• Nie Znaleziono Wyników

Znaczenie traktatu z 376/5 r. dla kartagińskiej polityki wobec Sycylii

Zaproponowana powyżej interpretacja traktatu z 376/5 r. ma istotny wpływ na dyskusję na temat form zwierzchności karta-gińskiej na wyspie. Istotnym łącznikiem pomiędzy tymi zagad-nieniami jest wspominany już niejednokrotnie powrót Diona na Sycylię, a konkretnie opis jego spotkania z Paralosem, jaki zacho-wał się u Diodora i Plutarcha (Diod. XVI 9.4–5; Plut. Dion 25.5–6).

Warto zatem zebrać i usystematyzować poczynione w tej materii ustalenia.

303 Por. np. Consolo Langher (1997: 174, przyp. 33), która sugeru-je, że Kartagińczycy podporządkowali sobie ponownie Akragas i Gelę w okresie walk o władzę w Syrakuzach między Dionizjuszem II a Dionem i jego następcami.

Przeprowadzona analiza znaczenia słów epikrateia i eparchia wskazuje na to, że terminy te nie są tożsame. O ile w epikratei upatrywać należy, jak się zdaje, terminu bardzo ogólnego, obej-mującego całą kartagińską strefę wpływów, o tyle w przypadku eparchii wskazać można konkretny element, łączący wszystkie przykłady użycia tego pojęcia w kontekście posiadłości Karta-giny na Sycylii: stałą obecność na danym obszarze lub w danym ośrodku kartagińskich wojsk.

Po raz pierwszy obecność na Sycylii wojsk kartagińskich poza czasem otwartego konfliktu zaobserwować można w kon-tekście spotkania Diona z Paralosem w 357/6 roku. Kartagiński dowódca miał być według Diodora zarządcą (ἐπιστάτης, Diod.

XVI 9.4–5) Heraklei Minoi, zaś według Plutarcha jedynie dowód-cą (ἄρχων, Plut. Dion 25.5), który przebywał nieopodal. W oby-dwu opisach Kartagińczyk dysponował oddziałem, który mógł przeciwstawić próbie lądowania. Biorąc pod uwagę zaskakujące przybycie Diona, a także fakt, iż z Paralosem łączyły go więzy ksenii304, wydaje się, że mowa o oddziałach na stałe stacjonują-cych na wyspie. Wskazywałoby to zatem na spełnienie warunku, który — jak zasugerowano powyżej — stanowi podstawę do na-zwania danego terytorium eparchią.

Ostatnim wspomnianym w źródłach traktatem pokojowym poprzedzającym spotkanie Diona z Paralosem jest traktat zawar-ty przez Dionizjusza II niedługo po objęciu przez niego władzy w Syrakuzach w 367 r. (Diod. XVI 5.2). Mimo że nie są znane wa-runki tego porozumienia, nie wydaje się, by wprowadzało ono znaczące zmiany w stanie posiadania obu stron. Z tego wzglę-du należy wrócić do poprzedniego traktatu z 376/5 r (Diod. XV 17.5). Przedstawiona powyżej analiza przekazanych przez Dio-dora warunków tego układu sugeruje uzyskanie bezpośrednio przez Kartaginę zdobyczy terytorialnych na wyspie.

304 Zob. wyżej, przyp. 111.

Na podstawie tych przesłanek można postawić tezę, że na mocy traktatu zawartego w 376/5 r. powstało na Sycylii teryto-rium podległe władzy Kartaginy i spełniające warunki niezbęd-ne do nazwania go eparchią305. Jednocześnie jej granice, przewi-dziane w tym traktacie, nie wyczerpywały, jak się zdaje, zakresu kartagińskiej strefy wpływów. Pomijając dyskutowany powyżej problem greckich poleis, trudno podejrzewać, by automatycznie zostały do niej wcielone sprzymierzone z Kartaginą miasta fe-nickie oraz ośrodki Elymów i Sykanów. Byłaby to zatem sytu-acja, w której w odniesieniu do tego samego okresu mogło zostać użyte zarówno określenie eparchia, obejmujące wyłącznie tereny pod bezpośrednią kontrolą Kartaginy, jak i epikrateia, w któ-rej nadal mieściłby się ogół terenów uznających kartagińską zwierzchność: kolonie, miasta sprzymierzone, płacące trybut po‑

leis, a także eparchia. Po traktacie z 339/8 r. i zniesieniu zależności trybutarnej miast greckich na wschód od rzeki Halykos wschod-nia granica eparchii wyznaczała zarazem wschodnią granicę ca-łej epikratei (Diod. XVI 82.3; Plut. Tim. 34.1). Biorąc jednak pod uwagę fakt, że źródła nadal wspominają o kartagińskich sojusz-nikach na wyspie (np. Just. XXII 3.2–6), nie wydaje się, by była zasadna próba postrzegania całego obszaru na zachód od rzeki Halykos jako jednorodnego pod względem organizacyjnym.

