• Nie Znaleziono Wyników

Kuchnia w odtwórstwie wczesnośredniowiecznym – Sposoby propa- propa-gowania historii w społeczeństwie na przykładzie działalności

Dru-żyny Pomorskiej Wilce

Odtwórstwo wczesnośredniowieczne jest coraz bardziej popularną formą prze-kazywania wiedzy na temat życia codziennego w tej epoce. Wykorzystywane są różno-rodne sposoby propagowania historii przez pokazy, inscenizacje, warsztaty, pogadanki, koncerty oraz wykłady, jak również przez użycie nowoczesnych technologii. Wszystko po to, aby Polacy uświadomili sobie, jak ciekawa jest historia ich kraju. Prezentowane tematy fascynują także turystów z innych krajów. Zdarza się też nierzadko, że ludzie są pasjo-natami obcych kultur, nie znając własnej. Odtwórstwo jest działalnością przenoszącą ko-rzyści społeczne nie tylko w zakresie popularyzacji wiedzy, budowania świadomości hi-storycznej, ale również w odniesieniu do wychowania dzieci i młodzieży.

Celem artykułu jest przedstawienie sposobów propagowania historii średnio-wiecznej przez rekonstruktorów należących do Drużyny Pomorskiej Wilce, wyzwań, które przed nimi stoją oraz wpływu tego typu działań na wychowanie współczesnej młodzieży. Ukazane to zostanie na przykładzie odtwórstwa kuchni wczesnośredniowiecznej.

Popularyzacja historii poprzez odtwórstwo jest skuteczną formą przekazywania wiedzy. Demonstracja małego fragmentu życia codziennego pozwala odpowiedzieć so-bie na nurtujące pytania dotyczące średniowiecznej codzienności. Tego typu działania cieszą się coraz większym zainteresowaniem wśród dzieci i młodzieży. Są bardziej atrak-cyjne niż klasyczne zajęcia lekatrak-cyjne. Jest to też świetna okazja do propagowania historii w sposób niekonwencjonalny. Co prawda, w szkole wiedza historyczna jest przekazy-wana w coraz ciekawszy sposób, jednak nic nie zastąpi żywego obrazu przedstawiają-cego minione dzieje. Żywe lekcje odbywają się na festiwalach lub piknikach historycz-nych. Na tych imprezach, oprócz bitew i pojedynków, ukazywane są różne aspekty życia

32

w średniowieczu. Zdaniem Małgorzaty Krasnej-Korycińskiej „To tutaj pracują rzemieśl-nicy, handlują kupcy, grają muzycy, kobiety zajmują się domowymi, codziennymi czyn-nościami. Wszyscy zgromadzeni ludzie starają się nie tylko wyglądać jak nasi przodkowie sprzed tysiąca lat, ale też tak się zachowywać i w innych dziedzinach zbliżać do ówcze-snych realiów”1. Osoba, która zajmuje się odtwórstwem, napotyka na różnego rodzaju przeciwności. Podejmując się roli odtwórcy, należy być nie tylko dobrze przygotowanym merytorycznie, ale i praktycznie. Powinno zadbać się o każdy detal, taki jak: strój twórcy, sprzęt, a nawet odpowiednie zachowanie. Wilce jako grupa rekonstruktorów od-twarza różnego rodzaju rzemiosła oraz sceny dotyczące funkcjonowania pomorskich Sło-wian. Organizuje pokazy, inscenizacje i podejmuje inne tego typu działania. Często współpracuje z innymi drużynami, aby zwiększyć atrakcyjność odtwórstwa.

W literaturze przedmiotu widoczny jest spór o istotę pojęcia „odtwórstwo”. Słowo to według słownika PWN oznacza „odtwarzanie utworów muzycznych, scenicz-nych, dzieł sztuki itp. oraz naśladowanie czegoś”.2Często toczą się dyskusje na temat różnicy pomiędzy pojęciami „odtwórstwa” i „rekonstrukcji”. Michał Bogacki jako zarówno odtwórca ,jak i badacz, precyzuje pojęcia „odtwórstwa” i „rekonstrukcji”. Wskazał on, że rekonstrukcja historyczna i archeologia eksperymentalna rekonstruują jakiś element przeszłości celem poszerzenia stanu wiedzy, a odtwórstwo odtwarza stan wiedzy w celu popularyzacji wiedzy o przeszłości.3 Współcześni odtwórcy różnią się poziomem wyko-nywanych przez siebie działań. Niestety, nie wszyscy są postrzegani w sposób pozy-tywny. Michał Bogacki zaproponował na forum internetowym uszeregowanie poziomów odtwórstwa.

