• Nie Znaleziono Wyników

KSIĄŻKI, KTÓRE POMAGAJĄ ROZWIAĆ WIECZORNE LĘKI

Każde dziecko przeżywa rozmaite lęki i obawy - przed złym psem, przed okrut­

nymi kolegami, przed bolesnym zastrzy­

kiem itd. O sobną kategorię tych lęków sta­

nowią tzw. nocne strachy. Dzieci boją się zasypiać, a obawy te dobrze znają rodzi­

ce; wielu z nich ma zresztą swoje „domo­

w e” sposoby oswajania tych lęków.

Współczesna psychologia zaleca, aby nie lekceważyć tych lęków, nie wyśmiewać i nie próbować zaprzeczać obecności stwo­

rów i wieczornych majaków. Mają one bo­

wiem tę właściwość, że znikają w momen­

cie pojawienia się dorosłej osoby. Gdy tyl­

ko drzwi się zam kną - pow racają znów.

B ry ty js k i p is a rz , C h a rle s Lam b, p isze w sw oich w spom nieniach, że ciem ności nocy były dla niego prawdziwym piekłem.

Według niego, rodzice nie mają pojęcia, co czynią, zostawiając malutkie dziecko samo i każąc mu spać w ciemnym pokoju1.

Z problem em tym zm ie rzyły się ju ż dawno dwie poetki, Danuta W awiłow i Do­

rota Gellner. W w ierszu J a k tu ciem no!2 pierwsza autorka opisuje reakcję dziecka na dziwne odgłosy i obrazy, jakie widzi i sły­

szy, leżąc ju ż w łóżku. Poruszająca się fi­

ranka wydaje się być latającym potworem, zd o ln ym do z ja d a n ia d zie ci. P o dobnie dźwięki dochodzące z rury w ścianie zdają się sugerować istnienie tajemniczego stwo­

rzenia, którego rozmiary s ą nie do przewi­

dzenia. Tymczasem rodzice małego nar­

ratora, nieświadomi grozy sytuacji, pozo­

stawili dziecko sam o sobie; tak oto musi ono samo zmierzyć się z sytuacją, wcho­

dząc głęboko pod kołdrę, tw orząc sobie ciepłą i przytulną norkę, w której zasypia smacznie, jak chomik.

Podobnie D orota G ellner w w ierszu W różkiQ, opisuje, co dzieje się w pokoju dziecinnym po zamknięciu drzwi. Oto ze wszystkich kątów w yłażą dzikie wróżki, któ­

re m ają „głowy ja k poduszki” i zaczynają w yczyniać dzikie harce, m.in. w ygryzając z książek wiersze i obrazki. Ich zachowa­

nie je st przerażające i fascynujące

zara-zem, mała narratorka obserwuje je z co­

raz w ię kszą ciekawością, która zaczyna dominować nad strachem. W reszcie sama powstrzymuje interwencję matki okrzykiem

„Mamo, nie wchodź tu! Nie strasz wróżek stu!” .

W ydaw nictw o Amber, specjalizujące się w horrorach dla dorosłych, zajęło się się duchów4. Duchy pojawiają się, gdy Pio­

truś leży ju ż w łóżeczku, a świadectwem ich obecności s ą dziwne dźwięki, jakie sły­

szy Piotruś leżąc w łóżku. Na szczęście szybko się okazuję, że były to kroki taty, który przyszedł dać Piotrusiowi całusa na dobranoc. Bardzo prosta, tradycyjna w for­

mie i treści książeczka, z ładnym i, choć konw encjonalnym i ilustracjam i, zadowoli bardzo tradycyjnych rodziców.

O wiele bardziej oryginalne, literacko i graficznie, jest opowiadanie Lila i bestia z szafy5 Joanny Jung. Autorka (i zarazem ilustratorka) bardzo dobrze przedstawia sy­

tuację dziecka, którego młodszy braciszek zaprząta całą uwagę rodziców, w związku z czym dziewczynka sama musi się upo­

rać z nocnymi m arami. Ich sie d zib ą je st szafa, mebel groźny i tajemniczy, zwłasz­

cza w ciem nościach czeluść szafy zieje Lucy, bohaterka Wilków w ścianach6.

