Janusz Kuczyński, Zygmunt Pyzik
Badania osady
wczesnośredniowiecznej w
Świętomarzy, pow. Iłża
Rocznik Muzeum Świętokrzyskiego 4, 109-145
1967
ZYGM UNT PY Z IK
B A D A N IA OSADY WCZESNOŚREDNIOWIECZNEJ
W ŚWIĘTOMARZY, POW . IŁŻA
Z ainteresow anie się pod w zględem archeologicznym Św iętom arzą w ynikło z dwóch względów: miejscowość ta wcześnie w ym ieniana jest w źródłach h i storycznych p isa n y c h 1 oraz leży na obszarze masowego w ystępow ania żużla
starożytnego 2. Św iętom arz od lat przyciągała uw agę historyków m ediewistów, którzy z powodu b ra k u większego zasobu przekazów pisanych ograniczyli się jedynie do przypuszczeń i ogólnikow ych stw ierdzeń na tem at genezy osady i c h a rak teru jej pierw otnego osadnictw a. Na szczególną u w agę zasługują poglądy K azim ierza Tym ienieckiego, który tak pisał o Św iętom arzy i sąsia dującym z nią Tarczku:
Przeciw staw ność przyrodzona, a co za tym idzie i gospodarcza, z jednej strony okolic odwiecznie rolniczych nad Nidą i Kamienną, z drugiej strony puszczy łyso- górskiej była powodem powstania targow isk w ym iennych na pograniczu puszczy. Najdaw niejszym takim targowiskiem była m iejscowość, położona na wschodnim krańcu Łysogór, zwana Targiem lub Tarżkiem, później wreszcie Tarczkiem. Obok Tarczka, najw ybitniejszej osady handlowej Łysogór, leży w ieś, zwana Starym Tarcz kiem albo Świętomarzą. Tutaj prawdopodobnie leżało pierwotne targowisko, prze niesione następnie na drugą stronę strum ienia S w iślin y 3 do Now ego Tarczku. Tar gowisko pierwotne pochodzić mogło z epoki jeszcze plem iennej, nawet dość odleg łej. Pierwotne targowisko nie posiadało prawdopodobnie stałego zaludnienia lub bardzo tylko nieliczne: jedynie w pew nych określonych porach roku zbierano się tutaj dla prowadzenia handlu w ym iennego. Targowisko leżało już w puszczy, jak kolw iek blisko jej granicy, rolnicy w ięc znad Kamiennej, a być może i z dalszych okolic, byli gośćmi u puszczaków. Stary Tarczek był m iejscem bardzo starodaw nego kultu religijnego. Zetknięcie się z puszczą sprzyjało zawsze rozwojowi uczuć religijnych [...] W puszczy i nad strum ieniem leżała m iejscowość, zwana potem Starym Tarczkiem lub Świętomarzą. Długosz, który znał dokładnie dzieje każdego zakątka w obrębie diecezji krakowskiej, wspomina, że nazwę swą otrzymała S w ię- tom arza od ludowej nazwy Matki Boskiej, zwanej w czasach pierwocin chrześci
1 J. Długosz Liber beneficiorum, I, s. 437.
2 K. B ielenin Sta rożytne h utn ictw o św iętokrzyskie, w yd. II, Warszawa 1964, ryc. 1.
jaństw a w tym kraju Św iętą Marzą (Długosz Liber benejiciorum, I, s. 437). W cza sach Długosza w idocznie nazw y tej w znaczeniu religijnym już nie używano, prze chow ała się jednakże starodawna tradycja [...] N asuw a się w obec tego przypuszcze nie, że m iejsce kultu, podobnie jak i m iejsce targu, sięga początkami sw ym i doby przedpiastowskiej i przedchrześcijańskiej. Tutaj w ięc, podobnie jak i w w ielu in nych wypadkach, kult chrześcijański zająłby m iejsce daw niejszego kultu pogań
skiego 4.
W okresie od 14 października do 15 listopada 1960 ro k u ekspedycja a r cheologiczna w składzie: doc. m gr inż. M ieczysław R adw an, m gr K azim ierz B ielenin z Muzeum Archeologicznego w K rakow ie, m gr Jan u sz K uczyński i m g r Z ygm unt Pyzik z M uzeum Św iętokrzyskiego oraz k reślarz J a n Leśniak, przeprow adziła w stępne badania archeologiczne, pow ierzchniow e i w ykopali skow e na terenie Św iętom arzy, GRN Tarczek, pow. Iłża. Zostały one zainicjo w ane przez doc. M. R adw ana, kiero w nika Zespołu H istorii H u tn ictw a Z akładu H istorii N auki PAN i K a te d ry H istorii T echniki AGH w K rakow ie, w zw iązku z prow adzonym i od roku 1955 na szeroką skalę kom pleksow ym i badaniam i nad hutnictw em starożytn ym z okresu w pływ ów rzym skich i w czesnośrednio w iecznym na obszarze tak zwanego Zagłębia Staropolskiego.
Podjęcie badań w Ś w iętom arzy w iązało się z ogólnym program em b a daw czym na r. 1960, którego jednym z podstaw ow ych celów było odkrycie i w yjaśnienie ew entualnych pow iązań starożytnego h u tn ictw a św iętokrzys kiego z osadnictw em w czesnośredniow iecznym . Z powyższych w zględów jako m iejsce badań w y b ran o Św iętom arz, w ieś o trad y c jach sięgających w głąb wczesnego średniow iecza 5.
Miejscowość ta położona jest na przedpolu północno-w schodniej części Łysogór, w odległości 4 km n a wschód od B odzentyna. Od zachodu graniczy z Tarczkiem . T eren Św iętom arzy pocięty jest w yerodow anym i w lessie w ą wozami, osiągającym i w niektórych m iejscach głębokość p a ru m etrów .
BADANIA POWIERZCHNIOWE
P rzed przystąpieniem do badań w ykopaliskow ych przeprow adzono w pierw poszukiw ania powierzchniowe, którym i objęto większość pól św iętom arskich. W w yniku tych poszukiw ań zlokalizow ano k ilk a skupisk w ystępow ania m a te ria łu zabytkow ego, reprezentow anego przez ceram ikę w czesnośredniow iecz ną i żużel o stru k tu rz e starożytnej.
1. W zgórze kościelne (cześć zachodnia):
I n w e n t a r z : Około 50 ułam ków naczyń glinianych obtaczanych na ko le, w ykonanych z g lin y schudzonej drobnym tłuczniem granitow ym . P o w ierz chnia ścianek jest gładka lub lekko szorstkaw a, koloru najczęściej brązowego, rzadziej b run atnego i szarego. P rzeciętn a grubość ścianek w ynosi 0,6 cm. Jedenaście skorup ze zdobieniem żłobkam i poziomymi, p ły tk o rytym i. W y palenie dobre i zazwyczaj jednolite. D robne kaw ałki żużla starożytnego.
2. W zgórze kościelne (część w schodnia):
I n w e n t a r z : Skorupa naczynia obtaczanego, z gliny schudzonej d ro b nym tłuczniem . Pow ierzchnia gładka, szarobrązow a, zdobiona pojedynczą linią poziom ą głęboko rytą. G rubość ścianki 0,7 cm.
4 K. Tym ieniecki Początki K ielc w zw ią z k u z pie rw o tn ym osadnictwem Ł y
sogór, „Pamiętnik Św iętokrzyski”, R. 1930, K ielce 1931, s. 66—67.
3. Pole Jacentego Filipczaka położone po północnej stronie drogi Ś w ię- tom arz — Bodzentyn, opodal m ostu na P sarce:
I n w e n t a r z : 11 skorup, w tym duży fragm en t naczynia o średnicy w ylew u 23 cm. Na uw agę zasługuje ponadto kaw ałek p rym ityw nie w y k o n a nego dna z gliny schudzonej grub ym i źle w ym ieszanym tłuczniem g ra n ito wym. K raw ędź dna jest uform ow ana bardzo nierów no, a n a pow ierzchni znajd ują się liczne zagłębienia.
Na 8 skorupach w y stęp u je zdobienie żłobkam i poziomymi, w ty m n a je d nej skorupie z n a jd u je się po nadto pasmo lin ii falistej, a n a dw óch rz ąd d o ł ków, po trz y dołki w grupie, um ieszczony u nasady szyjki naczynia. Na d a l szych 2 ułam kach rząd ukośnych nakłuć. Ścianki są gładkie, z w yraźny m i śladam i obtaczania, b arw y brązow ej z odcieniem szarym i b run atn ym .
4. Północna część pól św iętom arskich:
I n w e n t a r z : S tw ierdzono tu w ystępow anie dużej ilości żużla. Z loka lizowano i następnie zbadano w ykopaliskow o piecow isko — najw iększe z do tychczas odkrytych w rejonie łysogórskim — posiadające dobrze zachow ane dolne części 231 pieców hutniczych z okresu późnorzym skiego. S tanow isko to, oznaczone n r 2, zostało opracow ane i opublikow ane o d d zieln ie6. Z n ajd o w ało się ono na polu M ariana Pokryw ki.
