• Nie Znaleziono Wyników

Kompensacja deficytów nazywania obiektów i osób

ROZDZIAŁ 2. Anomia

2.2. Typy anomii

2.2.5. Kryterium modalności: anomia specyficzna modalnie

2.2.5.3. Anomia kompensowana gestem

2.2.5.3.2. Kompensacja deficytów nazywania obiektów i osób

Jak zatem specyfika zaburzeń nazywania rzeczowników własnych i pospo-litych ujawnia się podczas niewerbalnych prób omijania deficytów anomicz-nych? Czy istnieją różnice w kompensowaniu apelatywnej i proprialnej ano-mii? Czy na poziomie niewerbalnym zbliżony jest rodzaj wykorzystywanych gestów?

Rys. 2.9. Schemat ścieżek niewerbalnego kompensowania zaburzeń nazywania w afazji (M. Rutkiewicz-Hanczewska 2013a: 177)

Wykorzystanie kodu niewerbalnego w zaburzeniach nazywania rzeczow-ników własnych i pospolitych nie oddaje istotnych różnic w zakresie ich kom-pensowania (rys. 2.9). Do zastępczej aktualizacji wiedzy na temat denotatu bądź samego znaku wykorzystuje się te same gesty. Z uwagi na specyfikę nazw własnych podczas ich aktualizacji rzadziej sięga się po gesty deiktyczne i pan-tomimiczne.

Rys. 2.9. Schemat ścieżek niewerbalnego kompensowania zaburzeń nazywania w afazji (M. Rutkiewicz-Hanczewska 2013a: 177)

Wykorzystanie kodu niewerbalnego w zaburzeniach nazywania rzeczowników własnych i pospolitych nie oddaje istotnych różnic w zakresie ich kompensowania (rys. 2.9).

Do zastępczej aktualizacji wiedzy na temat denotatu bądź samego znaku wykorzystuje się te same gesty. Z uwagi na specyfikę nazw własnych podczas ich aktualizacji rzadziej sięga się po gesty deiktyczne i pantomimiczne.

Zdecydowanie częściej komunikacja niewerbalna afatyków polega na ilustrowaniu wiedzy o denotacie docelowej nazwy aniżeli wiedzy na temat owego znaku. Tę wiedzę odzwierciedla się również w sytuacji werbalnego kompensowania anomii, lecz tam jest dość aktywna kompensacja związana ze strukturą samego znaku. W przypadku kodu niewerbalnego ujawnianie wiedzy o denotacie jest wyjątkowo silne. Prawdopodobnie wynika to ze specyfiki kanału gestowego czy parajęzykowego (onomatopeje). Trudno ilustrować formę graficzną nazwy, można to zrobić jedynie przez wskazanie liczby liter lub ich kreślenie w powietrzu. Dodatkowo komunikacja gestowa afatyków odzwierciedla trudności samego procesu szukania nazwy. Służą do tego ideografy (ideographs), batuty (batons) i gesty

neurobiologia.indb 133 2017-01-24 13:58:31

Zdecydowanie częściej komunikacja niewerbalna afatyków polega na ilu-strowaniu wiedzy o denotacie docelowej nazwy aniżeli wiedzy na temat owego znaku. Tę wiedzę odzwierciedla się również w sytuacji werbalnego kompenso-wania anomii, lecz tam jest dość aktywna kompensacja związana ze strukturą samego znaku. W przypadku kodu niewerbalnego ujawnianie wiedzy o deno-tacie jest wyjątkowo silne. Prawdopodobnie wynika to ze specyfiki kanału ge-stowego czy parajęzykowego (onomatopeje). Trudno ilustrować formę graficz-ną nazwy, można to zrobić jedynie przez wskazanie liczby liter lub ich kreślenie w powietrzu. Dodatkowo komunikacja gestowa afatyków odzwierciedla trud-ności samego procesu szukania nazwy. Służą do tego ideografy (ideographs), batuty (batons) i gesty machania (sweeps). Ich werbalnymi odpowiednikami są zwykle wypowiedzi w rodzaju: jak to powiedzieć; mam to na końcu języka; no jak to było (por. A. Kertesz 2010).

