• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2005, nr 32 (319).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Gazeta Lokalna : tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski 2005, nr 32 (319)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

alna

dostate

Radni bezradni

Grubo ponad tysiąc osób oglądało wczoraj mecz piłkarskiego Pucharu Polski pomiędzy LKS-em Poborszów a ll-ligowym Kujawiakiem Włocławek, który odbył się na stadionie w Koźlu.

Co ludzi boli?

i

Kontynuujemy temat dys­

kryminacji powiatu kędzie- rzyńsko-kozielskiego i nie­

sprawiedliwego podziału środków z funduszy woje­

wódzkich. O problemie rozmawiamy z przewod­

niczącym Sejmiku Województwa Opolskiego An­

drzejem Mazurem.

Mistrz górskich serpentyn

Kazimierz Kwiat­

kowski, kozielski lider społeczności cygań­

skiej z ulicy Targo­

wej, jest poważnie zaniepokojony na­

pływem do Kędzie- rzyna-Koźla dużej liczby Romów spoza miasta. Zdaniem romskiego prezesa psują oni opinię swoim rodakom mieszkającym tu od wielu lat.

Więcej na ten temat str. 3

))

>005

|(wtym7%VAT)

!>aO-625

ia.com.pl

Jarosław Hebzda ^^^^nmrirgnnnnmni z Kędzierzyna-

Koźla jest wielo- ( I?"'""''—--- . U

krotnym mi- '

strzem Polski w i

samochodowych ...

rajdach górskich. Dla tego człowieka wieloletnia przygoda z samochodami stała się już sposobem na życie.

Z OSTATNIEJ CHWILI:

LKS Poborszów

T Od kilku tygodni „Gazeta Lokalna" stara się przed- stawiać problemy miesz- ...____________ J kańców poszczególnych

osiedli Kędzierzyna-Kożla. Tym razem nasi re­

porterzy odwiedzili osiedle Koźle Zachód.

* v Szokująca

„spowiedź” prezesa jednego z lokalnych klubów piłkarskich,

który ujawnia mechanizmy korupcji

SDM[L@m x

• Chcesz kupie tanio telefon?

» Wymienić na nowy?

Wgrać oprogramowanie?

DOBRZE TRAFIŁEŚ.

&0 (I ZROBISZ TO NAJTANIEJ simpms^

Tygodnik Kędzierzyńsko-Kozielski

W NUMERZE

piszęmy

reklama

ledawcy śmiertelnych

wypadków w naszym powie-

Reportaż o rajdowcu w dodatku „Lokalna za Kółkiem"

O bolączkach mieszkańców piszemy na str. 8

„Lokalna za Kółkiem’’

w środku numeru

Ul.Wojska Polskiego 13 Ul.Czerwińskiego 3 Al Jana Pawła II 8 tel. 77/48 100 10 tel. 77/482 44 66 tel. 77/481 88 88

Foto:KrzysztofBEDNARZ

PALIWOWYM CHCESZ

""Kzostać ?

l To się nosi

Str. 19

Barometr gospodarczy

Str. 6 Pieniądze wyrzucone w rowy

Str. 11

< ...A TY CO ? - BARONEM

_ —■

(2)

KOMENTARZE

1

Zaproszenie

Zjazd wychowanków OD

Dyrektor Domu Dziecka w Tarnowie Opolskim serdecznie zaprasza na Pierwszy Zjazd Wychowanków domu, który odbędzie się 21 sierpnia o godz.

15.00 w Domu Dziecka w Tarnowie Opolskim, ulica Korczaka 1.

reklama

KREDYTY

BEZ OPŁAT WSTĘPNYCH I PORĘCZYCIELI

MINIMUM FORMALNOŚCI. SZYBKA REALIZACJA, DŁUGI OKRES KREDYTOWANIA

GOTÓWKOWE

wysokie kwoty bez zabezpieczeń bez zgody współmałżonka przy liczeniu zdolności kredytowej nie bierzemy

pod uwagę ilość członków rodziny HIPOTECZNE

na budowę, remont, zakup nieruchomości

OBSŁUGUJEMY KLIENTÓW PROGRAMU NON STOP

Twoje finansowe wsparcie

\JcHROBRY

K-Kożle, ul. Jana Pawła II 4, lp., lokal 124, tel. 483 42 81 Opole, ul. Reymonta 14, lp., lokal 1, tel. 44 17 950 do 951

KONSOLIDACYJNE i

na spłatę innych zadłużeń masz kilka kredytów:

połącz je, płać jedną niższą ratę i dobierz dodatkową gotówkę

lek.med. Jolanta - Eliza Pietranek

Specjalista dermatolog - wenerolog - Onkologia i alergologia

dermatologiczna

K-Koźle,

Al.. Jana Pawła II4/114

/0692187 765

pogrze6y i kremacje

KĘDZIERZYN, ul. Głowackiego 24, teł./fax: 483 54 53 KOŹLE, ul. 24 Kwietnia 9, tel.: 482 41 41; 0601 43 41 84 TEL. Domowy - 483 41 84, 482 14 32, 0601 73 41 84

Odeszli...

Karol Kiczales, I. 86 Marian Domagała, I. 80

Letnie wptpliwości

10 sierpnia 2005 32

Walka przed walką

Bolesław BEZEG

B £

Bolesław BEZEG redaktor naczelny

Nigdy nie byłem zwolennikiem

| spiskowej teorii dziejów, ale rzeczy-

| wistość uparcie dostarcza nam wyda-

| rżeń, które pozwalają podejrzewać, 1 że jednak coś w tej teorii może być.

Mimo chwilowego ochłodzenia lato

! w pełni, na pierwszych stronach ga- j zet posucha, zdjęcia z plaży albo in- I formacje o wypadkach. Świadczy to i o tym, że trwa sezon urlopowy. Jed-

| nak nie dla wszystkich - jakby pod- I skórnie trwa już przedwyborcza go- I rączka. Pracownicy samorządowi od- I powiedzialni za organizację jesien­

nych wyborów parlamentarnych nie mają już spokojnych dni, przygoto­

wują obwody, rozklejają obwieszcze­

nia... Najwięcej jednak zamieszania

jest w poszczególnych formacjach politycznych. Trwająruchy na listach kandydatów, przetargi o to, kto ma być na jakiej pozycji, i o to, kto w ogóle ma się na tych listach znaleźć.

Szczególne zawirowania towarzy­

szą tworzeniu list kandydatów forma­

cji przodujących w sondażach, jak Platforma Obywatelska czy Prawo i Sprawiedliwość. Z kandydowania zrezygnował, prawdopodobnie do niedawna niemal pewny przyszły poseł z Kędzierzyna-Koźla, Edward Rycharski. Z walki o mandat na liście kandydatów Platformy Obywatelskiej zrezygnował wiceprzewodniczący Rady Miasta Grzegorz Chudomięt. W obu wypadkach mieliśmy do czynie­

nia z nieporozumieniami w łonie ugrupowań.

Tyleż kontrowersyjny, co znany z przytomnej oceny naszej sceny poli­

tycznej Janusz Korwin-Mikke twier­

dzi, że w każdej działającej w naszym kraju nielewicowej partii politycznej funkcjohują prominentni działacze, będący dawnymi agentami Służby Bezpieczeństwa, których zadaniem jest robienie w partii kariery i dopro­

wadzanie do konfliktów i rozłamów w jej łonie, szczególnie gdy rosną wyborcze szanse danej formacji.

Nie jestem i nigdy nie byłem zwo­

lennikiem spiskowej teorii dziejów, ale jakoś tak mi to wszystko do siebie dziwnie pasuje.

Przedwyborcza aktywność

Lgną do elektoratu

Adriana Niedzielny par- Nurzyńska ny, deszczowy wieczór. Strzelnica w Solami i niebywali goście, którzy chyba nigdy jeszcze tutaj nie byli. Z głośników dobiegają gorące rytmy brazylijskiej muzyki, przerywane gromkimi oklaskami zgromadzonej publiczności. Przybyli do Solami mieszkańcy i goście z Polonii brazy­

lijskiej bawią się razem. Polonia po prezentacji tańców brazylijskich daje popis polskiego folkloru, a ich wystę- py przeplata swoimi prezentacjami chór Solarzanki. Po raz kolejny mieszkańcy naszego powiatu dają przykład polskiej gościnności, witając gości chlebem i solą oraz gorącym sercem.

