• Nie Znaleziono Wyników

Poszukiwanie rodziny w powojennym Lublinie - Alicja Savir - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Poszukiwanie rodziny w powojennym Lublinie - Alicja Savir - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ALICJA SAVIR

ur. 1926; Lwów

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, okres powojenny

Słowa kluczowe projekt W poszukiwaniu Lubliniaków, projekt W

poszukiwaniu Lubliniaków. Izrael 2006, Lublin, Lwów, okres powojenny, Komitet Żydowski, poszukiwanie rodziny, rabin Dawid Kahane

Poszukiwanie rodziny w powojennym Lublinie

Ja przychodziłam do Komitetu Żydowskiego i ciągle pytałam, szukałam – bo tam były takie księgi, gdzie się zapisywano – to ja szukałam w tych księgach. Nikogo nie znalazłam, jedyny, którego widywałam od czasu do czasu, to był rabin Kahane, rabin Dawid Kahane on się, zdaje się, nazywał. Dawid Kahane. W Lublinie go spotykałam, on był ze Lwowa, był rabinem we Lwowie. On mnie nie znał ze Lwowa, [ale] ja wiedziałam, kim on jest. I ja podeszłam do niego, on mi dał swój adres, nawet zaprosił nas na seder, zdaje się. Ja nie pamiętam dokąd, czy do Domu Pereca, czy gdzie indziej. Nas już wtedy na sederze nie było, my po kryjomu opuściliśmy Polskę – [wyjechaliśmy] z Warszawy w marcu albo w kwietniu [19]46 roku.

Data i miejsce nagrania 2006-12-25, Hajfa

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Katarzyna Duda, Magdalena Ładziak

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

[To był] bardzo zdolny matematyk, bardzo koleżeński, bardzo sympatyczny, wszyscy go bardzo lubili, świetnym kumplem był.. Nigdy żadnych przytyków

Bo ten wujek, który przedstawił się jako mój wujek, ten kuzyn mojej matki co mnie znalazł, to on mnie spotykał w Lublinie.. I kiedy ja przyjechałam tam, on nie spał w

Oni mieli syna i córkę, ta córka mieszka w Jerozolimie, ona została się, a ten syn jego mieszkał w Rehovot, ale nie udało mu się z pracą, nie dostał tutaj dobrą pracę no

Rodzice pana Goldberga, Szyje Goldberg, mieszkali też na Wieniawie, tak że oni się znali.. Po wojnie oni

Ja byłam w Lublinie jeszcze jako katoliczka i nawet, zdaje się, byłam chrzczona w jakimś kościele z klasą całą.. Wtedy chrzcili jeszcze raz, bo nie wiedzieli, które dzieci w czasie

Pan Wójcik namówił mamę, żeby skończyła w Krakowie kurs roczny chyba, który daje uprawnienia do pracy w aptece – pomocnik aptekarski czy coś takiego to się nazywało – i

Starałem się często przyjeżdżać, bo w owym czasie każdy szukał – może ktoś się znajdzie z bliskich, z rodziny.. Jeździłem wszędzie – tam gdzie były

Słowa kluczowe Lublin, ZSRR, Kłodzko, Francja, okres powojenny, żona, poszukiwanie rodziny..