BADANIA W YKOPALISKOW E
S kutkiem p en etracji pow ierzchniow ych badania w ykopaliskow e w Ś w ięto- m arzy przeprow adzono w zachodniej części lessowego wzgórza leżącego na wysokości 260 m n. p. m. Od stro n y północnej i zachodniej wzgórze otaczają dw ie rzeczki: P sa rk a i w padająca do niej G ostków ka (ryc. 1). T eren w zgórza dość strom o opada w k ieru n k u w ym ienionych rzek. O bszar lew obrzeżny s ta now ią podm okłe łąki. W zgórze je s t częściowo zabudowane. Oprócz o rien to w anego kościoła gotyckiego pod w ezw aniem W niebowzięcia M atki Boskiej, ukończonego w 1434 r o k u 7, zn ajd u ją się na nim inne zabudow ania, p rz y n a leżne do kościoła parafialnego, i drew niany budynek szkolny z ro ku 1864. O pisyw ane stanow isko oznaczono num erem 1. Założono 4 w ykopy badaw cze. Wobec bardzo dużej ilości m ateriałów kulturow ych, w ydobytych w to k u e k s ploracji, z b ra k u m iejsca nie będziem y mogli szczegółowo ich opisać. P rz e d staw im y je tylko sum arycznie, a dokładniej opiszemy jedynie zabytki w y brane.
WYKOP I
Wykop I o pow ierzchni 25 m2 (2,5 X 10 m) usytuow ano przy zachodniej części m uru otaczającego cm entarz kościelny. W arstw ę ku ltu ro w ą tw o rzy ła ziemia próchniczna koloru szarobrunatnego. Poziom calcowy stanow ił less o zabarw ieniu żółto- w zględnie szarobrązow ym . W arstw a ku ltu ro w a nie była jednolita pod względem chronologicznym. Stw ierdzono m ateria ł przem ieszany
6 K. Bielenin Sprawozdanie z badań nad sta r o żytn ym h utn ic tw em ś w i ę t o
krzy sk im w 1960 i 1961 r., „Materiały Archeologiczne”, t. IV, Kraków 1963,.
s. 353—358.
7 Katalog z a b y tk ó w sztuki w Polsce, t. III, W o je w ó d z tw o kieleckie, z. 2, P o -
rep rezentujący różne okresy: epokę kam ienia, w czesne i późniejsze śred n io wiecze oraz a rte fa k ty z czasów now ożytnych. D om inow ał jedn ak m ateriał wczesnośredniow ieczny, reprezentow any głów nie przez ceram ikę. Bardzo licz ne były także kaw ałki żużla sta ro ż y tn e g o 8. Na niek tó ry ch egzem plarzach żużla widoczne są pozostałości ścianek piecowych.
O drębną grupę m ateriałow ą stanow ią dobrze zachow ane n a ogół kości ludzkie. W jednym w ypadku stw ierdzono cały szkielet osobnika dorosłego, ułożonego wzdłuż osi północ-południe, z głową w k ie ru n k u północy. Z m arły był położony na w znak z ręk am i w yciągniętym i p rzy bokach. W kop grobowy, o głębokości 150 cm, w w yróżniającej się części dolnej zaw ierał u łam k i n a czyń z późniejszej fazy okresu w czesnośredniow iecznego.
Ogółem w w ykopie I znaleziono 752 przedm ioty zabytkow e, z których najliczniejsze były u łam ki naczyń w czesnośredniow iecznych. Z uw agi na za kres chronologiczny pracy analizie zostaną poddane w yłącznie m ateria ły wcze snośredniowieczne.
A N A L I Z A
1. S t r a t y g r a f i a . A nalizę i w ery fikację fak tó w stw ierdzonych w w y kopie I dobrze będzie rozpocząć uw agam i n a tu ry straty g raficzn ej. S postrze żenia nad stra ty g ra fią poczynione w trak c ie eksploracji pozw oliły ustalić znaczne zakłócenie pierw otnego u k ładu pionowego w a rstw y kulturow ej. W ierzchnią w arstw ę, o miąższości 25 cm, stanow ił czysty hum us szarobrunatny. N astępną w arstw ę, aż do lessowego podłoża calcowego, tw o rzyła ziem ia b r u n atn a o lekkim odcieniu brązow ym , w ykazująca w y b itn ą przew agę elem entu próchnicznego. W spółczynnik w ystępow ania glinki lessowej był tu bardzo niski. Duża miąższość w arstw y ziemi o cechach próchnicy oraz w spółw ystę- pow anie z sobą na różnych głębokościach m ateriałów w czesnośredniow iecz nych z późniejszymi, nie w yłączając nowożytnych, świadczy o dużej zm ianie uk ładu pionowego. Zaznaczyć należy, iż tylko w dolnej części w arstw y k u l turow ej ilość m ateriału późniejszego od w czesnośredniow iecznego była zni koma. Wyższe p a rtie w arstw y m iały c h a rak ter zupełnie przem ieszanych.
W oparciu o w szystkie spostrzeżenia trzeba stw ierdzić, że główną p rz y czyną wyżej opisanego stan u rzeczy była późniejsza od w czesnośredniow iecz nej działalność ludzka na wzgórzu, wiążąca się z budow ą i funkcjonow aniem kościoła oraz z użytkow aniem przykościelnej części wzgórza jako cm entarza grzebalnego, jak o tym świadczy znalezienie w w ykopie kości ludzkich, w tym jednego całego szkieletu stw ierdzonego w głębokiej do 150 cm jam ie g ro bowej.
2. C e r a m i k a w c z e s n o ś r e d n i o w i e c z n a . N ajw iększą część zna lezionego m ateriału stanow ią ułam ki w yrobów glinianych pochodzące p ra wie wyłącznie z naczyń. J a k się w ydaje (analizy chem icznej w yrobów cera m icznych ze Ś w iętom arzy niestety nie przeprowadzono), do p rodukcji naczyń użyto m asy ceram icznej otrzym anej z gliny pospolitej z dodaniem do niej drobnej i średniej grubości dom ieszki tłucznia granitow ego, niezbyt staran n ie wym ieszanego. Naczynia były lepione i n astępnie obtaczane. Ślady obtacza- nia widoczne są na całej wysokości naczyń, przy czym najin ten sy w n iej za znaczają się na zew nętrznej części wylew ów, szyjek i górnej części brzuśców.
8 Określenie „żużel starożytny” nie jest w danym w ypadku wskaźnikiem chronologicznym, lecz inform uje tylko o jego w yglądzie.
8 — R o c z n ik M u z eu m Ś w ię to k rz y s k ie g o R y c. 1. S w ię to m a r z , pow . Ił ża . P la n syt ua cy jn y st an ow isk a 1 (w zg ó rze k o śc ie ln e ). I, II , II I, IV — p os zc ze gó ln e w y k o p y
Ścianki naczyń są gładkie w zględnie nieco szorstkaw e, najczęściej koloru brązowego z odcieniem szarym bądź b ru n atn y m . P o nadto pew na część skorup, niew ątpliw ie rów nież w czesnośredniow iecznych, pochodzi z naczyń w yk on a nych z delikatnej gliny białej, zaw ierającej drob ną dom ieszkę piasku.
O kształcie naczyń na podstaw ie znalezionych w w ykopie I u łam ków nie można nic m iarodajnego powiedzieć poza tym , iż w ylew y ich były nieco zgru- bione i odchylone, o kraw ędzi zaokrąglonej. Szyjki m iały bardzo krótkie. Stw ierdzono tylko jeden rodzaj o rnam entu , m ianow icie p roste żłobki poziome, rzadziej pojedynczo, częściej w ielokrotn ie opasujące brzuśce naczyń, w w ięk szości płytko ryte. W ypalenie naczyń m ożna określić jako dobre.
Prócz fragm entów naczyń stw ierdzono też 2 ułam k i brzegow e płaskiego spodka lub talerza (?) zdobionego przy kraw ędzi szerokim pasm em linii fa lis tych (ryc. 2). Być może, iż są one je d n a k późniejsze, zapew ne średniow ieczne.
3. Ż u ż e l . Liczne b ry łk i żużla, stw ierdzone w w ykopie I, w ykazują cechy żużla starożytnego, jak i w ystępuje na w ielu piecow iskach z okresu rzym skiego i wczesnego średniow iecza. W m asie sw ej je st on porow aty lub zbity, często soplowaty. W ystępują w nim kaw ałki w ęgla drzew nego, odciski roślin i m a teriałów nieorganicznych. Na niek tó ry ch egzem plarzach widoczne są pozo stałości ścianek piecowych. F ak t ten, ja k rów nież ilość żużla, przem aw iają za tym , iż w pobliżu znajdow ało się piecow isko hutnicze. T ru d n o jed n ak roz strzygnąć, czy ślady te pochodzą z o kresu rzym skiego, czy w czesnośrednio wiecznego. Wobec fa k tu w ystępow ania żużla w m asie m ateriałó w wczesno średniow iecznych, w których nie stw ierdzono żadnych zabytków z okresu rzymskiego, sądzim y, że pochodzi on z piecow iska czynnego w e wczesnym średniowieczu.
WYKOP II
Pow ierzchnia w ykopu II w ynosiła 65 m*. W ykop zorientow ano długością na osi północ—południe. Z najdow ał się on w północno-zachodniej części wzgórza, częściowo na zboczu opadającym w k ieru n k u P sarki. G órą zalegała w arstw a próchniczna o miąższości około 50 cm, m alejącej zgodnie ze spadkiem terenu. Tw orzyła ją spoista czarna ziemia, k tó ra zaw ierała m ateria ły chrono logicznie różne, od w czesnośredniow iecznych po nowożytne, ze znaczną p rze w agą w ym ienionych w pierw szej kolejności. W środkow ej części w ykopu na głębokości 35 cm zarysow ała się jam a, w rzucie ow alna, o w ym iarach 3 X 4 m
1 głębokości 145 cm. W ypełnisko jam y stanow iła ziemia ciem nobrunatna, d w u krotnie p rzew arstw io na pasem kam i lessu kilkunastocentym etrow ej miąższości oraz pasm em iłu. Na dnie i ścianach jam y zalegała w arstw a intensyw nie b ru n a tn e j ziemi. W w ypełnisku jam y w ystępow ały w dużej ilości n iereg u larnie rozmieszczone k w arcy ty i piaskowce, n iektóre ze śladam i spękania ogniowego. P onad to stw ierdzono m ałe kaw ałki polepy, żużla starożytnego, dużo sko rup z naczyń w czesnośredniow iecznych, dw a frag m en ty przęślików z gliny, kości, ułam ki przedm iotów żelaznych i ostrogę. P asem ka lessu nie zaw ierały m ateria łu kulturow ego.
