• Nie Znaleziono Wyników

P OLICJI — UWAGI KRYTYCZNE NA TLE

W dokumencie PRZE GLĄD PO LI CYJ NY KWAR TAL NIK (Stron 123-135)

ZNOWELIZOWANEGO ART . 311 K . P . K .

D

nia 1 lipca 2015 r. weszła w życie długo oczekiwana nowelizacja kodeksu postępowania karnego z 27 września 2013 r. 2 Ustawa nowelizacyjna zmierza

— jak to już zresztą wielokrotnie podkreślano w piśmiennictwie — do wzmoc-nienia zasady kontradyktoryjności, realizującej się głównie przed sądem.

Przeprowadzanie przede wszystkim przez strony procesowe czynności dowo-dowych w postępowaniu jurysdykcyjnym ma zmierzać, w swym założeniu, do ograniczenia, a przez to również do przyspieszenia. czasu trwania postę-powania przygotowawczego. W efekcie ma to rzutować na skrócenie czasu trwania całego postępowania karnego. Z tego też względu przeprowadzanie czynności dowodowych na etapie postępowania przygotowawczego ma ogra-niczyć się do niezbędnego minimum, zaś utrwalanie takich czynności będzie odbywać się co do zasady w sposób mniej sformalizowany niż dotychczas.

Dotyczy to zwłaszcza tzw. śledztwa powierzonego przez prokuratora Policji (zob. art. 311 k.p.k.), toteż przed nowelizacją k.p.k. w dochodzeniu można było ograniczyć się do utrwalania czynności dowodowych w sposób mniej sformalizowany, aniżeli w śledztwie (zob. art. 325h k.p.k.). Takie założenie jest wyrazem zmiany celu postępowania przygotowawczego, uregulowanego w przepisie art. 297 § 1 pkt 5 k.p.k. W myśl tego przepisu prawnego, celem postępowania przygotowawczego jest zebranie, zabezpieczenie i utrwale-nie dowodów w zakresie utrwale-niezbędnym do stwierdzenia zasadności wutrwale-niesie- wniesie-nia aktu oskarżewniesie-nia albo innego zakończewniesie-nia postępowawniesie-nia, jak również do przedstawienia wniosku o dopuszczenie tych dowodów i przeprowadzenie

1 Dr Małgorzata Żbikowska — adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego. Autorka 14 publikacji naukowych, na które skła-dają się artykuły naukowe, glosy, recenzje oraz rozdziały w monografi ach na-ukowych. Autorka monografi i pt. Zasada lojalności w procesie karnym (odnie-siona do pokrzywdzonego), Toruń 2015. Autorka zajmuje się przede wszystkich problematyką zasad procesu karnego, postępowaniem dowodowym, a także rolą pokrzywdzonego w procesie karnym.

Adres do korespondencji: <m.m.zbikowska@gmail.com>.

2 Ustawa z 27 września 2013 r. o zmianie ustawy — Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2013 r., poz. 1247).

124 Omówienia Nr 2(118) ich przed sądem. Zaprezentowana zmiana, w odniesieniu do wcześniejszego

brzemienia tego przepisu prawnego, ma charakter doniosły. W założeniu organy postępowania przygotowawczego mają zebrać tylko taki materiał do-wodowy, który potwierdza zasadność wniesionego do sądu aktu oskarżenia (albo innego zakończenia postępowania), co jednoznacznie przesądza, iż po-zostały materiał dowodowy winien być już gromadzony przed sądem 3. Czy uproszczenia w utrwalaniu czynności dowodowych, zwłaszcza w toku tzw.

śledztwa powierzonego, są rozwiązaniem dobrym, w efekcie i w rezultacie zmierzającym do skrócenia czasu trwania postępowania przygotowawcze-go? Analiza znowelizowanego przepisu art. 311 k.p.k. nie pozwala jednak na przyjęcie tak optymistycznych wniosków w tym zakresie, co starano się wykazać poniżej.

