• Nie Znaleziono Wyników

Podstawowym założeniem hermeneutyki jest przekonanie o dziejowości rozumienia.

Uznaje się, że znaczenia językow e są zanurzone w tradycji, ludzie czerpią z tego zasobu do nazywania aktualnych stanów rzeczy. Fenomen dziejowości rozumienia jest najpełniej widoczny w dziejowości nauk humanistycznych oraz w zmieniającym się sposobie przeżywania i odbioru dzieł kultury. Potrzeba wyodrębnienia nauk humanistycznych, odróżnienia ich od nauk przyrodniczych i ścisłych, przyczyniła się do refleksji nad znaczeniem interpretacji w procesie rozumienia człowieka i rzeczywistości. Zgodnie z tezą głoszoną przez Friedricha Nietzschego, że „nie istnieją fakty, a istnieją jedynie interpretacje”7, chodziło o ukazanie znaczenia procesu interpretacji w rozumieniu rzeczywistości. Uniwersalność w punkcie wyjścia zakłada „nienaukowość”, konieczność uwzględnienia przesądów, przedsądów czy kulturowych stereotypów w interpretacji.

Niezależnie od tego, w jak i sposób badacz-humanista nadaje temu procesowi naukowy charakter, jego wstępne przesłanki opierają się na zanurzonej w tradycji, nieświadomej swego

5 Tutaj należy zaznaczyć, że Platon, uznawany za pomysłodawcę triady (prawda, dobro, piękno), nie używał terminu „wartości”, ale „idea”. Por. H.-G. Gadamer: Idea dobra w dyskusji między Platonem i Arystotelesem.

Tłum. Z. Nerczuk. Kęty: Wydawnictwo Antyk, 2002, s. 11-24.

6 Zob. A. Bobko: Wartość i nicość. Teoria wartości Heinricha Rickerta na tle neokantyzmu. Rzeszów:

Wydawnictwo URz, 2005, s. 32-37.

7 Zob. F. Nietzsche: W opozycji do pozytywizmu. W: Wokół rozumienia. Studia i szkice z hermeneutyki.

Red. i tłum. G. Sowiński. Kraków: Wydawnictwo PAT, 1993, s. 141.

początku sytuacji kulturowo-historycznej. Wyostrzenie zmysłu historycznego, zwrócenie uwagi, że to, co minione, stanowi ważny element tego, co współczesne je st niewątpliwym osiągnięciem hermeneutyki filozoficznej.

Jeden z prekursorów współczesnej hermeneutyki, W ilhelm Dilthey, podjął się zadania uwalniania nauk humanistycznych od dominującego w XIX wieku wpływu nauk przyrodniczych. Przyjął on, że w myśleniu humanistycznym nie chodzi o tworzenie procedur wyjaśniania, ale reguł rozumienia. Dilthey zaproponował analizę hermeneutyczną zbliżoną do metod stosowanych w naukach przyrodniczych, w zamierzeniu równie pewną i niezawodną ja k w tamtych dziedzinach. Jej cechą charakterystyczną było minimalizowanie wpływu podmiotu na proces poznania. Akcent padał na to, co interpretowane (tekst, zdarzenie), a nie na podmiot dokonujący interpretacji8. Gadamer uznał, że Dilthey nie uwzględnił czynnika podmiotowego, co w konsekwencji zmienia specyfikę rozumienia humanistycznego.

Obiektywizm, jaki się wówczas osiąga, jest zbliżony do obiektywizmu nauk przyrodniczych.

Na przełomie XIX i XX wielu model myślenia przyrodniczego zdominował inne obszary wiedzy.

Zdaniem Gadamera w przypadku nauk humanistycznych nie chodzi o obiektywizm podobny do przyrodniczego, ale o „pełnię rozumienia”. Prawda, a także dobro i piękno ukazują się poza granicami metody naukowej i empirycznej; co więcej, nie ma innej drogi dotarcia do prawdy niż przez akty interpretacji9. Hermeneuta musi uwzględnić nie tylko język przekazu, środowisko, w którym tekst napisano, wpływ duchowej biografii osoby dokonującej procesu interpretacji, lecz także kontekst sytuacji dziejowej, w jakiej się ona znajduje. Podmiot rozmawia z innymi podmiotami na tematy dla siebie istotne. W takim dialogu tradycja stanowi punkt odniesienia, aksjologiczne zaplecze, do którego odwołują się rozmówcy, aby osiągnąć porozumienie. Dialog może wnieść jakieś nowe aspekty do rozumienia tradycji. Rozumienie ma sens relacyjny, wydarza się w kontekście wzajemnych odniesień czterech elementów: podmiot, tradycja, rozmowa, historyczny aspekt tej rozmowy.

Przeszłość odkrywamy przez wielość, aspektowość i kontekstualność treści, dlatego nie sposób poznać tego, co jest wyrwane z kontekstu, na temat czego nie mamy żadnego

„przesądu” (przedsądu). Przesądy towarzyszą naszemu poznaniu. „Przyjmujemy, że istnieją różne aspekty, w jakich dana rzecz w różnych epokach ukazuje się z odmiennej historycznie perspektywy. Przyjmujemy, że aspekty te nie znoszą się po prostu wraz z ciągłym postępem badania, lecz są ja k wykluczające się nawzajem warunki, które istnieją każdy z osobna i łączą się tylko w nas samych. Naszą świadomość historyczną wypełnia zawsze pewna ilość głosów, którymi przeszłość rozbrzmiewa. Istnieje ona tylko w mnogości takich głosów: stanowi to

8 Zob. P. Dybel: Uniwersalność rozumienia w naukach humanistycznych. W: Granice rozumienia i interpretacji.

O hermeneutyce Hansa-Georga Gadamera. Kraków: Universitas, 2004, s. 93-121.

