• Nie Znaleziono Wyników

Demoliberałowie jako wróg polityczny i moralny W świecie dyskursu nacjonalistycznego w roli Wroga oprócz Unii

w centrum pola ideologicznego

2.1. Dyskurs nacjonalistyczny

2.1.5. Demoliberałowie jako wróg polityczny i moralny W świecie dyskursu nacjonalistycznego w roli Wroga oprócz Unii

Europejskiej (czyli Wroga politycznego, który jest zagrożeniem dla su‑

werenności i samodzielności państwa) oraz ateistów (Wroga moralnego nastającego na tradycyjny system wartości) występują demoliberałowie:

Przypadki immanentnej sprawiedliwości o której pisał pewien profe‑

sor powinny zdarzać się częściej – oczywiście mowa o demokratycz-nych świniach, zasługujących wyłącznie na pogardę42.

Nasze stanowisko jest jasne, wyraźne i pozbawione elementów poli-tycznej gry, charakterystycznych dla demoliberałów różnych od‑

cieni43.

Przypomnijmy, iż w świętowaniu Chanuki biorą udział także rokrocz‑

nie reprezentanci polskiej klasy demoliberalnej, od lewa do prawa, prezydenci, posłowie i inne wycieraczki obcych stolic44.

W rzymskim pikniku solidarności z Syrią zorganizowanym przez Eu‑

ropejski Front dla Syrii wzięło udział kilkaset osób – przedstawicieli

40 http://www.nacjonalista.pl/2014/05/03/nacjonalistyczny ‑1 ‑maja ‑w ‑europie ‑a ‑d ‑ 2014 [dostęp: 12.01.2015].

41 http://www.nacjonalista.pl/2014/05/03/nacjonalistyczny ‑1 ‑maja ‑w ‑warszawie ‑ chcemy ‑godnej ‑pracy ‑w ‑polsce [dostęp: 12.01.2015].

42 http://www.nacjonalista.pl/2012/10/24/wt ‑aborcyjny ‑populizm ‑demokratow [do‑

stęp: 14.01.2015].

43 http://www.nacjonalista.pl/2014/11/14/odzyskac ‑polske ‑dla ‑polakow ‑10 ‑000 ‑ osob ‑na ‑marszu ‑patriotow ‑2014 [dostęp: 16.01.2015].

44 http://www. nacjonalista.pl/2013/12/08/protest ‑msr ‑przeciwko ‑swietowaniu ‑zydow skiej ‑chanuki [dostęp: 13.01.2015].

Część druga: Dyskursy dyskryminacji i tolerancji

136

społecznych i politycznych środowisk, które czynnie przeciwstawiają się propagandowo -politycznej agresji demoliberalnych rządów wo‑

bec walczącej z islamistycznym terroryzmem (wspieranym przez Izrael i USA) Syrii prezydenta Baszara al ‑Assada45.

Tekstowe realizacje pokazują, że utworzone na potrzeby dyskursu na‑

cjonalistów złożenie demoliberałowie nazywa znienawidzoną przez nich zbiorowość demokratów i liberałów. Reprezentuje ona raczej określony typ wyodrębniony na podstawie przypisywanych jej poglądów, działań i cech, które nie mieszczą się w systemie aksjomatów konstytuujących dyskurs nacjonalistyczny, dlatego też są demoliberałowie obiektem aktów wykluczenia realizowanych za pomocą orzekania (Reisigl, 2010: 33).

Sposobem wyrażania postawy nietolerancji, oprócz typizacji, jest towa‑

rzysząca jej generalizacja: demoliberałowie należą do klasy politycznej (prezydenci, posłowie) i według atrybucji podmiotów dyskursu nacjo‑

nalistycznego reprezentują wszystkie opcje światopoglądowe (od lewa do prawa). Deprecjonujące oceny najczęściej przyjmują formę dyskur‑

sywnych frazesów wyrażających zrytualizowane treści ideologiczne (za-grażają wolności, propagandowo -polityczna agresja, polityczna gra) bądź lżących etykietek (wycieraczki obcych stolic, zarządcy III RP, reżimowi propagandyści). Z kolekcji inwektyw wyłania się więc obraz demokraty manipulatora dbającego o partykularne interesy nawet kosztem dobra ojczyzny. W potępianiu uczestnictwa polityków w żydowskim święcie, ale i w proteście przeciw religijnym obchodom wyrażony jest gest wy‑

kluczenia nie tylko wobec aktorów politycznych, lecz również wobec wyznawców innych religii, wyraźnie traktowanych jako gorsze.

