• Nie Znaleziono Wyników

Parada 3 Maja 2014 – Orawianie na „platformie”

5.3. Odpust orawski w Merrillville

Odpusty orawskie są kolejnym nieodłącznym elementem życia społeczno--kulturowego Polonii orawskiej w Chicago. Jak zaznacza Deborah Anders Silverman, wartości religijne (szczególnie katolickie) są mocno zakorze-nione w mentalności Polaków oraz Polonii amerykańskiej. Życie Polonii przepełnione jest religijnymi praktykami. Częstym zjawiskiem jest uży-wanie religijnych powitań czy przysłów w mowie codziennej. Ponadto duży nacisk kładzie się na kult świętych i Matki Boskiej. Badaczka za-uważa, że w Polsce oraz w Stanach Zjednoczonych Kościół katolicki wy-wiera duży wpływ na działalność ludzi:

Msze święte odprawiano każdego dnia, a obecność na niedzielnych mszach była obowiązkowa. Oczekiwano od wiernych spowiedzi ze swych grzechów przed księdzem, pokuty oraz przystąpienia przynajmniej raz w roku w okresie wielka-nocnym do sakramentu komunii. Wszystkie te praktyki religijne i wiele innych związanych z pozostałymi sakramentami oraz obchodzenie praktycznie niezli-czonych świąt ku czci świętych pozostały częścią duchownego życia całej wspól-noty imigrantów polskiego pochodzenia208 (tłumaczenie własne).

Na terenie Chicago ważną rolę w życiu Polonii odgrywają polskie pa-rafi e. W archidiecezji chicagowskiej pracowało 30 księży z Polski w 2002 roku. W całej metropolii chicagowskiej znajdują się 54 kościoły, w któ-rych odbywają się msze w języku polskim; jedna trzecia świątyń usytu-owana jest na przedmieściach. W 1867 roku powstała najstarsza polska parafi a, na której terenie zbudowano kościół św. Stanisława Kostki. Inne polonijne miejsca kultu to m.in. kościół św. Trójcy z 1867 roku oraz bazy-lika św. Jacka209.

Odpusty orawskie odbywają się corocznie od 1990 roku210 w Merrill-ville, w stanie Indiana, w Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej oj-ców Salwatorianów. W 2013 roku „odpust orawski na św. Jana” odbył się 23 czerwca o godz. 12.00. Chicago leży w odległości ok. 52 km (32 mile) od Merrillville211. Lokalizacja nie jest przypadkowa. Merrillville wybrano

208 Deborah A.  Silverman, Polish-American Folklore, Urbana, Chicago: University of Illi-nois Press, 2000, s. 88–89.

209 Longin Pastusiak, op. cit., s. 453.

210 Augustyn Habina, W Chicago też grają po orawsku, materiały archiwalne z Kroniki Klu-bu Babia Góra, 1994, s. 124.

211 Chicago, IL Distance Calculator, http://www.fi ndlocalweather.com/forecast.php?forec ast=pass&pass=distances&dpp=0&pands1x=Chicago%2C+IL&pands2x=Merrillville%2C+IN

&Find+distance=How+far+is+it%3F [dostęp: 13.05.2012].

Odpust orawski w Merrillville 113

na miejsce spotkań Polonii, ponieważ tam powstało sanktuarium (jako wotum) dzięki datkom Polonii chicagowskiej w 1983 roku z okazji ju-bileuszu 600-lecia obecności obrazu Czarnej Madonny na Jasnej Górze w Częstochowie212. Ponadto świątynia ta ma wyższą rangę niż kościół, co sprawia, że panuje aura dostojności – przez to Polonia orawska chce pod-kreślić swoją niezwykłość. Oprócz tego wokół sanktuarium panują bardzo dobre warunki do organizowania pikniku dla bardzo dużej liczby osób.

Warto dodać, że obrazy Matki Bożej Częstochowskiej widnieją w więk-szości kościołów na Orawie, a w Kiczorach znajduje się kaplica właśnie pod wezwaniem MB Częstochowskiej. Podobnie jest w Lipnicy Wielkiej z klasztorem Sióstr Albertynek, który jest pod tym samym wezwaniem.

Wszelkie decyzje dotyczące uroczystości odpustowych i pikniku zapa-dają w domu Józefa Machaja (rodem z Jabłonki). Zbiera się tam Zarząd Klubu Babia Góra i przydziela odpowiednie zadania jego członkiniom i członkom. Niektóre czynności wykonują te same osoby z roku na rok.

Za kupno chleba, kiełbasy, boczków, kiszki, szaszłyków, golonki, ogórków, ciasta na placki ziemniaczane i piwa beczkowego odpowiedzialny jest Jan Łaciak; za zakup plastikowych pojemników, sztućców i papieru – Maria Sidor. Zakupione napoje oraz namiot, pod którym rozprowadza się po-trawy, przywożone są zawsze na dzień przed uroczystością przez Aleksan-dra Pakosa. Wydawaniem posiłków podczas pikniku zajmują się Aniela Bury i Stanisława Klapisz. Pieczenie placków należy do Romana Kucka i Andrzeja Kłapacza. Sprzedawane są także bloczki dla gości przez Marię Jazowski-Liszka, Lucynę Kłapacz i Barbarę Bosak, a Józef Machaj wraz z Tadeuszem Wontorczykiem sprzedają piwo213.

