• Nie Znaleziono Wyników

Z Dziejów Prawa. Tom 5 (13)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Z Dziejów Prawa. Tom 5 (13)"

Copied!
418
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)
(3)

Aus der Geschichte des Rechts

Band 5 (13)

From the History of the Law

Volume 5 (13)

(4)
(5)

pod redakcją

Adama Lityńskiego, Mariana Mikołajczyka i Wojciecha Organiściaka

Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego Katowice 2012

(6)

Recenzenci

Marian Lech Klementowski Andrzej Sylwestrzak Andrzej Wrzyszcz Maria Zabłocka

Komitet Redakcyjny

Tomasz Adamczyk Józef Ciągwa Andrzej Drogoń

Adam Lityński (przewodniczący) Marian Mikołajczyk

Wojciech Organiściak (sekretarz redakcji) Anna Stawarska-Rippel

Informacje o wydawnictwie ciągłym i wcześniejszych tomach www.zdziejowprawa.pl

Publikacja jest dostępna także w wersji internetowej:

Central and Eastern European Online Library www.ceeol.com

Śląska Biblioteka Cyfrowa www.sbc.org.pl

The Central European Journal of Social Sciences and Humanities www.cejsh.icm.edu.pl

(7)

Rozprawy i artykuły

KARINA CHODAŃ: Wpływ bona fides na odpowiedzialność sprzedawcy za wady towaru w prawie rzymskim . . . .

PETER MOSNÝ: Štátoprávny náčrt dejín Vel’kej Moravy . . . .

IZABELA LEWANDOWSKA-MALEC: Demokracja deliberacyjna w Rzeczy- pospolitej Obojga Narodów . . . .

WOJCIECH ORGANIŚCIAK: Wincenty Skrzetuski o liberum veto i konfe- deracjach w Rzeczypospolitej szlacheckiej . . . .

GRZEGORZ SMYK: Problematyka konstrukcji prawnej organizacji ad- ministracji publicznej w doktrynach prawnoadministracyjnych przełomu XIX i XX wieku . . . .

ADAM LITYŃSKI: Krótki kurs historii modernizmu w prawie radziec- kim . . . .

MARTIN SKALOŠ: Proces utvárania Slovenských hranic ako štátnych hranic CSR (historické a právne aspekty) . . . .

JÓZEF CIĄGWA: Pierwsza nowela ustawy konstytucyjnej z dnia 15 lipca 1920 roku, zawierającej statut organiczny województwa śląskiego .

STANISŁAW BOGUCKI: Instytucja prawa odkupu w polskim kodeksie zobowiązań z 1933 roku . . . .

MIRIAM LACLAVÍKOVÁ: Recepcia práva a vznik právneho poriadku me- dzivojnovej Československiej republiky . . . .

17 31 57 93

109 121

139 157 177 211

(8)

MICHAŁ BOŻEK: Koncepcje ustrojowe niemieckich partii liberalnych w latach 1945—1948 . . . .

MICHAŁ ARNDT: Przestępstwa przeciwko ludności i mieniu w kodeksie karnym Wojska Polskiego z 1944 roku . . . .

AGNIESZKA WATOŁA: Postępowanie doraźne a problem niezawisłości sędziów i niezależności sądów . . . .

EWA LENIART: Członkowie Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Rzeszowie. Zarys problemu .

MARTA PASZEK: Wojskowe sądy rejonowe (1946—1955). Powstanie, struktura, sędziowie . . . .

DIANA MAKSIMIUK: „Winni zbrodni”? — o próbach rozliczenia „stali- nowskich” prokuratorów w latach 1956—1958 . . . .

ANDRZEJ DROGOŃ: Inwigilacja środowiska akademickiego w PRL.

Służba Bezpieczeństwa w Uniwersytecie Śląskim . . . .

Materiały źródłowe i dydaktyczne

WOJCIECH ORGANIŚCIAK: Artykuły wojskowe Hieronima Radziwiłła dla garnizonu słuckiego z 1733 roku na tle prawa wojskowego Wielkiego Księstwa Litewskiego . . . . Extrakt Artykułów woyskowych za Nayaśniejszych Krolow Polskich

y Hetmanow Wielkiego Księstwa Litewskiego ustanowionych na rozkaz J.O. Księcia Hieronima Radziwiłła starosty Krzyczewskie- go dla Garnizonu w Słucku sporządzone 29 kwietnia 1733 roku w Zamku Słuckim . . . .

Recenzje

Anna Machnikowska, „Prawo własności w Polsce w latach 1944—1981.

Studium historycznoprawne”. Gdańsk, Wydawnictwo Uniwersyte- tu Gdańskiego, 2010, 626 s. (Paweł Cholewka) . . . . Zygmunt Woźniczka, „Represje na Górnym Śląsku po 1945 roku”. Ka- towice, Wydawnictwo Naukowe „Śląsk” sp. z o.o., 2010, 445 s. (Paweł Cholewka) . . . . Radosław Ptaszyński, „Wojskowy Sąd Rejonowy i Wojskowa Prokura- tura Rejonowa w Szczecinie w latach 1946—1955”. Szczecin, Insty- tut Pamięci Narodowej w Szczecinie, 2010, 338 s. (Marta Paszek) .

233 253 265 277 293 323 339

361

375

389 393 397

(9)

Artur Jan Kukuła, „Hieronim hrabia Stroynowski: Prawnik — ekono- mista — fizjokrata (1752—1815)”, Lublin, Towarzystwo Naukowe KUL, 2009, 240 s. (Mateusz M. Godoń) . . . .

Kronika

Kronika Katedry Historii Prawa za rok 2011 (Tomasz Adamczyk) . Publikacje Pracowników Katedry Historii Prawa w 2011 roku (Opra- cował Tomasz Adamczyk) . . . .

401

407 409

(10)

Abhandlungen und Artikel

KARINA CHODAŃ: Der Einfluss von bona fides auf die Haftung des Verkäufers für Warenmangel nach dem römischen Recht . . .

PETER MOSNỲ: Abriss der Geschichte Großmährens . . . .

IZABELA LEWANDOWSKA-MALEC: Deliberationsdemokratie in der Re- publik von Polen beider Völker . . . .

WOJCIECH ORGANIŚCIAK: Wincenty Skrzetuski zu Liberum Veto und Konföderationen in der adeligen Republik Polen . . . .

GRZEGORZ SMYK: Die Rechtskonstruktion von der Organisation der öffentlichen Verwaltung in verwaltungsrechtlichen Doktrinen an der Wende des 19.Jhs . . . .

ADAM LITYŃSKI: Kurzer Kurs der Geschichte des Modernismus im sowjetischen Recht . . . .

MARTIN SKALOŠ: Die Bildung der slowakischen Grenzen als Staats- grenzen der Tschechischen Republik (historischer und techtlicher Gesichtspunkt) . . . .

JÓZEF CIĄGWA: Erste Novelle des Verfassungsgesetzes vom 15.Juli 1920 enthaltend das organische Statut der Wojewodschaft Schle- sien . . . .

STANISŁAW BOGUCKI: Die Institution des Rückkaufrechtes im polni- schen Schuldrechtsbuch von 1933 . . . .

17 31 57 93

109 121 139 157 177

(11)

MIRIAM LACLAVÍKOVÁ: Die Rezeption des Rechtes und die Entstehung der Rechtsordnung in der Tschechischen Republik der Zwischen- kriegszeit . . . .

MICHAŁ BOŻEK: System-politische Konzepte der deutschen liberalen Parteien in den Jahren 1945—1948 . . . .

MICHAŁ ARNDT: Die Straftaten gegen Bevölkerung und Eigentum im Strafgesetzbuch der Polnischen Armee von 1944 . . . .

AGNIESZKA WATOŁA: Das Schnellverfahren und das Problem der Unabhängigkeit von Richtern und Gerichten . . . .

EWA LENIART: Die Mitglieder des Verbandes „Freiheit und Unabhän- gigkeit“ (WiN) vor dem Militäramtsgericht in Rzeszów. Ein Abriss . . . .

MARTA PASZEK: Militäramtsgerichte (1946—1955). Entstehung, Struk- tur, Richter . . . .

DIANA MAKSIMIUK: „An einem Verbrechen schuldig“? — zu den Ver- suchen, „stalinistische“ Staatsanwälte in den Jahren 1956—1958 zur Rechenschaft zu ziehen . . . .

ANDRZEJ DROGOŃ: Die Überwachung des akademischen Milieus in der Volksrepublik Polen. Staatssicherheitsdienst an der Schlesischen Universität . . . .

Quellenmaterial und didaktisches Material

WOJCIECH ORGANIŚCIAK: Die 1733 von Hieronim Radziwiłł für die Garnison in Sluzk erteilten militärischen Artikel im Vergleich zum militärischen Recht des Großen Fürstentums Litauen . . Extrakt Artykułów woyskowych za Nayaśniejszych Krolow Polskich

y Hetmanow Wielkiego Księstwa Litewskiego ustanowionych na rozkaz J.O. Księcia Hieronima Radziwiłła starosty Krzyczewskie- go dla Garnizonu w Słucku sporządzone 29 kwietnia 1733 roku w Zamku Słuckim . . . .

