• Nie Znaleziono Wyników

Głos Pomorza, 2011, lipiec, nr 170

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Pomorza, 2011, lipiec, nr 170"

Copied!
28
0
0

Pełen tekst

(1)

Dziś w Głosie

Już w niedzielę koncert gwiazdy hard rocka

Ostatnie przygotowania do wielkiego koncertu gigantów rocka Deep Purple. Czy będzie to wydarzenie pa­

miętane latami? Co zagrają giganci rocka, ostatnie wskazówki organizacyjne.

Zamachy bombowe w Oslo.

Terroryści zabijają Norwegów.

Terroryści zaatakowali Oslo - wybuchły bomby w dzielnicy rządowej. Dwie osoby nie żyją, kilkadziesiąt rannych. W spo­

kojnej stolicy Norwegii wybuchła panika. Policja przyznała, że za zamachami stoją terroryści.

Marcin Gortat, gwiazda dla dzieci

Nasz jedyny gracz w NBA, korzystając z wolnego czasu, odbył serię spotkań z

dziećmi i młodzieżą. Był też w Gdańsku.

GŁOS POMORZ5J6 Środkowego weekend

^ . r ^ ^ i i p c a z o i ; m m

< £

NAUKOWA J

ROK V • ISSN 0137-9526 • Indeks 348570 • Wydanie A - Nakład : r 170 (1379) 1,70 zł 6

Śmierć spadla nagle rankiem

WYPADEK Dramat w trakcie prac remontowych kamienicy w Słupsku. Wczoraj rano spadł z rusztowania 46-letni

mieszkaniec gm. Główczyce. Zginął na miejscu. Sprawa jest kontrowersyjna. Świadkowie podają różne wersje wypadku.

^d rcin Markowski

rnardn.markowski@mediaregionalne.pl

D

o wypadku doszło kilka minut po go-

t dżinie dziewiątej w

rakcie prac remontowych ,aQUenicy prży ul. Krasi-

^ h e g o H a

, Wcześniej zakończono tu

^cieplanie budynku, g Czoraj czterej pracownicy odpowiedzialnej za re-

°nt weszli na rusztowanie i /^Poczęli malowanie ele- 1 a cji. Pracowali pod okiem j^adzisty i kierownika bu- g^agle 46-letni pracownik

spadł z platformy rusz-

^ania. Po ok. 15 minutach J j ^ i ł o się pogotowie we-

przez innych pracow-

lKów. Niestety, lekarz

^erdził zgon robotnika.

Mieszkańcy pobliskich ka-

^ n i c twierdzili w rozmowie

»®osem", że ofiara żyła tuż

w jyypadku, a koledzy próbo- desperacko ratować.

^ ^szystko widziałam z okna.

z 0 tyło straszne - mówi jedna ,j Mieszkanek kamienicy. -

Mężczyzna dawał jeszcze vn^ki życia. Szybko pod- le efli do niego. Jeden z ko- ż ? °w przewrócił go na bok,

n,ky umożliwić mu złapanie dechu. Po chwili odszedł i 2<jCZ?* Płakać. Robotnicy byli dokowani. Niedługo później . j e c h a l i poUcyjni technicy,

^ okurator oraz inspektorzy

^^stwowej Inspekcji Pracy, la ?l e r w s zych, gorących chwi- pr P° wypadku wersje jego pr2ebiegu przedstawiane

z$z świadków znacznie się śniły, Wstępnie, na miejscu,

S m o l e ń s k

^Port za tydzień

S ^ y °fiar katastrofy smoleńskiej Milin a n^ f aPo r t u komisji Jerzego

Sprzed upublicznieniem.

' u I 3 9 5 2 1 6 9

odpytywani przez policję i prokuratora robotnicy utrzy­

mywali, że mężczyzna spad} z drugiego poziomu ruszto­

wania (czyli z wysokości ok.

pierwszego pię-tra kamie­

nicy). Na to gwałtownie zare­

agowały przysłuchujące się temu dwie kobiety, w tym jedna przywołana przez nas wyżej. - Nie mogę tego słu­

chać. To nieprawda - mówiła zbulwersowana mieszkanka kamienicy. - Dokładnie wi­

działam moment zdarzenia.

Ten robotnik był dwa poziomy wyżej i spadł z bardzo wy­

soka.

Kobieta stawia też inny, poważny zarzut. - Już po wy­

padku widziałam, jak nie­

którzy robotnicy szybko za­

słaniali dziurę w podeście, z którego spadł ten mężczyzna.

Zrobili za to nową dziurę - niżej. Gdyby ten człowiek spadł z niższego piętra, pewnie by przeżył - dodaje kobieta.

Choć logiki w takim po­

stępowaniu nie ma, badająca na miejscu sprawę proku­

rator Beata Majewska też chyba miała wątpliwości.

Stojąc obok, dosłyszeliśmy jej rozmowę z policjantami, że ciało raczej nie przecisnęłoby się przez otwór między de­

skami znajdującymi się na drugim poziomie.

Na miejscu wiele za­

strzeżeń co do konstrukcji rusztowania mieli inspek­

torzy PIP. - Organizacja pracy w czasie remontu ka­

mienicy nie była zgodna z za­

sadami BHP - mówi Roman Giedrojć, kierownik słup­

skiego oddziału PIP. - W tym

§ Z wokandy

Miliony za falę

Prawie miliona złotych domaga się od Skarbu Państwa były żołnierz służby zasadniczej w 7. Brygadzie Obrony Wybrzeża w Słupsku.

Twierdzi, że jest ofiarą fali w jedno­

stce, gdzie służył siedem lat temu.

Jego prześladowcy zostali skazani, ale jednostka nie chce płacić Byli do­

wódcy Brygady niewiele pamiętali.

Prace remontowe zakończone tragedią robotnika odbywały się w kamienicy przy ul. Krasińskiego.

Pracownicy inspekcji pracy badali sprawę tuż po wypadku. Fot Kamil Nagórek

S Społeczeństwo

Gdy policjant wreszcie ma czas

Są jeszcze młodzi i w pełni sił. Ale re­

sort daje im możliwość zdjęcia mun­

duru i odmeldowania się po 15 la­

tach służby. Policjant na emeryturze - z czego żyje, dlaczego się nie nudzi i jak wykorzystuje czas. Mówią o tym funkcjonariusze, którzy wreszcie mają na wszystko czas, a telefon z komendy nie stawia ich na nogi.

I Nasza akcja

Obiektyw w plener

10. Photo Day i dziesięciolecie ze­

społu tańca współczesnego Enza to świetna okazja do połączenia obu sztuk. Tańczące dziewczyny będą po­

zowały do zdjęć. Impreza jest otwarta dla wszystkich chętnych, bez względu na wiek i znajomość fo­

tografii. Nasza akcja odbędzie się w sobotę.

przypadku robotnik wpraw­

dzie nie musiał mieć hełmu i szelek zabezpieczających, ale, stwierdziliśmy, że na ruszto­

waniu brakuje odpowiednich podestów, barierek oraz cią­

gów komunikacyjnych. Wyja­

śnienia pracowników są sprzeczne. Nie wykluczamy wersji, że mężczyzna mógł spaść z wyższego podestu.

Okoliczności zostaną do­

kładnie zbadane.

Wczoraj po południu czyn­

ności prowadziła policja.

- Przesłuchaliśmy pracow­

ników firmy remontowej.

* Zbadaliśmy ich także alko­

matem. Byli trzeźwi - mówi Wojciech Bugiel ze słupskiej policji. - Stan ofiary wyjaśni sekcja.

