• Nie Znaleziono Wyników

Epistemologiczne analizy wiedzy niepełnej, lecz wystarczającej

Założenie klasycznego modelu racjonalności o stosowaniu się podmiotu do ścisłych reguł, dających się jednakowo zastosować w każdych warunkach i przy-noszących każdorazowo pełny sukces poznawczy, zawsze budziło wątpliwości wśród badaczy ludzkich czynności poznawczych. Wyniki psychologicznych eksperymentów laboratoryjnych, badania pojęciowe sytuacji rozwiązywania problemów, jak również analiza i ocena potocznych doświadczeń wykazywały wielokrotnie, iż człowiek nie postępuje na ogół w taki sposób. W szczególności postępowanie decyzyjne i poznawcze w sytuacjach niepewności w znaczeniu niepełnej wiedzy charakteryzuje się odmiennym modelem postępowania.

Opis takich zachowań oraz ich model został stworzony przez psychologów poznawczych A. Tversky’ego i D. Kahnemana już w latach 70. XX wieku. Au-torzy przeanalizowali i opracowali szereg heurystycznych procedur, jakie są stosowane w złożonych sytuacjach poznawczych przy niepełnej czy też

myl-8 Ibidem, ss. 73-74.

168 M a r e k H e t m a ń s k i

nie rozpoznawanej informacji. Ich koncepcja wpisała się w szeroką dyskusję na temat złożonej natury racjonalności człowieka, stała się też przedmiotem licznych polemik (znaczącą podjął Gerd Gigerenzer).

Tversky i Kahneman na podstawie eksperymentów psychologicznych stwierdzili, że człowiek w trakcie decydowania czy rozwiązywania złożonych problemów praktyczno-poznawczych przyjmuje względnie stałe nastawienia poznawcze (cognitive biases), które mają charakter specyficznych błędów poznawczych. Są wśród nich także intuicyjne sądy i przekonania, odgrywające szczególną rolę w szacowaniu losowych zdarzeń. „[L]udzie polegają na ogra-niczonej liczbie zasad o charakterze heurystycznym, które redukują złożone zadania oceny prawdopodobieństwa i przewidywania wartości do prostszych czynności sądzenia. Ogólnie mówiąc, heurystyki te są całkiem użyteczne, chociaż czasami prowadzą do poważnych i systematycznych błędów”9. Charak-teryzują one zarówno potoczne poznawanie elementarnych cech środowiska, jak również bardziej skomplikowane, w tym naukowe, operacje i czynności poznawcze szacujące bardzo złożone zdarzenia. Nastawienia o cechach heu-rystyk są powszechne – można w ich obrębie wyróżnić trzy podstawowe typy:

(1) błąd rozpoznawania reprezentatywności wśród ciągów zdarzeń, (2) błąd nadmiernej łatwości w ocenie takich ciągów oraz (3) błąd niewłaściwego roz-strzygania problemów na podstawie nietrafnej oceny danych wyjściowych (ze względu na tzw. zakotwiczenie).

Heurystyczny błąd pierwszego typu (z którym wiążą się kolejne) polega na istnieniu w poznawaniu i ocenie różnorodnych zdarzeń skłonności pod-miotu do mylnej reprezentatywności polegającej na przenoszeniu własności czy prawdopodobieństwa z jednej ich klasy (grupy) na klasę drugą. Jest to uporczywe odnajdowanie podobieństw w zdarzeniach pomimo znaczących różnic pomiędzy nimi. Zachodzi ono w trakcie niepoprawnego rozpoznawania i szacowania prawdopodobieństwa zdarzeń, czego wyrazem jest chociażby niewrażliwość podmiotu oceniającego na wcześniej już poznane (trafne) praw-dopodobieństwo zdarzenia, które mimo to jest wciąż pomijane w konfrontacji z nową informacją. Bieżący opis, nawet zupełnie nieinformacyjny, przeszkadza tym samym we właściwym szacunku zdarzeń i zmienia poprzedni trafny wynik.

„Ludzie używają wcześniej rozpoznanych prawdopodobieństw zdarzeń w spo-sób poprawny w sytuacji, gdy nie dysponują żadną inną informacją. Niemniej jednak prawdopodobieństwa te są zupełnie ignorowane w sytuacji, gdy pojawia się jakiś nowy opis, całkowicie nie mający żadnej wartości informacyjnej. W sy-tuacji, gdy nie pojawiają się żadne specyficzne dowody, prawdopodobieństwa są wykorzystywane poprawnie, zaś gdy pojawiają się dowody bezwartościowe, wcześniejsze prawdopodobieństwa zostają zignorowane”10. Ludzie często

9 A. Tversky, D. Kahneman, Judgment under uncertainty: heuristics and biases, w: iidem, Judgment under Uncertainty: Heuristics and Biases, Cambridge 1998, s. 3.

0 Ibidem, s. 5.

Problem wiedzy niepewnej w koncepcji racjonalności ograniczonej 169

błędnie, jak wynika z powyższego, oceniają znaczenie poznawcze zupełnie przypadkowych zdarzeń (trafu i okazji), co znajduje swój wyraz w potocznym określeniu „błąd gracza”. Przypadkowe zdarzenie jest rozpoznawane i oceniane jako samo-korygujący się proces, który ma jakoby własną, ukrytą tendencję.

Dużą uwagę przywiązuje się także do losowych, niewielkich statystycznie odchyleń od prawidłowości, co owocuje przekonaniem, że te małe wartości reprezentują jednak właściwy stan rzeczy. Kahneman i Tversky uważają, że ten drugi błąd (nazywają go prawem małych liczb) cechuje nie tylko postępowanie zwykłych ludzi, lecz także psychologów eksperymentalnych, którzy popełniają go nawet dość często, mimo że znają jego ogólną naturę.