Dalsze rozważania, a dotyczące przeprowadzania i utrwalania czynności dowodowych w śledztwie powierzonym należy rozpocząć od pewnej uwagi natury ogólnej. Otóż, jak powszechnie wiadomo, dominus litis postępowa-nia przygotowawczego prowadzonego w formie śledztwa jest prokurator, co wynika już z przepisu art. 311 § 1 k.p.k., zgodnie z którym śledztwo prowadzi prokurator. Prokurator może jednak powierzyć przeprowadzenie śledztwa Policji w całości lub w określonym zakresie, albo dokonanie po-szczególnych czynności śledztwa (art. 311 § 2 in principio k.p.k.), z które-go to uprawnienia ów oskarżyciel publiczny nierzadko korzysta. Zktóre-godnie z dawnym (a zatem sprzed nowelizacji k.p.k.) stanem prawnym, w przy-padkach określonych w art. 309 pkt 2 i 3 k.p.k., a zatem w wyprzy-padkach prowadzenia śledztwa w sprawach o występki, gdy osobą podejrzaną jest tzw. podmiot kwalifi kowany (np. sędzia, prokurator, funkcjonariusz Poli-cji, ABW, CBA etc.), można powierzyć Policji jedynie dokonanie poszcze-gólnych czynności śledztwa (art. 311 § 2 in fi ne k.p.k.). Powierzenie to nie może jednak obejmować czynności związanych z przedstawieniem zarzu-tów, zmianą lub uzupełnieniem postanowienia o przedstawieniu zarzutów oraz zamknięciem śledztwa; może jednak mieć zastosowanie art. 308 § 2 k.p.k., a zatem przedstawienie zarzutów w przypadku tzw. czynności niecierpiących zwłoki (zob. art. 311 § 3 k.p.k. przed nowelizacją). Wynika z tego, iż w powierzonym przez prokuratora śledztwie prowadzonym wobec jednego ze wskazanych w przepisie art. 309 pkt 2 i 3 k.p.k. podmiotów kwalifi kowanych, to wyłącznie prokurator uprawniony był do dokonywania pewnych — ściśle określonych przez ustawę karnoprocesową — czynności procesowych. Powierzenie takich czynności do wyłącznej kompetencji pro-kuratora uzasadnione było po pierwsze wagą (doniosłością) tych czynno-ści, a po drugie pozostawało spójne z zastrzeżeniem, że Policja, we wskaza-nych powyżej sprawach może dokonywać jedynie poszczególwskaza-nych, a zatem

3 T. Grzegorczyk zwracał już uwagę na znaczenie zmiany przepisu art. 297

§ 1 pkt 5 k.p.k., wskazując, iż „dowody zbierane na etapie postępowania przygo-towawczego będą zabezpieczane, nie jak dotąd również dla sądu, lecz tylko dla oskarżyciela publicznego, ale także dla realizacji jego funkcji oskarżenia przed sądem”. T. Grzegorczyk, Postępowanie przygotowawcze w świetle nowelizacji z dnia 27 września 2013 r. i rola w nim prokuratora w aspekcie sądowego stadium procesu, „Prokuratura i Prawo” 2015, nr 1, s. 26 i nast.

