• Nie Znaleziono Wyników

Agroturystyka – jej współczesne oblicze

8. Turystyka wiejska

8.2. Agroturystyka – jej współczesne oblicze

Na omawianym obszarze stwierdzono 45 gospodarstw agroturystycznych (ryc. 10).

Najwięcej jest ich we wsiach u podnóża Pasma Babiogórskiego, zwłaszcza w Lipnicy Wielkiej i Zubrzycy Górnej. W tych dwóch miejscowościach zarejestrowano ponad ⅔ orawskich gospodarstw gościnnych. Niemal wszystkie one położone są w obrębie Pogó-rza Orawsko-Jordanowskiego. Tylko kilka leży na południowych skłonach Pasma Babio-górskiego, w przysiółkach Ochlipów w Zubrzycy Górnej i Kiczorach-Polanie w Lipnicy Wielkiej.

Można wyróżnić dwa obszary koncentracji gospodarstw agroturystycznych na Ora-wie. Pierwszy to pogranicze Pogórza Orawsko-Jordanowskiego i Beskidu Żywieckiego, które obejmuje Zubrzycę Górną, północno-zachodnie części Lipnicy Małej i Lipnicy Wiel-kiej (Przywarówkę i Kiczory). W tej części Orawy skupia się aż 62% gospodarstw agrotu-rystycznych. Drugim obszarem ich koncentracji jest dolina Czarnej Orawy. Są to tereny Podwilka, Orawki i Jabłonki, gdzie znajduje się prawie ¼ gospodarstw gościnnych.

Takie rozmieszczenie gospodarstw agroturystycznych pozwala wnioskować, iż po-wstają one głównie na obszarach o bardziej urozmaiconej rzeźbie terenu. W przypadku Lipnic – Wielkiej i Małej, oraz Zubrzycy Górnej istotne jest sąsiedztwo Pasma Babio-górskiego z parkiem narodowym powstałym w 1954 r. Miejscowi rolnicy na początku zdecydowali się zaoferować wczasowiczom jeden lub dwa pokoje oraz wyżywienie. Czer-piąc dochody tej usługi, urządzali dla turystów kolejne pokoje w domu mieszkalnym i budynkach gospodarczych. Na przekształcenie swojego gospodarstwa rolnego w agrotu-rystyczne decydują się przede wszystkim rolnicy w średnim wieku (40–50 lat), najczęściej z wykształceniem średnim i zasadniczym zawodowym.

W Podwilku, Orawce i Jabłonce duże (ponad 100 m) deniwelacje terenu i meandru-jąca w wąskiej dolinie Czarna Orawa czyni teren atrakcyjnym dla wypoczynku wakacyj-nego. W środkowym odcinku tej doliny, w Orawce, na północno-zachodnim stoku Ku-ligowej Grapy (753 m n.p.m.) świadczy swe usługi jedyny na Orawie ośrodek narciarski.

W okresie zimowym przyciąga on gości do gospodarstw agroturystycznych w dolinie Czarnej Orawy.

Klasycznych gospodarstw agroturystycznych, gdzie turyści wynajmują pokoje u rol-nika prowadzącego czynne gospodarstwo rolne i żywią się przede wszystkim produktami z tego gospodarstwa, jest na Orawie niewiele. W czasie badań terenowych odnotowano kilka takich przypadków w Zubrzycy Górnej i Lipnicy Wielkiej (fot. 36). W górach przy niesprzyjających dla rolnictwa warunkach naturalnych uprawa roślin jest ograniczona.

Ryc. 10. Rozmieszczenie gospodarstw agroturystycznych

Źródło: Opracowano na podstawie badań terenowych.

Objasnienia: 1 – gospodarstwa agroturystyczne, 2 – użytki rolne, 3 – lasy, 4 – teren zabudowany, 5 – ważniejsze drogi, 6 – wody, 7 – granica państwa, 8. – granica gmin.

Fot. 36. Gospodarstwo agroturystyczne, Lipnica Wielka Kiczory 2006 r. (fot. K. Miraj) Fot. 35. Quad na torze Grapa, Lipnica Wielka 2006 r. (fot. K. Miraj)

129 8. Turystyka wiejska

Powyżej 600 m n.p.m. dla sadownictwa i warzywnictwa przeszkodą są słabe gleby i gór-ski klimat, z wysokimi opadami, nigór-skimi temperaturami i długo utrzymującymi się przy-mrozkami późnowiosennymi. Również produkcja zbóż i roślin okopowych przy zmien-nym przebiegu pogody często zawodzi. W niektórych latach nawet uprawa ziemniaków nie daje zadowalających efektów. Wszystko to zniechęca rolników do prowadzenia pro-dukcji polowej w szerokim asortymencie. Stąd też wielu rolników, właścicieli gospodarstw agroturystycznych, przyrządza dla swych gości posiłki z produktów nabywanych na pobli-skich targowiskach lub w sklepach. Sprzedawane tam produkty roślinne pochodzą zwykle z krakowskiego rejonu warzywniczego. Zdarza się, że po zakup większych partii warzyw właściciele gospodarstw gościnnych wyjeżdżają do supermarketów w Jabłonce (Lewia-tan, Biedronka), Nowym Targu (E.Leclerc, Alma, Biedronka), a nawet do hipermarke-tów w Krakowie (Carrefour, Tesco, Real). Uzupełniając zapasy, kupują tam również mięso z przeznaczeniem na posiłki dla gości.

