• Nie Znaleziono Wyników

Geograficzne zró¿nicowanie zachowañ wyborczych

SYTUACJA WYJŒCIOWA I STRUKTURA RYNKU WYBORCZEGO

C. Geograficzne zró¿nicowanie zachowañ wyborczych

Czynnikiem charakterystycznym dla polskiego elektoratu jest istnienie regional-nych tradycji okreœloregional-nych zachowañ wyborczych: zarówno uczestnictwa w wyborach lub absencji, jak i g³osowania na okreœlon¹ opcjê polityczn¹. Wyniki badañ prowadzo-nych w latach 90., w szczególnoœci zaœ tych z pierwszej po³owy dekady wskazuj¹, i¿

jednostki o tych samych charakterystykach spo³eczno-demograficznych wyró¿niaj¹ siê ró¿nymi postawami wobec wyborów oraz poszczególnych partii politycznych i kandy-datów. Próby wyjaœnienia tego zjawiska zaowocowa³y hipotez¹ o istotnym wp³ywie determinant historycznych na zachowania wyborcze, przy czym wp³yw ten wywieraæ mo¿e zarówno historia najnowsza, jak i ta bardziej odleg³a. I tak, np. w myœl tzw.

hipotezy zaborowej specyficzne cechy regionów, czyli np. odmienne wzorce kultury po-litycznej i polityczne orientacje, uformowane zosta³y przez politykê zaborców wobec ludnoœci polskiej na zaanektowanych ziemiach oraz przez sposób zorganizowania i cha-rakter pañstwa zaborcy, w tym jego poziomu gospodarczego i kulturowego rozwoju80.

Z punktu widzenia sztabu wyborczego danego kandydata orientacja co do geogra-ficznego rozmieszczenia zwolenników, przeciwników i wyborców obojêtnych wobec niego oraz opcji politycznej, czy te¿ partii b¹dŸ organizacji, której jest przedstawicie-lem wydaje siê byæ bardzo istotne, zw³aszcza dla sformu³owania strategii wyborczej w zakresie promocji. Dotychczasowe wyniki osi¹gane przez kandydata (jeœli ubiega³ siê ju¿ wczeœniej o urz¹d) i jego ugrupowanie pozwalaj¹ wskazaæ te obszary, na których intensywna promocja nie jest konieczna lub nie przyniesie rezultatów oraz tych, na któ-rych nale¿y swoje dzia³ania komunikacyjne zintensyfikowaæ, czyli efektywniej zapla-nowaæ dzia³ania o charakterze bezpoœrednim (spotkania z wyborcami) oraz poœrednim (reklamy w œrodkach masowego przekazu).

W pierwszej kolejnoœci warto skoncentrowaæ siê na regionalnych ró¿nicach we fre-kwencji wyborczej. Obszar jej rozproszenia, mierzony na poziomie województw

78 Wymienione konflikty nazwane zosta³y przez autorów badañ sonda¿owych prowadzonych od 1992 r. przez CBOS.

79 Komunikat CBOS pt. „Opinie o sile i znaczeniu konfliktów spo³ecznych”, nr 66, IV 2000.

80 J. Raciborski, Polskie wybory, s. 157–165. Por. te¿: T. ¯ukowski, Mapa wyborcza Polski, w:

Bitwa o Belweder, s. 119–130; Wybory i narodziny demokracji, s. 121 oraz 142 i n.

(wed³ug podzia³u sprzed 1998 r.) zawiera³ siê w przedziale pomiêdzy 16 a 21%81. Zwarty obszar województw (zgodnie z podzia³em administracyjnym na 49 woje-wództw) o tradycyjnie najwy¿szej frekwencji tworz¹: leszczyñskie, pilskie poznañ-skie, bydgoskie i kaliskie82. Tym, co wyró¿nia wspomniane ziemie jest wysoki poziom rozwoju cywilizacyjnego, przeciêtny poziom urbanizacji, relatywnie wydajne rolnic-two oparte na œrednich i du¿ych gospodarstwach oraz wy¿szy od ogólnopolskiego wskaŸnika odsetek ludnoœci z wykszta³ceniem ponadpodstawowym i w wieku produk-cyjnym. Odpowiada to generalnie wnioskom dotycz¹cym wp³ywu determinant

spo-³eczno-demograficznych na zachowania wyborcze.