W ich nowym domu cały czas ze ścian

W spom niane w yżej książki s ą prze­

znaczone dla dzieci i m ogą być traktowa­

ne jako opowiadania na dobranoc. Nieco inaczej sprawa ma się z N ocnym i straszy­

dłam i7 w ydanym i, podobnie ja k Lila i b e ­ stia... przez Gdańskie W ydawnictwo Psy­

chologiczne. Tym razem autorzy i wydaw­

ca nie poprzestają na fabule utworu, prze­

z n a c z o n e g o dla n a jm ło d s z y c h , le cz młodszą siostrę, której musi ustępować we w szystkim i baw ić się z nią, nawet, gdy tego nie chce. Ten właśnie gniew i nagro­

madzona frustracja pow odują pojawianie się nocnych koszmarów. Niektóre z nich, te najstraszniejsze, nie m ają nawet imie­

nia. Ile kro ć w ezw ana na p om oc mam a bohatera staje przy jego łóżku i przytula go - strachy stopniowo kurczą się, im moc­

niej mama go przytula. Niestety, z chwilą, gdy wyjdzie z pokoju, ciem ność staje się jeszcze ciemniejsza, a strachy coraz dzik­

sze. Nie pom agają podsuwane przez ro­

dziców pomysły, aby bawić się w tresera lwów, lub wyobrażanie sobie strachów jako oswojonych kociaczków. Dopiero akcepta­

cja co dzienności i zabaw z s io s trą daje chłopcu poczucie pewności siebie i od tej chwili potwory znikają z jego pokoju.

Jeszcze inaczej prowadzą swojego bo­

hatera Kazia, Martyna Skibińska i Anna N iem ierko8. Źródłem nocnych lęków są, podobnie ja k w wierszu Danuty Wawiłow, dziwne odgłosy, jakie słyszy nasz bohater.

Jednakże chłopiec, obudzony przez owe dźwięki, od początku w ykazuje odwagę, rozpoczynając poszukiwanie nocnego po­

twora. W chodzi kolejno do łazienki, kuch­

ni, przechadza się po korytarzu i próbuje

u p o lo w a ć p o tw o ra , z a p a la ją c ś w ia tło z o k rz y k ie m „M am c ię !” . R o zśw ie tlo n e przez dzielnego myśliwego pomieszczenie nie wykazuje jednak obecności czegoś po­

dejrzanego. Groźny dźwięk „GRRRRR” do­

tusia dochodzi cichutkie „grrrr” smacznie śpiącego synka. Bardzo oryginalne s ą ilu­

stracje, śmiała, gruba kreska i ciemne ko­

lory szkicują nocne polowania, a biała stro­

na z wyraźnie narysowanymi sprzętami to oczywiście przyjazna przestrzeń łazienki, kuchni, korytarza.

W omawianych wyżej książkach war­

to zwrócić uwagę na nowoczesne i bardzo ciekawe opracowanie graficzne. W spólną też ich ce ch ą jest w yraźne podm iotow e traktowanie dziecka-adresata książki. Jego w łasna aktywność, odwaga i próby spro­

stania sytuacji spotykają się z uznaniem i sym patią autorów. Czy to znak naszych czasów, gdzie dziecko nie zawsze może liczyć na w sparcie rodziców, zapracow a­

nych, pochłoniętych codzienną bieganiną i zaprzątniętych swoimi sprawami?

1 Charles Lamb: Wspomnienia z zatopione­

go królestwa, „Guliwer” 1992, nr 4.

2 Danuta Wawiłow: Wierszykarnia, „Nasza Księgarnia”, Warszawa 1994.

3 Dorota Gellner: Ziewnik, Spółka Wydawni­

czo-Księgarska, Warszawa 1991.

4 Sandrine Rogeon-Deredel: Piotruś boi się duchów, „Amber”, Warszawa 2005.

5 Joanna Jung: Lila i bestia z szafy, Gdań­

skie Wydaw. Psychologiczne, Gdańsk 2004.

T Neil Gaiman: Wilki w ścianach, „Mag”, War­

szawa 2004.

7 Irene Marcus, Paul Marcus: Nocnestraszy- dła, Gdańskie Wydaw. Psychologiczne, Sopot 2005.

8 Martyna Skibińska: Kazio i nocny potwór, Wytwórnia, Warszawa 2005.

Danuta Mucha

GUCIO ZACZAROWANY -