W historii nowożytnych migracji europejskich pierwszy wyróżniany zazwyczaj okres zamyka się datami 1650-1750, drugi 1750-18201, choć z łatwością rozciągnąć go można po rok 1850. Tak zresztą postępuje Leslie Page Moch, autorka syntezy na temat europejskich wędrówek2. W przypadku migracji, ruchów wędrówkowych, jakiekolwiek cezury zawsze muszą być nieostre, a kategoryczne wypowiadanie opi nii na temat przełomów czy zwrotów musi obciążać błąd zafałszowywania rzeczy wistości. Dowodzi tego także historia, którą przedstawiam poniżej. Występujące w pierwszym stuleciu systemy migracji związane z rolnictwem funkcjonowały na dal, rozszerzały się nawet pod presją demograficzną, pod naciskiem potrzeb i działań kapitału. Nadal, aczkolwiek w większym niż dotychczas stopniu, ludzie radzili sobie z trudnościami, podejmując pracę jako służący, terminatorzy (w ten też sposób zdo bywano dalsze kwalifikacje). Jak dawniej, sezonowo zarobkowano w rolnictwie czy budownictwie. Poza własną parafią poszukiwano partnerów życiowych i nadal, w rezultacie zamążpójścia, żony przenosiły się do domostw mężów. Nasilało się także włóczęgostwo.
W XVIII wieku pojawiały się jednak inne, nowe typy migracji, wywoływane zmia nami społeczno-ekonomicznymi. Na niektórych obszarach Europy wiązały się one z rozwojem nowego typu wytwórczości, mianowicie protoprzemysłu3, a na terenie
1 L. P. Moch, Moving Europeans, Migrations in Western Europe since 1650, Bloomington -Indianapolis 1992, s. 3-4; por. także A. Walaszek, Migracje Europejczyków 1650-1914, Kraków 2007.
2 J. Jackson Jr., L. P. Moch, Migration and the Social History of Modern Europe, [w:]
European Migrants. Global and Local Perspectives, ed. D. Hoerder, L. P. Moch, Boston
1996, s. 52-69.
3 Używam terminu, który, pomimo zastrzeżeń, dopuszcza F. Braudel, Kultura materialna,
gospodarka i kapitalizm, t. 2, tłum. E. T. Żółkiewska, Warszawa 1992, s. 269-277, 286-287;
L. Clarkson, Proto-Industrialization: The First Phase of Industrialization?, London 1985; M. Gutmann, Toward the Modern Economy, Early Industry in Europe, 1500-1800, New York 1988.
Anglii i Niderlandów już wręcz nowego przemysłu, do pewnego stopnia związanego z rozrostem miast, choć migracje do miast, aczkolwiek ważne, nadal nie dominowały w obrazie wędrówek. Większą dynamikę posiadały w tym okresie migracje osadnicze, te dokonywane na dalszych dystansach, związane były z szeroko pojmowaną budową i rozwojem potęg kolonialnych. W XVIII wieku przeważały:
• migracje wywołane przez wzrost wiejskiej protoindustrializacji, którą umoż liwiał napływający na wieś kapitał,
• migracje do prac w rolnictwie w regionach, gdzie wczesny przemysł się nie rozwi jał (bo przecież rozwijał się on wyspowo), ale wciąż istniało zapotrzebowanie na pracę w rolnictwie,
• stałe osadnictwo wiejskie i kolonizacja, wynikająca z polityki państw (na kontynen cie i poza jego granicami),
• zapotrzebowanie na przybyszów istniało wciąż w miastach i do nich także się kie rowano.
Oprócz tego na niektórych terenach pojawiały się także ruchy wymuszone przez konflikty religijne. Najczęściej zaś mamy do czynienia z przeplatającymi się motywami.
