• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pietrowic : gazeta lokalna gminy Pietrowice Wielkie. Nr 31.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Głos Pietrowic : gazeta lokalna gminy Pietrowice Wielkie. Nr 31."

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Nowa woda

Jak już wcześniej pisaliśmy w „Głosie Pietrowic”, w listo­

padzie 1994 roku zostało podpisane porozumienie po­

między Gminą Rudnik a Gmi­

ną Pietrowice Wielkie, w spra­

wie zaopatrzenia ludności w wodę z ujęcia wody „Strzy- bniczek”, położonego na tere­

nie Gminy Rudnik. Porozu­

mienie komunalne miało 3 strony objętości i zawierało 15

•Wgrafów. Paragraf 10 zobo- ązywał obydwie strony do wspólnego wystąpienia do Wojewody Katowickiego o przekazanie mienia („Strzyb­

niczka”) na rzecz obydwu gmin.

Tymczasem 5 lipca 1995 roku Urząd Gminy w Pietro­

wicach Wielkich otrzymał decyzję Wojewody Katowic­

kiego, w której czytamy -

„Przekazać na rzecz Gminy Rudnik mienie... położone w rejestrze Strzybnika”.

Wnioskodawcą tej decyzji była Gmina Rudnik. Decyzja ta, zmieniała diametralnie układ prawny naszej gminy, w tym momencie woda byłaby dos­

tarczana do 7 wiosek naszej gminy od nowego właściciela - Gminy Rudnik, która od

początku do końca miałaby prawo dyktować cenę wody.

Nasza gmina odwołała się od tej decyzji do Krajowej Ko­

misji Uwłaszczeniowej w War­

szawie, która postanowiła uchylić decyzję wojewody w całości oraz przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji.

I rzeczywiście... Wojewoda Katowicki 11 grudnia 1995 roku wydaje nową decyzję, w której orzeka: „Przekazać na rzecz Gminy Rudnik mienie...

położone w rejestrze Strzyb­

nika”.

I co teraz robić? Znowu się odwoływać? To było pytanie,

które stanęło przed radnymi i wójtem, a chodziło o zaopat­

rzenie w wodę Pietrowic, Gródczanek, Komicy, Cyprza- nowa, Lekartowa, Pawłowa i Zerdzin. Na sesji Rady Gmi­

ny, 28 grudnia 1995 roku postanowiono - „budujemy własne niezależne ujęcie wody pomiędzy Makowem i Pawło­

wem”. Za tą decyzją przema­

wiały dodatkowe argumenty:

a) fatalny stan techniczny

„Strzybniczka” wymagający miliardowych nakładów, b) możliwość uzyskania ko­

rzystnego kredytu z Fun­

dacji Rozwoju Śląska w Opolu.

Budowa ruszyła wiosną 1996 roku. Wykonano podłą­

czenie do istniejącej sieci wo­

dociągowej w okolicy Pawłowa i podciągnięto sieć elektryczną wraz z transformatorem.

W wybudowanej stacji uzdat­

niania wody (budynek kryty czerwoną dachówką) znajduje się: zespół pomp, filtry, odżela- ziacze, automatyczna sterow­

nia. Obok położony jest żel­

betowy zbiornik wody o po­

jemności 400 m3 w kształcie walca. Obecnie trwają prace wykończeniowe związane z u- ruchomieniem ujęcia i wczesną wiosną woda powinna być podana do sieci.

B. Stojer

(2)

WIADOMOŚCI Z CMINY

Dochody Gminy w 1996 r.: 5.010.200

I I' Subwencja ogólna - 30 % ' |- Dochody własne - 32%

- Dotacje celowe -11%

Udziały w podatku dochodowym - 27%

I. Dochody własne: 1.626.800 - 32 % a) podatek rolny - 685.800

h) podatek od nieruchomości - 388.700 c) podatek leśny - 1.100

d) podatek „drogowy” - 216.400 e) karta podatkowa - 25.900

f) podatek od spadków i darowizn - 7.700 g) opłaty skarbowe - 81.300

h) pozostałe (sprzedaż mienia, czynsze

komunalne, opłaty za punkty sprzedaży alkoholu, odsetki bankowe) - 219.800

II. Udziały w podatku dochodowym: 1.350.500 - 27 % a) od osób prawnych - 1.800 (osoba prawna to firma lub zakład pracy. Gmina na terenie której zakład pracy jest zarejestrowany otrzymuje 5 % jego podatku dochodowego)

b) od osób fizycznych - 1.348.700 [osobą fizyczną jest każda osoba mająca legalny dochód. Gmina otrzymuje 15 % z podatku każdego zarobkującego mieszkańca. Np. Kowalski zarabia 833 zł miesięcznie brutto. W ciągu roku zarobi 10.000 zł i zapłaci od tego 2000 zł podatku. Samorząd dostanie 15

% z 2000 zł czyli 300 zł, pozostałe 1700 zł zabiera Państwo (czyli minister Kołodko). Dla mnie jest to rozbój w biały dzień. Ten przykład wyraźnie pokazuje jak nasze państwo jest jeszcze mocno scentralizowane.]

tys. zł 1 400 1 200 1 000 800 600 400 200 0

a b

III. Dotacje celowe: 560.300- 11 %

a) na zadania zlecone - opieka społeczna, Urząd Stanu Cywilnego, biuro meldunków;

b) za zadania własne;

c) zadania powierzone - komunikacja

tys. zł 3 000 2 500 2 000 1 500 1 000 500

0 .

Ł

a b c

IV. Subwencja ogólna: 1.472.800 - 30 % a) oświatowa - 1.365.800

b) pozostała - 107.000

tys. zł

a b

Wydatki Gminy w 1996 r.: 5.791.200

I Bieżące: 3.928.700 - 68 % a) oświata - 2.167.900

tys. zł

a

b) administracja - 740.000 c) opieka społeczna - 271.000 d) biblioteki - 92.000 e) kluby sportowe - 32.000 f) OSP - 73.900

g) gospodarka mieszkaniowa - 114-000

h) gospodarka komunalna (oświetlenie ulic, wywóz śmieci) 247.700

i) drogi - 21.000

j) skutki powodzi - 256.000

b c d e f 9 h i J

tys. 1400 1200 cji 10DO M

800 B II Inwestycje: 1.862.500 - 32 % 600 | a) nowe ujęcie wody - 1.256.000 400 |J b) szkoła w Makowie - 40.000 200 B

c) przedszkole w Pietrowicach - 20.000 0 a 7™ ’ c d‘ ' T' T ' ”7 T ’ T ' 1 d) chodnik w Makowie - 13.000

e) pomiary geodezyjne po wodociągu w Gródczankach - 40.000

f) droga w Pietrowicach - 26.000 g) szkoła w Pawłowie - 20.000 h) zakup ciągnika - 27.000

i) zakup żuka (dla przedsiębiorstwa komunalnego) - 25.000 j) zobowiązania inwestycyjne z roku poprzedniego - 395.500

* Różnica pomiędzy wydatkami a dochodami w budżecie wynika z zaciągniętego kredytu w Fundacji Rozwoju Śląska w Opolu. Oprocentowanie kredytu w stosunku rocznym nie przekracza 5 %. Liczby w budżecie zaokrąglono do 100 zł.