Pierwszy poziom nazwał profesjonalnym, który charakteryzuje się wysokim stopniem wiarygodności w kwestii używanych przedmiotów, oraz inscenizacji. Drugi po-ziom dobry —uprawiamy przez odtwórców hobbystów, dążących do popo-ziomu rekonstruk-cji historycznej, nie odbiega w zasadzie wiedzy o stanu wiedzy o danej epoce. Trzecim poziomem badacz nazwał dyletancki, którym zajmują się osoby uważające, że

1 M. Krasna-Korycińska, Słowianie i wikingowie przy stole, Wydawnictwo Triglav, Szczecin 2015, s. 9.

2 Odtwórstwo [w:] Słownik Języka Polskiego, https://sjp.pwn.pl/sjp/odtworczosc;2493935.html [do-stęp 18.04.18].

3 M.M. Stulgis, Pomiędzy rekonstrukcją, odtwórstwem a inscenizacją, czyli próba analizy zjawiska rekonstrukcji historycznej, http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-f771991f-be66-49d1-a6d1-f24609e05144 [dostęp 20.04.18].

33

rzają coś wiernie. Jednakże robią to w sposób nieumiejętny, a także błędny, zniekształ-cający obraz przeszłości. Czwarty poziom to wybiórczy. Zajmują się nim osoby, które luźnie podchodzą do wiedzy historycznej.4

Odtwórstwo jest zjawiskiem znanym już od starożytności. Podczas igrzysk z udziałem np. gladiatorów przedstawiano przebieg bitew toczonych przez Rzymian (naj-częściej zwycięskich). Początkowo inscenizacje takie odbywały się w specjalnie przezna-czonych do tego miejscach, gdzie inscenizowano na przykład bitwy i potyczki. Miały one więcej wspólnego z realną walką, niż inscenizacją, a ofiary śmiertelne były na porządku dziennym. Z czasem reguła przedstawień zmieniła się, były to już coraz częściej wyreży-serowane przedstawienia, podobne do teatralnych, a ofiary zdarzały się sporadycznie np. na wskutek wypadków.5 W wiekach późniejszych ta forma popularyzacji historii była sto-sowana w całej Europie. Zajęcia tego typu były bardzo popularne w Anglii. Szczególnie pod koniec XIX i na początku XX wieku upowszechniła się idea organizowania spektakli historycznych. Do początku II wojny światowej w Wielkiej Brytanii, we Włoszech, w Ho-landii popularne były pokazy odnoszące się do miejscowej (lokalnej) historii.

Ciekawym przykładem odtwórstwa są brytyjskie inscenizacje historyczne, na-zywane przez wyspiarzy „pageant”. Spektakle tego typu organizowane były już w XIX wieku, ale znaczącą popularność zyskały od 1905 roku. „Pageant” to spektakl historyczny organizowany przez społeczność małych i większych miasteczek w celu przyciągnięcia jak największej liczby widzów. Niektóre miasteczka rywalizowały ze sobą, mając za cel przyciągnięcie jak największej liczby uczestników. Spektakle tego typu były ogromnym przedsięwzięciem. Zatrudniano reżysera, statystów, jednak aktorami byli sami miesz-kańcy. Zamożni obywatele chętnie inwestowali w przedstawienia, zaś zyski przezna-czano na cele charytatywne. Z czasem zaangażowanie w organizację tego typu przed-stawień zmniejszyło się. Powody takiego stanu rzeczy były złożone: z jednej strony ko-nieczność zainwestowania dużych nakładów zasobów ludzkich, jak i finansowych, nie-zbędnych do realizacji pageant’u, z drugiej zmiany ideologiczne zachodzące w ówcze-snej Europie, prowadzące do coraz mniejszego zainteresowania odtwarzaniem przeszło-ści, w której sprawczą rolę odgrywały, takie warstwy jak arystokracja, a to jej przedstawi-ciele właśnie inwestowali w/w przedstawienia. Odnotowywano coraz częściej przypadki,

4 Wypowiedź Michała Bogackiego na forum dyskusyjnym ZHW IH UAM z dnia 24 V 2007 r., http://zhw.amu.edu.pl/forum, [dostęp 05.04. 2018 r.].