W biskupstwie Salzburga, a w mniejszym stopniu również w Królestwie Saksonii, członkowie zborów protestanckich doświadczali dyskryminacji i prześladowań. Polity kę taką zainicjował w 1729 roku książę elektor Salzburga, aresztując protestantów. Zimą 1731 roku nie osiadli robotnicy dniówkowi (około 5000) musieli opuścić kraj. Biskup Leopold Anton Eleutherius (Graf von Firmian) i jego kanclerz Christiani di Ral- lo, patentem z 31 października 1731 roku nakazali wszystkim „kacerzom” i „rebelian tom”, którzy nie zdecydowali się na konwersję na katolicyzm, opuścić kraj do 24 kwietnia 1732 roku. Niejako w odpowiedzi 2 lutego 1732 roku król Prus Fryderyk Wilhem I ogłosił salzburgskim protestantom, że mogą osiedlać się w Prusach Wschod nich, wyznaczając im pewne regiony osadnictwa4. W Saksonii z kolei za panowania elektora Augusta Fryderyka (polskiego króla Augusta II) i Fryderyka Augusta II (pol skiego króla Augusta III) dochodziło do waśni religijnych, a nawet prześladowań. To polityczne okoliczności, które skłoniły do emigracji duże masy ludzi.
Były również inne - Salzburg, a także Saksonię dotknął poważny kryzys ekono miczny i demograficzny. Nie było to zjawisko regionalne. Nie inaczej sprawy wygląda ły w Anglii, Skandynawii, południowej Francji. Zarówno w okolicach, gdzie istniał przemysł wiejski, jak i tam, gdzie go nie było, przy demograficznym wzroście dokony wała się szybka pauperyzacja ludności wiejskiej. Odczuli ją zarówno ci, którzy żyli z pracy najemnej, jak posiadający pewną własność. Gospodarstwa karlały. Możliwości uzupełniania dochodów spadały. W Saksonii proletaryzacja była szczególnie widoczna. Bezrolni i zależni od pracy najemnej w 1750 roku stanowili 48% ludności. Brakowało pieniędzy na spłaty należności, długów. Na miejscu nie były możliwości zaradzenia problemowi5.
4 Ch. E. Haver, Salzburger Protestanten in Ostpreussen seit dem 18. Jahrhundert, [w:] Enzy
klopädie Migration in Europa. Vom 17. Jahrhundert bis zur Gegenwart, red. K. J. Bade,
P. C. Emmer, L. Lucassen, J. Oltmer, Paderborn-München 2007, s. 939; M. Walker, The
Salzburg Transaction: Expulsions and Redemption in Eighteenth Century Germany, Ithaca
1992.
Jednocześnie pojawiły się szanse gdzie indziej. Wyludnione przez epidemie z po czątku XVIII wieku Królestwo Prus wykorzystało sytuację. Fryderyk Wilhelm I, jak wspomniałem, zabiegał o osadnictwo na swoich ziemiach, by doprowadzić do wzro stu liczby ludności, w nadziei na wzrost bogactwa kraju6. Za radą Johanna Joachima Bechera elektor jako jeden z celów swej polityki stawiał sprowadzanie do kraju imi grantów. Później Fryderyk II Wielki w 1741 roku w liście do Woltera nazywał ludzi „stadem jeleni pasącym się w zwierzyńcu wielkiego pana; przeznaczeniem stada jest rozmnażać się i napełniać zwierzyniec”. Miasta i kraje powinny być zasobne ludnością, gdyż tylko wtedy stają się silne. „Żadnego znaczenia nie ma taki książę czy takie mia sta i kraje, które są ubogie w ludność, gdyż wówczas nie mogą się bronić” - dowo dzono7. Zgodnie z deklaracjami, władcy przez wiele dziesięcioleci kolonizowali więc kraj, ściągając z zagranicy osadników, a także kadry wykwalifikowane - robotników, rzemieślników, kupców8.
