• Nie Znaleziono Wyników

Wpływ środowiska psychospołecznego na kształtowanie się postawy religijnej współczesnej młodzieży

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Wpływ środowiska psychospołecznego na kształtowanie się postawy religijnej współczesnej młodzieży"

Copied!
134
0
0

Pełen tekst

(1)

Edmund Wilemski

Wpływ środowiska

psychospołecznego na kształtowanie

się postawy religijnej współczesnej

młodzieży

Collectanea Theologica 35/1-4, 73-200

1964

(2)

EDMUND W IL E M SK I

w p ł y w

Ś

r o d o w i s k a p s y c h o s p o ł e c z n e g o

NA KSZTAŁTOWANIE SIĘ POSTAWY RELIG IJN EJ

WSPÓŁCZESNEJ MŁODZIEŻY *

W STĘP

W p rocesie ro zw o ju osobowości d ec y d u ją cą rolę o d g ry w a ją dw a cz y n n ik i: dziedziczność i środow isko. O k reślen ie zasięgu w p ły w u każdego z ty c h dw óch czynników n a proces ro zw o ju je d n o stk i, sta n o w i p rze d m io t b a d a ń psychologii, an tro p o lo g ii, socjologii i pedagogiki. R ozw iązanie tego p ro b lem u sp ro w ad za się o stateczn ie do ro zstrz y g n ięc ia sp o ru na te m a t dziedziczności i środow iska, ja k i toczy się m iędzy „ in s ty n k ty w is ta m i” i „środow iskow ca- m i” l. W edług in sty n k ty w istó w dziedziczność je s t jed y n y m czynnikiem d e ­ te rm in u ją c y m m ożliw ości rozw o ju człow ieka. N ato m iast środow iskow cy u trz y m u ją , że osobow ość lu b c h a ra k te r je s t w yłącznie p ro d u k te m w p ływ ów środow iska. N ależy stw ierdzić, iż an i „ in sty n k ty w iśc i” an i „środow iskow cy” nie m a ją rac ji. A lbow iem proces rozw oju osobow ości odbyw a się pod w p ły ­ w em dw óch czynników łącznie —' tzn. dziedziczności czyli dyspozycji w ro ­ dzonych i środow iska, czyli dyspozycji n ab y ty ch . Z atem środow isko i g eny ko m ó rek m ożem y uw ażać za w spółczy n n ik i ro zw o ju osobowości.

B a d an ia dotyczące w p ły w u śro d o w isk a n a k sz tałto w an ie osobow ości p r o ­ w adzone są ju ż od szeregu la t n a te re n ie psychologii ogólnej i in d y w id u a l­ nej, psychologii w ychow aw czej, p edagogiki m ezologicznej i in n y c h p o k re w ­ n ych dyscyplin.

B a d a n ia te dotyczą albo g en eraln eg o w p ły w u środow iska p ojętego w spo­ sób ogólny n a k sz ta łto w a n ie s ię o so b o w o śc i2), albo w p ły w u poszczególnych * W p ra c y te j zostały uw zględnione w y n ik i bad ań , o b ejm u ją ce 220 osób, k tó re p rze p ro w ad z ił w 1957 r. m eto d ą a n k ie to w ą d r S tefan P ruś.

1 P or. St. O ssow ski, W ięź społeczna i dziedzictw o k rw i, W arszaw a 1948, 19. 2 P or. A. B usem an n , Die U m w elt als P e rsö n lic h k eit b ild e n e r F a k to r w G esu n d h e it u n d E rziehung, 45, 1932. C. C am bel, H u m an p e rso n a lity an d th e e n v iro n m e n t, N ew Y ork 1934. K. F ra n cis, E. F illm ore, The in flu e n ce of en v iro n m e n t upon th e p e rso n a lity of ch ild ren , U niv. Jo v a S tud. C hild W elfare, 9 (1934) n. 71. H. Row id, Ś rodow isko i jego fu n k c ja w ychow aw cza w zw iązku z p ro g ra m e m n au k i, W arszaw a 1936. St. B aley, P sychologia w ie k u d o jrz e ­ w ania, L w ów —W arszaw a 1932.

(3)

ro d zajó w środow isk na odpow iednie fu n k c je psychiczne, ja k rozw ój in te li­ gencji, m ow y, w yobrażeń, uczuć i t p 3). O ile w ym ien io n e b a d a n ia są dzisiaj ro zw in ię te na szeroką sk alę za g ra n ic ą i u nas w Polsce, o ty le b a d a n ia dotyczące w p ły w u środow iska n a k sz ta łto w a n ie się relig ijn o ści m łodzieży są dopiero w zarodku. D otyczą one p rze w a żn ie św iato p o g ląd u m łodzieży, ogólnego w p ły w u śro d o w isk a n a relig ijn o ść oraz k ry zy su r e lig ijn e g o 4). N ie m a n a to m ia st w dotychczasow ej lite ra tu rz e psychologicznej i pedagogicznej o p rac o w a n ia dotyczącego w p ły w u śro d o w isk a zw łaszcza psychospołecznego na k sz ta łto w a n ie się p ostaw y re lig ijn e j m łodzieży w spółczesnej. O b iek ty w n e z a te m . ra c je p rz e m a w ia ją za p o sta w ien iem p roblem u, k tó ry w p o d ję ty c h w tej p rac y b ad a n ia c h został sfo rm u ło w an y w sposób n a s tę p u ją c y : „W pływ śro d o w isk a psychospołecznego n a k sz ta łto w a n ie się po staw y re lig ijn e j w sp ó ł­ czesnej m łodzieży”.

N a p ierw szy rz u t oka w y d aw ać się może, iż nie trze b a p rze p ro w ad z ać ża d n y ch b a d a ń w celu rozw iązan ia p ro b le m u w p ły w u środow iska n a k sz ta łto ­ w a n ie się p o sta w y re lig ijn e j człow ieka, skoro pow szechnie p rz y jm u je się dzisiaj tezę stw ie rd z ając ą, że jakość śro d o w isk a k sz ta łtu je o dpow iednią p o staw ę re lig ijn ą człow ieka.

W rzeczyw istości je st je d n a k inaczej. P o staw io n y p roblem je s t b ardzo złożony i sta n o w i w pełn i p raw d ziw y p o s tu la t n au k o w y z n a stę p u ją c y c h ra c ji:

1). W pływ śro d o w isk a psychospołecznego n a k sz ta łto w a n ie się odpow ied n iej p o staw y re lig ijn e j w spółczesnej m łodzieży je s t n iew ątp liw y . W pływ te n je s t n iezw y k le dynam iczny ta k w z a k resie spontanicznego w ra s ta n ia je d ­ n o stk i w g ru p ę społeczną, ja k rów nież w za k resie in te n cjo n aln e g o w y ch o ­ w an ia . P rz e n ik a on całą osobow ość m łodego człow ieka. K sz ta łtu je w sp o ­ 3 P or. P. B odin, L ’adop tio n de l’e n fa n t a u m ilieu scolaire, P a ris 1945. C harl. B iihler, T he child and his fam ily , L ondon 1940. L. C hancerel, L e th e a tre et la jeu n esse, P a ris 1941. F r. G ru n d y , T he in flu e n ce of th e hom e on th e ch'ild m ind, M a rria g e H yg 1 (1935) 350—354. Ed. P ichon, L e role de la fa m ille d an s le d év elo p p em en t a ffe c tif e t m oral, R evue m éd ico -so cial de l’enfance, P a ris 1937. R. Z an iew sk i, Les th é o rie s des m ilie u x e t la p é d a ­ gogie m ésologique, C a ste rm an 1952. J. C h a ła siń sk i, M łode p o k o le n ie ch ło ­ pców, W a rsza w a 1938. M. L ib rac h o w a , D ziecko w si p o lsk iej, W a rsza w a 1934, Z. M ysłakow ski, R odzina w ie jsk a ja k o środow isko w ychow aw cze, W a rsza­ w a 1934. Zb. L iskow ski, Środow isko dom ow e, L w ów 1937. H. P o d k u lsk a . Ś rodow isko w ielk o m iejsk ie, L w ów 1936.

4 P or. M. A ron, L ’eglise e t l’en fa n t, P a ris 1934. B. H ering, D ie religiöse H a ltu n g p ro le ta risc h e n K ath o lisc h er Ju g e n d B erlins, Ju g e n d fü rso rg e 16, 1929. G. D ehn, D ie religiöse G e d e n k e n w e lt d e r P r o le ta ria t jugend, B e rlin 1923. G. W u n d erle, G laube u n d G lau b e n sz w e ifel m o d e rn e r Ju g e n d , D ü sse ld o rf 1932. St. S zu m a n i J. P ie te r, P sychologia św ia to p o g lą d u m łodzieży, W a rsza­ w a —L w ów 1933. S. P ap ee , P o g ląd n a św ia t m łodzieży licealn ej, L w ów —W a r­ szaw a 1933. J. P astu szk a, P sychologiczne źró d ła niew iery , L u b lin 1946. St. S zu m a n , P ro b le m y życiow e m łodzieży d o ra sta ją c e j, K ra k ó w 1947. P. C h o j­ n acki, Z psychologii św iato p o g ląd u ch rześcijań sk ieg o , W arszaw a 1933. E. W i­ lem ski, Z b a d a ń n ad kryzysem re lig ijn y m m łodzieży w spółczesnej, a rt. w Col. Theologica, 31 (1960) 59—86.

(4)

W pływ środow iska n a p o sta w ę re lig ijn ą m łodzieży

75

sób zasadniczy jego m yślenie, chcenie i odczuw anie do tego sto p n ia, iż cała n ie m a l sfe ra re lig ii i m o raln o ści m łodego człow ieka, a w ięc odpow iedniej jego p o sta w y re lig ijn e j, o p a rta je st p ra w ie w yłącznie na w p ły w ach d a ­ nego otoczenia socjalnego, zw łaszcza psychospołecznego, czyli odp o w ied ­ n ie j g ru p y ludzi, żyjących w o k reślo n y m śro d o w isk u i k ręg u k u l t u r y 5). N iew ą tp liw y je s t ta k ż e n a stę p n y fa k t, iż u sto su n k o w a n ie się m łodzieży do zam ierzonego czy niezam ierzonego o d d ziały w a n ia na n ią środow iska psychospołecznego je s t różne i w g ru n cie rzeczy p ły n n e 6). Z ależy to n ie w ą tp liw ie od in d y w id u a ln e j s tr u k tu r y psychicznej d an ej je d n o stk i, ja k ró w n ież od jak o ści i siły bodźca d ziała ją ceg o n a n ią środow iska. S tą d w y ra s ta pro b lem i p o w sta je p o trz e b a jego zbadania, ja k poszcze­ gólni ludzie, czy w tym w y p ad k u , ja k o k reślo n a g ru p a m łodzieży odnosi się do tego w pływ u, ja k go p rz y jm u je i na niego rea g u je, oraz ja k ie u ja w n ia ją się o d ch y len ia w p o staw ie re lig ijn e j te j m ło d z ie ż y 7).

