• Nie Znaleziono Wyników

Dostojewski wzywał Rosjan do zamknięcia się na wpływy Zachodu i uświadomienia sobie własnego przeznaczenia. Był przekonany, że Rosja ma do spełnienia wobec Europy szczególną misję. Głosem księcia M yszkina {Idiota) apelował: „[...] odkryjcie Rosjaninowi rosyjski świat [...]. Pokażcie mu przyszłe odrodzenie całej ludzkości i jej zmartwychwstanie, co może sprawić tylko myśl rosyjska, rosyjski Bóg i Chrystus, a zobaczycie, jaki olbrzym potężny i szczery, mądry i łagodny powstanie przed zdumionym światem [...]”37. Będąc zwolennikiem utopii teokratycznej, głosił misyjne powołanie rosyjskiego narodu do stworzenia prawdziwego państwa Bożego oraz tzw. sobornost' - ponadindywidualną jedność świadomości religijnej.

Przekonania Dostojewskiego dotyczące procesu przeobrażenia społeczeństwa europejskiego stały się dominantą jego ideologii społecznej i zyskały miano rosyjskiej idei36 U ich podstaw legła koncepcja Świętej Rusi, utożsamianej z prawdą i sprawiedliwością, oraz Moskwy — Trzeciego Rzymu. Gdy dokona się wielka etyczna przemiana ludzkości, będzie

33 Por. J. Uglik: Prawosławie i katolicyzm oczyma Fiodora Dostojewskiego. W: Nowa Krytyka. Czasopismo filozoficzne, http://www.nowakrytyka.pl/spip.php7article389 [15.12.2012],

34 F. Dostojewski: Dziennik pisarza 1877-1881. T. 3..., s. 322.

35 F. Dostojewski: Z notatników..., s. 35.

36 Tamże, s. 39.

37 F. Dostojewski: Idiota..., s. 574-575.

38 H. Kryshtal: Problem zła..., s. 247.

ona wybawiona od zła i w tym tkwi istota misji narodu rosyjskiego. Chociaż Europa wyznaczyła Rosji zadanie marginalne, zakładające tylko „cywilizowanie” Azji Środkowej, Rosjanie noszą w sobie zarodek nowej kulturalno-historycznej formy cywilizacji i świadomi są swojego przeznaczenia. Dostojewski o swoim narodzie pisał: „Nasze zdolności językowe, umiejętność rozumienia wszystkich europejskich idei, z serca i duszy płynąca chęć przyswojenia ich sobie - wszystko to zostało nam dane po to, aby zjednoczyć w całość poszczególne poróżnione ludy, aby zapanowała wśród nich harmonia i zgoda, co właśnie jest powołaniem Rosji”39. Imperium rosyjskie żyje dla Europy, by wskazać jej drogę do Boga, odsłonić jedyną prawdziwą (niezafałszowaną) naukę Chrystusa i pokazać Jego Samego jako wzór do naśladowania. Prawosławie w przekonaniu Dostojewskiego stanowi żywą wiarę,

„całkowicie żywą siłę”, w której nie ma nawet nic z mistycyzmu, stanowi ono bowiem „samą miłość do człowieka”, „sam obraz Chrystusowy”40. Europejskie narody wejdą w relację dialogu, któremu ma przewodzić idea prawosławia oraz rosyjskiego Chrystusa. Rosja stanie się - prorokował Dostojewski - Trzecim Rzymem, powie światu nowe słowo i „będzie to prawdziwe podniesienie prawdy Chrystusowej, wciąż trwającej na Wschodzie, prawdziwe, nowe podniesienie Krzyża Chrystusowego i ostateczne słowo prawosławia, na którego czele od dawna ju ż stoi Rosja”41.

Kościół zachodni - ja k przekonywał pisarz - przejął dziedzictwo Imperium Rzymskiego, jego państwowość, prawo i tradycję, uległ państwu i w państwo (papieskie) się przekształcił.