Rezensionen

Anna Machnikowska, „Das Eigentumsrecht in Polen in den Jahren 1944/1981. Rechtsgeschichtliche Studie“. Gdańsk, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, 2010, S. 626 (Paweł Cholewka) . . .

211 233 253 265

277 293 323 339

361

375

389

(12)

Zygmunt Woźniczka, „Repressionen in Oberschlesien nach 1945“.

Katowice, Wydawnictwo Naukowe „Śląsk“ sp. z o.o., 2010, S. 445 (Paweł Cholewka) . . . . Radosław Ptaszyński, „Militärisches Amtsgericht und Militärbezirks-

staatsanwaltschaft in Stettin in den Jahren 1946—1955“. Szcze- cin, Instytut Pamięci Narodowej w Szczecinie, 2010, S. 338 (Marta Paszek) . . . . Artur Jan Kukuła, „Hieronim Stroynowski: Jurist — Wirtschafts-

wissenschaftler — Physiokrat (1752—1815)“. Lublin, Towarzystwo Naukowe KUL, 2009, S. 240 (Mateusz M. Godoń) . . . .

Chronik

Die Chronik des Lehrstuhls für Rechtsgeschichte für das Jahr 2011 (Tomasz Adamczyk) . . . . Verzeichnis von Publikationen für das Jahr 2011 (Bearbeitet von

Tomasz Adamczyk) . . . . 393

397 401

407 409

(13)

Dissertations and articles

KARINA CHODAŃ: The influence of bona fides on the responsibility of the sender for defects of goods in the Roman law . . . .

PETER MOSNÝ: The outline of Great Moravia state legislative history .

IZABELA LEWANDOWSKA-MALEC: Deliberative democracy in the Repu- blic of Both Nations . . . .

WOJCIECH ORGANIŚCIAK: Wincenty Skrzetuski on liberum veto and confederations in the Republic of Both Nations . . . .

GRZEGORZ SMYK: The issue of the legal structure of a public admini- stration in legal-administrative doctrines at the turn of the 19th and 20th centuries . . . .

ADAM LITYŃSKI: A short course of the history and modernism in the Russian law . . . .

MARTIN SKALOŠ: The process of making borders of Slovakia state bor- ders of Czechoslovakia. (Historical and legal aspects) . . . . .

JÓZEF CIĄGWA: The first amendment of the constitutional act of July 15, 1920 including an organic statute of the Silesian voivodship . .

STANISŁAW BOGUCKI: The institution of the purchase law of in the Po- lish code of obligations from 1993 . . . .

MIRIAM LACLAVÍKOVÁ: Reception of law and the formation of the inter- war legal order in the Czechoslovak Republic . . . .

17 31 57 93

109 121 139 157 177 211

(14)

MICHAŁ BOŻEK: System conceptions of liberal parties between 1945 and 1948 . . . .

MICHAŁ ARNDT: Crimes against population and property in the Crim- inal Code of Polish Army from 1944 . . . .

AGNIESZKA WATOŁA: A summary proceeding and the issue of judge and court independence . . . .

EWA LENIART: The members of the “Wolność i Niezawisłość” Associa- tion in front of the District Military Court in Rzeszów. Outlin- ing the problem . . . .

MARTA PASZEK: District Military Courts (1946—1955). Formation, structure, judges . . . .

DIANA MAKSIMIUK: “Guilty of the crime”? — on the attempts at asses- sing “Stalinist” prosecutors between 1956 and 1958 . . . . .

ANDRZEJ DROGOŃ: Invigilation of the academic circle in the People’s Republic of Poland. The security service in the University of Silesia . . . .

Source and didactic materials

WOJCIECH ORGANIŚCIAK: Hieronim Radziwiłł’s military articles for a garnisson from Słuck from 1733 in the light of the military law of Grand Duchy of Lithuania . . . . Extrakt Artykułów woyskowych za Nayaśniejszych Krolow Polskich

y Hetmanow Wielkiego Księstwa Litewskiego ustanowionych na rozkaz J.O. Księcia Hieronima Radziwiłła starosty Krzyczewskie- go dla Garnizonu w Słucku sporządzone 29 kwietnia 1733 roku w Zamku Słuckim . . . .

Review

Anna Machnikowska, “The property law in Poland between 1944 and 1981. A historio-legal study”. Gdańsk, Wydawnictwo Uniwersyte- tu Gdańskiego, 2010, 626 p. (Paweł Cholewka) . . . . Zygmunt Woźniczka, “Repressions in Upper Silesia after 1945”. Ka-

towice, Wydawnictwo Naukowe „Śląsk” sp. z o.o., 2010, 445 p. (Pa- weł Cholewka) . . . .

233 253 265

277 293 323 339

361

375

389 393

(15)

Radosław Ptaszyński, “A District Military Court and Military Pro- secutor’s Office in Szczecin between 1946 and 1955”. Szczecin, Instytut Pamięci Narodowej w Szczecinie, 2010, 338 p. (Marta Paszek) . . . . Artur Jan Kukuła, “Count Hieronim Stroynowski: A lawyer — eco-

nomist — physiocrat (1752—1815)”. Lublin, Towarzystwo Naukowe KUL, 2009, 240 p. (Mateusz M. Godoń) . . . .

Chronicle

A chronicle of the Department of the History of Law for 2011 (To- masz Adamczyk) . . . . List of publications for 2011 (Prepared by Tomasz Adamczyk) . .

397 401

407 409

(16)
(17)

ROZPRAWY

I ARTYKUŁY

(18)
(19)

KARINA CHODAŃ Katowice

Wpływ „bona fides”

na odpowiedzialność sprzedawcy za wady towaru w prawie rzymskim

Podstawą konsensualnego kontraktu kupna-sprzedaży była bona fides oby- dwu stron. Zarówno od sprzedawcy, jak i od kupującego wymagano przy za- wieraniu umowy zachowania należytej staranności, ponieważ wszelkie prze- jawy nieprawidłowości i nieuczciwości rodziły odpowiedzialność majątkową stron. Nie było uczciwe postępowanie sprzedawcy, który wiedział o wadach zbywanej rzeczy, ale podstępnie je zatajał (reticentia), albo też składał za- pewnienia co do jej zalet, których nie było (dicta et promissa). Niezachowanie przez kontrahenta oczekiwanej od niego staranności mogło zatem polegać na świadomym działaniu na szkodę partnera (dolus), a także na niedbalstwie (ne- glegentia)1. W odniesieniu do takich sytuacji nasuwa się pytanie, w jaki sposób bona fides oddziaływała na skutki prawne kontraktu kupna-sprzedaży, jeśli jego zawarciu towarzyszyła nieuczciwość kontrahenta albo towar obarczony był wadą.

Przedmiotem rozważań będą zarówno wady fizyczne, jak i wady prawne towaru, zacząć jednak wypada od wad fizycznych, o nich bowiem mówiła już Ustawa XII Tablic2. Odpowiedzialność sprzedawcy za wady fizyczne rzeczy sprzedanej zależała od zakresu jego świadomości i rodzaju wad. Elementarną zasadą w archaicznym prawie rzymskim było występowanie odpowiedzialności tylko w tych przypadkach, gdy wady były ukryte i dotyczyły rzeczy określo-

1 M. Kaser: Das römische Privatrecht. Bd. 1. München 1971, s. 505 i nast.

2 Cic., De off., III,16,55: cum ex XII tab. „satis esset ea praestari, quae essent lingua nuncu- pata, quae qui infitiatus esset, dupli poenam subiret, a iuris consultis etiam reticentiae poena est constituta”.

(20)

nych in specie. W przypadku rzeczy oznaczonych in genere dostawę wadliwego towaru uważano po prostu za niewykonanie zobowiązania i wtedy dochodzono świadczenia innej rzeczy tego samego gatunku. Sprzedawca nie był odpowie- dzialny za wady jawne rzeczy sprzedanej, zgodnie z zasadą, że kupujący powi- nien towar obejrzeć3.

Zasadniczą rolę w kwestii ochrony nabywcy ze względu na wady ukryte rzeczy będącej przedmiotem umowy kupna-sprzedaży odegrali edylowie ku- rulni, sprawujący jurysdykcję nad targowiskami, które w starożytnym Rzymie stanowiły forum handlu lokalnego i międzynarodowego. Handel niewolnikami i zwierzętami był skoncentrowany przede wszystkim w rękach przebiegłych handlarzy, napływających do Rzymu z różnych krajów. Ze szkodą dla kupują- cych dopuszczali się oni wszelkiego rodzaju oszustw, między innymi sprzeda- jąc chorych i ułomnych niewolników jako silnych i zdrowych4.