2). W zw iązk u z c a ło k sz tałtem ro zw o ju osobow ości w o k resie d o jrze w an ia psychicznego (od 14 do 20 ro k u ż.) d o k o n u je się ta k że ogólna re w iz ja dotychczasow ych pojęć i sądów w z a k resie św iato p o g ląd u religijnego. P sy ch o lo g ia rozw ojow a stw ie rd z a, iż dziecko p rz y sw a ja sobie p o d aw a n e m u w a rto śc i re lig ijn e w sposób m ech an iczn y i b iern y . Dziecko nie z a ­ sta n a w ia się n a d praw d ziw o ścią p rz y jm o w a n e j treści. Jego p o staw a r e li­ g ijn a o p a rta je s t całkow icie na a u to ry te c ie tych osób i in sty tu c ji, k tó re go w y ch o w u ją i z k tó ry m i m a ono k o n ta k t.

W ok resie d o jrze w an ia n a to m ia st budzi się w m łodym człow ieku k r y ty ­ c y z m i w zw iązku z tym p o w sta je p o trz e b a o p arc ia sw o jej p o sta w y r e li­ g ijn e j na k ry te ria c h rac jo n aln y c h . M łodzież w o k resie d o jrze w an ia u s i­ łu je zatem p rz e n ik n ą ć ro zu m em p rz y ję te b ezk ry ty cz n ie w arto śc i relig ijn e, a stą d p o w sta ją w je j p o sta w ie re lig ijn e j p ew n e tru d n o ści, w a h a n ia i n a ­ w et z a ła m a n ia 8).

K ry sta liz o w a n ie się o dpow iedniej p o sta w y re lig ijn e j, k tó re p rzy p a d a w ła śn ie n a o kres psychicznego d o jrz e w a n ia m łodzieży, u w a ru n k o w a n e je st w w ielk iej m ierze i n ie ra z w sposób d ecy d u jący w p ły w am i śro d o ­ w isk a psychospołecznego.

„P oniew aż w a ru n k i życia in te le k tu a ln e g o p rz e k sz ta łc a ją się ciągle, w ięc w a ru n k i w ia ry po w in n y p rze k szta łc ać się rów nież, a przed m io t je j m usi być sta le rozw ażan y n a nowo, p rzez całe życie, szczególnie zaś w chw ili w ielk ieg o k ry z y su p rze m ian in te le k tu a ln y c h m iędzy 15 a 25 ro k iem życia, aby d o stra ja ć go ciągle do całości życia duchow ego” 9).

5 P or. Mc D ougall, P sychologia gru p y , 1931, 155.

6 P or. J. P ie te r, P sychologia filozoficznego św iato p o g ląd u m łodzieży, W a r­ szaw a—L w ów 1933, 343.

7 P or. tam że, 343.

8 P or. St. B aley, P sychologia w ie k u d o jrze w an ia , Lw ów —W arszaw a 1932, 215.

9 J. L ec lerc ą, W iara c h rz eśc ija ń sk a z uro d zen ia, a rt. w T yg o d n ik u P o ­ w szechnym , IV, 1956.

(5)

3). P rz y o k re śla n iu w p ły w u śro d o w isk a n a p o staw ę relig ijn ą, n ależy w ziąć pod uw agę sto p ie ń jego zróżnicow ania. J u ż potoczna ob se rw ac ja pozw ala stw ierd zić, iż środow isko osobow e o je d n o lity m w y zn an iu re lig ijn y m i o głęboko za korzenionej relig ijn o ści, o d d ziały w u je n a p o staw ę re lig ijn ą m łodzieży w o k resie k sz ta łto w a n ia je j osobow ości n ie w ą tp liw ie w sposób pozytyw ny. Ś rodow isko ta k ie zm niejsza ro zpiętość problem ów re lig ijn o - m o raln y ch , p ow oduje łago d n y przebieg p o w sta jąc y ch k o n flik tó w św ia to ­ poglądow ych w psychice d o jrze w ają ce j m łodzieży, o raz w p ły w a w sposób zasadniczy na ich tra d y c y jn o -re lig ijn e rozw iązanie.

Ś rodow isko n a to m ia st osób, o d d ziały w u ją cy c h na po staw ę re lig ijn ą m ło­ dzieży, zróżnicow ane pod w zględem relig ijn y m , za w ierając e elem e n ty a re lig ijn e lu b a n ty re lig ijn e , p o w o d u je n a ra s ta n ie rozpiętości pro b lem ó w re lig ijn o -m o ra ln y c h w psychice d o jrz e w a ją c e j m łodzieży, oraz k s z ta łtu je w je j psychice ró żn o ro d n e p o sta w y w obec religii, k tó ry ch po zn an ie w y ­ m ag a odp o w ied n ich b ad a ń n au k o w y ch , a nie ty lk o potocznej obserw acji. Z atem p rzy zróżnicow anym pod w zględem re lig ijn y m środow isku, w j a ­ kim obecnie w y ch o w u je się m łodzież w P olsce L ud o w ej, celem o k re śle n ia w p ły w u śro d o w isk a psychospołecznego n a k sz ta łto w a n ie się p o sta w y r e li­ g ijn e j w spółczesnej m łodzieży, należy koniecznie zbadać: a) k tó re czyn­ n ik i śro d o w isk a, n eg a ty w n e czy pozytyw ne, o d g ry w a ją zasadniczą ro lę i dlaczego; b) ja k i je s t ich w za jem n y ty p o w y sto su n ek w o d d ziały w a n iu n a fo rm o w a n ie się relig ijn o śc i m łodzieży; c) ja k a je st s tr u k tu r a tego p ro cesu i dlaczego; d) ja k ie są n a s tę p stw a tego w p ły w u w psychice m łodzieży.

4). P o staw io n y w te j p rac y pro b lem je st n iezw y k le a k tu a ln y , gdyż b ad a n e p rzez nas środow isko o d d ziały w u ją ce n a fo rm o w a n ie się p o sta w y re lig ij­ nej m łodzieży w spółczesnej je s t b ard z o -^ ró żn ic o w a n e. Z aw ie ra ono bo­ w iem elem e n ty w iary tra d y c y jn e j i głęboko zakorzenionej, w ia ry c h w ie j­ nej i o b o ję tn ej, a p onadto w y stę p u ją w nim coraz częściej elem e n ty a re lig ijn e i n a w e t an ty re lig ijn e .

N iez m ie rn ie w ażn ą i a k tu a ln ą je st rzeczą zbadanie zatem , ja k k s z ta łtu je się w ta k im środow isku ty p o w a p o sta w a re lig ijn a naszej m łodzieży — m ianow icie, czy w k ie ru n k u relig ijn y m , czy też are lig ijn y m lu b anty* re lig ijn y m .

5). P ro b le m w p ły w u środow iska psychospołecznego na k sz ta łto w a n ie się p o sta w y re lig ijn e j w spółczesnej m łodzieży nie został jeszcze p o d ję ty w do­ tychczasow ej lite ra tu rz e pedagogicznej i psychologicznej. Istn ie ją c ą zatem lu k ę w n au k o w e j lite ra tu rz e p rze d m io tu m a m .in. w ypełnić n in ie jsz a p rac a.

W ym ienione w yżej obiek ty w n e ra c je u z a sa d n ia ją zatem d o stateczn ie p o ­ stu la t n au k o w y p odjętego w te j p rac y pro b lem u .

Z an im p rzejd ziem y do ro zw ią zy w an ia sam ego za g ad n ien ia czyli do w p ły ­ w u śro d o w isk a psychospołecznego n a p o sta w ę re lig ijn ą m łodzieży, w y p a d a

(6)

W pływ środow iska n a p o sta w ę re lig ijn ą m łodzieży

77

tu ta j n asam p rzó d zapoznać się z w y stę p u ją c y m i w tej p rac y p o jęciam i: środow iska, w p ły w u i po staw y re lig ijn e j, oraz z m e to d ą i celem p rz e p ro ­ w adzonych badań.

a. p o j ę c i e Śr o d o w i s k a

B a d an ia n ad środow iskiem przep ro w ad zo n o z różnych p u n k tó w w idzenia, stą d w y stę p u je duża rozbieżność w o k re śle n iu czym je st środow isko, ja k się dzieli i ja k oddziaływ uje. S am te rm in „śro d o w isk o ” w sk az u je n a to, że n a u k a o śro d o w isk u je s t n a u k ą o zależności m iędzy organizm em ży jący m i o ta cz ają cy m i go u k ła d a m i przedm iotów . N ie in te re s u je nas, ani nikogo nie in te reso w ało środow isko sam o w sobie, ale zaw sze ty lk o sto su n ek o rganizm u do środow iska. W yraz „środow isko” orzeka, że p ew ie n p rze d m io t z n a jd u je się „w śró d ”, je s t n ajw a żn iejsz y , gdyż jego to obecność tw orzy z p rze d m io ­ tów o ta cz ają cy c h „środow isko” 10). S tąd ja sn o w y n ik a sto su n ek re la c ji m ię ­ dzy p rze d m io ta m i o taczający m i i o taczanym i, a m ów iąc o środow isku, m am y n a m yśli ty lk o te elem e n ty św ia ta ze w nętrznego (realnego czy id e a l­ nego), k tó re są odniesione do zach o w ań się o sobnika H).