Nr 2(118) Omówienia 125 wyraźnie przez prokuratora wskazanych, czynności śledztwa. Nowelizacja kodeksu postępowania karnego przewidziała w tym zakresie istotną zmia-nę, modyfi kując brzmienie § 3 art. 311 k.p.k. Wynika z tego, iż powierzenie poszczególnych czynności śledztwa prowadzonego w sprawach o występki popełnione przez tzw. podmioty kwalifi kowane aktualnie może obejmo-wać takie czynności, jak przedstawienie zarzutów (art. 313 k.p.k.), zmia-na lub uzupełnienie zarzutów (art. 314 k.p.k.) lub zamknięcie śledztwa (art. 321 k.p.k.). Praktycznie rzecz ujmując, stosunkowo trudno wyobrazić sobie tak wielką zmianę postępowania prokuratorów, którzy co do zasady w przypadku prowadzenia śledztwa mieliby powierzać do wykonania Poli-cji tak newralgiczne i doniosłe czynności procesowe, jak np. przedstawie-nie zarzutów, czy zamknięcie śledztwa. Wskazane czynności procesowe są nie tylko doniosłe prawnie z perspektywy stron procesowych, ale także odgrywają one niemałe znaczenie z punktu widzenia organów procesowych i prawidłowości całego postępowania przygotowawczego. Nadto są to czyn-ności złożone (sekwencyjne), składające się z konglomeratu czynczyn-ności pro-stych, których niewykonanie lub wadliwe wykonanie powoduje (choć nie zawsze) bezskuteczność całej czynności złożonej, co ma również istotny wpływ na dalszy bieg postępowania 4. Ustawodawca po nowelizacji kodek-su postępowania karnego obdarzył zatem funkcjonariuszy Policji znacz-nym kredytem zaufania, w szczególności wziąwszy pod uwagę fakt, iż owe postanowienia: o przedstawieniu zarzutów, zmianie lub uzupełnieniu za-rzutów i zamknięciu śledztwa, nie będą zatwierdzane przez prokuratora, co może dziwić w kontekście konieczności zatwierdzania przez prokura-tora pewnej grupy postanowień wydawanych przez Policję w dochodze-niu (po nowelizacji k.p.k. postanowieniami wydawanymi w dochodzedochodze-niu i zatwierdzanymi przez prokuratora są: postanowienie o umorzeniu do-chodzenia prowadzonego przeciwko osobie i postanowienie o zawieszeniu postępowania — art. 325e § 2 k.p.k.) 5. W przedstawionym przypadku, nie pomijając krytyki nowego rozwiązania prawnego i postulując jego zmia-nę, nie chodzi bynajmniej o kwestię odebrania Policji kredytu zaufania, ale o pewną ustawodawczą niekonsekwencję, polegającą z jednej strony na odebraniu Policji — w sprawach gdzie występują tzw. podmioty kwali-fi kowane — uprawnienia do prowadzenia śledztwa powierzonego w całości

4 Kwestia wadliwości czynności złożonej ze względu na wadliwość składającej się na nią czynności prostej nie jest w tym miejscu szerzej analizowana. Uznanie a priori, iż wadliwa czynność procesowa jest zawsze bezskuteczna byłoby zda-niem fałszywym. Zdarza się bowiem, że wadliwość danej czynności procesowej zostanie sanowana na skutek przejścia do kolejnego etapu postępowania. Nadto wady niektórych czynności procesowych (jak np. czynności wydania postano-wienia o przedstawieniu zarzutów) nie zawsze mają wpływ na treść rozstrzyg-nięcia (art. 438 pkt 2 k.p.k.). Powyższe nie oznacza, iż należy przechodzić do po-rządku dziennego nad wadliwością dokonywanych w postępowaniu czynności karnoprocesowych.

5 Przed nowelizacją prokurator zatwierdzał postanowienie o odmowie wszczę-cia, umorzeniu i zawieszeniu dochodzenia — zob. art. 325e § 2 k.p.k. przed no-welizacją.

126 Omówienia Nr 2(118) lub w określonym zakresie (z jednoczesnym nadzorem prokuratora nad

postępowaniem przygotowawczym), z drugiej strony przyznając uprawnie-nie do dokonywania i to na poleceuprawnie-nie prokuratora newralgicznych czyn-ności w postępowaniu przygotowawczym, które w zasadzie stanowią jego istotę (decydują o postawieniu danej osoby w stan podejrzenia, czy też o zakończeniu postępowania przygotowawczego). Biorąc pod uwagę, jak doniosłe jest dokonywanie wskazanych czynności procesowych, a zwłasz-cza czynności wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów jedne-mu z tzw. podmiotów kwalifi kowanych (a należy zwrócić uwagę, iż wiąże się to nierzadko z zawieszeniem danej osoby w wykonywaniu czynności służbowych), należałoby wysunąć postulat, albo powrotu do stanu praw-nego sprzed nowelizacji (a zatem zastrzeżenie wykonania tych czynności do wyłącznej kompetencji prokuratora), albo postulat wprowadzenia ko-nieczności zatwierdzania takich postanowień przez prokuratora. Należy zaznaczyć, że zatwierdzanie wskazanych postanowień przez prokuratora stanowiłoby przejaw jego rzeczywistego nadzoru nad tym postępowaniem, a także przyczyniłoby się do wyeliminowania ewentualnej wadliwości ta-kich czynności procesowych. Prokuratorskie zatwierdzanie postanowień wiąże się bowiem z nabyciem przez nie mocy prawnej właśnie dopiero z chwilą ich zatwierdzenia. Wskazane powyżej postanowienia wywoływa-łyby więc skutki prawne, a zatem bywywoływa-łyby skuteczne z chwilą ich zatwier-dzenia przez prokuratora (zatwierdzenie przez prokuratora byłoby zatem elementem konstytutywnym tej czynności procesowej). Co prawda przy-czyniłoby się to do nieznacznego wydłużenia postępowania, ale jednocześ-nie dawało gwarancję prawidłowości przeprowadzenia tych czynności pro-cesowych. Nowelizacja przepisu art. 311 k.p.k. poprzez zmianę brzmienia