W opisyw anym w ykopie znaleziono 1 257 zabytków , m ianow icie 998 u łam ków naczyń, 2 frag m en ty przęślików , 41 kaw ałków polepy, 22 przedm ioty że lazne, 32 żużle, 155 kości i 7 osm olonych kam ieni. Poniżej opisane zostaną bardziej ch araktery styczn e zabytki:
O stroga z żelaza; k ab łąk w przybliżeniu w kształcie lite ry V, bodziec złożony z krótkiej szyjki i piram idalnego kolca, ram iona zakończone płytko- w atym i zaczepami, w których zn ajdu je się po parze otw orków z nitam i. D łu gość ostrogi 12,5 cm, rozpiętość ram ion 9 cm, długość szyjki 1 cm, bodźca — 2 cm (ryc. 3).
F rag m en t przęślika z gliny, kształtu dwustożkowego. W ierzchołki stożka ścięte, załom ostry, średnica 3 cm, średnica otw oru 0,7 cm (ryc. 4).
U łam ek naczynia grubościennego z listw ą u nasady szyjki. Pow ierzchnia koloru brązowego. Grubość ścianki 1,2 cm, wysokość listw y 1 cm, szerokość
0,9 cm (rys. 5).
U łam ek brzegow y naczynia o średnicy w ylew u 22 cm. Ścianki gładzone koloru bru n atn eg o (ryc. 6).
Skorupa naczynia zdobionego u nasady szyjki pasm em falistym . Ścianki szarobiałe, przełom b run atn y . Na w ew nętrznej stronie ślady połączenia dwóch
taśm (ryc. 7).
Dno naczynia w raz z częścią przydenną, nieco w klęsłe, z ostrokraw ędzi- stym brzegiem . Na pow ierzchni w yraźnie zaznaczone podłużne bruzdy w y nikłe z nierów ności krążka garncarskiego. W ew nątrz ślady u g n iatan ia palcam i. Średnica dna 9,8 cm (ryc. 8).
S korupa naczynia o białych ściankach i przełom ie, zdobiona u n asad y szyjki nakłuciam i, w ykonanym i ostro zakończonym patykiem , i pasm em linii fa
listych (ryc. 9).
U łam ek m iseczki (?) z zaokrągloną kraw ędzią w ylew u o szaro b ru n atn y ch ściankach gładzonych. Ś rednica w ylew u 11 cm (ryc. 10).
F rag m en t dużego naczynia o średnicy w ylew u 24 cm. W ylew odchylony, z okapem i ścieniow aną kraw ędzią. S zyjka bardzo krótka. Zachow ana górna część brzuśca, zdobiona szerokim i żłobkam i prostym i (ryc. 11).
F rag m en t płaskiego dna ze znakiem garncarskim w kształcie krzyża w kole o średnicy 3 cm, z ram ionam i dociągniętym i do obw odu koła. Pow ierzchnia dna zew nątrz szarobrązow a, w ew n ątrz czarna, przełom ciem noszary. Średnica dna 9,5 cm, grubość 0,6 cm (ryc. 12).
A N A L I Z A
1. J a m a . O pisyw ana jam a zarysow ała się w środkow ej części w ykopu na głębokości 35 cm. M iała kształt ow alu i głębokość 145 cm. W ypełniona była ciem nobrunatną ziemią próchniczną, w wyższych partiach przedzieloną w arstw ą iłu i dwom a pasem kam i lessu. Ziemia, stanow iąca w ypełnisko jam y,
R y c . 6
obfitow ała w różnorodny pod w zględem surow cow ym i funkcjonalnym , ale p raw ie jednolity k ultu ro w o w czesnośredniow ieczny inw entarz, p rzew ażnie za chow any we fragm entach. Jed y n ie w najw yższej części w ypełniska jam y w y stępow ała niew ielka ilość m ateria łu chronologicznie późniejszego.
O kreślenie fu n k cji jam y nastręcza trudności, gdyż b ra k je s t w y raźn ych k ry te rió w um ożliw iających rozw iązanie tego zagadnienia. Z nalezienie w ja m ie zbutw iałych szczątków organicznych (słomy?), w ęgielków drzew nych, o p a lonych kam ieni, nie tw orzących jed n ak żadnego układu, lecz chaotycznie ro z rzuconych, ponadto typow o „dom ow ych” przedm iotów , ja k przęślik, licznych fragm entów naczyń, żelaznego k ab łąk a w iadra, jak rów nież kilkudziesięciu drobno p ołupanych kości, z któ ry ch część nosi ślady przepalenia, oraz z górą 40 kaw ałków polepy — rzuca pew ne św iatło na jej charak ter. N ależy rów nież w ziąć pod uw agę ow alny kształt jam y i przede w szystkim znaczne jej ro z m iary. W św ietle wyszczególnionych fa k tó w w y daje się w cale praw dopodobne,
iż jam a była obiektem m ieszkalnym .
2. C e r a m i k a . W inw entarzu ceram icznym o dkrytym w w ykopie II przew ażają ułam ki naczyń lepionych z gliny zaw ierającej średn io ziarn istą do m ieszkę tłucznia granitow ego. Ścianki naczyń noszą ślady silnego obtaczania n a całej wysokości z w y jątk iem części przydennej, gdzie stw ierd za się na zew nątrz zarysy gładzenia pionowego, a w ew n ątrz u g n iatan ia palcam i tuż przy dnach, które, ja k się w ydaje, b y ły form ow ane oddzielnie. G rubość ścia nek w aha się w granicach 0,5 — 1 cm. W p aru w ypadkach g ran ica ta jest przekroczona o p a rę m ilim etrów . W ylew y naczyń są lekko zgrubione, z k r a w ędziam i ścieniow anym i i łagodnie zaokrąglonym i. K ilka fragm en tów w y lew ów posiada okap. Szyjki naczyń są bardzo krótkie. Brzuśce m ają n a jw ię k szą w ydętość w ich górnej części. Dna są płaskie lub nieco w klęsłe (ryc. 8), z w yraźn ym i negatyw am i nierów ności krążka, na k tórym były form ow ane. Na jed nym dnie stw ierdzono znak g arn carsk i (ryc. 12).
Na w ielu skorupach w ystępują w ą tk i zdobnicze. N ajpopularniejsze są pro ste żłobki i linie poziome. Do rzadziej spotykanych należą pasm a linii fa listych, rzędy nakłuć oraz dookolne listw y um ieszczane u n asady szyjki. S to sow ane było łączenie na jednym naczyniu różnych m otyw ów (ryc. 9).
Obok skorup z pospolitych naczyń o ściankach koloru brązow ego i b ru - natnobrązow ego, w yróżniono też frag m en ty ceram iki „b iałe j”, nie różniącej się pod względem technologicznym od w yrobów w ym ienionych w pierw szej kolejności. C h arak tery zu ją się one białością pow ierzchni i przełom u ścianek oraz odm iennym rodzajem m asy ceram icznej, w k tó rej zaznacza się b ra k do m ieszki tłucznia granitow ego, zastąpionego piaskiem .
S tan zachow ania m ateriału nie pozw ala na dokładne om ówienie form n a czyń, o k tó rych ogólnie stw ierdzić można, iż były one k ształtu w p rzybliżeniu jajow atego, z najw iększą w ydętością brzuśca powyżej połowy w ysokości n a czynia i w ylew em z reg u ły silnie w ygiętym na zew nątrz. Inn e form y re p re zentow ane są tylko przez jeden frag m en t, k tó ry pochodzi przypuszczalnie z m iseczki lub tak zw anej pokryw y obejm ującej (ryc. 10). Ścianki jej są od chylone, kraw ędź ścieniow ana i zaokrąglona. Podobna p ok ry w ka w czesno średniow ieczna znana jest z Lisówki, pow. rz e p iń s k i9. F orm y te rzadko są spo ty k an e w m ateriałach wczesnośredniow iecznych.
Znaleziono rów nież 2 frag m en ty przęślików w ykonanych z gliny, jakiej używ ano do p ro dukcji naczyń. Jed e n okaz ma form ę dwustożkową, drug i jest praw ie kulisty. O bydw ie form y należą do pospolitych we wczesnym śre d niowieczu 10.
Nadm ienić jeszcze należy o polepie, ilościowo dość licznej, ale mało ch a rakterystycznej, co w ynika zapew ne z nikłych rozm iarów grudek, w jakich się zachowała. Ma ona zabarw ienie żółtawobrązow e. Oprócz m iałkich w ę gielków nie zaw ierała żadnych innych m ateriałów . W ystępow ała w głębszych w arstw ach jamy.
