• Nie Znaleziono Wyników

Okres III Rzeczpospolitej – od 1989 roku

Rozwój instytucji demokratycznych w Polsce pod koniec lat 80. pozwolił na poszerzenie spektrum ustawowo chronionych praw pacjenta. Ogromną rolę ode-grała w tym względzie instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich powołana na mocy ustawy z 1987 r.55, której działalność, w odniesieniu do pacjentów skupiła się na podejmowaniu problematyki dotyczącej spraw rażącego naruszenia praw pacjentów indywidualnych. Osobne rozstrzygnięcia w przedmiocie praw pacjen-ta spacjen-tanowiło orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego56. Specyficzną instytucją wyznaczoną w celu ochrony praw pacjentów była powołana na mocy Zarządzenia nr 13 Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z 11 czerwca 1982 r. Komisja Nad-zoru nad Dokonywaniem Badań na Ludziach. Do działań podejmowanych przez powstałe komisje terenowe – w porozumieniu z rektorami akademii medycznych – należało rozpatrywanie i kwalifikowanie wniosków o dopuszczalności badań na ludziach pod kątem ich zgodności z zasadami naukowo-etycznymi. Konieczne jest jednak wskazanie, że kierownik programu badawczego nie miał wyraźnego obowiązku zgłaszania do komisji wniosku o zatwierdzenie programu badawczego ani też nie określono w dokumencie przewidywanych sankcji na wypadek prze-prowadzania eksperymentu bez zasięgnięcia opinii wspominanej komisji57.

Właściwa reforma opieki zdrowotnej stała się możliwa dopiero w roku 1989, po upadku systemu komunistycznego58. Poszukiwanie nowych rozwiązań praw-nych w zakresie organizacji służby zdrowia, w tym – ochrony praw pacjentów – spowodowane było wieloma czynnikami:

– rozczarowaniem scentralizowaną służbą zdrowia, dysproporcjami między jej ofertą a potrzebami pacjentów;

– potrzebą zdefiniowania roli państwa jako gwaranta prawa do zdrowia; – określeniem pozycji pracowników i instytucji medycznych jako podmio-tów samodzielnie wykonujących zadania i ponoszących odpowiedzialność za efekty ich realizacji;

– wyartykułowaniem roli i pozycji obywatela, którego „obowiązkiem” było przyjęcie odpowiedzialności za zdrowie, a którego prawa również powinny być ściśle określone i chronione59.

Dotyczyło to także sprecyzowania podziału zadań i odpowiedzialności mię-dzy organami administracji rządowej, samorządów i podmiotów realizujących

55 Ustawa z dnia 15 lipca 1987 roku o Rzeczniku Praw Obywatelskich, Dz.U., nr 21, poz. 123. 56 Ustawa z dnia 29 kwietnia 1985 roku o Trybunale Konstytucyjnym, Dz.U., nr 22, poz. 98. 57 Por. D. Karkowska, Prawa…, s. 227–228.

58 Por. C. Włodarczyk, Reforma opieki zdrowotnej w Polsce. Studium polityki zdrowotnej, Kraków 1998, s. 163.

59 J. Indulski, L. Dawdzik, Powszechne ubezpieczenie zdrowotne – ograniczenia i problemy, „Zdrowie Publiczne” 1997, nr 12, s. 290.

świadczenia zdrowotne oraz powoływania właściwych instytucji chroniących prawa pacjenta60. Nadrzędnym celem ustawodawcy stało się określenie pod-stawowych, podmiotowych uprawnień zarówno pacjentów, jak i pracowników medycznych oraz stworzenie wzoru lecznictwa dobrze zorganizowanego, kom-petentnego i życzliwego dla pacjenta, zaś jego potrzeby uznano za wyznacznik działań wszystkich osób działających w obrębie służby zdrowia61.

Zdaniem niektórych, pojawianie się koncepcji praw pacjenta w Polsce nie wynikało, jak odbywało się to w innych krajach, z nacisku lobby (środowiska) konsumenckiego świadczeń medycznych czy też uświadomienia pacjentów w za-kresie przysługujących im praw, ale stało się odgórną inicjatywą legislacyjną państwa, wynikającą z konieczności doprecyzowania określonych standardów ochrony pacjentów: „wprowadzenie praw pacjenta do praktyki funkcjonowania społecznego w naszym kraju przypomina raczej schemat działań rodem z epoki światłego absolutyzmu niż inicjatywę wyrastającą ze świadomych potrzeb społe-czeństwa”62.