P o w sta je te ra z p y ta n ie, czy k ażdy p rze d m io t w y w ie ra ja k iś w pływ , k sz ta łtu ją c y p o stęp o w an ie człow ieka i czy w obec tego p o w in ie n zostać o b ję ty d efin ic ją środow iska. S zczurkiew icz w p rac y p t.: „R asa, środow isko, ro d z in a ”, w ychodząc z założenia, że p rze d m io ty o d d ziały w u ją na człow ieka n ie bezpośrednio, lecz ty lk o przez pew ne bodźce, p o d aje n a s tę p u ją c ą d e fin i­ cję śro d o w isk a: „M ożem y określić środow isko ja k o chronologicznie u sz e re ­ gow any zbiór w szy stk ich p o d n ie t b ezpośrednio lu b p o średnio d z iała ją cy ch z ze w n ątrz na danego osobnika od m o m e n tu jego za istn ien ia , poprzez w sz y st­ kie fazy jego życia aż do chw ili śm ie rc i” 12). P ow yższa d efin icja o k reśla środow isko w ogóle. N am chodzi n a to m ia st w te j p rac y o środow isko p sy c h o ­ społeczne, gdyż ty lk o ludzie p o sia d a ją moc św iadom ego i celow ego w z a ­ jem nego o d d ziały w a n ia na siebie, zm ierzającego do zaspo k o jen ia ich zró żn i­ cow anych potrzeb. „Pod pojęciem śro d o w isk a społecznego będziem y tu ta j ro zu m ieli w szy stk ie te czynniki, zarów no rzeczow e, ja k i ludzkie, k tó re p o w sta ją n a sk u te k w spółżycia grupow ego isto t ludzkich, a przez to w p ły ­ w a ją n a w zajem n e u sto su n k o w a n ie się je d n o ste k i g ru p społecznych, czy to przez bezp o śred n ie u ra b ia n ie styczności ludzkich, czy też p o śred n io w drodze p rz e k sz ta łc a n ia w a ru n k ó w p rzedm iotow ych, z k tó ry m i się w iążą treśc i społeczne (a w ięc p rzede w szy stk im zjaw isk a gospodarcze, ob jaw y ze w n ętrzn e k u ltu r y itp.)” 13). W edług F. Z nanieck ieg o środow isko społeczne

10 P or. J .Szczepański, O po jęciu środow iska, art. w P rzeg ląd zie Socjolo­ gicznym , t. V III (1956) 185.

11 P or. J. Szczepański, a rt. cyt., 186.

12 P or. T. S zczurkiew icz, R asa, środow isko, ro d zin a , W arszaw a 1938, 207. 13 P or. St. R ychliński, B ad an ie śro d o w isk a społecznego, W arszaw a 1932, 8.

(7)

to „ogół g ru p i je d n o ste k , z k tó ry m i w ciągu sw ego życia osobnik s ty k a się p ry w a tn ie lu b publicznie, bezpośrednio lu b p ośrednio, p rze lo tn ie lu b trw a le , osobiście lu b r z e c z o w o . 14).

Socjologow ie w y ró ż n ia ją n a stę p u ją c e ro d z a je ś r o d o w is k 15): o b iek ty w n e, su b ie k ty w n e, fizyczne, społeczne, pozy ty w n e, n eg a ty w n e, p rzy sto so w a n e (adekw atne), n iep rzy sto so w an e (in ad ek w atn e), pedagogiczne, w ychow aw cze. W ym ienione dziew ięć środow isk m ożem y zred u k o w ać do dw óch ro d zajó w 16):

i. Śr o d o w i s k o n a t u r a l n e

A. Otoczenie przyrody martwej (nieorganicznej) 1. W p ły w y p o za ziem skie:

ciała nieb iesk ie, p ro m ie n ie kosm iczne, tro p o sfera, stra to sfe ra , jo n o - sfera.

2. G eosfera. O gólne w a ru n k i życia ziem skiego, k lim a t — zm iany p ó r ro k u . a) z ja w isk a p rzy ro d y m a rtw e j, sk ła d p o w ie trz a (jonizacja), w ia try ,

pole elek try cz n e, wilgoć, deszcze, b u rz e itp.

b) e lem e n ty p rzy ro d y m a rtw e j, gleba, k ra jo b ra z , jeziora, rzeki, w y so ­ kość, położenie geograficzne, podglebie itp.

B. Otoczenie przyrody żywej (organicznej): mikroorganizmy, owady, świat roślinny i zwierzęcy.

II. ŚRODOW ISKO SPO ŁECZN E A. Biospołeczne (bio-socjormezologia)

ludzie, św ia t zw ierzęcy, św iat ro ślin n y , ow ady, m ik ro o rg an izm y . B. Psychospołeczne (psycho-socjo-mezologia)

1. osobniki 2. g ru p y społeczne 3. in sty tu c je społeczne

a) ognisko dpm ow e (środow isko w ew n ętrz n e)

b) otoczenie społeczne na w si, w w ielk ich ośro d k ach przem ysłow ych, koleżeństw o z ulicy (środow isko zew nętrzne)

c) szkoła, o rg a n iz a c ja szkolna. d) n a u k a K ościoła

e) in sty tu c je w y ch o w u jące p o śred n ie (książki, dzienniki, ilu s tra c je , te lefo n y , kino, radio, m uzyka, m u z ea itp.).

14 P or. FI. Z naniecki, Socjologia w y ch o w an ia, W arszaw a 1928, 53. 15 Por. R. Z an iew sk i, le th é o ries des m ilie u x e t la pédagogie m ésologique, C a ste rm a n 1952, 174.

(8)

W pływ śro d o w isk a n a p o sta w ę re lig ijn ą m łodzieży

79

C. Fizyko-społeczne (tekso-mezologia, sztuczny klimat) 1. budow le, sztuczne zm iany n a tu ry ,

2. śro d k i k o m u n ik a cy jn e,

3. m ie sz k an ie (higiena osobista, o d żyw ianie się, pow ietrze, u b ra n ie , łóżka itp.).

Ś rodow isko n a tu ra ln e i społeczne to d w a głów ne działy śro d o w isk a o biektyw nego. K ażdy z ty c h działów dzieli się z kolei w edług k om pleksów coraz m n iej złożonych, aż o trzy m u jem y czy n n ik i n ajp ro stsze . K ażdy z ty c h czynników , ja k a k o lw ie k b y ła b y jego n a tu ra , m oże być ro z p a try w a n y z p u n ­ k tu sw ego w p ły w u na osobowość człow ieka pod p o tró jn y m a sp ek te m :

a) pod w p ły w em sw ego w p ły w u n a s ta n fizyczny człow ieka (czynniki b io tropiczne) tzn. d z iała ją ce n a organizm ,

b) pod w zględem sw ego d ziała n ia n a k sz ta łto w a n ie się życia psychicznego (czynniki p sychotropiczne) w zb u d zające re a k c je psychiczne.

c) pod w zględem sw ego w p ły w u n a życie m o raln e (m o raln o -tro p iczn e) czyli d e te rm in u ją c e do pew nego sto p n ia czyny ludzkie.

W naśzej p rac y za jm iem y się śro d o w isk ie m psychospołecznym , k tó re b ę ­ dziem y b ad ać pod k ą te m jego w p ły w u n a k sz ta łto w a n ie się życia psychicz­ nego m łodzieży w z a k resie sądów , p rze k o n ań , ak tó w w oli i przeżyć r e lig ij­ nych. P rz y czym uw zg lęd n im y w te j p ra c y trz y jego elem en ty skład o w e — tzn. środow isko: kolegów , osób sta rszy c h i kościoła. S tą d też p o w sta je p odział n in iejszej p rac y n a: w stęp, dw a ro zdziały i zakończenie.

B. P O J Ę C I E W P Ł Y W U

P om iędzy środow iskiem o b iek ty w n y m a osobą istn ie je ścisła re la c ja , opie­ r a ją c a się z je d n e j stro n y na d ziała n iu bodźców, z d ru g iej n a ich o d b ie ra n iu . Zachodzi w ięc w ty m w y p a d k u w p ły w w ró żn o ro d n ej postaci śro d o w isk a zew nętrznego n a ca ło k sz ta łt fo rm o w a n ia się życia podm iotu.

W naszych b a d a n ia c h b ierzem y pod uw agę w p ły w środow iska p sychospo­ łecznego n a fo rm o w a n ie się życia psychicznego m łodzieży w z a k resie życia relig ijn eg o . P rz e d e w szy stk im chcem y tu uw zględnić w p ły w w se n sie spo­ sobów, dróg, czyli całego m echanizm u, dzięki k tó re m u on d o k o n u je się i to w znaczeniu psychologicznym . N astęp n ie chcem y p rze d staw ić proces tego w p ły w u w psychice m łodzieży o raz jego s k u tk i.

P rz ez „ w p ły w ” należy rozum ieć, m ów iąc n ajo g ó ln ie j, p rze k azy w a n ie d r u ­ giej osobie tre śc i poznaw czych, w o lity w n y c h i w zruszeniow ych, k tó re z kolei k s z ta łtu ją je j sposób m y ślen ia, p rzeży w an ia, zach o w an ia się i d ziałania.

Z atem „w p ły w ” je s t to św iadom y (zam ierzony) lu b n ieśw iadom y (nieza­ m ierzony) n ac isk śro d o w isk a w cało k ształcie jego bodźców n a fo rm a c ję s ą ­

dów, a k tó w w oli i uczuć je d n o stk i.

Od po jęcia w p ły w u w ścisłym sensie należy odróżnić pojęcie odd ziały w an ia. O ddziały w an ie zachodzi w ów czas, gdy je d n o stk a , k tó ra je st p rze d m io te m w pływ u, nie godzi się w e w n ętrz n ie n a p rze k azy w a n e je j treści, n eg u je je

(9)

częściow o lu b całkow icie sw oim um ysłem lu b w olą, ale zew n ętrzn ie tego nie u ja w n ia , ze w zględu na p re sję m o raln ą, a u to ry te t lu b siłę fizyczną, k tó re j nie m a odw agi się przeciw staw ić. Z achodzi w ięc w ty m w y p ad k u a k c e p ta c ja je d y n ie ze w n ętrzn a o trzy m an y ch treści. W p ra c y naszej będziem y posługiw ać się pojęciem „w p ły w u ” w ścisłym sensie i w szerokim sensie czyli pojęciem oddziaływ ania.

Z achodzi te ra z p y ta n ie, ja k z p u n k tu w id ze n ia psychologicznego, w y g ląd a m ech an izm w p ły w u .

W pływ czynników psychospołecznych n a je d n o stk ę d o k o n u je się n a drodze sy m p a tii, su g e stii i ścisłego procesu poznaw czego.