Po roku 1730 władze Prus starały się zintensyfikować rolnictwo w Prusach Wschodnich oraz rozwinąć tam wiejski protoprzemysł, szczególnie w regionie Wiel barku (Willenberg), dogodnie położonym niedaleko polskich rynków nadgranicznych. Rozpoczęto tu produkcję płótna, w tym szczególnie poszukiwanego i cenionego żaglo wego oraz tkanin wełnianych. Hodowano stada owiec (choć były one mniej liczne niż w innych częściach Europy), które dostarczały doskonałego materiału tkalniom. We wschodnich i południowych Prusach Wschodnich, Małej Litwie (Prusach Litewskich w region Gąbina (Gumbinnen), Tylży (Tilsen), Wystrucia (Insterburg) - wsi wylud nionych przez epidemię dżumy w 1710 roku - przybyli osadnicy ze środkowych Nie miec i ze Szwajcarii, a w 1732 roku protestanci z Salzburga. Tak samo proces ten wyglądał we wsiach sąsiednich. Prusy potrzebowały chłopów do produkcji żywności (także eksportowanej), a później jako rekrutów. We Frankfurcie lub w Hamburgu pru scy wysłannicy werbowali nie tylko rzemieślników, lecz także osadników chłopskich. Do Prus docierali lądem, najczęściej przez Berlin, a sami królowie pruscy interesowali się warunkami panującymi podczas podróży. Kasa państwowa wsparła te akcje sumą około 50 mln talarów, wykorzystywanych, by osadników przyciągnąć, publikując ogło szenia i ulotki, zaproszenia, oferując finansowe wsparcie etc. Politykę tę kontynuowa no później. W 1769 roku Prusy oferowały zwrot kosztów podróży, ziemi ę i pełne prawo jej własności, dziesięcioletnie zwolnienie z podatków za ziemię nie uprawianą, wolny status i prawo do swobodnego poruszania się. W oparciu o przeprowadzoną rejestrację imigrantów władze pruskie podjęły nawet próby uzyskania dla nich odszko dowań za pozostawione w kraju pochodzenia majątki. O wyborze przez nich miejsc osiedlenia decydowały przygotowanie zawodowe, możliwości pracy, pobyt na danym terenie krewnych9.
6 Por. H. Fenske, International Migration: Germany in the Eighteenth Century, „Central European History” 1980, No. 13.
7 Cyt. za: J. Kuliszer, Powszechna historia gospodarcza i czasów nowożytnych, t. 2, Warsza wa 1961, s. 30-31; H. Fenske, International Migration..., s. 334-335.
8 A. S. Fogleman, Hopeful Journeys. German Immigration, Settlement, and Political Cultu
re in Colonial America, 1717-1775, Philadelphia 1996, s. 29, 30, 32.
Król starał się zachęcić do przyjazdu osadników wywodzących się z państw nie mieckich - z Saksonii, Wirtembergii, Salzburga, Szwajcarii, Bawarii - oraz Francji. Pomiędzy rokiem 1680 a 1740 w Prusach osiedliło się 7000 Szwajcarów, 7000 Wir- temberczyków, Bawarczyków (z Pfalz), około 20 000 hugenotów10 i 3000 Saksończy- ków. Józef Kuliszer podawał, że w latach 1685-1805 osiedliło się w Prusach 350 tys. kolonistów. Inne szacunki bywają nawet wyższe. Stanisław Szczotka z kolei pisał, że w połowie XVIII wieku z Polski do Prus uciekały „całe tysiące rodzin olenderskich” (z czym zresztą polemizował Zbigniew Ćwiek). Ku północy niedostatek, nawet głód pchał wielki potok ludzi. To właśnie on wyrzucił w latach 1770-1771 Saksończyków do Królestwa Prus, gdzie przyjęto ich radośnie. Fryderyk Wielki był przy tym konse kwentny. Nie tylko utrudniał emigrację z własnego kraju. Zwalczał także np. bezżen- ność - kawalerowie nie mogli sprawować pewnych funkcji publicznych, czasami też bez specjalnych zezwoleń trudnić się rzemiosłem. Popierano nie tylko wczesne mał żeństwa, nie tylko nagradzano wielodzietne rodziny, ale edyktami z roku 1746 i 1756 Fryderyk zniósł wręcz kary za posiadanie nieślubnych dzieci, starając się w ten sposób zapobiec spędzaniu płodów11. Po wojnie siedmioletniej politykę tę podjęto ze zdwojo nym siłą, jednocześnie bowiem stanowiła ona akcję powojennej odbudowy kraju. Po pokoju w Hubertsburgu (1763 r.) z Czech sprowadzono 3200 rodzin, głównie do re gulacji koryta Odry. Około 60 tysięcy sezonowych robotników (np. z Turyngii) osie dlono w Prusach pomiędzy 1747 a 1786 rokiem. W zachodniej części Brandenburgii, w Kurmark w 1786 roku, jedną trzecią ludności stanowili cudzoziemcy - imigranci z Meklemburgii, Saksonii, Palatynatu, Francji, Szwajcarii, Niderlandów, Polski.