Zebrał. B. Stojer

Wybrane zagadnienia z ustawy karnej skarbowej w odniesieniu do podatkó^

realizowanych na rzecz gmin

W stosunku do podatków, dla których organem podatkowym jest gmina, obowiązek podatkowy wyznacza między innymi ustawa z 12 stycznia 1991 roku o podatkach i opłatach lokalnych (Dz. U. nr 9, poz. 31 zpóźn. zm.). Nieprzestrze­

ganie obowiązków wynikających z przepisów prawnych o zobo-wiązaniach podatkowych, polegające na zaniżaniu podatku jest czynem karalnym, który w zależności od kwoty uszczuplenia należności budżetowej jest przestępstwem lub wykroczeniem podatkowym.

W myśl art. 95 u.k.s. istotę czynu karalnego wyznacza niezgłoszenie albo podanie nieprawdziwych danych mogących mieć wpływ na ustalenie istnienia względnie wysokości zobowiązania podatkowego. Sprawca czynu, który dopuścił się uszczuplenia podatku w związku z nierzetelnym prowadzeniem ksiąg podlega karze grzywny.

W przypadku podatków podlegających rozliczeniu z budżetem gminy, wpływ na ustalenie zobowiązania podatkowego mogą mieć nlTprzykład: rodzaj działalności prowadzonej przez podatników, powierzchnia użytkowanych lokali.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że ustalenie zobowiązania podatkowego polega na określeniu czynności, do których wykonywania zobowiązany będzie podatnik w związku z prowadzoną przez niego działalnością, natomiast samo zobowiązanie wiąże się na przykład z nadesłaniem wykazu nieruchomości lub prowadzeniem księgi.

W artykule 105 u.k.s. stwierdza się, że kto mimo obowiązku nie nads^^r organowi podatkowemu informacji podatkowej, lub nadsyła informację zawierającą dane niezgodne z rzeczywistością, podlega karze grzywny do 1250 zł, natomiast według par. 2 wyżej wymienionego artykułu, tej samej karze podlega, kto mimo obowiązku, nie nadsyła organowi podatkowemu wykazu nieruchomości lub oświadczenia stwierdzającego dotychczasowy stan nieruchomości albo w wykazie takim bądź oświadczeniu podaje dane niezgodne z rzeczywistością.

Jak wynika z treści cytowanego przepisu, tej samej karze podlegają zarówno ci podatnicy, którzy nie nadsyłają informacji podatkowej, jak i ci, którzy nadsyłają dane nierzetelne, a więc niezgodne ze stanem faktycznym.

Karze podlega ten, kto w terminie 14 dni od wystąpienia okoliczności uzasadniających powstanie lub zmianę obowiązku podatkowego od nieruchomości nie dopełni tego obowiązku lub nadeśle informację nieprawdziwą.

Artykuł 116 par. 1 ustawy rozszerza przepisy ustawy karnej skarbowej na gospodarkę podatkową gmin.

Celem niniejszego artykułu było przypomnienie o konieczności szerszego stosowania przepisów ustawy karnej skarbowej, szczególnie w sytuacjach, gdy w obrocie gospodarczym, i nie tylko, nagminnie naruszane są przepisy prawa podatkowego. Naruszenia polegają między innymi na: niezgłoszeniu przedmiotu opodatkowania, niezłożeniu deklaracji, do której złożenia podatnik jest zobowiązany, względnie złożeniu jej po terminie, deklarowaniu zaniżonej podstawy opodatkowania czy wielkości podatku. Należy przy tym pamiętać, że ustawa karna skarbowa pełni również rolę prewencyjną. Jej zadaniem jest, poprzez stosowanie restrykcji, zapobieganie naruszaniu przepisów podatkowych w przyszłości.

(fragmenty opracowania Włodzimierza Górzyńskiego, członka Kolegium RIO)

(3)

Przez szereg wieczorów raz w tygodniu w świetlicy DFK w Pawłowie gromadził się na swoich próbach nowo powstały chór pod przewod­

nictwem Heinricha Kucza

^Raciborza. Ćwiczono różne piosenki w języku niemieckim i polskim z pięknie wydanego przez ks. proboszcza śpiewnika

„Volks- und Heimatlieder”

piosenki na spotkania to­

warzyskie. Atmosfera tych spotkań była bardzo dobra, o ciepłą kawę i herbatę zawsze zatroszczyli się gospodarze spotkań, a dyrygent Kucza po każdej próbie przygrywając na akordeonie zachęcał zebranych do tańca. 18 listopada zeszłego roku w sali parafialnej przy probostwie odbyła się próba generalna, na której chórzyści wystąpili już w śląskich stro­

jach.

B W czwartek wieczorem 21 listopada o godz. 17.00, po krótkim nabożeństwie w koś­

ciele, 52-osobowa grupa chórzystów i osób towarzyszą­

cych wyrusza autobusem do Offstein koło Worms. Na miej­

scu w Offstein, na parkingu oczekiwali na nas gospodarze spotkania z dużym transparen­

tem. Po krótkim powitaniu, przydzieleniu na kwatery - a spaliśmy u rodzin, które wcześniej gościły w Pawłowie - udaliśmy się na krótki odpo­

czynek i obiad. Oficjalne powi­

tanie, przy niemieckiej kawie i kołaczu upieczonym i przy­

wiezionym z Pawłowa, odbyło się dopiero w godzinach popo­

łudniowych w Tumhalle. Tego samego dnia o godz. 16.00

KULTURA

Wizyta w Offstein

udaliśmy się autobusem do jednej z największych w Euro­

pie cukrowni (przerób dobowy 19,5 tys. ton buraków) „Su- dzucker”. Automatyka i kom­

puteryzacja na każdym kroku, jak to określił podczas zwie­

dzania inż. Glater, w cukrowni tej człowiek panuje nad techniką, a nie technika nad człowiekiem. Pracujący tam ludzie w większości tylko kontrolują i nadzorują cały skomplikowany proces technologiczny.

