• Nie Znaleziono Wyników

Spółdzielca Lubelski. R. 4, nr 38 (1920)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Spółdzielca Lubelski. R. 4, nr 38 (1920)"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Kok IV. SA 34. L u blin , 19 w rze śnia 1920 r. Cena 20 hal.

S P Ó Ł D Z I E L C A

Redakcja i fldmin.: Bernardyn- J T f 1 K ] h V \ \ I Prenumerata półroczna z prze ska 2. otwarta od 6 do 8 wiecz. j I i .11 l L 1 j \ | syłką pocztową — 4 k o ro n y

Tygodnik wydawany staraniem Wydz. Spol.-Wych. przybub.Sloui.Spoż.

Spożywcy — łączcie się 1

ROBOTNICZE STOWARZYSZENIE SPOŻYWCÓW ZAGŁĘBIA DĄBROWSKIEGO. t 1 =

Zagłębie Dąbrowskie jest to mnóstwo szybów kopalni węgla, rozrzuconych na wielkiej przestrzeni. Ponieważ w bliskości każdego z tych szybów mieszkają górnicy— otrzymuje się połać wielką ziemi, zamieszkałej w przeważnej części przez robotników w przeciwstawieniu do reszty kraju, gdzie przeważają rolnicy, włościanie. Od największego miasta w tej części kraju, zwane­

go Dąbrową, i całe zagłębie nazwane zostało Dąbrowskim.

Otóż w tym Zagłębiu od dość dawna istniały stowarzysze­

nia spożywców, ale powstawanie ich nie było rezultatem uświa­

domienia robotników. Żywot swój zawdzięczały one „dobro­

dziejstwom" panów dyrektorów, którzy przez zmniejszenie dro żyzny chcieli obniżyć poziom płacy na kopalniach. Związek Pol­

skich Stowarzyszeń Spożywców, do którego prawie wszystkie te drobne stowarzyszenia należały, nie kwapił się ze staraniem 0 uwolnienie tych organizacji z pod wpływów dyrektorskich i nic nie zrobił w kierunku utworzenia jednego, wielkiego, obejmują­

cego cały proletarjat Zagłębia, Stowarzyszenia.

Dopiero Związek Robotniczych Stowarzyszeń zwrócił uwagę na ten tak dobrze podatny grunt dla powstania wielkiej organi­

zacji spożywców i wysłał tam swego pracownika dla zorganizo­

wania Robotniczego Stow. Spożywców Zagłębia Dąbrowskiego.

Przy współudziale miejscowych związków zawodowych powstała odrazu wielka organizacja. Robotnicy zrozumieli gdzie ich miejsce i hurmem poczęli występować z pańskich kooperatyw 1 zapisywać się do klasowego Stowarzyszenia. Nie pomogły obie­

canki lepszego aprowidowania przez Kooperatywy dyrektorskie, robotnik mówił: „Zdechnę z głodu z dziećmi, a dłużej na pań­

skim pasku iść nie będę" (autentyczne).

Dzięki umiejętnemu kierownictwu i pracy agitacyjnej ro­

botniczego Stowarzyszenia członkowie „pańskich" kooperatyw ocknęli się. Obecnie, jak donosi „Św iat Pracy” , takie 3 większe Stowarzyszenia przyłączyły się do R. S. S. Z. D., oddając człon­

ków swoich, fundusze i sklepy.

(2)

2 „SPOLDZIELCfl" *fe 5».

W tej chwili R. S. S. Z. D. liczy 5500 członków i 11 skle­

pów rozrzuconych po całym Zagłębiu. Sklepów i członków by­

łoby daleko więcej, gdyby nie trudności komunikacyjne, które jednak pokonane zostaną.

Do takich rezultatów doszła organizacja robotnicza w nie­

spełna rok po swoim powstaniu.