Wschód natomiast, podbity i zburzony mieczem Mahometa, został całkowicie pozbawiony państwowości - nie Chrystusa wszakże. Ten przetrwał i przez Ruś został przyjęty oraz ponownie wyniesiony do należnej mu wysokości. Kraj ten przez wieki niósł ciężar podbojów tatarskich, znosił niewolę pańszczyźnianą, cierpiał na skutek chaosu, wreszcie presji Europy i europeizmu. N a skutek zawirowań dziejów naród rosyjski nie stworzył jeszcze systemu społecznego - jedynego, prawdziwego - opartego na chrześcijańskim samodoskonaleniu oraz miłości, który stanowiłby w zór dla Europy42. Niemniej do tego jest predestynowany i to jest mu przeznaczone.

Badacze dorobku Dostojewskiego, opisując powołaną przez niego do życia ideę rosyjskiego narodu-bogonoścy, ostrożnie podchodzą do poglądów pisarza dotyczących możliwości politycznej hegemonii Rosji w Europie, nie wszyscy wszakże. Kategoryczne przekonanie w tej kwestii wyraża np. Andrzej de Lazari, który podkreśla, że nie było właściwie, poza swoim narodem, takiej nacji, o której Dostojewski wypowiadałby się przychylnie. Nawet wyznawcy prawosławia, tj. Bułgarzy oraz Grecy, byli przez niego oskarżani o odejście od prawdziwej wiary. De Lazari podnosi też problem antysemityzmu pisarza oraz poparcia przez niego akcji wysiedlania Tatarów Krymskich i zachęcania Rosjan

39 Fiodor Dostojewski: Z notatników..., s. 331.

40 Tamże, s. 287.

41 F. Dostojewski: Dziennik pisarza. T. 2. Przel. M. Leśniewska, Warszawa: PIW, 1982, s. 187.

42Zob. D. Kułakowska: Dostojewski - dialektyka..., s. 80-81.

do osadnictwa na tych terenach. Badacz poddaje w wątpliwość powszechnie uznawane postrzeganie autora Braci Karamazow jako największego humanisty w historii ludzkości.

Powiada: „Nacjonalizm religijny spętał Dostojewskiego do tego stopnia, iż nie był on w stanie inaczej oceniać rzeczywistości, jak tylko poprzez pryzmat misji rosyjskiego, narodowego prawosławia [,..]”43.

Dostojewski, konstruując swoją historiozoficzno-eschatologiczną wizję świata, wprost odwoływał się do idei Moskwy - Trzeciego Rzymu, jak powiada de Lazari: archetypu rosyjskiego nacjonalizmu44. W swoim Dzienniku pisarz zanotował: „W ielkoruś dopiero teraz zaczyna żyć, dopiero się podnosi, aby powiedzieć swoje słowo, i to może całemu światu;

i dlatego Moskwa, ten ośrodek W ielkorusi - ma jeszcze długie życie przed sobą, daj to Boże.

Moskwa nie była jeszcze Trzecim Rzymem, a przecież musi się spełnić proroctwo, ponieważ czwartego Rzymu nie będzie, a bez Rzymu świat się nie obejdzie”45.

