• Nie Znaleziono Wyników

Kompania Węglowa, 2016, nr 1 (78)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Kompania Węglowa, 2016, nr 1 (78)"

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

www.kwsa.pl

W kompanii Wydarzenia LUdzie i mieJSCa

Szkolenie w rzeczywistości wirtualnej

„Poligon” w kopalni „Jankowice”

Rekordowe wynik

Oddział GRP-3 kopalni „Chwałowice”

Artur Duś – nasz człowiek ze stali Kolejny sukces w najtrudniejszym biegu

Polska Grupa Górnicza

powstanie do końca kwietnia

(2)

w kompanii

Polska Grupa Górnicza powstanie do końca kwietnia 3 Jedenaście kopalń i cztery zakłady wejdą w skład

Polskiej Grupy Górniczej

Priorytetem ochrona miejsc pracy 4

Kompania Węglowa kontynuuje intensywne prace nad utworzeniem Polskiej Grupy Górniczej, w skład której wejdzie 11 kopalń

Kompania Węglowa inwestuje w ekogroszek 5

Kompania Węglowa S.A. uruchomiła nowoczesną,

w pełni zautomatyzowaną linię do workowania ekogroszku RETOPAL® w kopalni „Piast”

Jubileuszowa edycja 6

Szkoła Eksploatacji Podziemnej będzie obradować już po raz dwudziesty piąty

Oni dobrze pracują 7

Oddział GRP 1 Kopalni „Ziemowit” jest jednym z najmłodszych oddziałów robót przygotowawczych

Szkolenie w rzeczywistości wirtualnej 10 Niewielka sala szkoleniowa w biurowcu kopalni „Jankowice” od kilku tygodni stała się poligonem doświadczalnym najnowszych technologii związanych z rzeczywistością wirtualną

Duma elektryków „Ziemowita”

– nowa dołowa rozdzielnia główna 6 kV 12 W grudniu 2015 roku oddano do ruchu w kopalni „Ziemowit”

nowoczesną i prawdopodobnie największą rozdzielnię 6 kV, jaka została dotychczas zabudowana w wyrobisku podziemnym w polskich kopalniach

W ydarzenia

Rekordowe wyniki oddziału GRP-3 kopalni „Chwałowice” 14 Kopalnia Węgla Kamiennego „Chwałowice” jest zakładem

jednoruchowym, posiadającym pięć szybów, o kamiennym modelu udostępniania pokładów na poszczególnych poziomach

Węgiel zgodny z wymaganiami odbiorcy 18 Zakład Przeróbki Mechanicznej w KWK „Jankowice” oddano do ruchu w latach 1953–55. Był to zakład wzbogacający węgiel gruby i średni w osadzarce ziarnowej, bez wzbogacania miałów węglowych

Ogień w szatni 20

Około miliona złotych – tyle wynoszą straty po pożarze szatni na terenie kopalni „Jankowice” w Rybniku-Boguszowicach.

W akcji gaśniczej brało udział 52 strażaków – w sumie 11 zastępów straży pożarnej

ludzie i miejsca

Artur Duś – nasz człowiek ze stali – znów święci triumfy

w najtrudniejszym biegu 22

Kolejny Maraton Komandosa odbył się jak zwykle w ostatnią sobotę listopada w Kokotku koło Lublińca

Zima, zima, zima ach to ty... 23

Zimowa oferta firmy NAT k aLendariUm

Co wydarzyło się w Kompanii Węglowej w 2015 roku 24 Dowcipy z długiej brody Helmuta + Krzyżówka nr 78 30

Galeria 31

Nasze Święte Barbary 32

styczeń '16

24 KALENDARIUM

Co wydarzyło się w Kompanii Węglowej w 2015 roku

14 Rekordowe wyniki oddziału GRP-3 kopalni „Chwałowice”

Kopalnia Węgla Kamiennego „Chwałowice” jest zakładem jednoruchowym, posiadającym pięć szybów, o kamiennym modelu udostępniania pokładów na poszczególnych poziomach

5 Kompania Węglowa inwestuje w ekogroszek

Kompania Węglowa S.A. uruchomiła nowoczesną, w pełni zautomatyzowaną linię do workowania ekogroszku RETOPAL® w kopalni „Piast”

naokładce:

Zakład przeróbczy kopalni „Jankowice”. fot.: Jan Czypionka

oddanododruku: 04.02.2016 r.

Biuro Komunikacji KW SA

redaktornaczelny: Jan Czypionka, j.czypionka@kwsa.pl

adresredakcji:

40-039 Katowice, ul. Powstańców 30, p. 64 tel. 32 757 20 25

wydawca:

Kompania Węglowa SA

40-039 Katowice, ul. Powstańców 30

(3)

Polska Grupa Górnicza

powstanie do końca kwietnia

Jedenaście kopalń i cztery zakłady wejdą w skład Polskiej Grupy Górniczej. Toczą się rozmowy z inwestorami i termin na koniec kwietnia musi być dotrzymany – poinformował na spotkaniu z dziennikarzami Krzysztof Sędzikowski, prezes zarządu Kompanii Węglowej.

opr.: JC

P

rzedstawił przedstawicielom me- diów wyniki finansowe za rok ubiegły, ze szczególnym uwzględ- nieniem znaczącej obniżki kosz- tów – z prawie 300 zł/t do ok. 259 z/t.

Prezes zauważył, że na początku roku 2015 tylko jedna kopalnia – „Marcel” była rentowna, obecnie „nad kreską” są również

„Bolesław Śmiały” i „Chwałowice”, nato- miast do progu rentowności zbliżają się rów- nież „Piast” i „Ziemowit”. W najgorszej sy- tuacji są kopalnie „Sośnica” oraz „Pokój”.

Planowane jest technologiczne połączenie tej ostatniej z kopalnią „Bielszowice” i po upły- wie ok. roku przekazanie nierentownej czę- ści połączonych kopalń do SRK.

– Rynek nam niestety nie sprzyja, ceny wę- gla nadal spadają. Wykonaliśmy dużą pra- cę, ale ogrom jeszcze przed nami. Proste

rezerwy, przynoszące szybkie efekty się skoń- czyły, teraz obniżanie kosztów jest już o wiele trudniejsze – podsumował prezes.

Krzysztof Sędzikowski poinformował o rezultatach konsultacji ze stroną społecz- ną, w których wziął udział również Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii. Rozmo- wy te zostały czasowo zawieszone (stan na 4.02.2016 r.), a kością niezgody stał się fakt, iż zarząd KW 28 stycznia br. wypowiedział porozumienie, które gwarantowało utrzyma- nie warunków zatrudnienia i wynagradzania na tych samych zasadach jak te, obowiązują- ce w Kompanii, przez rok po przejściu załogi do nowej spółki. Strona społeczna domagała się wycofania wypowiedzenia.

– Porozumienie, które wypowiedzieliśmy, dotyczy gwarancji na jeden rok. Podpisywa- liśmy je w dobrej wierze, kiedy nowa spółka

miała powstać we wrześniu ubiegłego roku.

Gdyby nie zostało wypowiedziane, a nowa spółka powstałaby w maju, oznaczałoby to, że jego zapisy obowiązują przez kolejnych 12 miesięcy od tej daty – tłumaczył prezes.

– Problem polega na tym, że nie możemy wejść do nowej spółki z tym porozumieniem.

Termin jego obowiązywania musi upłynąć przed 1 maja. Wypowiedzenie porozumienia to nie jest żaden wrogi ruch. Nie oznacza to, że chcemy zrobić coś wbrew załodze. Chcemy stworzyć warunki, by jakiekolwiek zmiany nie były blokowane przez jeden związek zawodo- wy. Nie mamy układu zbiorowego pracy, by rozmawiać ze związkami reprezentatywnymi – argumentował Krzysztof Sędzikowski.

Prezes wyraził też nadzieję, że związkow- cy wrócą do stołu negocjacyjnego.

Krzysztof Sędzikowski poinformował o rezultatach konsultacji ze stroną społeczną, w których wziął udział również Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii fot.: Jan Czypionka

3

(4)

Kompania Węglowa kontynuuje intensywne prace nad utworzeniem Polskiej Grupy Górniczej, w skład której wejdzie 11 kopalń i cztery zakłady

N

ajbliższe dwa-trzy lata będą bardzo trudne dla górnictwa węglowego. Spodziewana jest nadprodukcja surowca, silna konkurencja i w efekcie możliwy jest dalszy spa- dek cen węgla. Spółka nie może wobec takich zagrożeń przejść obojętnie. Polska Grupa Górnicza, która ma powstać na prze- łomie kwietnia i maja 2016 r., musi być przygotowana na stawianie czoła trudnym wyzwaniom.

Aby pozyskać inwestorów, którzy dokapitalizują spółkę, konieczna jest dalsza poprawa wyników finansowych, redukcja kosztów, nie- zbędne są też oszczędności w kosztach pracy.

17 lipca 2015 r. podpisano porozumienie, które gwarantowało, że w Polskiej Grupie Górniczej (Nowej Kompanii Węglowej) do cza- su zawarcia zakładowego układu zbiorowego pracy, jednak nie dłu- żej niż przez rok, będą stosowane postanowienia dotychczasowych porozumień zbiorowych.

Termin powstania Polskiej Grupy Górniczej znacznie odbiega od pierwotnych zamierzeń, a w ciągu ostatnich sześciu miesięcy dal- szemu pogorszeniu uległa sytuacja w otoczeniu rynkowym spółki.

W okresie od lipca 2015 r. do stycznia 2016 r. ceny węgla energetycz- nego na rynku europejskim spadły z poziomu około 58 do 45 USD, tj. –23 proc. za tonę miałów o kaloryczności 25 MJ/kg. Obecnie brak podstaw do prognozowania istotnego wzrostu cen węgla w kraju i na świecie w perspektywie najbliższych lat.