9 Zob. G. Vattimo: Poza interpretacją. Znaczenie hermeneutyki dla filozofii. Tłum. K. Kasia. Kraków:

Universitas, 2011, s. 14-15.

istotę przekazu historycznego, w którym bierzemy i chcemy brać udział”10. Dzięki tradycji i związanych z nią narracji indywidualne doświadczenia osób nabierają właściwego dla nas znaczenia. Proces rozumienia je st określony przez egzystencjalną i historyczną sytuację osoby zadającej pytanie. Odkrywanie tradycji dokonuje się w horyzoncie aspektowości i różnorodności. W naszym obrazie świata zawarty je st wielogłos różnych sposobów rozumienia rzeczywistości. Konfrontacja z innymi tradycjami sprawia, że w proces rozumienia angażujemy własne przedsądy (przesądy). Stanowi to z jednej strony przyczynę ograniczeń, a z drugiej wyróżnik, dzięki któremu rozumienie osiąga pełnię. W procesie rozumienia dokonuje się godzenie przeciwstawnych tendencji - powszechnej i party­

kularnej11. To zależność natury dialektycznej, w której nie chodzi o znoszenie, ale o uzupełnianie się odmiennych perspektyw. Poszukiwanie pełni rozumienia jest związane harmonią tego, co rozproszone, wprowadzeniem interpretacyjnego ładu w to, co zróżnicowane.

W kontekście antycypacji pełni rozumienia Gadam er odwołał się do formuły autorytetu.

Gdy podmiot ma problem z rozumieniem tekstów czy zdarzeń, wówczas potrzeba jest wskazówka. Przyjęcie zdania autorytetu nie oznacza bezmyślnego uznania czyjejś opinii, ale je st otwarciem na to, co wychodzi poza granice m yślenia jednostki12. Autorytetem nie można się podzielić; jeżeli chce się go mieć, należy go zdobywać. Przyjęcie zdania autorytetu wymaga od wychowanka krytycznego namysłu i samodzielnego sprawdzenia danej rzeczy.

Gadamerowski autorytet stanowi nawiązanie do Arystotelesowskiej koncepcji mędrca- eksperta, rozwijającego w sobie zdolność do osądu zachowań własnych i innych osób.

M ędrzec potrafi dobrać strategię działania do sytuacji, określić właściwe proporcje zaangażowania w realizację danego działania. Biorąc pod uwagę wskazany wcześniej czynnik arbitralności w antycypacji pełni rozumienia, należy uznać, że jedynie osoba mędrca może być nośnikiem takiej pełni. M ędrzec je st tym, kto ze względu na prawdę, dobro i piękno wykształcił zalety ducha (charakteru) w odpowiednich proporcjach. Pozwala mu to dobierać odpowiedni rodzaj zachowania do określonej, trudnej sytuacji.

Funkcja mistrza polega na zmniejszaniu dystansu między wzorem dobrego życia a tym, co przygodne i historycznie uwarunkowane. Gadam er pisał: „ [...] wypracowana przez Arystotelesa ogólna struktura arete - jako środka między dwiema skrajnościami - nie jest zasadą, którą można zastosować. Sednem jego doktryny nie jest to, że należy realizować złoty środek, ale że winno się być świadomym tego, co faktycznie się robi, gdy robi się słusznie.

Skrajności dają się bowiem łatwo nazwać i odnośnie do ich odrzucenia panuje oczywista zgoda, podczas gdy „to, co słuszne”, ja k wiemy, nie może być w rozstrzygający sposób

10 H.-G. Gadamer: Prawda i metoda. Zarys hermeneutyki filozoficznej. Tłum. B. Baran. Kraków: Inter esse, 1993, s. 271-272.

11 Por. J. Grondin: Wprowadzenie do hermeneutyki filozoficznej. Tłum. L. Lysień. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2007, s. 22-24.

12 Por. H.-G. Gadamer: Prawda i metoda..., s. 280.

określone”13. Łatwo znaleźć termin na określenie postawy środka (np. męstwo je st środkiem między zuchwałością a tchórzostwem), ale trudniej znaleźć właściwy rodzaj zachowania, który w danej sytuacji można uznać za mężny. Tajemnica nie kryje się w słowie, ale w szczególnym typie zachowania, w którym kontrolując własne emocje, realnie ocenia się swoje możliwości i dobiera strategię postępowania.

Zadanie autorytetu polega na wprowadzaniu adeptów w różnorodność rozumienia tekstów kultury i doświadczeń aksjologicznych. O kompetencjach autorytetu decyduje nie tyle siła woli czy siła perswazji, ile praktyczny przykład postępowania, umiejętność rozwiązywania sytuacji trudnych, odwaga do działania niezgodnego z tym, co powszechnie uznawane, sprawność w rozwiązywaniu sytuacji konfliktowych. Oddziaływanie autorytetu je st skuteczne, o ile jest naturalne, niewymuszone przez presję strachu ani przez czynniki instytucjonalne. W iedza praktyczna (phronesis) rozwija się przez wprawę w rozwiązywaniu kwestii spornych. Zadanie takiej wiedzy polega na kształceniu charakteru (etyka cnót) i umiejętności słowa (etyka komunikacji), mających odniesienie do cnoty praktycznego rozsądku.