§ 3 tego przepisu z jednej strony przyznaje pewien kredyt zaufania funk-cjonariuszom Policji, z drugiej zaś odbiera im go, albowiem nie wprowadza możliwości powierzenia Policji prowadzenia śledztwa w całości lub w czę-ści z jednoczesnym pozostawieniem prokuratorskiego nad nim nadzoru.

Wskazane rozwiązanie prawne ma charakter asekuracyjny, a kwestia jego ewentualnego wykorzystywania w praktyce może nasuwać pewne wątpli-wości.

Znacznie poważniejsze wątpliwości nasuwa jednak problematyka utrwa-lania czynności dowodowych w śledztwie powierzonym przez prokuratora Policji. Zgodnie z § 3 znowelizowanego przepisu art. 311 k.p.k. utrwala-nie czynności przesłuchania świadków przez Policję następuje w formie protokołu ograniczonego do zapisu najbardziej istotnych oświadczeń osób biorących udział w czynności. Przepisu art. 148 § 2 zdanie pierwsze nie stosuje się. Nie stosuje się zatem tego fragmentu przepisu art. 148 k.p.k., z którego wynika, że wyjaśnienia, zeznania, oświadczenia i wnioski oraz stwierdzenie określonych okoliczności przez organ prowadzący postępo-wanie zamieszcza się w protokole z możliwą dokładnością. Ogólnie rzecz ujmując, utrwalanie czynności dowodowych w formie tzw. protokołu ogra-niczonego znane jest już ustawie karnoprocesowej. Możliwość utrwalania czynności dowodowych właśnie w takiej formie przewiduje bowiem prze-pis art. 325h k.p.k., normujący tzw. dochodzenie uproszczone, ale także

Nr 2(118) Omówienia 127 przepis art. 145 § 1 k.p.k. oraz art. 147 § 3 k.p.k. 6 Choć kodeks postępo-wania karnego teoretycznie wprowadził już takie rozwiązanie, w praktyce organów ścigania jest ono zupełnie nieznane. Co prawda, rzadko podkre-śla się to w literaturze, to jednak należy otwarcie przyznać, że organy po-stępowania przygotowawczego nie korzystają z tego rozwiązania, czemu nie można było się dziwić w perspektywie dawnej możliwości ewentual-nego zwrotu spawy prokuratorowi do uzupełnienia postępowania przy-gotowawczego (zob. art. 345 k.p.k. i art. 397 k.p.k. przed nowelizacją) 7. Do naturalnych wątpliwości po stronie organów procesowych należy także to, czym są owe najbardziej istotne oświadczenia osób biorących udział w czynności przesłuchania. Oczywiście kwestię owej istotności winien stwierdzić sam organ procesowy — funkcjonariusz Policji, co ma donio-słe znaczenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż w postępowaniu przy-gotowawczym prowadzonym w formie śledztwa nadal dominus litis pozo-staje prokurator. Należy podkreślić, iż niewątpliwie do takich najbardziej istotnych oświadczeń osób biorących udział w czynności przesłuchania należeć będą informacje dotyczące osoby podejrzanego, czasu, miejsca i okoliczności popełnienia przestępstwa, a także sposobu postępowania podejrzanego, a zatem takich okoliczności, które wpływają na ustalenie osoby podejrzanego oraz kwalifi kacji prawnej czynu. Innymi słowy będą to ustalenia, kto, gdzie, w jakich okolicznościach i kiedy popełnił przestęp-stwo. Ma być to zatem minimum informacji koniecznych, a jednocześnie wystarczających do postawienia danej osoby w stan oskarżenia 8. Powyższe

6 Więcej w przedmiocie protokołu ograniczonego zob. T. Grzegorczyk, Protokół uproszczony jako sposób utrwalania czynności procesowych w znowelizowanym postępowaniu karnym i w sprawach o wykroczenia, „Prokuratura i Prawo” 2003, nr 11, s. 27–32.

