• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2003, nr 7 (189).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2003, nr 7 (189)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Adresj www.lokalna.com.pl

Nr 7 (189) 12.2.2003 Tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski

INDEKS 320 412 ISSN 1508-0625

£

O

Handlują i narzekają

Zamiast alkoholu przemocy

Nowe targowisko przy ul. Targowej przeniesione niedawno z kozielskiego podzamcza znów stało się obiektem powszechnego zainteresowania.

Uwagę na mankamenty w wykonaniu placu targowego, wiat i pawilonów zwrócili sami kupcy. Wrzawa wokół usterek oznacza przesunięcie terminu wydania zezwolenia na handel w części targowiska oficjalnie nie odda­

nej do użytku. Jednak brak zezwolenia i usterki budowlane nie przeszkadza części handlowców prowadzić sprze­

daż przy ul Targowej

Czytaj na str. 5

Zima wmieście

Tylko nieliczni mogli w tym roku wyje­

chać na ferie poza Kędzierzyn-Koźle.

Ci, którzy pozostali na miejscu, korzy­

stali z oferty miasta. I chyba nie była to najgorsza oferta, bo zarówno dzieci jak i młodzież chętnie korzystały z propozycji świetlic szkolnych, domów

Foto:AGA

Choć istnieję w naszym mieście od kilku lat, a najstarsza obchodziła nawet w ubiegłym roku siedmiolecie swego istnie­

nia, wiele osób nie wie z czym wiqże się ich działalność. Świetlice środowiskowe i socjoterapeutyczne to miejsce, gdzie dzieci z rodzin zagrożonych alkoholem i przemocą, mogq w przyjaznej atmosferze, pod opiekq fachowców, spędzić czas, odrobić lekcje, napełnić pusty brzuszek.

kultury, bibliotek, a także uczestniczyli w zajęciach sportowych. Skrót tego, co działo się podczas ferii w mieście.

Czytaj na str. 11

Zawierucha na Sadową/

Ostatnie dni były wyjętkowo ciężkie dla działaczy Klubu Sportowego Kędzierzyn-Koźle. W klubie prowadzo­

no reorganizację, po zakończeniu której zamierzano podać oficjalne oświadczenia, jednak publikacje prasowe, zdaniem działaczy niepraw­

dziwe i oparte na plotkach spowodo­

wały, że w Sławięcicach zwołano konferencję prasowę.

Czytaj na str. 22

Foto:AgnieszkaKURPSKA

fOna" dla Niej i dla Niego |

Serce

w biellźnie

Nasz ekspresowy konkurs na najbardziej oryginalnq kartkę walentynkowq został rozstrzygnięty. Do naszej redakcji napłynęło kilkadziesięt bardzo ciekawych i po­

mysłowych walentynek.

Wybór był trudny, ale komisyjnie, wraz z fundatorkę nagrody, Korynę Kupkę, właścicielkę sklepu z bieliznę

“Ona” wybraliśmy tę naj, którę publikujemy obok. Au­

torkę tej największej kartki, jaka do nas dotarła, a za­

razem zdobywczynię nagrody głównej czyli kompletu bielizny dla Niej i dla Niego, jest pani Małgorzata Sadu- niowska.

Przyznaliśmy także nagrody pocieszenia. Za ilość na­

desłanych projektów, spośród których wyróżniliśmy dwa, wyróżniliśmy duet M&K (na drugi raz prosimy o podanie dokładnych danych) oraz Joannę Skrzekut, za komplet kartek dla Niej i dla Niego.

Autorki nagrodzonych kartek zapraszamy w piętek, 14 lutego do redakcji po kupony. Nagrody do odebra­

nia w sklepie.

Wszystkim serdecznie dziękujemy za udział w konkur­

sie!!!

Największa walentynka okazała się też najładniejszą zdaniem jury

(2)

str. 2

Biuro poselskie *) Kazimierza . X Pietrzyka

1

Dyżury

...aptek

W Kędzierzynie dyżur pełniapteka „Ja- rand”,ul.Krzywoustego 18. W piątekwie­ czorem swój dyżur rozpocznie apteka .Eskulap”,ul.Grunwaldzka23. Jej dyżur potrwado 21 lutego.

W Koźlu swójdyżur doczwartkowego poranka ma aptekaJantar”, ul. Piastowska 40. Wczwartkowy wieczórzastąpi apte­ ka „Aloesul. 24Kwietnia2,którejdyżur

gnały od Czytelników czeka Grzegorz labaj.

Tel. 483 40 49. Zapraszamy też oso­

biście: al. Jana Pawła II 27,1 piętro.

zakończy się do 20lutego.

...reportera

K

Dziś w godz. 14.00 - 6.0 ) na sy-

Muzeum Towarzystwa Ziemi Kozielskiej

“Baszta”

czynne wponiedziałki ipiątki w godz.

10.00 -15.00 oraz w środy w godz.

10.00-17.00, tel. 482-36-86

2—<

Lokalna w internecie

Coraz większaliczba internautów odwie­ dza naszą stronę internetową www.iokal- na.com.pl.

Bardzo nas to cieszy. Zapraszamy wszystkich do odwiedzania naszej witryny.

Interesują nas wszystkie uwagi, tekrytycz­ ne w szczególności.Zachęcamytakżedo komentowania w internecie publikowanych tekstów. Jeżeli Was coś cieszy lub bulwer-1 suje - napiszcie.

Jesteśmy również wserwisie wojewódz­

twa opolskiego-www.oportal.pl. W interne­ towym kiosku zprasączytelnictwo mamy | równiewysokie jak w rzeczywistości.

Zapraszamy!

Pusio to mały, niezwykle sympatyczny pie­

sek. Do schroniska trafił z Miejsca Kłodnickie-: go, gdzie błąkał siępo ulicach. Był mocno, wyziębiony, ale pod troskliwą opieką szybko wróciłdo zdrowia. Terazczeka nanowego!

właściciela, który zapewnimu ciepłykąt.

Pracownicy schroniskadziękują wszystkim;

szkołom, firmomi osobom prywatnym, któ­

repomagają przetrwać placówce trudny I okreszimowy. Ta pomoc to wielkie wsparcie | dla bezdomnych zwierząt. I

*** :i

Schroniskoprzy ul. Gliwickiej 20 czynnejestod poniedziałku do piątku w godz. 8.00-17.00, w dniwolne od pracy w godz. 11.00-13.00.

Zaszczeniaka trzeba zapłacić 10zł. Piesi średniej wielkości kosztuje 30 zł,natomiast | duże i rasowe czworonogi - 60 zł.

Tekst i foto: Ł

^Kwiatki z placu Wolności

Poligon Żeglugi Śródlądowej

Al. Jana Pawła II29 47-220 Kędzierzyn-Koźle tel./fax481-60-74

Biuro czynnecodziennie wgodz.8.00-15.00, wewtorki i czwartki wgodz.8.00-16.00.

Poseł Kazimierz Pietrzyk pełni dyżur w każdy poniedziałek w godz. 9.00 - 11.00oraz 15.30-16.30.

Nie, nie bę­

dzie tym razem o likwidacji Żeglu­

gi i innych szkół.

