Tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski
INDEKS 320 412 ISSN 1508-0625
Nr 22 (204) 28.05.2003 cena 1,50 zł (w tym 7%
vat)
Oszuści
za granicą, bankowcy
przed sądem
Sqd oczyścił Brygidę Kolendę-Łabuś z oskarżenia o niedopełnienie obowigz- ków, podczas gdy w 1999 roku pełniła stanowisko dyrektora oddziału Banku Przemysłowo-Handlowego w K-K.
Czytaj na str. 3
To nie potwory
Majg zaledwie po 12 i 13 lat, na koncie kilkadziesigt wykroczeń, 14 umorzonych spraw w sgdzie, orzeczone placówki wychowawcze, a do tego od trzech lat nie chodzq do szkoły. Niemal wszyscy w Koźlu znajq, bqdź też słyszeli o dwóch nastoletnich braciach - Damianie i Danielu.
Czytaj na str. 11
Oświadczenia
majątkowe radnych - kompletna wersja
W ubiegłym tygodniu opublikowaliśmy częściowe zestawienie oświadczeń majgtkowych miejskich radnych. Dziś oddajemy czytelnikom “Gazety Lokal
nej" kompletng treść deklaracji majgt
kowych złożonych do wiadomości publicznej przez miejskich radnych.
Czytaj na str. 8-9
Święto dresażu
Czołówka polskich juniorów w ujeżdżeniu zjechała na miniony weekend do Ludowego Klubu Jeździeckiego "Lewa
da" w Zakrzowie, by walczyć o tytuł mistrza Poiski. Przez trzy dni młodzi adepci dresażu z całej Polski a także goście z Czech rywalizowali o najwyższe laury.
Czytaj na str. 21
Foto:KamilNOWAK
Zatrudni my: \
FACHOWCÓW w różnych zawodach
oraz
PRACOWNIKÓW NIEWYKWALIFIKOWANYCH
CR A Purn
o
jl* jHL J u U i O
*» KOMENTARZE
nfrirn
KttPiferZn PfcfrTyfc
Al. Jana Pawła II 29
Obrachunki
47-220 Kędzierzyn-Koźle tel./fax 481-60-74
Suro czynne codziennie w godz. 8.00-15.00, we wtorki i czwartki w godz. 8.00 -16.00.
Poseł Kazimierz Pietrzyk pełni dyżur w każdy poniedziałek w godz. 9.00 - 11.00 oraz 15.30-16.30.
Nauka to potęgi klucz
Dyżury
...aptek
W Kędzierzynie do piątku dyżur pełni apteka Zofii Krybus, ul. Harcerska 13. W piątek 30 maja zastąpi ją apteka *Atarax*, ul. Arta Bożka 2. Jej dyżur potrwa tydzień.
teka “Jantar”, ui. Piastowska 40. W czwartkowy
wieczór 29 maja zastąpi ją apteka “Aloes", ul. 24- ego Kwietnia 2. Jej dyżur zakończy się 5 czerw- isfcłtth
...reportera
Dziś w godz. 14.00 - 16.00 na sygnały od Czytelników czeka Grzegorz Łabaj.
Tel. 483 40 49. Zapraszamy też osobiście: ał.
Jana Pawła II27,1 piętro. , ;
radnych
Dziś mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla mogą się spotkać z radnym powiatowym i miejskim.
Irena Polak i Andrzej Krebs dyżurować będą w godz. 15.00- 17.00 w Starostwie Powiatowym, w gabinecie przewodniczącego Rady Powiatu (pokój nr 18).
W każdą środę w Biurze Rady Miejskiej w godz. 10.00 - 13.00 dyżur pełnią również prze
wodniczący Rady Miejskiej Ryszard Pacułt lub jego zastępcy Hubert Majnusz albo Grzegorz
Chudomięt. ijmmffll
I
KBD
Ziemi Kozielskiej
r“Baszta"
czynne w poniedziałki i piątki w godz.
10.00-15.00 oraz w środy w godz. j i - i : 10.00-17.00.tel.482-3M6 **"«•*
Zbiórka na pomnik
320000824830 Trwa zbiórka pie
niędzy na rzecz budo-
Tysiąclecia. Wpłaty należy kierować na konto: BPH PBK Oddział Kędzierzyn- Koźle 10601552-
Mela do schroniska trafiła z Krapkowic. To mło
da, kilkumiesięczna suczka. Jest bardzo przy
jazna i towarzyska. Lubi przebywać z ludźmi.
Nadaje się zarówno na podwórko, jak i do mieszkania w bloku.
Pracownicy schroniska dziękują wszystkim szko
łom, firmom i osobom prywatnym za bezinteresow
ną pomoc. To wielkie wsparcie dla bezdomnych zwierząt, znajdujących się w placówce. Jednocze
śnie apelują o zbiórkę koców dla czworonogów.
Schronisko przy ul. Gliwickie] 20 czynne jest od poniedziałku do piątku w godz. 8.00 - 17,00, w dni wolne od pracy w godz. 11.00 -13.00. Za szczeniaka trzeba zapłacić 10 zł. Pies średniej wielkości kosztuje 30 zł, natomiast duże i raso
we czworonogi - 60 zł.
L.1.J...2..:... Tekst i foto: L i
Raz na jakiś czas każdy powi
nien zrobić sobie obrachunek stanu posiadania, aby wiedzieć komu podziękować, kogo przeprosić, komu pogrozić, a komu... Przyszedł więc czas i na mnie.
ł»»
Podczas odbywającego się w po
przednim tygodniu VII Seminarium Kędzierzyńsko-Kozielskiego referu
jący tam kwestie związane z promo
cją akcesji Polski do Unii Europej
skiej rzecznik prasowy i asystent pre
zydenta miasta pan Jarosław Jurkow
ski stwierdził, że nie przyłożyliśmy się do ogólnomedialnej prounijnej propagandy. Jestem głęboko wdzięcz
ny za tę recenzję! Dziękuję i proszę o
Nie gotowi na unię
egzemplarz referatu w wersji papiero
wej. Będę go pokazywał, jak Szarik ro
dowód, wszystkim tym, którzy za parę lat będą narzekali na unijne porządki, bo przecież: 1. do UE wejdziemy, wszak to nasze narodowe przeznaczenie, 2. na
rzekać też będziemy, boć to nasza naro
dowa tradycja, którą wniesiem Europie w wianie!
W poprzednim numerze w rubryce
“Listy do Lokalnej” odpowiadając na list zastępcy prezydenta użyłem niefor
tunnego sformułowania, które w połą
czeniu z funkcjonariuszami Straży Miejskiej, spowodowało, iż ci ostatni mogli się poczuć dotknięci. Serdecznie przepraszam! Nie było moją intencją naruszanie dobrego imienia ludzi peł
niących niełatwą przecież służbę. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko podać źródło skojarzenia, które pchnę
ło mnie do użycia niefortunnej zbitki wyrazów, a tkwi ono w staropolskim porzekadle, że ktoś nie da “złamanego szeląga”. Szeląg to po staropolsko szy
ling - czyli waluta austriacka, a porze
kadło na Śląsku jak najbardziej na miej
scu. No niestety, poszedłem-na skróty, za co jeszcze raz przepraszam.
Aktywny ostatnio na rozmaitych łamach publicysta V.Sobota w ze- szłotygodniowym numerze “Echa Gmin” pisał o jakiejś nagonce urzą
dzanej przez Rzecznika Praw Oby
watelskich na samorządowe gazety.
Pisał też o tym, że jego pieniądze gmina daje nam, znaczy “Lokalnej”.
Oj, uważałbyś Pan, Panie Zygmuncie Mierzwiński co drukujesz w swoim tygodniku. Wszak “Echo Gmin”
samo powstało jako gazeta żyjąca głównie z gminnych dotacji, więc
głupio chyba tak swoje korzenie przekreślać. W dodatku, jak spraw
dziliśmy, pan Sobota nie mieszka ani na terenie naszej gminy, ani w na
szym powiecie, ani też podatków ża
den V.Sobota tu nie odprowadza, więc niech nie ściemnia, że dostaje- my jego pieniądze i niech nie straszy spokojnych obywateli swoją inter
pretacją spraw, których, jak przecież widać, sam nie rozumie.