3. W y r o b y z ż e l a z a . Z inw entarza przedm iotów z żelaza na pierw szy plan w ysuw a się ostroga, silnie skorodow ana, poza tym jed nak zachowana w całości, znaleziona w górnej części jam y. O stroga w ykonana została tech niką kucia. Biorąc pod uw agę jej k ształt i inne ch araktery styczne cechy, om a w ianą ostrogę — w edług podziału opracow anego przez Zofię H ilczerów nę — należy zaszeregować do ostróg ty p u II odm iany 4, k tó re au to rk a d atu je na drugą połowę i koniec w ieku X II oraz w iek XIII, głów nie jego pierw szą po
łowę u.
N astępnym przedm iotem z żelaza jest półkolisty kabłąk w iadra, zachow a ny w trzech fragm entach, k tóre znalezione zostały w jam ie na głębokości poniżej stu centym etrów . W ykonano go z p rę ta rozklepanego do szerokości 0,8 cm i grubości 0,3 cm. Końce kabłąk a są zwężone i zagięte haczykowato. Pochodzi on przypuszczalnie z w iad ra drew nianego z żelaznym i obręczami. W iadra tak ie są znane z osad i cm entarzysk z okresu w czesnośredniow iecz nego 12. Na jedenastow iecznym cm entarzysku w L utom iersku, pow. łaski, zna leziono je w 31 g ro b a c h 13. Jed en z kabłąków lutom ierskich stanow i bliską analogię 14 do naszego znaleziska. W K ieleckiem w iadra znaleziono na cm enta
rzysku w Końskich 15.
Z innych w yrobów żelaznych znaleziono jeszcze skobel, podobny do oka zów z O strow a Lednickiego 16, k u ty gwóźdź z dużą główką, płasko rozklepaną, oraz szczątki przedm iotów bliżej nie określonych.
4. Ż u ż e l . W w ykopie II znaleziono 32 bry łki żużla. W ystępow ał on za rów no w jam ie, jak i n a pozostałej przestrzeni w ykopu w różnych głębokoś ciach. Swym ch a rak terem nie różni się od żużla stw ierdzonego w wykopie I. 5. K o ś c i . W ystąpiły w ilości 155 sztuk. Są to kości w yłącznie zwierzęce. B rak szczątków kości ludzkich dowodzi, że ta część wzgórza, na której zloka lizowano w ykop II, znajdow ała się poza m iejscem grzebania zm arłych. Kości zw ierzęce nie zostały dotychczas określone przez specjalistę, dlatego w obec nej pracy nie będziem y mogli nic m iarodajnego powiedzieć o gatunkach
10 J. K ostrzewski, op. cit., s. 205.
11 Z. H ilczerówna Ostrogi polskie z X —XIII wieku, Poznań 1956, s. 57. 12 J. Kostrzewski, op. cit., s. 195.
13 K. Jażdżew ski C m en tarzy sko wczesnośredniowieczne w Lutomiersku pod
Łodzią w św ietle badań z r. 1949, „Materiały W czesnośredniowieczne”, t. I,
1949, s. 154.
14 K. Jażdżewski, op. cit., s. 99, ryc. 10.
15 J. Gąssowski C m en tarzy sko w Końskich na tle zagadnienia południowej granicy Mazowsza w e w c ze s n y m średniowieczu, „M ateriały W czesnośrednio
w ieczne”, t. II, 1950, s. 112, ryc. 20— 21 i s. 141, ryc. 40. “ J. Kostrzewski, op. cit., s. 113, ryc. 76.
Ryc. 12. M ateriał zabytkow y z w ykopu II
zw ierząt, a co za ty m idzie i o pożyw ieniu m ieszkańców w czesnośredniow iecz nej osady. O graniczym y się zatem z konieczności do stw ierdzenia, że są to kości w większości m ałe i drobne, najczęściej połupane. Kości całych jest n ie wiele. N iektóre są opalone.
WYKOP III
Wykop III m iał w y m iary 4 X 5 m. U sytuow ano go na k ulm inacji zachod niej części wzgórza. Stw ierdzono w a rstw ę k u ltu ro w ą o miąższości około 40 cm. W skład jej wchodziła próchnica o zab arw ien iu brun atn y m . P onadto na głę bokości 20 — 30 cm, w środkow ej części w ykopu, stw ierdzono w przybliżeniu prostokątny zarys intensyw nie czarnej ziemi, k tó ry przypuszczalnie je st śla dem chaty. W om aw ianym w ykopie znaleziono następ u jące m ateriały : 36 ułam ków naczyń, 1 praw ie cały nóż z żelaza i frag m en t drugiego, kabłączek skroniow y z brązu (?), 6 kaw ałków żużla i kilk a kam ieni term icznie spę
kanych.
A N A L IZ A
1. Z a r y s c h a t y (?). N ajp ierw poświęcim y nieco uw agi zarysow anem u śladow i chaty (?). M iał on k ształt p ro sto k ąta o w ym iarach 4 X 3 m, dość w y dłużonego na osi NE — SW. P rzy południow o-w schodniej g ranicy pro stok ąta stw ierdzono kolisty zarys ciem n obrunatnej w arstw y, o n iew ątp liw ym zw iązku z opisanym wyżej śladem chaty. Być może, w m iejscu ty m znajdow ało się
Ryc. 13— 15. M ateriał zabytkow y z wykopu III
Mimo b ra k u jednoznacznego spraw dzianu, pozw alającego na pew ne o k re ślenie fun kcji odkrytego obiektu, sądzim y, że jest to ślad jednoizbowego do mu m ieszkalnego, za czym przem aw ia nie tylko jego zarys prostokątny, który wyznacza tłu sta ziem ia koloru czarnego, lecz także skład stw ierdzonego w niej inw entarza. Obok skorup znaleziono — jak już wyżej w spom niano — noże, kabłączek skroniow y oraz przepalone kam ienie, k tóre pochodzić mogą z nie zachowanego paleniska. Wobec b ra k u odpow iednich danych nie można jed nak nic powiedzieć o k o n stru k cji obiektu.
2. C e r a m i k a . Znaleziona w w ykopie III ceram ika reprezentow ana jest przez 36 ułam ków naczyń w ykonanych z gliny schudzonej tłuczniem g ra n i towym. 13 ułam ków pochodzi z naczynia zaw ierającego w glinie dom ieszkę gruboziarnistą, w skutek czego pow ierzchnia jego jest cała spękana. B rak na niej śladów obtaczania. P ow ierzchnia zew nętrzna tego naczynia została po wleczona w trak c ie gładzenia cienką w arstew k ą m asy ceram icznej, nie za w ierającej domieszki, dzięki czemu jest m niej chropow ata. N atom iast po w ierzchnia w ew nętrzna jest nierów na i szorstka z pow odu tkw iących w niej grubych ziarn g ran itu. Dno om aw ianego naczynia jest płaskie, ze śladam i podsypki piasku z tłuczniem ; grubość w ynosi 2 cm. Naczynie w ykonane zo stało przypuszczalnie całkow icie ręcznie. B rak pew ności w tym względzie jest w ynikiem niezachow ania się ani jednej skorupy z górnej części naczynia.
Pozostałe frag m en ty pochodzą z naczyń o średniej grubości ścianek, w y konanych z m asy ceram icznej zaw ierającej drobniejszą domieszkę. Na w szyst kich widoczne są ślady obtaczania, często bardzo silnego, co szczególnie u w y datn ia się na frag m en tach w ylew u i brzuśca naczynia o średnicy w ylew u
23 cm. Naczynie to m iało kształt w przybliżeniu jajow aty , w ylew silnie od chylony, bardzo kró tk ą szyjkę i obszerny p ęk a ty brzusiec w całości p o k ry ty spiralnie ry ty m i dość szerokim i żłobkam i, k tó ry ch zagęszczenie m aleje ku dołowi naczynia.
Inne fragm enty pochodzą z m niejszych naczyń od wyżej opisanego. W śród nich znajduje się jedna skorupa z naczynia z cylindryczną szyjką (ryc. 15), 0 średnicy w ylew u 15 cm i grubości ścianki 0,7 cm. B rzeg w ylew u zaopatrzony jest we w rąb dla kraw ędzi pokryw ki; kraw ędź zaokrąglona; szyjka w yso kości 3,5 cm. Na zachow anym szczątku brzuśca w idać zdobienie prostym i
żłobkam i poziomymi.
3. Nó ż . Głownia noża jest prosta, lekko zw ężająca się ku spiczastem u wierzchołkowi, przekrój tró jk ą tn y (ryc. 13), kolec częściowo ułam any, oddzie lony od głowni w skutek podcięcia. P ow ierzchnia noża jest skorodow ana. D łu gość w obecnym stanie zachow ania 12 cm, szerokość głow ni 1,8 cm, n a jw ię k sza grubość 0,4 cm. Nóż ten zarów no pod w zględem kształtu, jak i rozm iarów , niczym specjalnie się nie w yróżnia w stosunku do noży pospolicie w y stęp u jących w osadach i na cm entarzyskach w Małopolsce i na Mazowszu.
4. K a b ł ą c z e k . K abłączek skroniow y w ykonany jest z d ru tu b rązo wego lub m iedzianego o przek ro ju okrągłym i średnicy 0,3 cm. Jed en koniec kabłączka jest cieńszy i esowato odgięty, d ru g i prosto ścięty. Odległość od siebie końców kabłączka w ynosi 0,4 cm, a średnica całego przedm iotu n ie spełna 3 cm. Pod względem kształtu m ieści się on w ty p ie III w ydzielonym przez K. M usianowicz 17. Bliską analogię do niego stanow i m iędzy innym i okaz z Igołomi, pow. p ro szo w ick i18, oraz egzem plarze z Gnieszowic, pow. sand o
m ierski 19, i Końskich 20.