Przecież wszyst­

ko się wyjaśniło i nikt nie zamie­

rza żadnej szkoły likwidować.

Wszyscy są za­

dowoleni i jest pięknie. Przynajmniej na razie.

W ostatnich dniach odbyło się ko­

lejne spotkanie inicjatorów spływu

“Pływadła” 2003 z władzami miasta i powiatu. Ta sympatyczna impreza ma szansę stać się atrakcją, która raz w roku mogłaby ściągać w nasze okolice tysiące turystów. Do Augu­

stowa co roku przyjeżdża ich 20 ty­

sięcy po to, by zobaczyć Mistrzostwa Polski w pływaniu na byle czym.

Czemu Koźle miałoby być gorsze?

Kto raz spłynął Odrą z Raciborza do

Próba głosu

Przebudzenie

Agnieszka KURPIŃSKA

Przecieram oczy ze zdzi­

wienia i nie mogę uwie­

rzyć. Jeszcze wczoraj była zima, śnieg, mróz, a dziś słońce, zieleń kipi dookoła, pachnie kwieciem, ptaki wrzeszczą.

Wzruszam ramionami na to co widzę za oknem, i włączam tele­

wizor, a tam zamiast złych same dobre wiadomości. Pokazują za­

dowolonych ludzi, którzy mają pracę i pieniądze. Gospodarka się rozwija, wszyscy obywatele płacą

fzJADliwości

Jakub DŻWILEWSKI

W i n s t o n Churchill powie­

dział kiedyś, że demokracja to

“cholerny ustrój, ale najlepszy, jaki mamy”.

Wiedział, co mówi: Brytyj-

Cholerna demokracja

I

II

czycy, tuż po wygranej wojnie, w wy-

| borach powiedzieli: temu Panu już dziękujemy. Wygrać wojnę, przegrać 1 wybory - taka jest demokracja.

| Kiedyś jeden z moich profesorów nauk politycznych zapytał jaki ustrój jest najlepszy? Odpowiedziałem j oczywiście, że demokracja. Na co

i

profesor zapytał "dlaczego”? I w

I

tym momencie dotarło do mnie, że

| wcale nie jest to takie oczywiste.

I Demokracja nie jest celem samym w sobie. Jest środkiem do spokojnego życia obywateli. Niestety, demokra-

Kędzierzyna-Koźla, ten wie, że rzeka warta jest tej przejażdżki. Kto zbudo­

wał pływadło, nie opuści kolejnego konkursu. Tak to już jest. Jestem pe­

wien, że przynajmniej pewna część widzów, którzy przyjechaliby tu zoba­

czyć pływadła, wróciłaby podczas wakacji, by przepłynąć tę trasę choć­

by kajakiem. Turyści zostawialiby w naszym regionie, szczególnie w nad- odrzańskich wsiach, swoje ciężko, gdzieś tam w hutach i kopalniach, za­

robione pieniądze. Gdyby tylko dało się tu gdzieś wypożyczyć kajak. Pięk­

ne plany, ciekawe perspektywy, jak ktoś chce, niech inwestuje w infra­

strukturę i promocję regionu.

Mnie, oprócz samego spływu, bar­

dzo interesuje fakt, że za organizację tegorocznej imprezy oprócz stowarzy­

szenia “Rzeki dzielą Odra łączy”, za­

bierają się nasze miejscowe samorzą­

dy w liczbie dwóch: miejski i powia­

towy. Biorąc pod uwagę zaszłości i

uczciwie podatki. Bogaci szczodrze dzielą się swym majątkiem z uboż­

szymi.

Wychodzę z domu, na klatce uśmiechnięci sąsiedzi, nawet ci, któ­

rym do tej pory doskwierały choroby.

W sklepie serdeczne sprzedawczynie, doradzają przy wyborze towaru, choć proszę o dziesiąty flakonik perfum z rzędu i tylko chcę poznać ich zapach.

Na ulicy też jakoś inaczej, kierowcy są dla siebie uprzejmi, pozdrawiają się migając światłami. Czy my już do Unii weszliśmy, czy jakaś dobra wróżka odmieniał ten świat i ludzi, zastanawiam się szukając odpowie­

dzi. Nagle jakiś przeraźliwy dźwięk wyrywa mnie z tych rozmyślań. I już

cja dostarcza nam całej masy rozcza­

rowań.

Elity polityczne wyłaniane w wybo­

rach, raz po razie nas rozczarowują.

Afer i skandali mamy na każdym szcze­

blu władzy sporo. Politycy rzadko pono­

szą ich konsekwencje. Ale właśnie w demokracji, jak w żadnym innym ustro­

ju, obywatele wiedzą o poczynaniach

swoich wybrańców. Za sprawą mediów afery wychodzą na jaw. Inna sprawa, czy media zawsze uderzają tam, gdzie jest to najbardziej konieczne, gdzie dzieje się najgorsze. Cóż, jest to zawsze subiek­

tywna decyzja dziennikarza.

Dlaczego jednak politycy tak rzadko ponoszą konsekwencje swoich poczy­

nań? Dlaczego nie odpowiadają za bu­

ble prawne, za przekręty, o których do­

noszą media czy Najwyższa Izba Kon­

troli? Ano, kluczem do tego jest solidar­

ność klasy politycznej. Jeżeli politycy zamiast oczyszczać swoje szeregi zwie-

dotychczasowe, powiedzmy szczerze, niełatwe doświadczenia współpracy obu naszych samorządów, jest to swo­

isty poligon. Poligon to miejsce, gdzie można trenować z niebezpiecznymi zabawkami nie narażając na szwank osób postronnych. Tak jest i tutaj - uda się zrobić spływ, może zabierzemy się za poważniejsze tematy.

Na razie obie strony ćwiczą wojnę podjazdową, świadczy o tym choćby pobieżna obserwacja składu osobowego zespołu przygotowawczego. Na pierw­

sze spotkanie przybył zastępca prezyden­

ta miasta w towarzystwie dwóch kierow­

ników i rzecznika prasowego. Starosta wydelegował wyłącznie rzecznika, ale udostępnił pomieszczenie. Na kolejnym spotkaniu miasto reprezentowali już tyl­

ko kierownik wydziału i rzecznik praso­

wy, wzmocnieni obecnością dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury. Za to po stronie powiatu zasiedli: wicestarosta, członek Zarządu Powiatu, rzecznik pra­

wszystko wiem. Już nie śpię i nie śnię o świecie szczęśliwych ludzi. Szara rzeczywistość brutalnie przypomnia­

ła o sobie.

Ubieram się i wychodzę z domu.

Odpalam poczciwego malucha, po­

kornie skrobię szyby, jak na zimę przystało. Rozglądam się dookoła i myślę sobie, że to

wcale nie musi być taki zły dzień.

Maluch warczy po swojemu, mi­

jam opatulonych w szaliki i ciepłe czapki ludzi sto­

jących na przy­

stanku autobuso­

wym, ciesząc się w duchu, że nie muszę akurat dzielić ich losu.

