• Nie Znaleziono Wyników

Dokąd zmierza bibliografia w „erze cyfrowej”?

Era cyfrowa, era elektroniczna — to umowne określenia pierwszej dekady XXI wieku, w której osiągnięcia technologiczne wpłynęły w znaczącym stopniu na rozwój i upowszechnienie dokumentów elektronicznych oraz na szeroki dostęp do nich, m.in. za pośrednic-twem bibliotek cyfrowych i otwartych repozytoriów oraz księgarń oferujących tysiące książek elektronicznych wraz z odpowiednim oprogramowaniem i czytnikami.

Podkreślanie znaczenia technologii cyfrowej i związanego z tym nowego etapu w rozwoju bibliografii widoczne jest w przedsię-wzięciach międzynarodowych ostatniej dekady. W 2008 roku Mię-dzynarodowa Federacja Stowarzyszeń i Instytucji Bibliotekarskich (IFLA) opublikowała dokument zatytułowany Guidelines for national bibliographies in the electronic age1, podkreślając tym samym znaczenie uwarunkowań technologicznych i wręcz nowych kierunków w bi-bliografii. W 2008 roku, pod hasłem „Biblioteka w erze cyfrowej”, odbyła się też VI Ogólnokrajowa Narada Bibliografów w Bibliotece Narodowej w Warszawie, a w 2012 roku — konferencja „Biblio-graphy in the digital age” (Warszawa), towarzysząca obradom światowego kongresu IFLA. Jarosław Pacek we wstępie do swojej książki Bibliografia w zmieniającym się środowisku informacyjnym pisze:

„Dzisiejsze przemiany bibliografii i szerzej nauki o informacji, mają

1 Dokument stanowi efekt pracy IFLA Working Group on Guidelines for National Bibliographies, wydany jako National bibliographies in the digital age.

Guideline and new directions. Ed. M. Žumer. München 2009. W 2007 roku Ingrid Parent przedstawiła na konferencji IFLA w Durbanie referat pt. Importance of national bibliographies in the digital age. http://archive.ifla.org/IV/ifla73/papers/

089-Parent-en.pdf [dostęp: 7.01.2013].

Jadwiga Sadowska 90

źródła w automatyzacji, a zwłaszcza w wykorzystaniu technologii komputerowych do opracowania i udostępniania piśmiennictwa.

[…] Wraz z komputerami przeniknęła do bibliotek zupełnie nowa rzeczywistość — rzeczywistość cyfrowa, sieciowa, wirtualna rze-czywistość Internetu. […] Tym sposobem również bibliografia […]

odkryła dla siebie nowe, cyfrowe i sieciowe środowisko. Za dzia-łalnością poszły teoria i metodyka bibliograficzna”2.

Czy są to tylko nowe hasła, czy rzeczywiście bibliografia wkracza w zupełnie nową fazę rozwoju? Czy bibliografia w „erze cyfro-wej” to nowa jakość? Jakie są jej szanse, a może także zagrożenia?

Czy bibliografia przegra w konkurencji z Internetem? (czy Inter-net „zabije” bibliografię?)3. Jakim zmianom podlega współczesna bibliografia? Czym powinna zajmować się dzisiejsza metodyka bibliograficzna? Czego oczekują od bibliografii użytkownicy? Nad jakimi zagadnieniami bibliograficznymi pracuje się na forum mię-dzynarodowym? A więc dokąd zmierza bibliografia w XXI wieku?

W definicjach bibliografii jako spisu dokumentów eksponuje się porządkującą rolę. Im większy jest rozwój piśmiennictwa, tym większa też potrzeba zapanowania nad nim i uporządkowania go.