Środkiem służącym dyskredytacji demoliberałów jest ujawnianie za‑

niechania przez nich działalności w poszczególnych obszarach życia spo‑

łecznego. Zarzuty pod ich adresem dotyczą więc polityki gospodarczej, fiskalnej (międzynarodowej i wewnętrznej), stąd przywoływanie spra‑

wy pakietu klimatycznego, wysokich podatków, biurokracji, korupcji oraz szeroko już omówionej zdrady ojczyzny i oddania jej suwerennoś‑

ci w ręce UE. Przedmiotem oskarżenia jest także destrukcyjny wpływ polityki demoliberalnej na sferę kulturową, objawiający się niszczeniem tradycyjnej wartości: rodziny – jednego z ważniejszych obiektów dys‑

kursu. Oddajmy głos nacjonalistom:

Nie tylko polscy nacjonaliści manifestowali 1 maja na ulicach swój sprzeciw wobec Unii Europejskiej oraz dominującego na Starym Kon‑

tynencie systemu społeczno ‑gospodarczego, który niesie ze sobą

bez-45 http://www.nacjonalista.pl/2013/06/30/polscy ‑nacjonalisci ‑na ‑rzymskim ‑pikniku ‑ solidarnosci ‑z ‑syria [dostęp: 13.01.2015].

robocie, biedę, masowy napływ imigrantów, niszczenie rodziny oraz Wartości będących fundamentem naszej Cywilizacji. Podobnie było w innych krajach46.

Żyjemy w nim na co dzień i doświadczamy związanych z tym trosk i problemów. Jako młodzi ludzie doskonale znamy problemy zwią-zane z edukacją, trudną sytuację ludzi dopiero wchodzących na rynek pracy, czy problemy na rynku mieszkaniowym. Młodzi Po‑

lacy są dobrze wykształceni, włożyli bardzo dużo pracy w okresie przeznaczonym na swoją naukę. Następnie jednak, z wykształconych i pełnych ambicji młodych ludzi, stają się pracownikami zatrudnio‑

nymi na umowach śmieciowych, dla których jedyną perspektywę na godne życie stanowi kredyt w jednym z zachodnich banków. Jest coś patologicznego w naszej gospodarce, co sprawia że Polak w XXI wieku jest tylko zakładnikiem tych, którzy żerują na naszym państwie47. Przypomniano sobie o zakazie, ale czy przypomniano sobie o mat-kach i ojcach wychowujących upośledzone dzieci, które pojawiły się na tym świecie? Czy przypomniano sobie w końcu o tych biednych dzieciach?48

Demoliberałowie są również obarczani winą za panujące w kraju bie‑

dę, bezrobocie, emigrację zarobkową, brak perspektyw dla młodych lu‑

dzi, brak opieki socjalnej dla niepełnosprawnych, za umowy „śmiecio‑

we”, elastyczny czas pracy, a więc palące problemy społeczne, których rozwiązania oczekuje społeczeństwo. Ważnym aspektem programu po‑

litycznego nacjonalistów jest zatem polityka społeczna, ze szczególnym uwzględnieniem interesów grup wykluczonych. Toteż biorąc pod uwagę ten typ odniesień przedmiotowych dyskursu, można mówić o obecności reguły właściwej dyskursowi równościowemu. Pamiętać jednak należy o aspiracjach politycznych ruchu nacjonalistycznego oraz o selektywnej konceptualizacji kategorii wykluczonych, a także o współistnieniu ele‑

mentów dyskursu o wykluczonych z retoryką populistyczną. Językowe wykładniki populizmu to m.in. określenia: złodzieje, koryto, korupcja opisujące władzę oraz przedstawiające sytuację tzw. zwykłego człowie‑

ka: bydło wyborcze, niewolnik. Kreują one wizję rzeczywistości opartą na powszechnie podzielanych przekonaniach o dychotomicznym podziale społeczeństwa na władzę zajętą politycznymi rozgrywkami i dbaniem

