Klauzule generalne w prawie krajowym i obcym
Klauzule generalne
w prawie krajowym i obcym
pod redakcją
Lidii Zacharko
Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego • Katowice 2016
Recenzent
Jerzy Supernat
Spis treści
Słowo wstępne (Lidia Zacharko) Patrycja Błaszków
Znaczenie klauzuli zasad współżycia społecznego w kontekście nieuwzględnie
nia zarzutu przedawnienia roszczeń cywilnoprawnych Krzysztof Bochnia
Znaczenie klauzul generalnych w stosowaniu prawa krajowego i międzynarodo
wego
Michalina Drózd, Ksenia Pilarz
Znaczenie klauzuli „dobra dziecka” w prawie rodzinnym krajowym i międzyna
rodowym na podstawie instytucji przysposobienia Michał Gamrot
Nowy wymiar klauzuli rebus sic stantibus w obliczu kryzysu finansowego?
Kinga Karaś
Normy niedookreślone w systemie prawa francuskiego Klaudia Kopia
Klauzula generalna obejścia prawa podatkowego Michał Kotalczyk
Współpraca z Trybunałem strasburskim jako przejaw dobrej wiary państwa. Ka
zus „skargi katyńskiej” przeciwko Rosji Kamila Koziara
Interes społeczny a zmiana decyzji administracyjnej na gruncie ustawy o ochro
nie zabytków i opiece nad zabytkami — przyczynek do dyskusji Izabela Kuc
Klauzule generalne „interesu społecznego” i „słusznego interesu strony” jako kolizyjne wartości podlegające ochronie prawnej w postępowaniu administra
cyjnym
7 9 19
29 41 53 61 73 85
95
Karina Kunc ‑Urbańczyk
Problemy ustalania granic dozwolonego użytku utworów w prawie autorskim Anna Lichosik
Klauzula generalna istotnego wpływu informacji poufnej na cenę lub wartość instrumentu finansowego
Piotr Lipiński
Klauzule służące ochronie bezpieczeństwa i porządku na przykładzie art. 132 Prawa o ruchu drogowym
Barbara Moc
Znaczenie klauzul generalnych w stosowaniu cywilnego prawa krajowego i mię
dzynarodowego
Małgorzata Moczulska
Klauzula ważnego interesu podatnika oraz interesu publicznego a swoboda de
cyzyjna organu
Sławomir Piekarczyk
Wielokierunkowa nieostrość w sądowym stosowaniu prawa. Intencja prawodaw
cy a dyskrecjonalność sędziowska — antynomia czy kongruencja?
Łukasz B. Pilarz
Obraza uczuć religijnych — próby stworzenia kontratypu czy depenalizacja w świetle zasady proporcjonalności? — zagadnienia wybrane w Polsce
Maciej Przysucha
Rola klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego w sądowej kontroli de
cyzji ZUS Jacek Samol
Klauzule generalne w praktyce. „Nakład pracy komornika” jako podstawa do miarkowania kosztów egzekucji
Joanna Soboń‑Sobczyńska, Marcin Sobczyński
Klauzula generalna zasad współżycia społecznego w kontekście przedawnienia roszczeń cywilnoprawnych
Maciej Tarasek
Problematyka klauzul generalnych w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego Małgorzata Wiśniewska
Dobro pacjenta w ujęciu prawa farmaceutycznego Łukasz Zimończyk
Nieostrość pojęcia programu komputerowego w prawie własności intelektualnej Tomasz Zubko
Wyłączna kompetencja Unii Europejskiej do zawierania umów międzynarodowych Literatura przedmiotu
107 123 135 147 159 169 181 197 209
221 233 243 253 265 275
Słowo wstępne
Klauzule generalne stanowią jedno z najbardziej dyskutowanych zagadnień zarówno na gruncie prawa publicznego, jak i prawa prywatnego. Wzbudzają wątpliwości nie tylko na etapie ich definiowania oraz umiejscowienia w syste
mie norm i uregulowań prawnych.
Klauzule generalne zapewne przyczyniają się do uelastycznienia tekstu przepisów, choć posługiwanie się nimi w procesie stosowania prawa wiąże się z wieloma zagrożeniami. Stąd ważna rola orzecznictwa sądów powszechnych i administracyjnych.
Jak wynika z praktyki orzeczniczej, klauzule generalne muszą same być pod
dane wykładni, stanowiąc wytyczną do rozumienia przepisów prawnych, w tym w szczególności w przypadku podejmowania decyzji uznaniowych, na przykład w zakresie prawa podatkowego („ważny interes podatnika”, „niewspółmierna wysokość” podatku czy „uzasadniona obawa” w kontekście zabezpieczenia zo
bowiązania podatkowego).
Klauzule generalne implikują konieczność wyważenia wartości, jednak nie przesądzają o wyborze właściwego rozwiązania, jedynie wskazują na warianty możliwości. Stąd istotną rolę w ich stosowaniu odgrywają zasady techniki legi
slacyjnej. Nadrzędną zasadą jest jednoznaczność treści przepisów prawnych, ale nieodzownym ich elementem jest tzw. luz decyzyjny, który jest odpowiedzią na zmieniające się otoczenie i dynamikę zjawisk społeczno ‑gospodarczych.
Lidia Zacharko
Patrycja Błaszków
Znaczenie klauzuli
zasad współżycia społecznego w kontekście nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia roszczeń cywilnoprawnych
Przepisy prawa nie posługują się terminem „klauzula generalna”. Został on wypracowany przez doktrynę. W praktyce używa się zamiennie pojęć „ode
słanie” lub „klauzula odsyłająca”. Wspólną ich cechą jest otwarcie systemu prawnego na reguły i wartości pozaprawne. Zdaniem L. Leszczyńskiego1, terminów „klauzula odsyłająca” i „odesłanie” można używać zamiennie; oba obejmują swym zakresem znaczenie pojęcia „klauzula generalna”. R. Piszko2 natomiast wskazuje, że odesłanie jest terminem szerszym od pojęcia „klau
zula odsyłająca” — klauzula odsyłająca jest odesłaniem, ale nie każde ode
słanie jest klauzulą odsyłającą. Przykładem odesłań niebędących klauzulami odsyłającymi są nazwy abstrakcyjne (których znaczenie zależy od przyjętej koncepcji teoretyczno ‑filozoficznej), jak pojęcie winy, które samo w sobie nie zawiera, w przeciwieństwie do klauzul odsyłających, nakazu uwzględniania określonych reguł czy wartości pozaprawnych. Pierwszy z wymienionych au
torów wskazuje ponadto3, że od klauzul generalnych należy odróżnić zwroty porównawcze. Cechą wspólną obydwu jest zawarte w nich odwołanie do ocen.
Zwroty porównawcze składają się z komponentu faktycznego oraz ocennego, szacującego rozmiar, stopień lub intensywność występowania danej okolicz
ności; przykładem może tu być zwrot „ważne przyczyny”. Podczas dokony
1 L. Leszcz y ński: Tworzenie generalnych klauzul odsyłających. Lublin 2000, s. 9.
2 R. Piszko: Odesłania, klauzule generalne, luzy decyzyjne. „Ruch Prawniczy, Ekonomicz
ny i Socjologiczny” 2001, z. 1—2, s. 223—224.
3 L. Leszcz y ński: Tworzenie…, s. 19—26.
wania podziału przyczyn na ważne i nieważne następuje kwalifikacja przez oszacowanie. Klauzule generalne natomiast odsyłają do systemów ocen lub norm przez wskazanie kryterium pozaprawnego, a nie konkretnych przypad
ków oceniania.