Następnego dnia rano, za­

raz po śniadaniu, autobusem udaliśmy się do Worms - jed­

nego z najstarszych miast Niemiec, miasta założonego przez Rzymian i położonego nad samym Renem. Po obie- dzie zostaliśmy zaproszeni na degustację win do winiarni

„Wein- und Sektgut Keth”

w Offstein, gdzie poznaliśmy smaki różnych gatunków nadreńskich win. Każdy zaopatrzony w kilka butelek tego wspaniałego trunku wrócił na swoją kwaterę by odpocząć po ciężkim dniu.

Wieczorem o godz. 20.00 odbył się uroczysty Herbskonzert z okazji 140 lecia istnienia chóru „MGFLiederkranz 1856 Offstein”. Nasz chór wystąpił

X' X

jako czwarty i myślę, że za­

prezentował się nieźle, co sądzę po burzy oklasków po każdej z piosenek. W czasie swojego występu zaprezentowaliśmy ich- pięć. Folklor - stroje śląskie i kolorowe wianki na głowach chórzystek, tak się spodobały publiczności, że po występie niektórzy z sali robili sobie zdjęcia ze Slązaczkami z Pawło­

wa. Podczas koncertu został wyróżniony dyrygent naszego chóru H. Kucza oraz ks.

Z. Hupka. W niedzielę 22 listo­

pada uczestniczyliśmy we mszy św., podczas której mszę Schu­

berta śpiewał chór z Offstein, a partie solowe dr W. Napp, drugi bas tego chóru. Po mszy św. nasz chór odśpiewał kilka

pieśni kościelnych w języku niemieckim i polskim. Wie­

czorem odbyło się spotkanie pożegnalne. Humoru i po­

mysłowości nie brakowało tego wieczoru. Były liczne skecze, konkursy i zabawy. Przebojem była piosenka „Sierra”.

W poniedziałek po śnia­

daniu, pożegnaliśmy się na parkingu przed sportheim, przy akompaniamencie dwóch akordeonów. Bardzo dużo mamy do zawdzięczenia pań­

stwu Glater, gdyż bez nich ten wyjazd nie doszedłby do skut­

ku. Mamy nadzieję, że z tym pawłowskim chórem, to nie był jakiś chwilowy zapał i krót­

kotrwały zryw, ale że stanie się to tradycją naszej wsi. A chór będzie nadal się spotykał, nie tylko na próbach ale i na kon­

certach, czego bym bardzo ży­

czył nie tylko sobie, ale wszys­

tkim członkom chóru, miesz­

kańcom Pawłowa.

Z ostatniej korespondencji pomiędzy zaprzyjaźnionymi rodzinami Pawłowa i Offstein wypływa głęboka, serdeczna chęć pogłębienia wzajemnej przyjaźni i współpracy. Praw­

dopodobnie w tym roku chór z Offstein będzie gościł w Pa­

włowie.

A. Strzeduła

(4)

EKOLOGIA

Spółka wodna

Spółka wodna, to związek rolników, którego celem są szeroko rozumiane sprawy melioracyjne.

Ludzie już prawie zapomnieli o mel­

ioracji, rowach i drenach. Poprzedni mokry rok przywrócił jednak tym sprawom odpowiednią wagę. Nie wszyscy rolnicy zdają sobie z tego sprawę, że odpowiednia gospodarka wodna na polach, to warunek konieczny dla uzyskania dobrych plonów.

Do lutego 1996 roku Gminna

Wzmocnione brzegi Cyny na Szlosie Spółka Wodna była zrzeszona w Re­

jonowym Związku Spółek Wodnych w Raciborzu. Spółka ta wykonywała mało robót a jednocześnie drogich na terenie naszej gminy. Walne Zgroma­

dzenie rolników zrzeszonych w spółce, w lutym 1996 r. postanowiło odejść z Raciborza i ustanowić Gminną Spółkę Wodną przy Urzędzie Gminy. Walne Zgromadzenie zmieniło też sposób pobierania opłaty na rzecz spółki.

Dotychczas opłatę uiszczali tylko rolnicy, teraz ustalono, że będą płacić wszyscy, którzy są właścicielami jakiegokolwiek pola lub gruntu (np.

działki budowlanej). Argumentowano to tym, że każdy kto ma dom odpro­

wadza ścieki ze swej posesji, które

Melioranci w akcji

prędzej, czy później trafiają do jakiegoś rowu - a to już urządzenie melioracyjne utrzymywane przez spółkę. Ustalono opłatę 6 zł za grunt do 1 hektara oraz 2 zł za każdy następny hektar (np.

właściciel posesji o powierzchni 7 a- rów zapłaci 6 zł na rzecz spółki, a właś­

ciciel gospodarstwa rolnego o po­

wierzchni 10 ha zapłaci 1 x 6 + 9 x 2 zł = 24 zł). Podstawą prawną działa­

nia spółek wodnych jest Prawo Wodne. Skąd spółka wodna bierze pieniądze? Zilustrujmy to na uprosz­

czonym przykładzie z 1996 r.:

1. składki od właścicieli gruntów - 23.000 (zakładane)

2. dotacja z Urzędu Gminy - 20.000 3. dotacja z Katowic - 6.500

Kierownikiem spółki jest Piotr Rumpel, który organizuje i nadzoruje pracę około 14'OSobowej grupy melio- rantów. Ludzie ci odtwarzają stare, zasypane, bądź zaorane rowy, odmu- lają i czyszczą istniejące rowy. Należy tu podkreślić dobrą współpracę spółki z opieką społeczną, która zamiast płacić zapomogi kierowała do pracy przy rowach. W minionym roku przez spółkę przewinęło się około 50 osób.