S y m p atię n ajo g ó ln iej m ożna ok reślić ja k o zdolność w zajem n eg o d o s tra ­ ja n ia się. W sensie ścisłym sy m p a tia oznacza czuć, m yśleć i chcieć podobnie ja k inni, czyli oznacza ona o druch św iadom y, o d tw a rz a ją c y podobne u k ła d y św iadom ości w śród w ielu jed n o stek . S y m p a tia nie oznacza sp ecjaln eg o ro d z a ­ ju w zru szen ia, lecz ty lk o sposób, m ech an izm psychiczny, dzięki k tó re m u j a ­ k ieś p rze d staw ie n ie , uczucie lub w zru sze n ie przeży w an e przez in n y c h b udzi się i o d tw a rz a w nas.

B ezpośrednim n astęp stw e m sy m p a tii je st n aślad o w an ie. J e s t ono stro n ą czynną tego sam ego przeżycia. N aślad o w an ie zachodzi wów czas, gdy z ro z ­ m ysłem lu b m im ow olnie s ta ra m y się kopiow ać w m yślach, przeżyciach i czy­ n ach przeży cia in n y ch osób, gdy nasze p rz e k o n a n ia i uczucia są rezo n an se m tego, co in n i m yślą, chcą i czynią.

P o jęcie su g e stii nie m a dotąd sw ojej ścisłej d efinicji. S ugestia oznaczała p ie rw o tn ie n arz u can ie p ac je n to w i w hipnozie cudzej w oli. Dziś b ra n a je s t su g e stia w szerszym znaczeniu jak o bezp o śred n ie p rze k azy w a n ie d ru g iej oso­ bie w łasn y ch w yobrażeń, pojęć, uczuć i t p ^ n p . tłu m n arz u ca je d n o stc e sw oje n a s tro je i uczucia. W znaczeniu w ęższym su g e stia oznacza p re sję m o raln ą, w y w ie ra n ą p rze z je d n ą osobę n a dru g ą. P rz e z p re sję należy rozum ieć „ n a ­ c ie ra n ie ”, w p ły w an ie je d n e j osoby n a d ru g ą za pom ocą słów, gestów , m im iki, to n u i w yrazów , w te n sposób, że je d n a osoba zm usza m o raln ie d ru g ą m y ­ śleć i działać inaczej, niżby to było bez w p ły w u . P re s ja nazyw a się m o raln ą, bo w p ły w an ie odbyw a się przez w y o b rażen ia, sądy, dążen ia i w zru sze n ia 17). W p rac y te j będziem y posługiw ać się p ojęciem su g e stii w znaczeniu w y ­ żej p odanym .

Obok sy m p a tii i su g e stii w p ły w czyn n ik ó w psychospołecznych n a je d ­ n o stk ę d o k o n u je się n a drodze ro zu m o w an ia, w y ja śn ie n ia , tłu m a c z e n ia i d o ­ w odzenia, czyli na drodze ścisłego pro cesu poznaw czego.

D zieje się to zw łaszcza w tedy, kiedy osobnik uo d p o rn io n y je st n a w p ły w y s u g e sty jn e przez w rodzone dyspozycje, in te lig e n cję, zasób w iedzy, b ogate d ośw iadczenie życiow e i obojętność n a o pinię publiczną. W ta k im w y p a d k u czy n n ik iem d ecy d u jący m o p rz y ję c iu czyichś sposobów rozu m o w an ia czy

17 P or. P. C hojnacki, S y m p atia i su g e stia ja k o czynniki psychiczne życia społecznego, a rt. w A ten u m K ap ła ń sk im , t. 28, 1931.

(10)

W pływ środow iska na p o staw ę re lig ijn ą m łodzieży

81

p ostępow ania je s t siła a rg u m e n ta c ji i oczyw istość w y p ły w ają cy c h z niej w niosków . M am y w ła śn ie w ted y do czynienia z w p ły w em n a drodze ścisłego procesu poznaw czego.

N a p o d sta w ie pow yższych ro zró żn ie ń m ożem y ostatecznie sprecyzow ać pojęcie „w p ły w u ”. W naszej p rac y przez „wpływT” będziem y rozum ieć d zia­ łanie sy m p atii, su g e stii i procesu poznaw czego ze stro n y środow iska p sy ch o ­ społecznego w k ie ru n k u fo rm o w a n ia po staw y re lig ijn e j m łodzieży.

C. P O J Ę C I E P O S T A W Y R E L I G I J N E J

W śród te rm in ó w u żyw anych w psychologii „ p o sta w a ” je st je d n y m z pojęć bliżej n ie o k re ślo n y c h i niezd efin io w an y ch w sw ej treści, choć bardzo często je st ona u ż y w a n a 18). P ojęcie „ p o staw a” w sk a z u je n a dw a jego zasadnicze znaczenia, w sensie po staw y ze w n ętrzn ej, ja k np. pow ierzchow ność, pozycja zew nętrzna, fig u ra , u k ła d ciała, oraz w sensie po staw y w ew n ętrz n ej, ja k „trzy m ać się sw ego zdania, postaw ić na sw oim ”.

W szystkie dotychczasow e defin icje psychologiczne p o staw y są w ieloznacz­ ne i stą d nie m ożem y p odać d efin icji tego te rm in u w sensie bezw zględnym tj. bez d o p ełn ien ia.

M ożem y je d y n ie ściśle o kreślić p o jęcie „p o staw y ” ty lk o w jego roli w zględnej, tzn. gdy dodam y do niego p rz y m io tn ik czy rzeczow nik w c h a ­ ra k te rz e d o p ełn ien ia. W naszych b a d a n ia c h chodzi o postaw ę re lig ijn ą i dzięki te m u m ożem y ściślej o kreślić sam o p ojęcie postaw y.

P o sta w a re lig ijn a k a to lic k a je st to sta n i u k ie ru n k o w a n ie u m ysłu i woli, dzięk i k tó re m u człow iek u zn a je w m y śl o k reśle ń K ościoła rzeczyw iste is tn ie ­ nie Jed y n eg o Boga osobow ego, u jm u je sens sw ojego „ ja ” i o taczającego św ia ta w sto su n k u do N iego, oddaje M u n ależ n ą cześć, sto su je sw oje oso­ biste p o stę p o w an ie do Jego p ra w i przeżyw a Go ja k o sw ą najw y ższą w a r ­ tość 19).

Isto tn y m e lem e n te m po staw y relig ijn e j je st św iato p o g ląd re lig ijn y . Ś w iato p o g lą d w ogóle m ożem y określić ja k o „pew ien zasób w iadom ości <mniej lu b wdęcej logicznie pow iązanych, w k tó ry ch w y ra ż a ją się sądy ja k ieg o ś człow ieka, jego w łasn e lu b p rz y ję te o św iecie i o zachow aniu się w n im ” 20).

J ą d re m św ia to p o g lą d u są tżw. sąd y p odstaw ow e. Zależnie od jak o ści

18 P or. E. B ra d fo rd T itc h en e r, P o d ręczn ik psychologii, W arszaw a 1929, 414—417; 426.

19 A n d re L alan d e d aje ta k ie o k reśle n ie p o sta w y : „N astaw ien ie rozum u i woli, u sto su n k o w a n ie się du ch a do ja k ieg o ś p ro b lem u p rak ty czn eg o czy tw ie rd z en ia n a u k o w e g o ”. Por. V o cab u laire te ch n iq u e et critiq u e de la p h i­ losophie, P a ris 1926, t. 1, 77.

20 P or. P. C hojn ack i, P o d staw y filozofii c h rz eśc ija ń sk iej, W arszaw a 1955, 148.

(11)

tychże sądów ró żn ic u je się św iatopogląd. Ś w iato p o g ląd re lig ijn y tw o rzą pod staw o w e są d y zaczerp n ięte z relig ii ch rz eśc ija ń sk iej.

Z atem p o sta w ę re lig ijn ą pozy ty w n ą k a to lic k ą będzie ten posiad ał, kto w sw o je j św iadom ości o d n a jd u je n a s tę p u ją c e elem e n ty :

I. Ś w iato p o g lą d re lig ijn y — czyli p rz y ję te z w e w n ętrz n y m p rze św iad c ze­ n iem o ich p raw dziw ości p ra w d y re lig ijn e o raz ocenianie w szelkich zjaw isk i w a rto śc i w edług p ra w d i n o rm relig ii k ato lic k iej.

II. P o stęp o w a n ie re lig ijn e — w zględnie o d d aw a n ie czci Bogu przez p r a k ­ ty k i re lig ijn e p ry w a tn e i publiczne o raz p ra k ty c z n e sto so w an ie się w życiu osobistym i społecznym do n o rm e ty k i k ato lick iej.

III. U czucia re lig ijn e — a zw łaszcza uczucie tajem niczości, lęku, szacu n k u , zależności, za ch w y tu i zjednoczenia się z Isto tą N ajw yższą.

W p ra c y te j używ ać będziem y po jęcia p o sta w y re lig ijn e j w sensie w yżej o k reślonym .

D. O M E T O D Z I E B A D A Ń

P sychologia w spółczesna p o słu g u je się w ielo m a ró żn y m i m e to d am i b a d a ­ nia. P rz ez m e to d ę psychologiczną będziem y rozum ieć „zespół czynności, k tó re b ad a cz m u si w ykonać, i procesów , k tó re m uszą się odbyć, by m ożna b yło w ydać sąd p raw d ziw y o b ad a n y ch z jaw isk a ch psych iczn y ch ” 21).

Do specyficznych m etod w psychologii w spółczesnej zaliczam y: m eto d y bezp o śred n ie czyli in tro sp e k c y jn e (spontaniczne i ek sp ery m en taln e ), o raz m e to d y p o śred n ie czyli p rzedm iotow e (spontaniczne i ek sp ery m en taln e ).

W naszy ch b a d a n ia c h celem ro zw ią zan ia postaw ionego p ro b lem u m o g li­ byśm y się posłużyć n a s tę p u ją c y m i m e to d am i: in tro sp e k c ją sp o n ta n ic zn ą lu b e k s p e ry m e n ta ln ą , o b serw acją sw obodnego zachow ania się osobnika, w n io sk o ­ w an iem z w y tw o ró w psychofizycznych — trw a ły c h ja k dzienniczki, listy o ra z k w e stio n a riu sz e m ankietow ym .

B iorąc pod uw agę konieczność z e b ran ia obszernego m a te ria łu badaw czego w śró d dużej ilości m łodzieży z u w zg lę d n ie n iem różnych stro n p o staw ionego zag ad n ien ia, w y b ra liśm y m etodę k w e stio n a riu sz a ankietow ego, m im o w ielu za rzu tó w w y su w a n y c h przeciw ko te j m etodzie 22).