Skontaktowaliśmy się z właścicielem firmy, która wy­

konywała remont. Nie życzył sobie wypowiadać się pod na­

zwiskiem.

- Jestem zszokowany tą tragedią - powiedział „Gło­

sowi". - Nigdy wcześniej nie doszło w mojej firmie do ta­

kiego wypadku. Nie było mnie na miejscu zdarzenia, ale wiem, że robotnicy jeszcze nie rozpoczęli prac, bo długo czekali na farbę. Mężczyzna nie mógł spaść z wyższego po­

destu, bo na ten dzień nie pla­

nowaliśmy prac na wyższych poziomach. Nie ma też mowy o żadnym zacieraniu śladów.

Według mojej wiedzy do wy­

padku doszło w chwili, gdy pracownik z niższego po­

ziomu podawał puszkę z farbą drugiemu, znajdu­

jącemu się poziom wyżej.

Wtedy tamten zasłabł i spadł bezwładnie. M

Dla prenumeratorów

Święty Krzysztof

Wszyscy Czytelnicy, którzy zamówili prenumeratę na lipiec, 25 lipca, w dniu święta patrona kierowców - św. Krzysztofa, otrzymają brelok z jego wizerunkiem. Nasz prezent jest podwójnie wyjątkowy, gdyż na bre­

loku świętemu towarzyszy wize­

runek Jana Pawła II. Sprawdź, czy otrzymałeś prezent.

(2)

Eraj opinie

sobota-niedziela 23-24 Hgca201l i

Szukasz firmy z onkretnej branżyf Partnera w biznesie?

Sprawdź naszą stronę.

www.regiofinna.pl

Liczą straty

Milion złotych wyniosły straty po nawałnicy, jaka prze­

toczyła się nad gminą Rozogi w powiecie szczyciei^kim (Warmińsko-mazurskie). Wi­

chura uszkodziła 91 bu­

dynków, w tym 46 mieszkal­

nych. Mieszkańcy Rozóg wciąż nie mają prądu.

W czwartek inspektorzy nadzoru budowlanego i urzęd­

nicy urzędu gminy w Roz­

ogach szacowali szkody i oce­

niali, czy uszkodzone budynki nadają się do zamieszkania.

Awarie energetyczne zo-' stały już usunięte w mazur­

skiej części regionu. Po wi­

churze, jaka przeszła w czwartek wieczorem, bez prądu pozostało 3 tysiące od­

biorców z okolic Ełku, Giżycka, Olecka.

Ulewy wywołały problemy w innych regionach kraju. Z odpadów aluminiowych na składowisku w Kraśniku (Lu­

belskie) po ulewnych desz­

czach wydzielał się szkodliwy amoniak. Na szczęście, nie było zagrożenia dla zdrowia ludzi i zwierząt. Sprawą skła­

dowania odpadów aluminio­

wych zajmuje się policja.

(PAP)

Minister obiecuje nam niedrogą żywność

- Wzrost cen żywności w całym 2011 r. nie pizekroay 5 procent - uważa minister rolnictwa i rozwoju wsi Marek Sawicki. W jego ocenie, tego­

roczne zbiory podstawowych produktów rolnych będą na poziomie średniej wieloletniej, choć gorsze w przypadku owoców, a lepsze - warzyw.

Minister Sawicki wziął wczoraj w Warszawie udział w inauguracji kampanii Bezpieczne Warzywa, mającej zachęcać Polaków do konsumpgi pol­

skich waizyw (na zdjęciu). Fot PAP/Paweł Supernak

Dziennik Pomorza

Dyrektor zarządzający oddziału Piotr Grabowski

Redaktor naczelny Krzysztof Nałęcz

Zastępcy

Przemysław Stefanowski Bogdan Stech (internet)

media

regionalne

Wydawca:

Media Regionalne Sp. z o.o.

ul Prosta 51,00-838 Warszawa Drukarnia

Media Regionalne

ul. Słowiańska 3a, 75-846 Koszalin

tel. 94 340 35 98, dwlumia@mediaregionalne.pl IZBA

WYDAWCÓW PRASY

z*\zanrraj[ramjfWT

Głos Koszaliński - www.gk24.pl ul. Mickiewicza 24

75-004 Koszalin tel. 94 347 35 99 fax 94 347 35 40 tel. reklama 943473512 redakcja.gk24@mediaregionalne.pl reklama.gk24@mediaregionalne.pl Głos Pomorza-www.gp24.pl ul. Henryka Pobożnego 19 76-200 Słupsk tel. 59 848 8100 fax 59 848 8104 tel. reklama 59 848 8101 redakcja.gp24@mediaregionalne.pl reklama.gp24@mediaregionalne.pl Głos Szczeciński - www.gs24.pl ul. Nowy Rynek 3

71-875 Szczecin tel. 914813 300 fax 9143 34 864 tel. reklama 91481 33 92 redakcja.gs24@mediaregionalne.pl reklama.gs24@mediaregionalne.pl PRENUMERATA:

tel. 94 34 73 537

&

Lotto z 21.07 20,30,36,46,47,48 Mini Lotto z 21.07 18,24,28,38,42 Multi Multi z 21.07 g. 22.15

6,9,16,17,21,27,35,39,40,49, 51,55,56,58,59,66,67,70,72 plus 4

Multi Multi z 22.07 g. 14

3,9,12,13,16,22,25,26,27,31, 32,33,34,35,41,44,45,65,75 plus 63

Na podstawie art. 25 ust. 1 pkt 1 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Media Regionalne Sp. z o.o.

zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Głosie Dzienniku Pomorza' jest zabronione bez zgody Wydawcy.

KURSY WALUT G #

kurs średni

EUR 3,9760 039% •

USD 2,7601 1,65% •

CHF 3,3564 1,65% •

GBP 4,4962 0,88% •

Zmiany w oświacie

Od 2015 roku matura z języka polskiego bez prezentacji

Nowa matura z języka polskiego, już bez powszechnie krytykowanej pre­

zentacji, odbędzie się prawdopo­

dobnie w maju 2015 r. Decyzja w tej sprawie zapadnie najwcześniej w 2012 r. - poinformował wicedy­

rektor Centralnej Komisji Egzaminar

cyjnej Mirosław Sawicki.

Wśród najważniejszych zmian, które nastąpią w nowej maturze z języka polskiego, będzie odejście od prezen­

tacji wybranego przez ucznia tematu.

Matura w tej formie obowiązuje od 2005 r. i miała być sposobem na do­

cenienie indywidualizmu ucznia. Nie sprawdziła się, ponieważ część uczniów kupowała gotowe prezen­

tacje np. w internecie, a następnie mechanicznie je przyswajała.

Prof. Sławomir Jacek Żurek, szef Ka­

tedry Dydaktyki Literatury i Języka Polskiego na Katolickim Uniwersy­

tecie Lubelskim (w latach 2008-2009 prof. Żurek kierował w MEN ze­

społem odpowiedzialnym za przygo­

towanie nowej podstawy progra­

mowej z języka polskiego) uważa, że matura z języka polskiego powinna w większym stopniu być sprawdza­

niem czytelnictwa literatury.

- Dobrze byłoby też, gdyby udało się w większym stopniu sprawdzać umiejętności z zakresu nauki o języku. Znam przypadek, w którym uczeń otrzymywał świadectwo ma­

turalne, ale nie wiedział, co to jest czasownik - powiedział ekspert.