Jednym z pierwszych ważnych wydarzeń, w zakresie kształtowania się praw pacjenta w realiach zalążków demokratycznego państwa, było reaktywowanie sa-morządu lekarskiego na podstawie ustawy z 1989 r. o izbach lekarskich63, a na-stępnie (również w drodze ustawy) samorządu pielęgniarek i położnych64, którym zostało powierzone: sprawowanie pieczy i nadzoru nad należytym wykonywa-niem zawodu, zatwierdzanie prawa wykonywania zawodu, sprawowania sądow-nictwa w zakresie odpowiedzialności zawodu lekarza z możliwością orzekania za-wieszenia lub pozbawienia prawa jego wykonywania65. Warto podkreślić, że izby lekarskie, zgodnie z zaleceniem ustawy, opracowały Kodeks Etyki Lekarskiej, który został przyjęty przez II Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Lekarzy w grudniu 1991 r. Wyodrębniono w nim osobny rozdział dotyczący praw pacjenta zatytu-łowany: Postępowanie lekarza wobec pacjenta (z punktu widzenia prawa jest to zbiór norm etycznych, a nie prawnych), „co [w opinii A.Gubińskiego] stanowi

novum w porównaniu z dotychczasowymi kodeksami i odpowiada tendencjom

międzynarodowych kodeksów deontologicznych”66. Na pierwszy plan wysunięto zasadę respektowania i przestrzegania przez każdego członka korporacji lekar-skiej – praw człowieka.

60 Ibidem.

61 M. Capik, M. Capik, Ochrona praw pacjenta, „Nowe Ubezpieczenia” 1999, nr 3, s. 21. 62 Por. J. Halik, Prawa pacjenta w Polsce i na świecie, „Promocja Zdrowia, Nauki Społeczne i Medycyna” 1997, nr 12–13, s. 46 i n.

63 Ustawa z dnia 17 maja 1989 roku o izbach lekarskich, Dz.U., nr 30, poz. 15 ze zm. 64 Ustawa z dnia 19 kwietnia 1991 roku o samorządzie pielęgniarek i położnych, Dz.U., nr 41, poz. 178 ze zm.

65 Por. M. Wierzbowski, Prawo administracyjne, Warszawa 1997, s. 447.

Powołana do życia ustawa z 1988 r. o działalności gospodarczej67 w znaczny sposób zainicjowała szybki rozwój prywatnego sektora opieki zdrowotnej, umoż-liwiając jednocześnie pacjentom, w szerszym zakresie, odpłatny dostęp do świad-czeń zdrowotnych oraz komercjalizację służby zdrowia.

Kolejne akty prawne, w tym ustawa o zakładach opieki zdrowotnej z 1991 r.68, stworzyły nie tylko nowe rozwiązania instytucjonalne, nowe instrumenty regula-cji, nowe zasady gospodarki finansowej w sferze opieki zdrowotnej, ale uregulo-wały po raz pierwszy w Polsce podmiotowe uprawnienia pacjenta jako użytkow-nika każdego zakładu opieki zdrowotnej. Uprawnienia te stworzyły przynajmniej formalną gwarancję ich respektowania z uwagi na fakt, iż ustawowe prawo pod-miotowe może zmienić, znieść lub ograniczyć jedynie ustawa69. Ich przestrzega-nie stało się obowiązkiem prawnym70.