Niektórzy zapisali się do roboty, ustalili termin pierwszego dnia pracy i... więcej ich nie było widać. Praca w spółce ma różne szczeble. Pierwszy szczebel to 14-dniowa praca na umowę - zlecenie. Jeśli ktoś to wytrzymał, to jest z nim podpisywana umowa o pracę na 3 miesiące, a następnie na 6 miesięcy. Po przejściu tych progów, następuje podpisanie umowy o pracę na czas nieokreślony. W 1996 roku melioranci wykonali 24 km rowów, przeważnie o dużym przepływie wody.

I nie ma wioski w gminie, wokół której by ich nie było widać w minio­

nym roku. Trzeba również podkreślić, że pracowali we wszystkie soboty od marca do końca listopada, wykonując często prace nagłe (np. usuwanie wybić drenarskich). Jak mówi kie­

rownik Rumpel - „My są po to żeby

pomóc. Jeżeli ktoś ma problemy melioracyjne to niech się zgłosi do spółki wodnej w urzędzie gminy.”

Spółka ma ambitne plany na ten rok:

odtworzenie młynówki w Samboro- wicach i Cyprzanowie, czyszczenie rowu wypływającego z Gamowa i wi- jącego się przez Pawłów, Pulów, Kornicę i wpływającego do Cyny koło stawów w Pietrowicach, rów koło nowego ujęcia wody oraz przegląd i konserwacja rowów zrobionych w zeszłym roku.

W czasie zimy spółka nie śpi.

Meliorantom potrzebne są paliki i żer­

dzie do wzmocnienia rowów. Za 1 m bieżący palika płacono dotychczas 60 gr, postanowiono, by we własnym zakresie pojechać do lasu po drzewo i wykonać je samemu. Wychodzi to o wiele taniej, a ludzie mają robotę.

Na zakończenie mała optymis­

tyczna, ciekawostka ekologiczna. Otóż w czasie prac melioracyjnych nad jednym z rowów łyżka maszyny melio­

racyjnej nabrała szlam z wodą i wysy­

pując go... wysypały się również małe rybki.

B. Stojer

Gotowy rów

Jubileusz 20-lecia oddziału

Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych Pietrowice Wielkie

Z kart historii dowiadujemy się, że już w 1913 roku hodowcy gołębi pocztowych ziemi raciborskiej, jak i Gminy Pietrowice Wielkie, zaj­

mowali się hodowlą gołębi pocz­

towych i brali udział w lotach w silnej

Grupie Lotowej „Cito” - 0446 w Opo­

lu z miejscowości w kraju jak i z zagra­

nicy, np. Aachen, Koln, Padeborn, Emmerich a nawet z Londynu, gdzie gołębie przewożono samolotem. Były też organizowane loty z Warszawy, Grodna, Wilna i Bukaresztu. Od roku 1920 lotowano w Grupie Lotowej Kędzierzyn.

Tworzące się w międzyczasie nowe komórki organizacyjne na ziemi raciborskiej, były powodem powoła­

nia samodzielnej Grupy Lotowej w Raciborzu. Samodzielna grupa Lotowa Racibórz utworzona została w 1922 roku, w której dalej kontynu­

owano loty gołębiami pocztowymi, Działania II wojny światowej spowodowały w większości wyniszcze­

nie materiału hodowlanego, jak też przerwana została działalność orga­

nizacyjna.

Po zakończeniu działań wojen­

nych znów powracają bogate tradycje uprawiania tego umiłowanego „hob­

by” przez większość byłych hodowców.

Tworzą się na nowo komórki orga­

nizacyjne na ziemi raciborskiej i jfl 10 lutego 1947 roku reaktywowano Grupę Lotową Racibórz. Początkowo otrzymuje numer ewidencyjny V-148 Racibórz - Piania, następnie numer V-XVI Racibórz - Okręg V Katowice.

Gdyż wiadomo, że „ziemia opolska”

stanowiła część województwa Śląsko- Dąbrowskiego, od roku 1950 stała się województwem opolskim. W 1952 roku w tym województwie powstaje Okręg XV - Opole, w którego skład wchodzi Grupa Lotowa Racibórz otrzymując numer ewidencyjny XV-I Racibórz. Od początku istnienia Grupy Lotowej Racibórz byli w niej zrzeszeni hodowcy całego byłego powiatu raciborskiego, oraz z nie­

których miejscowości powiatów rybnickiego i głubczyckiego. Czoło­

wym hodowcą i działaczem tego okre­

su był śp. Karol Gincel z Makowa, odznaczony srebrną i złotą odznaką Związku, oraz jako jedyny do dzuj (1996 rok) hodowca ziemi raciboH skiej, któremu Krajowy Walny zjazd PZHGP nadał Członkostwo Honoro­

we. Po ponownej reorganizacji admi­

nistracji kraju w 1975 r. (wymysł Gierka) Racibórz wraca do wojewódz­

twa katowickiego.

W roku 1975 dochodzi do niepotrzebnego podziału Grupy Lotowej XV-I Racibórz, hodowcy Gminy Pietrowice Wielkie byli niezadowoleni z kierunków z których odbywały się loty, (tj. północny- zachód) w związku z tym postanowili odłączyć się od Raciborza. Zrodziła się wtedy statutowa możliwość utworze­

nia Oddziału w miejscowości gdzie siedzibę ma Urząd Gminy. Tą szansę w całości wykorzystano i w roku 1976 Zarząd Okręgu Katowice zatwierdził Oddział Polskiego Związku Hodow­

ców Gołębi Pocztowych Pietrowice Wielkie. Czołowymi postaciami mającymi duże zasługi przy założeniu Oddziału są Koledzy: Ludwik Scibor- ski, Hubert Machnik, Paweł Marek, Antoni Gincel, śp. Ludwik Pietraszko,

(5)

Alfred Urbas, Paweł Rzytki, Piotr Bulak, Franciszek Skrzypczok, Ginter Kotula, w/w działacze zostali też w większości wybrani w wyborach do piastowania funkcji w pierwszym Zarządzie Oddziału.

W krótkim czasie w szeregach Oddziału pojawili się młodzi działacze oraz czołowi hodowcy, którzy przejęli pałeczkę sztafety z godnych rąk, aby dalej propagować hodowlę i loty gołębiami pocztowymi w swym środowisku. Z tych to działaczy ukon­

stytuował się w roku 1995 obecny Zarząd Oddziału, który działa w składzie:

Kol. Berthold Fojcik - prezes Oddziału, Kol. Ernest Sciborski - wiceprezes d/s lotowych, Kol. Antoni Gincel - wiceprezes d/s lotowych, Kol.