Jak wynika z referatów wygłoszo
nych przez mądrych ludzi podczas wspomnianego seminarium, edukacja ma kluczowe znaczenie dla rozwoju każdej społeczności. Z badań Europej
skiego Instytutu Rozwoju Regionalne
go i Lokalnego wynika, iż aby region się rozwijał niezbędne jest kształcenie spo
łeczeństwa. Inwestycje w edukację po
budzają rozwój gospodarczy, sprzyjają rozwojowi drobnej i większej przedsię
biorczości i stymulująmobilizację spo
łeczną.
A u nas nadal nie udało się zorgani
zować dziennych studiów wyższych.
Ofiarajawności
Z niepokojem przyglądam się przepychankom wokół przystę
powania do Unii Europej
skiej. A to dlate
go, że bardzo często jestem przekonany, że po prostu obie strony mają rację.
Żeby nie przytaczać litanii argu
mentów za i przeciw UE, ujmę to następująco: wygląda na to, że do Unii dołączyć musimy, ale równo
cześnie nie jesteśmy na to zupełnie przygotowani. Być może powtarza się sytuacja trochę jak za czasów Mieszka I, za którego panowania Polska przyjęła chrześcijaństwo.
Krzysztof BEDNARZ
zJADliwości
Jakub DŹWILEWSKI
Jestem zwią
zany uczuciowo z moim mia
stem. Już widzę ten żartobliwy uśmiech na twa
rzy Czytelnika lub Czytelnicz-
Dzięki uznaniu wiary chrześcijań
skiej jako oficjalnej, państwo polskie utrwaliło swój byt. My teraz również chcemy wzmocnić swoją pozycję, chociaż w zupełnie innym względzie, niż chciał to uczynić przedstawiciel dynastii Piastów. Mało w źródłach historycznych wspomina się o kłopo
tach jakie spadły wówczas na zwy
kłych ludzi. Obyczaje chrześcijańskie, czy bardziej pseudochrześcijańskie niejedną świątynię obróciły w perzy
nę, a i niejednego pozbawiły życia.
Nie przewiduję, żeby ktoś w Polsce zginął z powodu przystąpienia do UE, nie ostrzega przed tym nawet Liga Pol
skich Rodzin. Nie radziłbym być jednak zapatrzonym w argumentację euroentu- zjastów. Zachwalająoni Unię nie bacząc na to, że społeczeństwo polskie mental-
nie nie jest przygotowane do obyczajów unijnych. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Weźmy chociaż sprawę jawno
ści majątków osób publicznych wpro
wadzaną u nas w celu dostosowania prawa do norm unijnych.
Normy normami, ale naprawdę nie wiem czy my jako ludzie jesteśmy przy
gotowani na tego rodzaju jawność.
Mimo że to właśnie ja zbierałem i prze
kazałem informa
cję o majątku rad
nych miejskich, nie jestem przeko
nany o słuszności wprowadzenia ta
kiego rozporzą
dzenia. Aby same osoby publiczne mogły się przy-
zwyczaić do jawności, wokół przydało
by się trochę mniej emocji i dystansu do kwestii własności. Przecież nie każdy, kto legitymuje się wartościowym mająt
kiem musiał zdobyć go nieuczciwie, bo przecież mógł pracować na to całe ży
cie. Niestety, u nas wysoki stan posia
dania zazwyczaj rodzi ciemne podejrze
nia, trudno się zresztą dziwić, bieda w sprawach pieniędzy zawsze będzie roz
niecać zawiść i zazdrość. Jawność ma
jątkowa to tylko jedna z ofiar jaką mu- simy ponieść dla Unii. Czy tego sobie życzymy, czy też nie.
publikacje. To one są nadzieją na po
pularyzację naukowego dorobku spo
tkań naukowców i praktyków. Ponie
waż nie mamy wyższej uczelni, jedy
nym zaczynem “naukowego fermen
tu” są właśnie owe seminaria.
Niestety, za każdym razem powra
ca jak bumerang pytanie “A komu to
obecnych włoda
rzy miasta. Pre
zydent miasta Wiesław Fąfara podkreślał, dorobek ukowców służyć lokalnej
I
Nie sobie a muzom
ki. Wiem, że to nieracjonalne, bo
wiem to miasto ciężko lubić. Ja jed
nak się staram je lubić i jednąz nie
wielu rzeczy, która mi w tym poma
ga, są kędzierzyńsko-kozielskie se
minaria.
Jesteśmy, oprócz Tychów, jedy
nym miastem, które tyle razy zorga
nizowało konferencję naukowców.
Kolejne seminaria to także kolejne
jest i do czego potrzebne?”. Pojawia się, zwłaszcza w kręgach lokalnej władzy myśl, że są to wydumane roz
ważania mądrali z uniwerków, niko
mu do niczego nie potrzebne. Do dzi
siaj brzęczy mi w głowie wypowiedź jednego z byłych radnych, który stwierdził: “Co oni mogą nowego po
wiedzieć?”.
Tym cenniejsza jest więc postawa
władzy w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie jak lepiej służyć miesz
kańcom. Naukowcy nie są w opozy
cji do samorządowców. Należy z ich wiedzy i doświadczenia korzystać pełnymi garściami. Oczywiście prze
łożenie wiedzy naukowej na język praktyki rzeczą łatwą nie jest. To już pozostaje w gestii praktyków życia publicznego. Tym razem na sali za
siadło w sumie dziewięcioro rad
nych. To 40 proc, składu Rady Mia
sta!
Postawa obecnych władz rodzi na
dzieję, że nie będzie dominowało przeświadczenie: “My wiemy najle
piej, co przysłuży się miastu i miesz
kańcom”. Naszemu grodowi przyda się mądry sojusz praktyków z teorety
kami. W końcu i jedni, i drudzy dzia
łają na jego rzecz.
Relacja z seminarium na str. 4 Do tematyki poruszanej podczas tych dwóch dni na łamach “Gazety Lokal
nej” będziemy jeszcze wracać.
Gizeta Lokalna ■ tygodnik. ukazuje alg u Kgdzierzynie-Kaźlu i Pawiecie Kgdzierzyńskettozielskim. Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27,47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel. 483 40 49,483 46 59, fax 483 29 25, e-mail: listy@lokalna.com.pl Redaguje zespół: Barbara Adamiak, Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg redaktor naczelny - e-mail: sekretarz@lokalna.com.pl, Jakub Dźwilewski - zastępca redaktora naczelnego, Ginter Faber, Tomasz Kapica, Sławomir Kowalik, Agnieszka Kurpińska, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Kamil Nowak, Jan Opiłka, Robert Pobideł, Andrzej Starostka, Jan Szkaradek, Michał Wawrzecki, Zofia Wisła. Kierownik biura: Beata Witamborska.
Ageacja reklamy I marketingu: Adriana Bieda, tel. 0 602 395 455, fax 483 29 25, e-mail: reklama@lokalna.com.pl
Skład: City Media, tel. 0 600 383 147, sklad@lokalna.com.pl. Druk: Drukarnia "Pro Media", 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.
Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27,47-220 Kędzierzyn-Koźle.
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.
I Wizyta Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Aleksandra Kwaśniewskiego
Trzech ważnych ludzi
Okazało się, że nie tylko prezydent Aleksander Kwaśniewski odwiedzi nasze miasto. Wraz z nim przyjadą minister spraw zagranicznych Republiki Federal
nej Niemiec Joschka Fischer oraz mini
ster spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz.
W związku z poszerzeniem listy gości o przedstawiciela rządu RFN zmianie uległ program wizyty głowy państwa.
Zgodnie z planem dzisiaj, tj. w środę o
godz. 16.00 odbędzie się spotkanie z mieszkańcami Kędzierzyna-Koźla w hali sportowej przy al. Jana Pawła II27. Pre
zydent będzie przekonywał nas do udzia
łu w referendum europejskim i głosowa
niem na tak. Aleksander Kwaśniewski odpowiadać będzie także na pytania mieszkańców.