Chyba się nawet

rają je, nie spo­

dziewajmy się cu­

dów. Oni wiedzą, że dzisiaj bronię kolegi, jutro mogę być w jego sytu­

acji.

Podczas wyra­

żania przez Radę

Powiatu zgody na zwolnienie z pracy Krzysztofa Gudejko i Mirosława Borzy­

ma, jeden z radnych odwołał się do so­

lidarności radnych, za wzór stawiając posłów i nader rzadkie uchylanie immu­

nitetu. To właśnie takie myślenie leży u podstaw słabości naszej klasy politycz­

nej. Przejrzystość życia publicznego jest niezbędna, zaś solidarność polityków prowadzi do czegoś zupełnie innego.

Inną sprawą jest czy należy walkę polityczną toczyć za pomocą środków administracyjnych i zwalniać z pracy.

Do samych zarzutów przeciw obu rad­

sowy oraz “oficer europejski”, a nawet przez chwilę przewodniczący Rady Po­

wiatu, automatycznie wzmocnieni fak­

tem, iż spotkanie odbywało się na tere­

nie starostwa.

Na pierwszym spotkaniu ustalono, że Urząd Miasta przygotuje wniosek do Unii Europejskiej o dofinansowanie imprezy, który to dokument podpiszą władze miasta powiatu i ościennych gmin. Kiedy wniosek przygotowano i przyszedł czas na podpis starosty, oka­

zało się, że starostwo wysłało już swój wniosek, ujmując w nim m.in. mające towarzyszyć imprezie seminarium na­

ukowe, bowiem ustalono, że tegorocz­

ne VII Seminarium Kędzierzyńsko- Kozielskie (od lat organizowane przez miasto) będzie towarzyszyło “Pływa- dłom”. Ponieważ jednak w starostwie nikt nie wiedział, że jest ono zawsze dwudniowe, zgłoszono plan imprezy jednodniowej.

Kwiatków jest więcej, ale my z optymizmem patrzymy w przyszłość.

Związek, w którym partnerzy starają się odgadywać swoje wzajemne ocze­

kiwania, dobrze przecież rokuje.

sama uśmiecham do siebie, gdy nagle samochód przede mną gwałtownie ha­

muje, a mój maluch posuwistym ru­

chem sunie prosto w niego. Z auta wy­

skakuje facet z pianą na ustach i wrzeszczy na całe skrzyżowanie: “Jak jeździsz ślepa babo!”. No tak, a mia­

ło być tak sympatycznie...

nym nie będę w tym miejscu się odno­

sił. Z pewnością radni, wbrew temu, co sugerowała pani mecenas podczas sesji, mogli zagłosować przeciw. Mieli takie kompetencje, więc ich suwerenną decy­

zją było głosowanie za zwolnieniem obu radnych z pracy, czy też przeciw.

Źle, że była do tego głosowania po­

trzebna dyscyplina klubowa. Źle, że opi­

nia pani mecenas sugerowała brak innej możliwości głosowania, niż za wnio­

skiem. Źle, że do tego głosowania doszło.

Źle, że atmosfera w powiatowym samo­

rządzie na trwałe została zepsuta. Taka jednak jest demokracja. Takich radnych wybraliśmy, więc nawet jeśli, to “choler­

ny ustrój”, należy go uszanować. I pamię­

tać, że tylko w demokracji bez jednego wystrzału można zmienić rządzących.

Gazeta Lokalna • tygodnik, ukazuje się w Kędzierzynie Koźlu i Powiecie Kędzierzyńsko-Kozielskim Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle, tel. 483 40 49,483 46 59, fax 483 29 25, e mail: listy@lokalna.com.pl Redaguje zespól: Barbara Adamiak, Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg redaktor naczelny - e-mail: sekretarz@lokalna.com.pl, Jakub Dźwilewski - zastępca redaktora naczelnego, Ginter Faber, Tomasz Kapica, Sławomir Kowalik, Agnieszka Kurpińska, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Kamil Nowak, Jan Opiłka, Robert Pobideł, Andrzej Starostka, Jan Szkaradek, Michał Wawrzecki, Zofia Wisła. Kierownik biura: Beata Witamborska.

Agencja reklamy i marketingu: Adriana Bieda, tel. 0 602 395 455, fax 483 29 25, e-mail: reklama@lokalna.com.pl

Skład: City Media, tel. 0 600 383 147, sklad@lokalna.com.pl. Druk: Drukarnia “Pro Media". 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.

Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle.

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

(3)

Laureaci ubiegłorocznej, V edycji konkursu “8 Wspaniałych”, tuż po wręczeniu tytu­

łów. Ci młodzi ludzie nie spoczęli na laurach, ale wciqż działają jako wolontariusze.

VI Edycja

Wspani

Po raz szósty rusza Ogólnopol ­ ski Konkurs "8 Wspaniałych", do którego włgcza się również nasze miasto. Jego ideą jest wyłonienie ludzi młodych, którzy nie oczekując na nagro­

dy służą pomocą osobom potrzebującym.

Wśród laureatów najczęściej są wolontariusze domów dziecka, do­

mów pomocy społecznej lub po pro­

stu osoby opiekujące się chorym są­

siadem, samotną sąsiadką. Ale nie tylko. W ubiegłym roku kapituła kon­

kursu doceniła również pracę i zaan-

gażowanie na rzecz działalności kul­

turalnej.

Akcja poszukiwania “Wspaniałych”

(wypełnia osoba zgłaszająca) 1.Nazwiskoi imię kandydata

ł<njżn zgłejmwln imwifjfciwn yj dnifjwzndDwyiij jfrjijfjurste WnpwlałyzfjJJ YJ ndycjn j<ydzjwzyfjy<LiźJn Hll 5Aawl0KALNA

rozpoczęła się. Jeśli znacie, drodzy Czy­

telnicy, młodych ludzi w wieku 14-20 lat, którzy bezinteresownie robią coś dobre­

go dla innych, do 14 marca macie szan­

sę zgłosić ich do Miejskiej Edycji Kon­

kursu “8 Wspaniałych”. Kandydaci do tytułu “Wspaniałego” mogą się zgłaszać również sami. W konkursie po raz kolej­

ny mogą uczestniczyć tylko osoby nie wyróżnione w poprzednich edycjach.

Tytuły “Wspaniałych” przyznaje kapi­

tuła, której członkami są ludzie na co dzień zajmujący się młodzieżą i pomocą społeczną, ksiądz, laureat poprzedniej edycji, przedstawiciel mediów i koordy­

nator akcji z ramienia urzędu miasta.

- Młodych ludzi wyróżnionych tytu­

łem “Wspaniałych” charakteryzuje wrażliwość, tolerancja, gotowość do niesienia pomocy potrzebującym, ak­

tywność pobudzająca rówieśników do budowania świata na “tak”. Takich

2. Data urodzenia...

3. Adres zamieszkania/ tel. kontaktowy

Nazwa iadres organizacji lub osobyzgłaszającej /tel. kontaktowy

Do karty zgłoszeń należy dołączyć:

a) opis działańi dokonań z krótkimi informacjami -cojest źródłem aktywnościosobyzgłaszanej - jakie są jej zainteresowania i cechy charakteru b) dokumentacjędziałalności (w miarę możliwości)

(wypełnia osoba zgłaszana)

(podpis zgłaszającego)

Wyrażam zgodę na zgłoszenie mojej kandydatury do SamorządowegoKonkursu

“8 Wspaniałych” (własnoręczny podpis)

Kapituła zastrzega sobie prawo do przeprowadzenia indywidualnych rozmów z kandydatami.