46 http://www.nacjonalista.pl/2014/05/03/nacjonalistyczny ‑1 ‑maja ‑w ‑europie ‑a ‑d ‑ 2014 [dostęp: 12.01.2015].

47 http://narodowcy.net/publicystyka/10522 ‑przemowienie ‑tomasza ‑palasza ‑na ‑ zjezdzie ‑rocznicowym ‑mlodziezy ‑wszechpolskiej [dostęp: 14.01.2015].

48 http://www.nacjonalista.pl/2012/10/24/wt ‑aborcyjny ‑populizm ‑demokratow [do‑

stęp: 14.01.2015].

Część druga: Dyskursy dyskryminacji i tolerancji

138

o partykularne interesy oraz obywateli, z których głosem władza się nie liczy. Podmioty dyskursu nacjonalistycznego sytuują się po stronie krzywdzonego przez władzę społeczeństwa zmuszanego do podporząd‑

kowania się zdegenerowanemu systemowi i zarządcom III RP i razem z nim przynależą do zbiorowości oznaczonej jako My.

Największa antyreżimowa manifestacja ostatnich lat przebiegała w ab‑

solutnym spokoju. Była kulminacją trwających od środy Ogólnopol‑

skich Dni Protestu. – Demokracja dla nas, dla zwykłych obywateli jest raz na cztery lata, jak mamy iść, wrzucić kartkę do urny. Mamy być tylko bydłem wyborczym, a później mamy siedzieć cicho i się nie odzywać – mówił szef „S”. Manifestanci skandowali m.in. „Zło-dzieje!”, „Dość tchórzy na stanowiskach ministerialnych”, „Nie ma zgody na elastyczny czas pracy”, „Nie pozwolimy na budowanie Polski bez obywateli”, „Nie pozwolimy na robienie z pracowników niewolników”, „Czas na strajk generalny”, „Rząd na bruk, bruk na rząd” i „Ani centa dla Vincenta”49.

Pewnie chodzi o politykę kadrową w urzędach i agencjach. Gdyby faktycznie rządzącym zależało na wsparciu polskich rodzin, zrezy-gnowaliby z ogromnej części koryta, które dzięki fiskalizmowi i roz‑

rostowi biurokracji zapewnia dostatnie życie demokratom50.

Czy możemy dostrzec u rządzących krytyczną refleksję poświęconą tym zagadnieniom? Nie, demoliberalni zarządcy III RP, tej, używając słów jednego z przedstawicieli niemieckiej Rewolucji Konserwatyw‑

nej, „pseudopaństwowości rządzonej przez politycznych bankrutów i impotentów”, cieszą się z „mobilności Polaków”. […] Fiskalizm, biurokratyzm, korupcja, wyprzedaż majątku narodowego, brak polityki gospodarczej, serwilizm i uzależnienie od obcych ośrod-ków decyzyjnych, to przyczyny masowego bezrobocia i nędzy wśród Polaków51.

Przebudzenie Narodów było okazją do wymiany doświadczeń oraz przedstawienia sytuacji społeczno ‑politycznej w poszczególnych kra‑

jach naszej większej ojczyzny – Europy. Zwrócono uwagę na wzra‑

stające represje, jakie dotykają nacjonalistów przeciwstawiających się skorumpowanemu i zdegenerowanemu Systemowi. […] Arnaud

49 http://www.nacjonalista.pl/2013/09/15/warszawa ‑nacjonalisci ‑i ‑zwiazkowcy ‑ra zem ‑przeciwko ‑rezimowi [dostęp: 13.01.2015].

