• Nie Znaleziono Wyników

Romowie w powojennym Lublinie - Jerzy Szewczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Romowie w powojennym Lublinie - Jerzy Szewczyk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

JERZY SZEWCZYK

ur. 1932; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, ulica Męczenników Majdanka, ulica Krańcowa, Romowie w Lublinie

Romowie w powojennym Lublinie

Romów spotykało się po wojnie w okolicach Męczenników Majdanka i Krańcowej.

Tam mieli wydzielony teren, rozstawiali tam swoje barakowozy i mieszkali. Później zaczęto ich trochę „cywilizować”, oni z czasem bardziej ustabilizowali swoje życie.

Chyba nawet byli juz zameldowani i wyrobiono im dowody osobiste.

Data i miejsce nagrania 2010-04-28, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Marta Dobrowolska

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Dopiero, gdy gdzieś na ulicy Kunickiego, to był autobus szóstka, chyba, wypadek się wydarzył - właśnie ktoś uczepiony tego autobusu zahaczył o latarnię i

[To byli] młodzi [ludzie], byli jeszcze trochę starsi ode mnie, ale wszystko młodzi. Tam nie było

Miałam też żydowskie koleżanki i niektóre później spotkałam w Izraelu.. Imion to już

Rodzice pana Goldberga, Szyje Goldberg, mieszkali też na Wieniawie, tak że oni się znali.. Po wojnie oni

[Był taki parasolnik.] Jego córka chyba jest teraz w Teatrze Żydowskim.. Parasolnik [to była]

Ja byłam w Lublinie jeszcze jako katoliczka i nawet, zdaje się, byłam chrzczona w jakimś kościele z klasą całą.. Wtedy chrzcili jeszcze raz, bo nie wiedzieli, które dzieci w czasie

Pan Wójcik namówił mamę, żeby skończyła w Krakowie kurs roczny chyba, który daje uprawnienia do pracy w aptece – pomocnik aptekarski czy coś takiego to się nazywało – i

[To był] bardzo zdolny matematyk, bardzo koleżeński, bardzo sympatyczny, wszyscy go bardzo lubili, świetnym kumplem był.. Nigdy żadnych przytyków