Wśród przybyszów, jak wiemy, byli protestanci z Salzburga. W 1732 roku pieszo, konno lub wozami, często przez Saksonię (Halle, Lipsk, Drezno) skierowali się między innymi do Prus. Ze Szczecina przewożono ich statkami do Królewca. Wśród imigran tów byli chłopi, mieszczanie, handlarze, rzemieślnicy, górnicy, odlewnicy, tkacze i ich rodziny. W Prusach Wschodnich grupy te osadzano czasowo w obozach koło Kró lewca, gdzie spisywano ludzi oraz oferowano pomoc finansową w nowych, wyzna czonych przez władze miejscach osiedlenia. Na początku wieku XVIII te miejsca znaj dowały się koło Królewca - w Tylży, Ragnecie (Ragnit), Wystruciu, Kętrzynie (Ra stenburg). Niekiedy bywały brane pod uwagę preferencje imigrantów, ich doświadcze
10 M. Asche, Hugenotten in Europa seit dem 16. Jahrhundert, [w:] Enzyklopädie Migra
tion..., s. 636; K. Bade, J. Oltmer, Deutschland, [w:] Enzyklopädie Migration..., s. 143.
11 S. Salmonowicz, Fryderyk II, Wrocław 1985, s. 153-165; J. Kuliszer, Powszechna historia
gospodarcza..., s. 30-31; P. Chaunu, Cywilizacja wieku Oświecenia, przeł. E. Bąkowska,
Warszawa 1989, s. 118-119; S. Szczotka, Z dziejów chłopów polskich, Warszawa 1951, s. 72; R. Mühle, Colonist Traditions and Nineteenth-Century Emigration from East El-
bian Prussia, [w:] People in Transit. German Migrations in Comparative Perspective, 1820-1930, ed. D. Hoerder, J. Nagler, Washington 1995, s. 47-50; Z. Ćwiek, Z dziejów wsi koronnej XVII wieku, Warszawa 1966, s. 132; D. Hoerder, Cultures in Contact. World Migrations in the Second Millenium, Durham-London 2002, s. 283-284; M. Walker, The Salzburg Transaction...; Z. Stankiewicz, Procesy migracyjno-twórcze na ziemiach pol skich w okresie zaborów. Migracje ekonomiczne, [w:] Mechanizmy polskich migracji zarobkowych, red. C. Bobińska, Warszawa 1976, s. 38-39.
nia zawodowe i związki rodzinne. Część z imigrantów z Salzburga kierowana była do rolnictwa, np. w okolice Kętrzyna lub Kruszewca (Krausendorf). Wielu jednak do świadczało poważnych trudności adaptacyjnych w nowym, nieprzyjaznym środowi sku - inna była tu gleba, rytm prac, odmienny klimat i płody rolne. W roku 1734 zanotowano wśród nich przypadki skrajnej biedy. Wówczas imigranci przenosili się dalej, zmieniali miejsca osiedlenia, niektórzy nawet przekraczali granicę, przechodząc do państwa polsko-litewskiego12. Podobnie bywało zresztą spośród Salzburgczyków, którzy osiedli w Szwabii - pomiędzy 1734 a 1741 rokiem w czterech transportach odpłynęli oni do angielskiej kolonii Georgia w Ameryce13.
Historia wielkiej (czyli obejmującej kilka pokoleń krewnych i powinowatych)14 ro dziny Dresselów skupia w sobie i dokumentuje wszystkie migracyjne tendencje w regionie. Opisał ją w nieznanej szerzej, obszernej i fascynującej pracy w latach osiemdziesiątych historyk z Olsztyna dr Tadeusz Grygier. To społeczna historia rodzi ny Dresselów15 - rzemieślników i tkaczy, a właściwie historia jednego odłamu tej ro dziny z korzeniami na Śląsku, która w początkach wieku XVIII żyła w Saksonii (Co- lochau i Neuendorf, nieopodal Saalfeldt). Migracja członków tej rodziny w wieku XVIII do Prus Wschodnich wpisała się w ruchy wielu rodzin protestanckich, które w epoce protoprzemysłowej zmuszone były opuścić Księstwo Salzburga i Królestwo Saksonii16. Niezwykle szczegółowe badania T. Grygier przeprowadził na prośbę członkowie tej rodziny i pasjonata genealogii Josepha Dressela z Chicago. Grygier oparł swe poszu kiwania przede wszystkim na rzadko w tym kontekście wykorzystywanych parafial nych materiałach genealogicznych, informacjach dotyczących życia, powiązań ro dzinnych, zawodów krewnych i powinowatych, ale także na zachowanych źródłach dotyczących gospodarki, finansów, spraw fiskalnych z terenu Prus Wschodnich17.
