• Nie Znaleziono Wyników

Trudno nie zauważyć wzrostu znaczenia powieści inicjacyjnej w latach dziewięćdziesiątych XX wieku – stała się ona wówczas koronnym gatun-kiem, „ponieważ umożliwia uwolnienie literatury z wcześniejszej wiedzy o świecie i daje szansę na rozpoznanie rzeczywistości na nowo”48, tworząc nić porozumienia między dojrzewającym bohaterem i wtajemniczanym w arkana potransformacyjnego świata odbiorcą49. Forma ta odegrała nieba-gatelną rolę w kształtowaniu rozpoznawalności pisarstwa kobiet po 1989 roku, które otrzymało przezwę „literatury menstruacyjnej” – temat odkry-wania kobiecej seksualności pisarki takie jak Izabela Filipiak (Absolutna amnezja, 1995), Manuela Gretkowska (Kabaret metafizyczny, 1996) czy Olga Tokarczuk (E.E., 1999) podjęły bowiem równie nonkonformistycznie i bez-pruderyjnie, jak wcześniej Krzywicka i Gojawiczyńska50.

–––––––––

46 Zob. A. Rich, Przymusowa heteroseksualność a egzystencja lesbijska. Przeł. A. Grzybek. „Fu-ria Pierwsza” 2000, nr 4-5.

47 Eliade, Sacrum i profanum., s. 161.

48 Czapliński, op. cit., s. 196.

49 Ibidem, s. 200.

50 Por. Araszkiewicz, op. cit., s. 244-245.

Orgazm stereo Beby Mazepo, przejaw i popis kobiecej przyjemności, ale też potencji twórczej (mowa wszak o dziele sztuki, które zrewolucjonizuje kulturę i społeczeństwo przyszłości) stanowi głos w sprawie tożsamości kobiety i jej równouprawnienia – przyjemność, kariera, indywidualność Beby nie ma źródła w mężczyźnie, a jedynie w niej samej51. Twórczy poten-cjał, którego symbolicznych wzorów za Hélène Cixous czy Luce Irigaray szukać można w kobiecej cielesności, obrazuje także pierwsza krew Marian-ny52. Absolutna amnezja pokazała, że „prywatne jest publiczne”, za sprawą tej powieści miesiączka przestała bowiem funkcjonować w wymiarze egzysten-cjalnym, stając się symbolem związku między płciowością a strukturami nadzoru społecznego o wymiarze politycznym.

Bohaterki kobiecych powieści inicjacyjnych ostatniej dekady XX wieku łączy cudowność – Erna kontaktuje się z duchami, Luelle (Dorota Terakow-ska, Córka czarownic, 1991) ma czarodziejską moc, Marianna – świadomość większą niż ktokolwiek z jej otoczenia53, a Beba – zdolność przeżywania niewyobrażalnej rozkoszy. Jak inicjacja wpływa na tę moc? Odpowiedź wy-daje się jednoznaczna, bowiem rozpoznanie antyinicjacyjności Absolutnej amnezji dokonane przez Bogumiłę Kaniewską można odnieść do wizji kobie-cego i dziewczękobie-cego dojrzewania w prozie po 1989 roku w ogóle: „wtajem-niczenie w życie oznacza w niej »zapominanie«, a wejście w społeczeństwo jest równoznaczne z podporządkowaniem się niechcianym, absurdalnym i nienawistnym normom”54. Wymazywanie z pamięci i ciała tożsamości w brutalnych scenach postrzyżyn pokazała Filipiak, a klitoridektomii – Gretkowska. Symboliczne usunięcie znaków kobiecości za każdym razem przybiera postać redukcji naddatku: tego, co nie mieści się w męskich wyob-rażeniach o idealnym dziecku – (dziewczynkowatości) lub kobiecie (jej przy-jemności). Podobnie opresywny i redukcjonistyczny charakter mają dyskur-sywne, uprzedmiotawiające działania Artura Schatzmanna, doktora Löwe czy Rainera Frommera wobec Erny. Celem inicjacji okazuje się więc nie osiągnięcie przez neofitkę pełni egzystencji, a utrata świadomości i znisz-czenie zdolności artykulacji tejże utraty spowodowane brakiem pamięci (Erna) lub języka (Beba):

–––––––––

51 Gretkowskiej blisko więc do feminizmu różnicy, na ten temat zob. S. Walczewska, Femi-nizm jako odkrywanie kultury kobiecej. W: Różnica i różnorodność. O kulturze ponowoczesnej szkice krytyczne. Red. A. Jawłowska. Poznań 1996.

52 Pisała o tym M. Janion (zob. Ifigenia w Polsce. W: eadem, Kobiety i duch inności. Warszawa 2006, s. 343), przeciwstawiając znaczenie przydawane menstruacji przez Filipiak temu, jakie nadaje jej Tokarczuk w E.E., gdzie wyznacza ona kres sił twórczych.