Klauzulę generalną definiuje się4 jako niedookreślony znaczeniowo zwrot języka prawnego, odsyłający do ogólnie ukierunkowanych ocennych kryteriów pozaprawnych, których treść ustalana jest ostatecznie w procesach stosowania prawa. Fundamentalną funkcją klauzul generalnych jest wprowadzenie elastycz
ności do procesu decyzyjnego. Posługując się klauzulą generalną, ustawodawca rezygnuje z prymatu wartości wewnętrznych stosowania prawa, tj. legalności, jednolitości i pewności treści podejmowanych decyzji, na rzecz wartości ze
wnętrznych, tzn. sprawiedliwości i słuszności, które odgrywają istotną rolę już podczas ustalania treści przepisów prawa, a następnie są wykorzystywane po
nownie do ich korygowania w procesie stosowania prawa5.
Jak wskazano wcześniej, klauzule generalne odsyłają do systemów ocen lub norm przez określenie kryterium pozaprawnego. W doktrynie6 zauważa się, że może mieć ono charakter moralny, polityczny lub gospodarczy. Ustawodawca nie precyzuje jednak powyższego, jak również nie przesądza zakresu treścio
wego danej klauzuli, w rezultacie niejednokrotnie kryterium pozaprawnego nie będzie można jednoznacznie sklasyfikować. Jednak to nie formalna klasyfikacja samego kryterium jest istotna, lecz określenie treści, do których odsyła, co na
leży do kompetencji podmiotów stosujących prawo.
Organy decyzyjne konkretyzują znaczenie klauzul generalnych, dokonując analizy poszczególnych sytuacji, w których je stosują. Jak wcześniej wskazano, wiąże się to z osłabieniem wartości wewnętrznych stosowania prawa, jednakże analiza orzecznictwa Sądu Najwyższego w zakresie dotyczącym poszczególnych klauzul generalnych pozwala na stwierdzenie, że mimo teoretycznego „luzu de
cyzyjnego” w przedmiotowej materii, podejmowane decyzje oparte na odesła
niach pozaprawnych cechuje w dużym stopniu jednolitość i przewidywalność.
Choć pozytywna wartość jednolitości nie jest wprost akcentowana w orzecznic
twie, jednak przejawia się ona w uzasadnieniach wydawanych decyzji, między innymi przez powoływanie się w nich przy posługiwaniu się klauzulami ge
neralnymi na rozstrzygnięcia wydane wcześniej przez inne sądy w podobnych sprawach. W dobie elektronicznych systemów informacji prawnej, umożliwiają
cych kompleksowe zapoznanie się z linią orzeczniczą, znalezienie i powołanie się na uprzednio wydane decyzje nie wymaga nadmiernego wysiłku, a może stanowić dodatkowy argument przemawiający za prawidłowością rozstrzygnię
4 L. Leszcz y ński: Właściwości posługiwania się klauzulami generalnymi w prawie pry‑
watnym. Perspektywa zmiany trendu. „Kwartalnik Prawa Prywatnego” 1995, z. 3, s. 289.
5 L. Leszcz y ński: Pewność i jednolitość sądowego stosowania prawa a odesłania poza‑
prawne. „Rejent” 2000, nr 4 (208), s. 59—60.
6 L. Leszcz y ński: Właściwości…, s. 294—295.
11
Znaczenie klauzuli zasad współżycia społecznego…
cia. Wśród organów stosujących prawo praktyka ta jest obecnie spotykana coraz częściej. Mimo braku w polskim prawie reguły precedensu, w praktyce orzecz
niczej dotyczącej klauzul generalnych funkcjonują rozumowania precedensowe, w szczególności przy ustalaniu treści kryteriów pozaprawnych. Sądy w uza
sadnieniach orzeczeń powołują się nie tylko ogólnikowo na dominującą linię orzeczniczą, lecz przytaczają sygnatury konkretnych orzeczeń lub cytują ich fragmenty w celu potwierdzenia trafności przyjętej argumentacji.
Powyższe ogólne uwagi dotyczące klauzul generalnych chciałabym odnieść do ich stosowania w sytuacjach, w których Sąd Najwyższy powołuje się na klauzulę zasad współżycia społecznego jako argument przemawiający za nie
uwzględnianiem podniesionego zarzutu przedawnienia roszczenia cywilno
prawnego.
Przedawnienie roszczeń oznacza, że wskutek upływu określonego w usta
wie czasu (terminu przedawnienia) podmiot dotychczas uprawniony (wierzyciel) traci możliwość sądowego egzekwowania swoich uprawnień wobec podmiotu zobowiązanego (dłużnika), który może w majestacie prawa uchylić się od za
spokojenia roszczenia przez podniesienie przed sądem zarzutu przedawnienia7. Na skutek podniesienia zarzutu przedawnienia sąd oddala powództwo wierzy
ciela, chyba że sprzeciwiają się temu zasady współżycia społecznego. Zarzut przedawnienia, jako prawo podmiotowe, podlega bowiem ocenie przez pryzmat art. 5 k.c., w konsekwencji czego sąd może go nie uwzględnić, gdy stwierdzi, że dłużnik nadużył swego prawa. Instytucję nadużycia prawa podmiotowego należy jednak stosować powściągliwie i w wyjątkowych sytuacjach. Przepis art. 5 k.c., mimo umiejscowienia w części ogólnej kodeksu cywilnego, nie jest przepisem nadrzędnym wobec pozostałych przepisów8. Powoływanie się na art. 5 k.c. nie może służyć podważaniu mocy obowiązującej innych przepisów9.
Konstrukcja nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia z uwagi na zasady współżycia społecznego na przestrzeni lat ulegała modyfikacjom. Zasadniczym punktem granicznym w odniesieniu do omawianego zagadnienia jest noweliza
cja Kodeksu cywilnego z dnia 28 lipca 1990 r., do czasu której obowiązywał art. 117 § 3 zd. 2 k.c., zgodnie z którym nie można było uwzględnić upływu ter
minu przedawnienia, jeśli nie przekraczał on trzech lat, a opóźnienie w docho
dzeniu roszczenia było usprawiedliwione wyjątkowymi okolicznościami i nie było nadmierne. W okresie obowiązywania wskazanego przepisu w doktrynie i orzecznictwie utrzymywano, że powoływanie się w przedmiotowym zakre
sie na przepis art. 5 k.c. było niedopuszczalne. Od czasu wskazanej noweliza
cji i skreślenia przytoczonego przepisu akceptuje się możliwość zastosowania art. 5 k.c. celem zniweczenia skuteczności zarzutu przedawnienia, jeżeli jest to
7 A. Bierć: Zarys prawa prywatnego. Część ogólna. Warszawa 2012, s. 474.
8 W. Br yl: Kodeks cywilny. Komentarz. Red. Z. Resich. Warszawa 1972, s. 57—58.
9 S. Dmowski, w: S. Dmowski, S. Rud nicki: Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga pierwsza. Część ogólna. Warszawa 2002, s. 34.