P rz ez a n k ie tę rozum iem y zespół sfo rm u ło w an y c h p y ta ń , za w a rty c h w tzw. k w e s tio n a r iu s z u 23). R ozróżniam y a n k ie tę : sta ty sty c z n ą i opiniozbiorczą, je d ­ n orazow ą lu b okresow ą, im ien n ą lub bezim ien n ą, u stn ą lub pisem ną. W n a ­ szym w y p a d k u a n k ie ta m a c h a ra k te r opiniozbiorczej, je d n o ra zo w ej, b ez­ im ien n e j i pisem n ej.

21 P or. M. K re u tz , P o d staw y psychologii, W arszaw a 1949, 22.

22 P or. J. P ie te r, P sychologia filozoficznego św iato p o g ląd u m łodzieży, W arsza w a—L w ów 1933, 221.

(12)

W pływ środow iska n a postaw ę re lig ijn ą m łodzieży

83

A by a n k ie ta sp e łn iła sw oje zadanie, tzn. p o sia d ała w a rto ść k ry ty c z n ą (naukow ą) m u sim y zw rócić p rzede w szy stk im uw agę n a to, by:

a) odpow iedzi na p y ta n ia były anonim ow e,

b) a n k ie tę p rze p ro w a d z a ła osoba p o sia d a ją c a duże za u fan ie u m łodzieży, c) p rzep ro w ad zać a n k ie tę w śród m łodzieży, k tó ra jeszcze nie b y ła b ad a n a, d) p y ta n ia były zrozum iałe dla badanego, czyli dostosow ane do jego p o ­

ziom u in te le k tu a ln e g o , e) p y ta n ia nie były sugestyw ne,

f) p y ta n ia dotyczyły sp raw , k tó ry m i m łodzież je s t n a p ra w d ę z a in te re so ­ w ana,

g) m łodzież odpow iednio usposobić do w y p e łn ie n ia a n k ie ty za pom ocą k ró tk ie j in s tru k c ji, um ieszczonej p rz e d p y ta n ia m i, ja k rów nież u stn ie p rzed rozpoczęciem b ad a n ia .

W naszym w y p a d k u a n k ie ta je st k ry ty cz n a, bo:

1. T reść p y tą ń doty czy ła p rze ży w an ia p ro b le m u relig ijn eg o m łodzieży, k tó ry je st je d n y m z isto tn y c h zag ad n ień tego w iek u . M łodzież w ięc je s t nim w ew n ętrz n ie za in te re so w an a , nie um ie sobie często z nim poradzić i szam oce się b ezrad n ie. P y ta n ia a n k ie ty sta n o w iły p rze to o k azję do sw obodnego w y ­ pow iedzenia się n a te n te m at.

2. P ro b le m postaw io n y do ro zw iązan ia je s t b ard z o doniosły ta k od stro n y teo rety czn ej, ja k p ra k ty c z n e j i d o tą d jeszcze nie ro zw iązany, a in n y c h m a ­ te riałó w do jego ro zw ią zan ia nie posiadam y. M ożna przeto, zgodnie z ogólną za sa d y psychologiczną, posłużyć się w ty m w y p a d k u m e to d ą an k ieto w ą , byle sam o za g ad n ien ie po su n ąć naprzód.

3. W naszej an alizie psychologicznej m a te ria łó w an k ieto w y c h chodzi 0 ro zpoznanie tego, co je st zasadnicze dla zach o w an ia się m łodzieży, a w ięc:

a) częstotliw ość w ypow iedzi na d an y te m a t, b) p odobieństw o u z a sa d n ień (m otyw ów ), c) re g u la rn o ś ć okoliczności duchow ej re a k c ji.

M etoda a n k ie to w a należy do m e to d psychologicznych w spółcześnie zło­ żonych, tzn. s k ła d a się z k ilk u różnych m e to d łącznie stosow anych np. z m etody in tro sp e k c ji sp o n tan iczn ej (py tan ie a n k ie ty — ja k re a g u je sz na zachętę rodziców celem sp e łn ia n ia p ra k ty k relig ijn y ch ), o raz z m etody o b se r­ w acji sw obodnego zach o w an ia się (np. czy tw oi rodzice i rodzeństw o in te ­ re su ją się tw o ją re lig ijn o śc ią, ja k się ten w p ły w n a ciebie objaw ia). D zięki ta k ie j m etodzie b a d a n y osobnik p o d aje w y n ik i o b se rw ac ji ta k innych, ja k 1 sam ego siebie.

W obec ta k ieg o c h a ra k te ru m etody an k ieto w e j m o żn a z pow odzeniem , oczyw iście po zabezpieczeniu je j przed ró żn y m i błędam i, zastosow ać ją do zb ad an ia w p ły w u śro d o w isk a n a po staw ę re lig ijn ą m łodzieży.

Po p rz e stu d io w a n iu zasadniczych pojęć w chodzącw ych w sk ła d p o sta ­ w ionego p ro b lem u i po p ró b n y ch b ad a n ia ch , u stalo n o n a stę p u ją c y te k s t a n k ie ty :

(13)

A n k i e t a

W sp ra w ie w p ły w u środow iska na k sz ta łto w a n ie się postaw y re lig ijn e j m łodzieży w spółczesnej.

C elem tej a n k ie ty je s t n au k o w e z b a d an ia pod w pływ em ja k ic h czynników fo rm u je się re lig ijn a po staw a m łodzieży. A n k ie ta je st anonim ow a. D latego pisz zupełnie o tw arc ie i szczerze o sw oich m yślach, p rze k o n an ia ch i p o g lą ­ dach, choć były b y one n a jb a rd z ie j s k ra jn e i niezgodne z opinią p a n u ją c ą w twToim otoczeniu. M asz w sp an iałą okazję w ypow iedzieć się na te n te m a t ta k b ardzo Cię in te re su ją c y . N a p y ta n ia o dpow iadaj w y czerpująco, tzn. treśc iw ie i obszernie. P isz po p ro stu ta k ja k m yślisz i odczuw asz.

N a poszczególne p y ta n ia a n k ie ty n apisz odpow iedzi na osobnym a rk u sz u n u m e ru ją c je w edług kolejności p y ta ń .

P y t a n i e I. — O w pływ ie śro d o w isk a dom owego.

1) Czy rodzice Tw oi są w ierz ący . . . . p ra k ty k u ją c y J e ś li nie, to k t o ... ^ od ja k d aw n a

2) Czy T w oi b rac ia i sio stry są w ierz ący p ra k ty k u ją c y

Je śli nie, to k t o ...od ja k d a w n a ... 3) Czy w T w oim dom u z n a jd u je się: krzyż, obrazy św ięty ch i in n e p rz e d ­

m io ty k u ltu relig ijn eg o ?

4) J a k i je s t sta n zam ożności T w ej ro d zin y :

d o b r y ... ś r e d n i ... zły . . . 5) Czy Tw oi rodzice (opiekunow ie) i ro d ze ń stw o in te re s u ją się T w oją r e li­

gijn o ścią? Czy w y w ie ra ją na Ciebie w ty m w zględzie w p ły w d o d atn i i ja k się to o b jaw ia? Czy doznajesz od nich tru d n o śc i w sw ojej w ierze i j a ­ kich?

6) J a k re a g u je sz n a zachętę i na sprzeciw y? J a k to przeżyw asz, ja k ie m y śli i p o sta n o w ien ia budzi to w Tobie?

7) Czy o d p raw ia sz p ra k ty k i re lig ijn e (jakie) w dom u, sam czy z in n y m i? Je śli nie, to dlaczego?

8) Czy by ły w T w ojej rodzinie ja k ie ś szczególne w y d arze n ia, k tó re za­ ch w ia ły T w oją w ia rę lu b Cię w niej u tw ie rd z iły ? Ja k ie to były f a k ty i ja k je przeżyłeś? la t zaw ód ojca sz k o ła i k la sa płeć m a tk i . m iejsow ość O b j a ś n i e n i a w s t ę p n e

(14)

W pływ śro d o w isk a n a p o staw ę re lig ijn ą m łodzieży

85

P y t a n i e II — O w p ły w ie najbliższego otoczenia kolegów i osób starszy ch .

1) Czy prow adzisz (choćby od czasu do czasu) rozm ow y na te m a ty re lig ijn e z kolegam i, lu b osobam i sta rszy m i w i e r z ą c y m i ... . ch w iejący m i się w w ierze . . . . lu b n iew ierzący m i

Co najczęściej było te m a te m ty ch rozm ów ?

Czy m a ją one ja k iś w pływ n a tw o ją w ia rę i je j p ra k ty k o w a n ie ?

Czy w zb u d ziły one w Tobie w ątp liw o ści i jakie?... Czy czułeś się zachę­ conym lu b zniechęconym do w ia ry pod w p ły w em tych rozm ów lu b po­ stę p o w an ia kolegów ? ja k to p rzeżyw ałeś? ja k ie w n io sk i stą d w yciągałeś? 2) J a k d ziała n a Ciebie p rz y k ła d sta rsz y c h osób znajo m y ch oraz T w oich

kolegów ? Czy p rz y k ła d ty ch osób (dobry lu b zły) u tw ie rd z a Cię w w ierze, czy też budzi re fle k s je k ry ty cz n e i ja k ie ?

P y t a n i e IV — O w p ły w ie K ościoła.

1) K tó re p r a k ty k i relig ijn e , od b y w ające się w K ościele n ajw ięc ej lubisz, ch ętn ie je w y k o n u jesz i dlaczego?

2) K tó ry ch p ra k ty k re lig ijn y c h nie lubisz, w sty d zisz się i dlaczego?

3) K tó re p r a k ty k i re lig ijn e n ajw ięc ej i n a jg łę b ie j przeżyw asz i dlaczego? J a k to w sobie odczuw asz?

4) Czy m asz ja k ie zastrzeżen ia i w ątp liw o ści co do p ra w d w ia ry k a to lic ­ kiej, k tó re słyszysz n a nauce re lig ii i n a k az a n ia c h w K ościele? Do k tó ­ ry ch p ra w d i dlaczego?

5) K tó re n ak a z y lu b zakazy re lig ijn e u w ażasz za nieodpow iednie, nieżycio­ we, za tru d n e do sp e łn ie n ia i dlaczego?

