• Nie Znaleziono Wyników

Na emeryturze nie zwolniłam - Alicja Barton - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Na emeryturze nie zwolniłam - Alicja Barton - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

ALICJA BARTON

ur. 1941; Motycz

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współczesność

Słowa kluczowe Lublin, współczesność, wolontariat, praca z dziećmi

Na emeryturze nie zwolniłam

Na emeryturze nie zwolniłam tempa swojego życia. Zaczęłam pisać jeszcze więcej książek nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. Wydałam trzy tomiki poezji dla dorosłych i kilkanaście książek dla dzieci – w tym wierszyki, bajeczki, a także cykl książek jako cegiełki na rzecz Hospicjum Małego Księcia i Fundacji Ewy Błaszczyk.

Ciągle chcę podzielić się z dziećmi czymś, czym mogę – tym pięknem. Jestem wolontariuszem od 20 lat w Szpitalu Dziecięcym [przy] ulicy Chodźki, gdzie zaprzyjaźniłam się po latach z pewnymi rodzinami. Mam kontakt z wielkim cierpieniem, marzeniami, radościami też, bo osiągnięcia są duże. Mam taką zaprzyjaźnioną rodzinę, w której urodziła się dziewczynka niechodząca, a w tej chwili, po latach na wózku, staje na nóżkach i sama chodzi do szkoły. To jest wielkie osiągnięcie, wielki wysiłek babci Tereski i tej małej Ali, która dużo wycierpiała, ale miała w sobie dość siły.

Zawsze dzieciom mówię, żeby się boksowały. „Musicie być silniejsi niż to, co wam się dzieje, żeby to pokonać”. Zresztą sama mam teraz ze sobą pewne problemy, z którymi muszę walczyć, ale staram się być aktywna i chcę dalej pracować z dziećmi.

Organizuję koncerty „Dzieci dzieciom” w szpitalu, spotkania „Czytanki”. Jestem współorganizatorką wydarzeń w Muzeum Czechowicza na Starym Mieście. Ożywiam to miejsce występami dzieci, które już od lat są organizowane.

Data i miejsce nagrania 2019-04-25, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jak tatuś chciał się przejść do swojej siostry Agnieszki na Helenów, to pamiętam, że od wschodu wiał mroźny wiatr. Otworzył je, a ja kucnęłam, chwyciłam za poły z

Pamiętam też panią Zielińską od geografii, z którą jeździliśmy na różne wycieczki, na przykład do Ojcowa.. Pamiętam też dyrektora Sakławskiego i matematyka,

Słowa kluczowe Lublin, rodzina, wspomnienia rodzinne, przekazy rodzinne, ulica Wojciechowska, majątek rodzinny, dwudziestolecie

Oni się chyba cieszyli, że dzieci po wojnie mają z tego przyjemność, bo taki słodki placek z białego buraka to był przysmak niesamowity. Data i miejsce nagrania

Wreszcie się nauczyłam tak posuwać nogami i już mnie nie zakuło.. Zawsze dziecko chce

Wraz z tymi, którzy też się wrócili, pobiegłam szybciutko koło zamku na drugą stronę, do wylotu tego tunelu, gdzie wypływa rzeka.. Tam czekaliśmy bardzo

Z babcią [Karolinką] lubiłyśmy sobie postać na drodze przed domem, bo z naszego wzgórza było widać wspaniałą łunę Lublina – miasto było tylko 12 kilometrów od nas [od

Słowa kluczowe Lublin, PRL, rodzina, ulica Wojciechowska, Zimne Doły, targi końskie.. Rodzina z