Józef Hermet - wiceprezes d/s gospodarczych, Kol. Artur Joszko - wiceprezes d/s gospodarczych, Kol.

Jerzy Dębski - wiceprezes d/s finansowych, Kol. Jerzy Parys - sekretarz Oddziału, Kol. Jan Mróz - członek Zarządu, Kol. Andrzej Kępa - członek Zarządu Kol. Szkurłatowski - członek Zarządu

Również nadmienić tutaj należy, że na odbytej w roku 1996 Wystawie Okręgu Katowice wystawili swe gołębie hodowcy: Witus Koterba, Mieczysław Pawlina, Antoni Gincel, Józef Hermet, Jerzy Piechaczek, Alfred Przewosnik, Jerzy Wrzoł, Berthold Fojcik, Adrian-Joachim Plura.

Gołębie w/w hodowców zdobyły również nagrody w skali województwa katowickiego a to:

- gołąb Kol. Bertholda Fojcika z Cyprzanowa nr obr. rodowej RP-14- 94'137440 w klasie Olimpijskiej Standard, zdobył 4-te miejsce uzyskując przy ocenie sędziowskie 92,25 pkt; przeleciał 3,940,60 konkurso/km, uzyskując tak wysoką punktację został wybrany do reprezentacji Okręgu Katowice na wystawę Ogólnopolską, na której zajął miejsce uzyskując 91,50 pkt.

ystawionych w tej klasie było 207 gołębi.

- gołąb Kol. Adriana-Joachima Plura z Samborowie nr obr. rodowej RP-14- 92-204870 uzyskał 91,00. pkt.

zajmując 10 miejsce.

- gołąb Kol. Alfreda Przewosnik z Pietrowic Wielkich nr obr. rod. RP- 14-94- uzyskał 91,67 pkt. zajmując 16 miejsce.

Także gołębie pozostałych hodowców otrzymały wysokie oceny sędziowskie i do zdobycia nagród niewiele brakowało. Więc śmiało można rzec, że również hodowcy gołębi poczto­

wych swymi wynikami lotowymi i wystawowymi, godnie reprezentują swoją Gminę i rozsławiają ją na zewnątrz.

W związku z Jubileuszem należy życzyć dalszych osiągnięć hodowlano- lotowych, jak też dalszego rozwoju Oddziału, by zdążać do dalszych jubileuszy. Mam nadzieję, że do tych życzeń dołączy się również „Głos Pietrowic”.

Alfred Krziżok (Racibórz)

EKOLOGIA

Czy zasypią nas góry śmieci?

Śmieci pojawiły się na ziemi razem z człowiekiem. Powstają z tego co spożywamy, w co się ubieramy, czym pracujemy, słowem z tego czego dotknie ręka i myśl ludzka.

Zdolności do ich „produkcji” nie brakuje nikomu. Gdy jest ich już na tyle, że nie można w gospodarstwie domowym obojętnie koło nich przejść, to w różny sposób pozbywamy się ich: spalamy w piecu i zatruwamy

Rys, ERNEST MAREK

I tak to wróci do ciebie

Śmietnik

Ujecie wody żółtaczka pokarmowa nowotwory

choroby żołądka choroby układu nerwov

M dioksyny. "uOrk' 5 aldehyd mrówkowy

U. sole amonowe, fos °'a . paWer'e .^e''®

Cy^nki

wolne”chlor wolny -4—

powietrze, wypuszczamy do kanalizacji i zatruwamy rzeki, albo wkładamy do różnych pojemników i wyrzucamy do najbliższego często dzikiego wysypiska.

Gdy robimy to prawie wszyscy i od dłuższego czasu, to wynik tego postępowania jest oczywisty - klęska ekologiczna, która zagraża ludzkości.

Powietrze zanieczyszczone, woda zatruta, ziemia skażona.

Wiemy o tym wszyscy, ale wbrew pozorom, czy wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę? Chyba nie, bo wystarczy się rozejrzeć po sołectwach naszej gminy. Gdy na początku lat 90-tych ustawiono w wybranych miejscach gminy kontenery na śmieci i bezpłat­

nie zaczęto je wywozić liczba dzikich wysypisk śmieci zaczęła maleć. Na dzień dzisiejszy w 11 wioskach jest ustawionych 68 kontenerów, a łączna ilość wywiezionych śmieci to 1125 wywozów x 7 m3 daje 7875 m* za rok 1996 (czyli na 1 mieszkańca gminy przypada ponad 1 m3 - około 1 tony śmieci).

Ilość ta niestety z roku na rok jest

coraz większa. Czy oznacza to, że już niedługo zasypią nas góry śmieci?

Ekolodzy uważają, że każdy miesz­

kaniec gminy może i powinien włą­

czyć się w działania zmierzające do zmniejszenia ilości odpadów. Wiado­

mo, że śmieci trzeba segregować, oddzielnie szkło, papier, tworzywa sztuczne i resztki jedzenia. Tylko kto ma czas i ochotę na taką zabawę?

O śmieciach musimy pomyśleć zna­

cznie wcześniej, już w momencie dokonywania zakupów, zamiast napoju w jednorazowej butelce plastykowej, wybierz ten napój, po którego wypiciu butelkę możesz zwrócić do sklepu, gdy ekspedientka pakuje owoce w torebkę foliową, poproś o papierową. Preferuj opako­

wania wielokrotnego użytku lub jak najmniej szkodliwe dla środowiska. A co zrobić z pustymi opakowaniami po sokach, gazowanych napojach, które w jakiś sposób znalazły się w do­

mowym gospodarstwie? Koniecznie przed wrzuceniem do kosza należy je zgnieść. Chcesz się pozbyć starych gazet i czasopism - zwiąż je w paczkę i oddaj do punktu skupu makulatury.

Postępując w ten sposób ze wszystkimi śmieciami można zmniejszyć ilość odpadów komunalnych nawet o 40 %, a więc zamiast 8000 m3 na wysypisku będzie tylko 5000 m3. Jest to możliwe, ale tylko wtedy gdy będziemy tak postępować wszyscy bez wyjątku.

