energii w pierwszej poowie XXI wieku
8.4. Orientacyjne wyznaczniki stanu rodowiska i ochrony przyrody na obszarach wiejskich na poow XXI wieku
Lasy i zadrzewienia w 27 krajach Unii stanowi 7,2% powierzchni grun-tów rolnych wchodzcych w skad gospodarstw rolnych. W Polsce lasy nie sta-nowi integralnej czci wasnoci rolnej. Ta cz lasów, która jest skadni-kiem gospodarstw rolnych stanowi tylko 3,8% powierzchni rolno-lenej stanowicej wasno rolników. Lasy s wic jako cao sabo zintegrowane z rolnictwem. Naley poszukiwa sposobów zwikszania tej integracji.
Pobór wody na 1 mieszka ca Polski wynosi w 2007 r. 300 m3. jest to skromna ilo pobieranej wody. Zwikszenie poboru jest mao moliwe. Moli-we jest tylko podniesienie jakoci pobieranej wody. Uwaga powinna by wic koncentrowana na podnoszeniu jakoci wody, gównie wody spoywczej (a wic pitnej, wody wchodzcej w skad artykuów ywnociowych).
Rocznik informacji i opracowa statystycznych GUS 2010 – Ochrona rodowiska – informuje, e 60% ludnoci Polski obsugiwana bya w 2007 r.
przez sieci kanalizacyjne. Oznacza to, e cigle jeszcze 40% ludnoci nie korzy-sta z sieci kanalizacyjnej. Niezbdne jest doprowadzenie kanalizacji do poowy XXI wieku do stanu, w którym blisko 100% ludnoci obsugiwane bdzie przez sieci kanalizacyjne.
Wedug informacji i opracowa GUS 2010 – Ochrona rodowiska (wy-kres, str. 512) energochonno polskiej gospodarki wyraa si wskanikiem okoo 390 kg oleju ekwiwalentnego na 1 000 euro PKB. Wskanik ten dla Nie-miec wyraa si wskanikiem okoo 160 kg oleju ekwiwalentnego na 1 000 eu-ro. Oznacza to, e energochonno polskiej gospodarki jest okoo 2,5-krotnie wysza ni w Niemczech. Energochonno podobn do Niemiec posiadaj go-spodarki Francji, Woch, Hiszpanii, Holandii i innych krajów Zachodniej
Euro-py. Rónica w energochonnoci wynika zarówno ze struktury produkcji PKB w kraju, jak równie z poziomu nowoczesnoci technik i technologii.
Zbyt dua energochonno naszej gospodarki odnosi si zarówno do go-spodarki na terenach miejskiej, jak i wiejskich. Zakada wic naley, i obecny poziom energochonnoci polskiej gospodarki powinien zmniejszy si co naj-mniej o poow na przestrzeni 4 dekad, jakie dziel nas od poowy XXI wieku.
Rocznik 2010 Ochrona rodowiska publikowany przez GUS informuje na str. 517, e w Polsce 41% ludnoci korzysta z oczyszczalni cieków z podwy-szonym usuwaniem biogenów, a w Niemczech wskanik ten wynosi 93%. Jest to gówna rónica w gospodarce ciekami midzy Polsk i rozwinitymi krajami Unii Europejskiej.
W 2006 r. udzia odnawialnej elektrycznoci w caym zuyciu elektrycz-noci w Polsce wynosi zaledwie okoo 4%. W Niemczech ten wskanik wynosi
w tym czasie okoo 16%. Podobny udzia do udziau niemieckiego posiadaa te
Francja. Wysokie udziay posiaday te niektóre kraje ródziemnomorskie.
Wedug GUS, zagroenia wyginicia gatunków naczyniowych rolin za-groonych w Polsce stanowiy 11% gatunków tych rolin. Z wyjtkiem Wgier i Woch, gdzie udzia zagroonych rolin naczyniowych by niszy ni w Pol-sce, w innych krajach europejskich udzia zagroe tych gatunków rolin by od 3 do 5 razy (procentowo) wikszy ni w Polsce. Podobne zjawisko odnotowano w obserwacji gatunków zwierzt. W 2008 r. w Polsce zagroenie ssaków doty-czy 14 gatunków, ptaków – 8 gatunków i ryb – 20 gatunków (patrz str. 536).
W wikszoci krajów europejskich liczba zagroonych gatunków bya 2-3 razy wiksza. Oznacza to, e warunki ekologiczne do odtwarzania ycia w polskiej przyrodzie s relatywnie lepsze ni w wielu innych krajach europejskich.
Polska naley do tych krajów, w których udzia obszarów chronionych w caoci powierzchni kraju wynosi blisko 30% caoci obszaru kraju. W Euro-pie niewiele jest takich krajów. Nale do nich Niemcy (58%), Austria (28%), Polska (28%), Sowacja (25%), Szwajcaria (28%). W 2007 r. na 1 000 miesz-ka ców Polski ochrona specjaln objtych byo okoo 220 ha powierzchni. Po-dobna powierzchnia chroniona bya w Niemczech i w Sowacji. Niespena 300 ha powierzchni przypadao w Austrii. Dwukrotnie wicej w Szwecji, Norwegii i Finlandii. W pozostaych krajach powierzchnia ta bya zdecydowanie mniejsza.