Upływ czasu i trudna sytuacja spółki nie pozwalają na utrzyma- nie obecnych systemów płacowych przez kolejnych 12 miesięcy. Po- trzebne są szybkie działania i uelastycznienie systemu pracy i płacy z uzależnieniem od osiąganych wyników.

W związku z tym Kompania Węglowa SA i Polska Grupa Górnicza sp. z o.o. zdecydowały wypowiedzieć porozumienia zawarte w dniu 17 lipca 2015 r.

Samo wypowiedzenie porozumienia niczego nie zmienia w obec- nych warunkach zatrudnienia, a pracodawca proponuje stronie spo- łecznej niezwłoczne rozpoczęcie negocjacji w sprawie zawarcia nowego porozumienia jeszcze przed powstaniem Polskiej Grupy Górniczej.

Konieczne jest również rozłożenie na raty dodatkowej nagrody rocznej, tzw. czternastki, za 2015 r., ponieważ spółka przed powsta- niem Polskiej Grupy Górniczej i jej dokapitalizowaniem nie będzie posiadała środków na terminową wypłatę całej nagrody.

Priorytetem jest ochrona miejsc pracy w 11 kopalniach i czterech zakładach Kompanii Węglowej.

Zarząd Kompanii Węglowej

Priorytetem

ochrona miejsc pracy

Aby pozyskać inwestorów, którzy dokapitalizują spółkę, konieczna jest dalsza poprawa wyników finansowych, redukcja kosztów, niezbędne są też oszczędności w kosztach pracy. fot.: Jacek Filipiak

Oświadczenie

Zarządu Kompanii Węglowej

Nie ma planów likwidacji kopalń!

W związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informa- cjami prasowymi o tym, iż „rząd dał związkom w Kompanii Węglowej alternatywę: albo cięcie płac, albo zamknięcie kopalń”, Zarząd Kompanii Węglowej oświadcza, że zadekla- rował w porozumieniu z Ministerstwem Energii przeniesie- nie do Polskiej Grupy Górniczej wszystkich 11 kopalń wcho- dzących w skład Kompanii Węglowej.

Obecnie nie jest rozpatrywany żaden wariant zakładający likwidację kopalń.

Polska Grupa Górnicza powstanie w oparciu o 11 kopalń i 4 zakłady wchodzące obecnie w skład Kompanii Węglowej SA.

Zarząd Kompanii Węglowej SA

4

(5)

Kompania Węglowa SA uruchomiła nowoczesną, w pełni zautomatyzowaną linię do workowania ekogroszku Retopal

®

w kopalni „Piast”

tekst: Tomasz Huzarewicz

P

rodukcja Retopalu w 2016 r. wy- niesie 285 tys. t, co oznacza wzrost o prawie 50 proc. Jednocześnie zrealizowana inwestycja pozwo- li sześciokrotnie zwiększyć podaż węgla workowanego – do 250 t na dobę. Znaczą- co zwiększy to możliwości zaspokojenia po- trzeb odbiorców indywidualnych w segmen- cie węgla opałowego.

Rynek węgla opałowego zmienia się wraz ze zmianą przepisów, norm ochrony środo- wiska oraz rozwojem techniki grzewczej. Dla osiągnięcia efektów ekologicznych i wzro- stu efektywności ogrzewania węglowego niezwykle ważne jest odpowiednie paliwo.

Kompania Węglowa SA posiada w swojej ofercie m.in. markowy ekogroszek Retopal®, produkowany w kopalni „Piast”. Jest to uni- wersalne paliwo przeznaczone do spalania we wszystkich typach kotłów, w tym w au- tomatycznych kotłach retortowych. Powstaje z wyselekcjonowanych węgli o najlepszych

parametrach jakościowych, co zapewnia ni- skoemisyjne ogrzewanie budynków.

Ekogroszek Retopal® produkowany jest w Zakładzie Przeróbki Mechanicznej kopal- ni „Piast” w Woli już od 2003 r., a jego ja- kość potwierdzana jest przez rosnącą grupę klientów. To właśnie ich zaufanie i zadowo- lenie z naszego produktu jest priorytetem dla Kompanii Węglowej. Wiadomo, że nie tylko efekty ekologiczne są ważne dla użytkow- ników kotłów węglowych. Klienci cenią so- bie również możliwość zakupu oryginalnego produktu, a także wygodę w jego przecho- wywaniu w domu. Odpowiedzią na te po- trzeby jest właśnie sprzedaż węgla workowa- nego. Warto zwrócić uwagę na fakt, że tzw.

ekogroszek jest pojęciem potocznym i sama ta nazwa nie gwarantuje odpowiedniej ja- kości produktu. Węgiel pakowany w worki bezpośrednio w kopalni nie tylko posiada nadrukowane znaki towarowe i dane pro- ducenta, ale przede wszystkim szczegółowe

informacje o parametrach jakościowych pro- duktu. Daje to klientowi pewność co do ja- kości i masy kupowanego węgla, a także sta- nowi podstawę do ewentualnej reklamacji towaru.

Kompania Węglowa SA od 2003 r. rozwi- ja segment tzw. węgli ekologicznych dla od- biorców indywidualnych. Stosowanie spraw- dzonych paliw typu ekogroszek czy ekomiał w kotłach małej mocy nie tylko obniża kosz- ty ogrzewania, ale wyraźnie obniża poziom emisji substancji szkodliwych do atmosfery.

Nie można tego jednak powiedzieć o wszyst- kich produktach nazywanych ekogroszkiem, szczególnie tych niewiadomego pochodze- nia i nieprawidłowo oznaczonych.

Ekogroszek Retopal® dostępny jest w sprzedaży detalicznej i hurtowej w ko- palni „Piast”, pakowany w worki lub luzem.

Można go kupić również w sieci Autoryzo- wanych Sprzedawców KW SA. Więcej in- formacji na stronie www.kwsa.pl.

Kompania Węglowa

inwestuje w ekogroszek

W pełni zautomatyzowana linia workowania ekogroszku Retopal® w kopalni „Piast”. fot.: Wojciech Wikarek

(6)

Szkoła Eksploatacji

Podziemnej będzie obradować już po raz dwudziesty piąty.

W

dniach 22ľ–25 lutego 2016 w Krakowie odbędzie się kolejna, jubileuszowa, XXV edycja Szkoły Eksploata- cji Podziemnej. Podobnie, jak w latach ubiegłych w se- rii w konferencjach i panelach weźmie udział spora grupa specjalistów z Kompanii Węglowej, którzy przedstawią referaty naukowe.

– Przed nami Szkoła XXV, jubileuszowa, to zobowiązuje do przedło- żenia działań szczególnych i mimo kryzysu wierzę, że spotkamy się, jak co roku w licznym gronie. Dokonamy wyboru najlepszej kopalni we wszystkich edycjach Kopalni Roku i Bezpiecznej Kopalni, wybierzemy

najbardziej aktywnego uczestnika Szkoły Eksploatacji Podziemnej – oso- by, która przedstawiła największą liczbę referatów, wyłonimy też tych, którzy byli obecni na wszystkich naszych spotkaniach. – mówi dr Jerzy Kicki, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Szkoły Eksploatacji Podziemnej. – Dziesięć lat temu przywołałem wypowiedź szefa Festiwalu Filmowego w Cannes Rogera Hatchuela, którego zapytano, co było jego największym osiągnięciem. Odpowiedział, iż przekształcił festiwal „z wy- darzenia, na którym dobrze byłoby być – w wydarzenie na którym trze- ba być”. Stwierdziłem wówczas, że jesteśmy na etapie pierwszej części tej wypowiedzi. Wierzę, że aktualnie jesteśmy coraz bliżej drugiej jego części.

Jubileuszowa edycja

1. Sesja plenarna.

2. Nowe techniki i technologie w eksploatacji podziemnej złóż.

3. Ekonomiczno-finansowe aspekty działalności branży górniczej w Polsce.

4. Człowiek i środowisko.

5. Zagrożenia w górnictwie oraz metan, wentylacja i klimatyzacja kopalń.

6. Informatyka w górnictwie.

7. Monitoring, sterowanie i wizualizacja procesów podziemnej eksploatacji złóż.

8. Transport i odstawa urobku.

9. Geomatyka górnicza.

10. Zarządzanie bezpieczeństwem w kopalniach.

11. Optymalizacja w elektroenergetyce i gospodarce energetycznej kopalń.

12. Wykonywanie i utrzymanie wyrobisk.

13. Nowoczesna technika strzałowa w górnictwie.

14. Sesja naukowa uczestników World Mining Students Meeting Kraków 2016.

15. International Mining Forum 2016.

16. Dobre praktyki w procesie kotwienia.

17. Ogłoszenie wyników konkursów:

• Bezpieczna Kopalnia, Kopalnia Roku, Górniczy Sukces Roku,

• wręczenie statuetki Złotego Sponsora Szkoły 2016,

• ogłoszenie wyników XI Turnieju Wiedzy Górniczej pod patronatem Trybuny Górniczej.

RAMOWY PROGRAM XXV SZKOŁY EKSPLOATACJI PODZIEMNEJ

Zakończenie obrad SEP odbędzie się jak zwykle w teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. fot.: Jan Czypionka

6

(7)

Oddział GRP 1 Kopalni

„Ziemowit” jest jednym z najmłodszych oddziałów robót przygotowawczych.

Zatrudnia 102 pracowników oraz siedem osób dozoru

S

ztygarem oddziałowym jest Rafał Drabik, jego zastępcą Piotr Jało- wiecki, a kierownikiem robót gór- niczych ds. robót przygotowaw- czych Michał Sładek.

Na poszczególnych zmianach organiza- cją i dozorem nad robotami zajmują się szty- garzy zmianowi: Wojciech Kanclerz, Jerzy Kuzak, Arnold Bula, Tomasz Lamik, Michał Palka.

Dużym szacunkiem dzięki zaangażowa- niu i dobrej organizacji pracy cieszą się przo- dowi brygad: Kazimierz Sieńko, Krzysztof Lewandowski, Krzysztof Kopyść, Piotr Szoj- da, Andrzej Przewoźnik. Bardzo znaczącą rolę odgrywają pozostali członkowie bry- gad, a w szczególności kombajniści: Arka- diusz Gałuszka, Sławomir Wojnar, Andrzej

Figura, Radosław Michalak, Dariusz Gawli- czek.