Wychodząc naprzeciw tym problemom, edylowie kurulni stworzyli dwa ele- mentarne edykty: „de mancipiis vendundis” i „de iumentis vendundis”, w któ- rych ogłosili katalog typowych wad niewolników i zwierząt. Edykty edylów przetrwały jedynie we fragmentach, zachowanych w licznych komentarzach prawników z II i III w n.e. ad edictum. Na podstawie tych przekazów pod ko- niec XIX w. dokonano rekonstrukcji treści „edyktu wieczystego”5. Oto frag- ment jednego z wielu komentarzy Ulpiana do edyktu edylów kurulnych, doty- czący sprzedaży niewolników:

D.21,1,1,1: Aiunt aediles: „Qui mancipia vendunt certiores faciant emptores, quid morbi vitiive cuique sit, quis fugitivus errove sit noxave solutus non sit:

eademque omnia, cum ea mancipia venibunt, palam recte pronuntianto. Quod si mancipium adversus ea venisset, sive adversus quod dictum promissumve fuerit cum veniret, fuisset, quod eius praestari oportere dicetur: emptori omni- busque, ad quos ea res pertinet, iudicium dabimus, ut id mancipium redhibe- atur […]”6.

3 F. de Zulueta: The Roman Law of Sale. Oxford 1945, s. 30—52.

4 A. Bech man n: Der Kauf nach gemeinem Recht. III, 2. Darmstadt 1965, s. 46.

5 O. Lenel: Das Edictum perpetuum. Ein Versuch zu seiner Wiederherstellung. 3. Aufl. Le- ipzig 1927.

6 Tłum. polskie S. Kaleta: Prawo rzymskie prywatne. Wybór źródeł wraz z tłumaczenia- mi. Wrocław 1954, s. 195: Edylowie mówią: „Ci, którzy sprzedają niewolników, powinni podać do wiadomości kupujących, jaką chorobą i wadą dotknięty jest każdy z nich, czy który nie jest zbiegiem, włóczęgą lub czy nie podlega odpowiedzialności noksalnej (której jeszcze nie poniósł);

wszystko to sprzedawcy powinni wyjawić przy sprzedaży otwarcie i rzetelnie. Jeżeliby jednak sprzedano niewolnika wbrew temu nakazowi lub dostarczono go wbrew temu, co zostało oznaj- mione i przyrzeczone przy zawieraniu umowy (sprzedaży), to po przedstawieniu z tego powodu odpowiedniego żądania damy akcję kupującemu i wszystkim tym, których ta sprawa dotyczy, tak aby ten niewolnik mógł zostać zwrócony sprzedawcy […]”.

(21)

I kolejny fragment dotyczący sprzedaży zwierząt jucznych i pociągowych:

D.21,1,38: Aediles aiunt: „Qui iumenta vendunt, palam recte dicunto, quid in quoque eorum morbi vitiique sit, utique optime ornata vendendi causa fuerint, ita emptoribus tradantur. Si quid ita fatum non erit, de ornamentis restituendis iumentisve ornamentorum nomie redhibendis in diebus sexaginta, morbi autem vitiive causa inemptis faciendis in sex mensibus, vel quo minoris cum venirent fuerint, in anno iudicium dabimus […]”7.

Katalog wad obejmował nie tylko choroby, ale także pewne właściwości charakteru niewolnika, na przykład skłonność do ucieczek (servus fugitivus) czy do włóczęgostwa (erro). Przy sprzedaży wszelkich innych rzeczy, poza nie- wolnikami i zwierzętami jucznymi, zastosowanie znajdowały przepisy prawa cywilnego, dotyczące w ogólności kupna-sprzedaży. Według edyktów edylów kurulnych, sprzedawca powinien znać sprzedawaną rzecz i jej wady ujawnić kupującemu. Jeżeli obowiązku tego nie dopełnił, a więc nie ujawnił wad lub składał nieprawdziwe deklaracje co do tego, że niewolnik nie ma pewnych wad albo ma określone zalety, to ponosił odpowiedzialność, niezależnie od tego, czy o istnieniu wad wiedział, czy też nie8.

Tymczasem Florentinus uzależniał występowanie odpowiedzialności sprze- dawcy od tego, czy konsekwencją jego nieprawdziwych deklaracji była oferta zapłaty wyższej ceny ze strony kupującego, czy nie. W sytuacji gdy sprzedawca miał na celu jedynie zareklamowanie towaru przez przedstawienie go w jak najkorzystniejszym świetle, unikał odpowiedzialności. Natomiast jeżeli oświad- czył, że niewolnik ma określony zawód czy też umie czytać, to przyjmował na siebie odpowiedzialność, albowiem w grę wchodziła obietnica wystąpienia ściśle określonego waloru w postaci pewnych umiejętności, które niewątpliwie podnosiły wartość niewolnika9.

Zwolennikiem takiego poglądu był również Gaius, według którego sprze- dawca powinien postępować z umiarem. Jeśli zadeklarował, że niewolnik po-

7 Tłum. polskie ibidem, s. 195—196: Edylowie mówią: „Ci, którzy sprzedają zwierzęta jucz- ne, powinni oświadczyć otwarcie i rzetelnie, jaką chorobę i jaką wadę ma każde z nich, przy czym tak, jak będą najlepiej zaopatrzone dla celów sprzedaży, tak też powinny zostać wydane kupującemu. Jeżeli to nie zostanie spełnione, damy akcję w ciągu dni sześćdziesięciu o wydanie tego, w co zwierzę zostało zaopatrzone (przystrojone) dla celów sprzedaży, lub o zwrot zwierząt jucznych z powodu niewydania tego zaopatrzenia; z tytułu zaś choroby lub wad udzielimy akcji:

w ciągu sześciu miesięcy o rozwiązanie umowy lub w ciągu roku o tę wartość, o jaką one mniej przedstawiały, gdy były sprzedawane […]”.

8 Ulpian, D.21,1,1,2: „Nec est hoc iniquum: potuit enim ea nota habere venditor: neque enim interest emptoris, cur fallatur, ignorantia venditoris an calliditate”.

9 Florentinus, D.18,1,43 pr: „Ea quae commendandi causa in venditionibus dicuntur, si palam appareant, venditorem non obligant, veluti si dicta servum speciosum, domum bene aedificatam: at si dixerit hominem literatur vel artificem, praestare debet: nam hoc ipso pluris vendit”.

(22)

siada dobytek, który nabył w związku z zarządzaniem peculium, bez znaczenia było to, czy jest on duży, czy bardzo mały, ważny był sam fakt posiadania go przez niewolnika. Natomiast jeśli sprzedawca obiecał, że zbywany niewolnik jest świetnym kucharzem, o ściśle określonych umiejętnościach kulinarnych, to zobligowany był do dostarczenia dokładnie takiego niewolnika10.

Giambattista Impallomeni mówi o poglądzie Labeona, zgodnie z którym sprzedawca ponosił odpowiedzialność bez względu na to, czy w trakcie zawie- rania umowy sprzedaży złożył stosowne oświadczenie dotyczące stanu rzeczy, czy też nie. Wystarczyło, że strony kontraktu zawarły między sobą cichy pakt gwarancyjny wiążący sprzedawcę11.

Przykłady na występowanie ścisłego związku między odpowiedzialnością sprzedawcy a jego fides spotyka się w dziełach jurystów rzymskich często i w różnych kontekstach. Najdawniejszy przykład odwołania się do bona fides przy ocenie sytuacji, gdy zawarcie kontraktu było powiązane z nieuczciwością jednej ze stron oraz świadomym pokrzywdzeniem drugiego kontrahenta można odnaleźć w traktacie Cycerona De officiis. Cicero przywołuje w nim pocho- dzące z II w. przed Chr. rozstrzygnięcie Marka Katona, ojca słynnego Marka, dotyczące sprzedaży nieruchomości12.

Podstawą sporu opisanego przez Cycerona była umowa sprzedaży domu.

Tyberiusz C. Centumal otrzymał polecenie od augurów, którzy mieli przystąpić do odprawiania wróżb, aby rozebrał należący do niego dom na Wzgórzu Ce- lijskim. Tyberiusz nie zastosował się do polecenia i sprzedał budynek Publiu- szowi, nie informując go o nakazie augurów. Gdy Publiusz otrzymał polecenie

10 Gaius, D.21,1,18,1: „Venditor, qui optimum cocum esse dixerit, optimum in eo artificio praestare debet: qui vero simpliciter cocum esse dixerit, satis facere videtur, etiamsi mediocrem cocum praestet idem et in ceteris generibus artificiorum”; D.21,1,18,2: „Aeque si quis simpliciter dixerit peculiatum esse servum, sufficit, si is vel minimum habeat peculium”.

11 G. Impallomeni: Applicazioni del principio dell’affidamento nella vendita romana, Scritti di diritto romano e tradizione romanistica. Milano 1996, s. 7.