(PAP)

Rodziny szybciej nie dostaną

SPRAWA SMOLEŃSKA Premier Donald Tusk nie przewiduje, by rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej otrzymały raport komisji Jerzego Millera wcześniej niż zostanie on upubliczniony. Ostateczny termin publikacji raportu to 29 lipca.

kieruje Miller, jest ustalenie okoliczności i przyczyn kata;

strofy oraz wydanie zaleceń i wniosków dla uniknięcia po­

dobnych wypadków w przy;

szłości. W skład 34-osobowej komisji wchodzą eksperci ba­

dający katastrofy lotnicze, prawnicy specjalizujący się w międzynarodowym i polski#

prawie lotniczym, osoby wy­

konujące zawód pilota w li­

niach pasażerskich oraz zaj­

mujące się tematyka bezpieczeństwa w transporcie lotniczym. (PAP) .

PODLASKIE ^

Oddział dla pedofilów Oddział dla sprawców prze­

stępstw seksualnych otwarto W piątek w szpitalu psychia;

trycznym w Choroszczy (woj*

podlaskie).

Utworzenie całego oddziału odwykowego o zaostrzony^1

rygorze wraz z pododdziałem dla sprawców przestępstw sek­

sualnych kosztowało około 5,2 min zł. Połowę tej kwoty Pr z e' kazało Ministerstwo Zdrowia#

resztę samorząd województwa podlaskiego, któremu szpital W Choroszczy podlega.

- Dzięki tej formie terapii M0' Iujemy pedofilów od dzieci, ale dajemy też szansę leczenia we­

dług najnowszych e u r o p e j s k i c h

standardów - podkreśliła min1"

ster zdrowia Ewa Kopacz, która razem z premierem Donaldem Tuskiem uczestniczyła ^

otwarciu oddziału w Cho­

roszczy. Przypomniała, że osa­

dzeni w takich placówka^

będą poddawani farmakote­

rapii i psychoterapii.

O t y m , czy umieścić pedofil

w zakładzie zamkniętym 'u

skierować g o na leczenie am

bulatoryjne, sąd może orze&

skazując go na karę pozba

wienia wolności. pj

Polityka

PJN o klęskach żywiołowych

Po zeszłorocznych powodziach do dziś nie ma rozwiązań syste­

mowych, pozwalających obywa­

telom czuć się bezpiecznie w ob­

liczu klęsk żywiołowych - uważa PJN. Partia proponuje utworzenie funduszu katastrof i klęsk żywioł0' wych oraz systemu ubezpieczeń wzajemnych.

- W ostatnich dniach przeszły prze Polskę nawałnice, ale również rzeK przybrały. Chcieliśmy przy tej okazj przypomnieć o tym, co do tej pory , nie zostało rozwiązane - mówił-SZ klubu PJN Paweł Poncyljusz WeOT PJN, zabezpieczenia przeciwpow°

dziowe powinny być finansowane przez Skarb Państwa. ^p) - Ja, pytany czy rodziny

otrzymają wcześniej te infor­

macje, zawsze mówiłem, że nie przewidujemy takiej proce­

dury, a nie, że przewidujemy.

Nie chcę nikogo rozczarować - powiedział wczoraj premier.

- Z oczywistych względów, zarówno wobec rosyjskich part­

nerów, opinii międzynaro­

dowej, dziennikarzy, ambasa­

dorów, ekspertów między narodowych, chcemy by ten materiał nie podlegał, zanim będzie oficjalnie opublikowany, interpretacjom co do rzetel­

ności.

Tusk podkreślił, że „Polska strona w tej kwestii powinna mówić jednym głosem". - Chciałbym, by to fachowcy - piloci, eksperci, którzy praco­

wali w komisji, wojskowi - prezentowali i interpretowali ten dość skomplikowany do­

kument - mówił.

Premier powtórzył, że 29 lipca uznaje za ostateczny termin publikacji raportu ko­

misji szefa MSWiA. - Być może uda się kilkadziesiąt go­

dzin urwać - dodał.

- Jedynym powodem tego, że czekacie na raport jest rzetelne

tłumaczenie, które w dodatku musi być tłumaczeniem w rygo­

rach zamówień publicznych.

Niektórym wydaje się, że to jest kilka kartek, które można w domu przetłumaczyć w ciągu trzech dni - podkreślił Tusk.

Tusk podkreślił, że komisja kierowana przez szefa MSWiA będzie także pracowała nad protokołem - formalnym do­

kumentem, który będzie za­

wierał m.in. dodatkową doku­

mentację techniczną.

- Kiedy protokół będzie go­

towy, także będzie dostępny - powiedział.

O jak najszybsze opubliko­

wanie raportu upomniał się w środę szef ludowców Wal­

demar Pawlak. Wczoraj Pawlak powiedział, że ko­

nieczne jest wskazanie osób odpowiedzialnych za zanie­

dbania, które mogły się przy­

czynić do katastrofy smole­

ńskiej. - Jeśli nie będzie nazwisk, pojawią się domysły - podkreślił.

„Fakt" napisał w tym tygo­

dniu, że komisja Jerzego Mil­

lera sporządziła listę 150 osób współodpowiedzialnych za ka­

tastrofę smoleńską, ale ich na­

zwiska nie pojawią się w jej raporcie. Według tabloidu, po­

dane zostaną jedynie odpo­

wiedzialne instytucje.

Komisja pod przewodnic­

twem szefa MSWiA Jerzego Millera będzie pierwszą polską instytucją, która przedstawi wnioski z badania przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Sprawę katastrofy i organi­

zacji wizyt najważniejszych osób w państwie badają też prokuratura i NIK

Zadaniem Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lot­

nictwa Państwowego, którą

PO NAWAŁNICACH Warszawa, piątek, godz, 9.45

(3)

Myślisz o kupnie

reg odom pl ^wynajęciu mieszkania?

www.regiodom.pl

Europa świat

sobota-niedziela 23-24 li£Gi2011 r

Bomby. Norwegia jest w szoku

OSLO Co najmniej dwie osoby zginęły, a kilkanaście zostało rannych w wyniku piątkowego wybuchu w dzielnicy rządowej w stolicy Norwegii. Bomb miało być kilka. Policja zaapelowała do mieszkańców o pozostanie w domach.

Do silnej eksplozji doszło o godz. 15.20. W jej wyniku uszkodzony został m.in. 17-pię- trowy budynek, w którym pieści się biuro premiera, po­

bliski gmach ministerstwa handlu i przemysłu oraz bu­

dynek ministerstwa finansów.

Ewakuowano sąsiednie bu­

dynki, w których mieszczą się

m-in. redakcje największych Norweskich dzienników. W re­

jonie eksplozji pojawiła się żan­

darmeria wojskowa. Nad mia- stem unosiły się kłęby dymu.

- Mogę jedynie powiedzieć,

^premier i wszyscy mini­

strowie są bezpieczni - powie- . ał doradca norweskiego pre­

s j a Jensa Stoltenberga,

mdre Fossum Beyer. Zgodnie

z zaleceniami policji, premier zdradził miejsca swego po- ytu. Ewakuowano też bu- Viu 6ru^ Policji, wybuchło fufca bomb. Naoczni świad-

0 W l e Powiedzieli norweskiej

^encji informacyjnej NTB, że Prawdopodobnie w jednym przypadku eksplodował samo­

Po wybuchu ulice były pełne szkła z rozbitych okien. Świadkowie opowiadali o zakrwawionych rannych, leżących na ulicach.

Strzelanina na obozie

• Na norweskiej wyspie Utoya doszło w piątek do strzelaniny.

Odbywa się tam letni obóz młodzieżówki Norweskiej Partii Pracy (Ap), ugrupowania premiera Jensa Stoltenberga.

