• Nie Znaleziono Wyników

Bilans otwarcia — kartagińska polityka wobec Sycylii przed 410 r

Przed rozpoczęciem analizy konkretnych problemów dotyczą-cych samej decyzji o ponownym zaangażowaniu się Kartaginy na Sycylii należy zadać pytanie, jakie czynniki kształtowały sy-cylijską politykę afrykańskiej potęgi w okresie wcześniejszym.

W tej kwestii opierać się można jedynie na ograniczonej ilości źródeł, które dotyczą w dodatku jedynie pojedynczych epizodów

191 Anello 1986: 135; 1990–1991: 201–202; 2002: 355; 2008: 91.

z dziejów wyspy. Niemniej jednak zagadnienie to zostało dość dokładnie zbadane przez włoskich uczonych, których ustalenia wydają się na ogół (zwłaszcza w przypadku najwcześniejszych kontaktów Sycylii i Kartaginy) satysfakcjonujące.

Pierwszym znanym epizodem, na który warto zwrócić uwa-gę, była wyprawa Pentatlosa z Knidos (580/576 r.) i próba zało-żenia przez niego kolonii na przylądku Lilibajon, odparta przez siły Elymów z Segesty i Fenicjan (Diod. V 9.1–4, Paus. X 11.3).

O ile wydarzenia te nie łączą się jeszcze — w dość zgodnej opinii uczonych192 — z udziałem sił kartagińskich, to stanowią świadec-two zaostrzenia się rywalizacji o sycylijskie tereny. Agresywne greckie parcie na zachód, któremu prawdopodobnie nie towa-rzyszyły początkowo żadne konflikty (Thuc. VI 2.6)193, zaczęło wówczas napotykać zdecydowany opór ze strony mieszkańców fenickich kolonii (w Motye, Panormos, Solus oraz autochtonicz-nych Elymów) i przybierać formę otwartych walk. W efekcie rozkwitające w VI w. miasta zachodniej Sycylii budowały nie tylko wspaniałe świątynie, lecz także mury obronne194 .

Na czasy o co najmniej dwie dekady późniejsze (między 559 a 529 r.) współcześni historycy datują wydarzenia opisane przez Justyna (Iust. XVIII 7) jako kampanie kartagińskiego wo-dza Malchusa (Mazeusa)195. W tym przypadku skromność bazy

192 Anello 1990–1991: 185–186; Hoyos 2010: 47–48. Odnotować należy także odmienne zdanie Consolo Langher (2000: 288).

193 Anello 1990–1991: 179. Dobrosąsiedzkie stosunki w tym okresie po-twierdzać ma, jak twierdzi S.F. Bondì (1980: 178), fakt fizycznej koegzy-stencji Greków i Fenicjan np. w Panormos.

194 Bondì 1980: 180–181; Anello 1990–1991: 182–183. Miles (2010: 90–93) wspomina w tym kontekście również o znalezionym pod Selinuntem nagrobku Arystogejtosa, syna Arkadiona, który miał polec pod Motye w VI wieku.

195 Datacja ta opiera się na świadectwie Orozjusza, według którego wydarzenia te miały miejsce w czasach Cyrusa Wielkiego (Orosius IV 6.6–9). Przyjmują ją m.in. Bondì (1980), Anello (1986; 1990–1991). Hoyos (2010: 46) datuje je nieco tylko precyzyjniej — na lata 557–530. Dunbabin

źródłowej nie powstrzymuje badaczy przed formułowaniem różnorakich hipotez dotyczących przyczyn, przebiegu i skut-ków tych wypraw. Hipotezy te mają służyć ustaleniu, jaką część Sycylii kartagiński wódz podporządkował. Wyróżnić tu należy dwa stanowiska. Według pierwszego z nich Malchusowi uda-ło się wówczas podporządkować zbrojnie kolonie fenickie na Sy-cylii (Motye, Panormos, Solus)196. Alternatywna koncepcja, która cieszy się popularnością głównie — acz nie wyłącznie — wśród włoskich uczonych, sugeruje, że Kartagińczycy interweniowali na Sycylii w charakterze sojuszników kolonii fenickich, walcząc w obronie ich niezależności197. Wobec tak znacznej różnicy zdań konieczne wydaje się bliższe przyjrzenie się obu poglądom.