łudzi szukamy i takich chcemy docenić - powiedziała nam Małgorzata Jagiełło, zastępca kierownika wydziału oświaty i wychowania Urzędu Miasta w Kędzie­

rzynie-Koźlu i koordynatorka miejskiej edycji konkursu.

Patronat honorowy nad edycją miejską konkursu objął Prezydent Miasta Kędzie­

rzyna-Koźla. Konkurs ma charakter ogól­

nopolski, przystępuje do niego blisko 80 miast, a patronat nad edycją ogólnopol­

ską sprawuje Premier RP oraz Prymas Polski.

Patronat medialny nad edycją miejską konkursu objęła “Gazeta Lokalna”.

AGA

Senne marzenia dzieciaków

Do posła w pidżamach

Podobnie jak w ubiegłym roku odbę­

dzie się bal u posła. Najmłodsi, wycho­

wankowie domów dziecka, świetlic so­

cjoterapeutycznych i domów pomocy społecznej, będą mieli okazję wziąć

udział w najprawdziwszym balu karna­

wałowym. Obowiązkowym strojem do udziału w “Sennych marzeniach” będą pidżamy.

Dla milusińskich wystąpią znani

Foto:SAS

Tak u posła dzieciaki bawiły się rok temu...

kędzierzyńscy wykonawcy, w tym ze­

spół “Karawana”, Marta Kołodziej­

czyk, Bohema, Karolina Staromiej­

ska. Wystąpi także prawdziwy magik!

Chociaż głównym rekwizytem trzy­

godzinnej zabawy będzie łóżko, nikt nie będzie myślał o spaniu. Występy dorosłych artystów przeplatać się będą z występami ich młodszych ko­

leżanek i .kolegów. Dla wszystkich uczestników balu organizatorzy przy­

gotowują słodkości i pluszowe nie­

spodzianki.

Bal odbędzie się 2 marca w hali spor­

towej przy al. Jana Pawła II. Organizato­

rami są biuro poselskie Kazimierza Pie­

trzyka oraz grono oddanych dobru dzie­

ci osób. To nie jedyna taka impreza, bo­

wiem już wkrótce, 12 kwietnia szykuje

•się podobna impreza w opolskim “Okrą­

glaku”. Wtedy cały dochód z imprezy będzie przeznaczony na Fundację Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Poraże­

niem Mózgowym.

JAD

Mostostal-Azoty Kędzierzyn-Koźle pokonał wczo­

raj w Okrąglaku belgijską drużynę Noliko Maase- ik 3:0. Z takim zadatkiem Mostostal jest bliski za ­ grania w półfinale Ligi Mistrzów. Mostostal wy­

grał sety do 19, 25 i 20. Rewanż już w najbliższą środę, 19 lutego w Belgii.

Pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw

Spotkanieinformacyjne dla przedsiębiorców w sprawieunijnejpomo­ cy odbędziesię 17 lutegoogodzinie 18.00, w sali posiedzeń Starostwa PowiatowegowKędzierzynie-Koźlu. Poruszanybędzie temat: polityki, konkurencyjności oraz zasadyudzielaniapomocypublicznej przedsię­ biorcom UniiEuropejskiej. Przedstawiona zostanie prezentacja projek­ tów oraz usług GórnośląskiejAgencji Przekształceń Przedsiębiorstw dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Organizatorami spotkania będą Górnośląska AgencjaPrzekształceńPrzedsiębiorstwS.A., Kędzie- rzyńsko-KozielskaIzbaGospodarcza oraz Starostwo Powiatowe. AL

Będq bić rekord

W najbliższą niedzielę członkowie kędzierzyńsko-kozielskiegoKlu­

buMorsów będą usiłowali ustanowić rekord Guinnessa wzimowym pły­ waniusztafetowymnadystansie 1000 metrów. Impreza odbędzie się w niedzielę o godz. 12.00 przystanicy WodnegoOchotniczego Pogoto­ wia Ratunkowegow Dębowej.

Wszyscy chętni mogą pojechać na Dębową, bykibicować śmiałkom.

Gościemhonorowym zawodówbędzie Jerzy Krzciuk z Kluczborka, który 1 lutego ustanowił rekord Polskii Europy w przebywaniu wlodowatej wodzie,czyniąc toprzez18 minuti 52sekundy.

Kędzierzyńsko-kozielski Klub Morsów znany jest zróżnychciekawych pomysłów:kąpalisię już wjeziorzeo północy, w wodzie witalinowy rok, dzielili się opłatkiem. Czyuda im sięustanowić rekord? Zobaczymy.

Pamiqtki na rocznicę

Autorzy internetowej stronyo Kędzierzynie-Koźlu (www.k-k.pl) zwra­

cają się do wszystkichosóbposiadającychzdjęcia,mapy, dokumenty, dotyczącehistorii Kłodnicy oskontaktowaniesię z redakcją. Materiały wykorzystanezostaną w publikacjach z okazji700-leciaKłodnicy. Ł

Półfinał języków

Już w piątek odbędziesiępółfinałkonkursu językowego Wschód-Za­ chód. Uczniowie szkółpodstawowych, gimnazjów i szkół średnich będą mieli okazję wykazać sięznajomością języka rosyjskiego, angielskiego, niemieckiego i francuskiego.

Językfrancuski doszedłwtym roku. W przypadkujęzyków rosyjskie­ go iangielskiego konkurs rozgrywany jestw trzechkategoriach: szkoły podstawowe, gimnazja i szkoły średnie.Zjęzyka rosyjskiegoifrancu­ skiegojest jednakategoria.

Pierwszy etap konkursu zgromadził wsumie ponad 1600 uczniów (niewszyscyodważylisię stanąć wszranki). Do półfinału, który odbę­

dzie sięw najbliższypiątek dotarło około 300 uczniów. Dofinału, który odbędzie sięmiesiąc później przejdzie kilkadziesiąt spośród nich. Pół­ finał, podobniejakpierwszy etap, będzie pisemny. Wfinaletrzeba bę­

dzie wykazać sięumiejętnościąmówienia w językuobcym.

Podobnie jakw ubiegłych latach sponsoremkonkursu “Wschód Za­ chód” jest firma Brenntag Polska(dawniej IXO Neuber).to atrakcyjne nagrody finansowe, które uczniowie będą mogliprzeznaczyć na obozy językowe lub zakuppodręczników, które do tanich nie należą. K

Inwentaryzacja przeciqga się

Przedświętami BożegoNarodzeniazamknięty został największy na osiedlu Powstańców Śląskich sklep wielobranżowy RenMar. Kartka na drzwiach informuje o prowadzonej wewnątrzinwentaryzacji. Ta sytuacja trwajednak dwamiesiące. Nieoficjalniedowiedzieliśmy się, że sklep miał kłopoty finansowe i dlatego musiałzakończyć działalność.Na pewno ucieszyłoto konkurencję. Pozostała również duża powierzchnia handlo­ wa, którąwcześniejczy później i tak ktoś z branży spożywczej zechce

zagospodarować. Ł

Zebrała AGA

(4)

BIERAWA: Mniejszość bez wójta

Chromik się odwoł

Zarząd Towarzystwa Społeczno- Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim wyrzucił ze swoich szere­

gów kilka osób, w tym Henryka Chro­

mika, wójta Bierawy.

