• Nie Znaleziono Wyników

Edukacja jako wartość w zmieniającym się świecie

Z

miana społeczna należy do najbardziej charakterystycznych zjawisk naszych czasów. Ma ona charakter kompleksowy, gdyż ogarnia wszystkie dziedziny życia, instytucje, grupy społeczne, osoby. Jej cechą jest obejmo-wanie rozległych przestrzeni – nie ma już bowiem środowiska na świecie, w którym nie następowałyby istotne zmiany. Zwykle zmiany społeczne mają charakter radykalny, gdyż istotnie przekształcają organizację i warunki życia społecznego, świadomość ludzi, zasady moralne i normy społeczne, modyfikują codzienne czynności ludzi, inspirują ich nowe dążenia oraz przekształcają jakość i styl życia. Cechą współczesnej zmiany jest także jej gwałtowność. Wyraża się ona w tym, że różnorodne oblicza zmiany poja-wiają się nagle z niebywałą siłą (np. exodus ludności arabskiej z Syrii i Liba-nu do Europy lub intensyfikacja komunikacji medialnej), a przebieg zmiany ma charakter dynamiczny. W dodatku rzadko mamy do czynienia z poje-dynczymi, niezależnymi od siebie zmianami. Na ogół występują one – jak określa to Piotr Sztompka – w postaci wiązki zmian. Oznacza to odejście od prostej wizji dynamiki społecznej1.

Nie ulega wątpliwości, że ostatnie dziesięciolecia charakteryzują się wy-stępowaniem różnorodnych, dynamicznych, radykalnych zmian społecz-nych. Oczywiście zmiany społeczne występowały także wcześniej, ale miały tak powolny przebieg, że były dla ludzi prawie niezauważalne. Przeważnie nie odgrywały istotnej roli w życiu poszczególnych osób. W stabilnych wa-runkach społecznych trwałe znaczenie miały przyjęte w określonych gru-pach ludzi wartości i wzory społeczno-kulturowe. Niezmiennym szacun-kiem cieszyły się te same autorytety. Nie było podstaw do kwestionowania

______________ 

1 P. Sztompka, Socjologia zmian społecznych, Kraków 2005, s. 22-24.

wcześniej ustalonych i sprawdzonych celów wychowania. Cała działalność wychowawcza zmierzała do przystosowania młodego człowieka do istnieją-cych stałych warunków życia i pracy zawodowej. Edukacja miała wyłącznie charakter adaptacyjny. Jej zadaniem była transmisja kulturowa, utrzymy-wanie społecznego podziału pracy oraz tych samych technologii działalności wytwórczej.

Wiek XX przyniósł istotne zmiany w tak określonym stanie rzeczy.

W najbardziej rozwiniętych krajach apogeum osiągnęły kapitalistyczne układy społeczne i gospodarcze. W końcu stulecia pojawiły się symptomy postkapitalistycznego rozwoju społecznego. Społeczeństwo kapitalistyczne było zdominowane przez dwie klasy społeczne: właścicieli przedsiębiorstw i robotników. Tymczasem – jak twierdził Peter F. Drucker w końcu XX wie-ku – już w pierwszych dekadach obecnego stulecia liczba tradycyjnych ro-botników zatrudnionych w produkcji i przy przenoszeniu towarów nie przekroczy 1/6 czy 1/8 siły roboczej. Kontrola nad kapitałem nie zawsze należy do kapitalistów. W końcowych latach XX wieku w Stanach Zjedno-czonych połowa akcji kapitałowych największych potentatów krajowych należała do funduszy emerytalnych, a jednocześnie prawie połowa kredy-tów zaciąganych przez największe firmy pochodziła z tych funduszy2.

W drugiej połowie XX wieku w coraz większej liczbie krajów główną ro-lę zaczęła odgrywać gospodarka rynkowa. Przyczyniało się to do przyspie-szenia rozwoju ekonomicznego, podnoprzyspie-szenia dochodów wybranych grup ludności, a także do ogólnej poprawy jakości życia społeczeństw. W tych warunkach zaistniały podstawy kształtowania się i umacniania demokra-tycznych systemów społecznych i polidemokra-tycznych, rozwoju społeczeństwa obywatelskiego oraz podmiotowego traktowania ludzi w różnych instytu-cjach społecznych, poczynając od rodziny, poprzez szkoły i inne instytucje oświatowo-wychowawcze, zakłady pracy, aż po instytucje kultury, miejsca wypoczynku i rekreacji.