Regulacje wspomnianej ustawy zerwały z monopolem państwa na prowa-dzenie zakładów opieki zdrowotnej i obok jednostek budżetowych wprowadziły dopuszczalność istnienia samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowot-nej. Celem takich działań, w perspektywie pacjenta, było przede wszystkim bez-pośrednie rozszerzenie jego prawa do dokonywania wyboru świadczeń zdrowot-nych i opieki medycznej oraz wprowadzenie nowego stosunku na linii zakład opieki zdrowotnej – pacjent71. We wspomnianej ustawie wyszczególniono osob-no prawa pacjenta (art. 19 ust. 1–5) oraz prawa pacjentów hospitalizowanych (art. 20 ust. 2). Katalog wyróżnionych praw odpowiadał standardom europej-skim, choć, co wówczas podkreślano, ujęcie praw pacjenta było zbyt zwięzłe i wąsko ujęte72. Należy zwrócić jednak uwagę, że w tym okresie nadal obowiązy-wała ustawa z 1950 r. o zawodzie lekarza, kreująca model pacjenta zdominowa-nego przez lekarza, a przepisy cytowanej ustawy o zakładach opieki zdrowotnej odnosiły się tylko i wyłącznie do praw pacjentów wobec świadczeń udzielanych przez te właśnie zakłady – podczas gdy część świadczeń była udzielana poza zakładami opieki zdrowotnej – przez osoby wykonujące indywidulaną praktykę zawodową73.

Lata 90. przyniosły szereg ustaw wzmacniających status ochrony praw pacjenta w prawie polskim. Należy wspomnieć o ustawie o planowaniu rodzi-ny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży

67 Ustawa z dnia 23 grudnia 1988 roku o działalności gospodarczej, Dz.U., nr 41, poz. 324 ze zm. 68 Ustawa z dnia 30 sierpnia 1991 roku o zakładach opieki zdrowotnej, Dz.U., nr 9, poz. 408. Ustawa wielokrotnie nowelizowana, aktualny tekst ustawy: Dz.U. 2007, nr 14, poz. 89 ze zm.

69 Por. D. Karkowska, Prawa…, s. 159.

70 Por. S. Poździoch, Prawa pacjenta w ustawodawstwie polskim, „Pielęgniarstwo” 2000, nr 2(37), s. 12.

71 Por. K. Tymowska, Ekonomiczne aspekty systemu opieki zdrowotnej określonego ustawą o zakładach, „Antidotum” 1992, nr 5, s. 3–4.

72 Por. S. Poździoch, Prawa pacjenta…, s. 12.

z 1993 r.74 – regulującej prawo kobiet do uzyskania informacji o diagnostyce pre-natalnej i wyrażania zgody na zabieg przerywania ciąży czy o ustawie z 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego75 – regulującej po raz pierwszy po wojnie prawa pacjentów76 chorych psychicznie, stając się jednocześnie wyrazem nowoczesnego podejścia do ich problemu. Podejścia odrzucającego ich stygmatyzację, izolację, a także zachęcającego do kształtowania takich form opieki zdrowotnej, które sta-nowiłyby wyraz poszanowania godności i podmiotowości każdego pacjenta77.

W roku 1995 po wielu dyskusjach uchwalono ustawę o pobieraniu i przesz-czepianiu komórek, tkanek i narządów78, która wprowadziła regulacje dotyczące transplantacji ex mortuo (art. 4) i ex vivo (art. 9) z uwzględnieniem prawa do po-szanowania integralności osoby ludzkiej.

Szczególnie istotnymi aktami prawa dla ochrony praw pacjentów było wprowa-dzenie kolejno dwóch ustaw o zawodach medycznych: ustawy z 1996 r. o zawodach pielęgniarki i położnej79 oraz z tego samego roku – o zawodach lekarza i lekarza dentysty80, które z jednej strony określały zasady wykonywania zawodu, a z dru-giej – służyły dookreśleniu uprawnień pacjenta. Główny walor przepisów zawartych w rozdziale piątym ustawy o zawodzie lekarza oraz art. 20 i 21 ustawy o zawodzie pielęgniarki i położnej polega na konkretyzacji treści poszczególnych praw pacjenta wymienionych w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej. Lakoniczność i katego-ryczność użytych tam sformułowań prowadziła bowiem do licznych kontrowersji – m.in. z powodu braku przewidzianych wyjątków od wskazanych w ustawie praw81.