Ilość odpadów można ograniczyć, ale w 100 % się ich zlikwidować nie

da, dlatego oprócz selektywnej zbiórki śmieci musi istnieć sposób ich wywozu i unieszkodliwiania (utylizacja). W naszej gminie są to duże blaszane kontenery zbiorcze. Choć wywozi się je już kilka lat to wciąż nie umiemy się z nimi obchodzić w należyty spo­

sób. Niedopuszczalne jest wrzucanie do nich gruzu, padłych zwierząt czy ptaków, gorącego lub mokrego popiołu, pozostawianie otwartej klapy

i odpadów wokół otworów wsypo­

wych. Efekty tego są widoczne aż nadto: powyrywane klapy, „pożary”

w kontenerach, poobijane ściany kontenera (w czasie ich opróżniania mokry, a potem przymarznięty żużel trzeba odbijać ze ścian), a latem odór i smród po padlinach. Po takich

„torturach” żywotność kontenera trwa 2-3 lata, a zakup nowego to na dzień dzisiejszy kwota 2000 zł (20 min zł starych). Taka sytuacja nie może istnieć w nieskończoność, gdyż budżet gminy nie stać na takie wydatki. A więc żeby nas nie zasypały góry śmieci konieczne jest zmniejszenie ilości i objętości opakowań, powtórne i wielokrotne ich wykorzystywanie oraz przewidywanie przeznaczenia kupowanych przedmiotów po ich wykorzystaniu, segregacja odpadów w domu i kierowanie do powtórnej przeróbki (recyklingu).

J. Reichel

(6)

STATYSTYKA

Wykaz dzieci urodzonych w 1996 roku

Pietrowice Wielkie

1. Węglarz Mirosław 2. Krawiec Julia 3. Flegel Aleksandra 4. Marcol Michał 5. Jęczmienny Paweł 6. Dobuch Kamil

Spółdzielcza 7/11 Fabryczna 10 Świerczewskiego 12

1 Maja 125 Żymierskiego 3 Raciborska 52 7. Sopata Kamil

8. Marcol Justyna 9. Tyrała Magda

Fabryczna 21 1 Maja 1/1 Janowska 11/1

7. Zuber Malwina Powstańców Śl. 47 8. Dokupił Dawid

Lekartów

Sikorskiego 2

1. Lniany Adrian Raciborska 23 2. Lenort Aneta Raciborska 53 3. Megger Angelika Kolejowa 4/1 4. Marcinek Aneta

Amandów

Raciborska 27

1. Kowalska Emilia Wiejska 3 2. Zientek Adam Wiejska 21 3. Czechowicz Dominik Wiejska 27 4. Kowacz Łukasz Wiejska 19

10. Rusnarczyk Dominika Mickiewicza 23 11. Bugdol Monika

12. Niemczura Kamil 13. Masulik Patryk

Krowiarki

Miarki 17 Żymierskiego 35 1 Maja 2

Zgony w 1996 r.

Pietrowice Wielkie

1. Olbrich Jakub 2. Skibińska Wioleta 3. Otręba Dominik 4. Wojtaszek Wiktoria 5. Solnicka Karolina 6. Gawełek Tomasz 7. Piegza Andrea 8. Czekała Marcel

Samborowice

Wyzwolenia 25 Zamkowa 3/2 Wyzwolenia 67 Wyzwolenia 71 Szkolna 2/3 Wyzwolenia 62 Kasztanowa 1 Wyzwolenia 56

1. Nieborowski Dominik Długa 29 2. Rosina Aneta Średnia 2 3. Knura Justyna Długa 49 4. Koterba Patrycja Długa 16 5. Trojańska Wioletta Polna 20 6. Pławecka Sabrina Polna 5 7. Wrazidło Paweł Polna 21 8. Fojcik Jolanta Polna 19

Maków

1. Mikołajczyk Kamil 2. Halfar Andrzej

Spółdzielcza 16 Spółdzielcza 18 3. Łaskarzewska Angelika Raciborska 71 4. Kurzeja Agata

5. Cyrupa Sandra 6. Jurkowska Aneta 7. Kitel Marek 8. Czarny Piotr

Pawłów

Spółdzielcza 13 Raciborska 67 a Spółdzielcza 4 Raciborska 85 Spółdzielcza 8

1. Strzeduła Emilia 2. Wilczek Martyna 3. Grabowski Dawid 4. Gawełek Dawid 5. Gawełek Paulina 6. Burdzik Paulina 7. Gwóźdź Patrick 8. Musiolik Andrea

Cyprzanów

1. Palisa Dżesika 2. Jaszek Dżesika 3. Spata Rafał 4. Witezy Simona 5. Burdzik Rafał 6. Nikel Adam

Gródczanki

Stawowa 5 Boczna 5 a Osiedleńcza 10 Osiedleńcza 2 Osiedleńcza 2 Tuwima 9 Powstańców Śl. 55 Powstańców Śl. 73

Ogrodowa 14 Ogrodowa 13 Młyńska 5 Janowska 69 Janowska 60 Janowska 7

1. Sitek Antoni 64 lata 2. Gotzmann Zofia 80 lat 3. Augustyn Aniela 87 lat 4. Motyl Maksymilian 68 lat 5. Wochnik Elżbieta 84 lata 6. Klobuczek Elżbieta 49 lat 7. Burda Zofia 86 lat 8. Weczerek Alojzy 92 lata 9. Szuba Aniela 73 lata 10. Lazar Antoni 58 lat 11. Lamczik Józef 90 lat 12. Lazar Pelagia 62 lata 13. Gątarz Wacław 73 lata 14. Foitzik Adriana 23 lata 15. Wieder Cecylia 85 lat 16. Pieczarek Anna 92 lata 17. Gieroń Maria 82 lata 18. Sitek Henryk 30 lat 19. Głogowski Marcin 63 lata 20. Gocman Paweł 92 lata 21. Pryszcz Jadwiga 86 lat 22. Grzesik Jerzy 57 lat 23. Lata Jerzy 86 lat 24. Bulok Adelajda 74 lata 25. Paleta Maria 80 lat 26. Gotzmann Ginter 54 lata 27. Bielski Tadeusz 50 lat 28. Sowa Grzegorz 34 lata 29. Mludek Jan 64 lata 30. Muszalik Adolf 61 lat 31. Posmyk Józef 59 lat 32. Marcinek Jadwiga 82 lata 33. Koterba Katarzyna 84 lata 34. Waszek Elżbieta 38 lat 35. Herud Antoni 90 lat