Gwałtowne zmiany społeczne, ekonomiczne i kulturowe są wywoływa-ne przez różwywoływa-ne zespoły przyczyn. Wśród najważniejszych wymienia się postęp naukowo-techniczny, dzięki któremu możliwe stało się istotne pod-niesienie efektywności produkcji i jakości życia ludzi oraz znaczące przeob-rażenie cywilizacyjne większości krajów na świecie. Ważną rolę odgrywa też eksplozja informacyjna, umożliwiająca gromadzenie, przechowywanie i błyskawiczne przekazywanie niezliczonych ilości danych i wiadomości na odległość. Jest to z kolei jednym z istotnych czynników globalizacji, która oznacza tworzenie się światowego układu interesów społecznych i ekono-micznych, przenikanie kultury bez granic etnicznych i narodowych,

zmniej-______________ 

2 P.F. Drucker, Społeczeństwo pokapitalistyczne, Warszawa 1999, s. 12.

szanie roli granic w przemieszczaniu się ludzi, handlu i polityce. Globaliza-cja to zjawisko pozornego kurczenia się czasu i przestrzeni, dzięki czemu człowiek nie jest już zamknięty w ramach swojej miejscowości i środowiska, ale może żyć i zajmować się problemami typowymi dla całego świata, czer-pać z bogactwa dóbr ogólnoświatowej kultury. Ważną dziedziną zmiany jest integracja europejska, umożliwiająca podniesienie efektywności gospoda-rowania, a także promocję i umacnianie tendencji demokratycznych. W kra-jach Europy Środkowej ogromne znaczenie ma transformacja ustrojowa, dzięki której możliwe stało się porzucenie coraz bardziej niewydolnego sys-temu komunistycznego oraz rozpoczęcie budowy społeczeństwa obywatel-skiego i gospodarki rynkowej.

Ogrom tych wielorakich zmian nie oznacza, że minione stulecie i począ-tek obecnego to okres ogólnego, ciągłego, harmonijnego postępu. Choć jest on widoczny we wszystkich dziedzinach, zdarzają się też fazy kryzysów, okresy zastoju, a nawet głębokiego regresu. Przyniosły je przede wszystkim okresy rządów totalitarnich: faszyzmu i komunizmu. Tragiczne w skutkach dwie wojny światowe, stosowanie środków masowej zagłady, eksterminacja ludności w obozach koncentracyjnych, uderzenia atomowe w Hiroszimie i Nagasaki – wszystko to głęboko wstrząsnęło sumieniami ludzi, zachwiało wiarę w prawidłowy rozwój świata i kondycję moralną społeczeństw. Po wojnie rozwinął się wprawdzie silny ruch pokojowy, wiele osób i organiza-cji podjęło wzmożone działania na rzecz krzewienia humanizmu w co-dziennym życiu, ale ciągłe dawały o sobie znać siły destrukcji, przemocy, moralnego nihilizmu.

Dziś siłą nośną negatywnych zjawisk są z kolei jałowe i destrukcyjne spory polityczne, niekompetencja osób lub ugrupowań sprawujących wła-dzę, a zwłaszcza wszystko to, co ma podłoże jawnie patologiczne: działania mafii, przedstawicieli drapieżnego biznesu, organizacji terrorystycznych, gangów narkotykowych, różnorodnych sekt i grup przestępczych. Choć ten świat działań pozaprawnych i patologicznych koncentruje się na sferze ma-terialnej, zwłaszcza pieniędzy, w istocie zaburza cały społecznie ukształto-wany układ wartości, wynosząc własne interesy ponad potrzeby innych ludzi, cwaniactwo, spryt i brutalność ponad uczciwą pracę, a dewiacje po-nad uczciwy i akceptowany społecznie styl życia.

Narastanie sprzeczności we współczesnym życiu społecznym, kulturze i gospodarce jest – zdaniem niektórych teoretyków – wyrazem wyczerpy-wania się możliwości systemu kapitalistycznego, według innych zaś stanowi dowód załamania się wiary w skuteczność modernistycznej drogi rozwoju.