Nowelizacja ustawy o zakładach opieki zdrowotnej w 1997 r. nie przyniosła istotnych zmian w zakresie ochrony praw pacjenta i była raczej zabiegiem mają-cym charakter czysto techniczny – treść praw pacjentów pozostała bez zmian82. Same prawa zostały jednak zebrane w osobnym rozdziale zatytułowanym Prawa

pacjenta, co daje asumpt do przyjęcia, że ustawodawca pragnął podkreślić

zna-czenie regulowanej problematyki. Jednak w porównaniu z Międzynarodowymi

74 Ustawa z dnia 17 stycznia 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i wa-runkach dopuszczalności przerywania ciąży, Dz.U., nr 17, poz. 78 ze zm.

75 Ustawa z dnia 19 sierpnia 1994 roku o ochronie zdrowia psychicznego, Dz.U., nr 111, poz. 535 ze zm.

76 Ustawodawca nie posługuje się bezpośrednio sformułowaniem „prawa pacjenta”.

77 Por. J. Meder, A. Stołowska, Nowe formy w rehabilitacji przewlekle chorych psychicznie, „Problemy Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej” 1994, nr 3, s. 19nn.

78 Ustawa z dnia 26 października 1995 roku opobieraniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów, Dz.U., nr 138, poz. 682 ze zm. Ustawa wielokrotnie zmieniana: obecnie zwana ustawą transplantacyjną.

79 Ustawa z dnia 5 lipca 1996 roku o zawodach pielęgniarki i położnej, Dz.U. 2001, nr 57, poz. 602 ze zm.

80 Ustawa z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty, Dz.U. 2008, nr 136, poz. 857 ze zm.

81 Por. U. Drozdowska, Cywilnoprawna ochrona…, s. 63. 82 Szerzej na ten temat: ibidem, s. 63–64.

Kartami Praw Pacjenta zakres tej regulacji był niepełny, przede wszystkim z uwa-gi na brak prawa pacjenta do swobodnego wyboru lekarza lub zakładu opieki zdrowotnej83. Lukę tę uzupełniła dopiero ustawa z 1997 r. o powszechnym ubez-pieczeniu zdrowotnym84 – neguje się jednak sens przekonania, iż sam przepis określający katalog praw rozwiązuje problem85.

Z drugiej strony, szczególnie po koniec lat 90., zauważalny jest wzrost za-interesowania problematyką kodyfikowania praw pacjentów. Zapewne było to spowodowane chęcią nie tylko popularyzacji koncepcji praw pacjenta, ale i prze-konaniem, iż pisemne zagwarantowanie praw wzmocni jego pozycję i odbudu-je zaufanie do placówek służby zdrowia86. Ostatecznie, w ramach toczącej się dyskusji na temat praw pacjentów i ich ochrony pojawiły się propozycje, aby ująć wspomniane prawa całościowo i szczegółowo unormować je w jednym ak-cie prawnym. W Polsce opracowywano kilkanaśak-cie różnych projektów Kart Praw Pacjenta87 – pierwszym z nich był projekt ustawy przedłożony w parlamencie w 1993 r.88 Na łamach miesięcznika „Zdrowie Publiczne” z 1997 r. pojawiły się dwa projekty ustawy Karta Praw Pacjenta opracowane przez Ministerstwo Zdro-wia oraz Centrum Organizacji i Ekonomiki Ochrony ZdroZdro-wia89. Jednak dopiero po siedmiu latach od uchwalenia ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (1991), w grudniu 1998 r. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej przekazało do pu-blicznej informacji Kartę Praw Pacjenta, będącą wynotowanym z różnych ustaw zbiorem praw wynikających z obowiązujących aktów prawnych90. Znajdują się w niej odniesienia do dokumentów prawnych, takich jak: Konstytucja RP, ustaw: o zakładach opieki zdrowotnej, zawodach lekarza i dentysty, zawodzie pielę-gniarki i położnej, ochronie zdrowia psychicznego, pobieraniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów91. Karta Praw Pacjenta miała jedynie walor infor-macyjny, gdyż ustawodawca nie zdecydował się na nadanie jej rangi ustawowej. Co ciekawe, jak sądzili niektórzy z komentatorów, wydanie takiego aktu praw-nego byłoby naruszeniem zasad rozsądnej i prawidłowej legislacji – fakt

rozpro-83 Por. S. Poździoch, Prawa pacjenta…, s. 12.

84 Ustawa z dnia 6 lutego 1997 roku o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, Dz.U., nr 28, poz. 153 ze zm.