uzasadnione wyjątkowymi okolicznościami. Od dnia wejścia w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny (Dz.U. nr 55, poz. 321) przedawnienie można uwzględnić tylko na zarzut (por. art. 117 § 1 k.c.). Nieza
leżnie od tego trzeba wskazać, że zgodnie z jednolitą linią orzecznictwa Sądu Najwyższego tylko w wyjątkowych okolicznościach przy ocenie podniesionego zarzutu przedawnienia sąd może posłużyć się treścią art. 5 k.c. (por. np.: uchwa
łę Sądu Najwyższego z dnia 11 października 1996 r., III CZP 76/96. OSNC 1997, nr 2, poz. 16; wyrok z dnia 13 listopada 1997 r., I CKN 323/97. OSNC 1998, nr 5, poz. 79; wyrok z dnia 27 czerwca 2001 r., II CKN 604/00. OSNC 2002, nr 3, poz. 32; wyrok z dnia 2 kwietnia 2003 r., I CKN 204/01). O ile sama do
puszczalność powyższego nie budzi wątpliwości, o tyle spory powstają w zakre
sie przesłanek, których spełnienie czyni je skutecznym. Powszechnie przyjmuje się, że są one uzależnione od okoliczności konkretnych przypadków, jednakże mimo konieczności ich rozważenia każdorazowo w danej sprawie, w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego można sformułować ogólne warunki, których zaistnienie uzasadnia nieuwzględnienie podniesionego zarzutu przedawnienia z uwagi na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że dla uznania, że zgłoszenie za
rzutu przedawnienia stanowi nadużycie prawa konieczne jest zaistnienie ko
lizji wartości przejawiającej się w pewności stosunków prawnych chronionej instytucją przedawnienia oraz wartości, jaką stanowi prawo pokrzywdzonego do uzyskania ochrony prawnej naruszonego dobra, którą w wyjątkowych wy
padkach sąd może rozwiązywać za pomocą klauzuli zawartej w art. 5 k.c., nie uwzględniając upływu terminu przedawnienia dochodzonego roszczenia (zob.
uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1993 r., III CZP 8/93. OSNC 1993, nr 9, poz. 153). Stanowisko to znalazło wyraz w licznych późniejszych orzecze
niach i obecnie można już uznać je za utrwalone (zob.: wyrok Sądu Najwyż
szego z dnia 13 listopada 1997 r., I CKN 323/97. OSNC 1998, nr 5, poz. 79;
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2003 r., I CKN 204/01, niepubl.
oraz uchwałę pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r., III CZP 84/05. OSNC 2006, nr 7—8, poz. 114).
Nie jest przy tym konieczne sformułowanie konkretnej zasady współżycia społecznego naruszonej podniesieniem zarzutu przedawnienia. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 października 2010 r., IV CSK 236/10, wskazanie konkretnej zasady współżycia społecznego oznaczałoby potrzebę skatalogowania tych zasad, co uderzałoby w ich istotę jako norm społecznych, które są zmienne. Ocena, czy mamy do czynienia z wykonywaniem prawa, czy też już z jego nadużyciem, powinna nastąpić z uwzględnieniem całokształtu okoliczności konkretnej sprawy. Przy uwzględnieniu, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady spra
wiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej), należy przyjąć, że odwołanie się do zasad współżycia społecznego oznacza tym sa
13
Znaczenie klauzuli zasad współżycia społecznego…
mym odwołanie się do idei słuszności w prawie i do powszechnie uznawanych wartości w kulturze naszego społeczeństwa. Konieczne jest zatem rozpatrzenie poszczególnych aspektów sprawy. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowie
niu z dnia 11 kwietnia 2003 r., I PK 558/02. OSNP 2004, nr 16, poz. 283, w szczególności znaczenie ma: charakter uszczerbku, jakiego doznał poszko
dowany, przyczyna opóźnienia w dochodzeniu roszczenia i czas trwania tego opóźnienia, a także zachowanie obydwu stron stosunku zobowiązaniowego.
Stosowanie art. 5 k.c. pozostaje zatem w nierozłącznym związku z całokształ
tem okoliczności konkretnej sprawy. Rozpatrując poszczególne ich aspekty, w pierwszej kolejności rozważę kwestie dotyczące przyczyn opóźnienia w do
chodzeniu roszczenia. W wyroku z dnia 9 lutego 2000 r., III CKN 594/98, Sąd Najwyższy wskazał, że przy ocenie możliwości zastosowania art. 5 k.c. należy mieć na względzie okoliczności sprawy występujące tak po stronie wierzyciela, jak i dłużnika. Przy czym zaznaczył, że w przypadku przyczyn leżących po stronie wierzyciela, spowodowanych na przykład charakterem uszczerbku bę
dącego podstawą przedawnienia, konieczne jest ich szczegółowe przedstawienie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2010 r., V CSK 242/09; uchwa
ła pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r., III CZP 84/05. OSNC 2006, nr 7—8, poz. 114 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2009 r., OSNC ‑ZD 2009, nr D, poz. 109).
W wyroku z dnia 25 listopada 2010 r., III CSK 16/10, Sąd Najwyższy stwier
dził, że za uznaniem podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia za działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i tym samym stano
wiące nadużycie prawa przemawia także szczególna sytuacja strony powodowej w zestawieniu z sytuacją pozwanego.
Nadużycie prawa w związku z podniesionym zarzutem przedawnienia zo
stało także stwierdzone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 listopada 2013 r., V CSK 516/12, w sytuacji, w której przeciwko zobowiązanemu toczył się i zakończył proces wynikający z tego samego stanu faktycznego, a wytoczo
ny przez drugiego poszkodowanego. Sąd w uzasadnieniu wskazał, że pozwany wiedział, że wypadek pociągnął za sobą dwie ofiary, naruszając jednak zasady etycznego i uczciwego postępowania, nie wykazał żadnego zainteresowania lo
sem członków najbliższej rodziny drugiej ofiary wypadku. Taka obojętność czy też wręcz świadome ignorowanie tych zasad to postawa szczególnie naganna moralnie i nie można jej premiować korzyścią w postaci skutecznego uchylenia się od zaspokojenia dochodzonych roszczeń. Niezrozumiałe w odczuciu społecz
nym i sprzeczne z elementarnym poczuciem sprawiedliwości byłoby zrekom
pensowanie szkód rodzinie tylko jednej ofiary wypadku, drugiej natomiast nie i to w warunkach, gdy sytuacja ekonomiczna obu stron procesu jest absolutnie nieporównywalna, oraz że w takiej jednostkowej sprawie pozwany nie mógłby skutecznie powoływać się na trudności w zaspokojeniu roszczeń z powodu sta
nu swoich finansów. W przedmiotowej sprawie okolicznością przyczyniającą się
do nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia było zatem jego nieuwzględnienie w innej sprawie, wynikającej z tego samego stanu faktycznego.
Rozważając kwestię opóźnienia w dochodzeniu roszczenia, należy zwrócić uwagę na jego wielkość. W orzecznictwie podkreśla się, że nie powinno być ono nadmierne. Pojęcie nadmiaru nie zostało jednak zdefiniowane, dlatego jego spre
cyzowanie winno nastąpić przy uwzględnieniu okoliczności konkretnej sprawy.
W wyroku z dnia 21 października 2010 r., IV CSK 236/10, Sąd Najwyższy za
znaczył ponadto, że dopuszczalny czas opóźnienia w dochodzeniu roszczenia nie jest ujęty w ramy żadnego przepisu, przy czym wskazówką nie może być przepis art. 117 § 3 k.c. z przyczyn oczywistych — usunięcia go z porządku prawnego z dniem 1 października 1990 r. (art. 1 pkt 17 lit. b ustawy z dnia 28 lipca 1990 r., Dz.U. 1990, nr 55, poz. 321). Dopuszczalny czas opóźnienia zależny jest zatem od stanu faktycznego danej sprawy. Kwestie, które mogą być decydujące przy jego ustalaniu, można wywieść z poniżej zaprezentowanych orzeczeń.
W uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2013 r., V CSK 516/12, stwierdzono, że jeśli termin przedawnienia wynosił trzy lata, a powódki wytoczyły powództwo z prawie dwuletnim opóźnieniem, to chociaż nie był to czas krótki, jednak nie przekraczał ustawowego terminu dochodzenia roszczenia, stąd też chociażby tylko porównanie tych okresów czyniło uzasad
nionym wniosek nienadmierności opóźnienia. Natomiast w orzeczeniu z dnia 3 sierpnia 2006 r., IV CSK 120/06, LEX 381111, Sąd Najwyższy wskazał, że liczony od początku 1990 r. roczny termin przedawnienia został przekroczony o ponad 11 lat, co przesądza o tym, że należało dać pierwszeństwo takiej war
tości, jak zapewnienie stabilności stosunków prawnych i zagwarantować ich pewność po upływie tak długiego czasu.
W przytoczonych orzeczeniach Sąd Najwyższy, oceniając, czy opóźnie
nie było nadmierne, odniósł zatem jego czas do wskazanego w ustawie okre
su przedawnienia, konkludując, że w sytuacji, w której jest on krótszy aniżeli wskazany w ustawie okres przedawnienia, opóźnienie nie jest nadmierne. Nie uprawnia to jednak do wyciągnięcia wniosku, że w przypadku gdy czas opóźnie
nia jest dłuższy aniżeli okres, po którym roszczenie się przedawnia, opóźnienie należy uznać za nadmierne i bezwzględnie odrzucić zarzut nadużycia zarzutu przedawnienia, albowiem również w takich przypadkach możliwe jest stwierdze
nie, że podniesienie zarzutu przedawnienia stanowi nadużycie prawa. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2010 r., IV CSK 236/10, wskazano, że porównanie li tylko terminu przedawnienia i czasu opóźnienia w rozpatrywanej sprawie zawodzi. Jeżeli bowiem powód pozostawał w usprawiedliwionym prze
konaniu co do tego, że przysługujące mu roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu, to uwzględnić należy, że z żądaniem zapłaty wystąpił na trzy lata przed upływem tego terminu. W sprawie, której dotyczyło powyższe orzeczenie, szczególne okoliczności i wzgląd na zasady współżycia społecznego stały się podstawą do nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia z uwagi na przeświad
15
Znaczenie klauzuli zasad współżycia społecznego…
czenie strony, że termin przedawnienia jest dłuższy aniżeli zakreślony faktycz
nie w przepisach. Kolejnym przypadkiem jest sytuacja, w której ustawodawca wydłuża dotychczasowy termin przedawnienia. Wówczas, nawet jeśli orzekać należy na gruncie uprzednio obowiązującego stanu prawnego, przewidującego krótszy termin przedawnienia, perspektywa zmiany regulacji prawnej w przed
miotowym zakresie może uzasadniać uwzględnienie zarzutu nadużycia zarzutu przedawnienia. Jak wywiódł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 maja 2014 r., V CSK 370/13, w sprawie, w której brak było jakichkolwiek wskazówek, aby upływ czteroipółletniego okresu od dnia wymagalności dochodzonego roszcze
nia przyczynił się do pojawienia się trudności w udowodnieniu przesłanek od
powiedzialności strony pozwanej, przy ocenie — na gruncie dotychczasowego stanu prawnego — opóźnienia w dochodzeniu roszczenia jako nienadmiernego może mieć znaczenie wydłużenie — w nowej regulacji — terminu przedawnie
nia roszczeń o naprawienie szkód górniczych do lat pięciu.
Kończąc tematykę nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia w kontekście czasu opóźnienia, warto zwrócić uwagę, że przed wydaniem (opublikowaniem) wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 września 2006 r., SK 14/05, oraz przed uchyleniem art. 442 § 1 zd. 2 k.c. niejednokrotnie miały miejsce sytu
acje, w których dochodziło do przedawnienia roszczenia, zanim uprawniony mógł zgłosić przysługujące mu roszczenie, z uwagi na ujawnienie szkody po wielu latach. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 kwietnia 2013 r., II PK 236/12, taka sytuacja zawsze stawia przed sądem orzekającym konieczność odniesienia się do sfery zasad współżycia społecznego. Wtedy bowiem zachodzą w sprawie wyjątkowe okoliczności, które usprawiedliwiają stosowanie art. 5 k.c.
Wówczas bezczynność wierzyciela w dochodzeniu roszczenia z natury rzeczy jest usprawiedliwiona, natomiast sprzeczna z zasadami współżycia społeczne
go (w szczególności zaś z zasadą zapewnienia obywatelowi należytej ochrony prawnej) jest akceptacja sytuacji, w której uprawniony nie może się domagać naprawienia szkody na osobie tylko dlatego, że o uszczerbku na zdrowiu dowie
dział się zbyt późno, za co nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Zdaniem Sądu Najwyższego, godzi to także w poczucie sprawiedliwości społecznej (nie urze
czywistnia zasady sprawiedliwości społecznej zgodnie z art. 2 Konstytucji RP).
Oprócz przytoczonych przypadków, sądy odwołują się do zasad współżycia społecznego jako argumentu przemawiającego za uznaniem zarzutu przedaw
nienia za nadużycie prawa w sytuacjach budzących większe kontrowersje. Spory rodzą się wokół zakresu podmiotowego zarzutu nadużycia zarzutu przedawnie
nia. O ile dopuszczalność jego podniesienia w przypadku stron nieuczestniczą
cych w obrocie profesjonalnym i niereprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników nie budzi większych sporów, o tyle w sytuacjach, w których wymienione przesłanki są spełnione, rodzi obiekcje. Artykuł 5 k.c. nie zawiera żadnych wyłączeń podmiotowych, w związku z czym nie jest wprost zakazane jego zastosowanie do roszczeń przedsiębiorcy, przeciwko któremu podniesiony
został zarzut przedawnienia, szczególnie w obrocie dwustronnie profesjonal
nym, które to stanowisko jest akceptowane w judykaturze (wyrok Sądu Naj
wyższego z dnia 27 czerwca 2001 r., II CKN 323/00; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2001 r. I CKN 308/00, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009, I CSK 522/08 niepubl.). Jednakże jak zważył Sąd Najwyż
szy w wyroku z dnia 3 października 2014 r., V CSK 630/13, zastosowanie klau
zuli z art. 5 k.c. w stosunkach między przedsiębiorcami powinno mieć jednak charakter wyjątkowy, za czym przemawia, poza samymi funkcjami przedaw
nienia jako instytucji stabilizującej istniejące stosunki prawne i oddziałującej na terminowe dochodzenie roszczeń przez osoby uprawnione, także uzasadnione oczekiwanie — ze strony profesjonalnych uczestników obrotu — większej sta
ranności w prowadzeniu swoich spraw.