Otworzyło to przestrzeń do debaty w duchu postmodernistycznym, która – acz podjęła różne wątki i prezentowała często odmienne nurty i stanowiska – zakwestionowała konwencjonalne pojmowanie demokracji, roli państwa

czy ogólniej – wszelkich form władzy, poglądów na temat wiedzy i sposo-bów jej reprodukcji. Jak pisał jeden z głównych teoretyków postmoderni-zmu, Jean-François Lyotard, innowacje naukowe, techniczne i artystyczne tworzą nowy świat, w którym jednostki nie mogą liczyć na korzyści ze wskazówek czy tradycyjnego oparcia aksjologicznego3.

Współwystępowanie w dzisiejszym życiu skrajnie odmiennych zjawisk, mieszanie się dobra i zła, a niekiedy zlewanie się negatywów i pozytywów życia w pozorną jedność wywołuje lub wywoływać może chaos aksjologicz-ny, zamęt w systemie wartości, ryzyko mylenia prawidłowych i nagannych zasad i norm moralnych, zagubienie w coraz bardziej złożonym i nieprzej-rzystym świecie. Najlepszym, najbardziej skutecznym środkiem zaradczym byłaby oczywiście kompleksowa naprawa świata, by mógł on być tylko miejscem pozytywnych zdarzeń i zjawisk. Wiadomo jednak, że jest to zada-nie bardzo trudne, a zdazada-niem pesymistów zada-niemal zada-niemożliwe. Na pewno uzdrowienie sytuacji społecznej i gospodarczej nie może nastąpić bez włą-czenia edukacji w lepsze przygotowanie młodego pokolenia do działania w zmieniającym się świecie. Nie może także nastąpić bez odpowiedniego wspomagania dorosłych w rozumieniu zachodzących zjawisk, przystoso-waniu się do nich i takim modyfikoprzystoso-waniu swoich poglądów i postaw, aby mogli oni świadomie i aktywnie uczestniczyć w nowo kreowanej rzeczywi-stości.

To mieli na myśli autorzy raportu dla UNESCO, członkowie Międzyna-rodowej Komisji dla XXI wieku działającej pod przewodnictwem Jacques’a Delorsa. Nieprzypadkowo nadali temu raportowi tytuł Edukacja – jest w niej ukryty skarb. Już na początku raportu Jacques Delors pisał: „W obliczu roz-licznych wyzwań edukacja jawi się jako szansa, którą należy bezwzględnie wykorzystać w dążeniu do ideałów pokoju, wolności i sprawiedliwości spo-łecznej […]. Komisja pragnęłaby wyrazić swe głębokie przeświadczenie o doniosłej roli edukacji w stałym rozwoju jednostki i społeczeństwa. Nie jest ona »cudownym środkiem« ani zaklęciem »sezamie otwórz się« wpro-wadzającym w świat, który urzeczywistnia wszystkie ideały. Jest z pew-nością tylko jednym ze sposobów, lecz w większym stopniu niż inne służą-cym bardziej harmonijnemu, autentycznemu rozwojowi ludzi, którego celem jest likwidacja ubóstwa, wykluczenia, niezrozumienia, ucisku, wojen”4.

Rozwijając tę myśl, Delors wymienia kilka istotnych powodów, które nakazują nadanie edukacji wysokiej rangi wśród narodowych i ogólnospo-łecznych priorytetów. Jednym z nich jest zwykła troska o dzieci i młodzież

______________ 

3 J.-F. Lyotard, The Postmodern Condition, Minneapolis 1984.

4 Edukacja – jest w niej ukryty skarb. Raport dla UNESCO Międzynarodowej Komisji ds. Edukacji dla XXI wieku, Warszawa 1998, s. 9.

w świecie, w którym dorośli wykazują ciągłą skłonność do koncentrowania się na własnych problemach. Edukacja ma także ogromne znaczenie jako czynnik kształtujący jednostki i grupy społeczne. Wysoki poziom świado-mości społecznej ułatwia porozumienie między ludźmi, między różnymi społecznościami i całymi narodami. Przeciwdziała największym zagroże-niom globalnym, takim jak: rozwiązywanie konfliktów poprzez przemoc i agresję zbrojną, niszczenie środowiska naturalnego, niekontrolowany przyrost demograficzny, szerzenie się chorób cywilizacyjnych, bezrobocie, wykluczenie, ubóstwo.

Jeśli edukacja jest z tych i innych jeszcze względów – jak to podkreślają eksperci – skarbem, a zatem bardzo znaczącą wartością, to konieczne wyda-je się zwrócenie uwagi na kilka istotnych spraw.