12 Cic., De off., III,16: „Ac de iure quidem praediorum sanctum apud nos est iure civili, ut in iss vendendis vitia dicerentur, quae nota essent venditori. Nam cum ex duodecim tabulis satis esset ea praestari, quae essent lingua nuncupata, quae qui infitiatus esset, dupli poenam subiret, a iuris consultis etiam reticentiae poena est constituta. Quicquid enim esset in praedio vitii, id statuerunt, si venditor sciret, nisi nominatim dictum esset, praestari oportere. Ut, cum in arce augurium augures acturi essent iussissentque. Ti. Claudium Centumalum, qui aedes in Caelio monte habebat, demoliri ea, quorum altitudo officeret auspiciis, Claudius proscripsit insulam [vendidit]; emit P. Calpurnius Lanarius. Huic ab auguribus illud idem denuntiatum est. Itaque Calpurnius cum demolitus esset cognossetque Claudium aedes postea proscripsisse, quam esset ab auguribus demoliri iussus, arbitrum illum adegit, »quidquid sibi dare facere opoteret ex fide bona«. M. Cato sententiam dixit, huius nostri Catonis pater. Ut enim ceteri ex patribus, sic hic, qui illud lumen progenuit, ex filio est nominandus. Is igitur iudex ita pronuntiavit, »cum in ven- dundo rem eam scisset et non pronuntiasset, emptori damnum praestari oportere«. Ergo ad fidem bonam statuit pertinere notum esse emptori vitium, quod nosset venditor”. Ten sam przypadek opisany u Val. Max. 8,2,1.

(23)

rozbiórki domu, wystąpił przeciwko Tyberiuszowi z żądaniem odszkodowania na podstawie formuły quidquid sibi dare facere oporteret ex fide bona. Spór zo- stał rozstrzygnięty na korzyść Publiusza, ponieważ sprzedawca miał obowiązek wskazać kupującemu każdą znaną sobie wadę zbywanej rzeczy.

Przedstawiony przekaz pozwala, zdaniem wielu romanistów, stwierdzić, że zwrot bona fides jako kryterium oceny skutków zawierania umowy był rozumiany przez Katona jako przeciwieństwo podstępu sprzedawcy działają- cego ze świadomością pokrzywdzenia partnera13. Komentując rozstrzygnię- cie Katona, Cycero podkreślał, że należało karać wszelkie przejawy podstępu i oszustwa, a w szczególności świadomą sprzedaż rzeczy wadliwych bez po- informowania o tym kupującego14.Wojciech Dajczak uważa, że wprowadzenie do rzymskiej praktyki prawnej zwrotu bona fides dla oceny zawierającego kontrakt sprzedawcy było efektem dokonanej przez Katona interpretacji for- muły quidquid sibi dare facere oporteret ex fide bona. Polegała ona na tym, że w sposób pozytywny określono znaczenie zwrotu bona fides jako zakazu ukrywania znanych wad przedmiotu świadczenia. Z naruszeniem tak pojmo- wanej bona fides Katon powiązał skutek prawny, polegający na obowiązku naprawienia szkody przez ukrywającego wadę kontrahenta. W praktyce te wszystkie rozwiązania prawne miały nie dopuścić do powstania szkody po stronie zawierającego umowę w dobrej wierze, umacniać uczciwość obrotu obligacyjnego przez zwiększenie odpowiedzialności, wyłączyć korzyści tego, kto zawierał umowę sprzecznie z bona fides, oraz chronić interes majątkowy stron15.

Cała seria tekstów klasycznych dotyczących edyktów edylów kurulnych po- twierdza zasadę, że wobec braku oświadczenia co do jakości zbywanej rzeczy jedynie sprzedawca sciens, czyli świadom istnienia wady ukrytej, o istnieniu której nie poinformował kupującego, podlegał actio empti. Najsolidniejszą bazę poznawczą w tej kwestii można znaleźć w jednym z tekstów Paulusa:

D. 19,1,4pr: „Si servum mihi ignoranti sciens furem vel noxium esse, vendi- deris, quamvis duplam promiseris, teneris mihi ex empto, quanti mea intererit scisse, quia ex stipulatu eo nomine agere tecum non possum antequam mihi quid abesset”.

13 A. Pezzana: Sull’actio empti in alcuni testi di Cicerone. BIDR 1959, 62, s. 189; B. Sch mi- dlin: Der verfahrenrechtliche Sinn des ex fide bona im Formularprozess. In: De iustitia et iure.

Festgabe für Ulrich von Lübtow. Berlin 1980, s. 380; M. Hor vat: Osservazioni sulla bona fides nel diritto romano obligatorio. In: Studi Arangio-Ruiz. Vol. 1. Napoli 1953, s. 428.

14 Cic., De off., III,17: „Ratio ergo hoc postulat, ne quid insidiose, ne quit simulate, ne quit fallaciter. […] Ex quo intellegitur quoniam iuris natura fons sit, hoc secundam naturam esse, nemi- nem id agere, ut ex alterius praedetur inscitia”.

15 W. Dajczak: Zwrot „bona fides” w rozstrzygnięciach dotyczących kontraktów u prawni- ków rzymskich okresu klasycznego. Toruń 1998, s. 54—56.

(24)

Tekst dotyczy sytuacji, w której sprzedawca, świadom występowania wady, zapewnił kupującego o niewadliwości niewolnika. Jeżeli kupujący poniósł szko- dę z przyczyn wynikających z wadliwego stanu niewolnika, to mógł dochodzić roszczeń w drodze actio ex stipulatu, pod warunkiem, że w chwili zawierania kontraktu nie wiedział o istnieniu wady. W pozostałych zaś przypadkach przy- sługiwała mu actio empti. I tak na przykład, można było przyznać actio empti nabywcy przekonanemu, że kupuje dziewicę, podczas gdy świadomie sprzeda- no mu niewolnicę, która już dziewictwo straciła16.Sprzedawca zaś nie będzie odpowiedzialny za to, że wino zepsuło się przed dostawą do nabywcy, jeżeli kupujący wina nie spróbował w trakcie dokonywania jego zakupu albo błędnie ocenił jego przydatność do spożycia. Jeśli jednak sprzedawca wiedział, że wino skwaśnieje zanim dotrze do nabywcy i nie uprzedził goo tym, to będzie ciążyła na nim odpowiedzialność z tytułu wad ukrytych17.

Każdy kolejny przykład jest potwierdzeniem tego, że w czasach przed Ju- stynianem zawsze stosowano starą zasadę, zgodnie z którą w zakresie wad ukrytych actio empti była możliwa tylko przeciw sprzedawcy sciens. Można więc przypuszczać, że rozszerzenie odpowiedzialności na sprzedawcę bonae fidei jest efektem działań kompilatorów, a nie prawników z czasów przed Ju- stynianem.

Rozbieżność poglądów na temat stosowania prawa edylów w przypadku wad umysłu potwierdzają kontrowersyjne ustępy pochodzące z komentarza Ulpiana:

D.21,1,1,9: „Apud Vivianum quaeritur, si servus inter fanaticos (non semper) caput iactaret, et aliqua profatus esset an nihilo minus sanus videretur. Et ait Vivianus, nihilo minus hunc sanum esse: neque enim nos, inquit, minus animi vitiis aliquos sanos esse intellegere debre: alioquin, inquit, futurum, ut in in- finiti hac ratione multos sanos esse negaremus, ut puta levem, superstitiosum iracundum, contumacem et si qua similia sunt animi vitia: magis enim de cor- poris sanitate, quam de animi vitiis promitti. Interdum tamen, inquit, vitium corporale usque ad animum pervenire et eum vitiare: veluti contingeret, quia id ei ex febribus acciderit. Quid ergo est? Si quid sit animi vitium tale, ud id a venditore excipi oporteret neque id venditor cum sciret, pronuntiasset, ex empto eum teneri”.

16 Ulpian, D.19,1,11,5: „Si quis virginem se emere putasset, cum mulier venisset, et sciens er- rare eum venditor passus sit, redhibitionem quidem ex hac causa non esse, verum tamen ex empto competere actionem ad resolvendam emptionem, et pretio restituto mulier reddatur”.

17 Gaius, D.18,6,16: „Si vina quae in doliis erunt venierint eaque, antequam ab emptore tol- lerentur, sua natura corrupta fuerint, si quidem de bonitate eorum adfirmavit venditor, tenebitur emptori: quod si nihil adfirmavit, emptoris erit periculum, quia sive non degustavit sive degustan- do male probavit, de se queri debet. Plane si, cum intellegeret venditor non duraturam bonitatem eorum usque ad in eum diem quo tolli deberent, non admonuit emptorem, tenebitur ei, quanti eius interesset admonitum fuisse”.

(25)

D.21,1,1,10: „Idem Vivianus ait, quamvis aliquando quis circa fana bacchatus sit et responsa reddiderit, tamen, si nunc hoc non faciat, nullum vitium esse: neque eo nomine, quod aliquando id fecit, actio est, sicuti si aliquando febrem habuit:

ceterum si nihilo minus permaneret in eo vitio, ut circa fana bacchari soleret et quasi demens responsa daret, etiamsi per luxuriam id factum est, vitium tamen esse, sed vitium animi, non corporis, ideoque redhiberi non posse, quoniam aediles de corporalibus vitiis loquuntur: attamen ex empto actionem admittit”.