7 Choć nowelizacja kodeksu postępowania karnego uchyliła przepisy art.

345 k.p.k. i art. 397 k.p.k., a zatem instytucję zwrotu sprawy prokuratorowi do uzupełnienia postępowania przygotowawczego, to jednak z powodów, na któ-re starano się dalej zwrócić uwagę, nie pociągnie to automatycznie zwiększenia liczebności spraw, w których czynności dowodowe będą utrwalane w formie tzw.

protokołów uproszczonych. Na istotne mankamenty usunięcia przepisu art. 345 k.p.k., a zatem usunięcia zwrotu sprawy prokuratorowi do uzupełnienia postę-powania przygotowawczego, który to zwrot następuje na etapie wstępnej kontroli aktu oskarżenia, wskazywał już R. Kmiecik. Zob. R. Kmiecik, Kontrowersyjne unormowania w znowelizowanym kodeksie postępowania karnego, „Prokuratura i Prawo” 2015, nr 1, s. 21 i nast.

8 Podobnie wypowiadają się praktycy. Zob. np. J. Curyło, A. Wróblewska, Postępowanie dowodowe [w:] Zmiany w procedurze karnej, Piła 2015, <http://

pila.szkolapolicji.gov.pl/mambo2/images/stories/KPK/zmiany_w_procedurze_

karnej-wydanie3.pdf> 9 kwietnia 2015, w którym stwierdzono: „Można zatem przypuszczać, że protokół ograniczony lub notatka urzędowa będą praktycz-nie stosowane w sytuacjach oczywistych, tj. kiedy świadek praktycz-nie posiada żadnej wiedzy na temat zdarzenia, bądź posiada ją w zakresie niemającym wpływu na treść rozstrzygnięcia. […] Zamysłem ustawodawcy było jednak stosowanie ograniczonego protokołu przesłuchania świadka również do sytuacji, kiedy po-siada on istotne wiadomości o zdarzeniu i pełne jego przesłuchanie ma nastąpić

128 Omówienia Nr 2(118) założenie może wydawać się proste jedynie w teorii. Jednakże w praktyce

organów ścigania niemałą trudność będzie powodowała konieczność od-separowania tego co jest najbardziej istotne w wypowiedzi danego świad-ka od tego, co aż tak istotne nie jest. Kwestia istotności poszczególnych oświadczeń osób przesłuchiwanych aktualizuje się bowiem nie tylko w momencie przesłuchania na etapie postępowania przygotowawczego, ale także w czasie późniejszym, w toku postępowania jurysdykcyjnego. Doko-nywanie swoistej selekcji oświadczeń osoby przesłuchiwanej i separowanie tego co mniej lub bardziej istotne w jej wypowiedzi może — pomimo naj-lepszych intencji osoby przesłuchującej — spowodować więcej szkód niż pożytku. Do najbardziej typowych zagrożeń mogą należeć kwestie związa-ne z zapamiętywaniem informacji przez świadków, którzy na etapie postę-powania sądowego mogą nie pamiętać wielu istotnych dla sprawy, a nie odnotowanych wcześniej w protokole ograniczonym, szczegółów zdarze-nia. Proces zapamiętywania jest bowiem ograniczony w czasie. Świadko-wie, którzy będą przesłuchiwani w postępowaniu sądowym kilka miesięcy później, w sposób naturalny mogą nie zapamiętać wielu informacji, które mogłyby przyczynić się do prawidłowego odtworzenia przebiegu inkrymi-nowanego zdarzenia.