6) J a k je ste ś n a sta w io n y do K ościoła i jego w ład z y d u ch o w n ej? Czy kochasz Kościół, czy je ste ś do niego p rzy w ią zan y ? Czy m asz do niego z a strz e ­ żenia i niechęci? J a k ie to są niechęci, do k o g o ... do c z e g o ... i dlaczego? S k ąd się to u Ciebie w zięło?

P y t a n i e V — P y ta n ia sp raw d zające.

1) Czy m asz ja k iś sw ój pogląd n a re lig ię i sp ra w y z n ią zw iązane, k tó ry je d n a k nie zgadza się z o ficjaln y m i tra d y c y jn y m poglądem ludzi w ie ­ rzących? S k ąd się on w Tobie zrodził?

(15)

2) Czy p rzeżyw asz ja k ie ś tru d n o ści, w ątp liw o ści i za ła m an ia relig ijn e , o k tó ry c h nie w iesz skąd się w T obie w zięły? K tó re to są i od ja k d aw n a ?

3) K tó re z T w oich zam iłow ań, dążeń i p ra g n ie ń nie m ożesz pogodzić z re li- gią i dlaczego? J a k ie z n a jd u je sz z tego w yjście?

4) Co w sw oim życiu odnośnie relig ii w y k o n u jesz pod p rzy m u sem lu b ze w zględu na opinię ludzką? J a k b y ś p o stą p ił w tym w zględzie, gdybyś m ia ł p e łn ą sw obodę d ziałan ia?

5) Co m ógłbyś jeszcze pow iedzieć na te m a t przyczyn sw ej w ia ry lu b w ą t­ pliw ości i za ła m ań w niej?

B ardzo w ażnym czynnikiem dla u zy sk an ia m eto d ą a n k ieto w ą m a te ria łu p raw dziw ego, je s t sam sposób p rze p ro w a d z e n ia an k iety . W naszym w y p a d k u p rze p ro w ad z en ie a n k ie ty m iało n a s tę p u ją c y przeb ieg : przed ro zd an iem k w e ­ stio n ariu sz y i p a p ie ru n a odpow iedzi, w y g łaszałem k ilk a słów w stę p u , k tó re m ia ły za zad an ie w y jaśn ien ie celu p y ta ń za w arty ch w k w estio n ariu sz u , u zy sk an ie z a u fan ia i sy m p a tii b a d a n e j m łodzieży oraz n a sta w ie n ie je j n a d aw n ie odpow iedzi o c h ra k te rz e in tro sp e k ty w n y m . W ytw orzenie bow iem ta k ie j atm o sfe ry m a d ec y d u ją cy w p ły w na szczerość lu b nieszczerość odpo­ w iedzi, co je s t ro zstrz y g ają ce o w a rto śc i m a te ria łu badaw czego.

A by uzyskać zeznania od m łodzieży o c h a ra k te rz e sam oobserw acji, a u n ik n ą ć odpow iedzi będących ju ż w y ro z u m o w an ą oceną jej p ro ce só w p sy ­ chicznych, p ro siłe m ją o n aty ch m iasto w e p isa n ie zeznań po o trz y m a n iu p y ta n ia .

Bodźcem w idocznym w tym w zględnie b y ła w zględna k ró tk o ść czasu n a p isa n ie zeznań odnośnie poszczególnych p u n k tó w .

K o n tro lą n ad w a rto śc ią m a te ria łu badaw czego otrzym anego d ro g ą zespo­ łow ego b a d a n ia ankietow ego były b ad a n ia in d y w id u a ln e, w czasie k tó ry ch odpow iedzi n o to w ał sam badacz, oraz p rzy ja cie lsk ie rozm ow y z m łodzieżą, w y w iad y z m łodzieżą, nauczycielam i, rodzicam i, a ta k że o b se rw ac ja m ło ­ dzieży na le k cjach , w d y sk u sjach i poza le k c ja m i p rzy różnych okazjach. D zięki te m u m ożna było porów nać o trz y m a n y m a te ria ł badaw czy i p rze k o n ać się o jego w a rto śc i ze w zględu n a w y stę p u ją c e w nim podobieństw o.

E. C E L B A D A N I A

Cel p rze p ro w ad z o n y ch b a d a ń m ożna u ją ć n a stę p u ją c o :

1) O pisanie m echanizm u w p ły w ó w śro d o w isk a psychospołecznego n a f o r­ m ow anie się po staw y re lig ijn e j m łodzieży.

C hodzi tu nie o w szystkie w pływ y, ale ty lk o o te, k tó re w sposób b ard z iej w idoczny o d d ziały w u ją w określo n y ch w a ru n k a c h życia je d n o stk i n a:

(16)

W pływ środow iska n a p o sta w ę re lig ijn ą m łodzieży

87

a) św iad o m ą a k c e p ta c ję dotychczasow ej tra d y c y jn e j w iary, b) albo też na częściow ą w zględnie ca łk o w itą je j rew izję.

2) O k reślen ie w zajem nego sto su n k u różnych elem e n tó w środow iska p sy ­ chospołecznego pod w zględem ich jak o ści i n a tę ż e n ia w o d d ziały w an iu oraz pod w zględem n a s tę p stw w fo rm o w a n iu się relig ijn o śc i m łodzieży.

3) A naliza p rze b ieg u pro cesu w p ły w u śro d o w isk a psychospołecznego pod w zględem ja k o ści i n atęż en ia w o d d z ia ły w a n iu o ra z pod w zględem n a ­

stęp stw w fo rm o w a n iu się relig ijn o śc i m łodzieży.

3) A n aliza p rze b ieg u p ro ce su w p ły w u śro d o w isk a psychospołecznego pod w zględem n a s tę p stw w psychice m łodzieży (chodzi o w y k ry cie m otyw ów ).

4) S fo rm u ło w an ie p ra w a em pirycznego rządzącego pro cesam i w pływ u środow iska psychospołecznego n a postaw ę re lig ijn ą m łodzieży.

II. OG ÓLN A A N A LIZA ZEBRANEGO M A TER IA ŁU

A. U w a g i w s t ę p n e .

B ad an ia zostały przep ro w ad zo n e w la ta c h 1957 do 1964 roku. O bjęły one m łodzież obojga p łci w w iek u od 14 do 19 la t, a w ięc z klas I—V w szko­ łach ty p u technicznego i z k las V III—X I ty p u ogólnokształcącego w n a s tę ­ p u ją cy c h m iejscow ościach:

M iejscow ość ilość b ad a n y ch

G d y n ia 355

K ra k ó w 272

Łódź 232

S łu p ca — w oj. p oznańskie 39

S okółka — w oj. b iałostockie 23

U rsu s k. W arszaw y 286

W a rsza w a 1487

R a z e m 2694

P ow yższe ze staw ien ie w sk az u je n a to, iż b a d a n ia odbyły się w różnych śro d o w isk ach społecznych i w różnych w o jew ó d ztw ach naszego k ra ju . W te n sposób p rze p ro w ad z o n e b ad a n ia u m o ż liw ia ją b ard z iej d o k ła d n e obliczenie śred n iej częstotliw ości i n atęż en ia w p ły w u bad an eg o śro d o w isk a p sy ch o ­ społecznego n a p o sta w ę re lig ijn ą m łodzieży.

P oniższe zesta w ien ie sta ty sty c z n e o b raz u je c h a ra k te r zajęć rodziców w poszczególnych m iejscow ościach. D aje ono m ożność w g ląd u w poziom in te le k a u a ln y śro d o w isk a rodzinnego b a d a n e j m łodzieży.

(17)

1

Miejscowość j Pracownikumysłowy Pracownikfizyczny Rzemieślnik

! Rolnik i 1 Ilość badanych Gdynia 106 134 1 84 31 355 29.86% i 37.75% i 23.66% 8.73% 100% Kraków

74

1 52 1 120 26 1 1 272 i | 1 27.21 % ! 19.12%

i

44.11% 1 9.56% i 100% Łódź 67 133 25 i 7 232 28.88% 57.32% 10.78% 3.02% 100% 1 i Słupca i

14

17

2 6 39 35.90% | 45.59% 5.13% 15.38% i' 100% i 1 Sokółka 3 ^ 5 i

14

23 i i 1 13.04% | 21.74% i 4.35% 60.87% i 100% ! Ursus 125 132 6 23 j 286 43.71 % 46.15% 2.10% 8.04% 100% Warszawa 850 425 | 110 102 1487 1 57.16% 28.58 % | 7.40% 6.86% 100% Razem: 1239 i 898 L * 348 209 2694 j 46.00% | 33.33% 12.91% i 7.76% !! 100%

Z pow yższej ta b e lk i w ynika, że 46,0°/o rodziców p rze b a d a n e j przeze m nie m łodzieży, to p raco w n icy um ysłow i, a w ięc nauczyciele, u rzędnicy, in ż y n ie­ ro w ie, te ch n ic y itp.; 33,33°/o to ro d zin y robo tn icze; 12,91%> p rz y p a d a n a ro ­ dziny rzem ieślnicze i 7,6°/o sta n o w ią ro d zin y rolnicze. W o środkach w ie lk o ­ m ie jsk ic h p rze w a ża jąc y p ro cen t p rz y p a d a na rodziny in te lig e n ck ie i ro b o t­ nicze, w m ia ste cz k ac h p ow iatow ych (Sokółka) n a ro d zin y ro ln ik ó w i p r a ­ cow ników fizycznych.

B a d an ia by ły p row adzone celowo przez szereg la t 1957—1964, aby w te n sposób m ożna było uchw ycić nie ty lk o c h a ra k te ry sty c z n e lecz ta k ż e typow e p rz e ja w y w p ły w u b adanego śro d o w isk a psychospołecznego, oraz re a k c je i ty ­ pow e p o sta w y re lig ijn e b ad a n ej m łodzieży w ciągu ró żn y ch faz je j o k resu d o jrzew an ia.