Kamil NOWAK

Jednak nie o gościach z dalekiej Brazylii piszę na wstępie, ponieważ część z nich już w zeszłym roku od­

wiedziła gminę Bierawa. Wtedy przy­

jęła ich zaledwie garstka mieszkańców oraz władze gminy. Pisząc „niebywali goście”, mam na myśli tych, którzy na takie spotkania mają wprawdzie bli­

żej, ale rzadko je zaszczycają swoją obecnością: o panu marszałku woje­

wództwa, posłach i senatorach opol­

skiej ziemi. O ile pani wojewoda, po­

chodząca ź naszego miasta, częściej pojawia się na organizowanych w mieście spotkaniach, o tyle wielu po­

zostałych bardzo rzadko gości w na­

szej okolicy.

Pewnego przybyłego na spotkanie posła SLD ziemi opolskiej ostatni raz

widziałam podczas odbywającego się w Kędzierzynie-Koźlu konwentu SLD. Tym razem pan poseł przyje­

chał na imprezę odbywającą się w nie­

wielkiej wiosce. Jak na dżentelmena przystało, ustępował miejsca kobie­

tom, rozmawiał z dziećmi. Nie on je­

den. Również reszta przybyłych po­

lityków starała się skonsolidować z tłumem. Nasuwa się jednak pytanie:

dlaczego dopiero teraz? Czy wcze­

śniej w naszym powiecie nie było imprez takiej rangi, w których mogli- by uczestniczyć? Wydaje mi się jed­

nak, że powód jest inny. Kto żyje już jakiś czas na tym świecie, ten wie, że przylot bocianów zwiastuje zbliżają­

cą się wiosnę, a „przylot” polityków - zbliżające się wybory.

Samorzpdność obywatelska

Konfederacja

kędzierzyńsko-kozielska

Ubiegłotygodniowe spotkanie w sprawie aktualizacji strategii miasta od­

było się w ciekawej atmosferze. Salę miejskiego urzędu wypełnili przedsta­

wiciele stowarzyszeń debatujący nad przyszłością naszego miasta. Novum tego spotkania było pojawienie się ini­

cjatywy, aby to nie politycy, a lokal­

na społeczność wzięła sprawy w swoje ręce i zaczęła kształtować przy­

szłość swoją i swojej rodziny.

Tak już jest, że ludzie pochodzący z wyboru nie zawsze wyrażają wolę społeczności, ponieważ w żaden spo­

sób nie można ich rozliczyć w ciągu trwania kadencji, a jedynie pod jej ko­

niec. Mnie jednak obchodzi to, co się będzie działo ze mną i moimi bliski­

mi teraz, a nie za cztery lata. Dlatego jestem godny podziwu dla ludzi, któ­

rzy wychodzą z inicjatywą powoła­

nia grup roboczych, które jak określił Marian Martiszko, wyrzucone drzwiami, będą wchodziły oknem.

Jesteśmy dyskryminowani przez Opole i co do tego nie ma chyba żad­

nych wątpliwości. Jedynym dla nas ratunkiem, aby wydostać się spod ka­

pelusza stolicy województwa, jest ini­

cjatywa. Podczas spotkania Piotr Kra­

marz podał przykład małej austriackiej miejscowości, która wysiłkiem miesz­

kańców potrafiła przyciągnąć do siebie inwestorów, przeprowadzając kampa­

nię reklamową. Może nadszedł czas, aby zapomnieć o województwie opol­

skim, wziąć głęboki oddech i zacząć żyć własnym życiem.

Opolu, jako ośrodek przemysłowy i drugie co do wielkości miasto w wo­

jewództwie, jesteśmy niezbędni. Ono nam wręcz odwrotnie. Unia Europej­

ska stawia na współpracę ponadgra- niczną, co oznacza, że głównym kie­

runkiem naszych zapatrywań powi­

nien stać się Racibórz oraz Ostrawa.

Nie w ramach wymiany kulturalnej, ale przede wszystkim przemysłowej.

Może zamiast marzyć, co zresztą ro­

bimy od paru lat, o wyższej szkole, skorzystajmy z placówek sąsiadów, a sami skupmy się na organizacji zaple­

cza technologicznego nowej mlekiem i miodem płynącej krainy.

"Gazeta Lokalna” - tygodnik, ukazuje się w Kędzierzynie-Koźlu i powiecie kędzierzyńsko-kozielskim.

Adres redakcji: al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle, lei. 483 40 49, fax 483 46 59 e-mail. li- sty@lokalna.com.pl

Redaguje zespól: Jan Bartoszek, Krzysztof Bednarz, Bolesław Bezeg • redaktor naczelny ■ e-mail: red- nacz@lokalna.com.pl, Jakub Dźwilewski ■ zastępca redaktora naczelnego - e-mail: zastepca@lokal- na.com.pl, Ewa Gorgowicz, Tomasz Kapica, Andrzej Kopacki, Grzegorz Łabaj (dział sportowy), Marian Marciniak, Kamil Nowak, Paweł Nowak, Adriana Nurzyńska, Katarzyna Ostrowska, Artur Ściański, Anna Ślęczek, Piotr Warner, Michał Wawrzecki, Zofia Wisła. Kierownik biura: Beata Witamborska.

Agencja reklamy i marketingu: Adriana Nurzyńska -tel. 0 602 395 455, Artur Ściański - 0 501404321. Fax 483 46 59, e-mail: reklama@lokalna.com.pl Skład: City Media, tel. (077) 442 60 82, citymedia@citymedia.pl. Korekta: Ewa Żabska., Druk: Drukarnia “Pro Media”, 45-125 Opole, ul. Składowa 4, tel./fax 453 18 07.

Wydawca: Miejski Ośrodek Kultury, al. Jana Pawła II 27, 47-220 Kędzierzyn-Koźle.

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nadesłanych tekstów. Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada.

(3)

Cygańska enklawa?

Romów ci u nas dostatek

Romowie skarżą się na Ro­

mów. Ktoś pomyśli, że to żart? Otóż nie. Lider spo­

łeczności cygańskiej z ulicy Targowej w Koźlu, Kazimierz Kwiatkowski, jest poważnie zaniepokojony napływem do naszego miasta dużej licz­

by Romów. Najprawdopo­

dobniej z województwa ślą­

skiego. Jego zdaniem psują oni opinię Romom mieszka­

jącym tu od wielu lat.

W ostatnim czasie do naszego mia­

sta napłynęło od kilkunastu do kilku­

dziesięciu Romów, którzy dzięki swo­

jemu sprytowi szybko znajdują tu dach nad głową, nie czekając tak jak wszyscy po kilka lat w kolejce na mieszkanie. Stosują bardzo sprytny wybieg na tzw. “konkubenta” lub

“konkubinę”. Mechanizm jest bardzo prosty i co istotne, legalny. Osoby ubogie lub też na bakier z prawem in­

formują, iż żyją w konkubinacie z Romem lub Romką. Dzięki temu Ro­

mowie mogą bez przeszkód wprowa­

dzić się wraz z dziećmi do takiego czy innego mieszkania, którego najem­

cą jest osoba czerpiąca z tego tytułu określone korzyści.

Nowym już dziękujemy

W ten właśnie sposób do naszego miasta napłynęło, zdaniem prezesa Romów z ul. Targowej Kazimierza Kwiatkowskiego, kilkudziesięciu Ro­

mów. - Oni nam szkodzą i psują opinię. To nie są nasze rodziny.

Oni nawet nie mówią naszym ję­

zykiem. To jest zupełnie inny dia­

lekt, dla nas zupełnie niezrozu­

miały. Mamy do czynienia z jakąś

Przejmie

ster oświaty

Ireneusz Stasiak został nowym dyrektorem Zarzą­

du Oświaty i Wychowania w Kędzierzynie-Koźlu.

Nowy sternik ZOiW przez wiele lat pracy związany był ze służbą wojskową, a dokładniej jej działem fi­

nansowym, gdzie pełnił funkcję głównego księ­

gowego.