Dokonywanie przez organy postępowania przygotowawczego (przez Po-licję) takiej selekcji oświadczeń osób przesłuchiwanych, które to oświad-czenia miałyby zostać utrwalane w formie tzw. protokołów uproszczonych wiąże się z innym jeszcze poważnym zagrożeniem. Otóż organ przesłu-chujący we wstępnej fazie przesłuchania może jeszcze nie wiedzieć, czy określone szczegóły, które podała osoba przesłuchiwana będą miały zna-czenie istotne, czy też nie dla rozstrzygnięcia odpowiedzialności karnej da-nej osoby (a w zasadzie wcześniej dla poparcia oskarżenia). Innymi słowy wiele szczegółów podawanych przez świadków może mieć istotny wpływ na ustalenie kwalifi kacji prawnej czynu, aczkolwiek wiedza, że owe szcze-góły takie znaczenie, z perspektywy kwalifi kacji prawnej będą miały, może zaktualizować się dopiero później. Utrwalenie w protokole przesłuchania świadka szczegółów dotyczących okoliczności zdarzenia wpływa bowiem na postawienie prawidłowej kwalifi kacji prawnej czynu, natomiast nie utrwalenie pewnych szczegółów może w rezultacie przyczynić się do po-stawienia błędnej kwalifi kacji prawnej.

Wskazano już wcześniej, że wiodącym zamysłem zmiany przepisu art. 311 k.p.k. była chęć skrócenia czasu trwania postępowania przy-gotowawczego, a tym samym przesunięcie akcentu prowadzenia postę-powania dowodowego do etapu postępostę-powania przed sądem, co w konse-kwencji miałoby doprowadzić do wzmocnienia zasady kontradyktoryjno-ści. Należy jednak wyrazić poważną wątpliwość co do tego, czy faktycznie, po zmianach k.p.k., dojdzie do skrócenia czasu trwania postępowania dopiero przed sądem lub jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego, ale przez prokuratora. […] Podsumowując można stwierdzić, że najbardziej istotny-mi oświadczeniaistotny-mi świadka będą te, które pozwolą na dokonanie kwalifi kacji prawnej zdarzenia (dotyczące znamion przestępstwa) oraz wytypowanie sprawcy i sformułowanie zarzutu popełnienia konkretnego przestępstwa”. Tamże, s. 37.

Nr 2(118) Omówienia 129 przygotowawczego w związku z przewidzianymi przez ustawodawcę moż-liwościami odformalizowania czynności utrwalania wypowiedzi świadków zdarzenia. Nie trudno bowiem wyobrazić sobie takie sytuacje, w których Policja — zmierzając do realizacji przepisu art. 311 k.p.k. — utrwali w for-mie protokołów ograniczonych lub notatek urzędowych (o czym będzie mowa dalej) we własnym (subiektywnym) odczuciu takie okoliczności, wy-nikające z wypowiedzi świadka, które będą odgrywały najbardziej istotne znaczenie, podczas gdy prokurator będący w rezultacie dominus litis tego postępowania, nie podzieli zapatrywania Policji. Nie należy bowiem tracić z pola widzenia, że za rezultat śledztwa powierzonego cały czas odpowie-dzialność ponosi prokurator 9. To prokurator będzie zobowiązany wówczas do wniesienia aktu oskarżenia oraz przedstawienia dla sądu dowodów, na których oparł oskarżenie. Nie trzeba przekonywać, że w praktyce pro-kuratorskiej niedopuszczalna jest sytuacja wnoszenia należycie (dowodo-wo) niepopartych aktów oskarżenia. W związku z powyższym nowe, a prze-widziane w przepisie art. 311 k.p.k., rozwiązanie prawne niesie ze sobą pewne ryzyko. Otóż dla prokuratora okoliczności utrwalone przez Poli-cję mogą nie być wystarczające (na tyle przekonujące), by wnieść skargę do sądu. W związku z tym, prokurator będzie ponawiał czynność przesłu-chania świadka, co w efekcie doprowadzi do wydłużenia czasu trwania