Doświadczenie oraz determinacja młodej załogi i dozoru oddziałowego ma zasadniczy wpływ na osiąganie bardzo dobrych postę- pów. W listopadzie 2015 r. załoga oddziału robót przygotowawczych GRP 1 w kopal- ni „Ziemowit” wydrążyła 351 m chodni- ka 080 w pokładzie 209 w obudowie ŁP10/

V29/A w rozstawie co 0,75 m, natomiast w grudniu wynik ten został poprawiony o kolejne 50 m, osiągając 401 m.

Postępy wyżej wymienione wykona- no przy pomocy kombajnu chodnikowego typu AM 50 przy zastosowaniu przenośni- ka zgrzebłowego Skat E180WM oraz prze- nośników taśmowych. Zastosowanie kolej- ki podwieszanej do transportu materiałów

do przodka w znacznym stopniu pomogło uzyskać tak dobre rezultaty.

Należy podkreślić również duże zaan- gażowanie pozostałych służb górniczych, mechanicznych i elektrycznych, zatrudnio- nych w rejonie oddziału, bez których osiąg- nięcie tych wyników nie byłoby możliwe.

W szczególności oddziału MMUD 3, któ- rym kieruje Tomasz Pałac, oraz oddziału MEUD 2, gdzie sztygarem oddziałowym jest Michał Popiołek.

Dzięki dobrej współpracy pracowników z dużym doświadczeniem oraz młodych i ambitnych, ich właściwym kwalifikacjom i rzetelności w wypełnianiu swoich obo- wiązków przy drążeniu chodników nałożo- ne zadania są realizowane wydajnie i bez- piecznie.

Oni dobrze pracują

7

(8)

Oddział GRP-1 kopalni „Ziemowit”

8

(9)

stojąodlewej: sztygar zmianowy Piotr Jałowiecki, Przemysław Kwaśniewicz, Krzysztof Janiszewski, Robert Kochański, Tadeusz Lubecki, Arkadiusz Hulbój, Krzysztof Bożek, Marcin Miarecki, Dawid Rzońca, Wiktor Bargiel, Kamil Filip, Dawid Kaczmarek, Andrzej Musioł, Mirosław Szlosarczyk, Marcin Legień, Grzegorz Momot, sztygar oddziałowy Rafał Drabik.

siedząodlewej: Grzegorz Zasadzki, Damian Kukla, Andrzej Przewoźnik, Paweł Kurdziel.

fot.: Andrzej Maj

9

(10)

Niewielka sala szkoleniowa w biurowcu kopalni

„Jankowice” od kilku

tygodni stała się poligonem doświadczalnym najnowszych technologii związanych

z rzeczywistością wirtualną

opr.: Az, zdjęcia: Jan Czypionka

O

dpowiednio skalibrowane dwa- naście specjalnych kamer na podczerwień monitoruje przestrzeń i pozycjonuje w niej poruszającego się człowieka. Jest on wypo- sażony w gogle VR, na dłoniach ma zało- żone wydrukowane na drukarce 3D specjal- ne obejmy z czujnikami rejestrującymi ruch nadgarstków i zginanie palców.

Mam okazję uczestniczyć w szkole- niu i przetrenować czynności oraz proce- dury związane z odpalaniem ładunków

wybuchowych. Moim przewodnikiem po wirtualnym chodniku, w którym mam przygotować środowisko, umieścić i odpa- lić ładunek wybuchowy, jest Sławomir Bo- gacki, pracownik Zakładu Informatyki i Te- lekomunikacji Kompanii Węglowej.

Na początku pyta, czy cierpię na chorobę lokomocyjną. Pytanie zaskakujące, pozor- nie bez związku ze szkoleniem, ale okazuje się, że bardzo istotne. Otóż obraz transmito- wany przez gogle ma niewielkie opóźnienie w stosunku do rzeczywistych ruchów, co

powoduje rozregulowanie błędnika. Pod- czas próby mam wrażenie, że tracę równo- wagę, a podłoga usuwa mi się spod nóg. Już po zakończeniu treningu czuję lekkie mdło- ści i ból głowy, jakbym przed chwilą wy- siadł z rozkołysanej łodzi. Negatywne efek- ty na szczęście szybko mijają i mogę skupić się na analizie niecodziennego szkolenia.

Wspólny projekt badawczy Kompa- nii Węglowej oraz Centralnego Instytu- tu Ochrony Pracy – Państwowego Insty- tutu Badawczego to propozycja na miarę W specjalnych okularach wyświetlany jest wirtualny obraz kopalni. Czujniki monitorują ruch głowy, rąk, palców i obroty śródręcza.

Szkolenie

w rzeczywistości

wirtualnej

(11)

Do młodego pokolenia, obeznanego z grami komputerowymi i rzeczywistością wirtualną, tego typu szkolenie będzie trafiać szybciej niż klasyczny wykład.

PROCEDURA

W specjalnych okularach wy- świetlany jest wirtualny obraz kopalni. Czujniki monitorują ruch głowy, rąk, palców i obroty śród- ręcza. Kroki kursanta śledzą kamery przenoszące obraz do systemu komputerowego. Pole- cenie wykonania każdej kolejnej czynności koniecznej do wypeł- nienia zadania jest wyświetlane w okularach.

Przeprowadzenie prac strzelni- czych rozpoczyna się od inspekcji przodka. Potem następuje obryw- ka stropu. To ważna umiejętność, bowiem ze statystyk wynika, że przynajmniej jedna osoba rocznie ginie przy jej wykonywaniu. Kolej- nym elementem procedury jest dokręcenie zamków obudowy ostatecznej. Przed przystąpie- niem do wiercenia otworu strza- łowego pracownik musi założyć okulary, a po wywierceniu zrosić przodek. Komputer podpowia- da też, aby usunąć niepotrzebne przedmioty, sprawdzić stężenie metanu, a następnie przejść za li- nię strzałową i dokonać inspekcji.

Jeżeli kursant nie ma odpowied- niej osłony zamontowanej na lampie, komputer zgodnie z prze- pisami nakazuje jej zamontowa- nie. Cała procedura, składająca się z kilku kolejnych kroków, za- kończona jest odpaleniem ładun- ku oraz sprawdzeniem przodka.

Jeżeli wszystkie elementy robót zostały wykonane poprawnie, na ekranie pojawia się komunikat i chmura węglowego pyłu.

XXI wieku. W najbliższym czasie górnicy strzałowi z Kompanii Węglowej będą mo- gli w wirtualnej rzeczywistości przetreno- wać procedury zakładania i odpalania ła- dunków. W skali KW szkolenia takie mogą dotyczyć ponad 1000 osób.

Andrzej Pakura, dyrektor Biura BHP w Kompanii, mówi, że to pierwszy krok do wprowadzenia wirtualnych szkoleń do- tyczących także innych górniczych spe- cjalności. Szkolenia takie dają poczucie

realności wykreowanego przez komputer otoczenia i są znacznie tańsze niż te prowa- dzone w sztolni szkoleniowej.

– Coraz więcej strzałowych to ludzie mło- dzi, którzy muszą przejść stosowne kursy.

Strzałowi raz do roku muszą też odbyć szko- lenie weryfikujące. Do młodego pokolenia, obeznanego z grami komputerowymi i rze- czywistością wirtualną, tego typu szkolenie będzie trafiać szybciej niż klasyczny wykład – dodaje dyrektor Pakura.

Projektem kierował prof. Andrzej Gra- bowski, kierownik Laboratorium Rze- czywistości Wirtualnej w Centralnym In- stytucie Ochrony Pracy – Państwowym Instytucie Badawczym, który jest autorem większości elementów infrastruktury tech- nicznej zastosowanej do szkoleń. Ze stro- ny Kompanii Węglowej za jego obsługę i przygotowanie infrastruktury odpowiada Zakład Informatyki i Telekomunikacji.

11

(12)

W grudniu 2015 roku oddano do ruchu w kopalni „Ziemowit” nowoczesną i prawdopodobnie największą rozdzielnię 6 kV, jaka została dotychczas zabudowana w wyrobisku podziemnym w polskich kopalniach

P

rzedsięwzięcie polegało na zastąpieniu wyeksploatowanej głównej rozdzielni poziomowej 6 kV RD-III nową jednost- ką, usytuowaną w przystosowanym do tego celu wyrobi- sku na poziomie III (650 m). Budowa tej rozdzielni była kolejną inwestycją niezbędną dla dalszego funkcjonowania kopalni oraz poprawiającą bezpieczeństwo i higienę pracy, w tym bezpie- czeństwo pożarowe zakładu górniczego.

Wieloletnia eksploatacja rozdzielni 6 kV RD-III, wyposażonej w pola rozdzielcze typu RSW-10, spowodowała, że jej stan tech- niczny pogorszył się do poziomu, przy którym nie można było za- gwarantować pewności zasilania w energię elektryczną urządzeń dołowych. Zastosowane w latach 70. ubiegłego wieku rozwiąza- nia techniczne nie zapewniały odpowiedniej pewności ruchowej rozdzielni, wymaganych obecnie standardów w zakresie ochrony zdrowia i bezpieczeństwa pracy oraz generowały wysokie koszty

jej utrzymania, w tym okresowych przeglądów i corocznych badań zabezpieczeń.

Mając to na względzie, podjęto decyzję o budowie nowej głów- nej rozdzielni poziomowej, przeznaczonej do bezpośredniego zasila- nia urządzeń pompowni głównego odwadniania, maszyn i urządzeń zbiorczej odstawy taśmowej oraz warsztatów zlokalizowanych w po- bliskich wyrobiskach. Ponadto rozdzielnia służy do zasilania roz- dzielń polowych, a tym samym innych maszyn i urządzeń, w tym kompleksów ścianowych i przodkowych.

