• Nie Znaleziono Wyników

historyczne przykłady dezinformacji

Dezinformacja, mimo że prowadzona od zamierzchłych czasów, nie była tak nazywana, stosowano natomiast takie pojęcia, jak fortel wojenny czy pod-stęp. Pierwszy z przywołanych przeze mnie przykładów zastosowania for-telu wojennego pochodzi z ziem polskich. Bitwa pod Cedynią odbyła się 24 czerwca 972 roku. W starciu tym siły dowodzone przez księcia Polan Mieszka I rozbiły wojska dowodzone przez margrabiego Hodona. Szacuje się, że wojska Hodona liczyły około 1000-1300 konnych i do 3000 pieszych.

Rysunek 4. Bitwa pod Cedynią

Źródło: Z. Modrzejewski, Operacje informacyjne, Warszawa 2015, s. 84.

21 R. Rajczyk, Nowoczesne wojny informacyjne, Warszawa 2016, s. 142.

Cedynia znajdowała się na wzgórzu, a do grodu biegła pojedyncza dro-ga – odcięta z dwóch stron. Warunki te nadawały się doskonale do zasadzki, co skrzętnie wykorzystał Mieszko I. Bitwę można podzielić na dwie fazy:

– faza pierwsza – pozorowana obrona brodu na starorzeczu Odry. W tej fazie wojsko Polan zagrodziło przeprawę wojsk Hodona. Celem tej fazy było zadanie dotkliwych strat wojsku Hodona oraz wciągnięcie ich po-przez manewr wycofania w walkę w niekorzystnym terenie. Okolice bro-du po obu stronach rzeki, a następnie obszar rozciągający się ku grodowi w Cedyni były wąskim pasem wolnej od lasu i mokradeł przestrzeni, po której biegł trakt. Bitwa na przeprawie została tak przygotowana, żeby przeciwnik sądził, że pokonał wojska Mieszka I (dezinformacja co do siły i zamiarów przeciwnika). Faza ta zakończyła się powodzeniem, gdyż udało się przekonać wojska saskie o ich zwycięstwie i wciągnąć je w walkę w niekorzystnym terenie. Ich wojska wraz z taborem przygotowanym na dłuższą wyprawę i oblężenie grodu rozciągnęły się w długą kolumnę na wąskim trakcie, wtłoczonym pomiędzy mokradła i porośnięte puszczą pagóry Karpat Cedyńskich;

– faza druga – starcie zasadnicze. Po dotarciu czoła kolumny do Cedyni wojska Hodona ponownie nawiązały kontakt bojowy z jazdą Mieszka. Tym-czasem siły pod wodzą brata Mieszka I – Czcibora, które były rozlokowane na zalesionych wzgórzach wzdłuż traktu, zamknęły drogę odwrotu oraz na-tarły ze skrzydła. Niemcy znaleźli się w potrzasku, gdyż z lewej strony, gdzie nie było wojsk Polan, rozciągały się rozlewiska uniemożliwiające wycofanie i przegrupowanie. Bitwa zakończyła się rzezią wojsk saskich. Pozostawiono przy życiu tylko kilku grafów, aby mogli przekazać informację o klęsce22. Podstęp zastosowany przez Mieszka I przyniósł zatem oczekiwany efekt w postaci pierwszego zwycięstwa Polaków nad Niemcami. Podstęp na polu walki określany był także mianem fortelu wojennego, w którym zaskakujące działanie prowadziło do zdobycia przewagi nad przeciwnikiem sprytnym, przemyślanym wybiegiem. Stosujący fortel rozumiał właściwości terenu i po-trafił je wykorzystać, dostrzegał szansę, jaką dawało wyprzedzenie czasowe, reagował szybko i zdecydowanie na zmianę sytuacji.