53 B. Kaniewska, Śladami Tristrama Shandy. Poznań 2000, s. 158.

54 Ibidem. Czapliński z kolei wszystkie powieści autorstwa kobiet zaliczył do kategorii wzorca „straconych złudzeń”, zob. idem, op. cit., s. 220-221.

Tydzień później przyszli razem do Kabaretu. Ona w szarej, perkalowej sukience, ściskając lakierowaną zniszczoną torebkę wspierała się na jego ramieniu. Ner-wowo odrzucała z oczu wyblakłą grzywkę […] Publiczność rozpoznała w po-szarzałej, ociężałej Bebie swą gwiazdę.

– Beba! Beba! – bywalcy kabaretu domagali się spektaklu.

Wolfgang uśmiechnął się porozumiewawczo do Beby i zniknął za kulisami.

Po chwili wszedł na scenę…55.

Choć Mariannie udaje się umknąć przed społeczno-kulturową maszyną socjalizacji dziewczynek, otwartym pozostaje jednak pytanie, czy ucieka ku nowemu życiu, czy ‒ podobnie jak bohaterka powieści Tomka Tryzny Panna Nikt (1994) – ku śmierci?

Dojrzewające bohaterki pozbawione są mentorskiego wsparcia, otoczone opieką przez kobiety zdominowane przez mężczyzn (jak nauczycielka Li-siak) lub, co częstsze, podtrzymujące porządek męskiej dominacji córki Edypa56. W tym paradygmacie mieściłaby się i pani Eltzner, uznająca Ernę za wcielenie kobiecości sensualnej, irracjonalnej, mistycznej – Innej57, i Kry-styna (Absolutna amnezja), która poświęca swą córkę na ołtarzu Ojca/Oj-czyzny. W najbardziej drastyczny sposób matkę przyczyniającą się do sym-bolicznego uśmiercenia córki ukazała jednak Małgorzata Saramonowicz w Siostrze (1996), podejmując temat przyzwolenia na kazirodczą przemoc seksualną. Wobec dysfunkcyjności kobiet w roli mentorek mistrzami wta-jemniczenia stają się mężczyźni, którzy niczym Pigmalion kształtują bierne, uprzedmiotowione ciało oraz osobowość kobiet i dziewcząt zgodnie z wła-snymi potrzebami i wyobrażeniami: „Cechy, które się chwali w kobiecie – uległość, rozmarzenie, pulchność, delikatność i skłonność do afektacji – to cechy kastrata”, pisała Germaine Greer58.

Omawiane powieści przedstawiają wizję świata pozbawioną kobiecej wspólnoty, do której wprowadzane mogłyby być dziewczynki, naznaczone nieprzezwyciężalnym piętnem Inności, nie mogą też wstąpić do męskiej społeczności. Proza ta przedstawia więc rzeczywistość, w której kobiety pozbawione są perspektywy osiągnięcia pełni egzystencji – zrozumienia własnej płciowości, odnalezienia tożsamości, zajęcia należnego im miejsca w społeczeństwie. Skazane są na dożywotni status przedmiotu (pożądania) lub wiecznego dziecka (podlegającego ciągłym zabiegom wychowawczym i nadzorowi).

–––––––––

55 M. Gretkowska, Kabaret metafizyczny. Warszawa 1996, s. 111.

56 Zob. E. Kaschack, Nowa psychologia kobiety. Podejście feministyczne. Przeł. J. Węgrodzka.

Gdańsk 1996, s. 221-256.

57 S. de Beauvoir, Druga płeć. Przeł. G. Mycielska, M. Leśniewska. Warszawa 2007, s. 205-284.

58 G. Greer, Kobiecy eunuch. Przeł. J. Gołyś, B. Umińska. Wstęp B. Umińska. Poznań 2001, s. 6.

Ewenementem na tym tle okazuje się paraboliczna (lub baśniowa) Córka czarownic, gdzie pięć wiedźm z sukcesem przeprowadza inicjację Dziecka, Dziewczynki, Panienki, Dziewczyny i wreszcie Władczyni59. Terakowska pokazuje mistrzynie wtajemniczenia nie tylko jako kobiety należące do ta-jemnej wspólnoty i dysponujące niezwykłą mocą (co znajduje potwierdzenie w teoriach Eliadego o żeńskich stowarzyszeniach tajemnych60), ale i jako ostatnie przedstawicielki prześladowanej grupy, której mądrość stanowi zagrożenie dla opartego na przemocy i strachu nowego, męskiego porząd-ku, zapowiadając czarną przyszłość ukazywaną w późniejszej polskiej pro-zie. Zakończona powodzeniem inicjacja ma wymiar nie tylko prywatny, indywidualny, ale i mityczny – za jej sprawą dokonuje się restytucja po-rządku świata61, a nośnikiem uniwersalnego przesłania staje się kobieta.