Nowa rozdzielnia znajduje się w wyrobisku o powierzchni około 500 m2 i składa się z 57 pól rozdzielczych typu Multicell-G, trzech wzajemnie rezerwujących się szaf prądu stałego, dwóch stacji trans- formatorowych 6/0,5 kV, dwusekcyjnej rozdzielnicy 0,5 kV, dwóch ze- społów transformatorowych 0,5/0,23 kV, dwóch zespołów kompensa- cyjnych do kompensacji mocy biernej o mocach 900 kVar i 1200 kVar,

Duma elektryków „Ziemowita”

– nowa dołowa rozdzielnia główna 6 kV

Miejsce sterowania pól rozdzielczych rozdzielni 6 kV RD-III z komputerowego systemu nadzoru. fot.: ARC

12

(13)

instalacji sygnalizacji stanów zakłóceniowych, instalacji monitoringu wizyjnego, oświetlenia i ogrzewania komory oraz komputera przemy- słowego, włączonego do systemu sterowania i nadzoru Sauron. System Sauron pozwala na nadzór nad parametrami sieci elektroenergetycznej i umożliwia upoważnionym osobom zdalne sterowanie poszczególny- mi polami rozdzielnic 6 kV z dowolnego komputera na terenie kopalni, w którym zostało zainstalowane ww. oprogramowanie.

Po raz pierwszy w kopalni „Ziemowit” zastosowano również sy- stem selektywnego wyłączania uszkodzonych linii kablowych

zasilających rozdzielnię dołową 6 kV. Zadaniem tego systemu jest obustronne wyłączanie uszkodzonej linii zasilającej 6 kV przy pod- trzymaniu zasilania rozdzielni poprzez pozostałe, sprawne linie kab- lowe. System został skonfigurowany dla zapewnienia selektywnego wyłączania zarówno zwarć doziemnych, jak również zwarć między- fazowych. Ponadto zapewnia on bardzo szybkie wyłączanie zasilania w przypadku zadziałania zabezpieczeń łukoochronnych w komorach przyłączeniowych i wyłącznikowych pól dopływowych rozdzielni RD-III.

Zrealizowana inwestycja pozwoliła na osiągnięcie następujących korzyści:

1. podniesienie poziomu bezpieczeństwa ruchowego rozdzielni 6 kV RD-III,

2. umożliwienie zasilania pompowni głównego odwadniania na poziomie II i III zgodnie z wymaganiami obowiązujących przepisów prawnych, w tym również po planowanej rozbudowie pompowni na poziomie III,

3. zapewnienie ciągłości zasilania maszyn i urządzeń kompleksów ścianowych, przodkowych oraz głównej odstawy taśmowej – likwidację zagrożenia wystąpienia przerw w dostawie energii elektrycznej do rejonów wydobywczych, 4. zmniejszenie zagrożenia pożarowego w wyrobiskach w wyniku zastąpienia eksploatowanych obecnie w rozdzielni

6kV wyłączników olejowych wyłącznikami próżniowymi,

5. zwiększenie bezpieczeństwa pracy osób bezpośrednio obsługujących urządzenia w rozdzielni i pompowni główne- go odwaniania na poziomie III,

6. poprawę warunków zwarciowych i napięciowych polowych rozdzielni 6 kV zasilających kompleksy ścianowe, 7. wzajemne rezerwowanie się sieci 6 kV poziomu II i III,

8. przeniesienie części obciążenia sieci 6 kV poziomu III na sieć 6 kV poziomu II,

9. ograniczenie liczby roboczodniówek na wykonywanie prac remontowych i konserwacyjnych, prowadzonych w ramach utrzymywania urządzeń rozdzielni 6 kV RD-III w wymaganym stanie technicznym,

10. ograniczenie strat energii i poprawę jej parametrów w wyniku zabudowy zespołów kompensacyjnych.

Widok ogólny rozdzielni. fot.: ARC

(14)

Kopalnia Węgla Kamiennego „Chwałowice” jest zakładem jednoruchowym, posiadającym pięć szybów, o kamiennym modelu udostępniania pokładów na poszczególnych poziomach

Z

łoże kopalni „Chwałowice” cha- rakteryzuje się skomplikowaną tektoniką z dużą liczbą zaburzeń uskokowych, czego wynikiem jest duża liczba parcel eksploatacyjnych o zasad- niczo krótkich wybiegach. Pochodną takiego stanu złoża są zwykle krótkie wybiegi ścian i wyrobisk przygotowawczych. Średnie wy- biegi wyrobisk wynoszą ok. 600 mb (maksy- malne rzadko przekraczają 1000 m), co gene- ruje dużą liczbę i częstotliwość koniecznych przezbrojeń kompleksów chodnikowych.

Ponadto w przeważającej liczbie wyrobiska rozpoczynane są odcinkami przekopowymi ze zbiorczych pochylń wykonywanych dla grup pokładów. Taka geometria złoża nie sprzyja uzyskiwaniu dużych postępów robót z uwagi na krótkie okresy popędu poszcze- gólnych wyrobisk.

W ramach zapewnienia rozcięcia złoża, dla przygotowania frontu eksploatacyjne- go, kopalnia realizuje roboty korytarzowe, udostepniające i przygotowawcze trzema od- działami własnymi (GRP-1, GRP-2 i GRP-3), z wykorzystaniem pięciu kombajnów chod- nikowych oraz przy pomocy firm zewnętrz- nych, głównie do drążenia wyrobisk ka- miennych i kamienno-węglowych z użyciem materiałów wybuchowych.

W roku 2015 kopalnia wydrążyła łącz- nie 11 200 mb wyrobisk, z czego oddziały własne kopalni wykonały 9 820 mb, nato- miast firmy zewnętrzne 1 380 mb. Znaczny udział w wyniku końcowym za ub.r. miał oddział GRP-3, który wydrążył 4 997 mb wyrobisk korytarzowych, z czego przy po- mocy kombajnów chodnikowych 4 810 mb, a przy użyciu materiałów wybuchowych

187 mb, oraz wykonał 10 skrzyżowań wyro- bisk, co stanowi ponad 50 proc. wszystkich robót wykonywanych przez oddziały ko- palniane. Liczebność załogi oddziału GRP- 3 wynosi 166 pracowników (w tym 10 bry- gad przodkowych, trzy konserwacyjne oraz 14 osób dozoru).

Na szczególne wyróżnienie zasługują osiągnięte przez załogę oddziału GRP-3 wy- niki podczas drążenia chodnika taśmowego 1/PI w pokładzie 405/1.

Oddział GRP-3 rozpoczął prace, związa- ne z drążeniem chodnika taśmowego 1/PI w pokł. 405/1, w dniu 1 października 2015 r.

od wykonania pobierki chodnika podsta- wowego/PI w pokł. 405/1 na poz. 550 m i zabudowy skrzyżowania. Przedmioto- we wyrobisko prowadzone było w partii

„Paruszowiec”, w części „Paruszowiec I”,

Sztygar oddziałowy Tomasz Janoszek Górnik kombajnista Robert Kruszyna Zastępca przodowego Sylwester Lokaj

Rekordowe wyniki

oddziału GRP-3 kopalni

„Chwałowice”

(15)

na wschodnim skrzydle niecki. Całkowita długość wykonanego wyrobiska wyniosła 1070 m. Pierwsze 200 mb chodnika prowa- dzone było po wzniosie z nachyleniem od 16° do 18°. Na 200 mb wykonane zostało załamanie w kierunku północnym, od któ- rego chodnik prowadzony był z nachyle- niem od 2° do 10°. Wyrobisko wykonane zostało w obudowie ŁP 9/V29/A z rozsta- wem odrzwi co 1 m. Odcinek załamania oraz poszerzenia, przeznaczone pod przyszłą zabudowę napędów przenośników odsta- wy urobku, wykonane były w obudowie ŁP 10/V29/4/A z rozstawem odrzwi co 0,75 m (w sumie 75 mb).

Oddział GRP-3 osiągnął maksymalny po- stęp w listopadzie i grudniu 2015 r. – odpo- wiednio 420 mb i 426 mb – podczas drążenia tego chodnika, co przełożyło się na średni dobowy postęp 24 m/d.

Należy zwrócić uwagę, iż szybkie wy- konanie ww. wyrobiska było niezbędne dla okonturowania parceli ściany S/z I – PI w pokładzie 405/1, która będzie podstawo- wym wyrobiskiem eksploatacyjnym kopal- ni w 2016 r., a jego wcześniejsze ukończenie pozwoliło szybciej przystąpić do prac zbro- jeniowych w ścianie.

Wyrobisko było wyposażone w kombajn chodnikowy typu AM-50, a odstawa urobku realizowana była za pomocą przenośników typu: Skat-180 (podwieszony), PTG-50/1000 – 3 szt. i Skat-180 do załadowni oddziałowej zlokalizowanej na poziomie 550 m, z której wozami urobek transportowany był w rejon szybów głównych. Transport materiałów prowadzony był przy pomocy kolejki pod- wieszanej spalinowej.

W bezpośrednim stropie pokładu 405/1 występuje łupek ilasty (iłowiec)

zapiaszczony, przechodzący w łupek piasz- czysty (mułowiec) i piaskowiec, natomiast w bezpośrednim spągu pokładu występuje łupek ilasty (iłowiec).

Chodnik taśmowy 1/PI w pokł. 405/1 pro- wadzony był w warunkach I stopnia zagro- żenia wodnego. Pokład 405/1 w części PI został zaliczony do I kategorii zagrożenia metanowego. Wyrobisko zostało zaliczone do klasy B zagrożenia wybuchem pyłu wę- glowego oraz do IV i V grupy samozapalno- ści, o bardzo dużej skłonności węgla do sa- mozapalenia.