Wg mediów, co najmniej pięć osób zostało rannych. Jak podało NRK, napastnik przebrany za po­

licjanta otworzył ogień do uczestników obozu odbywa­

jącego się na wyspie leżącej na południe od Oslo. Na obozie przebywa ok. 560 członków mło­

dzieżówki Ap. Norweska policja poinformowała, że w zgroma­

dzeniu w piątek miał uczestni­

czyć premier Stoltenberg. Nie jest jasne, czy strzelanina ma związek z piątkowymi wybu­

chami w Oslo.

chód. Publiczne radio NRK po­

dało, że potwierdzono zgon dwóch osób. Co najmniej 15 zo­

stało rannych. Według pol­

skiego konsula w Oslo, wśród ofiar nie było Polaków.

Jak informował dziennik

„Aftenposten", policja obawiała się, że w Oslo może dojść do ko­

lejnych eksplozji.

- Nie możecie tędy przejść, nadal są tam dwie bomby. Nie

wiemy, gdzie dokładnie się znajdują - powiedział dzienni­

karzom policjant.

Według reportera radia NRK, wybuch przypominał trzęsienie ziemi. BBC podało,

że eksplozje słychać było w całym mieście.

Na amatorskich nagra­

niach, które pojawiły się w Internecie widoczne są znisz­

czone fasady budynków oraz

wybite okna i witryny skle­

powe.

Sprawców wybuchu po­

tępiły m.in. Unia Europejska i Stany Zjednoczone.

(PAP)

Rostowski o eurostrefie: trudna droga

POMOC DLA GRECJI Polski minister finansów uważa, że porozumienie dotyczące Grecji to przełom, jeśli

c

nodzi o kraje strefy euro, ale przed strefą jest jednak jeszcze trudna droga do uzdrowienia sytuacji.

Rostowski powiedział pod­

czas piątkowej konferencji Prasowej, że w Brukseli na- pewien przełom, jeśli uodzi o kraje strefy euro.

i 7 Stworzono warunki, tore pozwolą Grecji, Irlandii

^rtugalii wyjść z pułapki zadłużenia - wyjaśnił.

e£° zdaniem kraje strefy

«Przeszły z okresu egoizmów środowych do okresu ot 4? solidarnych". Ro-

wski podkreślił, że Polska początku swojej prezy- ncji do tego nawoływała.

U U s ter uważa, że porożu-

Proces zbrodniarza

kadzić już

^ Hadze

bunJ)ny c e n t r u m zatrzymań try-

Na h?k n a Powieściach Hagi.

v n J T F W M Q S e r b ó w chor- Wnin' C i^1 4 zarzutów zbrodni k n ( r ^ ^ ' zkr°dni przeciwko ludz- chnn ,a r ż a s i? 90 o śmierć setek kilifM8 cyw i , ó w 1 deportację

''kudz.esięciu tysięcy Chorwatów i fhA n'e"^erbów w czasie wojny w

^orwacji w latach 1991-1995.

na " F * w *r o d? w Wojwodinie

^Północy Serbii Hadżić był o m l l T V 'i s t y 1 6 1 Pohukiwanych

przez haski trybunał.

(RAP)

- Niemniej jednak przed krajami strefy euro trudna droga. Polska prezydencja liczy na to, że w tych nadcho­

dzących miesiącach solidar­

ność, która według naszych ocen nareszcie pokonała ego- izmy narodowe w strefie euro, także pokona ten kryzys strefy - zastrzegł.

Zdaniem ministra uspoko­

jenie na rynku jest dobre za­

równo dla samej strefy euro, Europy, jak i Polski. Wskazał, że wpływ porozumienia na sy­

tuację w Polsce widać na przykładzie spadającego

Izrael

Alergiczka zmarła po zjedzeniu nutelli.

Matka: okłamali i otruli

Ministerfinansów Jacek Ro­

stowski Fot PAP/ Tomasz Gzełl

mienie stworzyło „zręby sys­

temu, które pozwolą strefie euro zabezpieczyć pozostałe kraje tej strefy przed podob­

nymi turbulencjami i proble­

mami".

Młoda kobieta zmarła w Tel Awiwie po zjedzeniu w restauracji gofrów z polewą. Przyczyną śmierci była ostra reakcja alergiczna na orzechy za­

warte w nutelli, z której zrobiono polewę.

26-letnia Hen Efrat zmarła w czwartek po kilku dniach pobytu w szpitalu, gdzie trafiła natychmiast, gdy tylko zoriento­

wała się, że deser zawiera masę orzechową. Mimo pomocy lekarzy, nie udało się zatrzymać ataku alergii. Szybko wystąpiły trudności z oddychaniem, a po kilku godzi­

nach pacjentka straciła przytom­

ność. Jej stan stale się pogarszał i w czwartek lekarze stwierdzili śmierć mózgu.

Efrat, mieszkanka Ejlatu, wybrała się do restauracji w Tel Awiwie razem ze znajomymi. Przed zamówieniem deseru - belgijskich gofrówz lo­

dami i polewą z czekolady - kilka­

krotnie upewniała się czy nie za­

wiera on choćby śladu orzechów, na które była bardzo silnie uczulona.

Miała nawet powiedzieć kelnerce, że może umrzeć z tego powodu.

Matka zmarłej twierdzi, że jej córka była zawsze niezwykle ostrożna wiedząc, co jej grozi w przypadku spożycia orzechów.

- Oni ją okłamali, otruli moją córkę - powiedziała. Nie wiadomo, czy ma zamiar podać do sądu personel bądź właścicieli restauracji.

(PAP)

kursu franka szwajcarskiego w relacji do złotego.

Rostowski poinformował także, że Polska jest dobrze przygotowana na ewentualne zagrożenia płynące ze strefy euro. Przypomniał, że Polska ma dostęp do elastycznej linii kredytowej z Międzynarodo­

wego Funduszu Walutowego, która - w związku z przewi­

dywanymi niebezpieczeń­

stwami zagrożeń i turbulencji - została przedłużona i zwięk­

szona do ok. 30 mld dolarów z 20 mld doi.

(PAP)

^Hiszpania

377 lat więzienia dla terorysty

Hiszpański Sąd Narodowy skazał by­

łego dowódcę wojskowego ETA Gari- koitza Aspiazu Rubinę, pseudonim

„Txeroki", na 377 lat więzienia za próbę zabójstwa urzędniczki w Kraju Basków w lutym 2002 r.

Hiszpańskie media informują, że karę wymierzono za próbę zabicia wicebur­

mistrz miejscowości Portugalete, na północy Hiszpanii, Esther Cabezudo.

Sąd uznał za dowiedzione, że „Txe- roki" należał w pierwszych miesiącach 2002 roku do komanda Olaia, obarcza­

nego odpowiedzialnością za zamachy bombowe dokonane w latach 2001- 2003 i osobiście podjął decyzję o umieszczeniu ładunku na trasie prze­

jazdu urzędniczki.

(RAP)

Skończyło się na strachu

WYPRAWA NA ELBRUS Doradca prezydenta w dobrym stanie.

Doradca prezydenta prof.

Roman Kuźniar (58 lat) i jego towarzysz Jacek Krantz (65 lat) są w dobrym stanie, prze­

transportowano ich do szpitala w Piatigorsku - poinformo­

wała wczoraj szefowa prezy­

denckiego biura prasowego Jo­

anna Trzaska-Wieczorek Obaj zaginęli w czwartek na El- brusie tuż przy granicy z Gruzją.

Trzaska-Wieczorek zde­

mentowała medialne donie­

sienia, że alpiniści nie byli przygotowani do wspinaczki.

- Mieli odpowiednią odzież i jedzenie. W momencie gwał­

townego załamania pogody nie ryzykowali, tylko postanowili to przeczekać - podkreśliła.