12 Ch. E. Haver, Salzburger Protestanten..., s. 939-940; K. Bade, J. Oltmer, Deutschland..., s. 143.
13 A. S. Fogleman, Hopeful Journeys..., s. 10, 117.
14 A. Wyczański, Rodzina w Europie XVI-XVIII wieku, [w:] Europa i świat w początkach
epoki nowożytnej, część 1: Społeczeństwo, kultura, ekspansja, red. A. Mączak, Warszawa
1991, s. 12-13.
15 Używam wersji nazwiska „Dressel”, chociaż w dokumentach początkowo pojawiają się wersje nieco inne. W wieku XVII stosowano pisownię Drossel.
16 L. P. Moch, Moving Europeans..., s. 62, 70-76; Ch. E. Haver, Salzburger Protestanten..., s. 938-941; K. Bade, J. Oltmer, Deutschland..., s. 144.
17 Tadeusz Grygier prowadził swe poszukiwania w archiwach instytucji państwowych i ko ścielnych w Olsztynie, Nidzicy, Mławie, Toruniu, Poznaniu, Katowicach, Opolu, Płocku, Włocławku, Białymstoku, Łomży, Ełku, Berlinie-Dahlem, Wrocławiu. Wykorzystywał mate riały Staats Ministerium d. Herzogtum Preussen (częściowo w Wojewódzkim Archiwum w Olsztynie), Kriegs- und Domänen Kammer in Königsberg - dawne Archiwum Państwowe w Królewcu, dziś w Olsztynie i Berlinie. Zespoły najbardziej cenne to: Etat-Ministerium d. Herzogtum Preußen, Kriegs - und Domänen Kammer in Königsberg, Historisches Archi ve der Provinzial Verwaltung in Königsberg, Comite der Stände des Ostpreußen und Litau en, Regierung Allenstein, Landratsämter, Domänen rent Ämter, Eisenhüttenwerk in Won- dollek, wreszcie archiwa miejskie, sądowe, katastralne oraz prywatne papiery administracji majątków.
Dzięki jego benedyktyńskiej pracy (a na jego obszernym opracowaniu i poszukiwa niach opieram wszystkie przytoczone poniżej fakty, streszczając je pokrótce) mamy rzadką szansę przyjrzenia się w skali mikro procesom i zjawiskom migracyjnym w Europie Środkowo-Wschodniej w erze nowożytnej, o których pisano i wspominano jedynie w skali makro i mezzo.
Migracje tego okresu nieczęsto były opisywane w literaturze, zatem tym większa zasługa pracy Grygiera i tym bardziej warto ją przypomnieć. Wreszcie - Polska i zie mie polskie postrzegano najczęściej jako tereny emigracji. Przypadek rodziny Dresse lów (a oczywiście także wielu innych) pokazuje, że już bardzo dawno Europa Wschodnia i Środkowa stanowiła również cel imigrantów. Studium Grygiera pokazuje osiemnasto wieczne ruchy ludności w tej części Europy jako racjonalne decyzje motywowane ekonomicznie, choć niekiedy miały także podłoże polityczno-religijne. Pokazuje, w jaki sposób w praktyce funkcjonowały sieci społeczne oraz, że dla całych pokoleń migra cje stanowiły decyzje podejmowane przez wszystkich członków rodzin. Migracje w wieku XVIII uwikłane także były w debaty ekonomiczne, polityczne i ideologiczne, jakie toczono w regionie. Wykorzystywanie długich ciągów danych genealogicznych pokazuje wreszcie, że procesy migracyjne, gdy się już rozpoczęły, trwały bardzo długo i znajdowały kontynuację w kolejnych pokoleniach, przekraczając konwencjonalnie ak ceptowane periodyzacje wewnątrz europejskich ruchów.