Osiągnięcie takich wyników nie byłoby możliwe bez dobrej organizacji robót, jak również dużego zaangażowania pracow- ników podczas drążenia wyrobiska. Do- świadczenie sztygara oddziałowego To- masza Janoszka, jego zastępcy Krzysztofa

Jaworskiego oraz dozoru na poszczególnych zmianach (Adam Machnik, Adam Mencel, Andrzej Marcol, Daniel Kuczera, Dawid Pa- nic, Jacek Kupczyk, Jacek Skowron, Jacek Mikucki, Janusz Cieśliński, Michał Pendzik, Mirosław Brzoznowski, Przemysław Gajda) przełożyło się na ten sukces.

Należy również podkreślić, iż wszyscy pracownicy oddziału wyróżniają się dużym zaangażowaniem oraz wysoką wydajnością w wykonywaniu powierzonych obowiąz- ków. Dużym szacunkiem ze względu na rzetelność i zaangażowanie cieszą się przo- dowi brygad: Krzysztof Siódmok, Łukasz Groborz, Adrian Szulik, Mariusz Wiktor, Janusz Rożek, Łukasz Bargieł, Jerzy Ur- baś, Dariusz Oleś, Leszek Turek, Aleksan- der Węgierski, Sylwester Bilski, Patrycjusz Płuciennik, Krzysztof Faucz. Na słowa uzna- nia z uwagi na spore umiejętności zasługu- ją także zatrudnieni w oddziale kombajni- ści: Robert Kruszyna, Paweł Chorągwicki, Wojciech Morgała, Arkadiusz Antończyk, Marek Smołka, Leszek Kud, Roman Galdia, Tomasz Więsyk, Krzysztof Janoszek oraz Janusz Liszka. Oczywiście niemożliwe by- łoby osiągnięcie tak dobrych wyników bez dużego zaangażowania służb energomecha- nicznych obsługujących pracę przodka oraz wkładu pracy oddziałów transportu i prze- wozu dołowego.

Można być pewnym, że kwalifikacje, do- świadczenie, dobra organizacja pracy i su- mienność w wypełnianiu obowiązków, wy- kazane przy drążeniu chodnika taśmowego 1/PI w pokładzie 405/1, przełożą się na dal- sze sukcesy oddziału GRP-3 oraz zadziała- ją mobilizująco na pozostałe oddziały robót przygotowawczych.

Górnik Karol Janowski Górnik Krzysztof Poziomka

Górnik Kazimierz Zimny

Górnik Michał Drzeniek

(16)

Oddział GRP3

kopalni „Chwałowice”

16

(17)

górnyrząd, odlewej: Piotr Dajka, Marcin Stacha, Roman Mędrek, Michał Drzeniek, Mirosław Herman, Robert Kruszyna, Krzysztof Janoszek, Patrycjusz Płuciennik, Andrzej Szymeczki, Dariusz Patron, Tomasz Borycki, Rafał Berliński.

środkowyrząd, odlewej: sztygar zmianowy Daniel Kuczera, Przemysław Jurczyk, Konrad Bednarski, Sylwester Grzyb, Krzysztof Poziomka, Jan Cichocki, Sylwester Lokaj, Jarosław Kieś, sztygar oddziałowy Tomasz Janoszek, Krzysztof Bałdyga, Łukasz Wojciechowski,

Damian Zarębski, Łukasz Wojaczek, Dawid Szlosarek, Roman Goldia, p.o. sztygara oddziałowego Krzysztof Jaworski.

dolnyrząd, odlewej: Kazimierz Zimoń, Arkadiusz Sołowski, Tadeusz Gojny, Adrian Szymik, Paweł Liszka, Daniel Piechaczek, Roman Kutzman, Karol Janowski, Tomasz Dajka, Dariusz Oleś, Piotr Borkowski, Czesław Brachman.

17

(18)

Zakład Przeróbki Mechanicznej w KWK „Jankowice” oddano do ruchu w latach 1953–55.

Był to zakład wzbogacający węgiel gruby i średni w osadzarce ziarnowej, bez wzbogacania miałów węglowych

tekst: Tomasz Kaletka, zdjęcia: Jan Czypionka

P

ierwsze założenia techniczno-ekonomiczne rozbudowy zakładu opracowano w 1972 r., a projekt techniczny pod- stawowych obiektów zakładu ukończono w roku 1975.

Z uwagi na wzrost wydobycia kopalni, konieczność pro- wadzenia ruchu w istniejącym zakładzie przeróbczym oraz warunki lokalizacyjne – rozbudowa Zakładu Przeróbki Mechanicznej Węgla prowadzona była etapami. Modernizację zakończono w 1996 r.

Tak zmodernizowany zakład przeróbczy był w stanie wzbogacać około 65 proc. produkcji netto kopalni. Występująca nadwyżka nisko- kalorycznego miału surowego (o zmiennej wartości opałowej) w pro- dukcji netto zakładu wpływa na obniżenie średniej ceny zbytu, a także w obecnej sytuacji rynkowej, ze względu na brak zainteresowania ze strony odbiorców takimi produktami, może być w ogóle niezbywalna.

W istniejącym układzie technologicznym nie występowały ogra- niczenia ilościowe w zakresie przygotowania i wzbogacania węgla powyżej 20 mm, tzn. grubego i średniego. Poważne ograniczenia wy- dajnościowe występowały natomiast w sekcjach wzbogacania miału węglowego. Płuczka miałowa, wyposażona w jedną osadzarkę i trzy flotowniki, pozwalała efektywnie wzbogacać jedynie około 550 Mg/h miału surowego. Istotny problem występował również przy odwadnianiu produktów flotacji. Ze względu na niską skuteczność

urządzeń stosowanych do filtracji flotokoncentratu parametry jakoś- ciowe tego produktu (zbywanego głównie jako komponent mieszanek energetycznych) są niezadowalające. Poważne ograniczenie ilościo- we stanowiły także możliwości odwadniania odpadów poflotacyj- nych w prasach ciśnieniowych.

W 2005 r. podjęto decyzję o dalszej modernizacji zakładu w za- kresie technologii wzbogacania klas drobnych, która miała dopro- wadzić do maksymalnego dostosowania produkcji węgla handlowe- go do wymagań odbiorców, tzn. poprawy parametrów jakościowych miałów węglowych, co jest zgodne z rosnącym przeświadczeniem odbiorców o opłacalności spalania węgla o jak najmniejszej zawarto- ści balastu, tj. popiołu, siarki, wody, rtęci itp.

Podstawowym celem i kolejnym etapem rozbudowy i modernizacji zakładu przeróbczego kopalni „Jankowice” było dostosowanie go do wzbogacania 100 proc. produkcji netto kopalni zorientowanej na final- nego odbiorcę, czyli uzyskanie możliwości takiego sterowania proce- sem wydobycia i wzbogacania węgla, że bez względu na jakość wy- dobywanego urobku klienci otrzymają produkt, który zamówili i po który będą chcieli wrócić ponownie.

Rozbudowę oparto na koncepcji opracowanej przez GIG, która przewidywała:

Węgiel zgodny

z wymaganiami odbiorcy

Rozbudowano również drogi transportowe nadawy i produktów wzbogacania.

18

(19)

• całościowe wzbogacanie miałów węglowych w dwóch osadzar- kach o wysokiej sprawności technologicznej,

• modernizację węzła odwadniania koncentratów i odpadów otrzy- manych ze wzbogacania miału i mułu,

• tworzenie jednorodnych produktów handlowych o dowolnie kom- ponowanym składzie mieszankowym sortymentów miałowych i wzbogaconego mułu,

• rozbudowę obiegu wodno-mułowego stosownie do zmodernizowa- nego procesu wzbogacania.

Kończący się właśnie proces rozbudowy płuczki miałowej obejmo- wał przebudowę budynku płuczki miałowej w zakresie wzbogacania miałów węglowych 0–20 mm. Zadanie to polegało na zastąpieniu do- tychczas pracującej osadzarki dwiema nowymi jednokorytowymi, o wysokiej sprawności technologicznej procesu osadzarkami miało- wymi typu OM – 2,5 × 7,5 m (wydajność nominalna wynosi 450 Mg/h brutto każda). Osadzarki są wyposażone w automatyczny system stero- wania cyklu dopływu powietrza, wywołującego pulsację wody z moż- liwością kształtowania jej charakterystyki, i automatyczną kontrolę odbioru produktu ciężkiego. Wraz z wymianą osadzarek zabudowa- no nowe podnośniki kubełkowe, przesiewacze odwadniające koncen- trat i odpady, dodatkowe odwadniarki odśrodkowe oraz dmuchawy wraz z instalacją powietrza roboczego. Rozbudowano również dro- gi transportowe nadawy i produktów wzbogacania. Zmodernizowa- no także sieci i urządzenia elektryczne, które ze względu na warunki i okres dotychczasowej pracy nie spełniały wymagań obecnie obowią- zujących norm i przepisów oraz były wyeksploatowane technicznie.

Urządzenia technologiczne zakładu przeróbczego są zasilane obecnie

ze zmodernizowanych rozdzielń i stycznikowni budowy modułowej oraz sterowane poprzez nowoczesne sterowniki PLC firmy GE Fanuc.

Monitorowanie i kontrolę procesu produkcyjnego, urządzeń i środ- ków produkcji umożliwia system wizualizacji i sterowania procesami technologicznymi Proficy HMI/SCADA iFIX w oparciu o przezna- czoną dla zakładu przeróbczego sieć wraz z serwerami. Pozwoliło to znacznie poprawić bezpieczeństwo pracowników pracujących przy obsłudze i eksploatacji ww. urządzeń oraz zmniejszyło do minimum występowanie stanów awaryjnych w zakładzie przeróbczym. Waż- niejsze rejony technologiczne są objęte systemem centralnego mo- nitoringu wizyjnego oraz wyposażone w urządzenia do pomiaru ja- kości, próbobiorniki i wagi taśmowe, samochodowe lub kolejowe do celów rozliczeniowo-handlowych.

Nowy układ technologiczny zakładu przeróbczego został tak wy- konany, że w zależności od potrzeb zbytu możliwe jest kierowanie do wzbogacania w osadzarce dowolnej ilości miału surowego oraz two- rzenie jednorodnej mieszanki miałowej składającej się z trzech kom- ponentów, tj. miału surowego, koncentratu i wzbogaconego mułu.