Ireneusz Stasiak ma 39 lat i jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Służb Kwatermi- strzowskich w Poznaniu (gdzie ukończył specjalność finanse i ra­

chunkowość) oraz Uniwersytetu Opolskiego (wydział ekonomicz­

ny).

samowolką, bo tu przyjeżdża kto chce, skąd chce i bez problemu się melduje. Każdego tygodnia po kil­

ka razy przychodzą do mnie Pola­

cy i się na nich skarżą, że kradną, zaczepiają na ulicy, zakłócają spo­

kój i plują na ludzi. Skarg jest mnóstwo, a ja nie mogę nic zrobić,

Od kilkudziesięciu lat najwięcej Romów w naszym mieście mieszka na osiedlu Stare Miasto, a konkretnie przy ul. Targowej. Ich lider Kazimierz Kwiatkowski przekonuje, że napływowi Romowie psują im reputację, o czym świadczy bardzo duża liczba skarg

bo nawet ich nie znam. Gdzie ich szukać, skoro nie wiem, gdzie mieszkają. Wszystko wymknęło się spod kontroli - alarmuje prezes Kwiatkowski oraz jego współziom­

kowie, którzy twierdzą, że podobno napływowych Cyganów najczęściej można spotkać w Blachowni, Koźlu oraz w rejonie ul. Grunwaldzkiej, czyli w Śródmieściu. Można więc przypuszczać, że zamieszkują głów­

nie te dzielnice miasta i zdaniem pre­

zesa Kwiatkowskiego większość loka­

li mieszkalnych wynajmują bądź zaj-

- Do konkursu na dyrektora ZOiW przystąpiło pięć osób - przypomina Małgorzata Ja­

giełło, zastępca kierownika wydziału oświaty i wychowa­

nia Urzędu Miasta i zarazem członek komisji konkursowej.

Komisja wskazała prezydento­

wi nazwisko kandydata, który był, jej zdaniem, najodpowied­

niejszy. Prezydent nie miał żadnych zastrzeżeń do kandy­

datury Ireneusza Stasiaka. - Jego kwalifikacje były pierw­

szym kryterium, jakie braliśmy pod uwagę przy wyborze. Nie­

mniej istotne było też jego do­

świadczenie w zakresie finan­

sów - dodaje Małgorzata Ja­

giełło.

ANKO

mują na dziko.

Przewodniczący rady osiedla Sta­

re Miasto Stanisław Mróz potwier­

dza, że skarg na Romów przyby­

łych z innych miast jest bardzo dużo: - Napływają one także i do mnie. Problemem są dziwne me­

chanizmy przyznawania miesz­

kań. Stąd te kłopoty. Nasi koziel­

scy Romowie żyją tu od 30-40 lat i potrafimy się z nimi jakoś doga­

dać, choć czasami zdarzają się pewne zgrzyty. Nie możemy jed­

nak dopuścić do tego, aby nasze miasto stało się romską enkla­

wą. Napływa do nas wielu Romów spoza Koźla tylko dlatego, że można tu łatwo i tanio zdobyć mieszkanie. Od dłuższego czasu odnotowujemy u nas nienatural­

ny przyrost Romów i trzeba temu jakoś zapobiec.

Chyła nie chce do Opola

To minister zdecyduje

Niedawno media poinformo­

wały, że sąd rejonowy w Kę­

dzierzynie-Koźlu wydał orze­

czenie, iż Jan Chyła może powrócić na stanowisko wo­

jewódzkiego inspektora sa­

nitarnego w Opolu.

Jan Chyła został zawieszony w obowiązkach po tym, jak prokuratu­

ra rejonowa w K-K oskarżyła go o wykorzystywanie stanowiska dla po­

trzeb majątkowych. Wydane ostatnio postanowienie o możliwości powro­

tu Chyli do pracy w praktyce nie oznacza, że oskarżony może zająć swoje poprzednie stanowisko.

- Nie pojawił się u nas - mówi Teresa Milewska, zastępca woje­

wódzkiego inspektora sanitarnego w Opolu. - O powrocie do pracy Jana Chyli musi zdecydować nasz zwierzchnik w Warszawie.

W tej sytuacji zapytaliśmy, jak za­

patruje się na powrót do pracy Jana Chyli jego przełożony, minister An­

drzej Trybusz.

- Nikt do głównego inspektora sa-

Lubią wróżyć

Dzielnicowy z Koźla, Paweł Chro- miak, również otrzymuje sygnały o tym, że mieszkania w tej części mia­

sta zajmują nieuprawnione do tego osoby, a konkretnie Romowie, którzy przyjechali z zewnątrz: - W przy­

padku Starego Miasta chodzi o około 10 nowych Romów. Nie wy­

powiadam się co do reszty Kędzie- rzyna-Koźla. Skargi na Romów się pojawiają, choć nie wiem, czy aku­

rat na tych przyjezdnych. Przykła­

dowo, osoby te pod pozorem wróże­

nia wyłudzają pieniądze. Takich przypadków było wiele.

Iwona Szweda, kierownik wydzia­

łu polityki mieszkaniowej, spraw so­

cjalnych i zdrowia Urzędu Miasta w Kędzierzynie-Koźlu, przekonuje, że nie jest to nowy problem. Proceder trwa od kilku lat i być może teraz nie­

co się nasilił. Faktycznie, najwięcej Romów przyjeżdża do nas z woje­

wództwa śląskiego.

- Prawo meldunkowe jest w tym względzie bardzo liberalne. Admi­

nistracja nie ma nic do powiedze­

nia w tej kwestii, bo najemca, jeśli wyrazi stosowną zgodę, może za­

meldować kogo chce i tyle osób, ile mu się podoba. Nie można nic zro­

bić w takim przypadku. Kiedyś czuwała nad tym administracja po­

szczególnych nieruchomości i była znacznie większa kontrola. Teraz jest inaczej - dodaje również zanie­

pokojona tym zjawiskiem kierownik Szweda.

Napotkana przez nas jedna z ko­

zielskich Romek potwierdziła, że ponad rok temu przyjechała do Kę- dzierzyna-Koźla z Siemianowic Ślą­

skich: - Żyjemy tu sobie, nikomu krzywdy nie robimy. Dajcie nam spokój.

Tekst i foto: ANKO

Jan Chyła na razie nie wróci na stanowisko

nitarnego nie zwracał się z taką proś­

bą - mówi Anna Malinowska, rzecznik prasowy ministra Andrzeja Trybusza. - Dlatego pan minister nie może usto­

sunkować się do tego pytania.

Choć minister uchylił się od odpo­

wiedzi, to łatwo się domyślić, że przed rozstrzygnięciem sprawy w sądzie ra­

czej nie będzie on skłonny przywró­

cić na stanowisko Jana Chyli. Zresztą nawet ten ostatni o tym nie myśli.

- Nie jestem zainteresowany po­

wrotem do pracy - powiedział nam w rozmowie telefonicznej Jan Chyła.

Krzysztof BEDNARZ

Burza przedwy­

borcza

Rezygnują z posłowania

Zawirowania wśród kan­

dydatów na posłów z Kę- dzierzyna-Koźla. W ostatnich dniach aż trzy osoby zrezygnowały z kandydowania do parla­

mentu.

Jednym z nich jest wiceprze­

wodniczący rady miasta Grze­

gorz Chudomięt. Miał on starto­

wać w wyborach z listy Plat­

formy Obywatelskiej. Po zapo­

znaniu się z warunkami, jakie zaproponowała mu partia, kilka dni temu zrezygnował z kandy­

dowania.

- Ja wybory traktowałem bardzo poważnie, a nie jako zabawę - wyjaśnia Grzegorz Chudomięt. - Osiemnaste miejsce na liście, jakie mi za­

proponowano, nie wróżyło zbyt wielkiego powodzenia w wyborach.

Kandydat przyznaje, że było więcej powodów, by podjąć taką decyzję. Na pytanie, czy nie od­

nosi wrażenia, że nie jest osobą łubianą we władzach wojewódz­

kich, odpowiada, że ma na ten temat swoje zdanie, ale chciałby zostawić je dla siebie. Wcześniej z kandydowania zrezygnowała także Małgorzata Tudaj, szefo­

wa powiatowych struktur PO.