W tym miejscu należy przywołać wspomnienia Szymona Tokarzewskiego, przebywającego wraz z Dostojewskim na katordze w Omsku. W ynika z nich, że pisarz głośno i wyraźnie werbalizował nadzieję, iż nadejdzie czas, gdy większość narodów europejskich przejdzie pod panowanie Rosji. Nadbałtyckie prowincje, podobnie jak Syberia i Kaukaz, to jego zdaniem Ruś właściwa, natomiast co do Ukrainy, Wołynia, Podola, Litwy, wreszcie Polski utrzymywał, że są to ziemie będące odwieczną własnością Imperium Rosyjskiego, dodając, że narody te nie mogłyby istnieć samodzielnie i tylko berło cara wydobyło je ze stanu barbarzyństwa, nędzy i ciemnoty46. Tokarzewski przywołuje także wypowiedzi pisarza 0 narodach europejskich: „Francuzi, twierdził on, jeszcze trochę podobni są do ludzi, lecz Anglicy, Niemcy, Hiszpanie to są wprost karykatury”47. Słowa te miały niejednokrotnie padać z ust Dostojewskiego-katorżnika. Być może relację Tokarzewskiego - polskiego zesłańca - nieco zniekształciła jego osobista niechęć do pisarza, do której się otwarcie przyznawał, spowodowana choćby oburzeniem na antypolskie ekskursy, jakich nagminnie autor Zbrodni 1 kary się dopuszczał. Niemniej nie wydaje się, aby uczucia gniewu i goryczy, niewątpliwie przez Tokarzewskiego odczuwane, popchnęły go ku pełnej konfabulacji.

Dostojewski rzeczywiście snuł utopijną wizję nowej mapy Europy, na której z punktu widzenia politycznego istniałyby tylko dwie niezależne potęgi: niemiecka oraz wszechsłowiańska. Anglia pozostawałaby poza wymienionymi blokami, „plemiona romańskie” byłyby „odsunięte”, a „pozostałe ludki europejskie miałyby zapewniony byt w maleńkich autonomiach”48. Do drugiej potęgi, której przewodziłaby Rosja, miałby się przyłączyć (czynnik konsolidujący stanowiłoby tu rosyjskie prawosławie) niesłowiański

43 A. de Lazari: Czy Moskwa będzie trzecim Rzymem? Studia o nacjonalizmie rosyjskim. Katowice: Śląsk 1995, s. 14. Dostęp: http://www.filozofiarosyjska.uz.zgora.pl/download.php7a97a91d432d57b7fdd6cldf8d7d24100 [3.02.2013],

44 Tamże, s. 9.

45 F. Dostojewski: Dziennik pisarza. T. 2..., s. 143.

46 S. Tokarzewski: Z zapisków katorżnika. W: Okrutny talent. Dostojewski we wspomnieniach..., s. 87.

47 Tamże, s. 88.

48 Zob. F. Dostojewski: Z notatników..., s. 44.

Półwysep Bałkański, przede wszystkim z Grekami i Konstantynopolem, który to, jak utrzymywał Dostojewski, „[...] jest nasz, powinien być nasz i kropka”49. Słowem, pragnieniem pisarza było, aby cały prawosławny Wschód stał się poddanym rosyjskiego imperatora, z zaniechaniem podziału na słowiański i grecki. Taka zmiana mapy Europy byłaby - wieścił pisarz - z jednej strony radykalna, z drugiej jednak optymalna, i na pewno raz dokonana, powinna być ostateczna.

Zakończenie

Dostojewski poglądy miał skrystalizowane i radykalne. Zaskakuje niestety antynomia jego światopoglądu, w którym ewangeliczny duch pokory w niezrozumiałej zgodzie współistnieje z wyniosłym i butnym prawosławnym misjonizmem, legitymizującym wielkoruski szowinizm. Głosząc na kartach swoich dzieł M iłość i Wybaczenie,

„przebóstwiając” największych grzeszników, twórca Braci Karamazow jednocześnie pielęgnował w sobie ksenofobię i nacjonalizm. Z jednej strony gloryfikował Pokorę, z drugiej grzązł w Pysze. W zywając do przyjęcia prawdy Chrystusa, w tym samym czasie miotał się w okowach nietolerancji wobec innych nacji. Chyląc więc czoła przed literackim geniuszem Fiodora Dostojewskiego, pozostaje cieszyć się, że nie ziściła się jego apokaliptyczna wizja końca zachodniej cywilizacji prowadząca do powstania nowego Rzymu.