Odpusty organizuje się pod koniec czerwca z okazji uroczystości św. Jana, który jest patronem Orawy, a także patronem najstarszego oraw-skiego kościoła w Orawce. Są one elementem pikniku oraworaw-skiego. Pik-nik rozpoczyna się zawsze mszą świętą w południe. Na mszy znajdują się poczty sztandarowe Klubu Babia Góra oraz kół i klubów zaprzyjaźnio-nych, a przede wszystkim członkowie Polonii orawskiej, ubrani w regio-nalne stroje. Członkowie klubu Babia Góra biorą czynny udział w mszy, tj. odpowiedzialni są za oprawę muzyczną (pieśni religijne grane są przez kapelę Orawa), liturgiczną – czytanie Pisma Świętego, śpiewanie psal-mów oraz podawanie darów kapłanom. Msza zawsze jest odprawiana w intencji Orawian, zmarłych członków klubu Babia Góra oraz członków

212 Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville, http://www.polonijna pielgrzymka.org/historia.html [dostęp: 13.05.2012].

213 Korespondencja e-mailowa z Marią Jazowski-Liszka z 23.05.2012.

Stowarzyszenia Polskich Twórców Ludowych w Ameryce214. Taki ko-mentarz na temat orawskich odpustów pozostawia Maria Zbela, rodaczka z Chyżnego, mieszkająca w Chicago od ponad 30 lat:

Zapewne gromadnie zjadą się całe rodziny paradnie odziane w orawskie stroje regionalne. Ambicją coraz większej ilości naszych jest właśnie posiadanie stroju odświętnego. To wielka okazja do spotkania się ze znajomymi, krewnymi i przy-jaciółmi. Czasem z niektórymi to się właśnie przy tej okazji widujemy, bo każdy jest zagoniony robotą [...]. Myślę, że wszyscy będą zadowoleni, bo też wielu z nas z utęsknieniem czeka na to tradycyjne wydarzenie. Bardzo takie swojskie, rodzin-ne, po prostu nasze215.

Spotkanie Polonii orawskiej podczas odpustu orawskiego relacjonuje także ksiądz Władysław Stec-Sala:

Przewodnicząc mszy św., przeżywałem ją tak, jakby to była moja msza prymicyj-na. Cała oprawa liturgiczna, powitanie, przygotowanie czytań Pisma Św., śpie-wanie psalmu, modlitwa wiernych, procesja z darami ofi arnymi, muzyka orawska w wykonaniu kapeli, śpiew zespołu dziecięcego, stroje ludowe, to wszystko po-mogło z wiarą i modlitwą przeżywać Mszę św. odpustową. Mogłem odkrywać, że Bóg dla rodaków jest największą świętością i nie straszna jest spiekota, odległości do pokonania, bo tu czuło się tę jedność z Bogiem216.

Po skończonej mszy świętej zgromadzeni udają się na plac przy sank-tuarium, gdzie odbywa się piknik. Towarzyszą mu różne wystawy twór-ców, którzy zrzeszeni są w Stowarzyszeniu Twórców Ludowych. Można oglądać ich wyroby rękodzielnicze z metalu, drewna, na szkle. Podczas orawskiego biesiadowania można usłyszeć piosenki oraz zobaczyć wystę-py zespołów regionalnych, przede wszystkim zespołu Orawa działającego przy klubie Babia Góra w Chicago217.

Podczas pikniku zbierane są datki oraz przeprowadzane są loterie fantowe, a uzyskany dochód przeznacza się na potrzeby znajdującego się w Jabłonce ośrodka Barka, w którym uczą się dzieci niepełnospraw-ne z Orawy. Należy dodać, że członkowie Klubu Babia Góra pomagają w przygotowywaniu placu wokół sanktuarium, stoisk z potrawami i dzie-łami rękodzielniczymi. Nie zatrudnia się fi rm, które wszystkim by się zaj-mowały, jak to jest zazwyczaj podczas tego typu imprez. Sami członkowie Polonii orawskiej nie pobierają prowizji, napiwków czy wynagrodzenia za ich pracę podczas trwania odpustu w Merrillville218.

214 Klub Babia Góra, Na świętego Jana w Ameryce, „Moja Orawa” 2010, nr 2–3, s. 17.

215 Redakcja „Mojej Orawy”, Naprowde nos widno w Chicago, „Moja Orawa” 2001, nr 6, s. 18.

216 Władysław Stec-Sala, Idziemy na odpust, „Moja Orawa” 2002, nr 9, s. 9.

217 Maria Wontorczyk, Migawki z orawskiego odpustu, „Moja Orawa” 2004, nr 4, s. 19.

218 Idem, Orawski odpust w Merrillville, „Moja Orawa” 2005, nr 3, s. 20.

18. Odpust orawski – kuchnia polowa (zdjęcie pochodzi ze zbiorów Marii i