Decyzja Zarządu TSKN jest kon­

tynuacją wydarzeń z ubiegłego roku. Wyrzucony został także se­

kretarz organizacji Hubert Beier.

Nie udało się wyrzucić Joachima Czernka, który był starostą krapko­

wickim do czasu koalicyjnych ne­

gocjacji między Mniejszością a SLD. Wyrzuceniu Czernka sprzeci­

wili się członkowie koła TSKN w Walcach.

Takich przeszkód nie było w przy­

padku koła w Bierawie. Tamtejsze władze koła, choć same z inicjatywą wyrzucenia Chromika nie wystąpiły,

podtrzymały wniosek Zarządu TSKN w Gogolinie.

- Przy tym przewodniczącym koła ta decyzja mnie nie dziwi - komentuje Henryk Chromik, który o decyzji zarządu TSKN w Gogolinie dowiedział się z mediów. - Czekam na oficjalną treść uchwały z poda­

nym uzasadnieniem. Od decyzji na pewno się odwołam.

Rozbrat Chromika z Mniejszością rozpoczął się w połowie ubiegłego roku, kiedy na jaw wyszła afera w wydziale komunikacji w urzędzie gminy w Biera­

wie. Jeszcze w maju i czerwcu Chromik uczestniczył w spotkaniach TSKN-u, jednak przy tworzeniu list wyborczych dla wójta i jego ludzi zabrakło miejsca.

- Nie mogłem patrzeć na to, co się dzieje i nic nie robić - opowiada wójt

0

<

<

o o Wójt Bierawy Henryk Chromik został wykluczony rzucony z TSKN

Koźle Rogi

Dwujęzyczna podstawówka?

Otrzymanie od prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego

“Medalu za długoletnie pożycie małżeńskie” nie jest specjalnie skomplikowaną sprawą. Aby roz-

Starania o medal

począć starania, jubilaci powinni się zgłosić osobiście do Urzędu Stanu Cywilnego Urzędu Miasta, bądź poprosić o to członka rodzi­

ny. Urząd nie podejmuje bowiem działania na podstawie swoich kartotek, potrzebny jest wniosek zainteresowanych osób.

Ktokolwiek zjawi się w USC, powinien dysponować dowodami osobistymi jubilatów oraz aktem zawarcia małżeństwa, jeżeli cere­

monia odbyła się poza Kędzierzy- nem-Koźlem. Bezcelowe jest zgłaszanie się do urzędu z odpo­

wiednim wyprzedzeniem daty ju­

bileuszu. Kancelaria Prezydenta RP nie rozpatruje takich wnio­

sków aż do dnia upłynięcia 50 lat od momentu ślubu.

Na nadanie medalu oczekuje się ok. trzech miesięcy. Wręcza je najczęściej prezydent miasta, cza­

sami któryś z jego zastępców. Pra­

cownicy kozielskiego USC mają też zwyczaj zawiadamiania ostat­

nich zakładów pracy jubilatów.

Bardzo często się zdarza, że za­

kładowe delegacje również uczestniczą w obchodach Złotych Godów.

JJ

Chromik. - To Mniejszość wystawi­

ła swoich konkurencyjnych kandy­

datów.

W wyborach Chromik uzyskał oko­

ło 70 proc, poparcia mieszkańców Bierawy. Teraz też podkreśla, że bę­

dzie pracować na rzecz tego środowi­

ska.

- Ja jestem stąd i żadna decyzja władz TSKN-u tego nie zmieni. Co więcej, będzie to dla mnie dodatko­

wy bodziec do wytężonej pracy.

JAD

— ———.

Krwiodawcy nagrodzeni

Zasłużeni krwiodawcy i działacze PCK spotkali się w ubiegły czwartek z prezydentem miasta Wiesławem Fąfarąoraz z przewodniczącym Rady Miejskiej K-K doktorem Ryszardem Pacułtem.

Prezydent złożył przybyłym ser­

deczne podziękowania za wielolet­

nie propagowanie humanitarnych wzorców oraz ratowanie ludzkiego życia i zdrowia poprzez ofiarę wła­

snej krwi. Wręczono listy gratula­

cyjne za pracę na rzecz PCK. Wśród wyróżnionych znaleźli się honorowi dawcy krwi, wieloletni działacze, kluby honorowych dawców krwi przy zespołach szkół nr 2, 4 i w Komornie.

- Półtora roku trwała korespon­

dencja między PCK a władzami miasta, ale zważywszy na nawał spraw, przyjemnie nam było, że w okresie karnawału prezydent zna­

lazł czas, by się z nami spotkać - powiedział nam prezes Zarządu Rejo­

nowego PCK Jerzy Drzewiecki.

Przedstawiciel Zarządu Okręgowe­

go HDK Ryszard Skorek przedstawił władzom miasta wszystkich obecnych społeczników. Został poruszony temat zmniejszenia opłat za czynsz, jaki ponosi PCK. Padła propozycja wpro­

wadzenia przeszkolenia z zakresu pierwszej pomocy w szkołach. Mó­

wiono na temat kontenerów przezna­

czonych do zbierania odzieży. Wspo­

mniano o braku środków finansowych na działalność promocyjną organiza­

cji. Komisarz Kominek, również czło­

nek HDK, mianem „pozytywnie na­

wiedzonych” nazwał ludzi działają­

cych w PCK, nie czekających na sło­

wo dziękuję, uczulonych na biedę i chętnie pomagających.

Obecnie kędzierzyńskie honorowe krwiodawstwo liczy 600 członków, którzy w ubiegłym roku oddali bezi­

miennie 1206 litrów krwi. Na zakoń­

czenie spotkania uczestnicy otrzymali albumy z reprodukcjami akwareli na­

szego miasta.

LEW

Czy w budynku PSP nr 13 od września ruszy dwujęzyczna szkolą podstawowa?

Kozielskie koło Towarzystwa Kul­

turalnego Niemców na Śląsku Opol­

skim rozważa propozycję gminy w kwestii utworzenia na terenie miasta szkoły dwujęzycznej. Placówką, w której taka szkoła mogłaby zaistnieć, jest podstawówka w Koźlu Rogach.

- Szkoła ma coraz mniej uczniów, we wrześniu do pierwszej klasy przyjdzie tylko siedmioro dzieci i w związku z tym istnieje zagrożenie likwidacji tej placówki - powiedział nam Bruno Kosak, wiceprzewodni­

czący Zarządu Wojewódzkiego TSKN w Opolu i członek kozielskie­

go koła. - Gdyby udało się od wrze­

śnia uruchomić w Koźlu Rogach dwujęzyczną szkołę podstawową, w łagodny i bezkonfliktowy sposób również obecni uczniowie mogliby ukończyć szkołę.