Pierwsze z tych stanowisk opiera się w dużej mierze na identyfikacji rzekomych podbojów Malchusa z częścią Sycy-lii, „którą zarządzają Kartagińczycy”, jaką wspomina traktat z Rzymem w końcu VI w., przytoczony przez Polibiusza198 . Brak jednak jakichkolwiek innych przesłanek jasno popierających tę tezę, której zwolennicy sugerują analogię z wydarzeniami na Sardynii oraz powołują się na znaleziska archeologiczne199 . Niestety o wydarzeniach na Sardynii na podstawie źródeł lite-rackich wiadomo niewiele. Nic też nie stało na przeszkodzie, by proces podporządkowywania Sycylii i Sardynii Kartaginie przebiegał w odmienny sposób, choćby ze względu na nieobec-ność Greków na Sardynii. Znaleziska archeologiczne na Sycylii (1948: 333) proponuje datację na okres 580–573, zaś Acquaro (1978: 44) na 560–557. Historyczność samego Malchusa bywa (ze względu na imię zna-czące — jak się zdaje — „król”) podawana w wątpliwość — zob. np. Mo-scati 1986: 29.

196 Dunbabin 1948: 333; Hans 1983: 7–8; Manfredi 2003: 487; Hoyos 2010: 48; Ameling 2011: 43.

197 Bondì 1980: 180; Anello 1986: 122–123; 1990–1991: 186–189.

198 Anello 1986: 124 wraz z wcześniejszą literaturą w przyp. 44;

1990–1991: 192.

199 Hans 1983: 7; Hoyos 2010: 48.

nie dostarczają, jak się zdaje, definitywnych odpowiedzi, skoro chętnie powołują się na nie obie strony200. Jedyne, co wydaje się w owych znaleziskach bezsporne, to brak wyraźnych zniszczeń w osiedlach sycylijskich w tym okresie. Jedynym argumentem pozostaje zatem uwzględnienie w traktacie z Rzymem obsza-rów zarządzanych przez Kartaginę, które miałyby powstać w wyniku podbojów Malchusa, a wobec których D.B. Hoyos używa terminu epikrateia201 .

Taka interpretacja została zakwestionowana przez grono włoskich uczonych na czele z S.F. Bondì i P. Anello202. Anello twierdzi, że ani źródła literackie, ani ślady archeologiczne nie wskazują na istnienie w VI–V w. zwierzchności kartagińskiej nad terenami położonymi w zachodniej części wyspy, która spełniałaby definicję epikratei (lub eparchii)203. Wspomniani hi-storycy sugerują, że kampania Malchusa mogła być interwen-cją w obronie nie tyle własnych interesów Kartaginy, co nieza-leżności i pozycji kolonii fenickich na Sycylii, którym zagrażała

200 Warto odnotować, że Bondì (1980: 179) i Anello (1986: 123) interpre-tują np. znaleziska archeologiczne z Sardynii w sposób zupełnie odmienny niż Hoyos (2010: 48), dopatrując się w nich dowodów na interwencje Kar-taginy po stronie kolonii fenickich, a nie przeciwko nim. Podobnie uważa Miles (2010: 75).

201 Hoyos 2010: 49, 164–165; Micciché 2010: 61.

202 Bondì zweryfikował swoje stanowisko i w nowszych publikacjach, twierdząc, że wyprawa Malchusa miała agresywny charakter, gdyż we-dług niego archeologiczne ślady zniszczeń w Motye należy łączyć z tymi wydarzeniami, nie zaś z walkami z Dorieusem. Zaznacza jednak, że nie miała ona na celu podboju osiedli fenickich, a jedynie ich podporządko-wanie. Nadal też odrzuca kategorycznie możliwość, by w tym okresie po-wstać mogła na wyspie kartagińska eparchia — zob. zwłaszcza Bondì 2006:

132, a także Bondì et al. 2009: 165; Bondì 2012: 62.

203 Anello 1986: 123–129; 1990–1991: 197–198. Zdaniem Bondì (1990–

1991: 218) nie ma podstaw, by doszukiwać się jakichkolwiek przykładów aneksji terytorium przez Kartaginę w wyniku tych wydarzeń.

ekspansja Greków z Selinuntu i Akragas204. Kartaginę miałyby wówczas łączyć z nimi raczej sojusze niż relacja podległości205 .