Badania prowadzone na ró¿nych obszarach Polski wskazuj¹, i¿ pod wzglêdem wy-mienionych parametrów wiele innych województw mia³o podobne lub nawet lepsze charakterystyki. St¹d te¿, dla wyjaœnienia zjawiska wysokiej frekwencji na tym terenie siêgniêto po argumenty innej natury, zwi¹zane ze szczególn¹ (i wspóln¹) przesz³oœci¹ tych ziem, a mianowicie tzw. „dziedzictwo pruskie”. Wskazywano przy tym g³ównie na czynnik „szczególnego natê¿enia postawy obywatelskiej, nakazuj¹cej anga¿owanie siê we wszystkie dzia³ania, za którymi stoi autorytet pañstwa, niezale¿nie od jego ide-ologicznego oblicza”83. Ponadto, tym, co ³¹czy mieszkañców wspomnianego regionu s¹ wspólne doœwiadczenia zwi¹zane z nowsz¹ histori¹ Polski: tereny te nie zosta³y pod-dane intensywnym procesom osadnictwa ludnoœci ze wschodu, tzw. pegeeryzacji oraz kolektywizacji gruntów rolnych, jak mia³o to miejsce w przypadku s¹siaduj¹cych z nimi województw zachodnich i pó³nocnych, w których frekwencja wyborcza (z wyj¹tkiem dawnego województwa gdañskiego) by³a zawsze zdecydowanie ni¿sza.

W efekcie zapobieg³o to dezintegracji spo³ecznej, która sprzyja wysokiej absencji84. Pozosta³e województwa o najwy¿szej frekwencji s¹ zlokalizowane w ró¿nych czê-œciach Polski, co wskazuje na odmienny od omówionego wy¿ej typ uwarunkowañ tego zjawiska. Stosunkowo proste jest wyjaœnienie wysokiego poziomu frekwencji wybor-czej w Warszawie – stolicy i centrum administracyjnym oraz kulturalnym kraju, za-mieszka³ym przez znacznie wiêcej ludzi przynale¿¹cych do grup charakteryzuj¹cych siê ogólnie wysokim stopniem partycypacji politycznej (lepiej wykszta³ceni, zamo¿-niejsi, czêœciej pe³ni¹cy funkcje kierownicze)85.

81 Wiêkszoœæ badañ nad frekwencj¹ wyborcz¹ w Polsce w latach 90. przebiega³a w warunkach podzia³u administracyjnego na 49 województw. Przytaczane wyniki dotycz¹ w³aœnie takiego po-dzia³u. Niemniej, wybory prezydenckie w 2000 r. przeprowadzone by³y ju¿ z uwzglêdnieniem nowego podzia³u administracyjnego, przeprowadzonego w 1998 r., st¹d te¿ te dane podane bêd¹ oddzielnie.

Warto jednak zauwa¿yæ, i¿ zró¿nicowanie poziomu frekwencji ma raczej charakter regionalny, a re-giony te czêœciowo przynajmniej pokrywaj¹ z obecnym podzia³em administracyjnym, st¹d te¿ mo¿li-we wydaje siê zagregowanie tych danych, z uwzglêdnieniem oczywiœcie istotnych wyj¹tków.

82 J. Raciborski, Polskie wybory, s. 257. Wyniki zaczerpniêto z mapy frekwencji stworzonej przez tego autora.

83 Cyt. za: tam¿e, s. 258. Wymienione wy¿ej województwa (poza woj. poznañskim) charaktery-zowa³y siê wysok¹ frekwencj¹ tak¿e w okresie PRL.

84 J. Raciborski przytacza tu wyniki badañ fiñskich prowadzonych w latach 50. Zob. P. Pesonen, Studies on Finnish Political Behaviour, w: Essays in the Behavioural Study of Politics, ed. A. Ranney, University of Illinois Press, Urbana 1962.

85 J. Raciborski, Polskie wybory, s. 259. Zob. te¿: T. ¯ukowski, Wyniki g³osowania: mapa poli-tyczna Polski jesieni¹ 1990 r., w: Dlaczego tak g³osowano, s. 78; R. Matykowski, A. Tobolska,

Zró¿n-Z kolei inne „aktywne” wspó³czeœnie województwa: by³e bielskie, nowos¹deckie, rzeszowskie i gdañskie nale¿a³y (z wyj¹tkiem tego pierwszego) przed rokiem 1989 do ziem o najni¿szej frekwencji. Postawa taka wynika³a z kontestacji istniej¹cego wów-czas porz¹dku politycznego – ich uaktywnienie siê po 1989 r. wynika zatem przede wszystkim z silnego poparcia dla „Solidarnoœci” oraz skutecznoœci apeli Koœcio³a o udzia³ w wyborach (z racji wysokiej religijnoœci mieszkañców tych województw).

