• Nie Znaleziono Wyników

Spółdzielca Lubelski. R. 4, nr 8 (1920)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Spółdzielca Lubelski. R. 4, nr 8 (1920)"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

R ok IV.

N i

8. L ublin , 21 L u te g o 1920 r. C ena 20 hal.

SPÓŁDZIELCA

Redakcja i fldmin.: B e rn ard yn - I W J I L J 1 I Prenum erata półroczna z prze- ska 2. otwarta od 6 d o 8 wiecz. 1.3 3__. fi ^ g I syłką pocztową — 4 k o ro n y

tygodnik w ydaw any staraniem UJydz. Spol.-Utycłi. przy Lub.Sfout.Spoż.

Spożywcy — łączcie się!

ZEBRANIE W SPRAWIE GŁODU.

S toim y w przededniu głodu, jeszcze gorszego od tego, k tó ­ ry znosiliśm y dotychczas. Z ap o w ie d zią tego jest, że już obecnie, kiedy jeszcze pół roku c ze k a ć należy na nowe zbiory— M inister­

stwo A prow izacji zb o ża niem a — i nasz W y d zia ł A prow izacyjny coraz w szczuplejszych norm ach w ydziela go ludności. R ząd ogłosił, że w yznaczo ie kontyngenty zb o ża od Większych w łaści­

cieli rolnych już zostały pobrane— i m usiano się uciec do n ie m i­

łej bogatem u chłopstwu, zasiadającem u w S ejm ie , uchw ały, aby i z gospodarstw poniżej 40 m orgow ych państw o m iało prawo pierw okupu przed spekulantam i, zboża.

R o zp o cznie się Więc w alka ze wsią o kęs chleba dla m ie j­

skiej ludności, w alka w rezultacie której należy oczekiw ać tylko jeszcze w iększej biedy. Bo, jak ju ż m ogliśm y się przekonać, rząd, jeżeli chodzi o w alkę z chciw ością, w iększych czy m n ie j­

szych posiadaczy rolnych, a także z w szelkiego rodzaju speku­

lantam i, nie um ie się zdobyć na energję, nie um ie n ak a zać p o ­ słuchu dla praw, stojących na straży biednej ludności.

I teraz, rów nież nie m o że m y oczekiw ać, aby rząd, m ając ogrom ną m oc Wojska, — użył go na odebranie chłopom i dzie d zi­

com chleba, trzym anego na pasek. W rezultacie otrzym am y, iż chłop bogaty zb o że schowa, albo pokryjom u sprzeda go na pasek, ale po jeszcze w yższych cenach, gdyż będzie liczył za w iększe ry zy ko — i nie tylko chleba kontynentow ego nie będzie, ale i ten, który był w wolnym handlu tak zdroże je, że tylko paskarze będą m ogli go kupow ać.

I nasuw a się teraz bytanie co dalej będzie? jak przeżyjem y te 6 m iesięcy do now ego chlaba? i jak rad /ić? co p ocząć?

W obec tych pytań zw łaszcza S-nie nasze nie m o że przejść obojętnie: potrzeba organizow ać sam oobronę przeciw ko n a d c ią ­ gającej klęsce głodowej.

W tym celu właśnie Z a rz ą d S-nia zw ołuje zebranie czło n ­ ków, więcej interesujących się S-niem, na p o n ie d ziałe k dn. 23 lutego na godz. 7 i pół do lokalu W . S.-W. (B ernardyńska 2).

(2)

2. „SPÓLDZIELCfT Na 8.

R F E R f l Z K O R O N A M I .

D otychczas Icorony zarów no podarte, jak i cele były w obie gu i nikom u na m yśl nie przyszło kw estjonow ać przyjęcia koron, całych czy podartych, byleby byty poklejone. A le kom uś widocz nie zachciało się zam ie n ić korony podarte na całe w Polskiej Krajow ej K asie P o ży c zk o w e j— i tutaj dopiero okazało się<, że k o ­ rony zniszczone t. zw. destrukty — m uszą iść gdzieś tam przez b an k Krakow ski do W iednia, gdzie ściśle w y liczają jaka cześć banknotu brakuje i dopiero po potrąceniu odpow iedniego p rocen­

tu, policzyw szy sobie przytym fatygę w ym ienienia i wysyłki, resz­

tę p ie nięd zy po kilku tygodniach zw racają. I od tej chwili z a ­ częła się afera koronow a,— od tej chwili korony w ogóle popadły w niełaskę publiczności i jeżeli je naw et przyjm ow ano — to po uprzednim przejrzeniu pod słońce— czy jakiejś dziureczki w b an k ­ nocie niem a.

