• Nie Znaleziono Wyników

2. W poszukiwaniu konfucjańskiego ustroju politycznego. Droga

3.4. Głosy zwolenników xianzheng

3.4.2. Marzenie o konstytucjonalizmie

W bezpośrednim nawiązaniu do konceptu „chińskiego marzenia”

oraz w obliczu atmosfery, która nastała po wspomnianym wyżej drugim wystąpieniu Xi Jinpinga, postępowy „Tygodnik z Południa”

(南方周末) zamierzał opublikować wstępniak noworoczny pt.

Chińskie marzenie, marzenie o konstytucjonalizmie (中国梦, 宪政梦) (2013). Tekst został jednak zakwestionowany przez biuro propagandy w Guangdong. Po negocjacjach z redakcją zmieniono nieco treść oraz tytuł tekstu na Marzenia są podstawą tego, co ma być zrobione (梦想是我们对应然之事的承诺). Urząd cenzorski nie poprzestał jednak na tym. Nie informując redakcji, wprowadzono do ostatecznej wersji tekstu znaczące zmiany. Usunięto wszystkie sporne tematy i zmieniono tytuł na Realizujmy marzenia (追梦).

W efekcie zastosowania takich drastycznych narzędzi cenzorskich 3 stycznia 2013 miały miejsce protesty, w których wzięło udział ok. 1000 osób. Cała sprawa znalazła szerszy oddźwięk i wywołała dyskusję w internecie, gdzie szybko stała się przedmiotem zainteresowania cenzorów. Mimo że oryginalny tekst nie został ostatecznie opublikowany w „Tygodniku z Południa”, był powielany w sieci i stał się przedmiotem debaty. Choć poetycka formuła pierw-szej wersji tekstu nie ułatwia jego zrozumienia, kilka elementów jest czytelnych. Podobnie jak w Konstytucji jako zgodzie [w sprawie]

strukturalnych reform politycznych, niektóre zaprezentowane tezy wydają się mało radykalne. Jak zobaczymy jednak, w wielu aspek-tach rozwiązania proponowane w omawianym tekście zdecydowanie wykraczają poza ramy ofi cjalnego dyskursu, już choćby przez samo przywołanie w tytule kontrowersyjnego xianzheng. Oparcie narracji na ofi cjalnym konstrukcie „chińskiego marzenia” ma zapewne stwa-rzać wrażenie pozostawania w zgodności z dominującym nurtem.

W tekście uznano, że dla realizacji „chińskiego marzenia” nie-zbędne jest ustanowienie xianzheng – „chińskie marzenia powinny być oparte na marzeniu o xianzheng” (中国梦本应就是宪政梦).

W końcu „xianzheng są podstawą wszystkich pięknych marzeń”

(宪政便是这一切美梦的根基). Zauważmy, że xianzheng trakto-wane są jako uprzednie dla owocnej realizacji chińskiej drogi. Co

więcej, każde „piękne” marzenie opiera się na ustrojowych funda-mentach zbudowanych na kanwie konstytucjonalizmu. Mamy zatem do czynienia z nawiązaniem do uniwersalnego zasięgu projektu rzą-dzenia związanego z xianzheng. Z jednej strony wywołuje to wraże-nie, że oparcie się na pewnych zasadach ustrojowych nie jest niczym specjalnym, a wręcz jest znamieniem cywilizacji, gdyż różne „piękne marzenia” wymagają ram ustrojowych związanych z konstytucjo-nalizmem. Z drugiej, taka perspektywa niesie niebezpieczeństwo posłużenia się argumentami antyuniwersalistycznymi, opartymi na uwydatnianiu specyfi ki „chińskiego” marzenia, które wymaga „chiń-skich” narzędzi dla jego urzeczywistnienia.

Kolejny nowy element to wydobycie indywidualnego wymiaru konstruktu „chińskiego marzenia”. Ofi cjalna wersja zaprezentowana przez Xi Jinpinga akcentuje zbiorowy, narodowy, promodernizacyjny i materialny wymiar „chińskiego marzenia”. Tymczasem w tekście uwa-ga nakierowana jest na inne jego aspekty. Podkreśla się, że nie tylko materialne osiągnięcia stanowią element tego „marzenia”, nie chodzi w nim wyłącznie o „siłę i bogactwo kraju”. Ważne jest także życie du-chowe, samorozwój, godność oraz wolność – „chińskie marzenie jest marzeniem o wolności, marzeniem o xianzheng” (中国梦, 自由梦, 宪政梦); „Chińczycy powinni być wolnymi ludźmi, chińskie marze-nie powinno być marzemarze-niem o xianzheng” (中国人本应就是自由人, 中国梦本应就是宪政梦)”. W tekście znajduje się również poetyckie nawiązanie do osób słabszych i konieczności zapewnienia im „możli-wości ogrzania się w ciepłym słońcu zimą”. Choć „chińskie marzenie”