Kolejną osobą, która zrezy­

gnowała ze starania się o mandat poselski, jest szefowa stowa­

rzyszenia kupców „Forum” Ire­

na Nawrocka. Miała kandydo­

wać do sejmu z listy Obozu Pa­

triotycznego. Przyczyną zmia­

ny decyzji są, jak wyjaśnia, pro­

blemy rodzinne. - Rodzina to podstawowa sprawa, jeśli cho­

dzi o przekonania członków naszej partii. W związku z tym w sytuacji, kiedy trzeba jej poświęcić więcej czasu, zdecydowałam się zrezygno­

wać z kandydowania - tłuma­

czy Irena Nawrocka.

Dotarły do nas także informa­

cje, że z kandydowania zrezy­

gnował Edward Rycharski, wcześniej nr 1 na wojewódzkiej liście Ligi Polskich Rodzin.

Wczoraj nie udało nam się z nim skontaktować. Ustaliliśmy jed­

nak prawdopodobne przyczy­

ny rezygnacji kandydata. Otóż zarząd wojewódzki LPR (jak twierdzą niektórzy, opolskie struktury należały do najsilniej­

szych w kraju) popadł w kon­

flikt z kierownictwem partii.

Jego przyczyną było - jak twier­

dzą lokalni działacze - nielicze­

nie się kierownictwa ze zdaniem opolskich członków LPR. Za­

rząd ten został zawieszony przez władze centralne. Edward Rycharski, który włożył bardzo dużo energii w tworzenie lokal­

nych struktur, miał ostatecznie zrezygnować z kandydowania.

Jest to jednak informacja niepo­

twierdzona.

Tomasz KAPICA

(4)

str

.4 . 1“ AKTUALNOŚCI

10 sierpnia 2005 32

Artykuły wyposażenia łazienek, gla­

zurę, instalację elektryczną i grzew­

czą wartości 90 tys. zł skradl mężczy­

zna, który po wybiciu szyby włamał się do sklepu między 27 lipca a 2 sierpnia.

Sprawca został już ustalony.

***

Dwóch mężczyzn chciało wyłudzić pożyczkę w wysokości 5 tys. zł. 2 sierpnia 31 -latek i 36-latek przedstawili fałszywe zaświadczenie o zatrudnieniu w jednym z kędzierzyńskich banków.

Zostali zatrzymani na gorącym uczyn­

ku przez policjantów.

***

26-latek, omijając urządzenia po­

miarowe, kradł energię elektryczną na szkodę zakładu energetycznego.

Został zatrzymany przez policjantów w niedzielę.

***

Nietrzeźwy 34-letni kierowca samo­

chodu osobowego chciał wręczyć patrolowi policji 850 zł i 55 euro. W trakcie kontroli zaproponował policjan­

tom, aby w zamian za pieniądze odstą­

pili od czynności służbowych.

***

12-letnia rowerzystka doznała w nie­

dzielę niewielkich potłuczeń i zadra­

pań. Nie ustąpiła pierwszeństwa prze­

jazdu i zderzyła się z samochodem marki Nissan kierowanym przez 44-let- nią kobietę.

***

Dwie osoby zmarły i dwie doznały obrażeń ciała 2 sierpnia, gdy 32-letni nietrzeźwy kierowca, jadąc samocho­

dem z nadmierną prędkością, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewy pas ruchu i uderzył w grupę rowe­

rzystów.

***

W ubiegłym tygodniu policjanci za­

trzymali 17 nietrzeźwych, w tym 11 ro­

werzystów i sześciu kierowców.

Zebrał MAC

Policjanci nie chcieli euro

Pijana korupcja

Osiem lat więzienia grozi kierowcy, który chciał wrę­

czyć łapówkę policjantom.

W nocy z soboty na niedzielę po­

licja zatrzymała kierowcę, który za­

siadł za kierownicą pojazdu zaraz po wyjściu z restauracji „Ogrodowa”. W wyniku przeprowadzonej przez pa­

trol policji kontroli okazało się, że w wydychanym powietrzu miał prawie dwa promile alkoholu.

W zamian za odstąpienie od czynności zaproponował policjan­

tom 850 złotych i 55 euro łapówki.

Policjanci nie skorzystali z propo­

zycji. Teraz zgodnie z artykułem 229 Kodeksu karnego grozi mu od 6 miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.

KAN

Amerykanie w Promyczku

Zielonoświątkowcy w akcji

W piątek trzydziestoosobo­

wa grupa młodych zielono­

świątkowców z Maryland w Stanach Zjednoczonych ba­

wiła się z podopiecznymi Środowiskowego Domu Sa­

mopomocy “Promyczek” i Domu Pomocy Społecznej w Sławięcicach.

W trakcie zorganizowanej w “Pro­

myczku” imprezy goście zza oceanu grali i bawili się, nie zabrakło również tańca i piosenki.

Uczestnicy jednego z konkursów musieli, na przykład, wypowiedzieć trudne zdanie w języku angielskim, mając w ustach cukierek jojo. Poza tym Amerykanie odgrywali różne scenki - dramy, w trakcie jednej z nich w niekonwencjonalny sposób ukaza­

no ukrzyżowanie Chrystusa. Nie obyło się również bez występu te­

atrzyku Muppetów.

Klima dla sprzętu i ludzi

Kabina projekcyjna kina „Che­

mik” doczekała się klimatyzacji.

Znajdujące się pod samym da­

chem pomieszczenie podczas ciepłych dni osiągało temperatu­

rę powyżej 30 stopni Celsjusza.

Założony w kabinie klimatyzator ma moc 6,1 KW i pozwala na obni­

żenie temperatury nawet o 10 stopni.

Niższa temperatura to komfort nie tylko dla operatorów sprzętu kino­

wego, ale również dla samego sprzę­

tu.

- Ze względu na fakt, że dach domu kultury pokryty jest papą, która ściąga słońce, temperatura w kabinie dochodziła nawet do 35 stopni - powiedział nam Marian Białas, kierownik kina „Chemik”. - W takiej temperaturze nie tylko

Co jakiś czas kolejny gość ze Sta­

nów przedstawiał zgromadzonym swoje świadectwo wiary, opowiada­

jąc o Bogu.

Na koniec Amerykanie obdarowali wszystkich upominkami w postaci zabawek i gier.

Impreza spodobała się widzom. - Wszystko mi się podobało, było faj­

nie, jak tańczyli ocenił Przemy­

sław Krysia, podopieczny “Pro- myczka”.

- Cieszymy się, że chcieli do nas przyjechać, a w szczególności do niepełnosprawnych - powiedziała nam Barbara Kropacz-Mróżek, dy­

rektor SDS “Promyczek”. - Ludzi wszystko powinno łączyć, a nie dzielić.

Ponadto przez kilka dni młodzi Amerykanie, ubrani w charaktery­

styczne zielone koszulki z napi­

sem “Cel: Polska”, prowadzili na­

bożeństwa, liczne zabawy i naukę gry w koszykówkę dla dzieci.

Wizyta gości zza oceanu w na-

ludzie mieli utrudnioną pracę, szwankował również sprzęt, który ulegał przegrzaniu. Z tego powo­

du częstsze były wizyty serwisu, aby sprzęt nadal mógł funkcjono­

wać.

Ciągłe naprawy to dodatkowe kosz­

ty, dlatego stwierdzono, że warto ku­

pić klimatyzator. W tej chwili wszy­

scy są zadowoleni. I sprzęt, i pracow­

nicy.

- W takich warunkach to można pracować - twierdzą zgodnie Henryk Nongiser i Stefan Barzyk, operatorzy kinowi. - Teraz to mamy warunki jak w przyzwoitym hotelu. Pot nie leje nam się po plecach i nie zale­

wa oczu. Nie ma porównania z po­

przednimi warunkami.

Tekst i foto: ADA

Amerykanie zaprezentowali różnorodny program szym mieście zakończyła się po­

niedziałkowym wieczorem kultu­

ry amerykańskiej w kozielskiej bi­

bliotece. Tym razem członkowie

Zmiana od 1 września

112 z telefonów stacjonarnych

Od 1 września uruchomio­

ny zostanie numer alarmo­

wy 112 dla posiadaczy te­

lefonów stacjonarnych.

Dotychczas numer ten był dostępny wyłącznie dla po­

siadaczy telefonów komór­

kowych i działał w ramach struktur policji.

Proces aktywacji dla numerów stacjonarnych telefonu alarmowego 112 rozpoczęła Państwowa Straż Pożarna.

