• Nie Znaleziono Wyników

Wejście Niemców do Lublina i początek okupacji niemieckiej - Mosze Handelsman - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wejście Niemców do Lublina i początek okupacji niemieckiej - Mosze Handelsman - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MOSZE HANDELSMAN

ur. 1925; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, II wojna światowa

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Żydzi, okupacja niemiecka, żołnierze niemieccy

Wejście Niemców do Lublina i początek okupacji niemieckiej

Stałem na rogatce i widziałem jak wojsko germanckie wchodzi do Lublina. Przedtem przeszli Polacy. Słyszałem jak oni strzelali Polaków, słyszałem. Oni zabili Polaków.

Wzięli Polaków, ja słyszałem, 15 minut strzelania i oni ich zabili. Pewnie, ja nie widziałem tego. No, przedstawiłem sobie, że oni [ich] zabili. No, widziałem, co oni robili. Oni weszli, mnie nic nie zrobili. Którzy byli ludzie dorośli, oni wzięli ich, żeby oni pomogli im taskać amunicje wszystkie takie. To ja biegłem. Tak widziałem pierwszego dnia Niemców. Oni [otwierali] sklepy, wytaszczyli wszystko ze sklepów.

Oni nie odnosili się dobrze. Na przykład chłopiec sprzedawał papierosy, blok taki papierosów. Podchodzi do niego Niemiec i pyta się. Niemiec sam nie szedł nigdy, zawsze dwóch, trzech żołnierzy. Niemiec podchodzi do tego [chłopca] i pyta się, ja myślę, ile to [kosztuje]. A on powiedział jemu ile to kosztuje, on mało coś to powiedział i zastrzelił jego! Tak. On nie pytał nic, co, gdzie. Rozumie pan? Ja nie widziałem [tego], ja słyszałem, kto stał niedaleko jego, to widział. No, zaraz się mówi, gdzie pan się nachodził, mówi się, [że zastrzelili] teraz chłopca. Jedna minutka to pan już wie co się stało. Jeden powiada drugiemu co się stało. Nie widzieliśmy nigdy takich [sytuacji]. Co oni chcieli, to oni robili. Ludzie byli bez [żadnej] obrony. O! Ludzie byli bez nijakiej obrony, i Polacy i Żydy. No, Żydom było bardzo źle, bardzo źle. Kiedy Niemcy weszli było bardzo, bardzo źle. Byli młodzi żołnierze i byli u nich [dorośli]

ludzie w armii. Byli młodzi żołnierze, armia, była armia, która mobilizowała i do wojny.

Ale byli ludzie dorośli 40 lat, 50 lat. Oni byli [inni], a młode ludzie inaczej się odnosili, lepiej.

(2)

Data i miejsce nagrania 2006-11-17, Riszon le-Cijjon

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Joanna Rycerz

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wszyscy życzą jeden drugiemu, żeby był lepszy rok, żeby wszystko było w porządku.. Co ja chcę także

Mama moja mówi: „Widzisz Mosze?” Ona nie podchodzi do tego grobu dlatego, bo w naszej religii, kiedy jest u niej drugi mąż, nie wolno podejść do grobu pierwszego męża?. I

Ja pamiętam wojsko, kiedy szło przed domem naszym na poligon i śpiewali: „Gdy po ćwiczeniach wolny mamy czas”.. Ja pamiętam, jak dziecko ja biegłem za nimi

To stało się, kiedy Rzymianie okupowali Judeę, to [była] Palestyna wówczas.. Był u nas Żyd bardzo

Po kliku dniach na Bernardyńskiej – obok mnie była szkoła, była szkoła męska Vetterów, zdaje się, handlowa szkoła to była, jeszcze stoi, ten sam budynek stoi, bardzo

Siostra była tutaj, ona była w Ameryce, ona powiedziała mojej żonie, jaki mój ojciec był dla niej, to nie trzeba ojca, który rodzi.. Jak się

Ojciec był zawsze z wąsami, ja pamiętam jego dobrze, i dlatego także myśleli sąsiedzi, ludzie myśleli, że on jest Polakiem, nie Żydem.. No, nie wiedzieli, że on

I jak Niemcy weszli, potem myśmy wrócili, bo myśmy z mamą, bo ojciec mój to już dawno nie żył, bo zmarł w dwudziestym pierwszym roku, to mama moja, jak wróciła