85 Por. J. Jończyk, Prawa pacjenta i odpowiedzialność za szkodę leczenia, „Prawo i Medycy-na” 1999, nr 2, s. 28.

86 Por. U. Drozdowska, Cywilnoprawna ochrona…, s. 68.

87 Por. D. Bernhardt-Kowalska, K. Sieklucka, Karta pacjenta, „Prawo i Życie”, 14.03.1998, s. 24 i n.; U. Drozdowska, Cywilnoprawna ochrona…, s. 68.

88 Opublikowany w druku sejmowym nr 160 z 06.12.1993 r., za: K. Zgryzek, Prawa pacjenta – problem ciągle otwarty, [w:] L. Frąckiewicz (red.), Organizacja i finansowanie ubezpieczeń zdro-wotnych, Katowice 1996, s. 109–110.

89 Por. „Zdrowie Publiczne” 1997, suplement nr 2, t. 57. 90 Por. D. Karkowska, Prawa…, s. 161.

szenia przepisów odnoszących się do praw pacjenta nie przemawia jeszcze za ich połączeniem, szczególnie, że ochrona pacjenta należy do różnych gałęzi prawa92. Niezależnie od tego, zbiór praw zawarty w Karcie Praw Pacjenta potwierdził, że są one zapisane w systemie prawa, stanowią część norm prawa administracyjnego oraz wskazał na zalecenia udostępniania ich treści pacjentom – upowszechniania w świadomości ludzi koncepcji szczególnych praw im przysługujących. Ponadto, proces projektowania Kart Praw Pacjenta świadczył o przełamaniu pewnego ste-reotypu postrzegania praw pacjenta w Polsce93.

Na kształt obecnych regulacji prawnych w zakresie praw pacjenta wpłynęły również pośrednio: inicjatywy ustawodawcze związane z uchwaleniem w 1997 r. ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (ustawa weszła w życie w 1999 r. po uprzedniej nowelizacji)94 oraz ustawy z 2003 r. o powszechnym ubez-pieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia95. W wyniku uznania tej ostatniej przez Trybunał Konstytucyjny96 za niezgodną z Konstytucją zastąpiła ją ustawa z 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicz-nych. W zakresie cytowanej ustawy z 1997 r. nie wprowadzono sformułowania „prawa pacjenta” – zaaplikowano natomiast szereg istotnych zmian w zasadach dochodzenia praw pacjentów. W kolejnej ustawie (z 2003 r.) za priorytetowe cele uznano wprowadzenie w życie Karty Praw Pacjenta Narodowego Funduszu Zdro-wia oraz powołanie urzędu Rzecznika Praw Pacjenta. Wynikało to bezpośrednio ze znacznych utrudnień w ustalaniu rzeczywistych uprawnień pacjenta, szczegól-nie dla osób szczegól-nieposiadających odpowiedszczegól-niego przygotowania prawniczego97.

Na początku 2008 r. wniesiono do laski marszałkowskiej pakiet projektów ustaw dotyczących założeń systemu ochrony zdrowia, w tym m.in. projekt ustawy o ochronie indywidualnych i zbiorowych praw pacjenta oraz o Rzeczniku Praw Pacjenta (RPP)98. Zapotrzebowanie społeczne na bardziej precyzyjne regulacje w zakresie praw pacjenta oraz funkcjonowania RPP sprawiły, iż w efekcie kolej-nych prac Sejm przyjął 6 listopada 2008 r., w drodze legislacji, ustawę o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta99.

Obecny stan prawny pozwala uznać, że przynajmniej teoretycznie pacjent nie jest traktowany jako nieświadomy, całkowicie uzależniony przedmiot,

instrumental-92 Por. M. Boratyńska, P. Konieczniak, Prawa…, s. 19. 93 Por. U. Drozdowska, Cywilnoprawna ochrona…, s. 69.

94 Ustawa z dnia 6 lutego 1997 roku o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, Dz.U., nr 28, poz. 153 ze zm.

95 Ustawa z dnia 1 kwietnia 2003 roku o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Fundu-szu Zdrowia, Dz.U., nr 45, poz. 391 ze zm.