Numer 112 jest numerem funk­

cjonującym na terytorium wszyst­

kich krajów Unii Europejskiej.

- Pozwala on na powiadomie­

nie o zagrożeniu odpowiednich służb, bez konieczności znajo­

mości telefonów alarmowych i interwencyjnych obowiązują­

cych w danym kraju powiedzia­

ła nam Aleksandra Kwiecień, rzecznik prasowy wojewody opol­

skiego. - Numer alarmowy spina funkcjonowanie wszystkich służb: policji, straży pożarnej i pogotowia. Połączenie jest bez­

płatne.

Wraz z aktywacją numeru 112 przygotowane zostaną specjalne

ruchu zielonoświątkowego przed­

stawili swój kraj, zainteresowania i uzdolnienia.

MAC, PAN

obsady i wyposażenie do obsługi w językach standardowych Unii Europejskiej. Aktualnie opracowy­

wane są procedury przyjmowania zgłoszeń w językach obcych, dlate­

go w początkowej fazie funkcjono­

wania numeru obsługa będzie pro­

wadzona w języku polskim.

- Należy pamiętać, że numer alarmowy 112 nie znosi dotych­

czas funkcjonujących numerów alarmowych: policji (997), straży pożarnej (998) oraz pogotowia (999) - tłumaczy Aleksandra Kwie­

cień. - Numery te powinniśmy nadal wykorzystywać, aby niepo­

trzebnie nie przeciążać linii 112, która może się przydać w przypadku, gdy nie wiemy, jaką służbę powiadomić.

Adriana NURZYŃSKA

Przypominamy, że korzystając ze wszystkich dostępnych numerów

alarmowych, należy podać następujące informacje:

- miejsce zdarzenia - dokładny ad­

res, nazwę obiektu -jakie istnieje zagrożenie - swoje nazwisko i numer telefonu.

Należy pamiętać, by nie odkładać słuchawki do uzyskania przyjęcia zgło­

szenia.

GOOD^TEAR

S P R

i

I

I

»itttttt**

nni 3dOUXL

(5)

Nowy kierownik hali

Konkurs niepotizebny

Przed meczem Pucharu Polski

Głodni piłki

Jest nowa osoba, która ma ożywić halę w Azotach. Kie­

rownikiem zespołu obiektów Azoty został Jacek Wycisk, były szef kina „Hel”. Wątpli­

wości niektórych wzbudza fakt, że nowy kierownik za­

trudniony został bez konkur­

su. Dyrektor MOSiR-u mógł jednak tak postąpić, ponie­

waż wymóg ten obowiązuje dopiero od tego poniedział­

ku, a Jacek Wycisk został zatrudniony kilka dni wcze­

śniej.

Jacek Wycisk parę lat kierował ko­

zielskim kinem „Hel”. Z powodu sła­

bych wyników finansowych zostało ono jednak zamknięte. Kilka dni temu Dariusz Brój, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, zatrudnił Jacka Wyciska na stanowisko kierow­

nika obiektów sportowych w Azo­

tach. Gdyby poczekał kilka dni, wówczas musiałby zorganizować

Fundacja nagradza

Za szerzenie demokracji

Ruszyła druga edycja Do­

rocznej Nagrody Fundacji Rozwoju Demokracji Lokal­

nej. Jest to cenna inicjaty­

wa, której celem jest uhono­

rowanie osób fizycznych, or­

ganizacji obywatelskich i samorządów za działania na rzecz wspólnot lokalnych.

Nagroda przyznawana jest za osią­

gnięcia w działaniach na rzecz rozwo­

ju demokracji lokalnej w Polsce. Jej laureatami mogą być zarówno instytu­

cje samorządowe (czyli powiaty,

konkurs, zgodnie z obowiązującą od poniedziałku ustawą o pracownikach samorządowych.

- Nie widziałem potrzeby organi­

zowania konkursu na to stanowi­

sko - wyjaśnił nam Dariusz Brój. - Bez niego także miałem dostęp do dokumentów złożonych przez kan­

dydata i mogłem ocenić, czy nada- je się on do tej pracy, czy też nie.

Kierownik Wycisk na zarzuty, że został zatrudniony tuż przed okresem obowiązywania ustawy, aby tylko nie było potrzeby organizowania konkur­

su, odpowiada: - Ja swoją chęć pra­

cy w tym charakterze zgłaszałem już w kwietniu ubiegłego roku i przez cały ten czas czekałem na ofertę.

Nowego kierownika czeka wiele obowiązków. Do jego zadań należy utrzymanie samych obiektów po ką­

tem technicznym. Dodatkowo będzie musiał wykazać się także inicjatywą, by maksymalnie wykorzystać możli­

wości obiektów.

- Chciałbym, aby zyski z działal­

ności hali były jak największe - powiedział nam kierownik obiektów.

gminy i sołectwa), organizacje poza­

rządowe, zorganizowane grupy spo­

łeczne oraz osoby fizyczne. W każ­

dej z trzech równorzędnych kategorii przyznawana jest jedna nagroda.

Nagradzane będą osiągnięcia, stano­

wiące wzór dla innych. Przede wszystkim takie, które w sposób trwały i znaczący przyczyniły się do rozwoju demokracji lokalnej w gminie lub powiecie, a więc do zwiększenia udziału mieszkańców w rozwiązywa­

niu wspólnych problemów. Pod uwa­

gę przy ocenie brane będą również ta­

kie działania, które doprowadziły do integracji społeczności lokalnych,

- Moim celem jest, aby hala była znana w Polsce i aby jak najczę-

Jacek Wycisk wcześniej prowa­

dził kino „Hel”. Teraz pokieruje halq. Z jakim skutkiem?

ściej były w niej organizowane roz­

maite imprezy sportowe i kultural­

ne.

Jak powiedział nam dyrektor Brój, o zatrudnieniu Jacka Wyciska decy­

dował między innymi argument, że może on uzupełnić działalność nowej hali od strony kulturalnej. Jednocze­

śnie dodał, że wszelkie inicjatywy nowego szefa hali muszą być z nim konsultowane.

Tomasz KAPICA

współpracujących z instytucjami pu­

blicznymi. Docenione też będą przed­

sięwzięcia oraz inicjatywy, dzięki któ­

rym udało się rozwiązać ważne dla mieszkańców problemy, mające w pewnym sensie charakter prioryteto­

wy.

Finał II edycji Dorocznej Nagrody FRDL odbędzie się w listopadzie.

Wszystkie potrzebne informacje, do­

kumenty i formularze są dostępne na stronie internetowej www.frdl.org.pl.

Zgłoszenia należy przesyłać do 18 września na adres fundacji: ul. Hauke- Bosaka 11,01 -540 Warszawa.

ANKO reklama

Grubo ponad tysiąc osób oglądało mecz piłkarskiego Pucharu Polski pomiędzy LKS-em Poborszów a ll-ligo- wym Kujawiakiem Włocła­

wek. Goście wygrali 2:0.

siqc widzów

Gdy o 15.00 zostały otwarte kasy na stadionie przy ulicy Chrobrego w Kędzierzynie-Koźlu, od razu pojawi­

ło się kilkudziesięciu najbardziej zago­

rzałych kibiców LKS-u Poborszów.

Kiedy weszli na trybuny, można już było posilić się pyszną grochówką, która przyjechała z Poborszowa. Ser­

wowali ją strażacy wraz z członkinia­

mi koła gospodyń.

- Przyjechałem z kolegami z

Uwaga wędkarze!

Karta na wyciągnięcie ręki

Mieszkańcy naszego powia­

tu zainteresowani posiada­

niem aktualnej karty węd­

karskiej powinni zgłosić się do wydziału ochrony środo­

wiska, rolnictwa i leśnictwa, mieszczącego się w kędzie- rzyńsko-kozielskim staro­

stwie. Maksymalny termin oczekiwania na nową kartę wynosi siedem dni.