Bruno Kosak liczy, że z oferty dwuję­

zycznej szkoły skorzystają dzieci z Kę- dzierzyna-Koźla a także pobliskich gmin.

Utworzenie dwujęzycznej szkoły, to jedna z propozycji. Gmina wstęp­

nie rozważa również inne możliwości, a mianowicie przeniesienie do szko-

ły przedszkola i sprzedaż budynku po nim, pozostawienie w budynku szko­

ły najmłodszych dzieci, czyli klas 1- 3 i oddziału przedszkolnego, a starsze dzieci dojeżdżałyby do Koźla. Albo - likwidacja placówki, o której jednak mówi się niechętnie, gdyż nie byłoby to najbardziej korzystne z ekonomicz­

nego punktu widzenia rozwiązanie.

- Wszystkie te rozwiązania są na razie w fazie czysto teoretycznych rozważań i żadne decyzje jeszcze nie zapadły - zapewnił nas Piotr Ga- brysz, zastępca prezydenta miasta. - Aktualnie poprosiliśmy, aby rodzi­

ce sześciolatków zdeklarowali się, zupełnie niezobowiązująco, czy by­

liby zainteresowani uczęszczaniem ich dzieci do szkoły dwujęzycznej.

Jeśli zgłosi się minimum 15 osób do klasy pierwszej, będzie można roz­

ważać utworzenie takiej szkoły.

Wstępne założenia przewidują, że byłaby to szkoła publiczna, a TSKN mógłby wspomóc gminę polecając nauczycieli, zapewniając uczniom podręczniki.

Tekst i foto: AGA

Blue FM

Najlepiej dobrana muzyka

Nowego radia o nazwie Blue FM możemy słuchać na falach 106,6 od 1 października ubiegłego roku. Po­

czątkowo były to jedynie emisje próbne, w eterze sły­

chać było tylko muzykę, bez udziału prowadzącego prezentera, jednak od grudnia, zostało to zmienione.

W dalszym ciągu trwa nabór prowadzących do pracy w rozgłośni. Mieszkańcy: Kędzierzyna-Koźla, Strze­

lec Opolskich i Zdzieszowic mogą słuchać opolskie­

go radia dzięki nadajnikowi umieszczonemu na Gó­

rze świętej Anny.

- Jesteśmy stacją lokalną, skierowaną do miesz­

kańców Śląska Opolskiego - powiedział nam Ma­

ciej Górski, dyrektor generalny radia. - Najlepiej dobrana muzyka, to określenie tego, co dajemy naszym słuchaczom. Nie trzeba być prorokiem, żeby wiedzieć, że słuchacze oczekują od radia przede wszystkim muzyki. Gramy prawdziwy ocean muzyki. Wybieramy z niego to, czego chcą

od nas nasi słuchacze i cały czas dbamy o to, żeby dobierać gustownie.

Na antenie można usłyszeć piosenki między inny­

mi Celine Dion, Garou, Phila Collinsa, Kylie Mino- gue, Tiny Turner, Joe Cockera, Robbie Williamsa - przeboje z dwu ostatnich dekad i nowości. Nie ma ostrego heavy metalu, rapu i mocnego dance«u.

Wkrótce można będzie usłyszeć wiadomości z nasze­

go miasta i regionu.

Właścicielem rozgłośni jest Radio Klakson, którego głównym udziałowcem jest Agora. Planowane jest po­

wstanie jeszcze czterech rozgłośni radiowych o tej sa­

mej nazwie: we Wrocławiu, Poznaniu, Zielonej Górze i Bydgoszczy. Prawa do nazwy Blue FM zostały wyku­

pione przez Agorę od spółki Multimedia, która w ubie­

głym roku nie otrzymała koncesji od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Pomoc napływa

Trwa nasza akcja pomocy dla potrze- ( bujących matek, którą podjęliśmy współ- nie z oddziałem położniczym kędzierzyń- sko-kozielskiego szpitala.

Nadal zbieramy ubranka dla małych dzieci, ale przyjmiemy również ciuszki dla

nieco bardziej wyrośniętych pociech, jak i dla dzieci w wie­

ku szkolnym. Poza tym oczywiście wózki pojedyncze, wa­

nienki itp. rzeczy dla niemowlaków.

Wszystkie zebrane do tej pory rzeczy przekazaliśmy po­

łożnym środowiskowym, które z racji wykonywanego za­

wodu. są najlepiej zorientowane komu i jaka pomoc jest w danej chwili niezbędna. Wszystkim, którzy odpowiadająna nasze apele, serdecznie dziękujemy.

Jeśli więc macie państwo ochotę wesprzeć naszą akcję, prosi­

my o kontakt telefoniczny z redakcją "Gazety Lokalnej”, pod nr 483 40 49 lub 483 46 59, ewentualnie informację z kontaktem do siebie przesłać e-mailem na adres: listy@lokalna.com.pl. A my na bieżąco będziemy wszystkie dary przekazywać paniom po­

łożnym.

AL AGA

UWUNE MAJAMI

DWA TELEFONY komórkowepadły łupem37-letniej kobiety, która skradla je w ubiegłąśrodę przed południem zjednego z punktów telekomunikacyjnych na os.

NDM. Stratyoszacowano na 1100 zł.

§ § §

DO ZDERZENIA mercedesa z fiatem 126p doszło wśrodowyporanek na skrzy­ żowaniu drogi nr 408 z al. Lipową w Bierawie.Tego dnia25-letni mieszkaniec Prudnika, kierując mercedesem, nie dostosował prędkoścido panujących nadro­

dze warunków,straciłpanowanie nad kierownicą i uderzyłw nadjeżdżającegoz

przeciwka malucha. Kierowca fiatadoznałogólnych potłuczeń ciała.

§ § §

ZAMIENIŁ KODY. Równieżw środę, po południu, whipermarkecie przy ul. Ko­ zielskiej41 -letni mężczyzna,zmieniająckody kreskowe,usiłował ukraść płytę CD.

Sprawca został zatrzymanyprzezochronęsklepu. Wartość strat - 25zł.

§ § §

PO IMPREZIE. W środę o godz.2.40 na os. NDM policja po pościguzatrzy­ mała nietrzeźwego 18-latka (2,28 promila), który wspólnie z 21 -letnimkolegą powybijał szyby wdrzwiachna klatce schodowej jednego z bloków.

§ § §

CHCIAŁ ZADZWONIĆ. W czwartek w godzinach wieczornych policjanciza­

trzymali nietrzeźwego 19-latka (0,56 promila),który wybił szybę i włamał się dokiosku, skąd skradł dwatelefony komórkoweo wartości 450 zł.

PRZYŁAPANY W LOMBARDZIE. 24 stycznia na terenie os. Piastów 16-la- tek ukradłz plecaka telefon komórkowy z ładowarką. Telefon ten 4 lutego nastolatek usiłowałsprzedać w jednym z lombardów. Straty wyniosły 900z).