BIBLIOGRAFIA

1. Dostojewski F.: Z notatników. Przeł. Z. Podgórzec. Warszawa: Czytelnik, 1979.

2. Dostojewski F.: Idiota. Przeł. J. Jędrzejewicz. Warszawa: Państwowy Instytut W ydawniczy, 1992.

3. Dostojewski F.: Zimowe notatki o wrażeniach z lata. W: tegoż: O literaturze i sztuce.

Przeł. M. Leśniewska. Kraków: W ydawnictwo Literackie, 1976.

4. Dostojewski F.: Dziennik pisarza. T. 2. Przeł. M. Leśniewska. Warszawa: Państwowy Instytut W ydawniczy, 1982.

5. Dostojewski F.: Dziennik pisarza 1877-1881. T. 3. Przeł. M. Leśniewska. Warszawa:

Państwowy Instytut W ydawniczy, 1982.

6. Gide A.: Dostojewski. Artykuły i wykłady. Przeł. Karolina Kot. Warszawa: Wydawnictwo KR, 2003.

7. Kiejzik L.: Włodzimierz Sołowjow. Zielona Góra: Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego, 1987.

49 Tamże, s. 293.

8. Kryshtal H.: Problem zła w twórczości F. Dostojewskiego. Studium teologiczno-moralne.

Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL, 2004.

9. Kułakowska D.: Dostojewski - dialektyka niewiary. Warszawa: Książka i Wiedza, 1981.

10. De Lazari A.: W kręgu Fiodora Dostojewskiego. Poczwiennictwo. Łódź: Ibidem, 2000.

11. De Lazari A.: Czy M oskwa będzie trzecim Rzymem? Studia o nacjonalizmie rosyjskim.

Śląsk, Katowice 1995,

http://www.filozofiarosyjska.uz.zgora.pl/download.php7a97a91d432d57b7fdd6cldf8d7d 24100 [dostęp: 3.02.2013].

12. Pelc S.: Pycha, rozum, rewolucja. Moralna katastrofa Zachodu według Fiodora Dostojewskiego. W: Pressje ( W schód - strategia czy obsesja) 2009, Teka XV Klubu Jagiellońskiego.

13. Poźniak T.: Orient biblijny u Dostojewskiego (Babilon i Jeruzalem) W: Dzieło chrystianizacji Rusi Kijowskiej i je g o konsekwencje w kulturze Europy. Red. R. Łużny.

Lublin: RW KUL, 1988.

14. Solowiow W.: Trzy mowy ku czci Dostojewskiego. W: Okrutny talent. Dostojewski we wspomnieniach krytyce i dokumentach. W ybór Z. Podgórzec. Kraków: W ydawnictwo Literackie, 1984.

15. Uglik J.: Prawosławie i katolicyzm oczyma Fiodora Dostojewskiego. W: Nowa Krytyka.

Czasopismo filozoficzne, http://www.nowakrytyka.pl/spip.php7article389 [dostęp:

15.12.2012].

16. Urbankowski B.: Dostojewski - dramat humanizmów. Warszawa: Krajowa Agencja W ydawnicza, 1978.

3.1. EUROPEJSKIE WARTOŚCI: PRAWDA, DOBRO, PIĘKNO, W PERSPEKTYWIE HERMENEUTYCZNEJ

„Żyć z innym , żyć ja k o inny kogoś drugiego, to podstawow e ludzkie zadanie obow iązuje zarów no w m ałej, ja k i w dużej skali [...]. I tu może tkw ić szczególna przew aga Europy, że m usiała i m ogła poznać w ięcej krajów niż inni, żyć z innym i, naw et je śli ci inni byli napraw dę inni” 1.