Według pierwszego Polaka, który beztlenowe zdobył Mount Everest, a wcześniej wspinał się na Elbrus, Marcina Miotka, Elbrus to zdradliwa góra, która ma sławę szczytu łatwego do zdobycia, ale zda­

rzają się tam częste zmiany po­

gody i częste mgły". - Co roku słyszę, że coś dzieje się z Pola­

kami wchodzącymi na Elbrus, często zdarzają się jakieś wy­

padki i zaginięcia - powiedział alpinista.

(PAP)

Indonezja, Dżakarta, piątek

Leczą się na torach

Mieszkańcy Rawa Buaya (część indonezyjskiej stolicy - Dżakarty) wierzą, że dotykając torów kolejowych mogą pozbyć się rozmaitych chorób. Czynnikiem leczącym ma być przepływająca energia elek­

tryczna. Widok ludzi na torach budzi zdumienie podróżujących

pociągami obcokrajowców. Fot PAMPA

(4)

wy Jarzenia

sobota - niedziela 23 - 24 lipca 2011 r. Głos Pomorza www gp24.pl

Recenzji i fotorelacji z koncertu Deep Purple w Dolinie Charłotty szukaj po występie na naszym portalu

www.gp24.pl

Ustczanin zginął pod Rymaniem

W czwartek około godziny 22 na krajowej szóstce, w miejscowości Leszczyn w po­

bliżu Rymania doszło do śmiertelnego wypadku dro­

gowego.

31-letni Paweł M. z Ustki zginął na miejscu.

- Ciągnik Iveco z chłodnią zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z nadje­

żdżającym z naprzeciwka volkswagenem multivanem T4 - mówi Andrzej Duda, rzecznik kołobrzeskiej policji.

- Na miejscu wypadku zginął 31-letni Paweł M. z Ustki.

Jego 55-letni ojciec, Euge­

niusz M., został przewieziony

do szpitala w Kołobrzegu ze złamaniem podudzia. Mimo odniesionych obrażeń, jego stan jest dobry, a życiu nic nie zagraża.

Rzecznik dodaje, że 29- letni mieszkaniec Polanowa, kierowca Iveco, był trzeźwy.

- Wyjaśniamy, dlaczego zje­

chał na przeciwległy pas ruchu. Za wcześnie jeszcze, by przedstawić mu zarzuty spowodowania śmiertelnego wypadku - mówi Andrzej Duda.

Paweł M. mieszkał w Ustce. Był właścicielem firmy handlowo-usługowej.

(BER)

Politechniko popraw się

Mniej zajęć niż przewiduje program studiów, niezgod­

ności ze statutem uczelni - wczoraj otrzymaliśmy wy­

niki kontroli ekspertów z Mi­

nisterstwa Nauki i Szkol­

nictwa Wyższego na Politechnice Koszalińskiej.

Ministerstwo zleciło eks­

pertom kontrolę na Politech­

nice Koszalińskiej po publi­

kacji „Głosu", w której opisaliśmy dziwne praktyki przepuszczania studentów bez rzetelnego przeprowa­

dzenia egzaminów. Ustalenia ekspertów MNiSW są niepo­

kojące.

Ujawniono nieprawidło­

wości dotyczące nauczania.

Ministerstwo: „faktyczny za­

kres prac realizowanych przez prowadzących zajęcia był niezgodny z zawartymi umowami zlecenia"; „harmo­

nogramy niektórych zjazdów

Koncert gigantów

MUZYKA Zagrają największe przeboje od „Smoke on the Water" po „Perfect Strangers". Godziny dzielą nas od koncertu Deep Purple w Dolinie Charlotty.

na studiach niestacjonarnych na kierunku dziennikarstwo i komunikacja społeczna prze­

widywały mniejszą liczbę go­

dzin zajęć niż program stu­

diów" - czytamy w raporcie.

Mimo tego, że odbywało się mniej zajęć, studenci otrzy­

mali zaliczenia, a nauczyciele akademiccy wyższe wynagro­

dzenie.

- Liczba i zakres stwier­

dzonych nieprawidłowości i wynikających z nich zaleceń wymaga dalszego wnikliwego monitorowania sytuacji ze strony ministerstwa. Planu­

jemy także spotkanie mini­

ster Kudrycką z rektorem w celu ustalenia dalszych działań uczelni, które pomogą w szybkim wyjaśnieniu wąt­

pliwości i naprawie sytuacji - mówi Bartosz Loba, rzecznik prasowy MNiSW.

(JK)

Wojciech Frelichowski

wojciech.ftelichowski@mediaregionalne.pl

Trudno spekulować, jaki re­

pertuar zespół ułożył na ju­

trzejszy występ. Od kilku lat na swoich koncertach Deep Purple wykonuje sporo utworów z ostatniego okresu działalności. Ale zawsze jest kilka hitów z dawnych czasów.

Z pewnością usłyszymy

„Smoke on the Water" z płyty

„Machinę Head". Pewniakiem jest również „Perfiąpt Stran­

gers" z płyty o tym samym ty­

tule, którą Deep Purple po­

wrócił w 1984 roku po rozpadzie grupy osiem lat wcześniej.

Niemal zawsze zespół wy­

konuje na koncertach inny swój wielki przebój Jiighway Star". Utwór drogi zawiera dwie, wirtuozerskie solówki - klawiszową i gitarową.

Oto ostatnie wskazówki techniczne od organizatorów.

Bramy amfiteatru w Dolinie Charlotty będą otwarte od godz. 18.30. Czynny będzie parking przed amfiteatrem, na którym ruchem pojazdów będzie kierowała obsługa. Za­

mknięty będzie parking przed hotelem. Organizatorzy im­

prezy proszą, aby tam nie pod­

jeżdżać, aby nie powodować korków. Uwaga, otwarte będą tylko dwa wejścia! Główne w pobliżu parkingu (znajdują się tu także kasy) oraz tzw. dolne w sąsiedztwie jeziora. Bramka przy hotelu będzie przezna­

mmm

czona tylko dla ekipy tech­

nicznej zespołu i zamknięta dla publiczności.

W obu wejściach będzie pod­

wójna kontrola biletowa. To dlatego, aby widzów skierować do odpowiednich sektorów w zależności od rodzaju zakupio­

nych biletów. Jak zaznaczają organizatorzy, w amfiteatrze nie będzie możliwości poru­

szania się pomiędzy sektorami.

Nie dotyczy to części gastrono­

micznej, która będzie ogólno­

dostępna. Będzie piwo, grzane wino, zupy i grill. Będzie też stoisko z koszulkami Deep Purple i płytami CD i DVD.

Uwaga. Jest jeszcze nie­

wielka ilość biletów, które będa w sprzedaży tuż przed kon­

certem, jednak w cenie o 20 zł wyższej (190 i 230 zł) niż W przedsprzedaży. Na niedzielny koncert w Dolinie Charlotty można dojechać m.in. auto­

busem firmy Wodnik, który od­

jedzie spod teatru przy ul. Jana Pawła II o 19. Powrót do Słupska ok. godz. 24. •

Scena budowana wczoraj w Dolinie Charlotty jest największa, jaką dotąd postawiono w tutejszym amfiteatrze. Uderzy z niej moc ok. 200

tys. watów. Fot. Łukasz Capar

Pogoda

Zapowiadana jest w czasie kon­

certu niemal idealna dla takiej imprezy pogoda. Ok. godz. 22- 24 temp. odczuwalna ma wy­

nosić ok. 15 st. C.; ciśnienie wy­

niesie 995 hPa. W dolinie będzie niemal bezwietrznie. Na pewno nie będzie też padać, a rozgwie­

żdżone niebo zasłaniać będą nie­

liczne, wątłe chmury.