D.21,1,1,11: „Idem dicit etiam in his, qui praeter modum timidi cupidi avarique sunt aut iracundi”.

D.21,1,4 pr: „Ob quae vitia negat redhibitionem esse, ex empto dat actionem”.

Ulpian, odwołując się do poglądów Vivianusa, badał zasadność stosowania actio redhibitoria w przypadku wad umysłu, przyjmując za punkt wyjścia fakt, że w edykcie edylów, generalnie rzecz biorąc, jest mowa tylko o wadach ciele- snych18.

W tekście tym, dogłębnie przeanalizowanym przede wszystkim pod kątem formy przez F. Schulza i G. Beselera, została podana w wątpliwość wiarygod- ność następujących sformułowań: quoniam aediles de corporalibus vitiis loqu- untur i attamen ex empto actionem admittit19. Uważam, że wątpliwości co do prawdziwości pierwszego zdania są bezzasadne, ponieważ edylowie, odnosząc się w swoim edykcie do morbi vitiaque, mieli na uwadze wyłącznie choroby i defekty cielesne, zatem actio redhibitoria nie znajdowała tu zastosowania. Na- tomiast w drugim przypadku wątpliwości wydają się uzasadnione. Żaden praw- nik okresu klasycznego nie przyznałby kupującemu actio empti bez stwierdze- nia, czy sprzedawca jest bonae, czy malae fidei.

To samo rozwiązanie przyjęto w przypadku zwierząt niezdolnych do pro- kreacji: „Idem refert Ofilium existimasse equum castratum sanum esse, sicuti spado quoque sanus est, sed si emptor ignoravit, venditor scit, ex empto esse actionem […]”20. Aby taka wada mogła być podstawą zastosowania actio empti, sprzedawca, w przeciwieństwie do kupującego, musiałby o niej wiedzieć21.

Konkludując, w epoce klasycznej, podobnie jak w epoce poklasycznej, od- powiedzialność sprzedawcy uzależniona była od jego bona fides. Stosowanie actio empti ograniczano do przypadków, w których sprzedawca świadomie mil- czał w kwestii wad obciążających sprzedaną rzecz. Ponadto wada musiała być

18 Na temat actio redhibitoria zob. L. Garofallo: Studi sull’azione redhibitoria. Padova 2000; zob. też R. Monier: La garantie contre les vices caches dans la vente romaine. Paris 1930, s. 124—125.

19 F. Schulz: Einführung in das Studium der Digesten. Tübingen 1916, s. 34—35; G. Bese- ler: Beiträge zur Kritik der römischen Rechtsquellen I—IV. Tübingen 1910—1920, s. 37.

20 Ulpian, D.21,1,38,7.

21 R. Monier: La garantie…, s. 127.

(26)

poważna, gdyż generalnie każdy ma jakieś wady i zalety, a warunkiem zastoso- wania actio empti był defekt, który wykraczał poza powszechnie przyjęte nor- my. Z kolei z actio redhibitoria kupujący mógł skorzystać tylko w przypadku wad cielesnych.

Zdarzały się jednak sytuacje, gdy sprzedawca zataił wady rzeczy, a mimo to uniknął odpowiedzialności. Chodzi tu o przedmioty dodatkowe, czyli o akce- soria22 zbywane razem z rzeczą, która była właściwym przedmiotem kontraktu kupna-sprzedaży, na przykład beczki z winem. Jeżeli umowa sprzedaży doty- czyła wina, to tylko w zakresie jego jakości sprzedawca ponosił odpowiedzial- ność, natomiast za stan beczek nie odpowiadał23. Jeśli beczki były uszkodzone i na przykład wino wyciekło, kupujący mógł domagać się odszkodowania za poniesioną szkodę oraz wypłaty zysków, jakich mógłby się spodziewać, gdyby nabyta rzecz mogła być wykorzystywana zgodnie ze swoim przeznaczeniem:

„quanti mea intererit scisse”24. Była to już jednak odpowiedzialność na zasa- dach ogólnych z actio empti.

Od czasów Justyniana można wyraźnie śledzić proces obciążania sprze- dawcy odpowiedzialnością, bez względu na jego dobrą bądź złą wiarę, jeże- li dostarczył kupującemu rzecz obciążoną wadą, istnienia której kupujący nie był świadom. W świetle zachowanego materiału źródłowego dotyczącego na przykład sprzedaży ubrań, nabywcy, który pomylił się co do jakości sprzeda- nej mu rzeczy, nie przysługiwały żadne środki ochrony. Sprzedaż była ważna, a sprzedawca nie ponosił w takiej sytuacji żadnej odpowiedzialności, chyba że wyraźnie zadeklarował, że rzecz nie ma żadnych wad25. Redaktorzy zbiorów justyniańskich w miejsce dawnej actio empti stworzyli nowy środek prawny w przypadku sprzedawcy bonae fidei w postaci actio quanti minoris.

Różnorodność postępowań, jakimi kupujący dysponował w zależności od rodzaju wad i świadomości stron, była wynikiem nawarstwienia się prawa edylów i ustawodawstwa justyniańskiego. Prawo justyniańskie porządkowało w znacznym stopniu wcześniejsze regulacje, w celu przystosowania ich do prak- tycznego stosowania. Odtąd, bez względu na rodzaj sprzedanej rzeczy i cha- rakter wady, jeśli kupujący stwierdził, że przedmiot ma wadę, o której w mo- mencie zawierania umowy nie wiedział, mógł domagać się rozwiązania umowy i uzyskać zwrot zapłaconej ceny w zamian za zwrot wadliwego towaru26.

22 Na temat akcesji i różnych znaczeń tego słowa zob. R. Świrgoń-Skok: Nieruchomość i zasady akcesji według prawa rzymskiego. Rzeszów 2007, s. 32—34.

23 D.19,1,54,1: „Si dolia octoginta accedere fundo quae infossa essent, dictum erit, et plu- ra erunt quam ad eum numerum, dabit emptori ex omnibus quae vult, dum integra det: si sola octoginta sunt, qualiacumque emptorem sequentur, nec pro non integris quicquam ei venditor praestabit”.

24 Paulus, D.19,1,4.

25 Ulpian, D.44,4,4,5.

26 Ulpian, D.21,1,49.

(27)

Nowatorskim posunięciem Justyniana i jego współpracowników było wpro- wadzenie, oprócz odpowiedzialności subiektywnej opartej na oszustwie (pod- stępie) sprzedawcy, odpowiedzialności obiektywnej opartej na fakcie, że przed- miot ma wadę, o której sprzedawca nie powiadomił nabywcy.

Stworzony przez edylów pewnego rodzaju katalog obowiązujących norm, dotyczących sprzedaży niewolników i zwierząt, kompilatorzy stosowali do sprzedaży wszystkich rzeczy w szerokim tego słowa znaczeniu, zastępując sło- wa servus lub mancipium słowem quid27.

Kolejna innowacja dotyczy aspektu intencjonalnego sprzedawcy, czyli jego nastawienia względem kupującego. W świetle prawa edylów, zachwalanie towaru mającego rzekomo pewne zalety, które miały podnieść wartość rze- czy, nie miało żadnej mocy prawnej. Natomiast zgodnie z prawem justyniań- skim, taki stan rzeczy był podstawą do wszczęcia postępowania zmierzają- cego do stwierdzenia nieważności umowy kupna-sprzedaży, co następowało, jeśli intencją sprzedawcy było świadome wprowadzenie kupującego w błąd.

Skutek postępowania zależał zatem od ustalenia dobrej bądź złej wiary sprze- dawcy.

Juryści okresu klasycznego ustanowili jedną wspólną zasadę dla wszystkich przypadków, w których kupujący poniósł szkodę ze strony niewolnika obciążo- nego wadami. Sprzedawca był zobligowany do zwrotu ceny, jaką otrzymał od nabywcy, oraz do zapłaty odszkodowania z tytułu wyrządzonej mu przez takie- go niewolnika szkody. Tymczasem kompilatorzy wprowadzili możliwość stoso- wania powództw odszkodowawczych (actiones reipersecutoriae), wynikających z prawnego stosunku między właścicielem niewolnika a ofiarą popełnionego przez niego czynu niedozwolonego, w celu wyrównania wyrządzonej szkody majątkowej28.

Wady fizyczne to nie jedyny problem, z którym kupujący musiał się zmie- rzyć, albowiem już po zrealizowaniu kontraktu kupna-sprzedaży mogło się oka- zać, że kupujący nabył rzecz cudzą, albo że rzecz sprzedana była wprawdzie własnością sprzedawcy, ale ciążyło na niej ograniczone prawo rzeczowe osoby trzeciej. Rzecz sprzedana z takim obciążeniem była dotknięta wadą prawną, a sprzedawca, który taką rzecz wprowadził do obrotu, ponosił odpowiedzial- ność, zwaną dzisiaj rękojmią.

Prawnicy rzymscy nie mieli wątpliwości, że można sprzedać rzecz cudzą29. Do chwili wykonania umowy sprzedawca mógł jeszcze to zalegalizować, naby- wając rzecz u właściciela, w przeciwnym razie narażał się na surową odpowie- dzialność wobec swojego kontrahenta.