2.2.5.3.2.1. Kompensacja w zakresie nazw pospolitych

Gestowe zachowania afatyków bada się prawie bezwyjątkowo w odniesie-niu do sytuacji aktualizowania wyrazów pospolitych. Są one często ilustrowane za pomocą gestów referencyjnych, deiktycznych, polegających na wskazaniu denotatu, którego nazwy nie można przywołać. Przykładowo, podczas rozmo-wy o posiłkach, można wskazać na leżący na stole owoc. Tego typu gest jest zrozumiały tylko w konkretnym kontekście rozmowy, którego nie wymagają gesty emblematyczne, ponieważ stanowią metaforyczną formę określonych treści, zwykle znanych, gdyż wyuczonych drogą transmisji kulturowej. Należy do nich np. gest złączonych dwu palców, kciuka i palca wskazującego, tworzą-cych kółko, w znaczeniu ‘wszystko w porządku’ czy gest zaprzeczania z po-ziomymi ruchami głowy. Tą samą drogą przekazywana jest wiedza o obiekcie o charakterze denotacji.

Pozostałe rodzaje gestów referencyjnych obrazowo odzwierciedlają rzeczy, których nazwy afatyk nie może zaktualizować. One opisują cechy konotacyjne, czyli asocjacje związane z obiektem. Zatem badani imitują czynności miesza-nia w garnku, otwieramiesza-nia i zamykamiesza-nia okna, ścieramiesza-nia kurzu, robiemiesza-nia znaku krzyża na piersiach w znaczeniu ‘o Boże, znowu ćwiczenia’ itp. Bliska gestom ikonicznym okazuje się pantomima. Jej stopień niezależności od kontekstu jest jednak znacznie większy (P. Lott 1999: 129). Badani często naśladują łatwo od-czytywalne czynności jedzenia, picia, pisania, charakterystycznego ruchu łokci podczas biegania, obierania banana.

Bezpośrednimi odniesieniami do cech asocjacyjnych desygnatu są elemen-ty kodu paraprozodycznego w postaci odtwarzanych przez afaelemen-tyków

dźwię-ków, które wydają zwierzęta typu krowa, koń, kot, owca, pies lub przedmioty nieożywione: samolot, młotek, wiertarka, samochód.

W mowie osób z afazją częste są także próby liczenia na palcach bądź poka-zywania odpowiedniego palca w odpowiedzi na pytanie o liczbę dzieci, nazwę dnia lub miesiąca, bądź datę urodzin (tzw. numery). Do gestów referencyjnych zaliczyć można formy graficzne poszukiwanej nazwy, często jej pierwsze litery lub sylaby, które afatycy rysują w powietrzu albo na stole zamiast kompletnej realizacji werbalnej (np. w lub wi zamiast widelec). W ten sposób ujawniana jest wiedza o znaku. Badani po ten sposób kompensowania anomii sięgają znacznie rzadziej.

Oprócz gestów nasemantyzowanych, przedstawiających denotat szukanej na-zwy, i niewerbalnych form odzwierciedlania samego rzeczownika pospolitego, komunikacja afatyków obfituje w gesty niereferencyjne, które opisują sam pro-ces szukania nazwy. Mają one zatem charakter metajęzykowy. Ideografy ilustrują drogę myślenia, którą przedstawiają za pomocą wykonywanych w powietrzu ko-listych ruchów ręki lub jej palców, głównie w znaczeniu mam to na końcu języka.

Batuty pozwalają zaakcentować określoną część wypowiedzi albo w ogóle trud jej podjęcia. Gesty machania wyznaczają rytm wypowiedzi, zapraszając interlo-kutora do wzięcia udziału w dyskusji (P. Lott 1999: 127). Ten rodzaj gestowego informowania umieścić można pomiędzy próbą zilustrowania wiedzy o denota-cie a trudem ujawnienia wiedzy na temat struktury szukanego znaku.