Realizacja tego etapu modernizacji zakładu umożliwiła wzboga- canie całości miałów węglowych. Zabudowywane moce przetwór- cze umożliwią całkowite wzbogacanie urobku przy produkcji kopalni 14000–15000 Mg netto na dobę. W przypadku gdyby produkcja ko- palni w nachodzących latach nie zapewniała wykorzystania istnieją- cych mocy technologicznych zakładu przeróbczego, istnieje możli- wość przyjęcia do wzbogacania węgla obcego, np. transportowanego wyrobiskami dołowymi z kopalni „Chwałowice”, co pozwoli na peł- ne wykorzystanie posiadanej infrastruktury.

Monitorowanie i kontrolę procesu produkcyjnego, urządzeń i środków produkcji umożliwia system wizualizacji i sterowania procesami technologicznymi Proficy HMI/SCADA iFIX w oparciu o przeznaczoną dla zakładu przeróbczego sieć wraz z serwerami.

19

(20)

Ogień w szatni

Około miliona złotych – tyle wynoszą straty po pożarze szatni na terenie kopalni „Jankowice”

w Rybniku-Boguszowicach. W akcji gaśniczej brało udział 52 strażaków – w sumie 11 zastępów straży pożarnej

Strażacy w akcji. fot.: ARC

20

(21)

6

stycznia 2016 r. około godziny 10.00 na pierwszym piętrze szatni kopalni „Jankowice” wybuchł pożar.

– Najprawdopodobniej doszło do zaprószenia ognia w jednej z szafek znajdujących się w łaźni. Pożar objął trzy piętra budynku – mówi mł. bryg. Bogusław Łabędzki, rzecz- nik prasowy PSP w Rybniku.

Na szczęście 6 stycznia kopalnia nie fedrowała, a w budynku było tylko kilka osób. Jedna z nich zauważyła pożar i zaalarmo- wała straż.

– Byliśmy na miejscu, więc jako pierwszy zastęp rozpoczęliśmy akcję gaśniczą – mówi Marek Zniszczoł, zastępca komendanta za- kładowej straży pożarnej. – Skala zagrożenia była olbrzymia. Szaf- ki są otwarte od góry. Między kondygnacjami nie ma stropu, więc ogień rozprzestrzeniał się jak w kominie.

Mimo natychmiastowej akcji straty są ogromne. Kopalnia sza- cuje je na mniej więcej milion złotych.

Spaleniu uległo około 500 szafek wraz z ubraniami. W akcji, która trwała ponad siedem godzin, udział brało 11 zastępów: cztery zastępy PSP Rybnik, OSP Boguszowice, OSP Gotartowice, OSP Golejów, OSP Kłokocin, OSP Jankowice, OSP Świerklany i ZSP KWK „Jankowice”.

– Wyznaczyliśmy 7 stycznia dniem wolnym od pracy w zamian za sobotę, 23 stycznia, aby szybko usunąć skutki pożaru i przeorgani- zować pracę szatni – mówi Jerzy Janczewski, dyrektor ds. pracy w kopalni „Jankowice”. – Załoga podeszła do tego ze zrozumie- niem.

Dyrektor dodał, że ślady kataklizmu są jeszcze widoczne, ale spalone elementy zostały usunięte. Kopalnia w drodze przetargu wyłoni firmę, która dokona remontu pomieszczeń po pożarze. In- cydent ten nie miał wpływu na bieżące wydobycie.

Szafki są otwarte od góry.

Między kondygnacjami nie ma stropu, więc ogień rozprzestrzeniał się jak w kominie.

fot.: Jan Czypionka

W akcji, która trwała ponad siedem godzin, udział brało 11 zastępów strażaków. fot.: ARC

21

(22)

Artur skierował także do zarządu KW SA, dyrekcji kopalni „Pokój”, jak również dozo- ru Działu Wentylacji za wszelkie udogod- nienia w pracy przy kontynuacji zawodów na ścieżkach biegowych.

Artur Duś – nasz człowiek ze stali

– znów święci triumfy w najtrudniejszym biegu

A

rtur po raz trzeci jako jedyny do tej pory w Polsce pobiegł z aparatem tlenowym PSS BG 4 na dystansie 42 km 195 m w peł- nym stroju ratownika górniczego.

Nasz reprezentant zanotował kolejny pro- gres czasowy. Jego debiut w maratonie z apa- ratem w roku 2013 to 4:15:13. Rok później było nieco gorzej – 4:20:30, za to ostatnio – 4:03:13. Gdyby nie zatkanie ustnika w ca- melbaku z izotonikiem, z pewnością wynik mógłby być poniżej czterech godzin. Ar- tur zajął pierwsze miejsce w kategorii służb ratowniczych.

Na potrzeby tych zawodów i zgodnie z re- gulaminem zmniejszył wagę o 5 kg, tj. pustą butlę tlenową, pochłaniacz i chłodnicę bez maski, dołożył jedynie niecały litr wody, aby uzyskać wagę 10,5 kg.

Start Artura poprzedził długi okres trenin- gowy – po mniej więcej trzy godziny dziennie i cztery razy w tygodniu, z odpowiednią su- plementacją żmudnych treściwych treningów, które zaprocentowały w Maratonie Koman- dosa. To był szósty występ naszego repre- zentanta w zawodach. Artur poinformował nas, że dobre przygotowanie sprawdziło się.

Kolejny Maraton Komandosa odbył się jak zwykle w ostatnią sobotę listopada w Kokotku koło Lublińca

opr.: JC

Tym razem po raz pierwszy bieg nie odbił się na jego zdrowiu – nie miał skurczy podczas biegu i po, co – jak twierdzi – zawdzięcza głównie odpowiedniej porcji żywieniowej na trasie. Każdy musiał mieć przy sobie taką por- cję, bo na trasie brak punktów żywieniowych i pomoc osób trzecich nie wchodzi w grę.

– Chciałbym pokazać moim kolegom z branży i wszystkim biegaczom ulicznym, że ta forma biegu MK ma swoje dodatnie stro- ny, uczy nie tylko pokory, ale i refleksji nad swoimi słabościami i możliwościami ludzkie- go organizmu – mówi Artur Duś. – Przede wszystkim polega to na dobrej zabawie bie- gowej. Mamy się cieszyć, że w ogóle przystą- piliśmy i stanęliśmy na starcie, a wszystko pozostałe przyjdzie samo. Zachęcam wszyst- kich ratowników, nie tylko górniczą brać, na miłą, długą, w wesołej oprawie „przebieżkę”

w Maratonie Komandosa i – jak przystało na ratownika – z rynsztunkiem podobnym do za- kresu wykonywanych prac – dodaje Artur.

Za naszym pośrednictwem Artur prze- kazał podziękowania koledze biegowemu Markowi Maruszczykowi za pomoc tech- niczną nie tylko podczas tego maratonu, ale i podczas przygotowań. Słowa podziękowań

Artur zajął pierwsze miejsce w kategorii służb ratowniczych. fot.: ARC

Start do biegu. fot.: ARC

22

(23)

Zima, zima, zima ach to ty…

K

olejny już rok z rzędu zima nas nie rozpieszcza. Nie wiadomo, czy to jeszcze jesień czy już wios- na. A tutaj ferie zimowe w pełni.

Chciałoby się pozjeżdżać na nartach, snow- boardzie czy sankach, albo ulepić bałwana lub porzucać śnieżkami. Można? W mieście nie można, ale… można w górach!

Spędzając ferie w Wiśle w Pensjonacie

***Ogrodzisko możemy zapewnić, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Tuż obok znajdu- je się rodzinna Stacja Narciarska „Cieńków”.

Dla narciarzy i snowboardzistów przygoto- wano prawie 5 km tras – naśnieżonych, ra- trakowanych, oświetlonych, o różnej skali trudności. Wszystkie urządzenia, a jest ich aż sześć – od przenośnika taśmowego, wy- ciągów talerzykowych po wyciąg krzesełko- wy 4 osobowy, czynne są codziennie od 8.00 do 21.00. W każdy piątek lutego, „Cieńków”

oferuje nocną jazdę (do 24.00) a Bistro Cień- kowskie dyskotekę przy muzyce DJ. Działają wypożyczalnie sprzętu oraz szkoły i przed- szkola narciarskie.

Osoby „niejeżdżące” znajdą również spo- ro atrakcji. Można pozjeżdżać na sankach, pokręcić się na snowtubingu na Karuzeli

Rotondo czy porzucać śnieżkami. Amato- rom sportów ekstremalnych jedna z wy- pożyczalni oferuje samochody terenowe i skutery śnieżne. Działa kilka punktów ga- stronomicznych – można skosztować potra- wy regionalne, potrawy kuchni włoskiej, ale też wypić dobrą kawę lub czekoladę na go- rąco w nowo powstałej kawiarni z tarasem widokowym – Cafe Peron. W każdy week- end grupa animatorów zabawia wszystkich w strefie wypoczynku. Jest to więc idealne miejsce na spędzenie rodzinnych ferii zimo- wych.

Wybierając Krynicę Zdrój – zachęcamy do skorzystania z oferty hotelowej ośrodka Sie- ci NAT – „Jagiellonki”. Piękne pokoje po re- moncie, pozwolą na komfortowy wypoczy- nek. Stąd na najbliższy stok (zaledwie 3 km) zawiezie Was bezpłatny Skibus, a po nartach czekać Was będzie kąpiel perełkowa lub

masaż relaksacyjny w tutejszej bazie zabie- gowej. Wieczory miło spędzicie na deptaku lub w pijalni wód mineralnych, która dodat- kowo organizuje koncerty znanych wyko- nawców.