Po pierwsze, wartość edukacji w naszych czasach gwałtownie wzrasta, co jest naturalną konsekwencją przechodzenia od niższych poziomów roz-woju cywilizacyjnego i technologicznego do realiów społeczeństwa informa-cyjnego, świata opartego na wiedzy. W coraz bardziej złożonej rzeczywisto-ści społecznej nie można rozumieć świata i „być sobą” w tym świecie bez odpowiedniego poziomu wiedzy. Człowiek niepojmujący świata, nierozu-miejący zjawisk społecznych, nieodczytujący wielu ważnych zjawisk współ-czesnej kultury staje się w większej lub mniejszej mierze osobą wykluczoną, niepełnowartościową, skazaną na wegetację na peryferiach życia współcze-snego w ograniczonych i niezbyt ciekawych kręgach środowiskowych. Na każdym kroku odczuwa brak kompetencji i umiejętności działania, która zależy przecież od wcześniejszych dokonań edukacyjnych. Nie może dostać cieszącej się prestiżem pracy, nie ma szans na godziwe zarobki, nie jest w stanie realizować się w życiu zawodowym. Pod wielkim znakiem zapyta-nia stają także możliwości spełniezapyta-nia się w życiu osobistym, gdyż mało kto gotów jest wiązać się, choćby towarzysko, z funkcjonalnym analfabetą, ten zaś nie ma prawie żadnych podstaw i środków, które pozwoliłyby mu zyskać sympatię i uznanie innych.

Z kolei ludzie dobrze wykształceni mają wiele atutów. Przede wszyst-kim zdobyta dzięki starannej edukacji głęboka znajomość życia społecznego, pracy zawodowej i kultury daje im poczucie bycia pełnowartościowymi członkami współczesnego społeczeństwa. Wiedzą oni, czym jest społeczeń-stwo obywatelskie, jakie są jego prawa oraz jak w nim działać. Mają dobre podstawy i właściwe przygotowanie do dokonywania wyborów życiowych, a pole tych wyborów jest bardzo szerokie. I choć nikt nie ma recepty na suk-ces we współczesnym społeczeństwie określanym mianem „społeczeń-stwem ryzyka”5, charakterystyczny dla tego społeczeństwa indywidualizm

______________ 

5 U. Beck, Społeczeństwo ryzyka. W drodze do innej nowoczesności, Warszawa 2002.

wywołuje o wiele bardziej wartościowe skutki w przypadku ludzi wykształ-conych niż w grupie „funkcjonalnych analfabetów” i tych, których poziom jest nieco od nich wyższy, nie na tyle jednak, by umożliwiać skuteczne ko-rzystanie z edukacji we własnym życiu.

Po drugie, edukacja przestaje być wartością ważna jedynie dla osób wy-branych, członków elity. Ma zasadnicze znaczenie dla wszystkich ludzi.

Dokonany przez Zygmunta Baumana podział ludzi na „turystów”, czyli beneficjentów globalizacji, i „włóczęgów”, którzy są ich karykaturalnym odbiciem6, ściśle wiąże się z poziomem i jakością edukacji przedstawicieli jednej i drugiej grupy. Nieprzypadkowo Z. Bauman przytacza wypowiedź Diany Coyle, autorki pracy The Weightless World, która rozwodzi się nad pięknymi perspektywami osobistych wyborów, jakie zglobalizowany świat daje „turystom”. „Ludziom takim jak ja – mówiła Coyle – wykształconym i dobrze zarabiającym ekonomistom i dziennikarzom, obdarzonym pewną dozą przedsiębiorczości, nowa elastyczność brytyjskiego rynku pracy do-starczyła wspaniałych możliwości”. Jednocześnie dostrzega, że „dla ludzi, którzy nie posiadają wystarczających kwalifikacji, nie dysponują odpowied-nim wsparciem rodzinnym czy oszczędnościami, coraz większa elastyczność sprowadza się do tego, że pracodawcy coraz bardziej ich wyzyskują”7.

Wykształcenie ma coraz większe znaczenie dla usytuowania ludzi w społeczeństwie. Jest wyznacznikiem szans podejmowania działalności zawodowej i efektów pracy, uczestnictwa w życiu społecznym i we współ-czesnej kulturze, funkcjonowania w rodzinie, powodzenia w życiu. Jest niezbędne do skutecznego rozwiązywania problemów osobistych, kształto-wania własnej tożsamości, samoakceptacji i samooceny, racjonalnego kształ-towania poczucia sensu życia.