Z dwóch zaprezentowanych koncepcji dotyczących motywa-cji i celów wyprawy Malchusa bardziej przekonująca wydaje się ta przedstawiona przez włoskich badaczy. Nie tylko jest ona zbieżna z obrazem przekazanym przez źródła literackie w od-niesieniu do wyprawy Dorieusa (oraz — jak się zdaje — ekspe-dycji Hamilkara z 480 r.206), lecz także proponuje satysfakcjonują-ce wytłumaczenie uwzględnienia Sycylii w traktacie z Rzymem.

Podbój kolonii fenickich nie stanowi condicio sine qua non ujęcia ich w tekście tego porozumienia, dotyczy ono bowiem nie tyl-ko samej Kartaginy, lecz także jej sojuszników. Kartagina mogła zatem uzyskać prawo do reprezentowania kolonii fenickich na Sycylii jako swoich sojuszników, w obronie których interwenio-wał zbrojnie Malchus207. W tej sytuacji główny argument za tezą o zbrojnym podporządkowaniu przez niego tych ośrodków traci swoją siłę. Co więcej, w tę samą logikę wydarzeń wpisują się ko-lejne epizody historii wyspy.

Pierwszym — i najbardziej jasnym — z nich jest interwen-cja Kartagińczyków przeciw wyprawie kolonizacyjnej Dorieusa ze Sparty (Hdt. V 43–46; Diod. IV 23.3; Paus. III 16.5). Historycy proponują na ogół dwie możliwe datacje tego wydarzenia — 524/3 lub 511/0 rok208. Celem Spartanina było założenie miasta Herakleja na zachodzie wyspy, w okolicy należącego do

Ely-204 Moscati 1977: 30; 1994: 87; Whittaker 1978: 64; Bondì 1980: 181; Anel-lo 1986: 122; 1990–1991: 187–188.

205 Anello 1986: 129: Più aleanze che sudditanze. Podobnie Tusa 1990–

1991: 166. Contra, ale bez podania solidnej argumentacji Miccichè 2015: 220.

206 Bondì (2006: 132–133) zwraca uwagę na nieobecność posiłków z Sy-cylii w armii Hamilkara oraz na konieczność sprowadzania dla niej zaopa-trzenia z Sardynii. Ma to jego zdaniem świadczyć o bardzo ograniczonej kontroli Kartaginy nad ośrodkami na Sycylii.

207 Ameling 2011: 44.

208 Na temat problemów chronologicznych zob. wyżej, przyp. 65.

mów Eryksu209. Diodor informuje, że Kartagińczycy podjęli de-cyzję o interwencji ze względu na obawy, że miasto to urośnie w siłę i zagrozi „hegemonii Fenicjan”. Jak wspomniano wyżej, choć w odniesieniu do późniejszych czasów można znaleźć przykłady wskazujące na używanie określeń „Fenicjanie” i „fe-nicki” jako zamienników słów „Kartagińczycy” i „kartagiński”, to jednak rozróżnienie to wydaje się nieprzypadkowe210. Zało-żenie kolonii greckiej na terytorium Elymów nie stanowiło bo-wiem, jak się zdaje, bezpośredniego zagrożenia dla ewentualnej zwierzchności kartagińskiej nad koloniami fenickimi na Sycylii niezależnie od tego, czy miała ona charakter narzuconej podle-głości, czy sojuszu. Dynamicznie rozwijające się miasto greckie mogło jednak stać się dla tych ośrodków poważnym rywalem gospodarczym, zagrażając tym samym ich pozycji zwłaszcza w relacjach z Elymami. Wydaje się zatem, że pod pojęciem fe-nickiej hegemonii rozumieć trzeba interesy fenickich kolonii w Motye, Panormos i Solus, w obronie których wystąpiła Kar-tagina. Ponownie tak jak w przypadku wyprawy Malchusa nie ma śladów żadnego rozszerzenia wpływów fenickich na Sycylii w wyniku tych działań211 .

Przekazany przez Polibiusza tekst traktatu z Rzymem (Polyb.

III 22.4–13), datowanego na 508 rok212, stanowi niezwykle istot-ny punkt odniesienia wszelkich koncepcji dotyczących polityki i zakresu wpływów Kartaginy na Sycylii. Część badaczy uważa, że traktat wyznacza terminus ante quem dla powstania kartagiń-skiej eparchii lub epikratei na Sycylii213. Podstawowe znaczenie mają w tym kontekście pytania o to, co należy rozumieć przez

209 Moscati (1994: 87) uważa przedsięwzięcie Dorieusa za prowokacyj-ne.

210 Szersze omówienie problemów związanych z tymi terminami zob.

wyżej, s. 21–27.