O 17.45 zaplanowano konferencję pra
sową dla dziennikarzy a potem konferen
cja z samorządowcami województwa
Oszuści za granicę, bankowcy przed sgdem
Mały kaliber
Sqd oczyścił Brygidę Kolendę-tabuś z oskarżenia o niedopełnie
nie obowiązków, podczas gdy w 1999 roku pełniła stanowisko dyrektora oddziału Banku Przemysłowo-Handlowego w K-K.
W Sądzie Rejonowym w Kędzierzynie- Koźlu zakończyło się postępowanie przeciw Brygidzie Kolendzie-Łabuś, która od roku jest zastępcą prezydenta miasta oraz dwóm byłym pracownikom BPH. Prokurator zarzu
cił wszystkim oskarżonym, że w wyniku za
niedbania obowiązków nie dość starannie sprawdzili wiarygodność dwóch biznesme
nów, którzy potem okazali się niewypłacal
ni. W konsekwencji bank poniósł straty w wysokości około 800 tys. zł, bo na taką sumę udzielono kredytu.
Skład sędziowski uznał jednak, że uchy
bienia, które miały miejsce w czasie podej
mowania decyzji o przyznaniu kredytu były znikome i nie noszą znamion przestępstwa, dlatego też sąd postanowił uniewinnić oso
by, którym postawiono zarzuty.
Przypomnijmy, że o ściganie dwóch nie
uczciwych kredytobiorców do prokuratury wystąpił nie kto inny jak Brygida Kolenda- Łabuś, będąc jeszcze na stanowisku dyrek
tora kędzierzyńsko-kozielskiego oddziału BPH. Po dwudziestomiesięcznym docho
dzeniu prokuratura rejonowa zawiesiła po
stępowanie.
- Działając w imieniu banku złożyłam zażalenie na takie postanowienie proku
ratury rejonowej - mówi Brygida Kolen
da-Łabuś. - Moim zdaniem w aktach sprawy było wystarczająco dużo danych, żeby bez trudu dotrzeć do podejrzanych.
Prokuratura okręgowa przyznała rację zażaleniu, ale w tym momencie zmienio
no kierunek działań.
Na wniosek prokuratury rejonowej na ła
wie oskarżonych zasiedli pracownicy banku udzielający kredytu. Od tego czasu jest to je
dyny tor postępowania organów ścigania w sprawie wyłudzonego kredytu. Znany jest za
graniczny adres mężczyzn, którzy oszukali bank, ale nasz wymiar sprawiedliwości nie sięga tak daleko, również dlatego, że wyłudza- cze mają niemieckie obywatelstwo.
- Osoby te nie odpowiadają na wezwa
nia niemieckich służb - mówi prokurator Wesołowski z Prokuratury Rejonowej w K- K. - Nie możemy liczyć na schwytanie i wydanie tych mężczyzn naszemu wymia
rowi sprawiedliwości. To zbyt mały kali
ber sprawy.
Od czasu zgłoszenia doniesienia o przestęp
stwie upłynęły 4 lata. Na dzień dzisiejszy sprawa przeciwko oszustom jest zawieszona i nie posu
wa się naprzód. Sytuacja ta mogłaby ulec zmianie, gdy
by pojawili się oni na terenie Polski.
- Dwaj oskarżeni mężczyźni są ścigani li
stami gończymi - mówi Henryk Mrozek, proku
rator rejonowy. - Wyda
ne jest również posta-
Studio Promocji Zdrowia
- Nowoczesne, nieinwazyjne badanie całego organizmu oraz poszczególnych układów, narządów i tkanek.
- Pozwala precyzyjnie i szybko wykrywać istniejące choroby lub skłonności do nich.
- Umożliwia zastosowanie najbardziej nowoczesnych i skutecznych metod profilaktyki oraz indywidualny dobór leków.
- Czas trwania badania: od 30 do 90 minut.
Lek. med. Czesław Sokół
REJESTRACJA BADAŃ
(077) 4834341
lub
O 603 936 926Studio Promocji Zdrowia
47-224 Kędzierzyn Koźle, ul. P. Skargi 2
opolskiego. Po niej odbędzie się zamknię
te spotkanie Prezydenta RP z ministrami spraw zagranicznych RF i Polski.
Z powodu wizyty głowy państwa dzi
siaj, czyli w środę zostanie zamknięte miejskie targowisko “Manhatan”. Po
czątkowo prezydent miasta planował za
mknąć tylko część targowiska, jednak na wniosek jego gospodarza, zdecydował o zamknięciu całego “Manhatanu”.
JAD
Od lewej Teodor Bek, Feliks Kondracki i Jó
zef Gisman Brygida Kolenda-Ła
buś z ogromną ulgą przyjęła orzeczenie sądu, ale to jeszcze nie koniec tej sprawy nowienie
areszcie tym
czasowym.
Prokuratura utrzymuje, że sprawie nie grozi anulowanie, po
nieważ w tego typu wykrocze
niach obowiązu
je 15-letni termin przedawnienia.
Gdyby schwyta
no wyłudzaczy groziłoby im od
3 do 8 lat więzienia. Na razie kłopoty mają jednak tylko osoby udzielające kredytu, które
sąd ostatnim postanowieniem uniewinnił.
- Z ogromną ulgą przyjęłam orzeczenie sądu - mówi Brygida Kolenda-Łabuś. - Ma ono znaczenie również dla osób, któ
re przez cały czas wierzyły w moją nie
winność.
Wiara w niewinność jeszcze się przyda, bo kędzierzyńsko-kozielscy prokuratorzy nie zamierzają sprawy odkładać na półkę.
- Nie przeanalizowaliśmy jeszcze uza
sadnienia wyroku - mówi prokurator Hen
ryk Mrozek. - Ale już dziś mogę zapew
nić, że w tej sprawie odwołamy się do wyższej instancji.
Tekst i foto: Krzysztof BEDNARZ
Śmierć w trakcie libacji alkoholowej ___________
Popisał się
W piątek wypadł z okna mieszkaniec Koźla.
Podczas libacji alkoholowej jeden z jej uczest
ników, 40-letni mieszkaniec Koźla, postanowił ko
legom zaimponować. Chciał udowodnić, że potrafi przez okno wejść na dach trzypiętrowej kamieni
cy. Wszedł więc na parapet, ale nie złapał równo
wagi. Upadek z trzeciego piętra na bruk byl tra
giczny w skutkach. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
- Traktujemy to jako nieszczęśliwy wypadek, choć czynności policyjne jeszcze trwają - po
wiedział nam komisarz Włodzimierz Kominek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji.
Kac pozostałych uczestników tej libacji zapew
ne potrwa dłużej.
JAD
■«<r» j »
INAGROBEK GRANTOWY
1651Qzł!
tel. 077/ 481 66 13
■NAGROBKI
■GROBOWCE
■dodatkowowykonujemyremonty
mowów
ul. Kalinowa 1 ul. Judyma 847-220 K-K 47-220 K-K tel. 481 02 00 tel. 481 66 13
(OS. Kuźniczki) (przy Kościele św. Mikołaja)
W drodze do rekordu
12000 km w 100 dni rowerem górskim chce przejechać 55-letni Fe
liks Kondracki, który podjął próbę pobicia rekordu Guinnessa. Nasze miasto znalazło się na trasie rowerowego rajdu szlakiem powiatów, miast i gmin. 55'-latek spędza na rowerze średnio dziesięć godzin dziennie, z krótkimi przerwami na spotkania z władzami miejscowości, które odwie
dza, dokumentując swój przejazd. Rower, to jedyny taki model na świę
cie wykonany ze stopu aluminium, waży 15 kg i jest o połowę lżejszy od zwykłych ro
werów górskich.
W miniony piątek sporto
wiec odwiedził Starostwo Po
wiatowe w Kę
dzierzynie-Koźlu, gdzie został przyjęty przez starostę Józefa Gismana oraz przewodniczące
go Rady Powiatu Teodora Beka.
Obaj panowie odprowadzili go
ścia na rowerach do granic powiatu. Feliks Kondracki miał tego dnia do pokonania 140 km.
Bioenergoterapeuta
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na dzisiejszy (środa, 28 maja) wykład na temat bioenergoterapii, który wygłosi specjalista w tej dziedzinie Andrzej Janowski. Wykład jest bezpłatny, a odbędzie się w Klubie NOT przy ul. Wojska Polskiego 16 o godz. 18.30. Po prelekcji bę
dzie możliwość zadawania pytań.