Słupsk, ul. św. Piotra, piątek godz, 13.45

Są jeszcze w szopach granaty z II wojny światowej POGOTC

BANK

DO NAS P 2 5 m SSO -TIYSIHIS

DOBRA POZYCZKA GOTOWKOWA

• brak weryfikacji w BIK

• pozyczki d'3 Osćb bez zdolności kredytowycn

• pożyczki dla Firm bez ZUS i US

www.dobrapozyczka.com.pl

INFOLINIE: z tel. stacjonarnych

801 003 160 ztei. kon>orko\vy< h 608 921 608*

Trójka dzieciaków (na zdjęciu) znalazła granat w szopie na tyłach miejskiej kamienicy przy ul. św. Pietra. Zachowali się odpowiedzialnie, nie ruszając przedmiotu. Poliqa pojawiła się błyskawicznie. Zarządzono ewakuację okoliczny* budynków. Wezwano saperów, strat pogotowie gazowe i energetyczne. Na całej długości ulicy zablokowano ruch. W niespełna godzinę od wezwania sapeizy wywieźli znalezisko. Rzeczywiście był to najprawdopodobniej niemiecki granat M24 z drewnianą rękojeścią, pochodzący z czasów II wojny, (AR)

BIAŁYSTOK BIELSKO BIAŁA BYDGOSZCZ BYTOM CZĘSTOCHOWA GDAŃSK GLIWICE KALISZ KATOWICE I KATOWICE II KIELCE KRAKÓW I KRAKÓW II KROSNO

LUBIN k/Wrocławia

LUBLIN ŁOMŻA ŁÓDŹ

85 6537060 33 8164346 52 3455123 32 7876109 34 3611475 58 3074316 32 2315611 62 7671009 32 2000434 32 7826060 41 3434711 12 4261081 12 4331035 13 4251343 76 8443302 81 5323237 86 2166111 42 6319370

NOWY SĄCZ OLSZTYN OPOLE PŁOCK POZNAŃ RADOM RZESZÓW SIEDLCE SIERADZ SŁUPSK SZCZECIN ŚWIDNICA TARNÓW WARSZAWA I WARSZAWA II WROCŁAW I WROCŁAW II ZAMOŚĆ

ha w icruJtomK) kodeksu cywdnty). * fMWdti przyjętych otowrt wyrem 7XB* '

18 4145353 89 5321060 77 4022005 24 2623229 61 8352234 48 3623123 17 8621320 25 6440307 43 8225303 59 8485305 91 3594053 74 8519763 14 6277175 22 4360546 22 4203340 71 3428718 71 3357607 84 6392720

4015710K01 N

(5)

Z głębokim żalem uwiadamiamy, że w dniu 27 czerwca 201 lr. odraedl na zawsze

MIROSŁAW REZLER

Ceremonie pogrzebowa rozpocznie się o gódz. 10.00 w dniu 22 lipca 201 lr. w kaplicy na Starym Cmentarzu po czym nastąpi odprowadzenie do miejsca spoczynku na Nowy Cmentarz.

C fe KREDYT W 15 MINUT

\ x y BEZ ZBĘDNYCH FORMALNOŚĆ'!

www.santanderconsumer.pl

©19500 4 ^ Santander

C O N S U M E R B A N K

WARTOŚCIOWE IDEE

(oplata zgodna z taryfą operatora)

SĄD Prawie miliona złotych żąda od 7. Brygady Obrony Wybrzeża w Słupsku były żołnierz Tomasz W. Twierdzi, że zachorował wskutek znęcania się nad nim w czasie służby. Wczoraj zeznawali jego dowódcy. Zasłaniali się niepamięcią lub twierdzili, że wówczas żadnej fali w wojsku już nie było.

Bogumiła Rzeczkowska

bogumila.rzeckowska@mediaregionalne.pl

Tomasza W. dzisiaj już nikt nie pamięta. Ani ówczesny do­

wódca słupskiej Jednostki Wojskowej 1872 Ryszard B., ani szef sztabu Wiesław S., ani dowódca drużyny zaopa­

trzenia Jacek P. Twierdzą, że nie kojarzą nazwiska W., nie mają z tą sprawą nic wspól­

nego, a za ich czasów w jedno­

stce żaden żołnierz nie zgła­

szał, że jest gnębiony czy poniżany.

- Co to jest pionowanie łóżka? - pytał adwokat Woj­

ciech Kaczmarek.

- Podnoszenie do pionu.

Nie słyszałem, aby w jedno­

stce to miało miejsce - odpo­

wiada były dowódca drużyny, który słyszał jedynie, że wtedy

„pobili się jacyś żołnierze".

- Jak pan traktowałby wy­

rzucanie pościeli przez okno, sikanie do łóżka innemu żo­

łnierzowi - to pytanie skiero­

wane do byłego dowódcy jed­

nostki.

- Jako chamstwo - odpo­

wiada dowódca, ale po pyta­

niach o definicję fali staje się nerwowy. - Widzę, że na tej sali wracamy do historii, która Już dawno minęła. Fala nie za­

czyna się w wojsku, tylko w żłobku, w przedszkolu - po­

uczał pułkownik. - Nie wiem, nie pamiętam, co to jest lub raczej była fala w wojsku.

~ Fala to niewłaściwe za­

chowanie typu „skocz mi po Papierosy, pościel mi łóżko".

Wyrzucanie rzeczy przez okno niiało miejsce w zamierz­

chłych czasach. Przed 2000 ro­

kiem. Kiedy byłem w Słupsku, zwaśnieni żołnierze dogady­

wali się. Składali oświad­

czenia, że nie roszczą do siebie Pretensji albo nawet płacili sobie złotówkę, pięć, dziesięć złotych rekompensaty - opo­

wiada były szef sztabu.

Tymczasem w aktach sprawy, co pokazał świadkom sąd, znajdują się dokumenty Podpisane przez tychże woj­

skowych, dotyczące prześla­

dowców Tomasza W. *Nie

składam wniosku o ściganie karne Łukasza M. i Kamila Ż.

za znieważenie słowami po­

wszechnie uznanymi za wul­

garne, wywracanie łóżka, po­

niżanie itd..." - podpisali panowie z dowództwa.

Tomasz W., 31-letni obecnie mieszkaniec powiatu kościerskiego, służył w Słupsku od 2003 roku. Został wcielony z kategorią A. Był zdrowy, nie leczył się na żadne schorzenia. Po kilku miesi­

ącach pobytu w 7. Brygadzie Obrony Wybrzeża w Słupsku trafił do szpitala psychia­

trycznego. Po tym został zwol­

niony z wojska. W gdańskiej klinice okazało się, że jest nie­

uleczalnie chory. Teraz żyje z zasiłku i jest na utrzymaniu matki i siostry. Nie był w stanie przyjechać na proces.

Adwokat Wojciech Kacz­

marek twierdzi, że życie To­

masza W. zrujnował pobyt w słupskich koszarach.

Gnębienie pozostawiło skutki na całe życie, a przełożeni w jednostce nie zdołali zapobiec fali. Z pozwu wynika, że żo­

łnierze starszego rocznika znęcali się nad Tomaszem W.

fizycznie i psychicznie. Wyzy­

wali go, wyśmiewali, zastra­

szali, upokarzali go, poniżali.

Wywracali mu łóżko, kazali czyścić buty i „kible", zmuszali do robienia karnych pompek.

