Spółdzielca Lubelski. R. 4, nr 46 (1920)

Kok IV . N i ^46. Lu b lin , 13 listo p a d a 1920 r. C ena 20 h al.

SPÓŁDZIELCA

Redakcja i fldmin.: Bernardyn* | V

f

I .LI l i i

I ^,

1 X 1

Tygodnik wydawany staraniem U/ydz. Spol.-Ufych. przybub.Stou.Spoż.

Spożyw cy — łączcie s i ę !

Dzielnicowe Zebranie

członków Dzielnicy V-ej

z przyczyn niezależnych od Stowarzyszenia odbędzie sie nie 12, a 14 lis to p a d a o godz. 4*ej popoł. w S z k o le Rze«

mieśln^ .zej na W ie n ia w ie ,

natomiast zebranie D z ie ln ic y lll-ej odbędzie się d n ia 21 lis to p a d a o g od z. 4 popoł. w S z k o le

na K a lin o w s z c z y ź n ie .

0 APROWIZACJĘ.

Z inicjatywy posła Malinowskiego odbyła się u Wojewody Lubelskiego konferencja przy udziale przedstawicieli Lub. S. S.(

(Jrzedu Rozdz. Dod. flpr., Wydziału flprowizac., Stow. Rob. Chrz., w obefcności 2-ch posłów lubelskich' Malinowskiego i Wojdaliń- skiego i wyższych urzędników Województwa.

W odpowiedzi na interpelacje przedstawiciela Wydz. flpro- wizacyjnego, p. Wojewoda wyjaśnił, że na Województwo Lubel­

skie wyznaczony był swego czasu kontyngent w ilości 80C0 wa­

gonów,—z powodu jednak nieurodzajów i*wypadków wojennych, można będzie ściągnąć wszystkiego 4000 wagonów zboża. Z tej ilości ostatnio zabierało wojsko 258 wagonów miesięcznie, około 140 wag. większe ośrodki przemysłowe Polski,—dla miast i mia­

steczek Województwa Lubelskiego, wobec tego, nie pozostawało wiele. Jednak Urząd Wojewódzki, wchodząc w położenie Lublina, wydzieli 2 powiaty: Lubelski i Krasnystawski, z których kontyn­

gent pójdzie wyłącznie na potrzeby naszego miasta. Przewidzia- nem jest, że uda się ściągnąć w ten sposób dla Lublina 48 wag.

miesięcznie do 31 grudnia. W przyszłym roku będziemy się ży­

wić ^bożern zagranicznym: rumuńskim i amerykańskim. W po­

łowie listopada ukończone zostanie ściąganie kontyngentu i roz­

pocznie się wolny handel zbożem pozakontyi^gientowym.

2 „SPÓ ŁD ZIELC A " _{Jfe 45.}

Przedstawiciele naszego Stowarzyszenia zwrócili uw ag ą, że wolny handel zbożem wywoła spekulacją, która niemiłosiernie odbijać się będzie na miejskiej ludności-. Urzędy winny wszelkie- mi siłami poprzeć akcję Stowarzyszeń, polegającą na skupie zbo­

ża i obdzielaniu chlebem i mąką mieszkańców miasta po cenach umiarkowanych, ftby akcja przyniosła widoczne rezultaty potrze­

bne jest poparcie finansowe tej akcji przez państwo, które win­

no wyjednać dla stowarzyszeń kredyty w bankach.

Na to p. Wojewoda oświadczył, że faktycznie w swej poli­

tyce aprowizacyjnej chce sie oprzeć na kooperatywach i będzie służył wszelkiemi zezwoleniami, jednak kwestja kredytu rozstrzy­

gniętą być może jedynie w instytucji prawodawczej, w Sejmie.

Poseł Wojdaliński oznajmił, że Komisja finansowo-budżeto­

wa Sejmu postanowiła wystąpić na plenum Sejmu z projektem upoważnienia Rządu do poparcia finansowego wysiłków aprowi- zacyjnych miast i stowarzyszeń, do ogólnej sumy 400 miljonów marek.

oti wydziału spot. - wychów.

Kursy. Przystępujemy wraz ze Związkami Zawodowymi do zorgani­

zowania kursów wieczorowych. Uwzględniając przedewszystkiem potrzeby robotników fabrycznych, wykłady obejmować będą następujące przedmioty:

język polski, arytmetyka połączona z ćwiczeniami z elementarnej gieome- trji (obliczenia powierzchni figur gieometrycznych), zasadnicze pojęcia z chemji i lizvki oraz wykłady z rozwoju stosunków gospodarczych i społe­

cznych na tle historii społecznej. W ykłady rozpoczną się w początkach grudnia i trwać będą przez 5 miesiące. Szczegóły w następnym numerze.

Z Bibljoteki. Na życzenie Związków Zawodowych wypożyczać bę­

dziemy książki z naszej bibljoteki również członkom tych Związków, które zgodzą się przyjąć na siebie odpowiedzialność za nieoddane książki przez swoich' członków.

— Z połową listopada podnosimy abonament do 10 mk za wypoży­

czanie jednej książki miesięcznie i 15 mk. za dwie książki.

Od Kom isji Ż ycia Tow. Zapisy do Kółka Dramatycznego i Chóru przyjmują gospodarze w każdą niedzielę od godz. 3 popoł. Chór wziął u- dzial w Akademji, która odbyła się

rocznicę powstania Rządu Ludowego w Lublinie.

NOTATKI HANDLOWE-

Kaw a własnego upalenia. Korzystając z tegorocznego urodzają żo­

łędzi, wysłaliśmy kilkoro ludzi na zbieranie ich. Z tych żołędzi, po domie­

szaniu żyta i po upaleniu — otrzymaliśmy doski nałą odżywczą kawę-mie- szankę. którą będziemy sprzedawać

własnym opakowaniu

W ędliny. Zrobiliśmy umowę z przedsiębiorcą, który zobowiązał się przerabiać na wędliny w naszej 2-giej Masarni, otrzymanej przez nas od .Jedności Robotniczej", 8 sztuk wieprzy tygodniowo. Ilość ta wraz z pro­

dukcją naszej dawnej Masarni, winna wystarczyć na potrzeby członków.

W yk ry c ie spraw có w kradzieży. Policja śledcza aresztowała 3 zło­

dziei, którzy w październiku okradli sklep I L. S. S. Towar, sprzedany przez złoczyńców w Opolu, został odebrany i nam zwrócony.

Redaktor i wyd. odp. Jó z e f Dominko. Druk, Lub. Spółki Wydaw.