WYKOP IV
W celu dalszego prześledzenia rozm iarów i c h a rak teru osadnictw a w cze snośredniowiecznego na wzgórzu kościelnym , położonym w w idłach P sa rk i 1 Gostkówki, założono czw arty z kolei w ykop badaw czy (IV), k tó ry zlokalizo wano na zboczu północno-zachodnim, w odległości kilkudziesięciu m etrów na zachód od w ykopu II i kilkudziesięciu m etrów na północ od w ykopu III. W ym iary w ykopu IV: długość 20 m, szerokość 5 — 7 m, ogólna pow ierzchnia
136 m 2.
W ierzchnia w arstw a próchniczna, złożona z ziemi koloru brunatnego, za w ierała m ateriał kultu ro w y wczesnośredniow ieczny i późniejszy. Znaleziono w niej dużo skorup z naczyń wczesnośredniow iecznych, m ałe g ru dk i polepy,
kości, drobne kam ienie.
Pod górną w arstw ą próchniczną, sięgającą 20 cm głębokości, zalegały dwie w arstw y wczesnośredniow ieczne, w niektórych częściach w ykopu na m ałej przestrzeni oddzielone od siebie cienkim i kilku nasto centym etrow ym i pasem kam i lessu. W arstw y te składały się zasadniczo z ziem i próchnicznej o zabarw ieniu b ru n a tn y m bądź brunatnoczarnym . Z aw ierały one dużą ilość
17 K. M usianowicz Kablączki skronio we — próba typolo gii i chronologii, „Sw iatow it”, t. XX , W arszawa 1949, s. 135.
18 J. Kostrzewski, op. cit., s. 256, ryc. 277.
18 A. Gardawski, B. M iszkiewicz Cm en tarzysko wczesnośredniowieczne w Gnie-
szowicach, pow. Sandomierz, „Materiały W czesnośredniow ieczne”, t. IV
Warszawa 1956, tabl. 37 i 38. 10 J. Gąssowski, op. cit., tabl. 13.
m ateriału kulturow ego z okresu wczesnego średniow iecza, z nikłym odsetkiem arte fak tó w chronologicznie późniejszych. W skład ruchom ego m ateriału za bytkow ego obu w arstw wchodzą liczne ułam ki naczyń, przęśliki, w yroby że lazne, żużel, kości, polepa, w ęgielki drzew ne i potrzaskane m ałe kam ienie. W południow o-w schodnim narożu w ykopu w yeksplorow ano część jam y. Mniej więcej pośrodku w ykopu odkryto kam ienny fun dam en t obiektu w kształcie wydłużonego p rostokąta zorientow anego wzdłuż osi NE — SW. W obrębie obiektu kam iennego stw ierdzono zarysy trzech zniszczonych pie ców. Poza obrębem w ym ienionego obiektu znajdow ało się palenisko, ułożone z kam ieni i kolisty zarys intensyw n ie przepalonej glinki lessowej.
Ruchom y m ateriał k u ltu ro w y w ystępow ał na przestrzeni całego wykopu, we w szystkich poziomach w a rstw y kulturow ej, k tó rej miąższość w ynosiła 80 cm, a w obrębie jam y naw et 200 cm. Ogółem w w ykopie IV znalezionych zostało 2 358 zabytków ruchom ych, z tego 2 221 fragm entów i ułam ków n a czyń, 2 przęśliki, 42 kaw ałki polepy, 12 w yrobów z żelaza, 43 k aw ałki żużla, 37 kości zwierzęcych, kaw ałek rogu oraz liczne w ęgielki drzew ne i osmolone kam ienie. Poniżej opisane zostaną zabytki w ybrane z całości inw entarza r u
chomego:
1. F rag m en t noża z żelaza (ryc. 16). Głownia prosta, o p rzek roju tró jk ą t nym. K olec/długi, oddzielony od głow ni przez d w ustronne podcięcie. P rzekrój kolca prostokątny. Długość kolca 6 cm, szerokość głowni około 2 cm.
2. Nóż z żelaza; głow nia spiczasto zakończona, o przek ro ju tró jk ątn y m (ryc. 17), najszersza przy kolcu — 1,6 cm. Kolec ułam any. Długość głowni 9 cm.
R yc. 16 R yc. 17 R y c . 18 R yc. 19
3. F ragm ent głowni noża żelaznego (ryc. 19) o p rz ek ro ju tró jk ątn y m . Sze rokość 2 cm.
4. F rag m en t szpili (?) z żelaza, z poprzeczną żerdzią u w ierzchołka. D łu gość w obecnym stanie zachow ania 10,8 cm, długość żerdzi poprzecznej 1,6 cm
(ryc. 18).
5. Osełka o przek roju czw orokątnym z piaskow ca szarego, znacznie zu żyta (ryc. 20). Długość 11 cm, grubość 1,5 — 2 cm.
6. W ycinarka (sztanca) z żelaza (ryc. 21).
7. Nóż z żelaza (ryc. 22) z mocno podciętym kolcem. 8. Nóż z żelaza (ryc. 23) z ułam anym kolcem.
9. P rzęślik kształtu dw ustożkow atego z gliny, ręcznej roboty. Ś rednica 3,1 cm, otw ór 0,6 cm (ryc. 24).
10. Przęślik z łupka różowego, dw ustożkow aty, płaski, o pow ierzchni w y polerow anej. Wysokość 1,2 cm, średnica 2,4 cm, średnica otw oru 0,8 cm (ryc. 24 a).
11. Dwa ułam ki w ylew u naczynia z cylindryczną szyjką b arw y stalow o- b ru n a tn e j, o brzegu w klęsłym i zaokrąglonych kraw ędziach. Długość szyjki
4 cm (ryc. 25— 26).
12. F rag m en t silnie odchylonego w ylew u naczynia z okapem i w rębem dla pokryw ki. Szyjka krótka. Na brzuścu żłobki (ryc. 27).
13. U łam ek brzuśca zdobiony cienkim i liniam i ry ty m i (ryc. 29).
14. U łam ek w ylew u z brzegiem facetow anym o zaokrąglonych k ra w ę dziach. Odcinek pow ierzchni m iędzy kraw ędzią zew nętrzną a szyjką jest k a r bow any (ryc. 30).
R yc. 20 R yc. 21
Ryc. 27—30. M ateriał zabytkowy z wykopu IV
15. F rag m en t w yw iniętego na zew nątrz w ylew u naczynia cienkościen nego b arw y b ru n atn ej, z rzędem skośnych bruzd u nasady szyjki (ryc. 38). 16. F ragm ent brzuśca zdobionego rzędam i słupków pionow ych (ryc. 31). 17. F rag m ent dna nieco wklęsłego, ze znakiem krzyża rów noram iennego pośrodku. Na w ew nętrznej stronie ślady obtaczania. Grubość 0,8 cm (ryc. 32).
18. F rag m ent w ylew u w yw iniętego na zew nątrz (ryc. 33), z rzędem b liź niaczych dołków nakłuw anych u nasady szyjki, niżej o rnam en t żłobkowy.
19. F rag m en t górnej części naczynia z w ylew em odchylonym , k ró tk ą szyjką i ornam entem żłobkowym na brzuścu (ryc. 34).
20. S korupa naczynia o pow ierzchni karbow anej (ryc. 35).
21. F rag m en t dna nieco wklęsłego, ze znakiem garncarskim w kształcie krzyża rów noram iennego pośrodku (ryc. 36).
22. F ragm ent zgrubionego w ylew u naczynia z cylindryczną szyjką b arw y brązowej. Brzeg facetow any o kraw ędzi zaokrąglonej (ryc. 37).
Ryc. 35—38. Materiał zabytkowy z wykopu IV
23. F rag m en t w yw iniętego na zew nątrz w ylew u naczynia o ściankach szarobiałych i białym przełom ie. Na szczątku zachowanego brzuśca ornam ent
żłobkowy (ryc. 38).
24. S korupa naczynia, zdobiona rzędem bruzd pionow ych i płytko ry tym i żłobkam i poziomymi (ryc. 39). Na w ew nętrzn ej stro nie ścianki widoczne ślady zagładzania w m iejscu połączenia taśm .
25. U łam ek d n a lekko w klęsłego, ze śladam i podsypki i znakiem g a rn carskim w postaci trzech ram ion w kształcie lite ry T, prom ieniście rozcho dzących się ze środka (ryc. 40).
Ryc. 39—43. M ateriał zabytkow y z wykopu IV
Ryc. 49. M ateriał zabytkow y z wykopu IV
26. F rag m en t górnej części naczynia z silnie w yw iniętym w ylew em za opatrzonym w okap. W m iejscu przejścia brzuśca w kró tk ą szyjkę w y stęp uje dookolny rząd dołków ułożonych w skośne grup y po trzy dołki w każdej
(ryc. 41).
27. F rag m en t dna lekko wklęsłego, ze znakiem garncarskim w kształcie krzyża (ryc. 42).
28. S korupa naczynia z podw ójnym rzędem ukośnych bruzd, tw orzących o rnam ent jodełkow y w górnej części brzuśca. Niższe p artie brzuśca zdobione są szerokim i żłobkami. Szyjka w yodrębniona od brzuśca w sk utek podcięcia
płaszczyzny szyjki (ryc. 43).
29. Skorupa naczynia zdobionego rzędam i płytkich dołków (ryc. 44). Na stro n ie w ew nętrznej ślady gładzenia pionowego.