27 Ulpian, D.21,1,31,9.

28 R. Monier: La garantie…, s. 189—199.

29 Ulpian, D.18,1,28: „Rem alienam distrahere quem posse nulla dubitation est: nam emptio est et venditio: sed res emptori auferri potest”. Zob. też A. Kacprzak: Sprzedaż rzeczy kradzio- nej. W: „Zeszyty Prawnicze UKSW”. 2.1. Warszawa 2002, s. 93—103.

(28)

W prawie rzymskim odpowiedzialność z tytułu wad prawnych była skon- struowana na zasadzie ewikcji (evictio), zachodzącej wówczas, gdy kupujący utracił rzecz kupioną na podstawie wyroku sądowego stwierdzającego własność osoby trzeciej, realizującej swoje prawo rzeczowe za pomocą przysługującej jej rei vindicatio30.

Sprzedawca, wydając rzecz kupującemu i zapewniając mu jej spokojne po- siadanie i używanie, brał pełną odpowiedzialność, że nikt mu nabytej rzeczy nie odbierze.

Problem odpowiedzialności z tytułu ewikcji rozwiązywano w Rzymie w róż- ny sposób. W najdawniejszym prawie, w fazie bezpośredniej wymiany za pie- niądz, dopóki res mancipi nabywano z zastosowaniem formy mancypacyjnej, odpowiedzialność sprzedawcy gasła po upływie dwóch lat, jeżeli przedmiotem sprzedaży była nieruchomość, lub jednego roku, jeśli chodziło o rzecz rucho- mą. W ciągu tego czasu sprzedający zobowiązany był przyłączyć się do obrony kupującego (praestare usus auctoritatem) wobec pretensji osób trzecich. Jeżeli sprzedający odmówił pomocy (auctoritatem defugit) albo obrona okazała się bezskuteczna, to odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu ewikcji opierała się na zobowiązaniu do zwrotu podwójnej ceny. Kupującemu do realizacji roszczeń przysługiwała actio auctoritatis31.

Jeśli miała miejsce nieformalna tradycja, to o actio auctoritatis wynikającej jedynie z aktu mancypacyjnego nie mogło być mowy. W takich przypadkach radzono sobie w ten sposób, że sprzedawca zobowiązywał się w drodze stypu- lacji zapłacić kupującemu na wypadek ewikcji podwójną cenę. Była to stipula- tio duplae stosowana do przedmiotów o dużej wartości (res pretiosiores)32.

Odpowiedzialność ta początkowo mieściła się w kategorii accidentalia negotii, tzn. musiała być specjalnie ustanowiona. Później tak bardzo weszła w zwyczaj, że jeśli zaniechano jej ustanowienia przy zawieraniu kontraktu, to można było ją wymusić już po jego zawarciu. W końcu uznano ją za element naturalia negotii, tzn. za odpowiedzialność, która miała miejsce nawet wtedy, gdy jej w drodze stipulatio duplae nie wprowadzono, i z jej tytułu można było skarżyć za pomocą actio empti o to, quo emptoris interest rem evictam non esse33. Tymczasem w stosunku do przedmiotów codziennego użytku stosowano przyrzeczeniezwrotu tylko ceny kupna w razie ewikcji w drodze tzw. stipulatio rem habere licere, gwarantującej kupującemu spokojne posiadanie rzeczy34.

30 F. de Zulueta: The Roman…, s. 42.

31 D. Nör r: Probleme der Eviktionshaftung im klassischen römischen Recht. „Zeitschrift der Savigny — Stiftung für Rechtsgeschichte Romanistische Abteilung” [Wien—Köln—Weimar]

2004, 112, s. 154—155 i źródła tam podane.

32 Ulpian, D.21,2,37,1.

33 F. Schulz: Classical Roman Law. Oxford 1951, s. 534; R. Taubenschlag: Rzymskie prawo prywatne. Warszawa 1955, s. 209.

34 D. Nör r: Probleme…, s. 159—160.

(29)

Z chwilą, gdy kontrakt kupna-sprzedaży stał się kontraktem konsensual- nym, rodzącym actio bonae fidei, odpowiedzialność z tytułu ewikcji wynikała już z samego kontraktu sprzedaży, a kupujący bez potrzeby osobnej stypulacji za pomocą actio empti mógł domagać się wprost od sprzedawcy pełnego od- szkodowania w każdym przypadku ewikcji35.

Odpowiedzialność ta nie zawsze jednak miała miejsce. Kupujący nie mógł żądać odszkodowania, mimo ewikcji, w następujących sytuacjach:

1. Jeżeli kupujący zrzekł się prawa do odszkodowania, pod warunkiem, że jego działanie nie było następstwem podstępu ze strony sprzedającego.

2. Jeżeli kupujący przy zawieraniu kontraktu wiedział, że kupuje rzecz cu- dzą i godził się z tym faktem.

3. Jeżeli kupujący z własnej winy przyczynił się do powstania ewikcji.

4. Jeżeli strony umownie wykluczyły odpowiedzialność z tytułu ewikcji za pomocą dodatkowej umowy (pactum de non praestanda evictione).

5. Jeżeli przedmiot umowy kupna-sprzedaży należał do Kościoła lub insty- tucji dobroczynnej36.

Jeśli kupujący był świadom istnienia prawa własności osoby trzeciej do rzeczy, która była przedmiotem umowy, tracił gwarancję z tytułu wad praw- nych37.Jeżeli natomiast taka świadomość istniała po stronie sprzedawcy, któ- ry zataił przed nabywcą informację w tej kwestii, to dopuszczał się oszustwa, za które ponosił odpowiedzialność38. Dolus sprzedawcy uruchamiał po stronie kupującego aż trzy środki prawne: actio ex stipulatu, actio empti oraz actio de dolo.

Pojawia się zatem pytanie, czy zwrot bona fides jako kwalifikacja osoby zawierającej kontrakt miała wpływ na jej odpowiedzialność kontraktową, gdy okazało się, że przedmiot świadczenia jest objęty prawem rzeczowym innej osoby.

Juryści, poszukując znaczenia określenia bona fides, stwierdzili, że jest to kwalifikacja postępowania opartego na przekonaniu działającego, że nie naru- sza niczyich praw. W przypadku wystąpienia przez osobę trzecią ze skargą rze- czową oddziaływanie bona fides w powiązaniu ze słusznością (aequitas) prowa- dziło do złagodzenia obiektywnej odpowiedzialności z tytułu ewikcji39.

35 F. Schulz: Classical…, s. 533 i nast.

36 F. Zoll (starszy): Rzymskie prawo prywatne (Pandekta). T. 4 A: Zobowiązania. Warsza- wa—Kraków 1920, s. 43.

37 Diocletian, Maximian, C.8,44,21: „Emptori etiam venditoris iura prodesse non ambigitur.

Si igitur vobis propter rei proprietatem mota fuerit quaestio, tam propriis quam venditoris defen- sionibus uti poteritis”.

38 Pomponius, D.19,1,6,9; Ulpian, D.19,1,11,15; D.19,1,11,16.

39 Gaius, D.6,2,13,2; Paulus, D.18,1,27; W. Dajczak: Zwrot „bona fides”…, s. 77. Zob. też G. Gandolf i: Studi sull interpretazione degli atti negoziali in diritto Romano. Milano 1966, s. 356 i nast.

(30)

Kolejny problem dotyczy kwestii, czy kwalifikacja bona fides, w sytuacji gdy osoba trzecia miała skargę rzeczową o wydanie przedmiotu świadczenia, miała wpływ na ocenę skutków ujawnionej wady. Rozstrzygnięcia jurystów wskazują jednoznacznie, że użycie przez prawnika określenia bona fide emit40 czy bonae fidei emptor41 nie podważało uprawnienia rzeczowego osoby trzeciej.

Można zatem stwierdzić, że określenie kontrahenta lub jego postępowania jako bona fide nie ograniczało bezwzględnego obowiązywania zasady nemo plus iuris ad alium transferre potest, quam ipse habet42.

Dalej idące skutki rodziła kwalifikacja bona fides w przypadku oceny do- puszczalności in integrum restitutio in rem w stosunku do uczciwego kontra- henta. W odpowiedzi na to pytanie pomocna jest wypowiedź Ulpiana, w której rozważał on kwestię, czy w przypadku gdy minor (osoba formalnie dojrzała, ale poniżej 25. roku życia) sprzedał grunt, a kupujący sprzedał go dalej, można za- stosować in integrum restitutio względem dalszego kupującego43. Jego zdaniem, bona fides jako kwalifikacja zawierającego kontrakt zarówno nie podważała uprawnień rzeczowych osoby trzeciej, jak i nie dawała podstawy do wzrusze- nia zasady szczególnej ochrony interesu majątkowego minora. Niemniej jed- nak można stwierdzić, że co najmniej od czasów Labeona ochrona minora nie zawsze powodowała in integrum restitutio w stosunku do kolejnego nabywcy.