Po trzecie, we współczesnym społeczeństwie standardem staje się coraz wyższy poziom edukacji. Powszechność kształcenia, do urzeczywistnienia której dążono usilnie od czasów oświecenia, dotyczyła najpierw szczebla elementarnego i kształcenia na poziomie podstawowym, by od mniej więcej półwiecza w coraz większym stopniu obejmować kształcenie średnie, a obecnie już także studia policealne i wyższe. Dzieje się tak nie tylko dlate-go, że społeczeństwa stają się bogatsze i stać je na coraz pełniejsze urzeczy-wistnianie aspiracji edukacyjnych oraz związanych z nimi planów życio-wych ludzi. W miarę poprawy jakości życia i demokratyzacji społeczeństwa następuje wzrost podmiotowości jego członków, otwieranie nowych dróg życiowych, zwiększanie indywidualizacji. Jednostki mają coraz większe poczucie sprawstwa. Cenią możliwości własnego rozwoju, m.in. poprzez

______________ 

6 Z. Bauman, Globalizacja. I co z niej wynika?, Warszawa 1999.

7 Ibidem, s. 107.

kształcenie się, co ułatwia im konstruowanie swej tożsamości. Powszechny wysoki poziom wykształcenia ludności umożliwia zarazem dalszy wzrost gospodarczy. Wysoki kapitał społeczny ma coraz większą wagę ekonomicz-ną. Jest gwarantem pomyślnego rozwoju gospodarki i różnych dziedzin kultury.

Po czwarte, edukacja odgrywa i nadal będzie odgrywać istotną rolę w procesie egalitaryzacji życia społecznego. Niezależnie od tego, czy anali-zujemy przyczyny i skutki nierówności społecznych oraz możliwości prze-ciwdziałania im według teorii Jamesa Colemana, Hilary’ego Putnama, Pier-re’a Bourdieu, Nana Kina czy innej8, dowiadujemy się, że edukacja jest ważnym czynnikiem wzrostu kapitału społecznego i słabo rozwiniętych środowisk lokalnych, aktywności publicznej, uczestnictwa w kulturze, wy-korzystywania sieci komunikacji społecznej do dostarczania informacji i wiedzy dla rodzin mających niską pozycję w hierarchii społecznej. Po-twierdzają to liczne badania i studia prowadzone od lat przez polskich auto-rów, w tym prezentowane niedawno opracowania zawarte w pracy zbioro-wej Edukacja i nierówność. Trajektorie sukcesu i marginalizacji9.

Po piąte, w warunkach gospodarki rynkowej walory edukacyjne zdobyte przez człowieka, np. świadectwa i dyplomy, stają się ważnym elementem jego mobilności i wyznacznikiem szans powodzenia na rynku pracy. Świa-dectwa szkolne (educational credentials) – jak wykazali w swoich pracach Collins i Turner10 – stanowią jedne z ważniejszych współcześnie „listów uwierzytelniających”. Stają się coraz bardziej istotną rekomendacją w stara-niach o pracę, ułatwiają wygrywanie konkursów, odnoszenie sukcesów w konkurencji zawodowej, nieustannie nasilającej się wraz z rozwojem kon-kurencji rynkowej. Ta „przepustka” do dobrej pracy jest zarazem otwarciem drogi do preferowanego modelu życia, jego pożądanej jakości. Praca zgodna z oczekiwaniami jest niezbędna do urzeczywistniania aspiracji i planów zarówno dotyczących działalności zawodowej, jak i innych dziedzin aktyw-ności człowieka. Nawet jeśli nie do końca mogą być one spełnione, uzyskane wykształcenie ułatwia orientację w świecie, mobilność społeczną i zawodo-wą, wybór alternatywnych, sensownych dróg postępowania.