30. Dno naczynia nieco w klęsłe, ze śladam i podsypki piasku (ryc. 45). Ś rednica 7,3 cm.
31. U łam ek naczynia z rzędem dołków u nasady szyjki i płytkim i żłob kam i (rys. 46).
Ryc. 55—57. M ateriał zabytkow y z w ykopu IV
32. F rag m en t górnej części naczynia o śred nicy w ylew u 24 cm. W ylew odchylony, u nasady szyjki rząd głębokich ukośnych bruzd. Ponadto o rn a m e n t żłobkowy, który obejm uje tak że część szyjki (ryc. 48). Grubość ścianki 0,8 cm.
33. U łam ek naczynia z rzędem ukośnych bru zd „ząbkow anych” i płytko żłobionym i liniam i (ryc. 47).
34. F rag m en t szyjki naczynia koloru b runatnego. W ylew prosty o k raw ę dziach zaokrąglonych (ryc. 49).
35. F rag m en t naczynia szarobru natneg o z w ylew em odchylonym i lekko zgrubionym . U nasady krótkiej szyjki biegnie linia falista, a poniżej proste żłobki poziome (ryc. 50).
36. F ragm ent w ylew u szerokootw orow ego naczynia z cylindryczną szyjką. B rzeg w ylew u zgrubiony, z pow ierzchnią lekko w k lęsłą i zaokrąglonym i k r a w ędziam i (ryc. 51).
37. F rag m en t naczynia z odchylonym w ylew em , k ró tk ą szyjką i brzuścem zdobionym płytkim i żłobkam i (ryc. 52).
38. F rag m en t naczynia szaro brun atn ego z w y w in ięty m n a zew nątrz w y lew em (ryc. 53).
39. U łam ek naczynia b arw y ceglastej, zdobionego u n asady szyjki rzędem ukośnych bruzd (ryc. 54).
40. F rag m en t naczynia z odchylonym w ylew em zaopatrzonym w okap. Na brzuścu żłobki poziome (ryc. 55).
41. F rag m en t górnej części naczynia z w ylew em odchylonym , z okapem . U nasady gładkiej szyjki rząd głębokich b ru zd ukośnych, a poniżej na brzuścu dookolne żłobki proste, płytko ry te (ryc. 56).
42. F rag m ent naczynia z cylindryczną szyjką. B rzeg w ylew u lekko ścięty ku w nętrzu. W górnej części brzuśca w y stęp u je o rn am en t w postaci dw óch zazębiających się linii zygzakow atych (ryc. 57).
43. Skorupa naczynia; nasada szyjki zdobiona rzędem ukośnych bruzd, a brzusiec żłobkam i poziomymi (ryc. 58).
44. S korupa naczynia z ornam entem w postaci linii zygzakow atej i p ro sty m i liniam i poziomymi (ryc. 59).
45. F rag m en t naczynia z w ylew em odchylonym , zaopatrzonym w okap. B rzusiec zdobiony prostym i żłobkam i dookolnym i (ryc. 60).
46. F rag m en t naczynia o w ylew ie odchylonym, z w rębem na kraw ędź pokryw ki i okapem. Szyjka gładka. Brzusiec zdobiony w ielokrotnym i żłobkam i poziom ym i (ryc. 61).
47. F rag m en t naczynia z w ylew em silnie odchylonym, z w rębem na po k ryw kę i okapem. Brzusiec zdobiony żłobkam i poziom ym i (ryc. 62).
48. S korupa zdobiona dwom a rów noległym i pasm am i falistym i (ryc. 63). 49. U łam ek w ylew u naczynia o pow ierzchni i przełom ie szarobiałym (ryc. 66).
50. F rag m en t naczynia z w ylew em silnie w ygiętym na zew nątrz. B rzusiec zdobiony żłobkam i poziomymi (ryc. 65).
51. S korupa zdobiona kilkunastom a rzędam i głębokich nakłuć (ryc. 64). B arw a pow ierzchni m lecznoszara.
52. F rag m en t naczynia z w ylew em odchylonym, gładką szyjką i brzuścem zdobionym żłobkam i poziom ym i (ryc. 67).
53. U łam ek naczynia z cylindryczną szyjką i lekko zgrubionym , skośnie ściętym brzegiem w ylew u (ryc. 68).
A N A L I Z A
1. J a m a . Z uw agi na późną po rę badań i zw iązane z nią n iesp rzyjające w aru n k i atm osferyczne, nie poszerzano już w ykopu dla całkow itego odsłonięcia zarysu jam y, ograniczając jej eksplorację do części w ystępującej w obrębie w ykopu, przy jego ścianie w schodniej i południow ej, w narożu. J a k m ożna sądzić z odsłoniętego fragm entu, m iała ona k ształt w przybliżeniu owalny. W ypełniona była tłu stą i spoistą ziem ią koloru czarnego. Głębokość jej w y n o siła 200 cm, licząc od pow ierzchni zbocza wzgórza. M ateriał k u ltu ro w y w y stę pow ał we w szystkich poziomach jam y, najintensyw niej jed nak w części dolnej, to jest poniżej 150 cm głębokości. S kładały się n ań przede w szystkim liczne skorupy naczyń w yłącznie w czesnośredniow iecznych, duże, średn ie i m ałe kości zwierzęce, w większości połupane, oraz przepalone g ran ity , k w a rcy ty i piaskowce.
O pisyw ana jam a pod w zględem kształtu, rozm iarów i zaw artości k u ltu row ej przypom ina jam ę o dkrytą w w ykopie II, zw eryfikow aną hipotetycznie jako obiekt m ieszkalny. W obecnym przypadk u problem określenia fu nk cji jam y jest ty m trudniejszy, że przebadano dotąd tylko jej część. D efinityw ne określenie c h a rak teru jam y będzie zapew ne m ożliwe po przeprow adzeniu w przyszłości badań uzupełniających.
2. O b i e k t k a m i e n n y . Je st to kam ienny fu n dam ent budow li w k ształ cie silnie w ydłużonego prostokąta, zorientow anego długością na osi północny w schód — południow y zachód. Jed e n bok krótszy om aw ianego obiektu (po łudniow o-zachodni) nie zachował się (ryc. 69). Długość obiektu w ynosi 13 m, szerokość około 5 m. Grubość m u ru w aha się w granicach 0,8 — 1,3 m, p rz y m aksym alnej wysokości 0,9 m. W ątek jego nie jest jednolity. Lico zew nętrzne ułożone jest na ogół z rów no obciętych piaskowców. Na k ilku kam ieniach w i doczne są ślady dzielenia bloków piaskow ca na m niejsze jednostki budulcow e. Część w ew n ętrzna m u ru i jego w ew nętrzne lico ułożone zostało z m niejszych kam ieni nieregu larnego kształtu. Spoiwem, użytym do budow y o dkrytej części obiektu, była glina. M ur posadowiono na dolnej części wczesnośredniow iecz nej w arstw y k ulturow ej. Jego w ierzch znajdow ał się na głębokości 25 — 30 cm
Ryc. 69 . S w ię to m a r z , p ow. Ił ża . S ta n o w is ko 1, w y k o p IV . R zu t na g łę b o k o śc i 60 cm
od pow ierzchni zbocza i p rz y k ry ty by ł w a rstw ą k u lturo w ą o składn iku próch- nicznym , z licznym m ateriałem w postaci ceram iki bez m ała w yłącznie wcze snośredniow iecznej. Analogiczny m ateria ł k u ltu ro w y w ystępow ał sporadycz nie rów nież w glinie, będącej spoiw em m uru, oraz w jego stropie, gdzie po nad to znaleziono przęślik z różowego łupku. W ew nątrz obiektu, w stw ierdzo nej w arstw ie k u ltu ro w ej obfitującej w ułam ki naczyń, polepę, w ęgiel drzew ny i spękane term icznie kam ienie, odkryto rów nież zarysy 3 zniszczonych p ie ców o ch a rak terze najpew niej przem ysłow ym .
O pisane pow yżej odkrycia bardzo w zbogaciły problem atykę b adań w w y kopie IV i stały się przyczyną zw ołania na wniosek kierow nika badań, doc. M. R adw ana, narad y , w k tórej udział w zięli m. in.: prof. J. P azdur, doc. Z. Św iechow ski, m gr A. M ichałow ski i członkow ie św iętom arskiej ekspedycji archeologicznej. U czestnicy n a rad y zgodnie orzekli, iż w dalszych badaniach w ym agany jest u dział h isto ry k a arch itek tu ry , ale z powodu późnej pory listo padow ej należy je odłożyć do następnego sezonu badawczego. Wobec pow yż szego odsłonięte re lik ty zabezpieczono papą bitum iczną, po czym w ykop za
sypano.
O dkryte re lik ty budow li kam iennej p rzed staw iają się n a d e r interesu jąco i zarazem zagadkowo. N iew ątpliw ie stanow ią one pozostałość jak iejś starej budow li, o k tó rej m ilczy zupełnie m iejscow a trad ycja. Za s ta rą m etry k ą b u dow li przem aw ia s tru k tu ra m u ru o cechach prym ityw nych, w yrażających się m. in. rodzajem spoiw a m urarskiego w postaci gliny. O biekt ten jest jed nak przypuszczalnie młodszy od w arstw y w czesnośredniow iecznej, na k tó rej czę ściowo zalega, i co za tym idzie — nie pozostaje on w żadnym stosunku do o d krytych w jego w n ę trzu zarysów 3 pieców, których integralność z w arstw ą w czesnośredniow ieczną jest niew ątpliw a.