Nadto przyczyną nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia z uwagi na za
sady współżycia społecznego może być działanie pełnomocnika reprezentują
cego stronę. W wyroku z dnia 20 maja 2009 r., I CSK 386/08, Sąd Najwyższy zauważył, że powołane przez skarżącą okoliczności dotyczące rażących zanie
dbań pełnomocnika, którego ustanowiła celem wniesienia pierwszego pozwu, stanowiły — w jej ocenie — bezpośrednią i wyłączną przyczynę uchybienia terminowi przedawnienia. Pierwotny pozew, następnie zwrócony, został wszak złożony jeszcze przed upływem tego terminu i gdyby nie działanie pełnomoc
nika pozwany nie mógłby skorzystać z zarzutu przedawnienia. Przyjmuje się, że możliwość zastosowania art. 5 k.c. nie jest zależna od tego, czy przyczyny uchybienia terminowi przedawnienia leżą po stronie podnoszącego ten zarzut, czy też po stronie osoby trzeciej. W orzecznictwie wyrażono wręcz pogląd, że przyczyny uzasadniające uwzględnienie zarzutu nadużycia mogą leżeć wyłącznie po stronie dochodzącej roszczenia (por. wyrok z dnia 7 listopada 2003 r., V CK 399/02, niepubl.; wyrok SN z dnia 16 listopada 2005 r., V CK 349/05. „Prawo i Medycyna” 2007, nr 1, s. 133; wyrok z dnia 11 maja 2007 r., I CSK 48/07, niepubl.). Dlatego też nie można wykluczyć, że również rażąco wadliwe postępowanie pełnomocnika strony może być uznane za sytuację uza
sadniającą uwzględnienie zarzutu nadużycia prawa. Tym bardziej, że — jak wynikałoby to z twierdzeń skarżącej — pełnomocnik wprowadził ją w błąd, a uchybienie terminu przedawnienia nie było znaczące (nie przekraczało sze
ściu miesięcy).
Dla oceny podniesionego zarzutu przedawnienia jako nadużycia prawa istot
ne znaczenie ma także okoliczność, czy w okresie biegu terminu przedawnie
nia istniała ukształtowana praktyka organów stosujących prawo rozstrzygania określonych roszczeń. W wyroku z dnia 6 października 2004 r., II CK 29/04 (niepubl.), Sąd Najwyższy przyjął, że może być uznane za nadużycie prawa podniesienie przez pozwany Skarb Państwa zarzutu przedawnienia roszczenia, jeżeli opóźnienie w wystąpieniu z powództwem nie jest przejawem zaniedbania w realizowaniu przysługujących praw, lecz spowodowane zostało niejasnością
17
Znaczenie klauzuli zasad współżycia społecznego…
stanu prawnego. Jeżeli praktyka organów stosujących prawo była negatywna, względnie nieukształtowana, w odniesieniu do roszczeń analogicznych do tych, które zgłosili powodowie, a jednocześnie pozwana jako strona zobowiązana do zaspokojenia tych roszczeń powoływała się wobec uprawnionych na oczeki
wanie precedensowych rozstrzygnięć w innych podobnych sprawach, to ma to istotne znaczenie dla oceny podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnie
nia jako nadużycia prawa.
Ponadto znaczenie w przedmiocie niniejszych rozważań ma także prawi
dłowość samej legislacji. W wyroku z dnia 25 listopada 2010 r., III CSK 16/10, Sąd Najwyższy uwzględnił, że dochodzenie przez stronę powodową roszczeń objętych pozwem było w całym okresie biegu ich przedawnienia wysoce utrud
nione z powodu rażąco wadliwej legislacji i wywołanej nią rozbieżności orzecz
nictwa co do biernej legitymacji pozwanego. Dopiero uchwała Sądu Najwyż
szego w składzie siedmiu sędziów z dnia 30 marca 2006 r., III CZP 130/05 (OSNC 2006, nr 11, poz. 177), przesądziła o biernej legitymacji pozwanego w tych sprawach. Zatem dopiero po jej podjęciu, a ściślej — z chwilą, gdy możliwe stało się zapoznanie z nią i jej uzasadnieniem, rozpoczął się okres, w którym strona powodowa mogła mieć pewność, że zobowiązanym wobec niej z tytułu podwyżek jest pozwany — i tym samym stało się dla niej możliwe w pełni efektywne dochodzenie od niego roszczeń. Jak wyjaśniono, w całym okresie biegu przedawnienia objętych pozwem roszczeń dochodzenie ich przez stronę powodową było wysoce utrudnione z przyczyn niezależnych od niej.
Zaprezentowane orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazuje wytyczne, które winno się mieć na względzie, stosując klauzulę zasad współżycia społecznego.
Stanowią one jednakże jedynie ogólne kryteria, których sprecyzowanie nastę
puje dopiero na tle okoliczności danej sprawy. Powyższe stwierdzenie prowa
dzi do wniosku, że podejście do zasad współżycia społecznego w kontekście nadużycia zarzutu przedawnienia ma bardziej charakter sytualistyczny aniżeli normatywny. Zgodnie z koncepcją sytualistyczną bowiem, przedmiotowa klau
zula generalna jest terminem wieloznacznym, który zostaje sprecyzowany na tle okoliczności danej sprawy, co wyklucza tym samym możliwość stworze
nia katalogu zasad współżycia społecznego10. Podejście normatywne natomiast traktuje je jako system norm zbliżony do systemu prawnego11. Jego zwolenni
cy opowiadają się za skatalogowaniem zasad współżycia społecznego. Mimo niewątpliwej zalety podejścia normatywnego, jaką jest zwiększenie pewności prawa oraz zmniejszenie pola do nadużyć przez podmioty je stosujące, przyjęcie go w rygorystycznej postaci utrudniałoby realizację podstawowej funkcji klau
zul generalnych, jaką jest zapewnienie elastyczności w procesie decyzyjnym.
10 T. Bu kowski: Klauzule generalne w prawie cywilnym. O konieczności stworzenia kata‑
logu zasad współżycia społecznego. „Monitor Prawniczy” 2008, nr 24, s. 1300.
11 J. Lit win: Zasady współżycia społecznego w orzecznictwie Sądu Najwyższego. „Nowe Prawo” 1953, nr 12, s. 3.
Optymalnym rozwiązaniem wydaje się zatem przyjęcie koncepcji sytualistycz
nej, z zaznaczeniem, że w jej ramach dopuszczalne jest bezpośrednie czerpanie z dotychczasowego dorobku orzecznictwa.
Patrycja Błaszków
The Role of the General Clause of Social Coexistence in the Context of Dismissing the Statute
of Limitations in Civil Suits Sum mar y
Applying the general clause of social coexistence in order to justify dismissing the statute of limitations in civil suits remains controversial both in the doctrine and the case law. The reason for that is a clash between a principle concerning the certainty of legal relations subject to the rules of the statute of limitations and a principle regarding the right of the victim to legal protection of the infringed rights. The answer to the question as to which of these principles should take precedence cannot be found only in the legal regulations, since it is dependent on the particular case. Some clues, however, can be found in the case law of the Supreme Court, which allows to formulate general premises for dismissing the statute of limitations due to the rules of social coexistence, and that is precisely what has been attempted in the following article.
Krzysztof Bochnia
Znaczenie klauzul generalnych w stosowaniu prawa krajowego
i międzynarodowego
Dyskusja na temat klauzul generalnych trwa od dawna, kreując tym sa
mym wiele prób zdefiniowania przedmiotowego zagadnienia. W każdym ak
cie normatywnym możemy wyróżnić przepisy o charakterze podstawowym, które odgrywają rolę wiodącą, stanowiącą swoistą oś systemu, oraz przepisy nieostre, zapewniające elastyczność aktu normatywnego. Jako klauzule ge
neralne należy rozumieć przepis prawny, który przez użycie ogólnych po
jęć, podlegających ocenie organu stosującego prawo, ma na celu osiągnięcie elastyczności w stosowaniu prawa. Klauzule generalne dają wyraz nie tylko ogólnej zasadzie poszczególnych gałęzi prawa, lecz także zasadzie między
gałęziowej, przenikając cały system prawny, dzięki czemu zaliczane są przez niektórych do środków techniki prawodawczej. Józef Nowacki tak pisał na te
mat celu stosowania klauzul generalnych: „Klauzule te, jak się zgodnie w na
uce prawa przyjmuje, dają podstawę do wydawania rozstrzygnięć w pewnych przypadkach nieunormowanych przez przepisy prawa, gdy na przykład na dany podmiot może zostać nałożony obowiązek odszkodowania, jeżeli »od
powiada względom słuszności«, bądź też, według innego sformułowania, gdy
»wymagają tego zasady współżycia społecznego«. Klauzule te, co do czego także nie ma kontrowersji w nauce prawa, służą również celom miarkowa
nia postanowień przepisów prawa, sztywnych, czy niekiedy nadto sztywnych, w odniesieniu do niektórych przynajmniej przypadków, jak się niekiedy pisze