***
Najwięcej emocji towarzyszyło rzucaniu piłką do wiaderka
Festyn i mamy
W szkole pod
stawowej nr 1 zor
ganizowano fe
styn rodzinny, podczas którego uczniowie, rodzice i nauczyciele wspólnie spędzili sobotnie południe.
Była część sporto
wa, na której dzie
ci uczyły się chodzić na szczudłach, rzucały piłką do wiaderka, strzela
ły do bramki. Najmłodszych zainteresował także pokaz sztuczek zręcz
nościowych, występ zespołu muzycznego z "Czaru par” oraz pokazy break-deance. Na scenie prezentowały się szkolne kółka muzyczne, a każdy miał okazję wygrać coś ciekawego na loterii fantowej. Nie zapo
mniano także o mamach, które wczoraj obchodziły swoje święto.
Tekst i foto: TOM
***
Dzień dziecka z “ Manhatanem”
Handlowcy z placu targowego “Manhatan” w Kędzierzynie-Koźlu za
praszają w sobotę, 31 maja, od godz. 10.00 rodziców ze swymi pocie
chami na Dzień Dziecka z “Manhatanem”. Każde dziecko otrzyma los uprawniający do odebrania upominku. Każdy los wygrywa.
***
Sobota pulmonologiczna
Sprawdź swoje płuca - diagnostyka astmy. W sobotę, 7 czerwca, Centrum Medyczne w Strzelcach Opolskich przy ul. Parafialnej 1 zapra
sza na bezpłatne badania i konsultacje specjalistyczne. Wszyscy zain
teresowani proszeni są o wcześniejszą rejestrację pod nr tel. 461 91 99 wew. 1.
Zebrała AGA
***
Uwaga! Zostań dziennikarzem!
Redakcja "Gazety Lokalnej" przyjmie osoby chęt
ne do nauki zawodu dziennikarza na staż dziennikar
ski. Spotkanie organizacyjne w siedzibie naszej redak
cji (al. Jana Pawła II27), w poniedziałek. 2 czerwca o godz. 17.30.
str. 4
Na kilka dni przed Międzyna
rodowym Dniem Dziecka postanowiliśmy zapytać przedszkolaków z Publicznego Przedszkola nr 5 w Kędzierzy
nie-Koźlu o to czy wiedzą, skąd się biorg dzieci.
Skąd
się biorą dzieci?
VII Kędzierzyńsko-Kozielskie Seminarium Naukowe
Kilka ważnych p
Dzieci najpierw zamilkły, a po chwili kilkoro z nich podnosząc w górę palce stwierdziło, że dzieci bio
rą się z brzuszka.
- Dzieci biorą się z brzucha mamy. Sam się o tym dowiedziałem, albo od mamy, albo od taty - nie mógł się zdecydować Jasiu Ziomoch.
Pierwsza wypowiedź ośmieliła in
nych: - Z brzuszka, z brzuszka! - zapewniały dzieci.
„Budowa lokalnego społeczeństwa obywatelskiego w perspektywie inte
gracji europejskiej” była tematem tego
rocznego seminarium. W trakcie dwóch dni zebrani wysłuchali dwu
dziestu interesujących referatów, z któ
rych większość dotyczyła bezpośred
nio naszego miasta i jego rozwoju.
Mowa była przede wszystkim o człowieku, jego aktywności i społe
czeństwie obywatelskim. W roli pre
legentów wystąpili naukowcy z Pol
skiej Akademii Nauk, Uniwersytetu Opolskiego, Uniwersytetu Śląskiego oraz samorządowcy.
- Referaty będą ważną i cenną wskazówką dla władz miasta - po
wiedział prezydent Wiesław Fąfara, otwierając seminarium. - Mam na
dzieję, że tegoroczne seminarium pozwoli znaleźć odpowiedzi na kil
ka ważnych pytań.
Na nasze pytania odpowiadały pięciolatki z przedszkola nr 5
- Po kolei, po kolei - próbował gło
śno zaprowadzić porządek Michał Olszański, widząc jak jego koleżanki i koledzy zaczęli się przekrzykiwać i zrobiło się małe zamieszanie. - Mi
Z okazji zbliżającego się Dnia Dziecka, wszystkim dzieciom
małym i dużym życzymy spełnienia marzeń, nawet tych niewypowiedzianych!
mama mówiła, że czasem ktoś może przynieść dzięcko.
- Albo listonosz może przynieść - wtrąciła Paulina Jonas.
- Mi mama powiedziała, że dzie
ci się rodzą - wyznała Ola Topór.
- Mnie mama urodziła - powie
działa poważnie Julia Makuch.
- A mnie tak naprawdę moim ro
dzicom przyniósł bocian - stwierdził Kuba Wójcik.
- Mnie też przyniósł bocian, ale braci to już mama urodziła - włą
czyła się Jessika Duplicka.
Co musieliby robić dorośli, żeby dzieci były szczęśliwe? Zdaniem pię
ciolatków z “piątki” dorośli muszą być dla nich dobrzy i nie krzyczeć (chyba, że dzieci są niegrzeczne).
Poza tym szczęściu pomogłyby np.
zabawki, maskotki, prezenty, pia
skownica, pieniążki, lalki Barbie i jeszcze wiele innych rzeczy.
Pytała AGA
Dr Edward Nycz, pomysłodawca kędzierzyńsko-kozielskich semina
riów, podkreślał, że to już siódma edy
cja spotkania ludzi nauki i praktyków.
Podkreślał także jego rolę: - Procesy partnerstwa społecznego w naszym mieście są marginalizowane. Akto
rzy życia lokalnego nie potrafią znaleźć wspólnych punktów. Mam nadzieję, że nasze seminarium cho
ciaż to porozumienie przybliży.
Ciekawe obrady były urozmaicane występami najmłodszych z przed
szkola nr 13, którzy wystawili legen
dę kozielską, wzbudzając aplauz ze-
Dr Edward Nycz (pierwszy z lewej), inicjator i prowadzący seminarium, oraz otwierający je Wiesław Fąfara, prezydent Kędzierzyna-Kożla
branych. Uczniowie II LO przygoto
wali bardzo ciekawą internetową pre- zentację starego kościółka św. Jana Nepomucena, który został z naszego miasta przeniesiony. Młodzież reali
zuje projekt, który ma przypomnieć o dawnym kościółku.
Obrady zakończył dr Ryszard Pa- cułt, przewodniczący Rady Miejskiej K-K: - Mam nadzieję, że semina
rium będzie się odbywać jeszcze przez wiele lat.
Problematykę seminarium bę
dziemy państwu przybliżać w ko
lejnych numerach „Gazety Lokal
nej”.
Jakub DŹWILEWSKI
Pielgrzymi z Koźla w Rzymie
Madonna dziś u
Dziś (środa 28 maja) przebywający w Rzymie pielgrzymi z Koźla wezmą udział w audiencji u Pa
pieża Jana Pawła II. Podczas spotkania podarują mu wykonaną przez Grzegorza Fuławkę kopię średnio
wiecznego obrazu Matki Boskiej z Koźla.
Pielgrzymkę do Rzymu planowano już od kilku miesięcy, ale dopiero niedawno pojawiła się możli
wość bezpośredniego spotkania z Janem Pawłem II.
Postanowiono przygotować dar - kopię obrazu Mat
ki Boskiej z Koźla.
- Akurat byłem na plebanii, bo robiłem rysu
nek kościoła na nadruk na świece - opowiada Grzegorz Fuławka. - Nadszedł ksiądz Krzysztof Faber i zapytał czy bym nie namalował kopii na
szego obrazu. Zgodziłem się chętnie, ale kiedy po
wiedział mi dla kogo ten obraz, nogi się pode mną ugięły.
Grzegorz Fuławka i jego najważniejszy obraz - kopia Matki Bo
skiej Kozielskiej, namalowana specjalnie dla Jana Pawła II Grzegorz Fuławka pracował nad obrazem trzy
tygodnie, nie porzucając innych obowiązków.
