Iwona Chm ielewska zupełnie nie przej
muje się trendam i w literaturze czwartej i nie zamierza p o d p o rzą d ko w yw a ć się m o dom. Stawia na uniwersalność, chce dotrzeć do od b io rcó w w każdym kraju i w każdym wieku - swoje książki obrazkowe publikow a
ła już z sukcesam i m iędzy innym i w N iem czech, Francji, M e k syku czy Korei P ołu d n io
wej i dała się poznać również polskim czy
telnikom. Znakiem charakterystycznym jej
publikacji są złam ane kolo ry (utrzym ane w kolejnych książkach w tej samej tonacji) i kolażowe eksperym enty graficzne oraz p o ważne twarze bohaterów dodaw ane do cza
sem absurdalnych scenek.
Chm ielewska nie przejmuje się nurta
mi w literaturze czwartej. Jest wierna s w o im pom ysłom , a inspiracji szuka daleko od bajkowości. O tych, którzy się rozwijali to tom stw orzony dzięki znalezionym w skle
pie z używ anym i rzeczami niciom, którym autorka zapew niła drugie życie w książce.
Iw ona C hm ielew ska chce tym razem z a chow ać tajem niczą atmosferę narracji. Nie
wyjaśnia, o kim jest opow ieść, chociaż d o kładnie „ich" charakteryzuje. Używ a przy tym enigm atycznych określeń, w tekstach nie m ów i w sz y stk ie g o , b o wie, że część bardziej prozaicznych w yjaśnień przejmie strona graficzna. Dzięki tem u m oże intry
go w a ć dzieci, szukać dla nich coraz to n o
w ych zagadek. Cały tekst składa się z w yja
śnień brzm iących baśniow o i nie d o p o w ie dzianie, jakby Chmielewska nie miała zam ia
ru napraw dę przedstawiać tych, którzy się rozwijali, pewna, że w ten sp o só b zniszczy ich lub sam ą opowieść.
W warstwie graficznej za to najważniej
sze są nici. Z agad kow i bohaterow ie poja
wiają się tutaj jako ludziki stw orzone ze sta
rych szpulek, z nitami w miejscach stawów.
Dyskretnie tow arzyszą zw ykłym ludziom , dorosłym , dzieciom, a nawet i zwierzętom w ich codzienności - rozwijają swoje nici, by „właściwi" bohaterow ie m ogli pracować i bawić się. Nici służą tu do wieszania pra
nia i d o b u d o w y gniazd, d o łapania motyli i ratowania tonących - nie można w yobrazić sobie bez nich normalnej egzystencji. Nieco pom agają w uprawie roślin i pozwalają na relaks. Z każdą stroną Iwona Chm ielewska w prow adza no w y p om ysł i znajduje kolej
ne zastosow anie dla tych, którzy się rozwi
jali. W ten sp o só b m oże dyskretnie ćwiczyć w yobraźnię dzieci, wskazując ich kreatyw
ne podejście d o tematu, który wydaje się zupełnie p ozb a w io ny zw iązku z m otyw a mi bajkowymi.
Oczyw iście Iwona Chm ielewska prze
kona d o siebie również dorosłych od b ior
ców. Tych zw ła szcz a p o e ty c k im style m i enigmatycznością, ale też własnymi wersja
mi ilustracji. Te uproszczone scenki p rzyp o minają o przemijaniu i o tym, co najważniej
sze w życiu, pozwalają w słuchać się w rytm egzystencji i sprawdzić, co przetrwa nawet człowieka. Iwona Chm ielew ska nie stawia się w pozycji mentora, niechętnie też nazy
wa w prost w ym yślane przez siebie światy.
Wie, że bajkowość m oże też polegać na sty
m ulow aniu w yobraźni odbiorców. Nie tw o rzy literatury czwartej ani książeczek obraz
kow ych w klasycznym kształcie, za to za
prasza od b iorców d o nie typ ow ego świata.
D ziw ność miesza się tu ze zwyczajnością, a to połączenie podkreśla niepow tarzalny
mi grafikami. O tych, którzy się rozwijali to propozycja ukazująca piękno i możliwości literatury. Kierowana jest nie tylko do dzie
ci, ale inny będzie jej od b iór w śród najm łod
szych, a inny w śród dorosłych, którzy za
uw ażą przede w szystkim liryzm i filozofię oraz zadum ę nad ludzkim losem.
I. C hm ielew ska, O tych, którzy się rozwijali, M e d ia R odzina, Poznań 2013.
A B ST R A C T
The first issue of „Guliwer" in 2014 is partly devoted to the m em ory of recently de- ceased the author of great b o o ks for y o u n g readers - Edm und Niziurski. The section In- scribed in Culture is op e ne d with the article by Krystyna Heska-Kw aśniew icz „Reflections on Edm und Niziurski After He Is Gone". Next text by Sylwia Gajownik recollects Niziurski's unforgettable adventure books. Anita W olanin's article analyzes the struggle with the „un- k n o w n " in contem porary fantasy literature. A nd Danuta Bula writes on topic of disability in the literature for children and youth, while Urszula H oczyk gets close to the world of chil- dren's im agination in the b oo ks of Danuta Wawiłow.
Next section Joy o f Reading includes tw o texts. The first, by Alina Zielińska, is an attempt to answ er the question w hether the y o u n g agents - protagonists of the b o o k „The Recruit"
by Robert M u c h am ore - will replace James B ond ? The another one written by Agnieszka Suska is devoted to the m em orable b o o k series a bo ut M o om in s, by Tove Jansson.
In the section From Various Drawers w e report the cerem ony of handing Anna Platto Aw ard by Provincial Public Library in Lublin to the awarded librarians w h o particularly dis- tinguished them selves in w ork with yo u n g readers. A nd in the section Between a Child and a Book M artyna A u g u styn ia k proves the thesis that the p rotagonist of children's b oo ks and cartoon - Teddy Floppy Ear is still popular a m o n g the children. Maria Jazow ska-Gum ulska discusses „A D ialogue with Tradition in Poetry Not O nly for Children" by Maria Ostasz, and Barbara Pytlos presents the newest b o o k by Marta N adolna-Tłuczykont „The Return of Banned Books to C ontem porary Readers".
Traditionally in the issue yo u can find also m any reviews of the new releases in Pol- ish b o o k market. A m o n g them there are reviews of b o o ks published by Studio Blok, Dw ie Siostry, Prószyński i S-ka, Stentor, M uza SA, Zakamarki, Galeria Książki, Nasza Księgarnia, Skrzat, Narodow e Centrum Kultury, W ilga, C zerw ony Konik, Pow ergraph, i M edia Rodzina.
They are both the b o o ks by Polish and foreign authors. W e invite you to reading.