W miejscowym starostwie kartę wędkarską otrzymająjedynie ci wnio­

skodawcy, którzy są na stałe zamel­

dowani w naszym powiecie. Kartę wędkarską wydaje się na wniosek, do którego należy dołączyć aktualne zdjęcie oraz zaświadczenie o zdaniu egzaminu ze znajomości ochrony i połowu ryb. Przypomnijmy, egzamin

Dwa lata kkozle.pl

W sierpniu Regionalny Internetowy Ser­

wis Informacyjny KKOZLE.PL obchodzi swoje drugie urodziny. Zaczęło się od pro­

stej strony internetowej zawierającej kata­

log firm, oferty biznesowe i kilka wiado­

mości. Z upływem czasu zawartość witry­

ny stawała się obszerniejsza. Dziś serwis ukierunkował się głównie na działalność informacyjną ze szczególnym naciskiem na podawanie aktualnych informacji.

- Stale dążymy do poszerzania dostępnych usług, nawiązujemy

Kotlami - powiedział nam Tomasz Wszołek. - Sam gram w piłkę w klasie B i mam dzisiaj trening o 18.00. Muszę po meczu bardzo się spieszyć. Ale wierzę, że Poborszów wygra 3:2. I będę trzymał za nich kciuki.

Na kwadrans przed rozpoczęciem meczu kolejka do kasy biletowej mia­

ła już prawie sto metrów, a na stadio­

nie zaczynało brakować miejsc sie­

dzących. Przed obiektem przy ulicy Chrobrego zaczynały się tworzyć korki, ponieważ kibice nie mieli gdzie zaparkować swoich samochodów.

Widać, że kibicom w naszym powie­

cie brakuje wielkiej ligowej piłki.

Piotr WARNER

taki przeprowadza specjalna komisja powołana przez społeczną organiza­

cję wędkarstwa amatorskiego. W przypadku wniosku o wymianę do­

kumentu na nowy, oprócz zdjęcia, należy dołączyć nieaktualną kartę wędkarską. Z kolei sam wniosek po­

winien zawierać imię i nazwisko, ad­

res zamieszkania, a także datę oraz miejsce urodzenia.

Koszty związane z uzyskaniem karty wędkarskiej są stosunkowo nie­

wielkie. Przekraczają 15 zł, z czego 10 zł należy wpłacić na konto staro­

stwa, a 5 zł 50 gr to wydatek związa­

ny z zakupem znaków opłaty skarbo­

wej.

Wzór wniosku dostępny jest w sta­

rostwie oraz na stronie internetowej:

www.powiat.kedzierzyn-kozle.pl, przy opisie wydziału ochrony środo­

wiska.

ANKO

nowe kontakty - mówi Tomasz Ada­

mek, właściciel serwisu kkozzle.pl. - Kolejne efekty naszych działań będą widocznie niebawem.

Rozbudowany serwis aktualności każde­

go dnia informuje o wydarzeniach w mie­

ście jak i całym regionie. Poza tym serwis zawiera rozbudowany katalog firm i insty­

tucji działających na terenie miasta, forum dyskusyjne, serwis ogłoszeń drobnych oraz serwis poświęcony poszukiwaniu pracy.

KBD

(6)

INFORMATOR GOSPODARCZY

ROK PWATKOWy 2005

TERMINyifl

10 sierpnia mija termin wpłaty do ZUS zo m-t lipiec osób opłacających składki wyłącznie zo siebie oraz deklaracji DRA.

jeżeli nastąpiła jakaś' zmiana w stosunku do miesiąca

5I- 534,79 zł z chorobowym 51- 499,28 zł bez chorobowego 52- 154,61 zł

53- 35,51 zł

16 sierpnia mija termin składania deklaracji oraz wpłat do ZUS zo miesiąc lipiec dla osób prowadzących działalność' gospodarczą zatrudniających pracowników.

Koszty uzyskania przychodu 102,25 zł Podwyższone o 25% 127,82 zł Kwota zmniejszenia podatku 530,08 zł Minimalne wynagrodzenie brułło 849 zł

Ubezpieczenie zdrowotne osób prowadzących dziololnoic gospodarczą oraz osób współprocujących

Czerwiec - Sierpień 2005 Podstawo obliczenia podatku w

złotych Podatek wynosi

Ponad Do

37.024,00

19% podstawy obliczenia minus kwoto

530,08 3

37.024,00 74.048,00

6.504,48 + 30%

nadwyżki ponad 37.024,00 3

74.048,00

17.611,68+40%

nadwyżki ponad 74.048,00 3

Minimalne wynagrodzenie uczniów w miesiącach Czerwiec - Sierpień 05 1 klaso 2 klaso 3 klasa 96,62 zł 120,773 144,93 zl

Ubezpieczenie 154,61

Odliczane od podatku 140,97 Nie odliczane od podatku 13,64

Podstawy składek na ubezpieczenie społeczne osób prowadzących dział, gosp. oraz osób z nimi współpracujących

Czerwiec - Sierpień 05 Ubezpieczenia społeczne 1.449,273 Ubezpieczenie zdrowotne 1.818,933

Zasiłek rodzinny Ol.O5.2OO4r - 31.08.2005r.

oraz dodatki do zasiłku.

Zasiłek rodzinny na 1 i 2 dziecko 43,00 3 Zasiłek rodzinny no 3 dziecko 53,00 3 Zasiłek rodzinny no 4 i następne dziecko 66,00 3 Urodzenie dziecka (jednorazowo) 500,003 Kształcenie dziecko niepełnosprawnego

do 5 lał 50.00 3

Kształcenie dziecka niepełnosprawnego

6-24 lot 70,00 3

Rozpoczęcie roku szkolnego (wrzesień) 90,00 3 Dojazd do miejsca nauki 40,003 Mieszka łam gdzie nauka 80,00 3

oitiy i

ryczałty

Dieta Nocleg Dojazd 21,00 zł 31,50 zł 4,20 zł

Maksymalna sławko z 1 km przebiegu pojazdów prywatnych używanych do celów służbowych

Sam. Osob. do 900 en? 0,4894 zl Sam. Osob. pow. 900 cm3 0,78463 Dla motocykla 0,21613 Dla motoroweru 0,12973

Maksymalna miesięczna kwoto ryczałtu za używanie sam. osob. w gminie i mieście do 100 łys.

Mieszkańców.

Do 900 cm3 Powyżej 900 cm3

limit 300 km 146,82 zł limit 300 km 235.38 zł

ODSETKI Ustawowe: od 10.01.2005 wynoszę 13,5%

Od zaległości podatkowych: od 28.07.2005 wynoszę 12,5%

Słan odsełek oraz pozostałych informacji na dzień 08.08.2005t.

amir

BIURO RACHUNKOWE

ul. Balwirczaka 147-200 K-Kożle (kolo Banku Śląskiego w Koźlu) S 482-68-05 E3damir@pro.onet.pl

Problemy przedsiębiorców

Za zimne lato

W ciągu całego lipca było jedynie czternaście słonecznych dni. Jak twierdzą przedsiębiorcy zarabia­

jący w sezonie letnim, to za mało, aby interes mógł się opłacać. Po­

czątek sierpnia również nie za­

powiada tłumów klientów dla właścicieli kąpielisk, lodziarni i ogródków piwnych.

Jak twierdzą zarządcy oraz właści­

ciele kąpielisk i obiektów rekreacyj­

no-wypoczynkowych, jest to kolejne lato, w którym słonecznych dni jest zbyt mało. Interes, w który zainwe­

stowali i który przygotowywali przez zdecydowanie większą część roku, nie przynosi spodziewanych docho­

dów.

- Rok temu było podobne lato i odbiło się to na naszych port­

felach - wspomina Zbigniew Plęs, właściciel ośrodka rekreacyjno-wypo­

czynkowego „Makadam” w Dębowej.

40 tysięcy ton cukru

Do wybudowanego na terenie Cu­

krowni „Cerekiew” w Ciężkowicach si­

losu niedawno przyłączono most. Dzięki niemu możliwe będzie transportowanie cukru z zakładu. - Przez okres kam­

panii, która trwa zazwyczaj 90 dni, można przetransportować ok. 40 tysięcy ton cukru, czyli tyle, ile może pomieścić silos - powiedział nam Paweł Kwiatkowski, prezes Cu­

krowni „Cerekiew”.

Jeszcze w tym roku na terenie zakła­

du ma powstać stacja segregacji, stacja pakowania oraz magazyn.

- Kompleks ten będziemy wypo­

sażać do stycznia lub lutego przy­

szłego roku, by móc pakować cu­

kier od 1 marca - dodaje prezes Kwiatkowski.