Z tego zam ie szan ia skorzystali spekulanci, którzy zaczęli skupyw ać zniszczo ne korony po kilkanaście, a nawet podobno i po kilka halerzy.

Zrobił się gw ałt, zaczęto się w pism ach dom agać unorm o w ania tej sprawy i dopięto ch oć tego, że zniszczone pieniądze będ ą się w yceniać i zam ie n iać tutaj na m iejscu, w L ublinie w P. K. P. P.

To jednak nie załatw i sprawy. W dalszym ciągu zn iszczo­

nych koron nikt przyjm ow ać nie będzie, nie ch cąc się narazić na stratę przy zam ianie pieniędzy. Jed y n e wyjście jest w przyjm o­

waniu przez instytucje państw owe wszystkich koron— wtedy b ank­

noty austriackie jeszcze przez dłuższy czas służy ćb y m ogły — je że li zaś w yniknęłyby straty przy inkasow aniu ich zagranicą, to straty wtedy winno ponieść państwo.

T ylko w ten sposób uniknęło by się zam ętu, jaki dzisiaj W tej dziedzinie panuje.

P. S. W ostatniej chwili dow iadujem y się, że R ząd będzie przyjm ow ał p ie niądze zniszczone narówni z całem i. N ale ży to p oczytać za koniec afery. ________

OD WYDZ. SPOŁ.-W YCHL NOTATKI HANDLOW E.

Wykład p. Bocheńskiej o obro- Obecnie zostata wprowadzona w tach ziemi odbyt się przy obecnoSci sklepach ścisła kontrola wydawa- 40 słuchaczów, — następny wvklad nycft na książeczki towarów. Dlate-

? ^ y il”7.fZpT‘iecf 26 *>

łącznie dla członków — należy zgła-

>»r y «*-

Ekonomji Politycznej wykład na- . t „ . . . znaiduia- stępny odbędzie się w niedzielę, dn. szać Sl.ę tyll‘ ° . . ep“ > znajaują 22 lutego, o godz. o-ej wiecz., w lo- cego się w dzielnicy, którą członek

kalii W . S.-W. zamieszkuje.

Redaktor I wyd. odp. W anda Papieska. Druk, Lub. Spółki Wydaw,

Cytaty

Powiązane dokumenty

na Kalinow szczyżriie,

Do Związki Robotniczych Stowarzyszeń Spółdzielczych oraz do poszczególnych kooperatyw do Związku należących, zwraca się w ostatnich cz sach Ministerstwo Handlu i

Ponieważ w bliskości każdego z tych szybów mieszkają górnicy— otrzymuje się połać wielką ziemi, zamieszkałej w przeważnej części przez robotników w

zostaniecie wykreśleni z listy członków, jeśli do dnia 1 listopada nie dopłacicie udziału, względnie nie przedstawicie powodów, które nie pozwalają Wam

Pomimo, iż wielu członków dopełniło swoje udziały, to jednak jest dużo takich, bo około 700, którzy 'należąc do S-nia od roku i dłużej, nie dopełnili

wiciela władz wojskowych, sprzeciwili się mu jednak niektórzy z robotników, którzy byli zdania, że nie warto się z nikim wią­.. zać w takich

odniosły ten skutek, że „neutralni&#34; mogli się przekonać, iż kooperacja nie może nie opierać się na pewnych warstwach społecznych, a neutralność prowadzi

Zarząd S-nia, mając nieraz możność nabycia większej ilości towaru, biedzi się, skąd wziąć na to funduszów, wreszcie zmuszony jest wziąć tylko tyle towaru,