dotyczy wzrostu gospodarczego i budowania siły państwowej, to – jesz-cze raz zwróćmy na to uwagę – chodzi w nim także o godność, pra-wa i wolności. Uwydatniony został jego indywidualny wymiar. Autor tekstu wprost mówi: „tylko przez spełnienie setek i tysięcy snów będzie możliwe złagodzenie udręk tego kraju”. To suma poszczególnych ma-rzeń stanowi „chińskie marzenie”. Zresztą ten indywidualistyczny wy-dźwięk uwidacznia się również we fragmencie, w którym podnosi się, że

„wrodzonym prawem każdego jest możliwość marzeń i spełniania ma-rzeń”. W tej perspektywie „wielkie marzenie o xianzheng” (宪政大梦) umożliwi realizację własnych marzeń.

Zwraca uwagę frazeologia nawiązująca do szerokiego ruchu spo-łecznego, zakorzenionego w długiej historycznej drodze wysiłku wielu pokoleń – „dziś możemy wreszcie podnieść nasze serca z gęstego kurzu historii i podnieść głowy znad codziennych spraw, jeszcze raz iść długą drogą naszych przodków, [drogą] xianzheng i odnowić wspaniałe ma-rzenia naszych przodków” (今天, 我们终于可以从厚厚的历史尘埃 中挺起胸, 从琐碎的日常生活中抬起头, 重走先辈的宪政长征, 重温先辈的伟大梦想); „w obliczu brutalnej siły złączmy ręce i po-dążajmy wspólnie przez trudne czasy, oczekując na polepszenie egzy-stencji” (面对暴虐强力, 我们双手相握, 一起走过艰难时刻, 迎 接生活转机). Autor nawiązuje do długotrwałych zmagań przodków, którzy również marzyli o xianzheng. Trudno nie odnieść wrażenia, że tekst ma na celu pobudzenie i mobilizację ludzi do walki o ustanowie-nie xianzheng. Podkreślenia wymaga wyraźne odwołaustanowie-nie do przod-ków, ich marzeń, czy nawet ciągłości pewnego marzenia. Realizacja

„chińskiego marzenia” została zakorzeniona w historii, umieszczona w „długim marszu rządów konstytucyjnych naszych przodków i od-nowieniu ich ogromnych marzeń” (重走先辈的宪政长征, 重温先 辈的伟大梦想). W tym aspekcie nawiązano do niezrealizowanych nadziei związanych z Rewolucją z 1911 roku – „nie powstały wol-ne, demokratyczwol-ne, bogate i rządzone poprzez konstytucję Chiny”

(但是, 一个自由, 民主, 富强的宪政中国并没有随之而来);

„piękne marzenia, góry i rzeki zostały zniszczone na kawałki. Wolność i rządy konstytucyjne zostały schowane” (美梦与山河, 齐齐破碎.

自由与宪政, 双双消隐). Płynie z niego przekonanie, że nadal jest wielu, którzy nie wyzbyli się marzeń o lepszej egzystencji. Jak su-gestywnie podnosi autor – „ciągle mamy serca umiejące marzyć”

(有颗能做梦的心). Co ciekawe, autor tekstu kilkakrotnie zauważa, że projekt realizacji marzenia trwa od 170 lat, czyli od czasów pierwszych kontaktów na dużą skalę z Zachodem, które zgodnie z ofi cjalną narra-cją wiążą się w tym okresie raczej z upokorzeniem. Można to odczytać jako przywołanie reformatorów, którzy postanowili asymilować to, co zachodnie, z tym, co „chińskie”. Być może jest to próba ustanowienia ciągłości pomiędzy nimi a współczesnymi Chińczykami.