2.2.5.3.2.2. Kompensacja w zakresie nazw własnych

Niewerbalne próby zaktualizowania nazw własnych mają zbliżony charak-ter do sposobów szukania rzeczowników pospolitych. Jednak można je ob-serwować w zasadzie w warunkach eksperymentalnych. Komunikacja spon-taniczna nieczęsto bowiem wymaga aktualizacji nazwisk prezydentów kraju, celebrytów, obiektów geograficznych.

W przypadku zaburzonego procesu aktualizacji propriów raczej nie uak-tywniają się gesty deiktyczne. Kontekst aktu komunikacji rzadko pozwala na wskazanie osoby, o której mowa, chyba że jest to członek rodziny.

Najpowszechniejsze są techniki gestowego wskazywania na cechy konota-cyjne denotatu. Nawet jeśli powstające skojarzenia budują wiedzę definicyjną, to do jej wytworzenia potrzebna jest asocjacja, prosty, czytelny gest ikonicz-ny. Za jego pośrednictwem charakteryzuje się wygląd danego przedmiotu lub osoby, np. gest rysowania owalnego kształtu w poszukiwaniu nazwy budynku Okrąglak (nazwa znanej poznańskiej budowli), wąsik pod nosem na oznacze-nie Hitlera, rozczochrane włosy Einsteina. Jeśli denotat oznacze-nie wyróżnia się

istot-nymi cechami zewnętrzistot-nymi, wykorzystuje się ilustracje wykonywanych przez niego czynności, np. pływania (Otylia Jędrzejczak), śpiewania (Luciano Pava-rotti), boksowania (Tomasz Adamek).

W grupie wyodrębnionych gestów znajdują się również mniej bezpośrednie wskazania charakterystycznych cech denotatu. Należy do nich ikoniczny gest np. odzwierciedlający wygląd stetoskopu na szyi bądź (u innego badanego) ser-ce w funkcji słowa doser-celowego: Religa (nazwisko znanego polskiego kardiochi-rurga). Oczywiście, mamy tu do czynienia z niebezpośrednim odtworzeniem relacji stetoskop (gest zakładania stetoskopu na szyję) > lekarz > Religa. Tak samo ogólne przywołania, mniej lub bardziej czytelne bez kontekstu, reprezen-tuje gest modlitewnego złożenia dłoni zamiast nazwy Jan Paweł II (składanie rąk do modlitwy > papież > Jan Paweł II).

Raczej rzadkie są pantomimiczne gesty zastępujące trudno aktualizowaną nazwę własną. Poza kontekstem dałoby się w ten sposób odczytać niewiele na-zwisk. Badani ilustrują Charliego Chaplina charakterystycznym sposobem po-ruszania się, lecz zwykle to incydentalnie występujący gest. Ponadto wymaga on precyzji ruchu, bez której staje się nieczytelny.

W czasie zastępczego aktualizowania propriów występują próby liczenia na palcach lub rysowania w powietrzu. Badani wskazują na liczbę liter docelo-wej nazwy własnej: 4 palce zamiast poszukiwanej czteroliterodocelo-wej nazwy Doda (pseudonim polskiej piosenkarki). Podobnie jak w przypadku nazw pospotych, potrafią podać pierwszą literę poszukiwanej nazwy własnej. Znane są z li-teratury przypadki osób z selektywną anomią, pozwalającą na podanie pierw-szej litery nazwy własnej, a raczej na jej narysowanie palcem w powietrzu bądź na blacie stołu (C. Papagno, E. Capitani 1998).

Kod parajęzykowy staje się aktywny najczęściej w momencie aktualizowa-nia nazwisk piosenkarzy. Badani próbują wówczas nucić fragmenty znanych im utworów muzycznych, wykonywanych przez osoby, których nazwiska nie mogą przywołać.

Gesty niereferencyjne obrazują próby wyszukiwania nazw ze słownika mentalnego, a zwłaszcza problem i zniecierpliwienie z powodu trudności ze znalezieniem odpowiedniej nazwy.