Czy wiecie, że największą korzyść z wy- jazdu nad morze odnosi się zimą, kiedy – jeśli tylko pogoda na to pozwoli – warto korzystać z morskiego powietrza jak najwię- cej? Polecamy pakiet „Dziecko i Ja” w Hote- lu ***Jawor w Sarbinowie w bardzo atrak- cyjnej cenie. Hotel oferuje bogaty program pobytu dla dzieci, a rodzice w tym czasie, mogą skorzystać z bazy rehabilitacyjno-za- biegowej, czy bazy SPA.

Ferie i zima pewnie szybko miną, dlatego równolegle czas pomyśleć o lecie. Już teraz warto rezerwować letni wypoczynek w Sieci NAT, bo Firma ta oferuje Wszystko co naj- lepsze w wypoczynku w Polsce. AP

(24)

KALENDARIUM

– Chcemy zmniejszyć koszty ich działania i postawić na ja- kość. Przeprowadzimy w nich także niezbędne inwestycje.

Każdą kopalnię potraktujemy indywidualnie, jeśli chodzi o strategię jej restrukturyzacji – dodał.

19 stycznia do Rady Nadzorczej Kompanii Węglowej wpłynęły rezygnacje czterech członków zarządu Kompanii Węglowej. Spółką nadal będzie kierował jej obecny prezes Krzysztof Sędzikowski. Na stanowisku pozostał też wice- prezes ds. sprzedaży i marketingu Michał Sobel.

Proces ten rozpocznie się już w lutym. W przyszłym mie- siącu zostaną także powołani nowi członkowie zarządu Kompanii Węglowej.

– Zmodyfikowany plan naprawczy dla Kompanii Węglowej jest trudniejszy, ale możliwy do realizacji. Obecnie pracujemy nad jego szczegółami. Nierentowne kopalnie będą w naszej strukturze nieco dłużej niż zakładaliśmy. Jednak na przełomie marca i kwietnia w Nowej Kompanii Węglowej znajdą się wy- łącznie perspektywiczne kopalnie z największym potencjałem.

Na nich skoncentrujemy nasze działania restrukturyzacyjne – powiedział podczas konferencji prasowej 19 stycznia 2015 r.

prezes zarządu Kompanii Węglowej Krzysztof Sędzikowski.

Podczas gali Szkoły Eksploatacji Podziemnej w teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie ogłoszono werdykt wielkiej kapituły konkursu Bezpieczna Kopalnia. W ran- kingu górnictwa węgla kamiennego pierwsze miejsce za- jęła kopalnia „Jankowice”. Na drugim miejscu uplasowały się „Brzeszcze”. Na trzecim miejscu znalazły się ex aequo trzy zakłady – „Bolesław Śmiały”, „Piast” i „Ziemowit”.

Sukces naszych załóg jest spektakularny i prestiżowy, po- nieważ wywalczyły one wszystkie nagrody, które były do zdobycia w tegorocznej, 20. już edycji konkursu Bezpiecz- na Kopalnia. W rankingu bezpieczeństwa pracy na 31 oce- nianych kopalń węgla kamiennego pięć najwyższych lokat uzyskały załogi pięciu naszych zakładów!

W rankingu bezpieczeństwa pracy na 31 ocenianych kopalń węgla kamiennego pięć najwyższych lokat uzyskały załogi pięciu naszych zakładów. fot.: Jarosław Galusek

Na konferencji prasowej w Katowicach informacji udzielali Krzysztof Sędzikowski, prezes zarządu Kompanii Węglowej, i Małgorzata Dec-Kruczkowska, przewodnicząca Rady Nadzorczej KW SA.

fot.: Jan Czypionka

STYCZEŃ

LuTY

Nasze kopalnie liderami bezpieczeństwa Kompania Węglowa wprowadza

zmodyfikowany plan naprawczy

24

(25)

co wydarzyło się

w Kompanii Węglowej w 2015 roku

Kopalnia „Marcel” jest zakładem dwupolowym, składa się z części tzw. macierzystej, gdzie eksploatowane są pokłady grupy 700, oraz części marklowickiej, z eksploatacją w po- kładach grupy 500.

Model kopalni oparty jest na siedmiu szybach, upadowej od- stawczo-transportowej, dwóch poziomach wydobywczych oraz 3–4 ścianach eksploatacyjnych. Kopalnia produku- je w ciągu roku ponad 2,7 mln t węgla typu 32, 33 oraz 34.

Znaczny udział produkcji sprzedawany jest na eksport.

Głównym elementem transportu jest upadowa odstawczo- -transportowa. Historia upadowej w „Marcelu” sięga lat 90.

XX wieku, kiedy kopalnia zmierzała do zbudowania jak najprostszego układu transportu urobku. Roboty górnicze przy drążeniu upadowej rozpoczęto w lipcu 2002 r.

od poz. 400 m, a w maju 2003 r. od strony powierzchni.

Upadowa ma prawie dwa kilometry długości i 12 stopni nachylenia.

W jej skład wchodzą trzy przenośniki taśmowe, z których główny ma 1860 metrów długości i jest jedynym takim przenośnikiem w Polsce.

fot.: Jan Czypionka Działanie systemu tłumaczy Zenon Mrozek, zastępca dyrektora Zakładu

Realizacji Inwestycji Przemysłowych Carboautomatyki SA, głównego wykonawcy stacji odmetanowania.

fot.: Jan Czypionka

Z roku na rok Kompania Węglowa SA przeznacza coraz więcej środków finansowych na odmetanowanie. Ujęcie na powierzchnię gazu z odmetanowania stwarza możli- wość i wręcz konieczność jego gospodarczego wykorzysta- nia, co poprawia efekt ekonomiczny kopalń i jest argumen- tem umożliwiającym planowanie kolejnych inwestycji Kopalnia „Rydułtowy-Anna” prowadzi eksploatację w sil- nie metanowych pokładach węgla, zaliczonych głównie do III i IV kategorii zagrożenia, a także przy współwystępują- cym III stopniu zagrożenia tąpaniami.

Marzec

KwiECiEŃ

„Marcel” rozbuduje upadową

W oczekiwaniu na silnik gazowy

Eksploatacja w takich warunkach wymaga prowadzenia odmetanowania górotworu, które do tej pory było reali- zowane za pomocą inżektorowych stacji odmetanowania, zlokalizowanych na dole kopalni. Obowiązujące regulacje prawne, brak możliwości gospodarczego wykorzystania ujmowanej mieszaniny gazowej zawierającej metan, jak również konieczność zwiększenia wydajności odmetano- wania w związku z przewidywanym wzrostem zagrożenia metanowego, w tym zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa zatrudnionej załogi na dole zakładu, wy- musiły budowę powierzchniowej stacji odmetanowania.

Budowa upadowej trwała pięć lat i osiem miesięcy. Jej uru- chomienie nastąpiło 13 marca 2008 r. Do końca ub.r. upa- dową wytransportowano 20–25 mln t urobku.

Kopalnia „Marcel” zamierza zmienić system transportu poprzez rozbudowę upadowej, co umożliwi udostępnienie pokładu 507. Celem tych zmian jest zwiększenie wydajno- ści odstawy centralnej dla utrzymania bądź zwiększenia obecnego poziomu wydobycia po zejściu z eksploatacją po- niżej poziomu 600 m.

25

(26)

Zarządy Kompanii Węglowej oraz Spółki Restrukturyzacji Kopalń podpisały 4 maja br. umowę nieodpłatnego zbycia do SRK kopalni „Brzeszcze”.

Umowa została zawarta na podstawie znowelizowanej 22 stycznia br. ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Podpisanie umowy jest także kolejnym eta- pem realizacji rządowego programu naprawy górnictwa, w tym porozumień zawartych 17 stycznia br. pomiędzy stroną rządową a organizacjami związkowymi. Kopalnia

„Brzeszcze” jest drugim zakładem, który trafił ze struktur Kompanii Węglowej do SRK. W czwartek, 30 kwietnia br., do Spółki Restrukturyzacji Kopalń przekazana została ko- palnia „Makoszowy” (powstała w wyniku podziału KWK

„Sośnica-Makoszowy”).

Zarządy Kompanii Węglowej oraz Węglokoksu Kraj, spół- ki zależnej Węglokoksu SA, podpisały 8 maja br. ostateczną umowę sprzedaży tzw. zorganizowanych części przedsiębior- stwa, wśród których znalazły się kopalnie „Bobrek” (wydzie- lona część KWK „Bobrek-Centrum”) oraz „Piekary”.

Kopalnia „Bobrek” została sprzedana… fot.: Jan Czypionka

Wskaźniki płynności spółek węglowych są na tak niskim poziomie, że upłynnianie przez nie zapasów, nawet poprzez sprzedaż poniżej kosztów, wydaje się uzasadnione potrzebą utrzymania płynności w spółce…

fot.: ARC

Polityka cenowa Kompanii Węglowej nie stanowi prakty- ki ograniczającej konkurencję. Spółka nie posiada pozycji dominującej na rynku, który ma wymiar co najmniej euro- pejski, a stosowane przez nią stawki są wynikiem strate- gii rynkowej w czasie kryzysu – to najważniejsze wnioski z analizy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przeprowadzonej po skardze spółki Lubelski Węgiel

„Bogdanka”.

Przypomnijmy, że do UOKiK wpłynęło zawiadomienie ze spółki Lubelski Węgiel „Bogdanka” SA, zawierają- ce zarzuty wobec Kompanii Węglowej w zakresie naru- szania prawa antymonopolowego poprzez sprzedaż węgla poniżej kosztów wydobycia oraz pokrywania środkami

Maj

czerwiec Kopalnie zmieniły właściciela Skarga na Kompanię oddalona

przekazywanymi w ramach niedozwolonej pomocy pub- licznej różnic pomiędzy zaniżoną ceną a kosztami wydo- bycia w tej spółce. Kwestia ta stała się także przedmio- tem dyskusji publicznej przedstawicieli sektora górnictwa węgla kamiennego oraz ekspertów. W odpowiedzi na te sygnały UOKiK przeprowadził analizę sytuacji na rynku węgla, z której wynika brak podstaw do interwencji organu ochrony konkurencji.