Traktat z 376/5 r. jest zatem momentem poważnej zmiany w polityce Kartaginy wobec Sycylii. Podjęta wówczas decyzja o wprowadzeniu stałej obecności własnych sił na wyspie wykra-czała bowiem poza ramy wcześniejszej polityki kartagińskiej, otwierając tym samym nowy jej rozdział. Warto w tym miejscu zastanowić się nad motywami tej zmiany.

Współcześni uczeni chętnie łączą tę zmianę z utratą władzy przez Magonidów na rzecz „arystokracji ziemskiej”. Upadek tej wpływowej rodziny pociągnąć miał za sobą szereg poważnych

305 Hans 1983: 140; Anello 1986: 174; Bondì 2006: 134. W podobnym to-nie rówto-nież De Angelis 2016: 122.

skutków, nawet ustrojowych. Nowy kurs polityczny wobec Sy-cylii miał być podyktowany m.in. przez nacisk, jaki przedstawi-ciele nowej elity władzy kłaść mieli na aspekt posiadania ziemi306 . Wydaje się jednak, że (abstrahując od możliwej zmiany u steru władzy w Kartaginie) odmienny charakter postanowień traktatu z 376/5 r. można interpretować jako świadectwo innego proble-mu, a mianowicie fiaska linii politycznej Kartaginy realizowanej w latach 409–383. Począwszy od 409 r., głównym instrumentem kartagińskich starań o stabilizację sytuacji na Sycylii były wielkie ekspedycje wojskowe (409, 406–5, 396 r.), podejmowane w odpo-wiedzi na konkretne zagrożenia, a także traktaty pokojowe okre-ślające strefę pozostającą pod ochroną afrykańskiej potęgi (405, 392 rok). Wybuch kolejnego konfliktu w 383 r. mógł zatem prze-konać Kartagińczyków, że ich dotychczasowa strategia nie zdaje egzaminu i nie jest w stanie na dłużej ustabilizować sytuacji na wyspie. W tej sytuacji decyzję o stałym zaangażowaniu się na Sycylii poprzez wejście w posiadanie położonego na niej teryto-rium można interpretować jako próbę znalezienia skuteczniej-szej metody realizacji długofalowych celów politycznych, czyli zapewnienia sojusznikom z miast fenickich oraz ośrodków Ely-mów i Sykanów stabilizacji i bezpieczeństwa.

Traktat z 376/5 r. wprowadza zatem nad częścią wyspy bez-pośrednią zwierzchność Kartaginy, popartą, jak się zdaje, stałą

306 Anello 1986: 172–173; 2000: 27; 2006: 94, 96; 2008: 94; Manfredi 2003:

490; De Vincenzo 2013: 20. Manfredi (2003: 490) sugeruje, że przywódcą tej grupy był Suniatos, kartagiński polityk, który utrzymywał kontakty z Dio-nizjuszem I, informując go o sytuacji Kartaginy (Iust. XX 5.12). Hipotezie o przejęciu władzy przez arystokrację ziemską brak jest jednoznacznego oparcia w źródłach — stanowi ona raczej próbę wytłumaczenia różnych zjawisk, m.in. domniemanych przemian ustrojowych w Kartaginie. Zu-pełnie odmienną interpretację przedstawił Sanders (1988), według które-go Maktóre-gonidzi utracili dominującą pozycję jeszcze przed 410 r. i próbowali odzyskać swoje wpływy dzięki przewodzeniu stronnictwu „jastrzębi”.

Charakter kartagińskiej arystokracji oraz odmienna wizja rozwoju jej roli w państwie zob. Ameling 1993: 260–265.

obecnością kartagińskich wojsk, a być może również administra-cji (reprezentowanej w źródłach przez Paralosa)307. Owa nowa kategoria terytoriów, którą można prawdopodobnie utożsamiać z eparchią, oraz możliwości, które ze sobą niosła, stanowić będą odtąd kluczowe elementy kartagińskich strategii zapewnienia stabilizacji na wyspie.

307 Konkluzję tę jako „nieuniknioną” przyjmuje również Anello (1986: 174).

Rozdział VI