Cyprzanów

1. Rzytki Gertruda 74 lata 2. Chmielą Emilia 97 lat 3. Siwoń Alfons 88 lat 4. Lasak Henryk 44 lata

Gródczanki

9. Zielska Władysława 73 lata 10. Witek Maria 91 lat 11. Solich Agnieszka 78 lat

Amandów

1. Kocur Gerard 64 lata

2. Gil Jan 66 lat

Lekartów

1, Lazar Jerzy 66 lat 2. Szczuka Edward 73 lata 3. Smuda Helmut 51 lat 4. Kurzydym Paulina 90 lat 5. Michalak Jan 72 lata

Pawłów

1. Kurek Wilhelm 67 lat 2. Wyrtki Jadwiga 69 lat 3. Kowaczek Franciszek 67 lat 4. Marcinek Elfryda 68 lat 5. Majer Franciszek 84 lata

Maków

1. Dziadzko Jan 42 lata 2. Malcharczyk Franciszek 89 lat 3. Fiegel Henryk 59 lat 4. Hudak Michalina 55 lat

Zerdziny

1. Siara Bibianna 73 lata

Krowiarki

1. Zawada Antoni 81 lat 2. Gaida Leonard 61 lat 3. Pawlik Franciszka 85 lat 4. Holeczek Agnieszka 85 lat 5. Niemiec Jadwiga 76 lat 6. Florian Jan 46 lat 7. Rzodeczko Fryderyk 59 lat

Dostojni Jubilaci 1997

Pietrowice Wielkie

1. Suchodolska Franciszka

ur. 15.09.1897 r. ul. Kwiatowa 5 - 100 lat 2. Klemens Krystyna

ur. 21.07.1901 r. ul. Ligonia 7 - 96 lat 3. Hermet Jadwiga

ur. 08.10.1897 r. ul. Ligonia 13 - 100 lat 4. Marcinek Maria

ur. 21.03.1905 r. ul. Nowa 2-92 lata 5. Wochnik Alojzy

ur. 12.08.1905 r. ul. Wyzwolenia 64 - 92 lata 6. Dyrszlag Jadwiga

ur. 26.09.1907 r. ul. Świętokrzyska 16-90 lat

Pawłów

1. Wieder Berta

ur. 05.07.1904 r. ul. Osiedleńcza 8 - 93 lata

Krowiarki

1. Waleczko Berta

ur. 28.06.1905 r. ul. Folwarczna 11-92 lata

Maków

Kornice

1. Gorczowski Andrzej

Zerdziny

1. Afa Kamil 2. Majewska Patrycja 3. Cycoń Bartłomiej 4. Przybyła Dawid 5. Lab ud Dawid 6. Krautwurst Patryk

Raciborska 6

Powstańców Śl. 12 Powstańców Śl. 31 Powstańców Śl. 67 Powstańców Śl. 34 Powstańców Śl. 27 Szkolna 7

Kornice

1. Gancarczyk Piotr 67 lat 2. Woz'nica Jerzy 70 lat 3. Gieroń Maria 75 lat

Samborowice

1. Koterba Paweł 67 lat 2. Nieborowska Anna 89 lat 3. Obot Emilia 82 lata 4. Niewiera Antonina 89 lat 5. Plura Elżbieta 83 lata 6. Sławik Albert 69 lat 7. Śliwka Katarzyna 78 lat 8. Obot Rudolf 86 lat

1. Wałach Anna

ur. 09.03.1902 r. ul. Raciborska 72 - 95 lat 2. Zebrała Matylda

ur. 06.02.1896 r. ul. Raciborska 86 - 101 lat

Samborowice

1. Niewiera Antoni

ur. 05.09.1903 r. ul. Długa 49 - 94 lata 2. Plura Antonina

ur. 03.04.1907 r. ul. Opawska 15-90 lat

Cyprzanów

1. Bochenek Berta

ur. 07.03.1906 r. ul. Młyńska 10-91 lat 2. Spata Katarzyna

ur. 27.04.1907 r. ul. Polna. 26 - 90 lat

(7)

EDUKACJA - SPORT

Jak to z Przedszkolem w Lekartowie było...

Chcąc rozwiać pojawiające się niejasności, niedomówienia i przy­

puszczenia w związku z „historią”

Przedszkola w Lekartowie przedstawię poniżej chronologię wydarzeń.

Rok szkolny 1994/95 - pierwsze kontakty i rozmowy z wizytatorami d/s przedszkoli w Delegaturze Kura­

torium Oświaty w Raciborzu.

Koniec roku szkolnego 1994/95, tj. lipiec 1995 - analiza kosztów działania przedszkoli w gminie za rok 1994 w porównaniu z I półroczem 1995, przedstawienie wyników analiz Zarządowi Gminy.

Początek roku szkolnego 1995/96 - przyjęto do przedszkola w sumie 9 dzieci, z tego 4 jako miejsce zamiesz­

kania miało miasto Racibórz, a dzieci z Lekartowa uczęszczających do przed­

szkola było 5.

Listopad 1995 - zebrania wiejskie w sołectwach - na zebraniu w Lekar­

towie padło pytanie co do przyszłości przedszkola, w odpowiedzi Wójt stwierdził iż to nie on decyduje w takich sprawach tylko radni - Rada Gminy.

Grudzień 1995 - sesja Rady Gminy - szeroko dyskutowano prob­

lem przedszkoli Lekartów, Cyprzanów, Samborowice - łącznie, gdzie przedsta­

wiono pełną analizę finansową, demograficzną na przestrzeni od roku 1991 (wtedy gmina z mocy prawa przejęła przedszkola). W sesji uczest­

niczył sołtys wsi Lekartów. W efekcie dyskusji podjęto uchwałę w sprawie likwidacji przedszkola z końcem roku szkolnego tj. 31 sierpnia 1996 r.

(zgodnie z ustawą o systemie oświaty

co najmniej na pół roku przed zamknięciem placówki oświatowej).

Styczeń 1996 - rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola zwra­

cają się do Rady Gminy o „usunięcie interesów mieszkańców wsi - naruszo­

nych uchwałą z 28.12.1995 r.”, która tyczy likwidacji przedszkola.

Luty 1996 - spotkanie rodziców w przedszkolu, tematyka spotkania - omówienie sytuacji i propozycja odwołania się od uchwały.

Marzec 1996 - sesja Rady Gminy po raz kolejny zajęła się sprawą przedszkola w Lekartowie, i na wnio­

sek rodziców dzieci uczęszczających do przedszkola rozpatrzyła odwołanie co do uchwały w sprawie likwidacji przedszkola przyjmując stanowisko

„odmówić uwzględnienia wezwania złożonego w trybie art. 101 ustawy o samorządzie terytorialnym przez mieszkańców wsi Lekartów...” - w efekcie czego w mocy pozostała uchwała w sprawie likwidacji przed­

szkola.