Dostrzeżenie tego faktu nasuwa przypuszczenie, że bona fides jako określe- nie kontrahenta miała wpływ na zakres stosowania wobec niego przywrócenia do stanu poprzedniego. Określenie bona fides było więc przesłanką rozwiązań, które nie uchybiając prawom osoby trzeciej, sprzyjały uczciwości obrotu przez złagodzenie dolegliwości ewikcji dla zawierającego umowę bona fide lub umac- nianiu w jego interesie trwałości zawartego kontraktu44.

Widać zatem, że w źródłach zawierających opinie prawników spotkać moż- na wiele przykładów użycia zwrotu bona fides przez jurystów dokonujących oceny różnych sytuacji, gdy jedna ze stron wie o szkodliwości postanowień umownych, o wadzie towaru lub ma świadomość, że to, co świadczy, jest mniej warte od tego, czego żąda. Każde z takich zachowań mogłoby być uznane za sprzeczne z bona fides.

Juryści przywoływali zwrot bona fides od II w. przed Chr. przy okazji oceny sytuacji, gdy zawarcie kontraktu było powiązane z nieuczciwością jed- nej ze stron oraz świadomym pokrzywdzeniem drugiego kontrahenta. Labeo przytaczał to określenie dla uzasadnienia uchylenia obowiązku kontrahenta,

40 Iulian, D.19,1,24,1; Ulpian, D.39,2,13,9.

41 Pomponius, D.16,1,32,1; Paulus, D.39,3,7,1.

42 Ulpian, D.50,17,54; M. Kaser: Das römische Privatrecht I. München 1971, s. 413;

R. Zim mer man n: The Law of Obligations. Roman Foundations of the Civilian Tradition. Cape Town—Wetton—Johanesburg 1990, s. 363; W. Dajczak: Zwrot „bona fides”…, s. 72—73.

43 Ulpian, D.4,4,13,1.

44 W. Dajczak: Zwrot „bona fides”…, s. 75—78.

(31)

gdy wykonanie umowy zgodnie z jej brzmieniem było niemożliwe. Proculus posługiwał się zwrotem bona fides jako oznaczeniem przeciwstawianej dolus miary staranności kontrahenta45. Z biegiem czasu przyjęto, że adekwatna do bona fides jest taka ocena kontraktu, jaka odpowiada zamiarowi stron. W końcu zwrotu bona fides używano dla oznaczenia takiej staranności, jaka odpowiada właściwemu w danym przypadku zakresowi odpowiedzialności kontraktowej.

Takie rozstrzygnięcia miały służyć ochronie przed szkodą wynikającą z zawar- cia kontraktu, zapewnieniu uczciwości obrotu przez zwiększenie zakresu odpo- wiedzialności i wyłączenie korzyści tego, kto zawierał umowę ze świadomością pokrzywdzenia kontrahenta.

Zważywszy na doniosłą rolę bona fides przy ocenie zawierania i wykony- wania kontraktu kupna-sprzedaży oraz zasad dotyczących odpowiedzialności sprzedawcy można pokusić się o stwierdzenie, że bona fides odgrywała podsta- wową rolę w rzymskim kontrakcie emptio-venditio.

45 Proculus, D.18,1,68.

Karina Chodań

Der Einfluss von bona fides auf die Haftung des Verkäufers für Warenmangel nach dem römischen Recht

Zusam menfassung Die Grundlage des Konsensualkontraktes Kauf — Verkauf war ein beidseitiges gutgläubiges Handeln (bona fides). Es wurde sowohl von einem Verkäufer, wie auch von einem Käufer ange- messene Sorgfalt beim Vertragsabschluss verlangt, denn jede Unrichtigkeit oder Unehrlichkeit konnten eine materielle Verantwortlichkeit nach sich ziehen. Die Nichteinhaltung der Sorgfalt konnte aus bewusstem Handeln zum Schaden des Vertragspartners (dolus) oder aus Nachlässig- keit resultieren.

Die Juristen bezogen sich auf die Phrase bona fides seit dem II. Jh. v.Chr. wenn sie mit folgenden Situationen zu tun hatten: der Vertragsabschluss zeugte von der Unehrlichkeit einer Seite, die ihrem Kontrahenten ganz bewusst Unrecht tun wollte; man musste begründen, dass die Pflicht des Kontrahenten abgelehnt werden musste, denn die Vertragserfüllung nach dessen Wortlaut unmöglich war; man musste die dem konkreten Vertragshaftungsumfang entsprechende Sorgfalt definieren. Jede von diesen Handlungen konnte als Bona-fides-widrig betrachtet werden.

Solche Entscheidungen sollten die Vertragspartner vor dem aus dem Vertragsabschluss entste- henden Schaden schützen und die Umsatzehrlichkeit durch die Vergrößerung des Haftungsum- fangs und durch den Vorteilsausschluss dessen, der seinem Kontrahenten bewusst Unrecht tun wollte, zu gewährleisten.

Seit der Zeit Justinians I. beobachtet man die fortschreitende Tendenz, den Verkäufer mit der Haftung zu beauftragen, abgesehen davon, ob der bona fide handelte oder nicht, wenn er dem sich des Warenmangels nicht bewussten Käufer schadhafte Ware geliefert hat.

(32)

Im Hinblick darauf, dass bona fides bei Beurteilung des Abschlusses und der Ausübung des Kontraktes Kauf-Verkauf wie auch bei Festlegung der Haftungsregel des Verkäufers von großer Bedeutung war, könnte man zu behaupten wagen, dass bona fides beim römischen Kontrakt emptio — venditio eine fundamentale Rolle gespielt hat.

Karina Chodań

The influence of bona fides on the responsibility of the sender for defects of goods in the Roman law

Sum mar y The basis of the consensus buy-sell agreement was the bona fides of both parties. When making an agreement, both a buyer and seller were required to be careful because any manifes- tations of inadequacy and dishonesty grew a property liability of both parties. Client’s careless behavior could consist in a conscious action to the detriment of the partner (dolus), as well as negligence (neglegentia).

Judges have referred to the term bona fides since the second century BC when evaluating the situation in which making an agreement was connected with dishonesty of one of the parties, and a conscious harm done to the second client, in order to justify the overruling of the client’s obli- gation, to signify such carefulness that reflects the scope of agreement liability typical in a given case. Each of such behaviours could be defined as incongruent with bona fides. Such adjudica- tions were to serve the protection against damage resulting from agreement making, providing honesty of the turnover via increasing the scope of liability and excluding the advantage of the one making an agreement conscious of doing harm to the client.

The process of charging the seller with liability irrespective of his/her good or bad intentions if provided the buyer with defective goods the existence of which the buyer was not aware of has been traced since Justinian’s times.

Taking into account the role of bona fides when evaluating a buying-selling agreement and principles concerning seller liability one can make a statement that bona fides played a Basic role in a Roman emptio — venditio agrement.

(33)

PETER MOSNÝ Trnava

Štátoprávny náčrt dejín Veľkej Moravy

Prvým ranofeudálnym štátnym útvarom slovanských predkov Čechov a Slo- vákov bola Veľká Morava. Obdobie jej trvania predstavuje významný historic- ký míľnik v histórií českého a slovenského národa. Bola vytvorená spojením moravského a nitrianskeho kniežatstva. Veľká Morava predstavuje novú etapu spoločenského zriadenia — feudalizmu, ktorý je definovaný ako spoločenská formácia s vládnucou dynastiou, veľmožmi a vojenskými družinami na jednej strane a poddanými, ktorí vydržiavajú túto vládnucu vrstvu. Naturálny cha- rakter ekonomiky, nízka úroveň výrobnej techniky, vlastnenie výrobných pros- triedkov (predovšetkým pôdy) feudálmi, ktorí ju za feudálnu rentu dávajú do užívania roľníkovi — toto sú hlavné charakteristické rysy tejto etapy spoločen- ského vývoja1. Poddaní odvádzali feudálovi rentu vo forme práce (roboty) alebo v naturáliách2.

Feudálne výrobné vzťahy sa stávajú základnými a určujúcimi pre obdobie Veľkomoravskej ríše. Keďže Veľká Morava nevznikla na troskách nijakej silnej otrokárskej ríše, nemožno tvrdiť, že išlo výlučne o čisté feudálne vzťahy. Veľ- ká Morava predstavuje úplne novú štátnu jednotku, v ktorej došlo k zjednote- niu rodov, žijúcich v podmienkach zanikajúcej rodovej organizácie, kde sa ešte vyskytujú znaky patriarchálneho otroctva. Otroci tu však neexistovali podľa rímskeho vzoru. Na rozdiel od rímskej ríše tu neexistovala žiadna norma, ktorá by otrokom zakazovala byť subjektom práv a povinností. Hlavnou povinnosťou otrokov bola práca. Teda klasické otroctvo sa u Slovanov nevyvinulo.