Ciekawym przykładem dezinformacji jest operacja przeprowadzona przez Karola Schulmeistera, szefa ochrony Napoleona Bonapartego, który

22 Zob. Bitwa pod Cedynią – 24 czerwca 972, http://www.cedynia.pl/22-dla-turystow/25--bitwa-pod-cedynia-24-czerwca-972 (dostęp: 29.12.207)

posługując się fałszywymi dokumentami, dotarł w 1805 roku do Wiednia, utrzymując, że został wydalony z kraju za szpiegostwo przeciwko cesarzowi Francuzów. Przekazał on dowództwu armii austriackiej wiadomości, jakie ponoć zebrał o stanie wojsk napoleońskich oraz o nastrojach wśród ludności francuskiej, popierając swoje słowa spreparowanymi wydrukami z gazet fran-cuskich z artykułami wymierzonymi w Napoleona oraz sfałszowaną kore-spondencją przedstawicieli elit francuskich. Plan operacyjny trzeciej koalicji antyfrancuskiej przewidywał, że Anglia zaatakuje Francję od strony morza, natomiast Austria i Rosja rozbiją siły Napoleona na lądzie. Austria rozpoczęła więc ofensywę na lądzie, nie czekając na Rosjan. Pod Ulm, gdzie stacjonowa-li Austriacy, doszło do bitwy, przed którą Schulmeisterowi, już jako członko-wi austriackiego sztabu, udało się przekonać dowódców austriackich, że mają przed sobą słabe siły francuskie. Tymczasem armia napoleońska oskrzydliła przeciwnika, w międzyczasie Schulmeister zniknął, a Austriakom w obliczu klęski pozostała jedynie kapitulacja23.

Wprowadzanie w błąd stosowane było też chociażby w czasie wojny se-cesyjnej. Przykładem jest zastosowanie przez żołnierzy Konfederacji kłód drewna pomalowanych na czarno i imitujących działa. Dla lepszego zmyle-nia przeciwnika kłody te były pilnowane przez wartowników, podobnie jak prawdziwe działa. Drewniane atrapy działa o nazwie Quaker Gun stosowane były w celu wprowadzenia przeciwnika w błąd co do siły i liczebności po-siadanej artylerii. Konfederaci z wielkim powodzeniem posługiwali się tym wybiegiem. W marcu 1862 roku pod Centreville, Virginia użycie Quaker Gun przez gen. J.E. Johnstona opóźniło jankeskie natarcie na tyle długo, by ten mógł ewakuować swoje pozycje i bezpiecznie przeprawić się przez rze-kę Rappahannock. Powszechnie Quaker Gun używany był przez obrońców Port Hudson podczas jego oblężenia od 22 maja do 9 lipca 1863 roku. Fortel ten miał również wpływ na decyzję admirała D.G. Farraguta o nieponawia-niu frontalnych ataków na konfederackie umocnienia24.

Kolejny przykład dezinformacji pochodzi z 1916 roku, kiedy to podczas trwania I wojny światowej grupa skrajnych socjalistów niemieckich wydała ulotkę dotyczącą braku żywności. Druk ten został następnie przeredagowany

23 Wojna informacyjna jako skuteczne narzędzie destabilizacji państw i rządów, http://www.defen- ce24.pl/299734,wojna-informacyjna-jako-skuteczne-narzedzie-destabilizacji-panstw-i--rzadow-raport (dostęp: 3.02.2016).

24 Quaker Gun, http://louisanarebelyell.blogspot.com/2013/07/ (dostęp: 29.12.2017).

przez francuską służbę propagandową, która wzmocniła jego antyrządowy wydźwięk i dodała fikcyjnego wydawcę. Ulotkę w nowej formie wprowa-dzono do obiegu na terytorium Niemiec, żeby policja niemiecka traciła czas i energię na próby zdemaskowania wydawcy. Innym ciekawym przypadkiem uprawiania propagandy przez Francuzów było wykonanie idealnych podró-bek niemieckich kartek żywnościowych i dostarczenie ich balonami na tery-torium Niemiec25.

Niewątpliwie szczególny rozwój wykorzystania propagandy i dezinfor-macji nastąpił w czasie II wojny światowej. Wyjątkowe przywiązanie do propagandy wykazywała III Rzesza z A. Hitlerem i J. Goebbelsem na czele.