211 Anello 1986: 124; 1990–1991: 188–192.

212 Bondì 1980: 183; Anello 1986: 124.

213 Bondì 1980: 183–187.

określenie „Sycylia, którą zarządzają Kartagińczycy” oraz jak in-terpretować status tych obszarów wobec Kartaginy.

Wydaje się, że Polibiusz (Polyb. III 23.5) słusznie interpretuje przytaczane sformułowanie jako dookreślenie konkretnej części wyspy. Trudno bowiem przyjmować, że Kartagina rościła sobie w końcu VI w. prawa do kontroli nad całą wyspą214 . Bardziej prawdopodobne jest przypuszczenie, że zawierając traktat Kar-tagina reprezentowała również interesy kolonii fenickich — nie-zależnie od tego, czy prawo do tego uzyskała na drodze zbroj-nego narzucenia im swojej zwierzchności215, czy też poprzez ob-jęcie ich swoją protekcją i interwencje w ich obronie216 . Zakres geograficzny „Sycylii, którą zarządzają Kartagińczycy”, byłby zatem ograniczony do ośrodków fenickich położonych w za-chodniej części wyspy217 .

Sama obecność ośrodków fenickich w tekście traktatu nie musi bynajmniej oznaczać, że Kartagina sprawowała nad nimi władzę zwierzchnią, bowiem porozumienie dotyczyć miało

„Kartagińczyków i ich sojuszników” (Καρχηδονίοις καὶ τοῖς Καρχηδονίων συμμάχοις, Polyb. III 22.4). Tekst traktatu, jaki przekazuje w swoim dziele Polibiusz, określa jednak upraw-nienia i ograniczenia nałożone na Rzymian na różnych obsza-rach podporządkowanych Kartaginie. Analiza tych zapisów może pozwolić na wyciągnięcie wniosków co do różnic w sta-tusie poszczególnych obszarów, a co za tym idzie na określenie pozycji ośrodków sycylijskich wobec afrykańskiej metropolii.

214 Rhodes 2006: 71–72.

215 Jak chcieliby m.in. Hoyos (2010: 48) i Ameling (2011: 43).

216 Bondì 1980: 181–182; Anello 1986: 121–123; 1990–1991: 187–188.

Taka interpretacja korespondowałaby również z obserwacjami Whittakera (1978: 63), który uważa, że greckie ἐπάρχουσιν oddawać miało raczej stre-fę wpływów niż podległość.

217 Ameling (2011: 43–44) niewątpliwie ma rację, że w tym okresie nie może być mowy o jakimkolwiek spójnym terytorium na Sycylii pod kon-trolą Kartaginy.

Przekazane przez Polibiusza warunki porozumienia określają de facto dwie strefy: do pierwszej, w której Rzymianie mogą prowa-dzić handel wyłącznie w obecności urzędników, należały Libia i Sardynia, zaś do drugiej, w której przysługiwała im „równość”

(jak się można domyślać równość praw i swoboda prowadze-nia handlu), Sycylia oraz, jak się zdaje na podstawie komentarza Polibiusza, Kartagina. Terenów na wyspie nie dotyczy również klauzula o ograniczeniu wymuszonego warunkami pobytu do pięciu dni. Polibiusz wspomina, że język porozumienia wskazu-je na to, że Kartagińczycy uważali Libię i Sardynię, a zatem tery-toria, wobec których określili dodatkowe warunki prowadzenia handlu, jako swoją własność i podkreśla odmienny status Sycy-lii218. Wydaje się zatem, że pozycja kolonii fenickich na wyspie wobec Kartaginy była wyraźnie silniejsza niż ich odpowiedni-ków na Sardynii oraz w Libii, przez co nie mogła ona narzucić im dodatkowych ograniczeń w prowadzeniu handlu, a także — prawdopodobnie — tak dokładnie kontrolować przebywających tam cudzoziemców219. Taki stan rzeczy wydaje się wskazywać raczej na fakt dobrowolnej przynależności tych ośrodków do szerszego związku reprezentowanego przez Kartaginę niż na ich zbrojne podporządkowanie przez afrykańską potęgę. Interpre-tacja ta współgra z koncepcją upatrującą w wyprawie Malchusa i interwencji przeciw Dorieusowi kolejnych przykładów polityki

218 Podporządkowanie Libii i Sardynii potwierdzać może w jakimś stopniu fakt dowożenia stamtąd zaopatrzenia dla armii kartagińskiej w obozie pod Himerą w 480 r. (Diod. XI 20.4).