26

(27)

LipiEC

SiErpiEŃ

Grupa kilkunastu studentów z Politechniki Śląskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej odbywa praktyki w kopal- ni „Halemba-Wirek”.

Studiują na Wydziałach Górnictwa i Geologii, na specjal- nościach eksploatacja złóż i zagospodarowanie odpadów, budownictwo podziemne oraz ochrona powierzchni. Prak- tyka wakacyjna w kopalni jest dla studentów obowiązko- wym elementem procesu edukacji. Zajęcia organizowane w kopalni są bezpłatne, co oznacza, że uczelnia nie płaci za nie, natomiast studenci nie otrzymują wynagrodzenia.

Procedura odbywania praktyki zawodowej rozpoczyna się od napisania do dyrektora kopalni podania z prośbą o wy- rażenie zgody na odbycie praktyki. Student przed jej rozpo- częciem kierowany jest na badanie wstępne w przychodni medycyny pracy – jego pozytywny wynik jest niezbędnym warunkiem odbycia praktyki.

Praktyka studencka rozpoczyna się szkoleniem wstępnym w formie instruktażu ogólnego w ośrodku szkoleniowym (wraz z innymi osobami, które rozpoczynają pracę w kopal- ni). W przypadku praktyki na powierzchni szkolenie to trwa jeden dzień, a w przypadku praktyki pod ziemią dwa dni.

Kopalnia „Halemba-Wirek” dysponuje bogato wyposażoną sztolnią szkoleniową, gdzie praktykanci również spędzają część czasu, wykonując proste prace fizyczne. fot.: Jan Czypionka

Student na praktyce

Praca kobiet w kopalni od dawna inspiruje twórców. Tym razem po ten temat sięgnęła znana reżyserka Maria Zmarz- -Koczanowicz. Wraz z ekipą kręci zdjęcia do filmu pod roboczym tytułem „Gruba”.

Tuż przed rozpoczęciem nocnej zmiany w kopalni

„Rydułtowy-Anna” ruch „Rydułtowy” ekipa filmowa poja- wiła się na bramie. Kamera towarzyszyła jednej z bohate- rek już od wyjścia z domu. Zanim jednak zespół mógł udać się na dalsze zdjęcia do zakładu przeróbczego, realizatorzy musieli przebrać się w robocze ubrania oraz… przejść prze- szkolenie bhp pod okiem nadsztygara Bogusława Porwoła.

– Już od dawna nosiłam się z zamiarem nakręcenia filmu o kobietach pracujących w kopalni – mówi Maria Zmarz- -Koczanowicz.

Bohaterki filmu – Krystyna Tworzewska, Aleksandra Czogała, Urszula Bombik. fot.: Jarosław Galusek

Powstaje film o kobietach z kopalni

„Rydułtowy-Anna”

– Miałam taki plan zaraz po szkole, kiedy w Katowicach ukończyłam studia na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersy- tetu Śląskiego, ale wtedy nie wyszło, więc wracam dziś do tego pomysłu.

Reżyserka wyjaśniła, że wybór kopalni był poprzedzony długimi poszukiwaniami. Chodziło o znalezienie zarówno odpowiednich bohaterek, jak i właściwego klimatu do na- kręcenia zdjęć. Oba te warunki spełnia kopalnia „Rydułto- wy” oraz pracujące w zakładzie przeróbczym panie.

27

(28)

wrZESiEŃ

paźdZiErniK

Tysiące zwiedzających podziwiało wystawione urządzenia.

fot.: Jan Czypionka

W Katowicach w dniach 8–11 września br. w Spodku, na terenach doń przyległych oraz w Międzynarodowym Centrum Kongresowym odbyły się Międzynarodowe Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego

„Katowice 2015”.

– Świat nie odchodzi od węgla – podkreślił prezes Górni- czej Izby Przemysłowo-Handlowej Janusz Olszowski pod- czas otwarcia targów. Według niego mimo obecnej deko- niunktury węgiel wróci do łask.

Węgiel wróci do łask?

W imprezie wzięło udział 480 wystawców z 20 państw.

Stoiska i ekspozycje zajęły w sumie ponad 20 tys. m

2

. Naj- cięższym eksponatem był kombajn typu DH R75, który wystawiła polska spółka Hydrotech. Jak podali organizato- rzy, najbogatszą ofertę przedstawiły firmy Famur, Hydro- tech oraz czeski Ferrit. Natomiast największe stoisko przy- gotowała Grupa Kopex.

Zespół inżynierów z kopalni „Halemba-Wirek” w składzie Witold Łukoszek, Andrzej Banaś, Tomasz Bartoszek zdo- był nagrodę I stopnia w Ogólnopolskim Konkursie Popra- wy Warunków Pracy.

Korpus napędu ruchomego zamocowany jest do wózków, które

umożliwiają jego przesuwanie w kierunku zgodnym lub przeciwstawnym do kierunku biegu taśmy. Wielkość przesunięcia można regulować za pomocą dwóch siłowników hydraulicznych fot.: ARC

Nasi wynalazcy z prestiżową nagrodą

Nasi fachowcy przedstawili projekt „Zastosowanie rucho- mego korpusu napędu w przenośniku taśmowym AR-PT 1200”.

– Opracowane rozwiązanie polega na zastosowaniu w gór- nictwie ruchomego korpusu napędu przenośnika taśmowego zamiast korpusu stałego. Pozwala to zmniejszyć poziom ry- zyka urazu lub wypadku śmiertelnego, wynikającego z ude- rzenia zerwaną taśmą przenośnika podczas jego napraw i konserwacji. Z uwagi na powszechność stosowania prze- nośników wdrożenie tego rozwiązania może stanowić także istotny element poprawy bezpieczeństwa pracowników w in- nych sektorach gospodarki – wyjaśnia Tomasz Bartoszek, współautor projektu.

28

(29)

LiSTopad

grudZiEŃ

XII finał konkursu bhp „Pracuję bezpiecznie” wygrał Sebastian Kuchcik z kopalni „Chwałowice”.

Zwycięzca pracuje w górnictwie od 13 lat. Jest elektro- monterem i ratownikiem górniczym. W konkursie starto- wał po raz drugi. W ub.r. dotarł do półfinału. Tym razem z przewagą jednego punktu wygrał ze stawką dziewięcio- rga konkurentów, wykazując się nie tylko wiedzą, ale także sprytem i refleksem. Drugie miejsce zajął Tadeusz Zientek

XII finał konkursu bhp „Pracuję bezpiecznie” wygrał Sebastian Kuchcik z kopalni „Chwałowice”. fot.: Jan Czypionka

Dbanie o bezpieczeństwo to nasz obowiązek

z kopalni „Bolesław Śmiały”, natomiast trzecie Marek Potocki z Zakładu Górniczych Robót Inwestycyjnych.

Finał „Pracuję bezpiecznie” został rozegrany 19 listopada w Łaziskach. Jego organizatorem była kopalnia „Bolesław Śmiały”, bowiem to pracownik tej kopalni – Wojciech Hanusek wygrał finał przed rokiem. Wśród 10 zawodni- ków, którzy walczyli o główną wygraną – 10 tys. zł, po raz drugi w historii znalazła się kobieta – Monika Woźniak z kopalni „Sośnica”.

Minister energii Krzysztof Tchórzewski spotkał się z dziennikarzami.

Ministrowi towarzyszyli Krzysztof Sędzikowski, prezes zarządu KW SA, Grzegorz Tobiszowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Energii, i Wojciech Kowalczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu.

fot.: Jan Czypionka

Minister Energii Krzysztof Tchórzewski przebywał w pią- tek, 18 grudnia, na Śląsku. W siedzibie Kompanii Węglo- wej spotkał się z zarządem spółki oraz przedstawiciela- mi organizacji związkowych. Ministrowi towarzyszyli Grzegorz Tobiszowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Energii, oraz Wojciech Kowalczyk, sekretarz stanu w Mi- nisterstwie Skarbu. Podczas spotkania z dziennikarzami minister Tchórzewski przedstawił plany rządu dotyczące przyszłości Kompanii Węglowej.

Nowa Kompania Węglowa powstanie w pierwszym kwartale 2016 roku

– W skład nowej spółki wejdzie 11 kopalń. Chcemy wszyst- kim dać szansę – stwierdził minister. Dodał, że najważniej- szą kwestią jest znalezienie inwestorów, po to żeby nowa spółka nie tylko mogła spłacać długi, ale przede wszyst- kim inwestować, by wydłużyć okres eksploatacji złóż.

29

Cytaty

Powiązane dokumenty

Na podstawie wyprowadzonych zależn ości funkcyjnych kosztów poszczególnych rodzajów robót od zmiennych parametrów określa się koszt własny produkcji i sumę p

Stosowanie modeli teorii masowej obsługi do określenia charakterystyk niezawodności systemów kopalni pozwala uwzględnić różnorodność procesów

a) trójkąt klasyfikacyjny arenitów- I- arenity kwarcowe, II- arenity sublityczne, 111- arenity arkozowe, IV- arenity lityczne, b) trójkąt klasyfikacyjny w ak-1- waki

W artykule przedstawiono ogólny model matematyczny metody obliczenia wielkości zasobów węgla kamiennego uwięzionych w filarach ochronnych zakładu wydobywczego lub

Zebrani w dniu 24.6,1963 r, po przeanalizowaniu wyników doświadczeń na temat wymienionych w nagłówku,przeprowadzonych przez Pr.Br.i iż*.. Prezego ustali następujący

– Barbórka to dla górników dzień szczegól- ny.  To  czas  podsumowań  i  przedstawiania  planów  na  przyszłość  –  powiedziała 

Długoletni pracownik kopalni „Marcel” Bronisław Capłap podjął się dzieła niezwykłego.. Postanowił zbudować dokładną makietę zabytkowej cechowni

W roku 1960 wydobycie węgla w Kopałni"5ilesia" wynosiło 400 tys.ton rocznie.. W okresie tym ukończono szereg