Miał do dyspozycji jedynie reprodukcję orygi
nału, bowiem średniowieczna ikona z koziel
skiego kościoła św. Zygmunta i św. Jadwigi, jest obecnie w renowacji. Piękną bukową ramę i skrzynkę na obraz wykonał stolarz Andrzej Pawlik.
- Namalowałem wiele obrazów, ale to jest naj
ważniejszy obraz mojego życia - mówi malarz. - Kiedyś namalowałem portret naszego papieża, wisi on dziś na plebanii w Starej Kuźni. Pomyśla
łem wtedy: “Może kiedyś namaluję obraz dla Ojca Świętego”. Ale wydawało mi się to fantazją, marzeniem. Okazuje się jednak, że to marzenie się spełniło.
Tekst i foto: BEZ
| Obóz żeglarski w konkursie „Gazety Lokalnej"
Mazury za darmo! - finał
Mazurska Służba Ratownicza - Stacja Ratownictwa Wodnego w Okartowie orga
nizuje obozy żeglarskie na stopień żeglarza jachtowego (dolna granica wieku 14 lat) oraz sternika motorowodnego (dolna grani
ca wieku 16 lat, wymagane jest posiadanie stopnia żeglarza jachtowego) w następują
cych terminach: I turnus od 26 czerwca do 10 lipca, II turnus od 12 lipca do 26 lipca (20 miejsc na każdy turnus). Opłata za tur
nus wynosi 1150 zł.
Wszyscy chętni mają jeszcze ostatnią
szansę na wygranie obozu żeglarskiego w naszym konkursie. Wystarczy przysłać lub przynieść do redakcji 4 kupony wcięte z
“Gazety Lokalnej”, które publikowaliśmy przez ostatnie tygodnie. Jeżeli komuś bra
kuje jednego kuponu wciąż ma szansę.
Dziś publikujemy piąty - ostatni już ku
pon. Termin przysyłania kuponów upływa 30 maja, w piątek (decyduje termin wpły
nięcia do redakcji). Nazwisko zwycięzcy ogłosimy za tydzień, 4 czerwca w GL nr 23.
Mazury za darmo
‘“'OKALMA
W—... ... .. ...-.
KONKURS DLA DZIECI!!!
Narysuj swoje miasto
Dni Miasta tuż-tuż i właśnie z tej okazji chcemy zaprosić wszystkie dzieci do udziału w konkursie plastycznym.
Ogłaszamy błyskawiczny konkurs na portret Kędzierzyna- Koźla. Narysujcie, wyklejcie, wydrapcie lub przy zastosowaniu innej techniki przedstawcie nasze miasto. Nie stawiamy ograni
czeń waszej wyobraźni. Może podoba wam się jakiś budynek czy most, pomnik lub może zachwyca was dzielnica, w której miesz
kacie, a może macie jakieś możliwe do przelania na papier sko
jarzenia z naszym miastem. Warunek jest tylko jeden - praca pla
styczna musi dotyczyć Kędzierzyna-Koźla.
Na Wasze dzieła czekamy do 10 czerwca. Nadsyłajcie lub przynoście je do naszej redakcji: „Gazeta Lokalna”, al. Jana y Pawła II 27 (Kino „Chemik” I p., pok. 31). 474220 Kędzie-
■. rzyn-Koźle. ■ ■
Autor najlepszej pracy otrzyma hulajnogę.
A .
Skusili się na olej
W Bierawie w ubiegłym tygodniu skradziono 920 litrów oleju opałowego ze stacji benzy
nowej. Znajdujący się obok sklep został okradziony z artykułów spożywczych i przemysło
wych. Szkody wyceniono na 3 tys. zł. Sprawcami, ujętymi przez policję, okazali się dwaj mieszkańcy województwa śląskiego. ,
Słaba głowa...
Już 0,28 promila alkoholu w wydychanym powietrzu wystarczy by podróż samochodem skończyła się w rowie. Tydzień temu o trzeciej nad ranem 26-letni mieszkaniec Niemiec jechał
po pijanemu fordem. Na drodze w Reńskiej Wsi nie dostosował prędkości i wjechał do rowu. Pasażerka forda z ogólnymi potłuczeniami znalazła się w szpitalu na obserwacji, kierowca ma złamaną rękę. Za jazdę pod wpływem alkoholu może pożegnać się z pra
wem jazdy.
§§§■
...mocna głowa...
Znacznie więcej wypił rowerzysta zatrzymany w ubiegły czwartek po południu w Koźlu.
W wydychanym powietrzu miał aż 4,00 promile alkoholu. Nic dziwnego, że patrol policji nie miał wątpliwości, że należy 49-letniego rowerzystę sprawdzić.
...pijani złapani
W nocy z czwartku na piątek policjanci złapali aż sześcioro użytkowników dróg ja- dących pod wpływem alkoholu. W czterech przypadkach byli to rowerzyści. Największym
“dorobkiem" może poszczycić się 38-letnia kobieta, która kierowała fiatem 126p. Policjanci po pościgu zatrzymali sprawczynię kolizji, która miała w wydychanym powietrzu 2,46 promila alkoholu. W kolizji ucierpiały dwa inne samochody: opel i audi.
Pobił Ślązaka
Policjanci z sekcji kryminalnej złapali 47-letniego mieszkańca naszego miasta, któ
ry pobił 32-letniego mieszkańca województwa śląskiego. Zdarzenie miało miejsce w pią
tek, w Śródmieściu. Sprawca ukradł pieniądze i zegarek.
Czytelnicy gazet wpadli
W sobotę około czwartej nad ranem policjanci po pościgu złapali trzech mieszkań
ców naszego miasta w wieku 18-20 lat. Włamali się oni do kiosku w Śródmieściu, skąd skradli prasę. Przeczytać jej nie zdążyli.
Zebrał JAD
Hala nadziei
Majowa sesja Rady Miasta zaczęła się wcześniej niż zwykle, bo w samo południe. Dzięki temu radni mieli zdążyć na seminarium kędzierzyńsko-kozielskie rozpoczy
nające się tego samego dnia o godz. 15.00 w kozielskim domu kultury. Jednak tematy sesji okazały się na tyle ważne, że radni nie zdążyli.
Już na samym wstępie radni zajęli się sprawą zawsze budzącą wiele emocji. Części informacyjnąpoświę- coną funkcjonowaniu wydziału go
spodarki komunalnej UM K-K rajcy wysłuchali jeszcze spokojnie i z uwa
gą. Kiedy tematem stał się porządek na terenach miejskich rozgorzała dys
kusja. Większość uwag kierowano pod adresem kierownika wydziału gospodarki komunalnej, Krzysztofa Szczukockiego, który wskazywał, że często za nieporządek i zaśmiecenie odpowiada nie gmina, ale inny za
rządca miejskiego terenu.
- Czy istnieje jakiś arbitraż? - oponował radny Andrzej Magiera. - Rozumiem, że działki są pocięte, a drogi zarządzane przez różne orga
ny, ale miasto powinno egzekwować sprzątanie od innych zarządców.
Obszerne wyjaśnienia kierownika Krzysztofa Szczukockiego oraz przy
bliżenie obecnych mechanizmów dbania o estetykę w mieście nie zado
woliło radnych.
- Szczegółową informację o funk
cjonowaniu wydziału gospodarki komunalnej już usłyszeliśmy - po
wiedział radny Gospodarności i Pra
cy, Stanisław Węgrzyn. - Teraz inte-
Projekt na koniec miesiqco
Nie koniec kłopotów
Dobiegają końca prace nad sporządzaniem dokumentacji technicznej obwodnicy południowej Kędzierzyna-Koźla.
Na projekt obwodnicy czekamy już trzeci rok. Przez ten czas nie pomaga
ły projektantom z krakowskiego biu
ra “Transprojekt” protesty sąsiednich gmin, a w ich następstwie ciągłe zmia
ny koncepcji przebiegu trasy obwod
nicy. Wkrótce projektowanie obwod
nicy ma się definitywnie zakończyć.
- Do końca bieżącego miesiąca zobo
wiązaliśmy się zakończyć cały cykl pro
jektowy - mówi Kazimierz Wirczek z biura “Transprojekt”. - 30 maja projekt budowlany i wykonawczy będą gotowe.