Tak¿e w tym przypadku przywo³ywana jest hipoteza zaborowa: na aktywnoœæ wy-borcz¹ wp³ywaæ ma przynale¿noœæ wiêkszoœci z wymienionych terenów do zaboru au-stro-wêgierskiego, którego specyfik¹ by³o wczesne ukszta³towanie siê na tych terenach niektórych form nowoczesnego ¿ycia politycznego86. Argumenty te pozwalaj¹ wyja-œniæ, dlaczego mieszkañcy wsi na po³udniu Polski, którzy nie wyró¿niaj¹ siê ani wyso-kim poziomem dochodu, ani wykszta³cenia, relatywnie licznie uczestnicz¹ w wyborach.

Z drugiej strony, na mapie Polski wskazaæ mo¿na tereny, które w omawianej dekadzie charakteryzowa³y siê nisk¹ frekwencj¹: pas województw Polski œrodkowo-wschodniej (by³e woj. ciechanowskie, ostro³êckie, siedleckie, radomskie, kieleckie, skierniewic-kie). Ziemie te ³¹czy podobna struktura spo³eczno-zawodowa, niski stopieñ urbaniza-cji, gorzej wykszta³cona ludnoœæ, ubóstwo oraz stosunkowo wysoka stopa bezrobocia i tradycyjne rolnictwo (du¿a liczba ma³ych gospodarstw rolnych i du¿a liczba zatrud-nionych w nim ludzi). Podobn¹ charakterystykê stworzyæ mo¿na dla ziem Galicji, a jednak tam wykszta³ci³y siê tradycje politycznej aktywnoœci, podczas gdy na wspo-mnianych terenach nie. Prób¹ wyjaœnienia tych ró¿nic jest ponownie odwo³anie siê do hipotezy zaborowej: tym, co ³¹czy dodatkowo omawiany region jest przesz³a przynale¿-noœæ do zaboru rosyjskiego87.

W pierwszej po³owie lat 90. uwidoczni³y siê równie¿ regionalne ró¿nice w sferze preferencji politycznych. Mo¿liwe sta³o siê wówczas w szczególnoœci wskazanie tere-nów charakteryzuj¹cych siê wy¿szym od poziomu ogólnopolskiego poparciem dla ugrupowañ lewicowych i regionów o tradycyjnej niechêci do tej orientacji politycznej.

Zgodnie z podzia³em administracyjnym sprzed reformy z 1998 r., do pierwszej grupy zaliczyæ mo¿na by³o g³ównie województwa i okrêgi o wysokim poziomie uprzemy-s³owienia, relatywnie niskiej religijnoœci mieszkañców i d³ugich tradycjach socjalistycz-nych (okrêg Sosnowiec, województwo ³ódzkie, w³oc³awskie). Inn¹ grupê województw, w których lewica zdobywa³a najwiêcej g³osów stanowi³y by³e: bydgoskie, pilskie, gorzow-skie, zielonogórgorzow-skie, koszaliñskie (ale nie: poznañgorzow-skie, gdy¿ tam wyraŸna by³a przewaga ówczeœnie istniej¹cej Unii Demokratycznej). Obecnie do terenów o takim charakterze zali-czaj¹ siê województwa (wg nowego podzia³u administracyjnego): lubuskie, dolnoœl¹skie, warmiñsko-mazurskie, wielkopolskie i kujawsko-pomorskie oraz lubelskie)88. Tereny te

icowanie regionalne wyników wyborów parlamentarnych w Polsce z dnia 19 wrzeœnia 1993 roku,

„RPEiS” 1994, z. 2, s. 135 i n.

86 Szerzej o tym: A. Florczyk, T. ¯ukowski, Nowa geografia polityczna Polski, w: L. Kolar-ska-Bobiñska, P. £ukasiewicz, Z. W. Reykowski, Wyniki badañ – wyniki wyborów 4 czerwca 1989, Warszawa 1990.

87 Zob. T. ¯ukowski, Wyniki g³osowania, s.78.

88 Zob. S. Gebethner, System wyborczy: deformacja czy reprezentacja?, s. 41–48; Komunikat CBOS pt. „Pogl¹dy polityczne i stosunek do rz¹du mieszkañców poszczególnych województw”, nr 46, III 2000 r.

³¹czy umiejscowienie na Ziemiach Odzyskanych, a co za tym idzie, podobieñstwo lo-sów ludzi, typ rolnictwa (dominacja du¿ych pañstwowych gospodarstw, dla których nowy system stworzy³ zagro¿enie), wysoki poziom urbanizacji i ni¿sza religijnoœæ. Od-rêbne okolicznoœci wyjaœniaj¹ natomiast sukces SLD w dawnym województwie

bia-³ostockim. Tutaj podstawowe znaczenie mia³ czynnik etniczny: mniejszoœæ bia³oruska konsekwentnie popiera tu bowiem SLD, a w 1990 r. W³odzimierza Cimoszewicza, przy czym istotn¹ rolê odgrywa³ tutaj tak¿e czynnik personalny89.