3. Z a r y s y p i e c ó w . W obrębie obiektu kam iennego stw ierdzono za ry sy 3 zniszczonych pieców, w rzucie poziom ym ow alnych, o średnicy docho dzącej do 1,6 m. Jed e n z nich (ryc. 70), stosunkow o n ajlepiej zachowany, za rysow ał się w w a rstw ie ku ltu ro w ej w postaci dwóch w spółśrodkow ych k rę gów cienkich pasm mocno przepalonej polepy. W ypełnisko pieca stanow iła ziemia, przem ieszana z w ęgielkam i drzew nym i i g rudkam i polepy, oraz zie lonkaw ego koloru b ry ły o w yglądzie żużla, k tó ry poddano analizie w la b o ra to riu m K a te d ry M etalurgii AGH w K rakow ie. P rocentow y skład chemiczny przebadanej b ry ły był następujący:
S i0 2 — 27,68% P b — 10,00% CaO — 8,80% Sn — 2,00% A120 3 — 1,90% MgO — ślad
s
— 1,20% As — ślad p — 0,05% Zn — ślad Cu — 47,68%Z powyższej analizy — zdaniem doc. M. R adw ana — m ożna w yciągnąć n astęp u jące wnioski. P rzeb ad an a b ry ła jest m etalem uzyskanym nie z w y top u ru d y surow ej, „bo nie zaw ierał żelaza wobec sia rk i” (M. Radwan). Mógł to być przetop ze w zględu na obecność obok miedzi także ołow iu i cyny. W tym przypadku krzem ionka pochodzi z piasku form ierskiego.
4. P a l e n i s k o . O pisyw ane palenisko zarysow ało się na głębokości 30 cm w północno-zachodnim k ra ń cu w ykopu. Miało ono k ształt kolisty o średnicy około 40 cm. Ułożone było dość niedbale z m ałych am orficznych kw arcytów i piaskowców, k tó ry ch średnica dochodziła do kilk u n astu centym etrów .
W szystkie kam ienie paleniskow e były przepalone, ja k rów nież w a rstw a zie mi, znajdująca się pod nim i, w raz z w ęgielkam i drzew nym i i g ru d k am i po lepy. W palenisku znaleziono nóż żelazny, m ałą rozłupaną kość, k aw ałek żużla z w ytopu żelaza i kilkanaście skorup z naczyń obtaczanych z późniejszej fazy okresu wczesnośredniowiecznego. Znaleziony w palenisku in w en tarz m ógłby wskazywać, iż jest ono relik tem podomowym, za czym przem aw iają p onadto w ystępujące w jego sąsiedztw ie liczne k aw ałk i polepy.
5. C e r a m i k a . W w ykopie IV znalezionych zostało 2 221 ułam k ów n a czyń glinianych w ykonanych bez w y jątk u ręcznie i n astęp nie obtoczonych na kole. Do ich w yrobu użyto m asy ceram icznej złożonej z gliny żółtobrązo- w ej i średnioziarnistego tłucznia granitow ego. O bserw acja m ateria łu pozw o liła ustalić kolejne fazy w yrobu naczyń. D na naczyń w raz z częściam i przy - dennym i form ow ano z jednego k aw ałka gliny. Wyższe p a rtie naczyń bud o w ano przez n ak ład an ie na siebie kolejnych taśm , co zaznacza się szczególnie w yraźnie na kilku skorupach, gdzie widoczne jest zachodzenie jed nej taśm y
na drugą.
Ślady obtaczania w postaci nitkow atych ciągów n ajw y d atn iej zarysow ują się na zew nętrznej stronie naczyń, gdzie widoczne są na całej ich wysokości. T rzeba jedn ak powiedzieć, iż w części przydennej są o w iele słabiej uw idocz nione, aniżeli w wyższych partiach. W ydaje się, iż przed obtaczaniem p ow le kano pow ierzchnię naczyń silnie rozrzedzonym roztw orem gliny, nie zaw ie rającym domieszki schudzającej i dopiero w tedy poddaw ano je procesow i ob taczania. P ow lekanie to m iało na celu zm niejszenie porow atości i chropow a tości ścianek, cech w ynikłych ze stosow ania m asy ceram icznej, zaw ierającej dość grubą domieszkę schudzającą. P rzy obtaczaniu używ ano zapew ne m ięk kich kaw ałków skóry lub szm atek. Na w ew nętrznej stro nie ścianek ślady obtaczania są na ogół tylko na tych skorupach, k tó re pochodzą z górnej i brzuścow ej części naczyń, czasem też na dnach.
Dna naczyń są lekko wklęsłe. Na w szystkich w idać ślady stosow ania po d sypki piasku. Na czterech zachow anych fragm en taryczn ie bądź w całości dnach w ystępują w ypukłe znaki garncarskie, na trzech dnach znak krzyża o ró w nych ram ionach, na jednym znak g arn carsk i utw orzony jest z 3 ram ion w kształcie lite ry T, rozchodzących się prom ieniście.
W ylew y naczyń są z reguły silnie odchylone, z w y jątk iem fragm en tó w z naczyń z cylindryczną szyjką. Zaopatrzone są w k ilk u n astu w y padkach w okap i w rą b na brzeg pokryw ki. K raw ędzie m ają przew ażnie zaokrąglone.
W om aw ianym m ateriale nie stw ierdzono naczyń z ucham i. Większość naczyń, a może naw et w szystkie były zdobione. N ajczęściej używ anym m o tyw em zdobniczym były p roste żłobki poziome, sp iraln ie pokryw ające cały brzusiec lub tylko jego część górną i środkow ą, a w yjątkow o rów nież cześć szyjki.
M otywy zdobnicze rzadziej pojaw iające się na m ateria le ceram icznym ze Św iętom arzy są następujące: rzędy ukośnych i pionow ych b ruzd w y stę p u ją ce pojedynczo u nasady szyjki, rzędy słupków pionow ych na brzuścu, rzęd y podw ójnych i potrójnych dołków, poziomy o rnam en t jodełkow y, linie zygza kow ate, pojedyncze linie i pasm a faliste dookoła naczynia. P onadto na dwóch skorupach znajduje się o rnam ent w postaci karb ów na pow ierzchni. P odob nie jak w w ypadku ornam en tu żłobków poziomych, wyszczególnione wyżej elem enty um ieszczano u nasady szyjki lub na brzuścu. W ystępują one n a j częściej obok żłobków poziomo opasujących naczynia.
Ryc. 70. Swiętomarz, pow. Iłża. Stanowisko 1, w ykop IV, Rzut północnej części budowli kam iennej na głębokości 50 cm
W zakresie kształtu m ożliwe było w ydzielenie z om aw ianego m ateria łu dw óch typów naczyń. O lbrzym ia większość sk orup pochodzi z garnków ja jo w atych bez uch o średnio w ydętym brzuścu, bardzo k ró tk iej szyjce i silnie zazwyczaj odchylonym wylew ie. K ilkanaście sko ru p to u łam k i naczyń z cy lindryczną szyjką. Nie jest w szakże wykluczone, iż pew na ilość ułam ków po chodzi z innych jeszcze form naczyniowych. Ich w yróżnienie i określenie nie je st jednak m ożliwe z pow odu zbyt drobnego m ateriału.
Wobec b ra k u całych naczyń tru d n o jest także ustalić ich wielkość, szcze gólnie jeśli chodzi o wysokość. B ardziej ch arak tery sty czn e frag m en ty naczyń rzucają jednak nieco św iatła na tę spraw ę i pozw alają przypuszczać, iż w ięk szość naczyń była średnich rozm iarów , o wysokości w granicach 15 — 20 cm. M niejsza ilość fragm entów pochodzi z naczyń niższych i wyższych od w ym ie nionych na pierw szym miejscu. Średnice w ylew ów w y kazują dość znaczne różnice. 183 frag m en ty w ylew ów zm ierzono na kole re k o nstru kcy jn ym , dzięki czemu można stw ierdzić, że najw ięcej fragm entów pochodzi z naczyń o ś re d nicy w ylew u wynoszącej od 20 do 23 cm. Były to zatem naczynia szeroko- otworowe. Poza tym stw ierdzono m iędzy innym i 10 frag m entó w z naczyń 0 średnicy od 11 do 15 cm i 44 frag m en ty naczyń o średnicy od 25 do 34 cm. G rubość ścianek naczyń m ożna określić jako średnią, gdyż najczęściej m ieści się ona w granicach 0,5— 1 cm, rzadko ją tylko przekraczając. Ścianki są koloru brązowego o różnych odcieniach i b runatnego, a w yjątkow o czarnego 1 popielatego z analogicznym i przełom am i. F rag m en ty o ściankach popielato- białych, procentow o nieliczne w stosunku do całości m ateria łu ceram icznego z w ykopu IV, pochodzą z naczyń delikatniejszych, o czym św iadczy skład gliny, nie zaw ierającej tłucznia granitow ego. Do schudzenia gliny użyto tu piasku. Ś cianki w ym ienionych naczyń są przez to pozbaw ione chropowatości.
6. P o z o s t a ł e m a t e r i a ł y . Ja k już wyżej zaznaczono, w w ykopie IV oprócz fragm entów naczyń znaleziono także inne m ateriały , do których należą w yroby z żelaza, żużel, osełka z piaskowca, przęślik z łu p k u różowego, kości, polepa, w ęgiel drzew ny i osmolone kam ienie.