5 Sz. Markowski, Rekonstrukcje historyczne w wychowaniu młodzieży, Zeszyty naukowe nr 1, 2009, http://yadda.icm.edu.pl/yadda/element/bwmeta1.element.baztech-article-BATA-0006-0066 [dostęp 10.04.2018r.].

34

w których spektakl przynosił straty. Brytyjczycy, analizując ten rodzaj odtwórstwa, uwa-żają, że aspekt edukacyjny pojawia się dopiero na kolejnym miejscu. Pierwsze miejsce zajmują: chęć zdobycia popularności, próba osiągnięcia zysku finansowego oraz chęć wywierania wpływu przez arystokrację, częściowo także przez warstwę średnią na niższe warstwy społeczne i kontrolowania ich świadomości historycznej6.

Polsce odtwórstwo historyczne nie jest działaniem nowym. Szacuje się, że było powszechne już w XIX wieku w Krakowie. Jak zauważył Piotr Tadeusz Kwiatkowski: „Ce-chy odtwórstwa można znaleźć w widowiskach osadzonych w kulturalnej tradycji euro-pejskiej i amerykańskiej — na przykład w wystawianych od średniowiecza religijnych przedstawianych zdarzeń opisanych w Piśmie Świętym, teatralnych spektaklach o tema-tyce historycznej.”7Widowiska te jednak różniły się od współczesnych. Wcześniej nie była to wierna prezentacja przeszłości. Rezygnowano z prawdy na rzecz działań propa-gandowych. Z pomocą przedstawień przybliżano problemy tamtych czasów. Traktowano przeszłość w sposób instrumentalny i dowolny. Dziś zadaniem rekonstruktora jest „od-twarzanie przeszłości dla niej samej, pokazanie prawdy w określonym momencie z prze-szłości”8. Odtwórcy stawiają sobie za cel inscenizowanie przeszłości na podstawie źródeł historycznych. W latach 70. XX wieku zanotowano początki popularnej dziś gałęzi od-twórstwa — dotyczącego zajęć rycerskich. 9

Odtwórstwo jest zajęciem zyskującym coraz większą popularność. Krzysztof Olechnicki w swojej książce przedstawił wypowiedzi odtwórców z różnych grup na temat ich pasji. Jeden z rekonstruktorów, zapytany o początki swojej pasji, opowiada o przy-padkowym wyjeździe na woliński festiwal Słowian i Wikingów. Swoje uczucia na widok działających odtwórców określa jako szokujące. Postrzegał ich, jako ludzi, którzy nie zwracając uwagi na nikogo, zachowywali się, jakby żyli w innej epoce10. Widz wtedy wła-śnie odnosi wrażenie, że w niej wławła-śnie się znalazł. Festiwal Słowian i Wikingów jest or-ganizowany od wielu lat i z roku na rok rejestruje się tam coraz więcej grup odtwórczych.

6 W. Bejda, Wieloaspektowość spektakli historycznych w Wielkiej Brytanii w 1.połowie XX wieku, [w:] Homo Ludens, Zabawy i rozrywki na co dzień i od święta w dziejach krajów Europy Środkowej i jej sąsiadów, red. A. Teterycz-Puzio, W. Bejda, Wydawnictwo Naukowe Akademii Pomorskiej, Słupsk 2017, s. 335.

7 P.T. Kwiatkowski, Pamięć zbiorowa społeczeństwa polskiego w okresie transformacji, Wydawnic-two Naukowe Scholar, Warszawa 2008, s. 111

8Ibidem, s. 112.

9W. Zagórska, Uczestnictwo młodych dorosłych w rzeczywistości wykreowanej kulturowo. Doświad-czenie, funkcje psychologiczne. UNIVERSITAS, Kraków 2004, s. 82.

10K. Olechnicki, Grupy rekonstrukcji historycznej, Edukacja i konsumowanie przeszłości, Uniwersytet Mikołaja Kopernika, Warszawa 2017, s. 25-26.

35