Z kolei województwem o prawicowej orientacji by³y dawne województwa po³ud-niowej i wschodniej Polski: nowos¹deckie, tarnowskie, rzeszowskie, przemyskie i kroœ-nieñskie; obecnie zaœ: ma³opolskie, podkarpackie, podlaskie. Ziemie te ³¹cz¹ losy historyczne (przynale¿noœæ do zaboru austro-wêgierskiego), rozdrobnione rolnictwo, tradycje ruchu ludowego, wysoka religijnoœæ oraz ubóstwo sporej czêœci mieszkañ-ców90. Nie bez znaczenia jest tak¿e poczucie kulturowej odrêbnoœci mieszkañców tych ziem. Za symbole atmosfery skrajnie niechêtnej lewicy uchodzi³y do 2000 r. Kraków oraz Gdañsk91.

Tendencje te potwierdzi³y wyniki dwóch pierwszych wolnych wyborów prezydenc-kich92. Istnienie regionalnych ró¿nic w tej sferze potwierdza³y wyniki badañ prowa-dzonych przez ca³y 2000 r. przez CBOS: w siedmiu na szesnaœcie województw wskazywano na afiliacje polityczne bli¿sze lewicy (lubuskie, wielkopolskie, œwiêto-kszyskie i warmiñsko-mazurskie). Pogl¹dy prawicowe najczêœciej deklarowali miesz-kañcy województw po³udniowo-wschodnich i wschodnich, g³ównie zaœ: ma³opolskim oraz podkarpackim i podlaskim. W pozosta³ych szeœciu regionach obserwowana by³a wzglêdna równowaga pogl¹dów lewicowych i prawicowych: w województwach ma-zowieckim i pomorskim widoczne by³y niewielkie przesuniêcia na prawo, a w ³ódz-kim, opolskim i zachodniopomorskim – na lewo, choæ w rzeczywistoœci mo¿na by³o zaliczyæ te tereny do politycznego „centrum”93. Niemniej, pod koniec 1999 r. we wszystkich regionach dominowali zwolennicy A. Kwaœniewskiego i SLD (poza dwo-ma, które utrzyma³y prawicowy charakter: woj. ma³opolskim i podkarpackim)94. Wyniki elekcji prezydenckiej w 2000 r. pokaza³y, i¿ specyfika tych wyborów (per-sonalizacja) jest na tyle silna, i¿ mo¿e spowodowaæ za³amanie siê tradycji zachowañ wyborczych, w szczególnoœci zaœ w sferze preferencji politycznych. Ju¿ w pierwszej turze w przewa¿aj¹cej liczbie okrêgów wygra³ A. Kwaœniewski i nawet w tradycyjnie antylewicowym Krakowie A. Olechowski przegra³ z urzêduj¹cym wówczas prezyden-tem ró¿nic¹ 7% g³osów95. Niemniej, najwyraŸniejsza przewaga kandydata SLD i UP dostrzegana by³a w Polsce pó³nocno-zachodniej oraz po³udniowo-zachodniej, a tak¿e na pó³nocy i w centrum kraju. A. Olechowski najlepszy wyniki osi¹gn¹³ w Siedlcach,

89 Por. T. ¯ukowski, Mapa wyborcza Polski, s. 123.

90 J. Raciborski, Polskie wybory, s. 157–165.

91 Tam¿e, s. 151–154. Por. te¿: W. W³adyka, op. cit., s. 20–21.

92 Zob. T. ¯ukowski, Mapa wyborcza Polski, s. 119 i n.; T. ¯ukowski, Wyniki g³osowania, s. 61 i n.; J. Raciborski, Polskie wybory, s. 93–94; A. K. Piasecki, op. cit., s. 98–102.

93 Komunikat CBOS pt. „Pogl¹dy polityczne i stosunek do rz¹du mieszkañców poszczególnych województw”, nr 46, III 2000 r.

94 J. Grzybczak, op. cit., s. 50.

95 A. K. Piasecki, op. cit., s. 161.

Ostro³êce, Ciechanowie, Warszawie i Krakowie oraz w województwie lubelskim, zaœ J. Kalinowski we wschodnim paœmie ziem oraz w swojej rodzinnej wsi – S³omiance (otrzyma³ tam 66%, podczas gdy A. Kwaœniewski jedynie 25%). Natomiast M. Krza-klewski, który odwo³ywa³ siê do tradycyjnie prawicowego elektoratu zyska³ najwiêksze poparcie w po³udniowo-wschodniej czêœci kraju oraz w obwodach zagranicznych96.