50 http://www.nacjonalista.pl/2012/10/24/wt ‑aborcyjny ‑populizm ‑demokratow [do‑

stęp: 14.01.2015].

51 http://www.nacjonalista.pl/2014/05/02/wt ‑unia ‑europejska ‑utrwali ‑nasza ‑pery feryjnosc ‑nie ‑dla ‑eurokolchozu [dostęp: 17.01.2015].

de Robert, rzecznik Mouvement d’Action Sociale, wezwał do zdecy-dowanego wystąpienia przeciwko kapitalizmowi i liberalizmowi, a także aktywnego solidaryzmu z ubogimi oraz wykluczonymi ro-dakami52.

„Nie preferujemy pierdołowatej wizji patriotyzmu, w której Polak ma naiwnie cieszyć się z biało ‑czerwonej chorągiewki i jednocześnie nie zważać na to, że jest okradany we własnym kraju, że obdzierany jest z godności, że rządzący mają go za niewolnika. My się z tym nie zgadzamy, my przeciwko temu manifestujemy, my z tym walczy‑

my” – i to odzwierciedlały okrzyki wznoszone w trakcie pochodu, zdecydowanie antysystemowe53.

Konceptualizacja obywateli Polski, ale i innych społeczeństw euro‑

pejskich rządzonych przez kapitalistów i liberałów włącza ich więc do klasy ofiar systemu polityczno ‑gospodarczego pozbawionych właściwie wszystkich praw człowieka – osobistych (obdzierany z godności), eko‑

nomicznych (okradany), praw i wolności politycznych (mają go za nie-wolnika, mamy siedzieć cicho i się nie odzywać)54. Wykładnikiem mani‑

festowanej jedności interesów nacjonalistów z wykluczonymi są formy czasowników występujące w 1. os. liczby mnogiej (My się z tym nie zgadzamy, Nie pozwolimy) oraz środki leksykalne definiujące praktyki społeczne (strajk generalny, aktywny solidaryzm z wykluczonymi i słab-szymi). Co warte podkreślenia, granice dyskursywnie konstruowanej wspólnoty My wyznaczane są przez nominatywne określenia Polacy, zwykli obywatele (epitet służący wyraźnemu dystansowaniu się od wła‑

dzy). Zbiorowość ta charakteryzowana jest zatem jedynie w opozycji do władzy i wykazuje jednolitość, nie podlega bowiem wewnętrznej stratyfikacji w oparciu o kryterium aksjologiczne, które w omówionej wcześniej dychotomii było podstawą segregacji społeczeństwa na pozy‑

tywnie waloryzowanych nacjonalistów i negatywnie ocenianych Innych.

Kamuflowanie opozycji ideologicznych oraz eksponowanie różnicy po‑

między władzą a obywatelami wynika z odmiennej funkcjonalizacji obu konstruowanych dychotomii. W pierwszym przypadku dominuje funkcja autoprezentacyjna, w drugim dychotomia wyraża głos sprze‑

ciwu i ma wyraźny antyrządowy wydźwięk. W powiązaniu z ujmowa‑

52 http://www.nacjonalista.pl/2014/11/30/kongres ‑europejski ‑przebudzenie ‑ narodow [dostęp: 15.01.2015].

53 http://www.nacjonalista.pl/2013/11/12/przebudzenie ‑wielkiej ‑polski ‑ponad ‑ 10 ‑000 ‑osob ‑na ‑marszu ‑patriotow [dostęp: 17.01.2015].

54 W. Osiatyński: Wprowadzenie do praw człowieka. Helsińska Fundacja Praw Czło‑

wieka; http://www.hfhrpol.waw.pl/pliki/WOsiatynski_HistIFilo.pdf [dostęp: 4.01.2015].

Część druga: Dyskursy dyskryminacji i tolerancji

140

niem własnych relacji z obozem rządzącym w kategoriach wojennych i radykalizacją dążeń pogłębianie awersji pomiędzy władzą a obywate‑

lami można uważać za formę potęgowania nastrojów bojowych przeciw władzy przy jednoczesnej próbie umacniania własnej pozycji.