Pomiędzy 1715 a 1732 rokiem pruski emisariusz, polski szlachcic i protestant Ostrowski z Królewca, przybył do Saksonii, Miśni i w okolice Salzburga, aby zachę cać setki osób do osadnictwa w Prusach Książęcych. Ostrowski i inni agenci nawią zywali kontakty z rodzinami zaznajomionymi z pracą w wiejskim przemyśle tkac kim18. W Saksonii kontaktowali się również w latach 1716-1722 z protestanckimi emigrantami z Salzburga, którzy już wtedy opuszczali teren biskupstwa, uchodząc przed prześladowaniami i chronili się w saksońskich majątkach Dresselów (Colochau, Schweinitz, Gross i Klein Rössen), a także w Nieder Lausitz i na Śląsku. Emisariusze - podaje Grygier - przekonali Dressela, właściciela Colochau, do nabycia wsi i mająt ku Klein i Gross Döbnicken w Prusach. Do lat trzydziestych majątkiem zarządzał wy najęty administrator. W roku 1719 Ostrowski odwiedził również inny znany ośrodek przemysłowy i tkacki Naundorf w okolicach Drezna. Rupert Stranger, który już w 1710 roku przybył do Saksonii z Salzburga i osiedlił się w Gross Rössen, znalazł się
Główne zadanie Grygiera polegało na rekonstrukcji drzewa genealogicznego Dresselów w Europie. W praktyce jednak przedstawił dzieje rodziny w szerokim kontekście społeczno- ekonomicznym i politycznym. Nakreślił dzieje rodziny jako konkretny przykład szerszych procesów historycznych. W końcowym etapie prac redagowałem rękopis dra Grygiera. Joseph Dressel pozwolił mi na wykorzystywanie tego tekstu. Niemniej raz jeszcze i bardzo stanowczo pragnę podkreślić, że cała praca archiwalna oraz komentarze to zasługa Tade usza Grygiera. Maszynopis oryginalny zatytułowany: Rodzina Dresselów w Prusach
Wschodnich oraz The Dressels of East Prussia są w moim posiadaniu, podobnie jak kopie
korespondencji pomiędzy Grygierem i Dresselem (1986 i 1987 r.). Materiały te dostępne są w internecie na stronie www.dressel1genealogy.us/Grygierslastreport.htm. Tutaj jedynie je relacjonuję.
wśród osób zainteresowanych projektami emigracyjnymi. Związki pomiędzy Ostrow skim, Strangerem i Dresselem zaważyły również na decyzji zawarcia małżeństwa pomiędzy Peterem Dresselem i siostrą Strangera Madeleine w roku 1721, a później i o innych międzyrodzinnych małżeństwach. Oprócz perspektyw ekonomicznych, do emigracji popchnęła rodzinę Dresselów - przynajmniej częściowo - polityczna i religij na dyskryminacja, z jaką protestanci mogli spotykać się w Saksonii.
Tkacz Fryderyk Dressel (ur. w 1692 roku w Colochau w Saksonii) przybył z Neuendorf do Kętrzyna w Prusach Wschodnich w roku 1717. Tu zawarł małżeń stwo z Rosiną z domu Graffenberg, urodzoną w okolicach Salzburga, lecz mieszka jącą później w Neuendorf. Była to rodzina włókniarzy i sukienników, a do Prus dotarła w 1732 roku. W ciągu następnych lat krewni i powinowaci tej pary poszli ich śladami. Brat Fryderyka Dressela Peter Dressel (ur. w 1695 w Gross Rössen) był hutnikiem i odlewnikiem żelaza i mosiądzu (Eisengiesserei, Gelbgiesserei). W roku 1722 osiedlił się także koło Kętrzyna. Rodzina jego żony (de domo Stranger) przybyła do Prus w 1732 roku wraz z falą uchodźców z Salzburga. Trzeci z braci Dresselów Johann (ur. w 1718 roku w Neuendorf, w Saksonii) dotarł do Królewca w 1735. Był farbia rzem (Färber) i planował zbudowanie w Prusach farbiarni. W ślad za Johannem Dres selem inni członkowie spowinowaconych z nimi rodzin Graffenbergów, Strangerów, tkacze i sukiennicy, osiedlili się w Tylży (Tilsen), Ragnecie, Sępopolu (Schippenbeil), Pasymiu (Passenheim), Szczytnie (Ortelsburg). Rodzina Strangerów przybyła w 1732 roku, osiedliła się w regionie Wystrucia jako chłopi. Wreszcie inni, wywodzący się z Salzburga członkowie rodziny Ruperta Strangera i jego żony, przez Szczecin dotarli tego samego roku (1732) do Królewca. Rok później przenieśli się w okolice Kętrzyna. Region zdawał się im właściwym miejscem osadnictwa dla farbiarzy, a to ze względu na rozwinięty handel i eksport płótna do niemal wszystkich portów europejskich, a nawet poza kontynent. Jednakże, podobnie jak inni Salzbürger, w nowym otoczeniu napotykali na problemy adaptacyjne. W rezultacie, za zgodą władz, przenosili się na inne tereny.