219 Anello 1986: 125. Taką możliwość dopuszczał również Bondì (1980:

182), choć opowiadał się za raczej zbliżonym statusem tych terenów.

W późniejszym czasie złagodził, jak się zdaje, swoje stanowisko, ograni-czając ewentualną „obiektywną zależność” kolonii fenickich wyłącznie do sfery militarnej, które poza tym uznawał za zupełnie niezależne aż do pierwszych dekad IV w. włącznie (Bondì 1990–1991: 218). Mniejszy zakres kontroli kartagińskiej nad Sycylią niż nad Sardynią sugerował również Moscati (1977: 37–38).

obrony niezależności i pozycji kolonii fenickich, które być może były już wówczas sprzymierzone z Kartaginą.

O niezależności kolonii fenickich świadczyć może również fakt, że aż do końca IV w. wybijały one własne monety. Warto zauważyć, że ośrodki te, podobnie jak miasta Elymów (Segesta, Eryks), rozpoczęły swoją działalność menniczą znacznie wcze-śniej niż sama Kartagina220 .

W podobny sposób można również, jak się zdaje, inter-pretować zaangażowanie Kartaginy w wydarzenia na Sycylii w 480 roku. Diodor przypisuje wyprawę Hamilkara współpracy z Kserksesem i chęci podboju wyspy (Diod. XI 20.1). Współcze-śni badacze przyjmują jednak na ogół wersję Herodota (Hdt. VII 165)221. Istotnie, przekaz historyka z Halikarnasu jest w tej kwe-stii bogatszy w szczegóły, podczas gdy Diodor poprzestaje na przypisaniu Kartagińczykom zaborczych intencji, podobnie jak ma to miejsce np. w kontekście przyczyn kampanii z 406–405 r.

Wydaje się jednak, że do prostego wytłumaczenia podanego przez historyka z Agyrion należy podchodzić ostrożnie.

Herodot podaje więcej informacji na temat powodów inter-wencji kartagińskiej. Miała być ona następstwem apelu Terillosa, wygnanego tyrana Himery i ksenosa Hamilkara, oraz jego zięcia Anaksilaosa, tyrana Rhegion, który miał wysłać do Kartaginy

220 Anello 1986: 126; Ameling 1993: 112. Według Anello (1990–1991:

198–199) początek mennictwa kolonii fenickich należy datować na okres po bitwie pod Himerą.

221 Moscati 1977: 31–32; 1986: 31; Whittaker 1978: 65, 77; Hans 1983:

36–37; Anello 1986: 131; 1990–1991: 195–197; Ameling 1993: 35–36; Brac-cesi, Millino 2000: 74–79; Bondì et al. 2009: 166; Miles 2010: 114. Pewnym wyjątkiem jest tu Manfredi (2003: 366–370), która sugeruje istotny wpływ Persji i wydarzeń na wschodzie na politykę Kartaginy. Zupełnie odmienne stanowisko prezentuje Pilkington (2013: 55–62), który w ogóle kwestionuje historyczność bitwy pod Himerą.

w charakterze zakładników własne dzieci (Hdt. VII 165)222 . So-jusz obu tych władców, nazywany nieraz w literaturze przed-miotu „przymierzem północnym”, stanowić miał przeciwwagę dla „przymierza południowego”: potężnego aliansu Gelona, ty-rana Syrakuz, i Therona, tyty-rana Akragas223. Kartagina zaangażo-wała się zatem w sojusz greckich poleis . Z zawartego w Bibliotece historycznej opisu działań zbrojnych wynika, że Kartagińczycy spodziewali się również posiłków z położonego na południo-wym wybrzeżu wyspy Selinuntu (Diod. XI 21.4)224. Co zatem sprawiło, że Kartagina opowiedziała się po stronie Selinuntu i Himery, graniczących z posiadłościami kolonii fenickich?