W ⅔ orawskich gospodarstw agroturystycznych można jednak liczyć na miejscowe produkty zwierzęce, zwłaszcza na mleko i nabiał, czasem też własne wyroby wędliniar-skie. Masło i sery produkowane są tu tradycyjnymi metodami, bez użycia konserwantów i polepszaczy, co wpływa na ich wysoką jakość konsumpcyjną. Produkcja mleka oparta jest bowiem na paszach z naturalnych górskich łąk i pastwisk, które dominują w rolni-czym wykorzystaniu ziemi.

Tylko 47% właścicieli kwater agroturystycznych prowadzi niewielkie gospodarstwa rolne, o średniej powierzchni 4,5 ha (Miraj, 2006). W związku z tym coraz więcej jest przy-padków współpracy międzysąsiedzkiej. Dochodzi do niej zwłaszcza wtedy, gdy do go-spodarstwa agroturystycznego trafia większa liczba gości. Jego właściciel korzysta wtedy z produktów żywnościowych nabywanych od sąsiadów. W ten sposób tworzy się swoisty lokalny rynek zbytu. Domowej produkcji sery i masło oraz jaja nabywają czasem ci goście, którzy sami muszą przyrządzać sobie posiłki w wynajmowanej kwaterze.

Takie układy współpracy międzysąsiedzkiej zachęcają do tworzenia kolejnych gospo-darstw agroturystycznych. Zaczyna się od tego, że gdy w istniejącym już gospogospo-darstwie gościnnym wszystkie miejsca są zajęte, jego właściciel odsyła wczasowiczów do swoich sąsiadów. Szukając dodatkowego zarobku, sąsiad również decyduje się na przyjmowanie turystów i ich żywienie. W badaniach terenowych potwierdzono dosyć liczne już przykła-dy takiej współpracy międzysąsiedzkiej w Lipnicy Wielkiej, Zubrzycy Górnej i Orawce.

Przeciętne gospodarstwo agroturystyczne na Orawie dysponuje pięcioma pokojami dla gości, w których może w sumie nocować 17 osób. W trakcie badań terenowych stwier-dzono, że często w gospodarstwie agroturystycznym przyjmuje się gości nie w pięciu, ale nawet w siedmiu i ośmiu pokojach, urządzonych na trzeciej kondygnacji i na poddaszu.

Zdarza się też, jak w Zubrzycy Górnej, Lipnicy Wielkiej i Jabłonce, że dla turystów urzą-dza się pomieszczenia w oddzielnym budynku, który do niedawna użytkowany był jako budynek gospodarczy.

Właściciele gospodarstw agroturystycznych starają się zapewnić turystom możliwie wysoki komfort wypoczynku. Dokładają też starań, by rozszerzać ofertę swych usług.

Dochody z agroturystyki, zwłaszcza w pierwszych latach, rolnicy przeznaczają na nowe inwestycje lub na remonty, w celu rozszerzenia tej działalności. Zwiększając liczbę pokojów i przyjmując coraz więcej osób na wypoczynek, właściciel gospodarstwa

agrotu-Przemiany wsi i rolnictwa Polskiej Orawy na przełomie XX i XXI wieku 130

rystycznego pomnaża swój zysk. Jak wspomniano, właściciele gospodarstw gościnnych, nie mając dostatecznych zasobów siły roboczej, rezygnują z działalności rolniczej, nie tyl-ko z produkcji roślinnej, ale również z chowu zwierząt gospodarskich. Ich kwatera staje się wówczas pewną formą pensjonatu, chociaż nadal zapewnia się gościom wyżywienie.

Do przyrządzania posiłków wykorzystuje się produkty nabywane u rolników, sąsiadów albo kupowane w sklepie lub na targowisku.

53% miejscowych kwaterodawców całkowicie zrezygnowało z rolniczego gospodaro-wania. Takich obiektów turystyki wiejskiej, zdaniem autora, nie należy określać mianem gospodarstw agroturystycznych, chociaż właśnie pod taką nazwą reklamowane są przez właścicieli. Nierzadkie są też przypadki, że podobne obiekty turystyki wiejskiej urządza-ją osoby nigdy dotychczas niepowiązane z rolnictwem. Ich działalność ogranicza się do przyjmowania gości w budynku zbudowanym na kilkunastoarowej działce. Ziemia rol-nicza, będąca ich własnością, położona często w odległej wsi, ugoruje lub leży odłogiem, choć bywa też użyczana rolnikom z sąsiedztwa. Są oni formalnie właścicielami gospo-darstwa rolnego, przez co mogą korzystać z wszystkich przywilejów rolnika związanych z działalnością agroturystyczną.

Gośćmi orawskich gospodarstw agroturystycznych w 90% są mieszkańcy aglomeracji krakowskiej i konurbacji górnośląskiej. Na wakacyjny wypoczynek i na okres ferii zimo-wych przybywają w większości rodziny z małymi dziećmi. Licząc w skali roku, podczas letnich wakacji, w lipcu i sierpniu, na Orawie wypoczywa prawie 60% turystów. Więk-szy napływ turystów notowany jest także pomiędzy świętami Bożego Narodzenia a No-wym Rokiem oraz w czasie zimowych ferii szkolnych. Taki rozkład przyjazdów świadczy o sezonowości turystyki wiejskiej na Orawie. W opinii właścicieli gospodarstw gościn-nych na większy dochód z turystyki można tu liczyć tylko w okresie letnim.

9. PERSPEKTYWY ROZWOJU WSI ORAWSKICH