Na śpiącego rzucano koce i szmaty do mycia podłóg, ręcz­

niki zabrudzone kałem, odda­

wano na niego mocz. Grożono mu, że jeśli zgłosi to przeło­

żonym, będzie wtedy na samym dnie hierarchii, a po­

lecenia będą jeszcze bardziej wymyślne. W styczniu 2004 roku To­

masz W. w izbie żołnierskiej był szarpany za mundur, a w lutym na korytarzu I kom­

panii zmechanizowanej został pobity pięścią po głowie przez Łukasza M. z Lęborka. Po­

krzywdzony był pokaleczony, miał siniaki i obrzęk twarzy.

Łukasz M. został za to ska­

zany w zawieszeniu przez sąd garnizonowy w Gdyni.

Sprawca był wcześniej w cy-

"Dni człowieka są jak trawa, kwitnie jak kwiat na polu, ledwie muśnie go wiatr, a już go nie ma....

"Mija już 5 rok, jak nie ma Ciebie wśród nas.

Czas n i e uleczył żalu, a smutek w sercach w c i ą ż taki sam.

Nie ma Ciebie z nami, ale stale czujemy Twoją obecność".

V

w W dniu 2 3 lipca 201 Ir. m i j a 5 rocznica śmierci

yszarda Słoniewskiego

Prosimy o wspomnienie .

Żona, Córka, Syn

wilu karany. W jednostce woj­

skowej pięciokrotnie go wy­

różniano.

Ofiara - Tomasz W. trzy­

krotnie próbował popełnić sa­

mobójstwo. Teraz domaga się, by słupski Sąd Okręgowy zasądził dla niego od jed­

nostki 250 tys. zł zadośćuczy­

nienia za krzywdy oraz 300

tys. zł odszkodowania za utracone zarobki. Z ustawo­

wymi odsetkami od września 2004 roku to prawie milion złotych.

- Będziemy żądać odda­

lenia pozwu - mówi Łukasz Rodatus, radca Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, który reprezentuje w procesie

pozwaną Brygadę. - Odpo­

wiedzialność nie dotyczy Skarbu Państwa, lecz po­

szczególnych żołnierzy, ska­

zanych w procesach karnych.

Dla nas to lepiej, że sprawę prowadziła Żandarmeria Wojskowa i był wyrok woj­

skowego sądu garnizono­

wego.

Jednak wyrok dotyczył tylko pobicia. O tym, czy przełożeni prowadzili po­

stępowania dyscyplinarne wobec stosujących falę żo­

łnierzy i jaka była reakcja do­

wództwa, sąd dowie się, jeśli takie materiały zachowały się w 7. Brygadzie Obrony Wybrzeża. •

kredyt gotówkowy

Zapraszamy do oddziałów Santander Consumer Banku:

Białogard, ul. Wojska Polskiego 11, 9:00-17:00 • Goleniów, ul. Konstytucji 3 Maja 15C, 9:00-17:00 * Gryfice, ul. Niepodległości 52, 9:00-17:00 • Kołobrzeg, ul. Giełdowa 7A lok.11, 9:30-16:30 • Koszalin, ul. Zwycięstwa 37, 10:30-17:30; ul. Zwycięstwa 80, 8:30-16:30 • Stargard Szczeciński, ul. Marszałka Piłsudskiego 99, 9:00-17:00

• Szczecin, Aleja Niepodległości 29, 9:30-17:30; ul. Krzywoustego 63/U3, 9:00-17:00;

ul. Rydla 50A lok. 2, 9:30-16:30 • Szczecinek, ul. Bohaterów Warszawy 8, 9:00-17:00

• Świnoujście, pl. Słowiański 14 lok. 1C, 9:30-16:30 • Wałcz, ul. Kościuszki 2 lok. 3, 9:00-16:00

Jesteś świadkiem ciekawego, śmiesznego, dramatycznego zdarzenia, pisz i ślij zdjęcia na

alann@gp24.pl

ps

www p24.p Głos Pomorza sobota - niedziela 23 - 24 lipa 2011 r.

Dowódcy: fala? My nie pamiętamy, wysoki sądzie.

wqodz. 10.00-18.00

Napisz lub zadzwo nas Natalia

Kwapisz-Daszayńska natalia.ltwapisz@niediareqioiMliie.pl 5 9 8 4 8 8 1 2 4

745211K03A 1515911K01A

(6)

temat d ma

sobota - niedziela 23 - 24 lipca 2011 r. Głos Pomorza www qp24.pl

Wypadki, zdarzenia drogowe, niebez­

pieczeństwa na drodze, szukaj w na­

szym serwisie 997 na

www.gp24.pl

15 lat bez apelacji

LUDZIE Policjanci po 15 latach pracy, a już emeryci. Trafiają do firm ochroniarskich, prowadzą swoje biznesy, rozwijają się naukowo. Nie zawsze mają sukcesy.

Emilia Adamiec, była policjantka, ma teraz czas aby zajmować się wnukami i kwiatami. FoL Łukasz Capar

Alek Radomski

aleksander.radomski@mediaregionalne.pl

Na emeryturę policjanci tak jak inni funkcjonariusze służb mundurowych mogą przejść po piętnastu latach służby.

Słupski garnizon liczy ponad czterystu funkcjonariuszy.

Tylko w tym roku piętnastu policjantów zdecydowało się przejść na emeryturę. Czworo to policjanci ze stażem krót­

szym niż 20 lat. - Opłaca się pracować dłużej. Jeśli policjant zdecyduje się przejść na eme­

ryturę po piętnastu latach, otrzyma świadczenie emery­

talne, które będzie wynosić czterdzieści procent jego ostat­

niej pensji - mówi Wojciech Bugiel ze słupskiej policji. - Im dłużej się pracuje, tym wyso­

kość emerytury jest wyższa.

Dodatkowo do stażu pracy po­

licjanta wliczana jest służba wojskowa, ukończone-studia i staż pracy w cywilu.

Policjanci, którzy decydują się na odejście ze służby po 15 latach pracy, to najczęściej osoby, które zmusza do tego sy­

tuacja rodzinna lub zdrowotna.

Maksymalnie policyjne zaopa­

trzenie emerytalne może wy­

nieść 75 proc. wartości ostat-

Wyrazy współczucia z powodu śmierci

Mamy

składają Pani

Irenie Łońskiej

najbliżsi współpracownicy z O / Z Nadzoru i Kontroli

w Słupsku

_ PUW w Gdańsku _

* * *

niej pensji, ale trzeba przepra­

cować niecałe trzydzieści lat.

Co robią policjanci na eme­

ryturze? Są często jeszcze młodzi i w pełni sił. - Kiedy powstawały firmy ochroniar­

skie, część kolegów decydowała się pójść na emeryturę i podjąć pracę jako ochroniarz - dodaje Bugiel. - Znam takich co otwierają własne biznesy.

Jeden ze słupskich policjantów prowadzi szkołę nauki jazdy.

Niektórzy realizują się na­

ukowo, jak były wykładowca Słupskiej Szkoły Policji dr Ry­

szard Sitek. Zrobił doktorat z filozofii i wykłada na Akademii Pomorskiej. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Filo­

zoficznego.

Ci, którzy decydują się po­

zostać dłużej na służbie, po przejściu na zasłużoną emery­

turę oddają się temu, na co nie mieli dotychczas czasu. - Praca w policji to służba. Kiedy ja pracowałam, to nikt nie patrzył na to, że jestem już po pracy.

Był telefon i trzeba było wracać do komendy - mówi Emilia Adamiec. - Teraz mam w końcu czas, by się realizować.

Dużo czytam, podróżuję, zaj­

muję się domem i ogrodem.

Oczywiście także wnukami.