Choć część badaczy sugeruje, że motywy Hamilkara były czysto osobiste, a cała wyprawa miała charakter prywatne-go przedsięwzięcia225, wydaje się, że takim czynnikiem mogła być agresywna i nastawiona na ekspansję na zachód i północ (zwłaszcza wzdłuż doliny rzeki Salso) polityka Therona z Akra-gas, sprzymierzonego z Gelonem z Syrakuz226 . W tej sytuacji poparcie Terillosa i Anaksilaosa mogło być z punktu widzenia Kartaginy najlepszą metodą powstrzymania tego naporu. Nie dziwi również w tym kontekście poparcie ze strony Selinun-tu — polis, która bezpośrednio sąsiadowała z Akragas, a zatem

222 Przypuszcza się niekiedy, że apel Terillosa musiał zostać wystoso-wany nawet kilka lat wcześniej — zob. np. Miles (2010: 114), który datuje go na 483 r.

223 Rhodes 2006: 72.

224 Dunbabin 1948: 352–354 oraz Braccesi i Millino (2000: 77–78) suge-rują, że poparcie Kartaginy przez Selinunt z punktu widzenia tego miasta tłumaczyć należy jego granicznym położeniem, które zmusiło go do znale-zienia modus vivendi z Fenicjanami, a także obawą przed agresywną polity-ką Akragas. Kluczowy wydaje się zwłaszcza ten ostatni element, słusznie podnoszony również przez Consolo Langher (1997: 18–19).

225 Zob. np. Ameling 1993: 44; Miles 2010: 114; Ameling 2011: 45 (choć ten ostatni dopuszcza on również wpływ czynników strategicznych).

226 Anello 1986: 130–131; 1990–1991: 195–196; Moscati 1986: 31; Consolo Langher 1997: 16–17; Micciché 2010: 61.

była również zagrożona jego ekspansją227. Co więcej, jeśli Gelon w istocie opowiadał się za pomszczeniem Dorieusa lub zajęciem

„emporiów” (o ile te ostatnie można łączyć z Kartaginą), a tym bardziej jeśli podjął ku temu stosowne kroki i — jak sugeruje część badaczy228 — prowadził w tych celach wojnę, to niebezpie-czeństwo z tej strony przestawało być wyłącznie hipotetyczne.

Śladem ekspansji Akragas w kierunku zachodnim jest również wzmianka u Pauzaniasza mówiąca o starciu wygranym przez Akragantyjczyków pod Motye (Paus. V 25.5)229 .

Niewykluczone też, że utrzymywanie przez Kartaginę przy-jaznych stosunków z Himerą i Selinuntem oraz wiązanie się z ich elitami więzami osobistej przyjaźni (ksenia) również było działaniem podejmowanym z myślą o zapewnieniu bezpieczeń-stwa i spokoju sojusznikom na wyspie. Świadectwem kontynu-owania dobrych relacji może być fakt, że Gisgon, syn Hamilkara, udał się na wygnanie właśnie do Selinuntu (Diod. XIII 43.5) oraz życzliwe potraktowanie Empediona i propozycje wysunięte wo-bec Akragas w trakcie kampanii z lat 409–405230 .

Klęska pod Himerą w 480 r. długo uważana była za kata-strofę, która wywołała w Kartaginie tzw. kryzys V wieku, który miał tłumaczyć brak politycznej aktywności Kartaginy na wy-spie przez kolejnych siedemdziesiąt lat231. Obecnie pojawiają się

227 Podobnie De Angelis 2016: 108–110.

228 Anello 1990–1991: 193–195; Consolo Langher 1997: 20; Hoyos 2010:

163–164.

229 Ameling (1993: 46) i Rhodes (2006: 75) datują tę bitwę na czasy Therona, już po bitwie pod Himerą, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by doszukiwać się w niej elementu wcześniejszych wydarzeń, jak np. walk toczonych przez Malchusa.

230 Część badaczy doszukuje się filokartagińskiego tyrana Selinuntu atakowanego przez Akragas już w postaci Pitagorasa (Hdt. V 46.2) — zob.

Anello 1990–1991: 192–193.