96 Wyrok TK z dnia 7 stycznia 2004 r., K 14/03, Dz.U., nr 5, poz. 37. 97 Por. D. Karkowska, Prawa…, s. 164.

98 Druk sejmowy nr 283.

99 Ustawa z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Dz.U. 2009, nr 52, poz. 417 ze zm.

nie poddawany interwencjom medycznym100. Należy podkreślić fakt, że polski usta-wodawca wzorował się na uregulowaniach prawa międzynarodowego i europejskie-go. Ostateczny model koncepcji ochrony praw pacjenta jest zatem skutkiem przyjęcia przez Polskę określonych zobowiązań międzynarodowych w tym zakresie101.

***

Konsekwentnie do przyjętego sposobu prezentacji, w poniższej części powin-nam się odnieść do zagadnienia dotyczącego prawa do dochodzenia praw pacjenta po 1989 r. Pragnę jednak nieco odejść od tej koncepcji z uwagi na fakt, że bieżące regulacje dochodzenia praw przez pacjentów będą szczegółowo omówione w toku osobnych rozważań (w rozdziale VII). W materiale poniżej zarysowany zaś został zakres zmian, jakie dokonały się na przestrzeni ostatnich dwóch dekad w możliwo-ściach dochodzenia praw przez pacjentów. Tłem dla tej analizy jest przedstawiona uprzednio sytuacja pacjenta na gruncie prawa polskiego po roku 1989.

Demokratyczne zmiany w Polsce tylko nieznacznie zmieniły faktyczną sytu-ację respektowania praw pacjentów. Jak już wcześniej zostało wspomniane, prze-konanie, że skatalogowanie praw rozwiąże ostatecznie kwestie ich dochodzenia w praktyce, jest nieuzasadnione: „samo zebranie i wyartykułowanie praw – bez wprowadzenia odpowiednich mechanizmów prawnych – nie musi prowadzić do wzmocnienia pozycji prawnej chronionych osób a sam katalog praw nie spełnia funkcji ochronnej”102. Karta Praw Pacjenta nie była wiążącym aktem prawnym, pacjent nie mógł więc na jej podstawie dochodzić swoich praw, mógł natomiast dochodzić przysługujących mu praw na podstawie wymienionych w niej ustaw.

Niezależnie od tego, ustawodawca przewidział szczątkowe rozwiąza-nia prawne dające podstawy do dochodzerozwiąza-nia roszczeń przez pacjentów. I tak: w art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowot-nej (Dz.U. 1991, nr 91 poz. 408) przewidziano możliwość dochodzenia roszczeń przez pacjentów w przypadku umyślnego ujawnienia danych medycznych przez osoby działające na zalecenia zakładu opieki zdrowotnej lub dokonujące w zakła-dzie czynności kontrolnych. Jednocześnie brak było gwarancji cywilnoprawnych w razie naruszenia innych praw pacjenta103.

Nowelizacja przepisów cytowanej ustawy z 1997 r. przyniosła pacjentom gwarancję prawną w postaci art. 19 ust. 6 nakładającego na kierownika zakładu opieki zdrowotnej obowiązek zapewnienia dostępności informacji o prawach pa-cjentów w zakładach opieki zdrowotnej104.