Ostatnie problemy, z którymi mu- sieli zmierzyć się krakowscy projek
tanci to sposób przełożenia odcinka rzeki Kłodnicy oraz kwestia przekro
czenia obwodnicy przez linię kolejo
wą relacji Kędzierzyn - Baborów.
Koniec kłopotów projektowych nie oznacza końca problemów w ogóle.
Czeka nas teraz złożona procedura wykupu gruntów pod obwodnicę, a chodzi tutaj o około 120 działek i 60 różnych właścicieli. Ale to nie jedyna troska władz miasta, bo niewątpliwie największym problemem okażą się pieniądze. Mimo, że włodarze Kę- dzierzyna-Koźla projekt wykonawczy i kosztorys dostaną do rąk 30 maja to już teraz wiadomo, że koszty jakie
resują nas propozycje podniesienia estetyki i czystości miasta.
Niestety zabrakło sposobów poprawy sytuacji w dziedzinie czystości mia
sta. Kierownik wydziału gospodarki komunalnej sprawy nie owijał w ba
wełnę.
- Nie będę obiecywał gruszek na wierzbie - powiedział Krzysztof Szczukocki, kierownik wydziału go
spodarki komunalnej UM K-K. - Po
rządek i czystość w Kędzierzynie- Koźlu zależy od wszystkich zarząd
ców. Dopóty oni nie będę się wywią
zywać ze swoich zadań, tak długo będą powody do niezadowolenia.
Estetyka to nie tylko pozostawione śmieci i zeschłe liście, zdaniem kie
rownika gospodarki komunalnej dużo zależy od tego w jakim stanie są chod
niki i ulice: - Jeśli są zniszczone to zawsze będą nieładne - twierdził kie
rownik Krzysztof Szczukocki. - A przeciwnie chodniki i ulice odno
wione wyglądają estetycznie nawet gdy są zaśmiecone. Są po prostu zawsze estetyczne.
Taka argumentacja nie przekony
wała jednak radnych, którzy chcieli zwiększenia egzekucji obowiązku sprzątania.
pochłonie inwestycja będą znaczne.
- Będzie to drogie przedsięwzięcie
Przerywaną linią zaznaczono przebieg trasy obwodnicy południowej - mówi prezydent miasta Wiesław
Fąfara. - Wysokie nasypy przy wjeź- dzie na most, budowa przeprawy przez Odrę - to wszystko będzie nie
bagatelnym wydatkiem.
Inwestor zadania, czyli opolski od
dział Generalnej Dyrekcji Dróg Kra
jowych i Autostrad bez wątpienia taką
- Czy tam u innych zarządców nie ma osób odpowiedzialnych, które można by ukarać? - zapytywał dr Ryszard Pacułt, przewodniczący Rady Miasta. - Chociażby kierownik, dy
rektor, czy starosta.
Kolejnym poważnym tematem było uchwalenie miejscowego planu zago
Radni postanowili, że gmina dofinasuje budowę hali wielofunkcyjnej w Azotach spodarowania przestrzennego miasta.
Już na samym starcie dyskusji zaczę
ło się od kontrowersji. W materiałach dostarczonych radnym brakowało mapki z prezentacją graficzną planu.
- Dostajemy materiały niezgodne
sumą pieniędzy nie dysponuje. Reali
zację wysokonakładowej inwestycji za kilkadziesiąt milionów złotych trzeba będzie rozłożyć na lata.
- Koniecznie chcielibyśmy budo
wę obwodnicy rozpocząć jeszcze za obecnej kadencji - mówi zastępca prezydenta Brygida Kolenda-Łabuś.
- Niestety, to bardzo duża inwesty
cja i w ciągu kolejnych dwóch lat będzie jej można zrealizować w ca
łości.
Realny czas rozpoczęcia pierw
szych prac budowlanych na obwod
nicy południowej Kędzierzyna-Koź- la to najprędzej wiosna 2004 roku.
KBD
z regulaminem - zauważył radny Andrzej Magiera. - Nie przekonują mnie argumenty, że wszystkie te materiały były wyłożone w Urzę
dzie Miasta do publicznego wglądu.
Wybrakowane materiały to jednak stosunkowo mały problem w porów
naniu do opóźnienia jakie ma miejsce w przypadku planu zagospodarowa
nia przestrzennego jednej z dzielnic Kędzierzyna-Koźla.
- Minęło wiele miesięcy od momen
tu, gdy plan Sławięcic został wyłączo
ny z całego dokumentu - przypomniał radny Janusz Klimek. - A planu Sla- więcic jak nie ma, tak nie ma.
Tutaj okazało się, że przyczyna leży
nie w opieszałości miejskich urzędni
ków, ale zupełnie gdzie indziej.
- Sporządzenie planu przestrzen
nego Sławięcic opóźnił Wojewódz
ki Konserwator Zabytków - powie
dział Janusz Kaczmarczyk, kierownik wydziału architektury i urbanistyki. - Zażądał zrobienia inwentaryzacji zabytkowego parku w Sławięci- cach. Prace przy inwentaryzacji są już dosłownie na ukończeniu, a za
twierdzenia planu można się spo
dziewać we wrześniu.
Ostatecznie za uchwaleniem planu głosowało 20 radnych, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Tematem o największym ciężarze gatunkowym majowej sesji był punkt poświęcony budowie wielofunkcyjnej hali sportowej w Azotach. Radni mieli
na partnerstwo
Bardzo pracowicie spędziła cztery dni w niemieckim Idar-Oberstein de
legacja z naszego miasta, której prze
wodził Piotr Gabrysz, zastępca prezy
denta Kędzierzyna-Koźla. Goście z Polski odwiedzili między innymi trzy szkoły, z którymi chęć nawiązania współpracy wyraziły placówki z Pol
ski.
- Mieliśmy okazję zobaczyć mię
dzy innymi jak funkcjonuje struk
tura oświaty w Niemczech. Wiele problemów mamy podobnych i wspólnie możemy je rozwiązywać.
Dlatego zależy nam na współpracy z niemieckimi szkołami - powie
dział nam Mieczysław Dąbrowski,
wyrazić zgodę na dofinansowanie przedsięwzięcia, ale i tu powstały spo
re rozbieżności zdań.
- Kiedy zgadzaliśmy się, na prze
jęcie hali mówiło się o wkładzie wła
snym gminy rzędu 3 młn zł - powie
dział radny Centroprawicy Dariusz Jorg. - Dziś okazuje się, że będzie to nas kosztować 6,5 min zł.
Wątpliwości pojawiły się nie tylko w szeregach opozycji, ale również wśród radnych rządzącej koalicji.
- Zastanówmy się komu ta hala będzie służyć - miała wątpliwości radna SLD, Joanna Saska. - Dziś mało kogo stać na wynajmowanie obiektów sportowych.
Nie wszyscy byli tak sceptyczni, cho
ciaż z dyskusji można było wywnioskować, że entuzjaści budowy hali na sali obrad są w mniejszości.
- To będzie jakaś alternatywa - po
wiedział radny SLD Grzegorz Mankie- wicz. - Widzę sens budowy tego obiek
tu sportowego, bo gdzie np. nasza młodzież ma się rozwijać?
Dyskusja zaczęła zmierzać w kierunku przełożenia decyzji na następne posiedze
nie Rady Miejskiej.
Konsekwencje takie
go rozwiązania stara
ła się radnym przed
stawić zastępca pre
zydenta.
- Odkładanie decyzji nie pozwoli gminie po gospodarsku wykorzy
stać środków otrzymanych z budże
tu centralnego - ostrzegała Brygida Kolenda-Łabuś.
W końcu okazało się, że wniosek o dofinansowanie musi być złożony do Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu w nie przekraczalnym terminie 31 maja. Szybko się stało oczywiste, że na budowę hali widowiskowo- sportowej szansę mamy, albo teraz albo w nieokreślonej przyszłości.
Mimo poważnych wątpliwości radni trzynastoma głosami za postanowili zgo
dzić się na dofinansowanie budowy hali wielofunkcyjnej w Azotach. Przeciw był tylko jeden, siedmiu się wstrzymało.
Krzysztof BEDNARZ
dyrektor PSP nr 16 w Kędzierzynie- Koźlu.