Poszukiwanie źródła fenomenu myślenia europejskiego, ewentualnie ducha Europy, stanowi jedno z częściej dyskutowanych zagadnień ostatnich czasów2. Gdy mowa o integracji, zazwyczaj zwraca się uwagę na czynniki ekonomiczne i polityczne. W ydaje się, że gospodarki państw europejskich, funkcjonujące niezależnie bądź zwalczające się, nie będą w stanie sprostać konkurencji z takimi potęgami ekonomicznymi jak Stany Zjednoczone czy Chiny. Sytuacja ekonomiczna związana z integracją prowokuje do postawienia pytania 0 charakter więzi, które stanowią kulturowe zaplecze W spólnej Europy. Wielokrotnie odpowiadano na pytanie o wartości charakterystyczne dla myślenia europejskiego, co jednak nie znaczy, że problem został jednoznacznie i satysfakcjonująco rozstrzygnięty. Kryzys strefy euro, związana z nim sytuacja gospodarcza państw Europy południowej, a w dalszych konsekwencjach innych państw, w tym Polski, pokazuje, że entuzjazm związany zjednoczeniem wyraźnie osłabł. Oczekiwanie, że będziemy jedynie beneficjentami integracji, okazało się złudne. Dodatkowo wyłania się problem, czy Wspólna Europa jest otwarta 1 w jakim stopniu na przyjmowanie kolejnych państw. Niniejszy artykuł bynajmniej nie dotyczy kwestii ekonomicznych, jednak kryzys i zwątpienie w potrzebę integracji pozwala na

1 H.-G. Gadamer: Dziedzictwo Europy. Tłum. A. Przyłębski. Warszawa: Fundacja Aletheia - Wydawnictwo Spacja, 1992, s. 21.

2 Zob. między innymi Fenomen ducha Europy. Red. M. Jędraszewski, M. Loba, D. Jewdokimow. Poznań:

Wydawnictwo Naukowe UAM, 2010; J. Ratzinger: Europa. Jej podwaliny dzisiaj i jutro. Kielce: Wydawnictwo .Jedność”, 2005; Oczekiwanie wartości w polityce. Red. M. Szyszkowska. Warszawa: Książka i Prasa, 2005;

Kultura i prawo. Materiały I Międzynarodowej Konferencji na temat Podstawy jedności europejskiej, Lublin, 23-25 września 1998. T. I. Red. J. Krukowski, O. Theisen, Lublin: TN KUL, 1999; Od podziału do jedności.

Inicjatywy integracyjne w Europie w X X wieku. Red. K. Ruchniewicz. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, 1999; O. von Nell-Breuning: Baugesettze der Gesellschaft. Solidarutat und Subsidiarität, Freiburg-Basel-Wien: Herder, 1990.

intelektualny dystans i bardziej wyraźne ukazanie kwestii wartości europejskich w perspektywie refleksji filozoficznej.

Na ogół zdajemy sobie sprawę z tego, co stanowi kluczowe elementy tożsamości Europejczyków: 1) kultura starożytnej Grecji, szczególnie filozofia, sztuka, literatura, 2) rzymska idea porządku prawnego, 3) wartości chrześcijańskie przyjęte w średniowieczu, m.in. zasada miłości bliźniego, 4) nowożytne reguły odzielania państwa świeckiego i religii, 5) pluralizm polityczny, 6) rozwinięte prawa i wolności obywatelskie. Jednak to, że sięgamy do wspólnych źródeł, nie znaczy, że rozumiemy je w jednakow y sposób. Podobnie też do różnych wydarzeń z przeszłości przywiązujemy szczególną wagę, jedne wydają się nam ważniejsze, a inne mniej. W wielu wypadkach odkrywanie znaczenia tradycji staje się przyczyną konfliktów dla jej interpretatorów. M ożna odnieść wrażenie, że w dzisiejszych dyskusjach przeszłość bardziej ludzi dzieli, niż łączy. N ie mamy jednak innego wyjścia, aby zrozumieć teraźniejszość, musimy wracać do przeszłości, odkrywając na nowo ważność tych wartości i zasad, które są podstawą naszego obrazu świata. Odkrywanie „ducha Europy”

stanowi istotny element zbiorowej tożsamości mieszkańców tej części świata3. Dotyczy to zarówno tożsamości wspólnot lokalnych, jak i wspólnoty państw europejskich.