Taką funkcję od wieków pełniły katalogi biblioteczne i bibliografie, w których krok po kroku precyzowano elementy identyfikujące dokumenty, kodyfikowano opis bibliograficzny, doskonalono opis treściowy, wiele uwagi poświęcano kompozycji bibliografii, jej ukła-dowi, indeksom i postaci typograficznej. Kształtowano metodykę bibliograficzną, o której można powiedzieć, że jest odzwiercie-dleniem poziomu świadomości bibliograficznej, a zarazem istotą kultury bibliograficznej w poszczególnych epokach. Wszystkie te zabiegi czyniono, aby spis bibliograficzny mógł jak najlepiej — mó-wiąc współczesnym językiem — pełnić funkcję informacyjną, ale też kolejne: historyczną i kulturową. Sądzę, że nie będzie naduży-ciem stwierdzenie, że dla wielkich bibliografów — przywołajmy tu nazwiska Józefa Andrzeja Załuskiego, Karola Estreichera, Alodii Kaweckiej-Gryczowej — role historyczna i kulturowa bibliografii były może ważniejsze niż rola praktyczna, informacyjna. Karol Es-treicher podkreślał znaczenie kompletności bibliografii narodowej, uzasadniając to nie tylko potrzebami historii piśmiennictwa i historii kultury, ale także rolą polityczną i patriotyczną bibliografii, traktując

2 J. Pacek: Bibliografia w zmieniającym się środowisku informacyjnym. Warszawa 2010, s. 9.

3 Pytanie nawiązuje do referatu J. Packa i M. Krynickiej: Are you trying to kill me? — the national bibliographie asks Internet. http://conference.ifla.org/past/

ifla78/215-pacek-en.pdf [dostęp: 7.01.2013].

ją jako świadectwo rozwoju duchowego narodu, pomnik kultury narodowej4. Helena Hleb-Koszańska stwierdzała, że już powstające w XVI wieku bibliografie poszczególnych dziedzin, tworzone przez ówczesnych uczonych, miały upowszechniać wiedzę, natomiast w odniesieniu do bibliografii narodowych oraz ówczesnej biblio-grafii powszechnej Konrada Gesnera celem stało się „utrwalenie in-formacji o książkach, traktowanych jako dobro kulturalne narażone niejednokrotnie na zniszczenie”5. Ta historyczna i kulturowa rola bibliografii znajduje też odzwierciedlenie w państwowej statystyce wydawniczej, którą na podstawie bieżących bibliografii narodowych prowadzą poszczególne kraje. Kulturową rolę bibliografii dostrze-żemy również w spisach bibliograficznych eksteriorików, które do-kumentują wzajemne oddziaływania i wpływy naukowe, literackie, kulturowe krajów i narodów, przejawiające się w zainteresowaniu piśmiennictwem danego kraju czy narodu w określonym czasie.

Tak więc misją bibliografii jest przekazywanie informacji o do-kumentach, z myślą o odbiorcach współczesnych i przyszłych.

Przywołajmy jeszcze raz słowa Heleny Hleb-Koszańskiej dotyczące bibliografii narodowej, która „jest zwierciadłem kultury danego narodu i jej związków z kulturą innych narodów, świadectwem wzajemnego oddziaływania, a tego rodzaju samowiedza przyczynia się wydatnie do kształtowania świadomości narodowej. Jest to nie-bagatelna zasługa bibliografii narodowej”6. Podobne znaczenie przy-pisywała autorka bibliografii regionalnej, o której pisała: „Sądzę, że wolno traktować bibliografie regionalne jako pożyteczną pomoc w akcji upowszechniania wiedzy o własnym regionie i budzeniu lo-kalnego patriotyzmu, który przyczynia się do umocnienia poczucia solidarności narodowej”7. Mając na uwadze te dwie perspektywy

— bieżącą i historyczną — można pytać, czy utrzymuje się między nimi równowaga, czy nie jest tak, że dominująca dziś elektroniczna postać bibliografii promuje przede wszystkim funkcję informacyjną?

Czy kulturowa rola bibliografii przestanie się liczyć?

4 Zob. M. Dembowska: Metoda „Bibliografii polskiej" Karola Estreichera. War-szawa 2001, s. 28—31.

5 H. Hleb-Koszańska: O bibliografii dla niewtajemniczonych. Wrocław 1972, s. 164.

6 Ibidem, s. 39.

7 H. Hleb-Koszańska: Aktualny stan bibliografii w Polsce oraz postulaty na przyszłość. W: Druga Ogólnokrajowa Narada Bibliografów. Do druku przygotowała J. Pelcowa. Warszawa 1967, s. 24—25.

Jadwiga Sadowska 92