W śród w yrobów żelaznych znajduje się 5 noży, w tym tylko jed en cały egzem plarz. W szystkie noże są znacznie skorodowane. R ep rezen tu ją one jeden typ. G łow nie m ają proste, zwężone u w ierzchołka, w p rzek ro ju tró jk ątn e. M a ksym alna szerokość głowni dochodzi do 2 cm, długość w granicach 9 — 12 cm. Kolce noży, zwężone przez podcięcie dw u stro nn e (ryc. 16, 17, 22), osiągają długość 6 cm (ryc. 16). P rzekrój ich jest czw orokątny, a końce ścieniowane, co u łatw iało osadzenie drew nianego zapew ne trzonka.
Z innych przedm iotów żelaznych na uw agę zasługuje obcinarka (sztanca), w ykonana z trzech sztabek zespaw anych ze sobą (ryc. 24). Dwie z nich tw orzą k ab łąk zakończony kolcem do osadzenia trzonka, trzecia, uform o w ana ow al nie — najszersza i najcieńsza — stanow i w łaściw ą część pracującą. Z aostrzona dolna jej kraw ędź przeznaczona była do cięcia. Narzędzie to nie m a analogii w znanych nam m ateriałach z osad prapolskich, dlatego tru d n o jest określić jego funkcję. Nie jest wykluczone, iż służyło do produkcji opłatków u ży w a nych do celów kościelnych.
Nie udało się rów nież określić innego przedm iotu żelaznego, zachowanego zresztą frag m entarycznie (ryc. 18). Można ew en tualnie przyjąć, że jest to fra g m en t szpili. Resztę in w entarza żelaznego stanow ią frag m en ty kabłąka, an a lo gicznego do okazu znalezionego w w ykopie II, oraz ułam ki przedm iotów bliżej nie określonych z powodu szczątkowego zachowania.
Z narzędzi kam iennych znaleziono znacznie zużytą osełkę z piaskowca sza rego (ryc. 20) oraz ładny okaz przęślika z łupku różowego. P rzęśliki z tego surow ca uw ażane są powszechnie za im port z okolicy Owrucza na W ołyniu 21.
Stw ierd zony w w arstw ach w ykopu IV żużel żelazny w ystępow ał pospołu z innym i zabytkam i. Nie różni się on niczym od żużla z wykopów poprzednich.
Znalezione kości zw ierzęce są na ogół drobne, połam ane, niektóre przep a lone. Nie zostały one niestety opracow ane przez specjalistę.
P olepa (42 grudki) jest m ało ch arakterysty czn a z b rak u większych k aw ał ków. Odznacza się silnym przepaleniem i porowatością. P rzy najm n iej część jej wiąże się z opisanym i wyżej piecam i o charak terze m etalurgiczno-przetw ór- czym. Podobnie należy in terp reto w ać w ystępujący w w arstw ach w ęgiel drzew ny i opalone kam ienie.
C H A R A K T E R I C H R O N O L O G IA O SA D Y
B adania archeologiczne na stanow isku 1 w Św iętom arzy dają możność sform ułow ania pew nych wniosków dotyczących c h a rak teru i chronologii stw ierdzonego osadnictw a wczesnośredniowiecznego. Mimo przebadania tylko części wzgórza w ydaje się, że osadnictw o to skupiało się zasadniczo w jego zachodniej stronie, na w yniosłym cyplu leżącym w w idłach Gostkówki i P sarki, oddzielonym ponadto od w schodu wąwozem lessowym. Z najdow ała się tam niew ielka osada otw arta, jeśli oczywiście pom inąć wyszczególnione wyżej n a tu ra ln e cechy obronne wzgórza, k tó re w pew nym stopniu daw ały bezpieczeń stw o osadzie. Cechy te — w ynikające z właściwości te re n u — n iew ątp liw ie zd eterm in o w ały też w ybór m iejsca pod osadę.
O siedle składało się z chat drew nianych (?) budow anych na planie p ro sto kąta. Na ślady jednej z nich natrafio n o w wykopie III. Część ludności m iesz kała w ziem iankach, drążonych w podłożu lessowym ; przypuszczalnie m iały one c h a ra k te r m ieszkań sezonowych (jam y w w ykopie II i IV).
Z zajęć gospodarczych ludności om aw ianej osady u chw ytna jest hodowla, łow iectw o, h utnictw o żelaza i przetw órstw o m etali kolorowych oraz g a rn carstw o. Hodowla i łow iectw o pośw iadczone są przez m ateriał osteologiczny, n iestety nie poddany dotąd badaniom specjalistycznym , skutkiem czego nie je st znany stosunek procentow y kości zw ierząt dom owych do kości zw ierzyny
łow nej.
Za istnieniem h u tnictw a żelaza przem aw iają liczne okazy żużla i fra g m entów ścianek kotlinek piecowych, w ystępujące we w szystkich w ykopach w w a rstw ie wczesnośredniow iecznej. P rzy jednoczesnym zupełnym b ra k u w m ateria le uzyskanym z b adań na wzgórzu ułam ków ceram iki z okresu w p ły wów rzym skich zdaje się to dowodzić, iż żużel ten nie pochodzi z piecow iska
czynnego w okresie rzymskim , lecz wiąże się ściśle z wczesnym średnio wieczem.
O przetw ó rstw ie m etali, w tym rów nież kolorowych, świadczą fa k ty stw ierdzone w obrębie w ykopu IV, gdzie natrafio no na zarysy dużych p ie ców przetw órczych, z których jeden zaw ierał b ry ły stopu odlewniczego o b a r w ie zielonkaw ej. W św ietle tego odkrycia kabłączek znaleziony w w yko pie III m ożna uznać za w yrób miejscowy. To samo należy odnieść do w y tw orów z żelaza, w śród których stosunkow o najliczniejszą g rupę stanow ią
noże.
C eram ika, używ ana przez m ieszkańców osady św iętom arskiej, jest w p rz e w ażającej m ierze w ytw orem garncarzy pracu jący ch w te j dziedzinie zaw o dowo, o czym świadczy nie tylko rozw inięta tech n ik a w ykonaw stw a, lecz i oznaczanie w yrobów znakam i garncarskim i. U żyw ano naczyń różnych roz m iarów dw ojakiego kształtu: jajow atych, z w y w iniętym i w ylew am i, i beczuł- kow atych, zakończonych cylindryczną szyjką. B yły one w ykonyw ane ręcznie tech nik ą taśm ową i następ nie silnie obtaczane n a kole. F rag m en ty naczyń bez śladów obtaczania były nieliczne, znaleziono je tylko w jednym sk upieniu w obrębie zarysu chaty w w ykopie III.
Z w ytw orów obcej prow eniencji znaleziono w osadzie tylko 1 przęślik z różowego łupku wołyńskiego, będący dowodem pew nego uczestnictw a m iesz kańców osady w w ym ianie handlow ej polsko-ruskiej.
Duża miąższość w a rstw y k ultu row ej i mnogość nagrom adzonych w niej w ytw orów , głównie garncarskich, św iadczą o d łu g o trw ały m okresie żyw ot ności osady św iętom arskiej. W oparciu o uzyskane w tok u badań m ateriały , osadę można datow ać na schyłek w ieku XI oraz w iek i X II i XIII. S tra ty g ra fia stanow iska w skazuje na k ró tk o trw a łą p rzerw ę osadniczą, co wiąże się — być może — z którym ś z trzynastow iecznych najazdów tatarsk ich , które nie om i nęły rów nież — jak wiadom o ze źródeł pisanych — te re n u Łysogór.
W zakończeniu pracy om aw iającej badania n ad osadnictw em w czesnośred niowiecznym w Ś w iętom arzy pragniem y jeszcze powrócić do koncepcji prof. K azim ierza Tym ienieckiego, k tó rą zacytow aliśm y na początku niniejszego opracow ania. N asuw a się potrzeba porów nania jej z naszym i ustaleniam i, a jednocześnie pow staje pytanie, czy badania archeologiczne ją potw ierdziły?
T rzeba od razu powiedzieć, że rozw iązanie p ro blem u osady w Ś w iętom a rzy i jej pierw otnego ch a rak teru w obecnym stan ie badań nie jest możliwe. Ź ródła pisane do historii n ajstarszej Ś w iętom arzy (J. Długosz), na których oparł swój w ywód K. Tym ieniecki, zgoła nic m iarodajnego o niej nie mówią. N atom iast prace w ykopaliskow e, mogące dać podstaw ę źródłow ą um ożliw ia jącą określenie początku osady w Ś w iętom arzy i jej ch arak teru , zn ajdu ją się dopiero w stadium początkowym , pozw alającym zaledw ie nakreślić część bo gatej niew ątpliw ie prob lem aty ki i w ytyczyć k ieru n k i dalszych badań. Z do tychczasow ych badań archeologicznych w ynika, że okres trw a n ia osady w Ś w iętom arzy p rzypada na późniejszą, już w pełni chrześcijańską dobę wczesnego średniow iecza, a poniew aż osada leżała w dobrach biskupów k r a kowskich, podlegała zatem z pew nością ich ścisłej ad m inistracji, k tó rej ośro dek funkcjonow ał w pobliskim Tarczku. Nie jest w szakże wykluczone istn ie nie w Św iętom arzy pierw otnego osiedla, sięgającego sw ym i początkam i cza sów pogańskich. Należy go szukać jedn ak poza obrębem wzgórza w w idłach G ostków ki i P sarki, gdzie początki osadnictw a p rz y p ad ają dopiero na schyłek