— »szablonowo« wyznaczających sposoby zachowania całych klas adresa
tów w oznaczonych klasach sytuacji”1. Na tej podstawie klauzule generalne
1 J. Nowacki: O przepisach zawierających klauzule generalne. W: J. Nowacki: Studia z teorii prawa. Kraków 2003, s. 135.
możemy zaliczyć do kategorii pojęć języka prawniczego. W tym miejscu na
leży przytoczyć treść § 155 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r., dotyczącego „Zasad techniki prawodawczej”, która wska
zuje wprost, że w przypadku wystąpienia potrzeby zapewnienia elastyczno
ści tekstu aktu normatywnego można posłużyć się określeniami nieostrymi, klauzulami generalnymi albo wyznaczyć nieprzekraczalne dolne lub górne granice swobody rozstrzygnięcia2. U źródeł potencjalnego sporu może poja
wić się pytanie: Czy system prawa, rozumiany jako zupełny, komplementarny, niesprzeczny zbiór norm może uregulować całość relacji prawnych pomiędzy podmiotami prawa? Wobec występowania wielu rożnych znaczeń klauzul ge
neralnych konieczne jest opisanie, jakimi cechami wyróżnia się ta instytucja prawna, oraz jak jest definiowana.
Biorąc pod uwagę różne definicje bezpośrednio związane z meritum przed
miotowego artykułu, chciałbym zwrócić uwagę na te, według mnie, najbardziej istotne. Klauzule generalne, na co wskazują Z. Radwański i M. Zieliński, uzna
wane są za zwroty niedookreślone zawarte w przepisie prawnym, oznaczające pewne cechy funkcjonujące w danych grupach społecznych, do których odsy
ła ów przepis przez nakaz uwzględnienia go przy ustaleniu stanu faktycznego podlegającego danej normie3. Zdaniem L. Leszczyńskiego, najbardziej przydat
ne ujęcie zakresu nazwy „klauzula generalna” polegać może na traktowaniu klauzuli generalnej jako zwrotu ocennego niedookreślonego, który odsyła pod
miot podejmujący decyzję do ocen lub norm w sposób ukierunkowany przez nazwę kryterium pozaprawnego4. Warto przytoczyć pogląd opozycyjny autor
stwa J. Nowackiego, który wyklucza charakter odsyłający klauzul generalnych5. W obliczu różnorodnych podejść do przedmiotowego zagadnienia należy wy
odrębnić cechy wspólne klauzul generalnych pojawiające się w poszczególnych definicjach.
Cechą wspólną klauzul generalnych jest niewątpliwe niedookreśloność, któ
ra oznacza, że zwroty będące klauzulami generalnymi nie są przejrzyste, ani nie zostały precyzyjnie określone. W związku z tym nie ma wyraźnej grani
cy, która pozwoliłaby zdecydować, co wchodzi w zakres danego pojęcia, a co poza nie wykracza in concreto. Cecha niedookreśloności, zwana też cechą nie
diagnostyczności, dotyczy klauzul generalnych, a także odmiennych technik prawodawczych, które przenoszą ciężar rozstrzygania na sędziego. Przykładem takiej cechy jest „luz decyzyjny”6. Z. Radwański i M. Zieliński wskazują wśród
2 Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej”. Dz.U. z dnia 5 lipca 2002 r.
3 Por. Z. Radwański, M. Zieliński: Uwagi „de lege ferenda” o klauzulach generalnych w prawie prywatnym. „Przegląd Legislacyjny” 2001, nr 2, s. 11—16.
4 L. Leszcz y ński: Tworzenie generalnych klauzul odsyłających. Lublin 2000, s. 25.
5 Por. J. Nowacki: O przepisach…
6 Por. art. 446 § 4 k.c.
21
Znaczenie klauzul generalnych w stosowaniu prawa krajowego…
zwrotów niedookreślonych klauzule generalne, ale także pojęcia „niedookreślo
ne faktycznie” niebędące jednak klauzulami7.
Kolejną cechą klauzul generalnych jest ich blankietowość. J. Nowacki twier
dzi, że wykazywanie cech blankietowości przepisów zależy od przyjęcia sto
sownej definicji8. Aby można było uznać cechę blankietowości za cechę klauzul generalnych, należałoby przyjąć, że blankietem są wszelkie przepisy, które nie mogą być zastosowane autonomicznie, wymagające uzupeł nienia którejkolwiek z części przepisu. Przedmiotowe uzupełnienie realizowane byłoby przez inny podmiot niż ten, który normę blankietową ustanowił. Zatem wypełnienie treścią blankietu dokonywałoby się zarówno za pomocą wydania aktu generalnego, jak i decyzji indywidualnej.
W zakresie znaczenia oraz rodzajów klauzul generalnych należy zwrócić uwagę na ich charakter odsyłający. Cechę tę wskazuje Z. Radwański, który uznaje klauzule za przepis oznaczający pewne oceny funkcjonujące w jakiejś grupie społecznej, do której odsyła ów przepis9. Warto nadmienić, że odsyłający charakter klauzul generalnych akceptuje także M. Safjan10. W orzecznictwie również z możemy naleźć pogląd o odsyłającym charakterze klauzul general
nych11. W odniesieniu do klauzuli porządku publicznego dominuje prekonanie, w myśl którego stanowi ona przepis odsyłający do zespołu wartości uznawanych za fundament danego porządku prawnego. Można także spotkać przeświadcze
nia negujące odsyłający charakter klauzul generalnych. Stojący na tym stano
wisku uważają, że w stosowaniu klauzuli porządku publicznego decydujące są oceny formułowane przez sędziego na podstawie szczególnych okoliczności da
nego przypadku. W odniesieniu do kontroli wyroków arbitrażowych klauzula porządku publicznego ma na celu ochronę krajowego porządku prawnego przed rozstrzygnięciami, które są nie do pogodzenia z tym porządkiem. W tym przy
padku ocenie z punktu widzenia niesprzeczności z podstawowymi zasadami porządku prawnego podlega rozstrzygnięcie sądu polubownego, rozumiane jako norma indywidualna i konkretna wyrażona w wyroku arbitrażowym, a także sposób, w jaki doszło do jego wydania12.
Przedstawicielem odmiennego stanowiska w tym względzie jest J. Nowacki, który zaznacza, że przepisy zawierające klauzule generalne „nie są w istocie
7 Z. Radwański, M. Zieliński, w: „System Prawa Prywatnego”. T. 1: Prawo cywilne
— część ogólna. Red. M. Saf jan. Warszawa 2007, s. 333.
8 Por. J. Nowacki: Problem blankietowości przepisów zawierających klauzule generalne.
W: J. Nowacki: Studia z teorii prawa…, s. 163.
9 Z. Radwański: Prawo cywilne — część ogólna. Warszawa 2003, s. 51.
10 M. Saf jan: Klauzule generalne: wady i zalety. „Rzeczpospolita” 1998, nr 184.
11 Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 grudnia 1999 r. OTK 1999, nr 7, poz. 160;
postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 14 marca 2012 r., I SA/Po 205/12. Lex nr 1121983.