Kwiecień/Maj 1996 - odwołanie rodziców do Naczelnego Sądu Admi­

nistracyjnego, za pośrednictwem Rady Gminy (jak przewiduje tryb odwo­

ławczy).

Maj 1996 - zgodnie z przepisami prawa pracy zostają wypowiedziane warunki pracy pracownikom przed­

szkola, na trzy miesiące przed ter­

minem likwidacji.

20 sierpień 1996 - z wnioskiem o wstrzymanie uchwały do Sądu zwra­

ca się bezpośrednio pełnomocnik rodziców Pani Zielińska-Szewczuk.

27 sierpień 1996 - w Naczelnym

Sądzie Administracyjnym, Ośrodku Zamiejscowym w Gliwicach odbywa się rozprawa, rozpatrzenie skargi miesz­

kańców. Sąd postanawia, że wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony 10 września w południe.

31 sierpień 1996 - zgodnie z uchwałą Rady Gminy (zaskarżenie w toku) powinno zostać zamknięte przedszkole.

1 wrzesień 1996 - następuje prze­

sunięcie dotychczasowej dyrektorki przedszkola na stanowisko nauczyciela do powstałego nowego oddziału przedszkolnego w Pawłowie, za obo­

pólną zgodą.

10 wrzesień 1996 - ogłoszenie wyroku korzystnego dla skarżących mieszkańców, Rada Gminy przegrywa - uchwała Rady Gminy w sprawie likwidacji przedszkola zostaje uchy­

lona. W uzasadnieniu wyroku na końcu czytamy „O ile zatem Rada Gminy wyraża wolę przez podjęcie uchwały - mającej formę pisemną - także zatem ustawowa przesłanka do jej podjęcia jaką jest omawiane

„porozumienie” z właściwym kurato­

rem oświaty, powinno być zaznaczone, że Rada Gminy działa w granicach osiągniętego porozumienia w danej materii. Z tych względów należało - uwzględniając skargę w zakresie zmo­

dyfikowanym przez stronę skarżącą na rozprawie sądowej - stwierdzić nie­

ważność zaskarżonej uchwały...”

Zdanie komentarza: O uchyleniu uchwały Rady Gminy w sprawie likwidacji przedszkola nie zaważyły względy merytoryczne (ekonomia, demografia, możliwości uczęszczania

dzieci do innych przedszkoli) lecz brak zgody na piśmie ze strony Kuratora Oświaty, który otrzymał zaskarżoną uchwałę w styczniu 1996 r. za poś­

rednictwem DKO Racibórz.

Powyższe zebrał i komentarzem opatrzył kierownik referatu oświaty UG Pietrowice Wielkie

M. Otręba

Tenis w Pawłowie

Trafnym pomysłem Zarządu LZS Pawłów było utworzenie sekcji tenisa stołowego w naszej wiosce. Zainte­

resowanie młodzieży i kilku starszych byłych zawodników jest ogromne.

W jednej sekcji może wystąpić tylko 6 zawodników razem z rezerwowymi.

Ta właśnie szóstka zawodników (tj. H. Stos, R. Herud, R. Kubik, M. Schmidt, M. Strycharz, J. Lazar) zajmuje aktualnie w tabeli ligi tere­

nowej 6 miejsce. Zarząd LZS wy­

chodząc naprzeciw zainteresowaniom młodzieży ma zamiar jeszcze w tej rundzie wystawić drugą drużynę, która grałaby w klasie „A”. Korzystając z okazji chcielibyśmy podziękować Zarządowi RSP, na czele z prezesem B. Pelczar, za udostępnienie sali na treningi i rozgrywki ligowe.

A. Strzeduła, R. Schmidt

USŁUGI POGRZEBOWE

GERARD PIEIUTKA ŻERDZINY, tel. 419 83 49

Punkty usług pogrzebowych: Tworków, ul. Raciborska, tel. 419 61 86, Grzędzin. ul Kościelna

Świadczy usługi w zakresie:

wyrób trumien

transport zwłok

kondukty

wyrób wieńców i palm pogrzebowych

TRANSPORT TRUMNY NA TERENIE GMINY

BEZPŁATNY

(8)

c M mi Przedsiębiorstwo Produkcyjno Usługowo Handlowe

Oferuje OKNA PCV

system PANORAMA system KBE

• wymiary typowe i na zamówienie

krótkie terminy realizacji

montaż

transport

• gwarancja

• atesty polskie i niemieckie

Przykład:

OKNO 1765x1435 (RU + R)_- 709,67 +VAT OKNO 2065x1435 (RU + R) - 758,08 +VAT

BALKON 865x2195 (R) - 463,50 +VAT

OKNO 1465x1435 (RU) - 495,43 +VAT

Cytaty

Powiązane dokumenty

nym oraz ustawy z dnia 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach Rada Gminy Pietrowice Wielkie po zasięgnięciu opinii Państwowego Terenowego

Nawet starania gminy nie znajdują odzewu - temu jednak trudno się dziwić - co jest po ­ chodną sytuacji w rolnictwie.. Czy nie czas wreszcie, by sa ­ memu coś

O pierwszej wzmiance o istnieniu szkoły podstawowej w Pietrowicach Wielkich dowiadujemy się z protokołu wizy ­ tacyjnego z 1596 roku, w którym czytamy: „Szkoła ma ogród,

Festyn rozpoczął się około godz. 14.00 po ­ kazem dziewczęcych drużyn pożar ­ niczych: druhny z Samborowie i Pietrowic uwijały się

A tym, co oprócz domu mają dużo budynków gospodarczych, podatek znacznie się zwiększył.. Prawdopodobnie

W Pietrowicach Wielkich urodził się Paweł Schebesta (1887-. 1967) światowej sławy etnolog, wy ­ bitny

A wieczorem odbył się tradycyjny już capstrzyk strażacki: przemarsz z pochodniami ulicami Pietrowic.. W niedzielę rano

Skoro już powołano doku- enty sporządzone przez Za- ąd Gminy Pietrowice Wiel- e, nasuwa się pytanie, kie- y w Pietrowicach Wielkich jjawily się polskie władze Jministracyjne.