Zamiast „Spółdzielcy '—„Świat Pracy" z powodu opieczę­

towania lokalu redakcji „Spółdzielcy'1 warszawskiego, zamiast tego tygodnika Związek Robotniczych Stowarzyszeń Spółdziel­

czych wydał jednodniówkę „Kooperatysta” , a obecnie wyszedł pierwszy numer „Świata Pracy".

Z NASZEJ BIBLIOTEKI.

Ponieważ obecnie Wydział Społeczno-Wychowawczy nie wie­

le może robić, zwróciliśmy szczególną uwagę na naszą bibljote- kę. Przyjętą została bibljotekarka, która cały dzień poświęcać będzie bibljotece, katalogując książki otrzymane z bibljoteki Spo- łacznej i opiekując się bibljoteczkami sklepowemi.

Pokoik przed bibljoteką został obecnie opróżniony i przezna­

czony zostanie na miejsce wydawania książek. Dostęp do samej bibljoteki, której ściany wszystkie zajęte zostaną książkami — dla czytelników będzie niedostępny.

N O T A T K I H A N D L O W E .

Towery kontyngicntouje, Wydział flprowizacyjny otrzymał w ubiegłym tygodniu kilkadziesiąt wagonów węgla i drzewa, a także pewną ilość wagonów kartofli. Z tej ilości nasze Sto­

warzyszenie dostało zaledwie po jednym wagonie każdego z tych towarów. Drzewo przeznaczone zostało dla naszej piekarni, wę­

giel dla gospód i opalenia lokali Stowarzyszenia, tylko kartofle sprzedajemy w sklepach naszych po 3 pudy (48 kilo) na rodzinę w cenie po 100 marek za 3 pudy. Obiecano nam jednak, że z następnego transportu opału otrzymamy jego większą ilość.

Chleb na karty zaczęliśmy wypiekać w niewielkiej ilości z mąki pszenno jęczmiennej. Mieszkańcy otrzymywać będą po 1 kilo na 2 kupony Na 1 i 2 z miesiąca września w cenie Mk.

27.60 za bochenek 2 kilowy.

Mąkę na chleb otrzymujemy w niewielkich ilościach, tak że tylko cząstkę niewielką członków będziemy mogli codziennie zadowolnić. Okres ten ciągnąć się będzie dni dziesięć i tylko po upłynięciu tego czasu wszyscy otrzymają swoją rację.

Koleje ruszyły i przyjmują ładunki towarowe, to też już nie potrzebujemy wysyłać koni do Warszawy. Mam y nadzieję, że teraz będzie można lepiej zaopatrzyć sklepy nasze w towary.

Redaktor i wyd. odp. J ó z e f D o m in k o D r u k , L u b . S p ó ł k i W y d a w .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Towary te członkowie ku sklepach/lecz podyktowano nam otrzymywać będą za okazaniem le- ceny wyższe od

na Kalinow szczyżriie,

Do Związki Robotniczych Stowarzyszeń Spółdzielczych oraz do poszczególnych kooperatyw do Związku należących, zwraca się w ostatnich cz sach Ministerstwo Handlu i

stawił rys rozwojowy sztuki od czasów ludowej sztuki greków do dzisiejszego jej zdepraw ow ania i podporządkow ania interesom m ieszczaństwa.. Projektuje się w

Pomimo, iż wielu członków dopełniło swoje udziały, to jednak jest dużo takich, bo około 700, którzy 'należąc do S-nia od roku i dłużej, nie dopełnili

wiciela władz wojskowych, sprzeciwili się mu jednak niektórzy z robotników, którzy byli zdania, że nie warto się z nikim wią­.. zać w takich

odniosły ten skutek, że „neutralni" mogli się przekonać, iż kooperacja nie może nie opierać się na pewnych warstwach społecznych, a neutralność prowadzi

Zarząd S-nia, mając nieraz możność nabycia większej ilości towaru, biedzi się, skąd wziąć na to funduszów, wreszcie zmuszony jest wziąć tylko tyle towaru,