231 Charles -Picard 1962: 134–136. Często z okresem tym łączono zwrot zainteresowania w kierunku podboju Afryki i eksploracji wybrzeży atlan-tyckich (Charles -Picard 1962: 7–8). Nie wydaje się jednak, by podjęcie

wątpliwości, czy w ogóle taki kryzys miał miejsce232 . Na podsta-wie źródeł archeologicznych można o tym okresie mówić raczej jako o rozkwicie kolonii fenickich. Nic też nie wskazuje na szcze-gólnie głęboki kryzys w Kartaginie, której centrum mocno się w tym czasie rozwinęło233. Co więcej, źródła literackie nie są zgodne co do tego jak Hamilkara oceniali Kartagińczycy. Hero-dot (Hdt. VII 157.2) informuje o pośmiertnych honorach, jakimi miano go uczcić, podczas gdy według Diodora jego syn został skazany na wygnanie i zmarł w Selinuncie (Diod. XIII 43.5)234 . Może należy zatem dopuścić inną możliwość: jeżeli celem Karta-giny istotnie było zagwarantowanie niezależności i bezpieczeń-stwa ośrodków fenickich na Sycylii, to być może w kolejnych de-kadach owa niezależność i bezpieczeństwo nie były zagrożone.

Gelon, władca Syrakuz i główny architekt sukcesu, zmarł dwa lata po bitwie pod Himerą. Jego brat i następca — Hieron — skierował swoje zainteresowania bardziej w stronę Italii niż zachodniej Sycylii. Co więcej, w 476/5 r. doszło do pierwszego, załagodzonego jeszcze zadrażnienia między Akragas a Syra-kuzami (Diod. XI 48.3–8)235. Po upadku tyranii w obu miastach wróciły one na drogę rywalizacji, w której sukces odniosły Sy-rakuzy (Diod. XII 8.1–4, 26.3) i być może w 439 r. szykowały się do rozciągnięcia swojej władzy na całą wyspę (Diod. XII 30.1)236 . takich działań całkowicie uniemożliwiało prowadzenie polityki na Sycylii (zob. Whittaker 1978: 79; Anello 1986: 133; 1990–1991: 198). Braccesi i Mil-lino (2000: 78) sugerują, że bierność Kartaginy można łączyć z fiaskiem perskiej ofensywy przeciwko Grekom, jednak tłumaczenie to wydaje się sięgać za daleko. Nie wydaje się bowiem, by polityka Kartaginy była tak uzależniona od wydarzeń na wschodzie.

232 Whittaker 1978: 65; Anello 1986: 131–133; 1990–1991: 197–198.

233 Miles 2010: 117; De Vincenzo 2013: 13–14. Pilkington (2013: 73) na ok. połowę V w. datuje m.in. rozbudowę infrastruktury portowej.

234 Zob. Ameling 1993: 62.

235 Zob. Consolo Langher 1997: 41–42.

236 Stosunki między Syrakuzami a Akragas w V w. zob. Consolo Langher 1996a: 38; 1997: 69–72; Micciché 2010.

Jak zatem widać, po sukcesie z 480 r. wiodące greckie poleis nie kontynuowały, jak się zdaje, ekspansji na zachód, a były zaanga-żowane we wzajemne spory. W tej sytuacji bitwa pod Himerą (co prawda przegrana) mogła spełnić w kluczowym momencie swo-ją rolę poprzez zademonstrowanie determinacji Kartaginy237 .

Pod datą 454/3 Diodor podaje informacje o konflikcie po-między Segestą a — prawdopodobnie — Selinuntem (Diod. XI 86.2)238. Jeśli taka interpretacja jest słuszna, to byłaby to kolejna odsłona wojny wspominanej już w kontekście wyprawy Pen-tatlosa (Diod. V 9.2), który jednak dopiero w kolejnych latach odcisnąć miał swoje piętno na historii wyspy. W 416 r. kolejne wznowienie tych walk zmusiło bowiem Segestę do szukania so-juszników — początkowo wśród greckich poleis na Sycylii, a na-stępnie w Kartaginie. Kartagińczycy nie zdecydowali się wów-czas poprzeć Segesty (Diod. XII 82.7)239, co zmusiło jej mieszkań-ców do szukania poparcia w Atenach i ostatecznie doprowadziło do wysłania wielkiej ateńskiej ekspedycji na Sycylię (415–413 r.).

Sytuacja ta stanowi jednak kontekst, który jest istotny dla rozwa-żań nad źródłami odmiennej decyzji, jaką podjęto w podobnej sytuacji sześć lat później.

Opisując Sycylię w przededniu ateńskiej ekspedycji z 415 r., Tukidydes sugeruje, że pomiędzy koloniami fenickimi na

Opisując Sycylię w przededniu ateńskiej ekspedycji z 415 r., Tukidydes sugeruje, że pomiędzy koloniami fenickimi na