• Nie Znaleziono Wyników

Fabryka Krasuckiego na ulicy Krawieckiej 41 - Abram Wyszegrod - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Fabryka Krasuckiego na ulicy Krawieckiej 41 - Abram Wyszegrod - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ABRAM WYSZEGROD

ur. 1922; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Żydzi, życie religijne, chasydzi bracławscy, fabryka Krasuckiego, ulica Krawiecka 41

Fabryka Krasuckiego na ulicy Krawieckiej 41

Fabryka Krasuckiego? Ooo, tak. Pamiętam. Papierosy [tam robili].

Opowiadałem, że [chasydzi bracławscy wynajmowali salę] w jesziwie w Rosz ha- Szana – jeżeli tam nie było [miejsca], to wzięliśmy tą fabrykę Krasuckiego, to oni też w Rosz ha-Szana wynajęli nam [salę], bo tam był duży, duży gmach, dużo miejsca, modliliśmy się tam jeżeli nie było [miejsca] w jesziwie.

Nie pamiętam już [w którym miejscu się modliliśmy dokładnie]. [Tam] była jakaś hala duża, co stały te… co robili te papierosy, ale była jedna taka zamknięta hala, nie pamiętam dokładnie co oni [tam] robili wtenczas, ale to udało się nam zrobić na synagogę na święta, na Rosz ha-Szana. To [wtedy] jakieś paręset [Żydów przychodziło się modlić] – z całej Polski byli, czasami nawet parę chasydów z Ameryki [przyjeżdżało], bo oni mieli [dużo] forsy, ale te w Lublinie nie były bogate.

Ja tylko pamiętam, że tam modlili się w Rosz ha-Szana, widziałem tą fabrykę jak robili te papierosy, [ale] kiedy my byliśmy, to nie pracowali, [bo] to tylko były ręce żydowskie, to oni wtedy kiedy było święto to nie pracowali, to nie widziałem…

Data i miejsce nagrania 2006-11-30, Tel Awiw-Jafa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Jarosław Grzyb

Redakcja Maria Radek

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[Co mama gotowała w domu?] A tak… te ryby żydowskie, te buły… w zimie robiła smalec, to wtenczas był bardzo dobry, dzisiaj nie jedzą smalcu, ale wtenczas

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W..

I przez cały czas dawali te obwieszczenia, żeby to było, żeby to nie było, takie te… A potem przyszli i codziennie łapali Żydów do pracy, ale nie do pracy co

Koło tej Szerokiej niedaleko były dwie duże Maram, bardzo duże, Maram Marszal, to się nazywa nazwiskiem tych wieszczów.. Maram we Marszal to była bardzo duża synagoga, bardzo duża

Oni mieli syna i córkę, ta córka mieszka w Jerozolimie, ona została się, a ten syn jego mieszkał w Rehovot, ale nie udało mu się z pracą, nie dostał tutaj dobrą pracę no

Cały czas do wojny, do 21 lipca, nie wiem, kiedy [Niemcy] zaczęli [wojnę] z Rosją, to pisaliśmy [listy do siebie], ja dostałem od nich, a jeszcze udało mi się nawet posłać paczkę

Spotkaliśmy się i rozmawialiśmy, robiliśmy takie kursy, ale kiedy już wróciliśmy [do Polski] w 1946 roku, to ja organizowałem tam dwie kooperatywy – dla szewców i dla krawców,

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i