• Nie Znaleziono Wyników

Spółdzielca Lubelski. R. 4, nr 29 (1920)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Spółdzielca Lubelski. R. 4, nr 29 (1920)"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Kok IV. K i 29. Lublin, 16 lipca 1920 r. Cena 20 hal.

SPÓŁDZIELCA

Redakcja I fldinin.: Bernardyn- I V F IjC ) Cj1! Prenumerata półroczna z prze ska 2, otwarta od 6 do 8 wiecz. V I 1 J 1 - 1 f \ f syłką pocztową — 4 korony

tygodnik wyd iwany staraniem Ufydz. Społ.-U/ych. przy Lub.Siow.Spoi.

Spożywcy — łączcie się !

KOOPERATYW A ROBOTNIKÓW WOJSKOWYCH.

Robotnicy fabryk i zakładów wojskowych mają możność obecnie otrz/my wać przydział towarów z intendentury, które to towary mają sami rozdzielać pomiędzy siebie. Dla uskutecznie­

nia tego pot zęba, aby zrzeszyli się, złożyli udziały i przy pomo­

cy Władz, które ofiarowały znaczną pożyczkę, rozpoczęli swoją gospodarkę.

Zarząd naszego S-nia, wychodząc z założenia, że dość już w Lublinie namnożyło się sklepików fabrycznych i związkowych, biorąc jednaK pod uwagę odrębne warunki aprowizacyjne, w ja­

kich robotnicy wojskowi się znajdują, wystąpił na naradzie w y­

mienionych robotników z projektem, aby stwarzając odrębną organizację spółdzielczą, z oddzielną rachunkowością i kierownic­

twem, nie otwierali własnych rozdzielni, a dawali towar do L.S.S.

z każdorazową decyzją jak ten towar ma być podzielony pomię­

dzy robotników wojskowych.

W ten sposób miała być utrzymana w granicach możliwych Jedność organizacji i uniknęłoby się zbytecznych wysiłków i kosztów związanych z otwieraniem oddzielnych sklepów. Ten racjonalny sposób załatwienia sprawy znalazł uznanie u przedsta­

wiciela władz wojskowych, sprzeciwili się mu jednak niektórzy z robotników, którzy byli zdania, że nie warto się z nikim wią­

zać w takich sprawach. Reszta robotników, nie umiejąc sobie urobić własnego zdania, poszła za głosami rozbijaczy ruchu ro­

botniczego i do porozumienia z L. S. S. nie doszło. Ten ego­

istyczny, nie robotniczy pogląd wynika z małego uświadomienia społecznego naszych robotników, dziwi nas tylko jedno, że i se­

kretarz Rady Del. Rob. obecny na zebraniu, poparł te separa­

tystyczne dążenia. Widocznie tak jest mało świadomych ro­

botników, że nawet na ważne stanowiska ich brakuje.

(2)

„SPOLDZlELC fl" N° 28.

0 DZIERŻAWY MAJąTKOUf.

Zarząd naszego S-nia, dowiedziawszy się o wydzierżawianiu folwarków, pozostałych po b. majoratach, udał się do Mini- sterjum Rolnictwa z prośbą o oddanie jednego z tych majątków L. S. S. na rozpoczęcie własnej produkcji. Wyższe władze pań­

stwa bardzo przychylnie odniosły się do naszej prośby, ale pod­

władne urzędy, od których zależało załatwienie sprawy, inaczej się odniosły do nas, podobno dlatego, że nasze stanowisko spo­

łeczne nie podobało się tym panom. Nie mogąc, wobec przy­

chylnego stanowiska Ministerjum, wręcz nam odmówić dzierżawy, Zarząd Dóbr Radomia zwodził nas przez 3 miesiące, narażał na koszty i dopiero obecnie odpowiedział, że majątki, o które ubie­

galiśmy się, oddał komu innemu. Na to postępowanie Urzędu Radomskiego wnieśliśmy skargę do Ministerjum Rolnictwa, a tow.

Malinowski, poseł, umieścił w „Robotniku" list w tej sprawie.

1 to pomogło o tyle, że wysł-.no specjalnego urzędnika dla zba­

dania sprawy. Pozatym obiecano nam, że Urząd Radomski otrzyma rozporządzenie bezwzględnego wydzierżawienia nam jednego z majątków w okolicach Lublina położonych.

Z ŹYC Ifl S N lfl NOTATKI HANDLOW E.

Rewizja w lokalach S-nla. W no- U/arzyufa Su/ie2e: kartofle, mar cy z czwartku na piątek oddzinł chew, buraki —sprzedajemy znacznie żandarmerii przy pomocy policji taniej od cen rynkowych.

i wojska dokona! szczegółowej re. Po zatym otrzymaliśmy:

wizii biura naszego, gospody II Ntcl „Katz’a“ 500-jardowe, naj- i sklepów, znajdujących się w domu lepszy gatunek;

przy ul. Zamojskiej Jsla 10. Rzecz KaułĘ „Mieszankę11 we własnym naturalna, nic nie znaleziono. Obeci y opakowaniu.

przy rewizji jeden z członków Za- Tasiemki: czarne, białe i bronzowe.

rządu wniósł do protokułu sporzą- Szpilki do włosów W różnych ga- dzonego po rewizji, protest w imie- tunkach.

niu członków i Zarządu S-nia, do- Cojg na ubrania męskie.

dał przytym, że przez cale 7 lat Spódnice.

istnienia S-nie nie dało powodów do Sacharynę.

podejrzeń o akcję polityczną. Towary powyższe członkowie

‘ mogą nabywać we wszystkich skle- pach, oprócz cajgu, który sprzeda­

jemy W sklepie szklą.

C h c e s z u k r ó c i ć p a s k a r s t w o —k u p ó j w y ł ą c z n i e w S t o w a r z y s z e n i u .

Rpdaktor i wyd odp. W anda Papieska. Druk, Lub. Spółki Wydaw

Cytaty

Powiązane dokumenty

Towary te członkowie ku sklepach/lecz podyktowano nam otrzymywać będą za okazaniem le- ceny wyższe od

na Kalinow szczyżriie,

Do Związki Robotniczych Stowarzyszeń Spółdzielczych oraz do poszczególnych kooperatyw do Związku należących, zwraca się w ostatnich cz sach Ministerstwo Handlu i

Ponieważ w bliskości każdego z tych szybów mieszkają górnicy— otrzymuje się połać wielką ziemi, zamieszkałej w przeważnej części przez robotników w

stawił rys rozwojowy sztuki od czasów ludowej sztuki greków do dzisiejszego jej zdepraw ow ania i podporządkow ania interesom m ieszczaństwa.. Projektuje się w

Pomimo, iż wielu członków dopełniło swoje udziały, to jednak jest dużo takich, bo około 700, którzy 'należąc do S-nia od roku i dłużej, nie dopełnili

odniosły ten skutek, że „neutralni" mogli się przekonać, iż kooperacja nie może nie opierać się na pewnych warstwach społecznych, a neutralność prowadzi

Zarząd S-nia, mając nieraz możność nabycia większej ilości towaru, biedzi się, skąd wziąć na to funduszów, wreszcie zmuszony jest wziąć tylko tyle towaru,