M łodzież o b ję ta b ad a n ie m pochodziła z ró żn y ch środow isk społecznych (robotnicze, chłopskie, in teligenckie) o raz o d znaczała się zróżnicow aną p o ­ sta w ą re lig ijn ą . B y ła w ięc to m łodzież w y ch o w an a w atm o sferze w ia ry k a ­ to lick ie j, k tó ra w dalszym ciągu zn a jd o w a ła sp rz y ja ją c e w a r u n k i w y ch o ­

(18)

w aw cze pod ty m w zględem i dzięki te m u p o sia d ała g łęboką w ia rę tra d y c y jn ą u tw ie rd z o n ą p ie rw ia stk a m i in te le k tu a ln y m i i k tó rą to w ia rę p ra k ty k o w a ła ona w życiu codziennym . B a d an iem została o b ję ta rów nież m łodzież w ie­ rząca, ale w y ch o w an a w śro d o w isk u k ato lic k im lu b n a w e t an ty k a to lic k im , k tó ra m im o n ie sp rz y ja ją c y c h w a ru n k ó w tr w a ła n a d a l w w ierze k ato lic k iej. W reszcie b y ła też i ta k a m łodzież, k tó ra pod w p ły w em otoczenia p rze ży w ała różnego ro d z a ju w a h a n ia , w ątp liw o ści i n a w e t za ła m an ia relig ijn e, lu b zerw ała całkow icie ju ż z tra d y c y jn ą w iarą . B yła w ięc to nie tylko ta m ło ­ dzież, k tó ra uczęszczała n a lekcje relig ii pro w ad zo n e przy K ościele, lecz także b y ła to m łodzież chodząca w ogóle do szkoły.

M a te ria ł badaw czy grom adziłem głów nie p rzy pom ocy m etody k w e stio n a ­ riu sza ankietow ego. U zyskany tą drogą m a te ria ł badaw czy, zw łaszcza w y p o ­ w iedzi cy to w an e w te j pracy, zostały sk o n fro n to w a n e z m a te ria łe m , u z y sk a ­ nym p rzy pom ocy m eto d y o b se rw ac ji sw obodnego za chow ania się m łodzieży, a ta k że drogą p rz y ja c ie lsk ic h rozm ów i w y w iad ó w z m łodzieżą, n au c zy c ie­ lam i, ro d zicam i i k ate c h e ta m i.

Około 70% zebranego m a te ria łu pochodziła od m łodzieży, z k tó rą m iałem o sobisty k o n ta k t ja k o n auczyciel i z k tó rą u trzy m y w a łem b ardzo b lisk ie n a w e t p rz y ja c ie lsk ie sto su n k i poza szkołą. W te n sposób zdobyłem z a u fan ie b ad a n ej m łodzieży i m iałem dostęp do je j ró żn o ro d n y ch przeżyć i tru d n o ści zw iązanych z w iek iem d o jrze w an ia i bodźcam i środow iska. T akim sposobem udało m i się zebrać bogaty i w sze ch stro n n y m a te ria ł o b ejm u ją cy szerokie k rę g i m łodzieży. O siąg n ięte zatem w y n ik i w o p arciu o ta k i m a te ria ł b a d a w ­ czy, d a ją p o d sta w ę do n a u k o w y c h uogólnień.

M am y p rzeto p raw o stw ierdzić, iż p rze d staw io n y w tej p rac y ob raz w p ły ­ w u śro d o w isk a psychospołecznego na p o sta w ę re lig ijn ą m łodzieży, w o sta ­ tecznym sw ym w y ra zie z dużym p raw d o p o d o b ie ń stw em je st zbliżony do rzeczyw istego.

B. O G Ó L N A A N A L I Z A I L O Ś C I O W A

P rocesy psychiczne stw ierd zo n e n a drodze in tro sp e k c ji i e k stro sp e k c ji lu b też m eto d ą w spółcześnie złożoną, w n aszym w y p ad k u m e to d ą k w e stio ­ n ariu sz a ankietow ego, p o d le g ają an a liz ie ilościow ej i jakościow ej.

Z ad a n iem an a liz y ilościow ej je st do k o n an ie po m iaró w fu n k c ji psy ch icz­ nych. P o n iew aż sam ego procesu psychicznego n o rm aln ie nie podobna w p ro st w ym ierzyć, przeto dok o n u je się p o m ia ru albo p rzyczyny fizycznej, k tó ra go w yw ołała, albo czas trw a n ia , albo jego s k u tk i fizjologiczne lu b w reszcie częstotliw ości w o d n ie sie n iu do d anej g ru p y osobników .

Są je d n a k zja w isk a n ie p o d atn e w p ro st do ścisłych po m iaró w np. p rocesy psychiczne bezw zględnie jakościow e, ja k m oralność, sm a k estetyczny, siła w p ły w u je d n e j je d n o stk i n a d ru g ą, n atęż en ie n a s tę p stw a takiego w p ły w u itp. W ty m w y p a d k u chcąc odkryć w spółczynnik zależności, m ożem y różnicę jakościow ą w y razić różnicą ilościow ą, u s ta la ją c p ry m ity w n ą skalę, w k tó re j

(19)

oznaczam y istn ien ie dan ej w łaściw ości przez 1 dla tego, k tó ry ją p osiada, i przez 0 dla osobnika, k tó ry je st je j pozbaw iony. D la oznaczenia siły bodźca w y w ierające g o w p ły w na fo rm o w a n ie się p o sta w y re lig ijn e j m łodzieży oraz n a s tę p stw tego w p ły w u w p ro w ad ziliśm y p ię ciostopniow e oznaczenia.

a) dla siły bodźca:

W pływ w y jątk o w o d o d atn i + 2

W pływ d o d atn i + 1

B rak w p ły w u 0

W pływ u jem n y — 1

W pływ w y jątk o w o u je m n y —2

P odobnie oznaczyliśm y n a stę p stw a tego w p ły w u w psychice je d n o stk i: W pływ w y jątk o w o d o d atn i + 2

W pływ do d atn i + 1

B ra k n a stę p stw w p ły w u 0

W pływ u jem n y —-1

W pływ w y jątk o w o u je m n y —2

P oniżej w yliczone są k ry te ria , w ed łu g k tó ry c h odpow iedź an k ieto w ą oznaczyliśm y je d n ą z w yżej w y m ien io n y ch liczb.

P o jęcie w p ły w u ja k o siły o d d ziały w a n ia w k ie ru n k u zm iany p o staw y re lig ijn e j pod w zględem treści.

1) W p ł y w w y j ą t k o w o d o d a t n i : + 2 a) W za k resie św iato p o g ląd u :

1) św iadom e i in te n sy w n e p ogłębianie p ra w d w ia ry przez:

p o d aw a n ie m łodzieży książek, czasopism i różnego ro d z a ju m a te ria łó w z tego zak resu ,

d y sk u sje n a te te m a ty z za m ia re m u tw ie rd z e n ia m łodzieży w w ierze. b) w sferze w o lity w n o -a k ty w n e j:

w y ra źn ie rz u c ają cy się w oczy osobisty p rz y k ła d w w y zn a w a n iu w ia ry słow em i czynem ,

c z u jn a k o n tro la n ad m łodzieżą ze stro n y czynników do tego u p o w aż­ n ionych przez serdeczną zachętę, n ap o m n ien ia.

c) w sferze uczuć:

b u d zen ie serdecznych uczuć do B oga i sp ra w w ia ry przez: częste i b u d u ją c e w treśc i rozm ow y n a te m a ty re lig ijn e , św iadom e s tw a rz a n ie sy tu a c ji sp rzy ja ją cy c h rozw ojow i uczuć re lig ijn y c h np. o d byw anie w spólnych p ra k ty k re lig ijn y ch , u d ział w uroczystościach kościelnych itp.

2) W p ł y w d o d a t n i : + 1

O dbyw a się on dro g ą b u d ze n ia sy m p a tii, d z ia ła n ia su g estii sło w a i czynu, o raz p rocesu ściśle poznaw czego w k ie ru n k u :

(20)

W pływ środow iska n a p o sta w ę re lig ijn ą m łodzieży 91

a) pogłęb ien ia i ro szerzenia w iadom ości i p ra w d relig ijn y ch odnośnie d o g m a­ tów w iary , znajom ości i ro zu m ien ia n o rm etycznych, ja k rów nież p rz e ­ pisów i p ra k ty k k u ltu religijnego.

W jego zak res w chodzi rów nież k sz ta łto w a n ie p o g lą d u na o ta cz ają cą rz e ­ czyw istość zgodnie z p o dstaw ow ym i są d a m i św iato p o g ląd u katolickiego. b) zach ęty słow em i p rzy k ła d em do o d b y w an ia p ra k ty k relig ijn y ch i p o ­

stę p o w a n ia w życiu osobistym zgodnie z n o rm a m i etycznym i.

c) budzen ie słow em i p rzy k ła d em uczuć i przeżyć o c h a ra k te rz e relig ijn y m . 3) W p ł y w w y j ą t k o w o u j e m n y : —2

a) w za k resie św ia to p o g lą d u :

1) celow e po d w ażan ie p ra w d re lig ijn y c h przez ich ośm ieszanie i w y szy ­ dzanie, przez w y k az y w a n ie ich rzekom ego fałszu i niedorzeczności, 2) in te n sy w n e w y siłk i w celu z a stą p ie n ia dotychczasow ych p rze k o n ań

re lig ijn y c h p rzez tw ie rd z en ia w rę cz im przeciw ne, o d p ow iednie n a ­ św ie tla n ie h isto ry c zn e j roli K ościoła i d u chow ieństw a.

b) w sferze w oli:

Z n iech ęcan ie słow ne do p r a k ty k re lig ijn y c h przez obniżanie ich w a r ­ tości i znaczenia w św iadom ości m łodzieży lu b w p ro st zły p rzy k ła d pod tym w zględem . O dciąganie m łodzieży przez u n iem ożliw ienie jej * o d b y w an ia p ra k ty k relig ijn y ch . Z a c h ę ta św iadom ie sk ie ro w a n a pod ad re sem m łodzieży do p o stęp o w an ia niezgodnego z e ty k ą kato lick ą. c) w sferze uczucia:

złośliw e i dow cipne ośm ieszanie i ru g o w a n ie z p sy ch ik i m łodzieży p rzeżyć i uczuć re lig ijn y ch .