Oprócz dyskusji o problemach oświaty nawiązano pierwsze kontak
ty z'władzami Idar-Oberstein, które być może z czasem zaowocują part
nerstwem między miastami.
- Nasze miasta mają wiele cech wspólnych. Wiele problemów go
spodarczych i społecznych jest po
dobnych. Chcemy współpracować na wielu płaszczyznach - dodał Piotr Gabrysz, zastępca prezydenta Kędzie
rzyna-Koźla.
Więcej o wizycie naszej delegacji w Idar-Oberstein w następnym numerze.
Ł
g Tryptyk Kozielski Obchody konsekracji kościoła
Muzyczne przystawki
Kwartet smyczkowy "Milan Quartet" z Berlina koncer
tował w niedzielny wieczór w bierawskim Centrum Kultury i Rekreacji w ra
mach XIX festiwalu "Mu
zyczne Święto Kwitnących Azalii" Moszna 2003.
Odbywający się na Opolszczyźnie już po raz dziewiętnasty festiwal kwitnących azalii, w tym roku po raz pierwszy zagościł w naszym powie
cie jako “Tryptyk Kozielski” - “Do Unii z muzyką w tle”.
“Milan Quartet” tworzą Thomas Porwol (urodzony w Rybniku) - I skrzypce, Ludwig Diirichen - II skrzypce, Alexander Razera - al
tówka i Stefan Heinemeyer - wio
lonczela. Interesującymi komenta
rzami utwory opatrzył osobiście dyrektor festiwalu Zbigniew Paw
licki: - Muzyka to uczta, utwory Beethovena to pieczeń, ale prze
cież na tej uczcie potrzebne są także przystawki, warzywa i de
sery. Właśnie takie utwory dziś
Koncert “Milan Quartet” zgromadził liczną publiczność usłyszymy - powiedział we wstę
pie.
Muzycy brawurowo wykonali utwory takich kompozytorów jak: B.
Howard, A. C. Jobim, A. Bazzini, G.
Puccini, J. Widmoser, H. Villa-Lo- bos, D. Milhaud i D. Ellington.
Mimo, iż koncert umownie należało
by zaliczyć do gatunku muzyki po
ważnej, nie było wcale strasznie po
ważnie. Owszem, były utwory re
fleksyjne, ale także standardy jazzo
we i muzyka bardzo nowoczesna.
Żywiołowa reakcja publiczności sprawiła, że kwartet musiał kilka
krotnie bisować. Niewątpliwie mie
liśmy okazję uczestniczyć w wyda
rzeniu artystycznym z najwyższej półki.
Tekst i foto: BEZ
Przez dwa dni mieszkańcy tężec i okolic mieli okazję biesiadowania i zabawy na festynie zorganizowanym z okazji 150 rocznicy poświęcenia kościoła.
Festyn uatrakcyjniały m.in. Orkiestra Dęta z Roszowickiego Lasu, dzieci w pro
gramach artystycznych oraz grupy wokal
no-muzyczne i taneczne młodzieży szkol
nej z Łężec, Długomiłowic i Reńskiej Wsi.
Uwieńczeniem imprezy była zabawa ta
neczna do późnych godzin wieczornych.
Głównym pomysłodawcą i organizatorem festynu był ks. Adam Rybold a okazją ku temu obchody jubileuszowej rocznicy po
święcenia kościoła.
Kościół w tężcach zbudowany został w 1852 roku. Historia nie potraktowała go łagodnie. Podczas drugiej wojny świato
wej w 1945 roku został doszczętnie spalo
ny. Odbudowano go dwa lata później.
W listopadzie ubiegłego roku minęła 150 rocznica istnienia kościoła. Parafianie
postanowili z tej okazji świętować przez cały rok oraz w miarę swoich możliwości modernizować kościół.
- Festyn jest sposobem świętowania, uczczenia trudu i zaangażowania pra
wie wszystkich parafian w remont ko
ścioła, plebanii oraz kaplicy pogrzebo
wej - powiedział nam ks. Adam Rybold.
Do tej pory mieszkańcy własnymi siła
mi, ofiarnością i pracą społeczną dokona
li wielu zmian w kościele. W najbliższej perspektywie zamierzają wykonać kolejne, m.in. instalację grzewczą kościoła.
Organizatorami festynu byli również: Pa
rafialna Rada Duszpasterska, Ochotnicza Straż Pożarna, Koło Gospodyń Wiejskich oraz jak mówi ks. Adam Rybold, cała parafia.
OGR
Podziękowania
dla sponsorów Festyny
na trasie spływu
Starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego Józef Gisman serdecznie dziękuje wszystkim sponsorom imprezy “Odra rzeką integracji europejskiej”, a w szczególności wymienionym firmom: PKO Bank Polski S.A., Petroche- mia-Blachownia S.A., Jokey Plastik Blachownia, Synteza S.A., BGŻ S.A., PZU Inspektorat w Kędzierzynie-Koźlu UWE-ECO i Graf Druk.
Za pomoc w organizacji imprezy starosta dziękuje również pracownikom Zarządu Dróg Powiatowych i Centrum Kształcenia Praktycznego i Ustawicz
nego w Kędzierzynie-Koźlu.
Jak widać, brak mostu nie stanowi przeszkody dla osób mieszkających po dwóch stronach rzeki, aby rozpocząć owocną znajomość
Wybudowany w 1928 roku służył mieszkańcom pobliskiej miejscowości.
Nie tylko zresztą im. Była to jedna z niewielu przepraw na odcinku pomię
dzy Koźlem a Raciborzem. Zniszczony został w czasie działań wojennych w 1945 roku i od tamtej pory stoi jak mo
numentalny pomnik ludzkiej bezsilno
ści. Dotychczasowe starania władz lo
kalnych nie przyniosły efektu przede wszystkim z powodu braku funduszy.
Dziś w Grzegorzowicach funkcjonuje prom. Tym razem jednak wszyscy mają nadzieję, że wniosek o odbudowę mo
stu zostanie rozpatrzony pozytywnie.
Tekst i foto: KAN
Grzegorzowice
Festyn dał możliwość złożenia na ręce władz powiatowych petycji do władz w Warszawie dotyczącej prze
znaczenia środków na odbudowę sta
rego mostu. Łączył on dwie pobliskie miejscowości Ciechowice - gmina Nędza i Grzegorzowice - gmina Rud
niki.
***
Turze
Powitanie oficjalnych gości i rów
nież przekazanie petycji gminy Kuź
nia Raciborska dotyczącej przyjaznej, bezpiecznej, czystej i żeglownej Odry.
Udrożnienie jej koryta i budowy su
chego zbiornika na rzece Rudy oraz zbiornika przeciwpowodziowego w Raciborzu. Na wszystkich przybyłych pływadłami czekała grochówka.
Bronisław Pirog, główny inicjator spływu: - Impreza taka jak ta uczy dy
stansu do rzeki. Jednocześnie sprawia, że nie traktuje się jej wyłącznie jako źródła zagrożenia, ale również uwzględnia możliwość rozwoju miejscowo
ści leżących nad jej brzegami.
Pizemówienia zaproszonych gości na festynie w Dziergowicach. Od lewej stoją poseł Kazimierz Pietrzyk, organizator imprezy Bronisław Pirog i wójt gminy Bie
rawa Henryk Chromik. Z tyłu starosta kędzierzyńsko-kozielski Józef Gisman.
* * *
Dziergowice
Występy zespołów z Polski i Czech. Obecni byli przedstawiciele władz prawie wszystkich szczebli.
Piwo lało się strumieniami. Na zakoń
czenie dnia ognisko integracyjne.
***
Wyspa w Koźlu
Przybycie pływadeł. Występy szkolnych grup europejskich zespo
łów ludowych. Koncerty zespołów.
Rozwiązanie konkursu na najlepsze pływadło, który wygrał Wiktor Szapi- łowicz z Czeremchy. Dla dzieci karu
zela.
Tekst i foto: KAN
Rzeki dzielą, Odra łączy
brzegi rzeki wierzby, powietrze wy
glądało jak zimą podczas zadymki.
Rozpoczęło się w sobotę w samo południe - w dzisiejszych czasach punktualność to rzadkość. Jako pierwsza w rejs wyruszyła łódź wiosłowa. - Jak dopłyniemy pierwsi to dostaniemy piwo - zawołała jej załoga. No i się zaczęło.