Protoplaści rodziny Dresselów w Prusach Wschodnich - bracia Fryderyk, Peter, Johann i ich zstępni - często później zmieniali miejsce zamieszkania i wędrowali w obrębie Prus Wschodnich. Już w 1732 roku Peter przeniósł się do Wielbarku na granicy prusko-polskiej, gdzie prowadził odlewnię żelaza. Rychło w jego ślady poszli Fryderyk i Johann, którzy osiedlili się w miasteczku w roku 1737, angażując się w tkactwo, płóciennictwo i farbiarstwo19. Odtąd Wielbark stał się główną siedzibą rodu w Prusach. W drugiej połowie XVIII wieku mieszkało tu najwięcej członków linii rodziny Fryderyka Dressela.
Gospodarczy sukces zawdzięczali kilku czynnikom. Władze pruskie starały się już od pewnego czasu zintensyfikować przemysł manufakturowy w tym regionie. Uprawiano tu len i nie brakowało wody. Wielbark położony był przy ważnym trak cie, łączącym polską stolicę z portami bałtyckimi (Królewcem, Braniewem, Elblągiem i Gdańskiem), blisko polskiej granicy. Dla imigrantów perspektywa sprzedaży płótna
19 Korespondencja T. Grygiera z J. Dresselem z 198б i 1987 roku, w której Grygier relacjonuje wyniki swoich kwerend archiwalnych.
zarówno w Rzeczpospolitej, jak w regionie Bałtyku była pociągająca. Pewne jednak utrudnienie stanowiły granice polityczne i komory celne. Z powodów politycznych wymiana i współpraca pomiędzy płócienniczymi protoprzemysłami (w szczególności wyrabiającymi płótno żeglarskie) w południowej Warmii (wówczas w granicach Rzecz pospolitej) były ograniczone i trudne. Warmia była w przeważającej mierze katolicka, a jej władca, biskup warmiński, starał się zabronić sprzedaży lokalnych produktów poza swoim terenem. Jednakże to nie bariery polityczno-celne stanowiły największą przeszkodę dla rozwoju produkcji. Zwłaszcza w drugiej połowie wielu XVIII, w latach sześćdziesiątych, największym utrudnieniem i problemem był brak kapitału. Dresselo- wie, by przełamać trudności handlowe, współpracowali przeto z innymi manufaktura mi z Prus Wschodnich i - gdy było to możliwe - z Warmii lub Polski, aby stworzyć większe i bardziej konkurencyjne przedsiębiorstwa. Żydowski kupiec Elias Abrahamo- wicz z Pułtuska i Chorzeli (miasta w Polsce), zaoferował im kredyt pieniężny, wspie rając zarówno produkcję sukna lnianego, jak i bawełnianego (bawełnę sprowadzał z Salonik). Sam zresztą uzyskał pozwolenie władz na przeniesienie sie do Prus, choć obwarowane było ono licznymi ograniczeniami. Kredytu udzielił również Moses Hir- schkowitz, inny kupiec żydowski z Mławy. Przedsiębiorcy tworzyli więc ponadgra- niczne związki.
Pierwszy rozbiór Polski w 1772 roku znacząco zmienił sytuację regionu. Dawne polskie obszary Prus Królewskich i Warmii teraz znalazły się w granicach Królestwa Prus. Zlikwidowano księstwo warmińskie i podjęto wysiłki zmierzające do protestan-