4) W p ł y w u j e m y : — 1 M a on m iejsce w ted y , kiedy:

a) ze stro n y śro d o w isk a n a s tę p u je zaprzeczenie słuszności p ra w d relig ijn y ch . B ra k ro zw ią zan ia p o w stały ch w ątpliw ości.

b) zły p rz y k ła d w ogóle ze stro n y otoczenia w zak resie w y k o n y w an ia p r a k ­ ty k re lig ijn y c h czy p o stęp o w an ia w życiu, rozm ow y zniechęcające do p r a k ty k re lig ijn y c h czy życia w ed le n o rm e ty k i k ato lic k iej, ale ja k b y niezam ierzo n e przez ich w ykonaw ców . B ra k i rażące n a w e t w d o brych rzeczach np. dew ocja ja k o w y ra z n iew łaściw ego w y k o n y w an ia p r a k ty k re lig ijn y c h .

c) o stu d z an ie uczuć re lig ijn y c h przez niew łaściw e słow a czy p rzy k ład y . 5) B r a k w p ł y w u : 0

Ś rodow isko nie w y w iera żadnego w p ły w u pod ty m w zględem , nie in te ­ re su je się po p ro stu tym zagadnieniem .

W zak resie p o ję cia w p ły w u ta k dodatn ieg o ja k i ujem nego, w chodzi w iele elem en tó w , ja k w y n ik a z pow yższego w yliczenia i ta k zresztą ogólnego. R e alizu ją się one zależnie od c h a ra k te ru , od środow iska, od czasu i m iejsca, ,np. dom w y w ie ra w p ły w n a in n y ch odcin k ach p o staw y re lig ijn e j niż szkoła czy K ościół. M ów iąc o w pływ ie d o d atn im lu b u je m n y m nie m u sim y m ieć n a

(21)

m yśli w szy stk ich elem entów razem w ziętych, bo to w p ra k ty c e je st n ie ­ m ożliw e do u chw ycenia. A by stw ierd zić, że istn ie je w pływ d o d a tn i czy u je m n y w y sta rc zy sk o n stato w ać w sobie, że te n w p ły w d o konuje się w spo­ sób zauw ażalny, p rz y n a jm n ie j w z a k resie je d n eg o a s p e k tu p ostaw y re lig ijn e j. G łów ny k ie ru n e k tego w pływ u, tzn. czy je s t on sk ie ro w a n y przeciw ko lub za p ra w d a m i re lig ijn y m i (aspekt in te le k tu a ln y p o sta w y relig ijn ej), p rzeciw ko k u lto w i B ożem u czy zw iązanym z n im uczuciom (asp ek t w o lity w n y i uczu ­ ciowy), m ożna w zględnie łatw o rozpoznać i określić. N a to m iast w szy stk ie szczegóły tu w k o n k re tn e j sy tu a c ji p sychicznej w yróżnić, to byłoby często w p ro st n iem ożliw e p rzy odpow iedziach n a w ięk szą ilość p y ta ń an k ie ty , ja k to m iało m iejsce w naszym w y p ad k u . W y d aje m i się, że m ożna się p o słu g i­ w ać te rm in e m „w p ły w ”, choć dość d alek im od ścisłości d efin icy jn e j w zn a­ czeniu w yżej w ym ienionym , a to dlatego, że p o sta w a relig ijn a, w sk ła d k tó re j w chodzą trz y elem e n ty (aspekty) je st s tr u k tu r ą psychiczną je d n ą , ja k n a jb a rd z ie j w e w n tę rz n ie zespoloną, w obręb ie k tó re j nie m a ża d n y ch n a ­ tu ra ln y c h g ran ic i dlatego każdy poszczególny ele m e n t te j p o staw y w zm oc­ niony w zg lęd n ie osłabiony o d d ziały w u je n a całość dzięki jedności św iadom ości. W ta k im w ła śn ie znaczeniu będziem y używ ać słow a: „w pływ d o d a tn i” czy „w pływ u je m n y ”. Oczywiście siła tego w p ły w u oraz jego rozpiętość m o ­ że być b ardzo ró żnorodna, ale n a p o d sta w ie odpow iedzi an k ieto w y c h je s t rzeczą niem o żliw ą uściślić b ard z iej znaczenie tego słow a.

Pojęcie wpływu pod względem skutków, następstw.

W o d d ziały w a n iu środow iska n a p sy c h ik ę m łodzieży pod w zględem re li­ g ijn y m m a m ie jsc e:

1) W p ł y w w y j ą t k o w o d o d a t n i : + 2 a) w sferze św ia to p o g lą d u :

1) poczucie w yraźnego rozszerzen ia dotychczasow ych w iadom ości r e li­ gijn y ch ,

2) zrozum ienie i pogłębienie dotychczas po siad an eg o u za sa d n ien ia , a r g u ­ m e n ta c ji n a korzyść w ia ry w za k resie poszczególnych tw ie rd z e ń r e li­ gijnych.

b) w sferze w oli:

1) w y k o n y w an ie p ra k ty k re lig ijn y c h dotychczas n ie w y k o n y w an y ch , czę­ sto nadobow iązkow ych,

2) u d e rz a ją c a odw aga w w y zn a w a n iu w ia ry słow em i czynem , 3) in te n sy w n e w y siłk i w p racy n ad sobą.

c) w sferze uczucia:

1) bardzo żyw e przeżyw anie B oga i w arto śc i re lig ijn y c h w p o staci od­ czucia szczęścia, radości, zapału,

2) w y ją tk o w e poczucie w łasn ej nicości i u za le żn ie n ia od Boga,

3) w y ra ź n e w y siłk i w sferze uczucia i m y śli celem zbliżenia się do Boga. 2) W p ł y w d o d a t n i : + 1

(22)

W pływ środow iska n a p o sta w ę re lig ijn ą m łodzieży

93

w p ły w u ogólne u g ru n to w a n ie sw oich p rz e k o n a ń re lig ijn y c h i w zm ocnienie ich przez now ą a rg u m e n ta c ję lu b p rz y k ła d y z życia,

b) k ied y m a ona w iększą ochotę, niż dotąd, do gorliw szego odb y w an ia p r a k ty k re lig ijn y c h i lepszego p o stę p o w an ia w codziennym życiu,

c) odczuw a w sobie w zm ocnienie i ożyw ienie uczuć relig ijn y ch . 3) W p ł y w w y j ą t k o w o u j e m n y : —2

a) w z a k re sie św ia to p o g lą d u :

1) w y ra ź n e zała m an ie się w psychice m łodzieży, dotychczasow ych p rz e ­ k o n a ń relig ijn y ch .

2) ro z te rk a , w a h a n ie w zak resie p ra w d re lig ijn y c h bez doraźnej m o żli­ w ości ro zw ią zan ia tego stan u .

3) zniechęcenie do u zn a w an ia p ra w d relig ijn y c h z pow odu tru d n o śc i tk w ią cy c h w ich w ew n ętrz n ej treści.

b) w s f e r z e w o l i :

1) porzu cen ie w szy stk ich lub n ie k tó ry c h p ra k ty k relig ijn y ch , 2) b u n t ro zu m u i w oli przeciw ko n ak azo m i zakazom relig ijn y m ,

3) w ypow iedzi i u czynki godzące w p ro s t w w ia rę i sp raw y z nią zw iązane, 4) odciąganie innych od w iary.

f ) w s f e r z e u c z u c i a :

poczucie w yraźnego zniechęcenia do w iary. 4) W p ł y w u j e m n y — 1

m a m iejsce w ted y , k ied y :

a) zjaw ia się w św iadom ości m łodzieży zw ą tp ie n ie w n ie k tó re dotychczas p o sia d an e p ra w d y relig ijn e , w słuszność ich u za sa d n ien ia , sta n n ie p e w ­ ności, ro z te rk a um ysłow a, kto m a rac ję, gdzie je st p raw d a.

b) n a s tę p u je ostu d zen ie zapału w sp e łn ia n iu p r a k ty k relig ijn y ch , z m n ie j­ szanie w ysiłk ó w w p rac y nad w łasn y m p o stęp o w an iem w codziennym życiu,

c) ostu d zen ie uczuć relig ijn y ch , pow olne fo rm o w a n ie się sta n u obojętności w p rze ży w an iu w a rto śc i relig ijn y ch .

5) B e z z m i a n 0

Może istn ieć o d działyw anie, a w psychice je d n o stk i nie będą zachodzić żadne zm iany. U siłow any i stosow any w p ły w nie będzie osiągał żadnych rez u lta tó w . T ak i sta n p sy c h ik i będziem y dość często notow ali przy an alizie m a te ria łu ankietow ego. J a k w łaściw ie należy rozum ieć to o k reślen ie: bez zm ian.

A by b ad a ć w ogóle sta n w p ły w u n a p o sta w ę re lig ijn ą m łodzieży, trz e b a je d en z dw óch k o re la tó w p ro b lem u naszego: tj. p o sta w a re lig ijn a i d zia­ ła n ie śro d o w isk a sprow adzić do czy n n ik a stałego, a d ru g i uw ażać za czynnik d ynam iczny. T ym czynnikiem sta ły m je s t p o sta w a relig ijn a, (oczywiście w sensie ja k n a jb a rd z ie j szerokim ), czyli sta n w ia ry tra d y c y jn e j, u fo rm o ­ w an y w je d n o stc e na drodze relig ijn eg o w y ch o w an ia w dom u i poza do­ m em . M łodzież w n aszym w y p a d k u ta k w łaśn ie w y ch o w an a w chodząc

Cytaty

Powiązane dokumenty

SA volume using the following measures: the full-width- half-maxima (FWHM)-identified myocardial scar size in terms of core zone and gray zone; the agreement between the scar zones

Waszak konzentriert sich aber in seinen Ausführungen nicht nur auf die empirische Rezeptionspraxis – was für einen Philologen ohne- hin wegen ihm eher wenig vertrauten

Porównanie myśli Kuronia i Moczulskiego obejmować będzie trzy zazębiające się zagadnienia: organizacyjną formułę opozycji, strategię działania wobec pogłębiającego się

Door een kwantitatieve analyse uit te voeren kan worden onderzocht wat de omvang van deze risico ' s zou kunnen zijn en wat voor gevolgen dit heeft voor het

(1953a) en later uitgebreid door Russell (I963), beschouwt, reke- ning houdend met bovengenoemde kenmerken, de diffusie van vreemde atomen naar bewegende dislocaties. We hebben

Trudno jest w krótkim tekście poruszyć wszystkie zasygnalizowane zagad nienia. Toteż w dalszej części chciałbym skupić się na następujących kwestiach: a)

Men and Masculinities, Studies in Canadian Literature, Canadian Woman Studies, Atlantis, Canadian Ethnic Studies et Resources for Feminist Research.. Elle est éditrice de Pens

Tevens is er gekozen voor een recyclestroom van de derde reactor naar de eerste van 10 % van de uitgaande stroom.(zie hoofdstuk 4) De reactoren moeten worden