Pontony, łodzie wiosłowe i pływadła. Wszyscy dali się ponieść mętnej brązowej wodzie. Po ostatnich deszczach podniósł się poziom Odry jak i szybkość jej nurtu. Niektóre pływadła nie dopłynęły do celu.
W miejscu startu, w centrum Raci
borza, Odra szerokością przypomina naszą Kłodnicę, chociaż jest od niej ciut większa. Wymusiło to na uczest
nikach kulturalny start, z zachowa
niem bezpiecznej odległości pomię
dzy poszczególnymi jednostkami.
Odpływających żeglarzy słodkich
Łódź Zespołu Szkół nr 2 z Kędzierzyna-Koźla, inaczej
“Żeglugi”
wód, oprócz zgromadzonej publicz
ności żegnały setki gawronów za
mieszkujących wierzby porastające brzegi rzeki. Na łodziach zaczęto roz
palać węgiel pod grilami.
- W spływie uczestniczyło około 50 jednostek i prawie 200 osób powiedział nam radny powiatowy Bronisław Pirog, organizator imprezy.
Pozytywnym akcentem jest to, że oprócz mieszkańców z naszego tere
nu pojawili się goście z Radomia, Białegostoku i Podlasia.
Pierwszy odcinek i już problemy.
Mielizny i zatory. Wóz z sianem obró
cił się dookoła osi i zatrzymał na zanu
rzonym drzewie. Dziewczyna z załogi
Profesjonalny parowiec opalany... trawą wozu ląduje w wodzie. Po chwili wy
łowili ją strażacy. Wóz wrócił na wła
ściwy kurs, a wśród pływadeł zaczyna krążyć przysłowie “Baba z wozu ko
niom lżej”.
Za Raciborzem Odra łączy się z Ka
nałem Ulgi. W tym miejscu szerokością przypomina rzekę, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Utrzymujący się wyso
ki poziom wody pozwala nie myśleć o mieliznach, które są utrapieniem dla jed
nostek o zbyt dużym zanurzeniu. Minę
liśmy Miedonię. Na brzegu rolnicy przybyli nad Odrę traktorami obserwo-
wać spływ. Ogól
nie miła atmosfera.
Zapach smażących się kiełbasek, piwo lejące się strumie
niami, świadczyły o dobrych nastro
jach wśród płyną-
cych. Na niebie słonko, błoga ci
sza, spokój, sło
wem pełny relaks na łonie natury.
Można przestawić się na odbiór, a było co oglądać:
Radio Białystok. Wspomagało nas podczas powodzi z 1997 roku. Pomaga nadal.
zimorodki gniazdujące w nadodrzań- skich skarpach, czapla siwa, zwierzęta, które trudno spo
tkać gdzie in
dziej... Zbliżyli
śmy się do prze
prawy promowej.
Bardzo niebez
piecznie. Silny nurt zepchnął wie
le jednostek na prom. Pod wodą wylądował kajak, tratwa i jak się wkrótce okaże, pechowa jednost
ka z Gogolina. Zo
staliśmy zaprosze
ni na festyn odby
wający się w Grzegorzowicach.
O godz. 14.00 popłynęliśmy da
lej. Z nieba lał się żar. Gdyby nie mętna, brązowa woda człowiek z miłą chęcią by się w niej zanurzył, niektórym to oczywiście nie przeszkadzało.
Na całej długości pyliły porastające
Drugi przystanek - Turze
Dla wszystkich w prezencie gro
chówka, nie wojskowa, ale też dobra.
Brak przystani, wysokie brzegi, a przede wszystkim silny na zakręcie
Na ratunek jednostce z Gogolina śpieszy OSP Waterprof
nurt Odry, uniemożliwiły przybicie do brzegu kilku jednostkom.
W Zalesiu wzdłuż rzeki ustawili się mieszkańcy. Ten odcinek pokonali
śmy przy dźwiękach lokalnej orkie
stry. Dotarliśmy w końcu do Przewo
zu leżącego nieopodal Dziergowic - w tym dniu to koniec podróży.
- Jesteśmy tu dzięki Bogu i Neptunowi - skomentował ilość uczestników Henryk Chromik, wójt gminy Biera
wa.
Dzień drugi
Wystartowali
śmy o godzinie
Nagle pojawiła się informacja, że jakaś jednost
ka wzywa pomo
cy za pośrednic-
Wysłużony czołg Siwy 103 pod... turecką banderą
Prosto i ciekawie. Części z roweru, pralki, trochę złomu, wyobraźni i jest pierwsza nagroda
10.00. Po drodze minęliśmy Jamę.
Tam zatrzymało się wiele jednostek robiąc sobie przerwę na rozluźnienie nóg, pęcherza i dokonanie zakupów.
Zaczęły się schody z mieliznami. Po
mimo wysokiego poziomu Odry spod wody wystają kupy kamieni i płyci
Niebezpieczne miejsce przed Przewozem zgromadzi
ło wiele zastępów strażackich
Parada pływadeł w Koźlu
zny. Trzeba było uważać, którędy się płynie. Wszystkim, własnymi siłami udaje się jednak wydostać z wirów, zatoczek między ostrogami i płycizn.
Zacząłem rozumieć jak to było w po
przednich latach, gdy przez niektóre odcinki trzeba było przenosić pływa
dła. Przepłynęliśmy pod mostem na Odrze w Biera
wie. Jednostki po
siadające zbyt wysokie maszty musiały kombino
wać jak przepły
nąć w świetle mo
stu, aby się nie za
czepić. Wszyst
kim się jednak udało. Pojawił się jednak następny problem. Zbyt szybko pokonali-
Początek spływu w Raciborzu. Za chwilę armada ruszy w dół rzeki
śmy trasę, ponieważ w czas przepra
wy wkalkulowano przenoszenie pły
wadeł przez mielizny. Wszyscy uczestnicy musieli zgromadzić się przy przepompowni w Brzeźcach.
Na ratunek
twem telefonu komórkowego łącząc się ze stra
żą pożarną w Koźlu, nie poda- je jednak gdzie jest. Jedyną wskazówką była wiadomość, że z
brzegu widać kominy. Niestety, ko
miny widać było chyba z każdego miejsca. Na ratunek ruszyła jednost
ka OSP Waterprof mająca siedzibę na kozielskiej wyspie. Płynęliśmy po drodze pytając ludzi na pływa
diach czy nie widzieli czegoś lub nie słyszeli. Nikt nic nie wiedział. Mi
nęliśmy most w Bierawie, gdy na horyzoncie pojawiły się beczki mo
gące należeć do jednej z jednostek.
Po chwili na brzegu zobaczyliśmy pechowców z Gogolina. Ich tratwa zahaczyła o leżące na płytkim dnie kamienie, które zerwały beczki i wymusiły przymusowy postój 13 osób. Łódź ratownicza mogła zabrać maksymalnie siedem osób, chyba że wysiedliby służący za balast dzien
Aby spłynąć Odrą nie potrzeba dużych nakładów, jak się okazuje wystarczy pomysł
nikarze. Na szczęście dla mnie wezwano jednostki z Obro
ny Cywilnej i wszyscy zostali przewiezieni do Koźla. Niestety, gogolińskie pły- wadło spisano na straty. Szkoda, bo w opinii wie
lu, było jednym z ciekawszych.
Wypadek nie odstraszył jednak za
łogi, która obiecała wrócić za rok.
Koniec
Nie tylko oni wrócą, sens, a przede wszystkim przyjemność spływu po rzece przepływającej przez nasze miasto będzie przycią
gał z roku na rok coraz więcej uczestników.
- To była chyba najbardziej udana impreza - podsumował
spływ Bronisław Pirog. - Wycią
gnęliśmy mieszkańców nad- odrzańskich miejscowości z do
mów nad rzekę i o to nam głównie chodziło. Przede wszystkim jed
nak chcemy zachęcić mieszkań
ców do wykorzystania Odry dla potrzeb turystyki np. podczas nie
dzielnych wypadów.
Tekst i foto:
Kamil NOWAK
■■■U Oświadczenia majqtkowe
Kompletna wersja
W