9 Ponieważ za akt oskarżenia ciągle odpowiedzialność ponosi prokurator, to niewątpliwie będzie on musiał ściśle współpracować z organami ścigania w za-kresie gromadzonego i utrwalanego materiału dowodowego. Kwestię tą wyraźnie akcentował T. Grzegorczyk, podkreślając konieczność wnikliwej przez prokurato-ra analizy dostarczonych mu akt zamkniętego postępowania przygotowawczego, które wszak mają stanowić podstawę do wniesienia skargi do sądu. Autor ponad-to zwracał uwagę na jeszcze jedną doniosłą kwestię. Mianowicie, o ile w przypad-ku aktu oskarżenia o zakresie materiałów, które mają stanowić jego podstawę decydować ma prokurator, o tyle na etapie końcowego zapoznania stron z ma-teriałami postępowania przygotowawczego (zob. znowelizowany art. 321 k.p.k.) o zakresie materiałów przekazanych do wiadomości stron decydować ma organ prowadzący postępowanie (a zatem również Policja). Może to rodzić pewne nie-bezpieczeństwo polegające na tym, iż o zakresie materiału dowodowego, który stanowić ma postawę wniesienia skargi do sądu decydować by miał wówczas organ prowadzący postępowanie, a zatem również funkcjonariusz Policji. Nie trzeba specjalnie przekonywać, iż wskazane rozwiązanie zawiera zasadnicze mankamenty, albowiem nie można wymagać od prokuratora, iż zawsze w pełni podzieli punkt widzenia Policji, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż to on, a nie funkcjonariusz Policji, jest odpowiedzialny za wniesiony do sądu aktu oskarże-nia. T. Grzegorczyk analizując wskazany problem spuentował: „W takich sytua-cjach sugerować można jednak zastrzeganie omawianej czynności (końcowego zapoznania z materiałami postępowania przygotowawczego — M. Ż.) dla nad-zorującego prokuratora albo ustalenie w oparciu o art. 326 § 3 k.p.k. wymogu przedstawienia mu do uprzedniej aprobaty przygotowanego projektu wykazu omawianych materiałów wraz z aktami sprawy, aby prokurator — jako przy-szły oskarżyciel w tej sprawie — mógł ustalić, czy prawidłowo i wystarczająco, z uwzględnieniem także wymogów prawdy i obiektywizmu, określono zakres dowodów mających wspierać akt oskarżenia”. T. Grzegorczyk, Postępowanie…, wyd. cyt., s. 34–35.

130 Omówienia Nr 2(118) postępowania przygotowawczego, poczynienia dodatkowych nakładów,

niezadowolenia ponownie przesłuchiwanych świadków itd. 10

Prima facie, ustawodawczy zamysł nie jest zły, jednakże pewne z pozoru nieistotne albo mało istotne szczegóły podawane na etapie postępowa-nia przygotowawczego przez świadków zdarzepostępowa-nia, mogą mieć w rezultacie niebagatelne znaczenie z perspektywy oceny wiarygodności zeznań takich świadków. Dotyczy to zwłaszcza takiej sytuacji, gdzie na skutek pewnych okoliczności uniemożliwiających przesłuchanie świadka w postępowa-niu sądowym (np. śmierć, wyjazd poza granice kraju), nie będzie można odtworzyć szczegółów, które mogłyby właśnie wpływać na wiarygodność zeznań świadków. Zaniechanie utrwalenia pewnych szczegółów może do-prowadzić do ogromnej pomyłki przed sądem, który np. zamiast ocenić

Prima facie, ustawodawczy zamysł nie jest zły, jednakże pewne z pozoru nieistotne albo mało istotne szczegóły podawane na etapie postępowa-nia przygotowawczego przez świadków zdarzepostępowa-nia, mogą mieć w rezultacie niebagatelne znaczenie z perspektywy oceny wiarygodności zeznań takich świadków. Dotyczy to zwłaszcza takiej sytuacji, gdzie na skutek pewnych okoliczności uniemożliwiających przesłuchanie świadka w postępowa-niu sądowym (np. śmierć, wyjazd poza granice kraju), nie będzie można odtworzyć szczegółów, które mogłyby właśnie wpływać na wiarygodność zeznań świadków. Zaniechanie utrwalenia pewnych szczegółów może do-prowadzić do ogromnej pomyłki przed sądem, który np. zamiast ocenić

W dokumencie PRZE GLĄD PO LI CYJ NY KWAR TAL NIK (Stron 123-135)