Po szóste, działalność zawodowa wymaga ciągłego zwiększania kwali-fikacji i kompetencji pracowników, co ściśle wiąże się z intelektualizacją procesu pracy. W obecnych warunkach nie chodzi już tylko o produkcję ekstensywną, o to, by za wszelką cenę wytworzyć więcej. Liczy się przede

______________ 

8 Szerzej: P. Mikiewicz, Kapitał społeczny a edukacja, Warszawa 2014.

9 A. Gromkowska-Melosik, M. Szymański (red.), Edukacja i nierówność. Trajektorie sukcesu i marginalizacji, Poznań 2014.

10 Szerzej: M.J. Szymański, Studia i szkice z socjologii edukacji, Warszawa 2004, s. 37-38.

wszystkim jakość pracy. Dzięki niej możliwe jest nadążanie za postępem technologicznym, podnoszenie estetyki produktów, ich zgodności z aktual-nymi tendencjami i modą. W efekcie tego zapewniona jest konkurencyjność wyrobów i ich dostosowanie do coraz bardziej wysublimowanych oczeki-wań odbiorców. Nowoczesny charakter produkcji i usług wymaga jednak wysokich kwalifikacji osób zatrudnionych na niemal wszystkich stanowi-skach – od działów zajmujących się badaniami i rozwojem, poprzez zarzą-dzanie, finanse, logistykę, marketing, po różnego typu funkcje wykonawcze.

Konkurencyjność w gospodarce wymaga ciągłego zwiększania tempa inno-wacji, a jest to możliwe jedynie pod warunkiem kształtowania twórczych postaw osób zajmujących się projektowaniem nowych rozwiązań oraz ich wdrażaniem w cyklu pracy zawodowej.

Po siódme, szkoła nie ma już dziś monopolu edukacyjnego. Nawet ucz-niowie w czasie trwania obowiązku szkolnego zdobywają znaczną część swojej wiedzy i umiejętności poza nią – z mediów, w tym Internetu, od ró-wieśników, z kontaktów społecznych, i działalności w instytucjach poza- szkolnych. Edukacja przenika różne dziedziny życia, a żadna z nich nie może obyć się bez kształcenia i wychowania dzieci, młodzieży i dorosłych. Współ-czesne społeczeństwo w coraz większym stopniu staje się społeczeństwem wychowującym, a socjalizacja, którą Jerzy Modrzewski nazywa specjaliza-cyjną lub edukaspecjaliza-cyjną, ma w tym społeczeństwie coraz większe znaczenie11. Dorośli, w tym seniorzy, również podlegają takiej socjalizacji. Jest ona nie-zbędna do aktywnego uczestnictwa społecznego, właściwego wykonywania zadań zawodowych, satysfakcji w życiu osobistym. Nowym wyzwaniem staje się utrzymanie więzi międzypokoleniowych. Są już dziś takie dziedzi-ny, w których to nie młode pokolenie ma dorastać do poziomu dorosłych, ale odwrotnie – to ludzie dojrzali muszą nadążać za tym, co potrafią młodzi.

Po ósme, wartość edukacji nie ogranicza się zatem do niektórych tylko okresów życia. Nie jest już tak, że troska o jej nabywanie odnosi się do dzie-ciństwa i młodości, lat spędzanych w szkole i w głównej mierze poświęco-nych na naukę. Dziś aktywność edukacyjną powinni zachowywać wszyscy – od dzieci w wieku przedszkolnym po ludzi, którzy zakończyli już swą działalność zawodową. Szybki postęp naukowo-techniczny, duża dynami- ka przemian społecznych i ekonomicznych, pojawianie się coraz to no- wych wydarzeń i zjawisk w dziedzinie kultury to czynniki, które zmuszają każdego człowieka do reagowania na zmiany i do przystosowywania się do nich. Nie jest to możliwe bez edukacji ustawicznej obejmującej całe życie człowieka.

______________ 

11 J. Modrzewski, Socjalizacja a uczestnictwo społeczne. Studium socjopedagogiczne, Poznań 2004, s. 30-43.

Po dziewiąte, nawet w koncepcjach postmodernistów, zakładających względność prawdy i koniec „wielkich narracji”, edukacja nie traci na zna-czeniu. Jest wręcz przeciwnie, gdyż tylko ludzie bardzo dobrze wykształceni mogą dokonywać dekonstrukcji, odkrywać zawarte w tekstach z wielu dziedzin ukryte formy sprawowania kontroli i władzy, odsłaniać istniejące nierówności społeczne, bronić praw pokrzywdzonych kobiet oraz interesów mniejszości etnicznych. Stanley Aronowitz i Henry A. Giroux twierdzą, że

„krytyczny postmodernizm ujawnia możliwości nie tylko dotyczące

„krytyczny postmodernizm ujawnia możliwości nie tylko dotyczące