Odwołanie do problematyki wartości, gdy mówimy o tożsamości europejskiej, nie jest przypadkowe. W oficjalnych dokumentach wydawanych przez państwa Unii Europejskiej znajduje się odniesienie do zestawu podstawowych wartości. Poczynając od Deklaracji 0 tożsamości europejskiej z 1973 r. przyjętej w Kopenhadze, a kończąc na Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej z 2007 r. W preambule to tego ostatniego dokumentu czytamy: „Świadoma swego duchowo-religijnego i moralnego dziedzictwa, Unia jest zbudowana na niepodzielnych, powszechnych wartościach godności osoby ludzkiej, wolności, równości i solidarności”4. Deklaracja dla wspólnych wartości nie zabezpiecza nas przed ich różnymi odczytaniami. Sprawa zatem jest niebagatelna, skoro o właściwe rozumienie tychże wartości toczą się debaty publiczne na poziomach lokalnym i międzynaro­

dowym.

Niniejszy artykuł jest poświęcony przede wszystkim współtwórcy hermeneutyki filozoficznej Hansowi-Georgowi Gadamerowi, a także jego kontynuatorom. W ydanie pracy Prawda i metoda. Podstawy hermeneutyki filozoficznej ( Wahrheit und Methode. Grundzuge einer philosophischen Hermeneutik) w 1960 r. uczyniło z Gadamera osobę znaną. Co ważniejsze, sprawiło, że wzrosło zainteresowanie hermeneutyką jako pewnym sposobem rozumienia tekstów kultury, a także samej rzeczywistości. W ażnym rysem całej twórczości filozoficznej tego autora jest znajomość kultury antycznej, szczególnie filozofii starożytnej 3 Filozofia europejska przyzwyczaiła nas do odróżniania duszy od ducha. W dużym uproszczeniu dusza odpowiada za to, co indywidualne, a duch za to, co zbiorowe i historyczne. Por. K. Lówith: Historia powszechna 1 dzieje zbawienia. Teologiczne przesłanki filozofii dziejów. J. Marzęcki. Kęty: Wydawnictwo Antyk, 2002.

4 Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej, „Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej” C 303/1. Źródło:

http://eur-lex.europa.ue [dostęp: 2.03.2013]. W sprawie wartości europejskich wypowiadali się także przedstawiciele Kościoła katolickiego. Por. m.in. Kard. J. Ratzinger: Prawda, wartości, władza. Kiedy społeczeństwo można uznać za pluralistyczne? Tłum. G. Soiński. Kraków: Znak, 1999.

Grecji. Gadamerowska refleksja nad prawdą, dobrem i pięknem staje się pretekstem do przypomnienia europejskiego uniwersum kulturowego. Niemieckiego filozofa nie zalicza się do grona aksjologów, jednak przyjęte przez niego narzędzia hermeneutyczne pozwalają na ukazanie świata wartości w ciekawej i nowej perspektywie5.

Termin „wartość” oraz teoria wartości (aksjologia) stały się tematem prac naukowych dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Szczególnie za sprawą aksjologów wywodzących się z neokantyzmu - Heinricha Rickerta, Nicolai Hartmanna oraz fenomenologii Maksa Schelera - teoria wartości została uznana za ważną płaszczyznę w dyskusji na temat tego, co uniwersalne i patrykulam e w kulturze6. Hermeneutyka przede wszystkim koncentruje się na ukazaniu napięcia między tym, co powszechne i jednostkowe w naszym obrazie świata, także w odniesieniu do problematyki wartości. Za sprawą Hansa-Georga Gadamera, Paula Ricoeura, Charlesa Taylora czy Gianniego Vattimo hermeneutyka stanowiła ważny głos w dyskusji na temat wieloaspektowości aksjologicznego obrazu świata. Główna myśl artykułu polega na sprawdzeniu, na ile perspektywa hermeneutyczna pozwala na nowe ujęcie prawdy, dobra i piękna w kontekście pytania o wartości charakterystyczne dla kultury europejskiej.