Prezentowana narracja wyraźnie zmierza do łączenia starego i nowego, autochtonicznego i obcego. Podkreślana jest konieczność

sięgania do przeszłości. Wprost napisane jest, że dawna nauka musi być źródłem nowych „marzeń”. W tym kontekście w jednym rzę-dzie wymieniono: „konfucjanizm, buddyzm, taoizm, legizm oraz moizm” (儒释道法墨). Co więcej, zauważono, że każda z rządzą-cych Chinami dynastii pozostawiła coś wartościowego, do czego można się odwołać współcześnie. Nie oznacza to jednak postulatu naśladowania chińskiej tradycji kulturowej, która, zdaniem autora, nie da współczesnym jednostkom gotowych, odpowiednich wska-zówek. Cywilizacja chińska ma wydać „nowe kwiaty i owoce”, czer-piąc z osiągnięć Zachodu. Z tym wiąże się wezwanie do asymilacji obcych doświadczeń, wśród których wprost wskazywana jest „gre-cka demokracja” i „prawo rzymskie” (罗马法治). Podkreślono konieczność „nawiązania do anglosaskiego konstytucjonalizmu”

(借鉴英美宪政), a także nowożytnej nauki, technologii i cywilizacji.

W ten sposób w omawianej debacie nad reformą polityczną pojawi-ły się nowe elementy względem dominującego nurtu. Jednocześnie taka argumentacja od razu stwarza sposobność dla krytyki konsty-tucjonalizmu jako tworu obcego, a zatem niepasującego do specyfi ki Chin. Można twierdzić, że odwołania do tradycji chińskiej są w tym projekcje tylko „kosmetycznymi” narzędziami skrywającymi sze-rokie kopiowanie zachodnich rozwiązań. Autor tekstu, niejako an-tycypując taki zarzut, zaznacza, że nie jest to bynajmniej wezwanie do bezmyślnego imitowania Zachodu, który posiada swoją ścieżkę rozwojową, ale raczej próba budowania „nowego rodzaju cywilizacji łączącej Chiny i Zachód”. W tej narracji występowanie wspólnych podstaw aksjologicznych dla całej ludzkości nie wyklucza partyku-larnych „marzeń”. W ten sposób budowana jest wizja konstytucjo-nalizmu, który choć jest oparty na zachodnich fundamentach, to wzrasta dzięki lokalnym zasobom. Można oczywiście w tym miejscu postawić również pytanie o podstawy uznania modelu zachodniego za wyrażający uniwersalne wartości.

W podsumowaniu kilka zaprezentowanych w tekście tez wyma-ga uwypuklenia. Przede wszystkim, zaproponowano pewien sposób odczytania tego, na czym tak naprawdę polega „chińskie marzenie”.

Mamy do czynienia z próbą rozwinięcia pojemnej kategorii „chiń-skiego marzenia”. W kilku aspektach zaprezentowana wizja odbiega

od ofi cjalnej narracji (choć w obliczu jej płynności nie jest z nią sprzeczna), jak chociażby w traktowaniu xianzheng jako warun-ku koniecznego do realizacji tego „marzenia”. Jest to zdecydowana, mocna teza, nawet wobec najpewniej zamierzonego braku defi ni-cji konstytucjonalizmu. Umieszczenie w towarzystwie cytatów z Xi frazy xianzheng można interpretować jako strategię polegającą na wpisywaniu nowych treści w ofi cjalną narrację albo na sugerowaniu, że treści te już się tam znajdują. Bez wątpienia nawiązania do kon-cepcji Xi Jinpinga pełnią funkcję legitymacyjną, a przy tym niejako

„tylnymi drzwiami” wprowadzane są nowe kwestie (jak pamiętamy, Xi nie mówił nigdzie bezpośrednio o konstytucjonalizmie). Na pod-kreślenie zasługuje wydobycie indywidualnego wymiaru „chińskie-go marzenia” oraz zaakcentowanie te„chińskie-go, że dążenie do ustanowienia rządów opartych na konstytucji jest nie tylko wysiłkiem wielu poko-leń, a wręcz swoistym międzypokoleniowym ruchem społecznym.

Kolejna nowość polega na uznaniu, że „chińskie marzenie” to coś więcej aniżeli tylko „stosowanie konstytucji”. Co warto zauważyć, w tekście znajdują się bezpośrednie, choć bardzo ogólne, nawiąza-nia do zachodnich pomysłów (m.in. anglosaskiego konstytucjona-lizmu), które warto zasymilować. Brakuje z kolei podkreślenia do-tychczasowych zasług i konieczności zagwarantowania w przyszłości ważnego miejsca KPCh. Nie oznacza to, że zakwestionowano, przy-kładem Karty 08, podstawowe zasady ustrojowe ChRL i naczelne miejsce partii komunistycznej. Niemniej trzeba powiedzieć, że w po-równaniu z Konstytucją jako zgodą [w sprawie] strukturalnych reform politycznych, tezy zawarte w omawianym tekście idą znacznie dalej, choć już nie tak bardzo jak w Karcie 08. Cały wywód utrzymany jest w polemicznym i pojednawczym tonie.