S P Ó Ł D Z I E L C f l
v l\ .1 . ' ■ S - V •* r ' '} . , Redal<ćfa i .MHtnirr.: Bernard yn - | ¥ ¥ I L i / I I ) Prenum ferata ‘pó łroczna z prze ska ^ ptw arta ó do 8 w ie c i. 1_._.V I I syłk ą p o czto w ą — 4 k o r o n ytygodnik wydawany staraniem Ułydz. Społ.-Wfych. przy Lub.Stovu.Spol.
K o k |V. .Ni 30, L u b lin , 23 lip c a 1920 r. Cen<» 20 rtal.
Sp o ż yw cy łączcie się 1
.! x \i‘u ! - > ■ - - '*
Z, ZYCin STOU/flRjŁYSZEM LUBELSKICH.
Nieudana próba połączenia nierobotniczych Stowarzyszeń Lubefckrcb Ja k /ludny jest pogląd na kooperacją, jako na orga
nizacją, typu neutralnego — dowodzi następujący przykład:
. Stowarzyszenie „W spólnota", • które powstał? jako kontr- stowarzyszeiiie w stosunku do Lub. Stpw. Spoż., ponifeważ to ost itnie stanęło na klasowym, robotniczym stanowisku — po
stanowiło doprowadzić do połączenia się wszystkie stowarzyszenia droBR»,-jak. się tam wyrażają niepartyjne. Rzecz .naturalna nie- partyjnemi Stowarzyszeniami okazały się wszystkie nierobotnicze, a nawet robotn^ze .instytucje* poza Lub. Stgw. Spoż. i Stow.
Robotn. Chrześci}ar$skićh. A więc na konferencję w sprawie po
łączenia się zaproszono przedstawicieli „Kooperatywy Lubel
skiej", wybitnie klasowej kooperatywy mieszczańskiej, dla której nawet '„Wspólnota" jjgst czerwoną, wysłano zaproszenia do „Je d noś£i Robotniczej", stowarzyszepiai mającego ścisły związek z P." P. S., a więc też■ „■neutralnego"*, i do Stowarzyszenia fabrycz
nego „Zgoda", zorganizowanego przez administrację cukrowni
„Lu b lin " dla wygody pracowników tej cukrowni.
I cóż się okazało? „Kooperatywa Lubelska" pominęła mil
czeniem zaprószenie „W spólnoty", gdyż nie chce gadacz „socja- łam i", .(tak traktuje „W spólnotę"), przyszli na konferencje tylko przedstawiciele „Jed n ości" i „Zgody", flle „Jed n ość" zaraz na wstępie oświadczyła, że chociaż uważa połączenie za potrzebne, to„ jednak połączyć się może tylko z Lubelskim, Stow. Spoż., —
„Zgoda" zaś, będąc sklepem fabrycznym z nikiem łączyć się nie może i nie chce.
Tak wysiłki „W spólnoty" spełzły na niczem. W naszym mniemaniu jfcdnak. odniosły ten skutek, że „neutralni" mogli się przekonać, iż kooperacja nie może nie opierać się na pewnych warstwach społecznych, a neutralność prowadzi tylko i wyłącznie do Zastoju i śmierci.
..SPOLPŻIŁtiCM'_____________________ __ Na 50.
O D W. S.-W.
Działalność OgóJno robotniczeg^ Wydziału Kuituralno-Oświa- towegp w obecne! chwili, kiedy ogólna uwaga zwrócona jest na sprawy wojny i pokoj.u, nie może być rozpoczęta. Kiedy jednak naśtanie odpowiedniejszy moment, praca podjętą będzie z całą energją.
NOTATKI HANDLOWE. ’ nach tnriszych, niż na rynku, lecz ______ ^jttonkowie wplejj jgi po nie na targ, Płótno kolorowe i białe zamówi- n!ż >{UP°wa'ć w swoim Stowiirźysze- iiśmy w Warszawie w większej ylu’ a u nas *0'?ar.
ilości, lecz wskutek nie przyjmowa- Wcibec tego musieliśmy przeitaó nia towaró v na kolej, nie możemy braó warzywa u dostawcy, ten oczy- sprowadzić. ■ Obecnie robłmy stara- wiście znalazł snbie 'iłinego.odbior- ma i mamy nadzieję, że przy końcu cę i obecnie, kiedy mastafy żniwa' tygodnia uda się r.am ten towar j u przekupni brak warzyw, a prze*
przywieźć do Lublina. dewszystttem kartofli, cźtbnkowie ' Członkowie sami tobie winni. Od przychodzą do nas z pretensją dla- trzech tygodni stale mieliśmy w na- czego Warzyw w naszych -ikrepach szych sklepach warzywa, jakr ka- nićma. Nie naszą to winą.
phstę, bttrald" marchew i kartofle.
Były one u nas sprzedawane po ce- ---
Lute Oddz. S-nia
(ulica Bernardyńska Nr. 2,; II piętro, ód godz. 6-ej do 8-ej wiećz.)
otrzymała świeżo wielki wybór książek naukowych i popularnych.
Ceny niższe od i s i m r s t i t i
■ ■ • • ) * Redaktor I wyd. odp. Wanda Papieska. Druk. Lub. Spółki Wydaw.