K 0 N D O L E N C J E

4 3 =

Mam ich troje. Jestem w końcu panią swojego czasu - dodaje.

Po 30 latach pracy w re­

sorcie na emeryturę w lutym przeszedł też wiceszef policyj­

nych związkowców z Pomorza.

- Na pewno po tylu latach nie będę ochroniarzem. Nie po to tyle pracowałem, by dorabiać.

Najwyższy czas się zrelak­

sować i zacząć myśleć o sobie - mówi Jan Lewiński, były wice­

przewodniczący NSZZ Poli­

cjantów woj. pomorskiego.

Rząd planuje reformę resor­

towych emerytur. Z jego po­

mysłami nie zgadzają się poli­

cjanci i ich związki zawodowe.

W zeszłą środę miały odbyć się w Warszawie kolejne roz­

mowy, jednak zostały odwo­

łane z powodu choroby mini­

stra Boniego. Kolejny termin wyznaczono na sierpień. Zwi­

ązek poszedł na ustępstwa.

Zgadza się, by nowi funkcjona­

riusze przechodzili na emery­

turę po 25 a nie 15 latach pracy.

- Myśleliśmy, że premier zrobi nam prezent i przystanie na nasze propozycje, w dniu święta policji podpisze porozu­

mienie. Niestety - mówi Jacek Partyka, szef NSZZ Poli­

cjantów na Pomorzu. •

Wyrazy głębokiego współczucia dla Pani

FT.7RTF.TV KIJACZKO i całej Rodzinie

z powodu śmierci

TEŚCIA

składają

Rada Nardzorcza, Zarząd i Pracownicy Banku Spółdzielczego w Łebie

Nasza sonda

Czy słusznie policjanci mają wcześniejszą emeryturę?

Małgorzata Drutkowska, emerytka

- Chyba nie. No nie jest

normalne, by młody

mężczyzna nie miał nic do ro­

boty. Ale kiedy już pracuję to nie jest normalne, że ma i pensję i emeryturę.

Iwona Karwecka, mieszka za granicą - Myślę, że to niesprawie­

dliwe. Ja rozumiem, że to nie­

łatwy zawód, ale 15 lat to za mało. To powinno się zwięk­

szyć do przynajmniej 20 lub 25 lat.

Jan Żukowski, emerytowany nauczyciel - Jeżeli wykohuje swoje obowiązki prawidłowo, to tak.

Natomiast jeśli ktoś siedzi tylko na stołku, to nie powi­

nien korzystać z takich udo­

godnień.

Robert Gębuś, dziennikarz

- Policjanci, którzy siedzą za biurkiem, nie powinni mieć takich przywilejów. To samo dotyczy żołnierzy. Ci, co na­

prawdę ryzykują, powinni mieć taką możliwość.

Andrzej Skrzypkowski, emerytowany policjant - Uważam oczywiście, że to słuszne. Policjant pracuje często podwójnie. To nie praca, a służba. Inna sprawa, że inaczej pracuje się w War­

szawie, a inaczej w Słupsku.

Anna Krawczyk, ekonomistka - Uważam, że to nie jest dobre, by wyszkolony poli­

cjant szybko opuszczał szeregi policji. To kosztowna inwe­

stycja. I w końcu to my za to szkolenie płacimy.

(NOT. AR, FOT. ŁC)

Dzielnicowy 2011.

Liderzy bez zmian.

Już od dwóch tygodni w ple­

biscycie „Głosu" na Najlepszego Dzielnicowego Roku 2011 pro­

wadzi mł. asp. Jacek Jaśkiewicz z KPI w Słupsku.

Jaśkiewicz poszedł mocno do przodu. Jeszcze tydzień temu od dzielnicowego, który uplasował się na drugim miejscu, dzielił go dosłownie jeden punkt. Teraz to jest ich już ponad 30. Wszystko wska­

zuje na to, że to właśnie mł. asp.

Jaśkiewicz wygra nasz plebiscyt.

Na drugim miejscu upla­

sował się st. sierż. Jacek Cha- bros, a na trzecim st. sierż. To­

masz Radzimirski. Wszyscy policjanci z pierwszej trójki na co dzień pracują w Słupsku.

Ustecki dzielnicowy st. sierż.

Mirosław Lisiak, który jeszcze ty­

dzień temu był na drugim miejscu, spadł na miejsce czwarte. Do zajęcia ostatniego miejsca na podium w tym ty­

godniu zabrakło mu jednego głosu. Rywalizacja jest zacięta.

Głosowanie wciąż trwa. Do wyłonienia zwycięzcy pozostało 8 dni.

(ab)

Nas plebiscyt

Trwa nasz plebiscyt „Najpopularniejszy Dzielnicowy Roku". Kandydatami do tytułu w naszym plebiscycie są dzielnicowi zgłoszeni przez Komendę Wojewódzką Policji w Gdańsku oraz przez komendy powiatowe ze Słupska, powiatu słupskiego, powiatu bytowskiego, powiatu lęborskiego i powiatu człuchowskiego. Głosowanie w plebiscycie odbywa się za

pośrednictwem SMS-ów oraz oryginalnych kuponów. Prawidłowo oddanym głosem jest głos oddany SMS- em w terminie do niedzieli, 31 lipca, do godziny 24 lub złożony na oryginalnym, wyciętym z „Głosu Pomorza" kuponie przesłanym łub dostarczonym do siedziby Organizatora Plebiscytu pod adresem: „Głos Pomorza", ul. Henryka Pobożnego 19,76-200 Słupsk do czwartku, 28 lipca, do godziny 18.

FASADA producent okien z PCV drewna i ALU poszukuje osoby do

działu eksportu

Wymagana znajomość języka obcego

76-200 Słupsk fasada@fasada.eu

758711K03A

Polska/ ;

OFERUJEMY RÓWNIEŻ:

-ŚRODKI OCHRONY ROŚLIN -NAWOZY

-NASIONA

(PASZE, PREMIKSY, KONCENTRATY OLEJE SMARY

HaGe PólsKMSpiłzcoTti!

k»umKaszubsK»3

mmmM —

te!. 59 84^3918 Ą!f f % C T 3 9 1 9

Siedziba Spółki: ul. dr. A. Schmidta 1, Żołędowo, 86-031 Osielsko, tel. 52 381 36 01, fax 52 381 35 66, e-mail:

7 0 3 7 1 1 K

Cytaty

Powiązane dokumenty

zyty pani Gessler pojawi się skuteczny pomysł, który stworzy unikalną i ciekawą ofertę lokalu i sprawi, że stanie się on częściej odwiedzany przez klientów

- w przypadku osób prawnych- aktualnego wypisu z rejestru sądowego (datowanego w okresie nie dłuższym niż 3 miesiące przed przetargiem), właściwych

dard, ale pojawiają się i takie oferty gdzie zaoszczędzić można nawet 70

Kilka dni temu Mucha pojawił się nawet w szpitalu i groził

Głównej 20 (należy posiadać przy sobie dowód wpłaty wadium oraz dokument tożsamości). Wadium wpłacone przez osobę, która przetarg wygra zostanie zaliczone na

(3) RóżaSzyposzyńska, wychowuje dzieci - Największym minusem tej ulicy jest to, że mieści się tutaj baza karetek

wiony diagnozą: - Ja też lubię moje miasto. Słupsk ma swój klimat i cieszę się, że tak wielu mieszkańców Słupska jest po­.. dobnego zdania, co ja -

Zabawa jednak rozpocznie się już o godz.. 11 na placu rekreacyjnym przy ulicy Dworcowej (kaczy dołek) konkursami dla dzieci, młodzieży i dorosłych z atrakcyjnymi