• Nie Znaleziono Wyników

Znalazły się pod Jaworem, to będą nazywać się Jaworskie – historia dziadka - Adam Augustyniak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Znalazły się pod Jaworem, to będą nazywać się Jaworskie – historia dziadka - Adam Augustyniak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ADAM AUGUSTYNIAK

ur. 1932; Jadwisin

Miejsce i czas wydarzeń Wierzchowiska, XIX wiek

Słowa kluczowe dziadek Jaworski, historia dziadka, udział w powstaniu, dziedzic Koźmian

Znalazły się pod Jaworem, to będą nazywać się Jaworskie – historia dziadka

[Dziadek] brał udział w powstaniu i w minkowickim lesie była walka. Pobili się i część pouciekała. Mój dziadek schronił się w Wierzchowiskach u Koźmiana, u dziedzica.

Jak przyszedł do dworu, a ten Koźmian był patriotą, przechował go i mówi: „Jak żeś taki dobry powstaniec, to Ty u nas będziesz miał czterdzieści morg” Odmierzył, dał dziadkowi. „Ożeń się gdzieś w okolicy i tu zostań” Dobrze miał dziadek - ojciec mamy, we wsi najbogatszy był. [Dziadek nazywał się] Jaworski Stanisław. Leży tu na mełgiewskim cmentarzu. Początek jego był ciekawy. Matka dziadka służyła u dziedzica pod Lwowem, była pokojówką, a że ładna dziewczyna, to dziedzic nie darował. Udały się bliźniaki, ale jak już zaszła w ciążę to dał parę złotych i idź sobie.

Urodziła gdzieś u swojej mamy i dzieci przyniosła do parku tego dziedzica. Służba usłyszała płacz dzieci, zawołali dziedzica, co zrobić, a on wiedział już, że to jego dzieci i wychował je. Nazwisko takie czy śmakie, to dziedzic mówi tak: - „Znalazły się pod Jaworem, to będą nazywać się Jaworskie.”No i Jaworskie z tym powstanie przyszli do minkowickiego lasu.

Data i miejsce nagrania 2018-03-23, Mełgiew

Rozmawiał/a Dagmara Spodar, Piotr Lasota

Redakcja Dagmara Spodar

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tam oni przecież też system mieli trochę inny, bo to zbrojenie, a tutaj były hale montażowe, ale to była produkcja, do nas szły przecież wielkie, ogromne ilości tych zegarków.

Obojętnie, gdzie klient kupił, czy był tam gdzieś nad morzem, kupił zegarek, była podpisana umowa z przedsiębiorstwem – były sklepy te GS-owskie, WZGS-owskie, jak wykupili

Żeby były w tym czasie takie akumulatorki, jak to dzisiaj jest dostępne, to by tam sobie to podłączał, a jak się wyczerpała bateria, znów trzeba było kupować

To tak ta beczka stała pod dachem, bo to już było lato przecież, żeby to po kapuście namoczyć, bo to czuć te kapustę kiszone, i jak ona się odważyła.. Ale

Miejsce i czas wydarzeń Mełgiew, dwudziestolecie międzwojenne, PRL Słowa kluczowe muzyka, wesele, zespół weselny, oczepiny.. Wchodziło się na wesele, to

W pewnym momencie widzi to Niemiec, że ja tak chodzę, a był to elektryk, który miał urwaną lewą rękę, miał tylko prawą, zawołał mnie do siebie i mówi tak: „Będziesz u

Odbywało się to w zakładzie pracy, gdzie byli oczywiście prowokatorzy, były wtyczki najrozmaitsze, ale robotnicy nawzajem bardzo się pilnowali.. Nasz przewodniczący ze

– (modulując głos-dop.red.) „Panie Romanie, ale nic pan nie stracił, bo powiem panu, że jak zobaczyłam jak wszedł na scenę ubrany, taki dobrze zbudowany mężczyzna, jak się