NA SZKODĘ EKSMĘŻA. W ubiegły poniedziałek w rejonie Starego Miasta 47- letnia kobieta dokonała kradzieży książek, moneti innychprzedmiotówna szkodę swego byłego męża.Wartość stratwynosi 12 tys. zł.

Zebrała AGA

(5)

Gazeta Lokalna 12.2.2003 nr 7 (189)

Adres F wwwkedzie rzynkozle.pl 3

str. 5

Kupcy nie toleruję usterek

Handlują i narzekają

Kontynuacja starań o obwodnicę

Nowe targowisko przy ul. Targowej przeniesione niedawno z kozielskiego pod­

zamcza znów stało się obiektem powszech­

nego zainteresowania. Uwagę na manka­

menty w wykonaniu placu targowego, wiat i pawilonów, zwrócili sami kupcy.

Sprawa kozielskiego targowiska w przeszłości już wielokrotnie wzbudzała emocje. W ostatnim, sobotnim dodatku do NTO “7 dni” kupcy uskarżają się na mankamenty wykonania placu, wiat oraz pawilonów. Zastrzeżeniom han­

dlowców podlega m.in.: odwodnienie placu, długość lad sprzedażnych, umiej­

scowienie rynien, oświetlenie, itd. Wa­

dom w wykonaniu inwestycji nie za­

przeczają przedstawiciele gminy.

- Rzeczywiście, stwierdziliśmy w kilku miejscach placu zapadnięcie się utwardzonego placu - mówi Artur Maruszczak, kierownik wydziału inwe­

stycji i remontów UM K-K. - Znany nam jest również problem zbyt krót­

kich rynien i uszkodzenia części lamp.

Naprawę wszystkich usterek będzie­

my egzekwować w ramach gwarancji od wykonawcy robót.

Niektóre z zarzutów ze strony kup­

ców są problematyczne, jak np. ten o brak wjazdu dla niepełnosprawnych na wózkach.

- Są trzy wjazdy dla niepełno­

sprawnych, każdy od przylegających ulic: Targowej, Poniatowskiego i Sien­

kiewicza - twierdzi Artur Maruszczak.

Z kolei za niektóre wskazane usterki odpowiadają sami kupcy, którzy są od­

powiedzialni za wykonanie pawilonów.

- Pretensje za niewłaściwe umiej­

scowienie rynien kupcy mogą mieć do siebie, ponieważ do nich należało pro­

wadzenie uzgodnień z projektantem w sprawie pawilonów - mówi Artur Maruszczak.

Problem istnienia usterek budowla­

nych na nowym targowisku jest niepod­

ważalny. Jednak władze miasta twier­

dzą, że tą sprawę zamierzały rozwiązać w sposób kompromisowy.

Czy radni obniżę sobie diety?

Z ciekawą inicjatywą wystąpił je­

den z radnych, składając projekt uchwały dotyczący obniżenia diet radnych miejskich.

Niecodzienna uchwała

Być może w niedalekiej przyszło­

ści będziemy świadkami jak radni miejscy sami sobie obniżają przy­

sługujące diety. Autorem tego nie­

codziennego projektu jest Wojciech Jagiełło, radny klubu SLD.

- Przed dwoma tygodniami zło­

żyłem projekt uchwały w sprawie zmiany diet radnych - mówi rad­

ny Wojciech Jagiełło. - Przewidu­

je on obniżkę wysokości diet o 20 punktów procentowych od ustalo­

nych obecnie stawek.

Jak dotychczas szeregowy radny miejski otrzymuje 1120 zł i kwota ta nie podlega opodatkowaniu. Gdyby radni zaakceptowali projekt uchwa­

ły Wojciecha Jagiełły comiesięcznie otrzymywaliby o 320 zł mniej, czyli około 800 zł. W skali roku w budże-

- Nie negowaliśmy istnienia wad i konieczności ich naprawy - mówi za­

stępca prezydenta miasta, Piotr Gabrysz.

- Uzgodniliśmy z kupcami, że całe tar­

gowisko uzyska pozwolenie na han­

del, a wykonawca rozpocznie usuwa­

nie usterek.

Należało się spodziewać, że wrzawa wokół usterek przesunie termin wydania przez Starostwo Powiatowe zezwolenia na handel, w części targowiska, gdzie

Problem istnienia usterek budowlanych na nowym targowisku przy ul. Tar­

gowej jest niepodważalny

stoją pawilony. Tak się właśnie stało.

Uderzyło to głównie w kupców zasie­

dlających pawilony. W tej sytuacji kup­

cy, którzy handlują przy ul. Targowej robią to nielegalnie.

Jak dotychczas stosowne służby na potknięcia kupców “patrzyły przez pal­

ce”, może dlatego, że nikt nie chciał utrudniać życia handlowcom. A byłoby za co, bo niektórzy z nich przekroczyli termin wykonania pawilonów, za co gmina mogłaby nawet rozwiązać z nimi umowę. Wiadomo też, że hałaśliwe pra­

ce w pawilonach trwają nawet po godz.

22.00. Ostatecznie okazało się, że wyro-

cie miasta dwudziestoprocentowa obniżka mogłaby spowodować średnio oszczędności na sumę oko­

ło 88 tys. zł. Wszystko zależy jed­

nak od tego czy radni na jednej z najbliższych sesji przegłosują pro­

jekt uchwały o obniżce ich diet.

Autor jest optymistą i wierzy, że koledzy poprą go w tym zamyśle.

- Moim zdaniem diety są za wy­

sokie - mówi Wojciech Jagiełło. - Wierzę w to, że inni radni zgodzą się z moją opinią.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej radny Grzegorz Duszel zapropono­

wał dyskusję nad wysokością diet.

Skoro temat ten już pojawił się na forum rady, można spodziewać się, że istnieją radni przychylni takiemu rozwiązaniu. O finale sprawy poin­

formujemy na łamach “Gazety Lo­

kalnej”.

Krzysztof BEDNARZ

zumiałości zabrakło samym kupcom.

Właściwie pewnej części z nich, bo nie wszyscy zgadzają się z krytykantami.

- Mogło być wszystko w porządku - mówi Irena Nawrocka, przewodniczą­

ca kupców z kozielskiego targowiska. - Dla nas ważne jest, by móc pracować.

Wcześniej zgodziliśmy się z przedsta­

wicielami władz, że usterki nie prze­

szkadzają w handlu, pod warunkiem, oczywiście, że zostaną one usunięte.

Gminie nie zależy jednak na dalszym zaognianiu sytuacji. Władze miasta nie odłożyły starań o pełne uruchomienie targowiska.

- Mimo medialnego szumu wo­

kół usterek targowiska, postanowi­

liśmy nie wycofywać ze starostwa wniosku o pozwolenie na użytko­

wanie całego targowiska - mówi zastępca prezydenta, Brygida Kolen- da-Łabuś. - Zależy nam na tym, aby targowisko ruszyło jak naj­

szybciej.

Tekst i foto:

Krzysztof BEDNARZ

Gmina z wizytę na ul. Przechodniej

Komisja od negocjacji

Władze miasta konse ­ kwentnie zmierzają do kupna 68 miesz­

kań od syndyka masy upadło ­ ściowej firmy MEC.