W szczególności zaś przewidywania, tak ważne w potocznym, jak i nauko-wym poznawaniu, podatne są na heurystykę błędnej reprezentatywności.

Ludzie przewidują zazwyczaj zdarzenia, kierując się swoimi subiektywnymi preferencjami dla samych opisów, a nie wiarygodnością opisów w sensie ich zgodności z faktami czy ich mocy prewidystycznej, o jakiej mówi statystyczna teoria (im wyższy wskaźnik przewidywalności, tym szersza dziedzina przewi-dywanych wartości). Dlatego wykazują oni specyficzną niewrażliwość na dane statystyczne („iluzję wartości statystycznej”), polegającą na tym, że preferują różnorodne prawidłowości rozpoznawane na wejściu (np. same wzory rozkła-du zdarzeń), a nie na wyjściu modelu przewirozkła-dującego zdarzenia. I tak, widząc czysto formalną spójność czy niesprzeczność danych wejściowych, a nawet ich szczególną redundantność (niemającą związku ze zdarzeniem), ludzie prze-widują całkiem wysokie prawdopodobieństwo tak mało prawdopodobnego, nieoczekiwanego zdarzenia. Popełniają ten błąd wbrew faktom i teorii.

Badania eksperymentalne, w tym wypracowana typologia heurystyk oraz zbudowana na tej podstawie teoria nastawień poznawczych, doprowadziły Kah-nemana i Tversky’ego do sformułowania wielu ogólnych wniosków o charakterze epistemologicznym. Jednym z nich jest teza, że racjonalność w klasycznym modelu nie jest osiągalna, gdyż większości jej elementów nie można realizować w rzeczywistych sytuacjach poznawczych. Po pierwsze, racjonalność nie polega na postępowaniu według reguł, gdyż na ogół przybiera postać heurystycznych reguł. Po drugie, dokonując wyborów, podejmując decyzje, rozwiązując prob-lemy, człowiek nie dysponuje zazwyczaj pełną czy pewną wiedzą na temat wszystkich przesłanek ani tym bardziej wszystkich konsekwencji swojego działania. Mimo to tak pojęte racjonalne działanie („sądzenie w ramach nie-pewności” – jak brzmi zasadniczy problem badawczy Kahnemana i Tversky’ego) jest efektywne i przynosi satysfakcjonujące wyniki poznawcze; w tym miejscu wnioski obu badaczy są zgodne z teorią ograniczonej racjonalności Simona.

Autorzy formułują jednakże jeszcze inną konkluzję o charakterze ogólnej tezy epistemologicznej, odnoszącej się do poznania jako takiego oraz do wszystkich podmiotów poznawczych. Stwierdzają mianowicie, iż heurystyki oraz nadbu-dowane nad nimi nastawienia poznawcze są z natury rzeczy błędami

poznaw-170 M a r e k H e t m a ń s k i

czymi, istotnymi odchyleniami od dających się wyobrazić poprawnych działań.

Są naturalne, ale też i błędne. „Poleganie na heurystykach oraz powszechność nastawień poznawczych nie ogranicza się tylko do laików. Doświadczeni badacze również podlegają tym samym nastawieniom – mianowicie wówczas, gdy myślą intuicyjnie. Przykładowo, tendencja do przewidywania wyniku, który najlepiej reprezentuje dane, polegająca na niewłaściwym rozpoznaniu wcześniejszego prawdopodobieństwa, zauważana jest również w sądach intuicyjnych ludzi mających dobre doświadczenie w statystyce. Pomimo tego, iż są oni właściwie wyćwiczeni w unikaniu wyrafinowanych błędów statystycznych, ich intuicyjne sądy podatne są na takie właśnie błędy i to w sytuacjach bardziej skompliko-wanych, jak i mniej oczywistych problemów”11. Inaczej mówiąc, nie jest łatwo wyzwolić się od wszechobecnych metod myślenia i postępowania, za które trzeba zapłacić szczególną cenę błądzenia.

Kwestia natury psychologiczno-epistemologicznej związanej z proble-mem racjonalności, czy też nieracjonalności działań praktyczno-poznawczych człowieka, jak sugerują autorzy, jest następująca: racjonalność optymalna i maksymalna nie istnieje, można mówić tylko o jej ograniczonych wersjach heurystycznych, ale też i taka racjonalność jest obciążona błędem. Co zatem pozostaje do zbadania? Jakie praktyczne wnioski mogą z takich badań wyni-kać? Odpowiedź jest prosta: „Heurystyki są wysoce ekonomiczne i zazwyczaj skuteczne, lecz prowadzą do systematycznych błędów. Lepsze zrozumienie tych heurystyk oraz nastawień poznawczych, do których prowadzą, mogłoby usprawnić sądzenie i podejmowanie decyzji w sytuacji niepewności”12.

Odpowiedź Kahnemana i Tversky’ego jest jednoznaczna: błędy trzeba dogłębnie zbadać, aby je następnie poprawić. Inaczej jeszcze mówiąc, racjo-nalność ograniczona poprzez niepełność i niepewność wiedzy w momencie sądzenia czy podejmowania decyzji może być mimo wszystko usprawniona;

jeśli nie przez optymalizację, to przynajmniej przez doskonalenie. Człowiekowi należy przywrócić naturalną racjonalną kompetencję do radzenia sobie z sze-regiem problemów poznawczych. Błędy, choć naturalne i nieuniknione, muszą zostać poprawione. Słowem, racjonalność jako taka może być tylko ulepszona, nigdy odrzucona.

4. Intuicyjne podłoże działań racjonalnych.