Kmeňová demokracia (nižšia spoločenská organizácia), bola nahradená vyš- ším stupňom — štátom. Prostredníctvom osobitnej politickej organizácie vlád-

1 Ľ. Holotík, J. Tibensk ý: Dejiny Slovenska. 1: Od najstarších čias do roku 1848. Brati- slava 1961, s. 85.

2 T. Jílek: Dejepis pre I. ročník gymnázia. Bratislava 1984, s. 103.

(34)

nucej vrstvy — štátu — vykonáva táto svoju moc. Vrstva feudálov predstavuje vládnucu vrstvu a táto je tvorená panovníckou dynastiou. Vládnuca vrstva sa vyvinula po zániku kmeňovej demokracie z rodu niektorého kmeňového ná- čelníka a preberá na seba jedinečné funkcie tzv. volených orgánov kmeňového zväzu. Začína sa vytvárať feudálna národnosť, ktorá nesie meno kmeňa panov- níckej dynastie. Kmene začínajú strácať na význame. Niekde sa udomácnilo širšie etnické pomenovanie Slovieni (Slováci, Slovinci) alebo rozhodol historic- ko-geografický moment (Macedónci, Ukrajinci)3.

Význam katolíckej cirkvi vzrastá. Zohráva významnú rolu ako nosná ideo- lógia feudálneho zriadenia, zámienka pri výbojoch aj ako nástroj pri formovaní ranofeudálnych štátov. Týmto vo veľkej miere posiľňuje feudalizmus ako for- mujúce sa spoločenské zriadenie.

Vojenské družiny Karola Veľkého koncom 8. storočia vyhnali avarské po- sádky z Norika a v roku 795 zničili avarské osady v Panónii, čo bolo príči- nou rozpadu pokojného spolužitia avarskej menšiny a slovanskej väčšiny. Avari sa začali organizovať proti Slovanom. V Panónii to bola tzv. Východná marka, cieľom ktorej bola organizácia vojenských výprav severne od brehov Dunaja a na území Norika pohraničná Korutánska marka. Zmena politických pome- rov v stredodunajskej oblasti umožnila slovanským kmeňom v tejto oblasti oslobodiť sa spod avarskej moci a následne odporovať výbojom Karolínskej ranofeudálnej ríše. Toto obdobie bolo poznamenané zjednocovaním spriazne- ných kmeňových skupín označovaných ako Slovieni moravskí. Významnou skutočnosťou bolo vytvorenie hranice medzi slovanskými a germánskymi enklávami.

Tieto politické udalosti v Európe sa stali rámcom pre silný ekonomický rozvoj, ktorého sprievodným znakom bolo prehĺbenie majetkových rozdielov a spoločenskej diferenciácie. Situácia bola podobná aj u naddunajských Slova- nov. Vládnuca vrstva začala používať vojenské družiny proti ostatnému oby- vateľstvu na upevnenie si politickej a ekonomickej moci a na rozšírenie svojho súkromného vlastníctva.

Politický a ekonomický život sa koncentroval v dvoch strediskách. Jedno z nich bolo v Starom Meste na Morave. Odtiaľ sa politická moc rozširovala po- stupne na celé územie terajšej Moravy až po Dunaj a na Záhorie, kde bol prvým známym kniežaťom Mojmír. Druhé kmeňové centrum sa začalo vytvárať okolo Nitry a na čele ktorého stál pred rokom 833 Pribina. Pribina postupne rozširoval svoju moc na západné a stredné Slovensko. Malé a Biele Karpaty tvorili spoloč- nú hranicu oboch kniežatstiev. Obe kniežatstvá uznávali zvrchovanosť Franskej ríše. Meno kniežaťa Pribinu je slovanského pôvodu a jeho pravdepodobný vý- znam je, muž ktorému má „pribúdať, pribývať“ moci, slávy a majetku4. Pribi-

3 Ľ. Holotík, J. Tibensk ý: Dejiny Slovenska. 1…, s. 85.

4 M. Kučera: Slovensko v dobách stredovekých. Bratislava 1985, s. 34.

(35)

na si za svoju manželku vzal členku veľmožskej rodiny z Bavorska. Súhlasil, aby jeho syn prijal meno Chozil, čo naši predkovia vyslovovali ako Koceľ5. Na území Slovenska a Moravy teda existovali dva celky. O týchto sa zmieňuje dobový geograf z Bavorska: „Moravania (Marharii) majú 11 hradov […]. Tiež jestvuje ľud, ktorý sa nazýva Moravanmi (Marehanos) a má 30 hradov […]“6. V dobových dokumentoch je možné nájsť aj iné písomné zmienky o oboch kniežatstvách, napríklad v De Conversione Bagoariorum et Carantanorum (O pokrstení Bavorov a Korutáncov). Zhrňme si teda historicko-geografické fakty: Pribina vystupoval ako vládca nitrianskeho kniežatstva a Mojmír I. ako vládca kniežatstva moravského. Oba kniežatstvá vytvorili neskôr základy pre vznik prvého štátneho zriadenia na území časti dnešného Slovenska.

Centralizačné snahy u oboch panovníkov boli pochopiteľné, no zo vzájom- ného zápasu vyšiel víťazne Mojmír I., ktorý sa stal zakladateľom Mojmírovskej kniežacej dynastie a ranofeudálneho štátu označovaného ako Veľká Morava.

Osud Pribinu bol diametrálne odlišný. V rokoch 833—836 bol zo svojho územia vyhnaný. Príčinou mohla byť jeho frankofilná politika. Spojenie oboch knie- žatstiev nebol jednorázový akt, ale postupný proces7.

Je nepochybné, že víťazstvo Mojmíra I. znamenalo významný obrat vo vý- voji štátneho zriadenia u Moravanov, čiže vznik väčšieho a silnejšieho celku, ktorý zohral významnú úlohu v boji proti Východofranskej ríši. Počas proce- su vytvárania spojeného štátneho útvaru Veľkej Moravy Mojmír I. vystupuje a jedná úplne samostatne bez ohľadu na Franskú ríšu, do ktorej sa v tomto čase uchýlil Pribina. Po vyhnaní z Nitry sa Pribina ukryl u vládcu Východ- nej marky — Ratboda. Ratbod predstavil Pribinu Východofranskému kráľovi Ľudovítovi Nemcovi. Na jeho príkaz bol Pribina pokrstený v Treisme. Tento dostáva od kráľa Ľudovíta Nemca do léna územie Dolnej Panónie, kde Pribina postavil hradisko — Blatnohrad (Mosapurch, Zalavár) a niekoľko kostolov8. Posledná správa o Pribinovi je z roku 861, kedy bol údajne zabitý pravdepo- dobne v boji s Moravanmi. Po Pribinovej smrti sa vlády v kniežatstve ujal jeho syn Koceľ9.

Písomných zmienok o Veľkej Morave z polovice 10. storočia je niekoľko.

Prvá pochádza od byzantského cisára Konštantína Porfyrogeneta. Medzi ostat- né sa radia: Annales regni Fuldenses — Letopisy fuldské, De Conversione Ba- goariorum et Carantanorum — O pokrstení Bavorov a Korutáncov a pápežské listy10.

5 Tamtiež, s. 35.

6 P. Ratkoš: Pramene k dejinám Veľkej Moravy. Bratislava 1964, s. 139.

7 D. Škvar na: Lexikón slovenských dejín. Bratislava 1997, s. 19.

8 Tamtiež, s. 19.

9 Tamtiež.

10 J. Poulík: Staří Moravané budují svůj vlastní stat. Gottwaldov 1960, s. 10.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Do najważniejszych źródeł wojskowego prawa karnego materialnego Rze- czypospolitej szlacheckiej należy zaliczyć Artykuły wojenne hetmańskie aut- horitate sejmu aprobowane z

Prezentując źródła poznania prawa chełmińskiego, wskazywał on bo- wiem na niejasności co do jego początków, wspominając przywileje z lat 1233 i 1251 i podając między

27 J. W: System prawa karnego procesowego. 1: Zagadnienia ogólne.. posiłkowego w postępowaniu sądowym zwiększa kontradyktoryjność tego po- stępowania i w związku z tym

„Solidarność”. tezach do dyskusji na temat związków zawodowych w sądownictwie Ministerstwo Sprawiedliwości wskazywało, iż warunkiem skuteczności działania

Dnia 05 listopada 2014 r. będący tłumaczem zawarli umowę, na mocy której Jan K. zobowiązał się do przetłumaczenia w czasie konferencji, mającej się odbyć dnia 01 lutego 2015

Longchamps de Bérier, Prawo rzymskie: [tablice chronologiczne, łacińskie maksymy prawnicze z komentarzem, dzieje prawa rzymskiego w powiązaniu z rozwojem

 Jest sporne, czy strony umowy przedwstępnej mogą zobowiązać się tylko do zawarcia umów zobowiązaniowych, czy także niektórych innych, np. zrzeczenia

niezwłocznie po zawarciu umowy wprost z kancelarii notarialnej udał się do banku, gdzie wydał polecenie przelewu kwoty 60 000 zł na rachunek bankowy dewelopera wskazany w umowie..