Dlatego też na mocy dekretu z 13 marca 1933 roku ustanowione zostało Mi-nisterstwo Oświecenia Narodowego i Propagandy III Rzeszy. Podczas jedne-go ze spotkań z przedstawicielami radia kierujący nim minister J. Goebbels oświadczył: „Nie możemy przecież zadowolić się jedynie informowaniem na-rodu o naszych zamierzeniach […] chcemy pracować nad ludźmi tak długo, aż wpadną w nasze ręce”26. W ministerstwie na początku jego funkcjonowa-nia było siedem departamentów: I – Administracja i Prawo; II – Propaganda;

III – Radio; IV – Prasa; V – Film; VI – Teatr, Muzyka i Sztuka; VII – Obrona przed Kłamstwami w Kraju i za Granicą, co odzwierciedlało środki, poprzez które rozpowszechniano treści propagandowe.

Czarną propagandą (dezinformacją) było rozwieszanie plakatów w miej-scach publicznych z przekazem skierowanym do społeczeństwa, fałszowanie pism urzędowych przez polski ruch oporu w ramach tak zwanej Akcji N czy dwukrotne podrobienie niemieckiego polskojęzycznego dziennika „Goniec Krakowski”, wydawanego przez władze okupacyjne. Niemcy również upra-wiali tego rodzaju propagandę, między innymi w czasie powstania warszaw-skiego spreparowali ulotkę w języku polskim z fałszywym rozkazem generała Tadeusza Bora-Komorowskiego27.

Kolejnym przykładem czarnej propagandy mogą być programy radio-we francuskiego dziennikarza Paula Ferdonneta oraz działalność radiosta-cji Gustaw Zygfryd 1. Ferdonnet udawał francuskiego patriotę i zwracał się

25 S. Newcourt-Nowodworski, Czarna propaganda, Polska, Niemcy, Wielka Brytania. Tajemni-ce największych oszust II wojny światowej, Kraków 2008, s. 35.

26 E.Z. Król, Propaganda i indoktrynacja narodowego socjalizmu w Niemczech 1919-1945, Warszawa 1999, s. 126.

27 N. Iwanow, Powstanie Warszawskie widziane z Moskwy, Kraków 2010.

do żołnierzy francuskich zgromadzonych na Linii Maginota na przełomie 1939/1940 roku – w rzeczywistości pracował dla niemieckich nazistów. Na-dawał audycje za pośrednictwem urządzeń nadawczych Radia Stuttgart. Za-sadniczym celem propagandy Ferdonneta było obniżenie morale armii i wy-wołanie negatywnych emocji w stosunku do Brytyjczyków28.

Zdaniem Stanleya Newcourt-Nowodworskiego29 niektóre przejawy pro-pagandy są trudne do sklasyfikowania i za przykład podaje on przyczynę na-paści Niemiec hitlerowskich na Polskę 1 września 1939 roku. Oficjalnie był nią atak rzekomo przeprowadzony przez siły polskie na niemiecką radiosta-cję w Gliwicach 31 sierpnia 1939 roku. W rzeczywistości akcja była dziełem żołnierzy SS przebranych w mundury armii polskiej. Napad na radiostację gliwicką stanowił fragment znacznie szerzej zakrojonej akcji, koordynowa-nej przez SD30 przy wydatnej pomocy wojskowego wywiadu i kontrwywia-du – Abwehry, której dopiero później przypisano kryptonim „Tannenberg”.

Obejmowała ona zarówno cały ciąg granicznych prowokacji – prócz Gliwic, podobny charakter nosiły napady na niemiecki posterunek celny w Stodo-łach oraz leśniczówkę w Byczynie, jak też symulowane zamachy na niemie-ckie instytucje i symbole w województwie śląskim, na polskim Pomorzu oraz w Wielkopolsce. W Katowicach agenci SD podłożyli nawet bombę pod gma-chem drukarni „Kattowitzer Zeitung”, czołowego niemieckiego dziennika w województwie śląskim, dość jednoznacznie sekundującego hitlerowcom31.