100 Por. M. Miśkiewicz, K. Koronka, Pacjent a system świadczeń, „Zdrowie Publiczne” 1993, nr 5, s. 210.

101 U. Drozdowska, Cywilnoprawna ochrona…, s. 69–70. 102 Ibidem, s. 64

103 Ibidem, s. 61. 104 Por. ibidem.

Najbardziej istotną zmianą było wprowadzenia dodatkowego cywilnopraw-nego instrumentu ochrony praw pacjenta – mowa tutaj o przepisie z art. 19a usta-wy, który stanowił szczególną podstawę dochodzenia roszczeń o zadośćuczy-nienie w razie naruszenia wyszczególnionych praw pacjenta105. Ochrona praw pacjenta była zatem postrzegana z perspektywy wynagradzania szkód majątko-wych, pozostających w związku przyczynowym z naruszeniem określonych in-teresów pacjenta. Do wynagrodzenia szkód niemajątkowych mogło dojść wtedy, gdy przybrały one określoną postać – uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, po-zbawienie wolności czy naruszenie integralności seksualnej. Niedostateczną była zatem ochrona innych dóbr i interesów osobistych pacjenta106. Istotna wydaje się także uwaga, że przepisy ogólne o ochronie dóbr osobistych w kodeksie prawa cywilnego nie stanowiły wystarczającej ochrony praw pacjenta – na dowód tego przytaczano fakt, że nie ma przykładu choćby jednego procesu, w którym sądy zasądziłyby zadośćuczynienie pieniężne z tytułu naruszenia praw pacjenta107. In-nymi słowy: „sądy nie kojarzyły problematyki dóbr osobistych z prawami pacjen-ta”108. Zadośćuczynienie było odszkodowaniem o charakterze jednorazowym.

Ustawa z dnia 6 lutego 1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (Dz.U. 1997, nr 28, poz. 153 z późn.zm.) uregulowała prawo ubezpieczonych do opieki zdrowotnej, wprowadziła prawo wyboru kasy chorych oraz świadcze-niodawcy. W zakresie dochodzenia praw pacjenta ustalono prawo do odwołania się od decyzji kasy do sądu pracy i ubezpieczeń zdrowotnych, zgodnie z art. 147 cytowanej ustawy, jak i również sądu cywilnego, na mocy art. 150 w przewidzia-nych sytuacjach109. Pacjent lub osoba uprawniona (np. przedstawiciel ustawowy, opiekun faktyczny), uznając, że jego prawa zostały naruszone, mógł zwrócić się z interwencją do bezpośredniego przełożonego osoby udzielającej świadczenia zdrowotne, a następnie do dyrektora zakładu. W przypadku niezadowolenia z roz-strzygnięcia roszczenia mógł dochodzić swoich praw poprzez złożenie skargi w trybie postępowania skargowego kodeksu postępowania administracyjnego110.

105 Por. art. 19a. 1. W razie zawinionego naruszenia praw pacjenta, o których mowa w art. 18 ust. 2 i ust. 3 pkt 1 oraz w art. 19 ust. 1 pkt 1–4 i ust. 3, sąd może przyznać poszkodowanemu od-powiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 kodeksu cywilnego. 2. W razie zawinionego naruszenia prawa pacjenta do umierania w spokoju i godności, sąd może, na żądanie najbliższego członka rodziny, innego przedstawiciela ustawowego lub opiekuna faktycznego, zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez nich cel spo-łeczny na podstawie art. 448 kodeksu cywilnego.

106 Por. L. Kubicki, Nowy rodzaj…, s. 60.

107 Szerzej na ten temat: M. Nesterowicz, Nowe ustawodawstwo medyczne (osiągnięcia i błę-dy), „Prawo i Praca” 1997, nr 9, s. 6–7; idem, Zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę w procesach lekarskich, ibidem, 2005, nr 3, s. 14–15; U. Drozdowska, Cywilnoprawna ochrona…, s. 65–66.

108 Por. M. Nesterowicz, Zadośćuczynienie pieniężne…, s. 14–15. 109 Por. D. Karkowska, Prawa…, s. 163.

Kwestia respektowania praw pacjentów była wówczas rozważana na płasz-czyźnie odpowiedzialności zawodowej lekarza. Poszkodowany pacjent mógł w tym przypadku zgłosić skargę do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej111, który badał okoliczności sprawy, wydając następnie postanowienie o zaniechaniu lub wszczęciu postępowania. W tej ostatniej sytuacji Rzecznik Odpowiedzial-ności Zawodowej składał właściwemu sądowi lekarskiemu wniosek o ukaranie. Zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami poszkodowany pacjent nie dys-ponował żadnymi prawami przed dwuinstancyjnym sądem lekarskim (nie mógł zadawać pytań czy też występować w charakterze oskarżyciela posiłkowego) – jedynie mógł zostać przesłuchany. Co więcej, sprawę sądową można było pro-wadzić nie tylko bez udziału pacjenta, ale i utajniając ją przed nim112.

Pacjent miał także możliwość dochodzenia swoich praw na drodze odpowie-dzialności karnej, przy czym tylko w przypadku naruszenia konkretnego przepisu zakazującego takiego postępowania pod groźbą kary.