12 Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 25 maja 2011 r. IX GC 704/10.
przepisami odsyłającymi, lecz nakazami oceniania i określania skutków praw
nych, zgodnie z owymi ocenami, formułowanymi przez podmioty oceniające”13. Omawiając klauzule generalne, nie sposób pominąć wielu funkcji, które niewąt
pliwie spełniają. Pierwsza z nich to uelastycznienie stosowania prawa14, klauzule generalne bowiem stosuje się wówczas, gdy powstaje potrzeba uelastycznienia tekstu prawnego, zwłaszcza w sytuacjach rozstrzygania w sprawach niestan
dardowych. G. Wierczyński zaznacza, że stosowanie klauzul generalnych może być rezultatem potrzeby nadania określonym przepisom treści ponadczasowej, z chęci unikania nadmiernej szczegółowości oraz z nieodzownego uwzględ
nienia różnych stanów faktycznych objętych przez jeden przepis, których nie należy traktować w bliźniaczy sposób15. W kontekście powyższych definicji należy wskazać, że jedną z ról klauzul generalnych jest możliwość uzyskania indywidualizacji rozstrzygnięć. Klauzule pełnią bowiem funkcje miarkowania postanowień zbyt sztywnych16. W efekcie klauzule umożliwiają łagodzenie ry
goryzmu prawa. Jako istotną funkcję klauzul generalnych wskazać także należy zapobieganie dezaktualizacji prawa. M. Safjan uważa, że klauzule umożliwiają stopniową ewolucyjną transformację prawa, bez konieczności radykalnego od
rzucenia dorobku przeszłości. Ten ewolucyjny model rozwoju prawa jest charak
terystyczny dla prawa cywilnego opartego na idei kontynuacji i ciągłości trady
cji17. Istotne jest zatem jednoznaczne odróżnienie zasad prawa oraz generalnych klauzul odsyłających z punktu widzenia odrębności ich pojmowania, a także różnic w zakresie ustalania (rekonstrukcji) normatywnych treści.
Termin „zasada prawa” jest na gruncie prawoznawstwa niejednoznaczny18. W stosunku do norm zwykłych zasady prawa cechuje wyjątkowa doniosłość aksjologiczna, funkcjonalna i hierarchiczna. Ponadto zasady prawa funkcjonują według reguły „bardziej lub mniej”, co oznacza, że można je spełnić w więk
szym lub mniejszym stopniu. Istotna jest także ich podważalność19, w sensie możliwości niezastosowania zasady, której hipoteza odpowiadała okolicznoś‑
ciom rozstrzyganego przypadku, w związku z tym, że zasady konkurencyj
ne okazały się posiadać w konkretnej sprawie większą wagę, a tym samym pierwszeństwo realizacji. Klauzula odsyłająca jest natomiast częścią przepisu prawnego, upoważniającą podmiot stosujący prawo do oparcia decyzji prawnej
13 Ibidem, s. 162.
14 Por. § 155 ust. 1 „Zasad techniki prawodawczej”.
15 G. Wiercz y ński: Redagowanie i ogłaszanie aktów normatywnych. Komentarz. Warsza
wa 2010, s. 759—760.
16 Por. art. 428 k.c. czy też art. 431 § 2 k.c.
17 M. Saf jan: Klauzule generalne…, s. 51.
18 Por. S. Wron kowska, M. Zieliński, Z. Ziembiński: Zasady prawa. Zagadnienia podstawowe. Warszawa 1974; M. Kordela: Zasady prawa. Studium teoretycznoprawne. Poznań 2012.
19 C. Bäcker: Rules, Principles, and Defeasibility. In: On the Nature of Legal Principles.
Red. M. Borowski. „Archiv für Rechts ‑ und Sozialphilosophie” 2010, Nr. 19, s. 79—92.
23
Znaczenie klauzul generalnych w stosowaniu prawa krajowego…
na wskazanych kryteriach pozaprawnych20. Termin „generalna klauzula odsy
łająca” to pojęcie z języka praktyki i doktryny prawniczej. Należy traktować przedmiotowy termin jako swoiste dookreślenie zwrotu „klauzula generalna”, akcentującego element odesłania do kryteriów pozasystemowych, co wpływa także na jasność odróżnienia klauzul od zasad prawa. Wartości prawne, będące przedmiotem ochrony ze strony norm prawnych tak reguł, jak i zasad prawa, również są interpretowane przez pryzmat ocen społecznych, w szczególności jeżeli nie są to wartości czysto prawne, lecz zostały do prawa włączone z poza
prawnych porządków normatywnych, np. obecne w prawie karnym znamiona:
„zeszpecenie”, „znieważa”, „treści pornograficzne”, odsyłające do przeważają
cych ocen estetycznych oraz moralnych i obyczajowych. Ponadto prawny status wartości nie eliminuje orzeczniczej dyskrecjonalności, nie chroni przed prawo
twórstwem judykatury i ex definitione nie czyni z sędziów monteskiuszowskich
„ust ustaw”. Pozostawanie na gruncie zasad prawa w obrębie aksjologii prawnej należy oceniać jako większą swobodę po stronie sędziego w podejmowaniu de
cyzji, odniesieniem bowiem dla niego są nie tylko oceny społeczne, ale także
— może nawet w pierwszej kolejności — tekst aktu normatywnego oraz sta
nowisko jurysprudencji i judykatury. Rola klauzul generalnych ulega osłabieniu w zakresie oddziaływania tekstu prawnego, który odsyła do wymienionych je
dynie z nazw wartości pozaprawnych. Osoba interpretująca klauzule generalne nie może w toku rekonstrukcji ocen społecznych co do poszczególnych wartoś‑
ci pominąć czy zmarginalizować stanowiska reprezentantów prawoznawstwa i wymiaru sprawiedliwości. Ustalając treść np. zasad współżycia społecznego, zmuszony jest on uwzględnić nie tyle obszerną literaturę przedmiotu, ile równie doniosłe wyroki sądowe21. Doniosłą kwestią są również przypadki, w których prawodawca, obrazując pewne wartości, nakazuje ich uwzględnianie w proce
sie stosowania prawa — nadając im prawną relewantność, nie czyniąc z nich równocześnie wartości prawnych. Wspomniane kryteria mogą stać się stałym składnikiem praktyki orzeczniczej, ale nie będą elementem systemu prawnego.
Rozpoznawanie pozaprawnego charakteru części tych wartości nie budzi wąt
pliwości, jednak samo nazewnictwo wymownie to sugeruje, np. „zasady dobrej wiary” czy „dobre obyczaje”.
Kategoryzacja innych wartości, np. „sprawiedliwość społeczna”, budzi po
ważniejsze problemy i tym samym staje się niejednoznaczna. Trudno dojść do wniosku, czy sprawiedliwość w większym stopniu stanowi cnotę prawną (ujęcie legalistyczne), wartość społeczną, czy filozoficzną ideę22. Stąd też przepis chro
niący taką wartość można potraktować jako unormowanie zawierające klauzulę
20 R. Longchamps de Ber ier: Zobowiązania. Poznań 1999, s. 141.
21 Por. G. Maroń, K. Zag ulak: Rozstrzyganie kolizji zasad prawa jako egzemplifikacja dyskrecjonalności w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. W: Dyskrecjonalność w prawie.
Red. W. Staśkiewicz, T. Stawecki. Lexis Nexis 2010, s. 459—468.