Transporter będzie używany już pod­

czas najbliższej kampanii cukrowniczej.

ASK

ANKIETA WŚRÓD PRZEDSIĘBIORCÓW

Stabilizacja?

Przedsiębiorcy z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego oczekują pewnej stabilizacji gospodarczej w drugiej połowie tego roku.

Spośród szefów 22 firm, jakie wzięły udział w naszej ankiecie, aż 13 za­

kłada, że warunki gospodarcze w drugim półroczu nie ulegną zmianie. W pię­

ciu przypadkach przedsiębiorcy spodziewają się poprawy, a w czterech pogor­

szenia sytuacji. Najwyraźniej zakładają, że jesienne wybory nie przyniosą żad­

nych “niespodzianek”, które mogą w jakiś niekorzystny sposób odbić się na gospodarce.

ANKO

KORSZE

■ .M 'ś? Starto ©SSKoaas aaataoasaS sfl® raarasiŁsa

BEZ ZMIAN

- Mamy nadzieję, że sytuacja poprawi się w sierpniu. Musimy jednak pamiętać, że sezon letni trwa w rzeczywistości od 1 lipca

Brzydka pogoda nie zachęca do kupowania lodów

Drugi Lidl rośnie w oczach

Co za tempo!

Budowa sklepu sieci Lidl na daw­

nym kozielskim torze kartingo- wym przebiega w ekspresowym tempie. W ciągu niespełna dwóch miesięcy wykonawca zdo­

łał postawić obiekt w stanie su­

rowym i zadaszyć jego pokaź­

nych rozmiarów konstrukcję.

Prace budowlane ruszyły w połowie czerwca. Nowy pawilon handlowy będzie mniej więcej tej samej wielkości co są­

siednia „Biedronka”. Przez wiele lat właścicielem działki o powierzchni 1 ha 75 a, na której znajdował się zdewasto­

wany tor kartingowy, był Polski Związek Motorowy. W czerwcu 1997 r. zbył on

do 15 sierpnia, w związku z czym nie zostało już zbyt wiele dni.

Sytuację komplikuje dodatkowo fakt, że jeżeli już są dni słoneczne, to prze­

platają się one z pochmurnymi.

- Aby ludzie tłumnie przybyli nad wodę, musi być kilka słonecz­

nych dni z rzędu - wyjaśnił nam Mi­

chał Borowiec, właściciel kąpieliska

„Flipper” w Blachowni.

prawo użytkowa­

nia wieczystego gruntu na rzecz prywatnej firmy.

Prawie dwuhek­

tarowy teren po­

dzielono następ­

nie na trzy dział­

ki. Na. jednej z nich wybudowano

„Biedronkę”. W maju tego roku dotychczasowy

właściciel zbył tę działkę wraz ze skle­

pem za 500 tys. euro na rzecz prywat­

nej firmy z Opola. To samo uczynił z dwiema pozostałymi działkami, których wartość oszacowano na ponad 18 tys.

... -

Podobnie sytuacja ma się z ogródka­

mi piwnymi. Część lokali w ogóle nie wystawia stolików na zewnątrz, jeżeli nie ma naprawdę słonecznej pogody. Bywa jednak, że jest na odwrót - niezachęca- jąca do kąpieli pogoda przyciąga klien­

tów do barów.

- Wygląda to tak, że kiedy jest ładna pogoda, to za dnia więk­

szość ludzi udaje się nad wodę.

Kiedy jednak jest pochmurno lub pada, część ludzi decyduje się przyjść do nas posiedzieć - powiedział nam Mateusz Kamusela, współwłaściciel klubu muzycznego

„Tunel”.

Takie lato to dobry okres dla właści­

cieli solariów. Nawet ładna pogoda nie oznacza wcale, że wszyscy zdecydują się na złapanie opalenizny bezpośrednio na plaży.

- Wielu ludzi odwiedza nas przed zagranicznym wyjazdem do ciepłych nadmorskich krajów. To bardzo mądre podejście, ponieważ skórę należy przygotować wcze­

śniej na bardzo silne słońce, na ja­

kie z pewnością napotkamy w cie­

płych krajach - usłyszeliśmy od Mi­

chała Luksemburga, właściciela solarium

„Słoneczny Raj”.

Tekst i foto: TOM

Prace przy budowie sklepu sieci Lidl przebiegajq nadzwyczaj szybko

euro. Nabywcą w tym przypadku jest także firma z Opola. To właśnie na nich powstaje LIDL wraz z całą infra­

strukturą.

Tekst i foto: ANKO

(7)

Ograniczenie tonażu

Mieszkańcy osiedla Miejsce Kłod- nickie chcą ograniczenia prędko­

ści i masy dla przejeżdżających przez osiedle samochodów.

Oprócz możliwości zagrożenia życia, ciężarówki wywołują drga­

nia we wszystkich domach przy ulicy Szpaków.

Przedstawiciele Rady Osiedla Miejsce Kłod- nickie złożyli pismo do starostwa powiatowego, w sprawie ograniczenia prędkości do 40 kilome­

trów na godzinę dla po­

jazdów przejeżdżają­

cych przez osiedle.

Mieszkańcy chcą rów­

nież ograniczenia tonażu poruszających się ulicą Szpaków samochodów ciężarowych.

- Jak przejeżdżają, to wszystko w domach drga - powiedzieli nam mieszkańcy osiedla pod­

czas sesji rady osiedla Miejsce Kłodnickie. - Samochody wywołują również zakłócenia w odbiorze telewizji oraz

są zagrożeniem dla dzieci, które chodzą do szkoły do Cisowej.

Kilka tygodni temu podobne ogra­

niczenie wprowadzono na terenie osiedla Kuźniczka. Aktualnie żaden z samochodów powyżej 12 ton nie może przejechać przez to osiedle.

Wprowadzony zakaz obowiązuje na odcinku pomiędzy osiedlami Kuź­

niczka i Cisowa.

Jak popatrzy się na mapę, ciężki transport może spokojnie omijać Miejsce Kłodnickie. Wielotonażowy transport najczęściej kierowany jest na osiedle Sławięcice, które ma połą­

czenie z autostradą. Jak tłumaczą nam mieszkańcy, największy ruch odby­

wa się z kierunku Zalesia Śląskiego.

Mieszkańcy osiedla Kłodnica oczekuję spokoju i czystości

Kultura osobista to podstawa!

Podczas zebrania rady osiedla w Kłodnicy jej członkowie poruszyli bardzo ważne tematy dotyczące bez­

pieczeństwa, kultury i czystości. W imieniu mieszkańców apelowali o zmianę zachowania młodzieży, często urządzającej libacje na świeżym po­

wietrzu, o zwiększenie kultury osobi­

stej wśród klientów ogródków piw­

nych. Domagali się także ponownego zamontowania koszy na śmieci, bez których ich osiedle staje się coraz bar­

dziej zaśmiecone.

Mieszkańcom bardzo nie podoba się zachowanie młodzieży pijącej al­

kohol na pl. Pauliny Wagner. Lokato­

rzy, którzy dzwonią po policję w związku z nocnym zakłócaniem ci­

szy, są niejednokrotnie zastraszani (dochodzi nawet do wybijania przez młodzież szyb). Policja robi co może, jednak wygląda na to, ze jest to za mało.

Problem złego zachowania klientów ogródków piwnych dotyka przede wszystkim dzieci.

- Przy ul. Kłodnickiej znajdu­

je się bar „Wypoczynek”, do któ­

rego przychodzą osoby, które nie potrafią się kulturalnie zacho­

Stamtąd przejeżdżająponad 40-tono- we ciężarówki. Również samochody nadleśnictwa Strzelce Opolskie korzy­

stają z tej drogi przy wywózce drew­

na. Mieszkańcy nie chcą, żeby przez ich osiedle przejeżdżały samochody powyżej 15 ton.

Ciężkie ciężarówki przejeżdżające przez osie­

dle z niedozwoloną prędkością,to codzienny Chleb dla mieszkańców Miejsca Kłodnickiego Jak poinformował nas Eryk Matu­

la, kierownik Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Kędzie- rzynie-Kożlu, do starostwa wpłynę­

ło pismo dotyczące wprowadzenia zmian na tym odcinku drogi. Nieste­

ty, do czasu, aż zbierze się komisja bezpieczeństwa, kierownik nie udziela żadnych informacji. Wiado­

mo jednak, że projekt wymaga po­

parcia różnych instytucji, między in­

nymi policji i zarządcy drogi. Ten ostatni, czyli kierownik Wydziału Infrastruktury Drogowej, nie widzi przeciwwskazań, aby wprowadzić zaproponowane przez mieszkańców zmiany.