W ubiegłym tygo­

dniu rozpoczęła działalność powoła­

na przez prezydenta miasta komisja prze­

targowa, której za­

daniem będzie wy­

negocjowanie wa­

runków kupna mieszkań z bloku przy ul. Przechod­

niej. W skład komi­

sji, oprócz zastępcy prezydenta Brygidy Kolendy-Łabuś, we­

szło sześciu innych urzędników z róż­

nych wydziałów Urzędu Miasta.

Pierwszym kro­

kiem komisji była wizja lokalna wszystkich 68 mieszkań, klatek schodo­

wych, piwnic i kotłowni.

- Potrzebne nam to było, aby stwierdzić w jakim faktycznie stanie są mieszkania, które gmina zamierza zakupić - mówi zastępca prezydenta, Brygida Kolenda-Łabuś. - Oprócz nie­

dociągnięć i usterek interesowało nas w co będzie trzeba doposażyć lokale i ile jeszcze w nie zainwestować.

Jak się dowiedzieliśmy, komisja w wizytowanych lokalach stwierdziła kil­

kanaście usterek budowlanych. Wady to jedno, a brak wyposażenia to już inna

Przygoto­

wania do budowy obwodni ­ cy połu ­ dniowej Kędzi erzy- na-Koźla

O krok

od wykupu

natrafiają

w ubiegłym ty-

na kolejne

godniu odbyło si?

. spotkanie z dwo-

przesz o- ma mjesz |ca ńcam j

dy.

miasta, którzy od­

wołali się od decy­

zji o warunkach zabudowy. Utrzy­

mywanie takiego stanu mogło spo­

wodować kolejne opóźnienie w przygotowaniu całej inwestycji.

Władze miasta podjęły próbę prze­

łamania szkodliwego impasu.

- Nie możemy dopuszczać do ko­

lejnych potknięć - mówi Brygida Kolenda-Łabuś, zastępca prezyden­

ta K-K. - Dlatego zaprosiliśmy projektantów obwodnicy, by prze­

konali mieszkańców, że ich interes nie jest zagrożony.

Spotkanie rozpoczęło się od wizji lokalnej w terenie, w okolicy ul. Od­

rzańskiej. Zaprojektowana w tym miejscu obwodnica wymagać będzie przełożenia odcinka rzeki Kłodnicy, z czym nie zgadzali się dwaj miesz­

kańcy Kędzierzyna-Koźla. Wyja­

śnienia projektantów spowodowały wycofanie odwołań i usunięcie ko­

lejnej przeszkody formalnej.

Wiadomo, że kwestie finansowe będą decydujące przy realizacji ob­

wodnicy południowej, ale na obec­

nym etapie władze miasta skupiają się na czymś zupełnie innym.

- Podjęliśmy starania, żeby główny inwestor uznał obwodnicę Kędzierzyna-Koźla za inwestycję priorytetową - mówi Brygida Ko­

Komisja przetargowa odwiedziła wszystkie 68 mieszkań, które zamierza kupić gmina

sprawa. Nie ma żadnych wątpliwości, że każde mieszkanie trzeba będzie doposa­

żyć.

- W mieszkaniach niezbędne jest wykonanie posadzek, wykończenie ścian i sufitów, wykonanie białego montażu: umywalki, wanny, muszle klozetowe, itp. - mówi uczestniczący w wizji Artur Maruszczak, kierownik wy­

działu inwestycji i remontów UM K-K.

- Wstępnie szacuje się, że w każdy metr kwadratowy lokalu trzeba bę­

dzie zainwestować około 150-250 zł.

lenda-Łabuś. - Aby tak się stało, nasza inwestycja musi być przy­

gotowana lepiej niż konkurencyj­

ne inwestycje innych gmin.

Główny inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Auto­

strad poważnie nie zaangażuje się, jeśli gmina nie spełni podstawo­

wych warunków. Bezwzględnie są trzy wymagania: gotowy projekt techniczny, pozwolenia na budowę i przygotowane sprawy terenowo- prawne.

Najwięcej kłopotów gminie może sprawić wykup terenów pod obwod­

nicę. Po przeprowadzonej inwenta­

ryzacji okazało się, że chodzi tu o kupno ponad 120 działek.

- Część z tych działek nie ma uregulowanego stanu prawnego - mówi Brygida Kolenda-Łabuś. - Działki albo nie mają właściciela, albo przebywa on poza granicami kraju. W takich przypadkach je­

dynym wyjściem będzie ustano­

wienie kuratora sądowego.

Gmina zrobiła pierwszy krok ku rozpoczęciu procedur wykupu grun­

tów, ale dziś dokładnie nie wiadomo jaka kwota będzie potrzebna na ten cel. Kiedy wykup działek przebie­

gnie sprawnie i znajdą się pieniądze, a pozwolenia na budowę zostaną wydane, dopiero wtedy będzie moż­

na przystąpić do zapoczątkowania realizacji inwestycji.

- Myślę, że to wszystko zajmie nam co najmniej rok - mówi Bry­

gida Kolenda-Łabuś.

KBD

Po dokonanej orientacji w stanie utrzymania i wyposażenia lokali ko­

misja sprecyzowała kilkadziesiąt py­

tań, z którymi na piśmie zwróciła się do syndyka dysponującego mieszka­

niami. Przed komisją wciąż najpo­

ważniejsze zadanie - negocjacja ceny. Przedstawiciele władz miasta utrzymują, że kupią lokale tylko za korzystną cenę i bez narażenia gmi­

ny na spłatę ciążącej na lokalach hi­

poteki.

Tekst i foto: KBD

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dla wielu zbliżają się najważniejsze święta w roku. Jak zwykle jest to okres wzmożonych zakupów. Handluje się wszystkim czym się da, byleby można było podczepić towar

Być może były to opinie krzywdzące, ale cóż mogły my ­ śleć zwierzęta, które z trudem mogły się dostać do swoich zwierzchników, a gdy już się im to udało,

w sprawie zasad zbywania komunalnych lokali Uchwała podlega ogłoszeniu poprzez rozplakatowanie mieszkalnych i użytkowych zwrot „Zarząd Miasta” obwieszczeń w miejscach publicznych

le ukazał się mój tekst - jest formą subiektywnej oceny sytuacji. Autor może się mylić w ocenie sytuacji, ale ma do tego prawo. Sądzę, iż w podobny sposób od

Jeśli materializm nie pozbawi blasku Słońca w Byku, to z pewnością ugruntuje to indywidualność takiego człowieka. Może Byk nie będzie tak barwny i żywiołowy jak Baran, ale

rium będzie się odbywać jeszcze przez wiele lat.. Problematykę

- Niemiecki system oświaty różni się od naszego, wiele rozwiązań nie jest spotykanych w Polsce, jednak. problemy

Cenę nabycia prawa własności równą cenie osiągniętej w przetargu wpłaca się do kasy Urzędu Miasta najpóźniej w dniu zawarcia umowy notarialnej. Jednocześnie informuje się,