22 Por. J. Wróblewski: Wartości a decyzja sądowa. Wrocław 1973, s. 183.
generalną lub jako element zasady prawa. Doktryna i orzecznictwo tych wątpli
wości nie rozwiewają. Operują raz terminem „zasada”, a innym razem pojęciem
„klauzula”, np. klauzula/zasada sprawiedliwości społecznej (ale też: klauzula/
zasada państwa prawnego23). Obie wartości stanowią egzemplifikację wartości zlokalizowanych na tzw. brzegu aksjologicznym24. Oznacza to, że niemożliwa do rozstrzygnięcia zarówno analitycznie, jak i empi rycznie jest kwestia, czy bliżej im do aksjologii prawnej, czy pozaprawnej.
Szukając pożądanego systemu klauzul generalnych w naszym prawie prywatnym, warto przyjrzeć się również rozwiązaniom przyjętym w mię‑
dzynarodowych aktach prawnych, zarówno tych wiążących, jak i zaliczanych do soft law. Ustawodawstwa państw członkowskich Unii Europejskiej, z wy
jątkiem krajów byłego „bloku wschodniego”, nie posługują się klauzulą zasad współżycia społecznego. W nowszych aktach prawnych o charakterze mię‑
dzynarodowym bardzo często występującą klauzulą generalną jest „rozsądek”.
Należy mówić nawet o ukształtowaniu się pewnego „wzorca rozsądnej osoby”, w szczególności gdy chodzi o interpretację oświadczenia woli. Termin ten po
jawił się już w Konwencji wiedeńskiej z 1980 r. o umowach międzynarodowej sprzedaży towarów25. Artykuł 8 ust. 2 konwencji stanowi, że jeżeli oświadczenie strony nie może być interpretowane zgodnie z jej zamiarem, to interpretować należy je tak, jak rozumowałaby osoba rozsądna, tego samego rodzaju co druga strona w tych samych okolicznościach. Bardzo podobne rozwiązanie występu
je również w niewiążącej kodyfikacji prawa europejskiego, tj. Draft Common Frame of Reference (DCFR)26. Akt ten przewiduje, że umowy powinny być interpretowane zgodnie z rozumieniem, jakie nadaje im rozsądna osoba — „the contract is, however, to be interpreted according to the meaning which a reaso
nable person would give to it”27. Również w art. 4.1. ust. 2 reguł UNIDROIT28
23 Por. np. E. Morawska: Klauzula państwa prawnego w Konstytucji RP na tle orzecz‑
nictwa Trybunału Konstytucyjnego. Toruń 2003, passim. O relacjach orzeczniczych pomiędzy kryteriami z art. 2 Konstytucji RP por. S. Tkacz: Rozumienie sprawiedliwości w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. Katowice 2003, s. 147.
24 Por. A. Kalisz, L. Leszcz y ński: Zasady prawa w stosowaniu prawa wspólnotowego.
„Europejski Przegląd Sądowy” 2005, nr 1, s. 29—30.
25 Konwencja Narodów Zjednoczonych o międzynarodowej sprzedaży towarów, sporządzo
na w Wiedniu dnia 11 kwietnia 1980 r.
26 Principles, Definitions and Model Rules of European Private Law, Draft Common Frame of Reference (DCFR), prepared by Study Group on a European Civil Code and the Research Group on EC Private Law, Outline Edition, Munich 2009.
27 Art. II 8:101 ust. 3 DCFR; por. również art. II 8:201 ust. 1: „A unilateral juridical act is to be interpreted in the way in which it could reasonably be expected to be understood by the person to whom it is addressed”.
28 UNIDROIT Principles of International Commercial Contracts. Ed. M.J. Bonell. 1 ed.
Rome 1994 [dalej: zasady UNIDROIT]; 2ed. 2004, polskie tłumaczenie autorstwa M. Jagielskiej i M. Sz punara, w: „Problemy Prawne Handlu Zagranicznego” 2000, T. 19/20, s. 304—359.
25
Znaczenie klauzul generalnych w stosowaniu prawa krajowego…
dotyczącym wykładni oświadczeń i innego postępowania29 użyto terminu re‑
asonable person. W artykule tym czytamy: „statements and other conducts shall be interpreted according to the meaning that a reasonable person of the same kind as the other party would give to it in the same circumstances30.
Skupiając się na pojęciu „dobrej wiary”, należy wskazać stanowisko, którego autorem jest R. Longchamps de Berier. Wyraził on pogląd, że „w znaczeniu obiektywnym dobra wiara oznacza to samo, co dobre obyczaje, tj. pewną obiek
tywną miarę dla oceny czyjegoś zachowania się, jako odpowiedniego z punktu widzenia norm etycznych przyjętych w obrocie”31. Dlatego można uznać, że znaczenie terminu dobrej wiary w sensie obiektywnym, zarówno w naszym, jak i w międzynarodowym porządku prawnym, jest znaczeniowo zbliżone do pojęcia „dobrych obyczajów”. Istotne staje się zwrócenie uwagi na rozwiązania dotyczące systemu klauzul generalnych w Holandii. Dodać należy, że Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego korzystała z pomocy ekspertów z tego kra
ju32. W nowym holenderskim kodeksie cywilnym z 1992 r. jako główną klau
zulę wprowadzono rozsądek i słuszność (re ‑delijkheiden billijkheid). Należy jednak zwrócić uwagę na sposób wykorzystywania tej klauzuli. Względy roz
sądku i słuszności pełnią w holenderskim prawie wszystkie funkcje klauzul generalnych — służą interpretacji, uzupełnianiu i korekcji. Ustęp 2 art. 6:248 holenderskiego k.c. stanowi, że reguły wiążące strony z mocy umowy nie znaj
dują zastosowania w takim zakresie, w jakim konkretna okoliczność jest nie do przyjęcia zgodnie ze standardami rozsądku i słuszności. W związku z ko
rekcyjną funkcją tej klauzuli, w praktyce sędziemu holenderskiemu przyznane zostały bardzo szerokie kompetencje. Ma on możliwość daleko idącej ingeren
cji w postanowienia umowy. Jeśli uzasadnione byłoby to względami rozsądku i słuszności, to sędzia byłby uprawniony do skorygowania oświadczenia woli, co oznaczać może wyjście poza tekst oświadczenia33. Zastosowanie podobnej klauzuli postulowane jest także w naszym kraju, z zastrzeżeniem jednak, że klauzula względów rozsądku i słuszno ści nie powinna pełnić funkcji korekcyj
nych34. W holenderskim kodeksie cywilnym z 1992 r. przeprowadzono również
29 Termin „rozsądek” w aktach o międzynarodowym zakresie występuje w różnych konfi
guracjach semantycznych. Por. np. art. II 6:112 ust. 4 DCFR, w którym użyto terminu reasona‑
ble time, art. II 1:104 ust. D, w którym użyto terminu reasonably expected.
30 Fragment ten został przetłumaczony w następujący sposób: „oświadczenia i postępowa
nie stron należy tłumaczyć zgodnie ze znaczeniem, jakie nadałaby im w takich samych okolicz
nościach rozsądna osoba o przymiotach takich, jak strona”.
31 R. Longchamps de Ber ier: Zobowiązania…, s. 141.
32 Por. Zielona Księga. Optymalna wizja Kodeksu cywilnego w Rzeczypospolitej Polskiej.
Red. Z. Radwański. Warszawa 2006, s. 9—10.
33 Por. E. Rot t ‑Piet rz yk: Klauzule generalne a wykonanie zobowiązania: z uwzględnie‑
niem koncepcji systemu klauzul generalnych w projekcie k.c. W: Zaciąganie i wykonywanie zobowiązań. Materiały III Ogólnopolskiego Zjazdu Cywilistów. Warszawa 2010, s. 334—335.
34 Ibidem.