Tekst i foto: KAN

wać: przeklinają, załatwiają po­

trzeby fizjologiczne przed loka­

lem, itp. - powiedziała nam Regina Miciak, członek rady osiedla. - Kultura korzystania z ogródków piwnych jest bardzo niska. Tylko dlaczego dzieci, chodzące tą dro­

gą do szkoły, muszą oglądać ta­

kie widoki?

Rodzice niepokoją się o bezpie­

czeństwo swoich pociech i dziwią się biernej postawie właścicieli lokali wo­

bec takich scen.

Jedną z mniej istotnych, jednak znaczących w skutkach kwestii, jest brak koszy na śmieci na osiedlu Kłod­

nica. Idąc ulicą, nie ma gdzie wyrzu­

cić papierka, w związku z czym większość śmieci ląduje na ulicy bądź też w kanale Kłodnickim, którego stan pozostawia i tak wiele do życze­

nia. Rada osiedla upomina się o po­

nowne zamontowanie śmietników, co na pewno zmniejszyłoby notoryczne zaśmiecanie tej dzielnicy naszego miasta.

Zdaniem radnych wszystkie pro­

blemy sprowadzają się do jednego - do braku kultury osobistej.

CRY

Sławięcice czekajp na remont drogi

A ustawodawca nie wie

Przez Sławięcice codzien­

nie przejeżdża tysiące po­

jazdów. Samochody osobo­

we, dostawcze i ciężarowe.

Wiele z nich podąża w kie­

runku autostrady A4.

Krawężniki przy ul. Sławięcickiej pamiętają czasy przedwojenne

Arteria przebiegająca przez Sławię­

cice to część ruchliwej trasy sudeckiej.

Na dodatek Sławięcice leżą na trasie prowadzącej na autostradę A4. Inten­

sywny ruch samochodowy to uciąż­

Trzeba wielkiego nieszczęścia

Prośba za prośbą

Od czternastu lat mieszkań­

cy Miejsca Kłodnickiego sta­

rają się o wybudowanie ścieżki rowerowej wiodącej z ich osiedla do Cisowej. Na razie bezskutecznie.

- Tu trzeba chyba jakiegoś wiel­

kiego nieszczęścia, żeby ktoś zare­

agował na bezpieczeństwo naszych dzieci mówi Krystyna Serwon, przewodnicząca rady osiedla w Miej­

scu Kłodnickim.

Ulica Szpaków, przy której w przyszłości miałaby powstać ścieżka, jest drogą powiatową. Rosną przy niej okazałe drzewa, nie ma ona pobocza i jest dosyć wąska. - Istnieje możli­

wość wycięcia tych drzew, ale tego nie rozważaliśmy, bo opłaty za wy­

cinkę są wysokie. Kilka lub kilka­

naście tysięcy za każde drzewo. To byłby wydatek nieporównywalnie większy niż koszt samej ścieżki - mówi Arkadiusz Kryś, kierownik wydziału infrastruktury drogowej Starostwa Powiatowego w Kędzie­

rzynie-Koźlu.

Dlatego ścieżka, jeśli już powsta­

nie, to prawdopodobnie poza linią drzew. Wydział infrastruktury zapro­

ponował Urzędowi Miasta, by ten współfinansował jej wykonanie. UM nie zaakceptował jednak projektu, w którym miasto miało sfinansować całą ścieżkę, a powiat 25 proc, kosztów robocizny. - Propozycja zarządcy

liwość dla mieszkańców osiedla.

- Nasza droga nie jest przygoto­

wana na taki ruch - mówi Halina Fogel, przewodnicząca rady osiedla Sławięcice. - Krawężniki pamiętają czasy przedwojenne, a tam gdzie nie ma chodników, jest niebez­

piecznie. Boimy się o most na Młynówce, bo nie wiadomo, jak długo wytrzyma.

Zarządcą drogi jest Generalna Dy­

rekcja Dróg i Autostrad, która wcze­

drogi nie była partnerska, stąd przychylnej decyzji nie było mówi Brygida Kolenda-Łabuś, za­

stępca prezydenta Kędzierzyna-Koź­

Ścieżka rowerowa przy ulicy Szpaków mogłaby powstać za rosnącymi przy drodze drzewami. Cała miałaby długość 800 metrów

la ds. gospodarki przestrzennej i inwe- stycyjno-remontowych.

Na razie zamiar utworzenia ścieżki rowerowej utknął w martwym punk­

cie. Wydział infrastruktury nie ma pieniędzy, a poza tym teren za linią drzew należy do właścicieli pól. - Wiem, że część z nich wyraziła zgodę, ale to się zmienia, bo rolni­

cy mają dotację z UE i każdy uby­

tek w hektarach jest dla nich stra­

śniej z marnym szczęściem zabierała się do generalnego remontu trasy.

Przeszkodą był oczywiście brak pie­

niędzy, a teraz trudności formalne.

- Znowelizowana ustawa o ochro­

nie środowiska w przypadku po­

dobnych inwestycji wymaga pew­

nych dokumentów, ale nawet sam ustawodawca nie wie jakich - mówi Ireneusz Dyła, naczelnik wydziału planowania w GDDiA w Opolu. - Cze­

kamy, aby dowiedzieć się, jak poprawnie skon­

struować zamówienie publiczne.

A wraz z tym czeka koncepcja gruntownego remontu drogi prowadzą­

cej od wylotu obwodnicy północnej w Kędzierzy­

nie aż do Ujazdu, w tym również głównej arterii Sławięcic. A plany są bar­

dzo ambitne, bo na odcin­

ku 10 km miałaby zostać położona jezdnia o szero­

kości 7 m, miejscami chod­

niki i ścieżki rowerowe.

Koszt wykonania 1 km drogi wynosiłby minimal­

nie 2,5 min zł, a pieniądze na inwesty­

cje miałyby pochodzić z unijnych środków pomocowych.

Tekst i foto:

Krzysztof BEDNARZ

tą - zauważa Arkadiusz Kryś. - Ustaliliśmy z radą osiedla, by zo­

rientowała się, czy właściciele zgo­

dzą się na dzierżawę albo sprzedaż

dwóch metrów ze swoich działek, by zbudować ścieżkę.

Jak twierdzi przewodnicząca, wła­

ściciele pól byli chętni do odstąpienia kawałka ziemi.

- Zrobiłam parę wycieczek z przedstawicielami starostwa. Poka­

zywałam im, co i jak. Mówili, że bę­

dzie zrobione. I na tym temat się skończył.

Tekst i foto: ASK

Cytaty

Powiązane dokumenty

- Dlatego również podczas ostatniej wspólnej zabawy staraliśmy się, aby tego ruchu było jak najwięcej.. Ruchu z pewnością maluchom nie

puszczali, że poszła się oszczenić do lasu. Nikt nie wiedział, gdzie jest. Po kilku dniach suczka opuściła swoją kryjówkę i przyszła do domu. Jak się później okazało,

ska i infrastruktury urzędu miasta. - Zastanawiamy się, czy będą one wręczane wszystkim posiadaczom psów, czy też będą wydawane w określonych częściachjniasta,

Muzycy z popularnej “Żeglugi” zamierzają wziąć udział w Międzynarodowym Festiwalu Młodzieżowych Orkiestr Dętych, który od 7 do 13 lipca tego roku odbędzie się w

jeśli się chce, to można zrobić bardzo wiele.. Tylko musi się znaleźć ktoś, komu

Zakupiony pod budowę teren póki co szpeci i jest miejscem pozbywania się śmieci przez

Sami rodzice nie wiedzą, dlaczego tak się stało i boją się, że sąd odbierze im dzieci, z których troje jest niepełnosprawnych.. Czytaj

- Wykonanie jednego instru ­ mentu to w sumie duży wysiłek, dlatego też cieszę się, jeżeli uda mi się sprzedać kilka sztuk - wy ­ jaśnia artysta.. - Jednak nie traktu