Celowym byoby dokonanie weryfikacji obszarów chronionych z punktu widzenia potrzeby wczania obszarów, które powinny by objte specjaln
ochron, a nie s tak ochron objte. Uzasadnionym jest take dokonywanie co pewien czas np. co 20 lat weryfikacji obszarów, które s pod specjaln ochron, a by nie powinny.
rodowisko i przyroda zwizane s i bd z przestrzeni, a w tym z zie-mi, wod, powietrzem, wiatem, powierzchni zdoln do kreacji i odradzania fotosyntezy. Odradzanie ycia w ponad 90% dokonuje si w ekosystemach ze-spolonych z obszarami wiejskimi. Oddziaywanie na to co dzieje si na po-wierzchni ziemi i zoach ziemi, na popo-wierzchni wody i w gbi toni wodnej, na powierzchni wszystkich rolin i wewntrz rolinnych organizmów wydaje si
wrcz mao znaczce, ale gdyby byo tak mao znaczce jak si wydaje, nie
by-oby potrzeby zabiega, aby caa ludzko chronia rodowisko i przyrod.
Wpyw ludzkiej dziaalnoci jest wielki. Zwizany jest gównie z dziaalnoci
ludzk na obszarach wiejskich. Oddziaywanie na rodowisko i przyrod na ob-szarach wiejskich mog wic oddziaywa ludzie, którzy wykonuj róne zada-nia na wiejskich obszarach.
Oddziaywanie na ziemi, wod, powietrze, rolinno, wiat zwierzt tworz ludzie, którzy yj na obszarach wiejskich i staraj si ukierunkowywa
rozwój przyrody do codziennych potrzeb ludzkich spoecznoci.
Nie jest moliwe wyspecjalizowanie specjalnych ludzkich organizacji do waciwego rodzaju rodowiska i przyrody. Kierowa rozwojem rodowiska i przyrody mog te spoecznoci, które s zwizane yciem i prac ze wszyst-kim, co skada si na obszary wiejskie. Tak wic jedynym skutecznym
oddzia-ywaniem na przyrod i rodowisko na wsi mog mie spoecznoci wiejskie.
Wszystko wic prowadzi do wniosku, e misj oddziaywania na nowa gospodark natur jako przyrod i rodowiskiem naley powierzy wsi. Powie-rzy oznacza wyedukowa stosownie wiejsk spoeczno. Tego naley oczeki-wa w poowie XXI wieku. Wie tylko powinna by wiadoma
odpowiedzialno-ci za ochron obszarów wiejskich, powinna take umie urzeczywistnia t
odpowiedzialno.
Rozdzia 9. Nowy, wikszy udzia ludnoci wiejskiej w tworzeniu kapitau ludzkiego i spoecznego
Na przeomie XX i XXI wieku, kiedy pod pretekstem chodzenia gospo-darki wdroono okrelone kwantum restrykcji neoliberalnych do polityki pie-ninej ujawniy si deflacja, a w tym spadek inwestycji, spadek wzrostu PKB, wzrost bezrobocia, gwatowny wzrost zrónicowania warunków bytu, wielka emigracja w celu poszukiwania staego miejsca pracy poza granicami kraju.
Wanie wielk fal emigracji z lat 2001-2003 naley traktowa jako emigracj
ostrzegawcz przed rozpraszaniem si narodu. Emigracja ta bya i jest oczywi-stym dowodem na prawdopodobie stwo rozpraszania si narodu w kadym przypadku, jeli warunki ycia w Polsce nie bd stopniowo, ale w dostrzegal-nym stopniu upodabnia si do warunków ycia w rozwinitych krajach Unii Europejskiej. Sformuowane wic zostao haso: zmierzamy do przezwycienia zapónie rozwoju. Tymczasem w praktyce realizowana bya hamujca deflacja.
Byo to wyjtkowo ywe i wieloznaczne zjawisko. Wadze liberalne
uzna-y, e naley „chodzi” gospodark i wprowadziy instrumenty chodzenia. Mi-liony ludzi podjy paszporty i wyjechay na emigracj.
Procesy nastpoway po sobie jak mechaniczne automaty. W historii go-spodarczej bardzo rzadko wystpuj po sobie zjawiska tak szybko. Historia za-prezentowaa Polsce lekcj.
Tymczasem „Polska powinna trwa wiecznie”, jak gosi doktryna pol-skiego ruchy ludowego. Ruch ten akcentuje emigracj i imigracj, które nie prowadz do zaamania demograficznego narodu. Tymczasem jednak wielkie fale emigracji na skal, jaka miaa miejsce w latach 2001-2003 doprowadziy do zaama demograficznych powodujcych symptomy rozpraszania narodu.
Z tych zjawisk wynika, e tylko Polska posiadajca wydoln gospodark, wyso-k kultur i rozwijajc si cywilizacj moe zapewni wieczne trwanie narodu.
W otwartym spoecze stwie utrzymanie gospodarki w stanie znacznej
wysoko-ci jest swoistym przymusem, Brak spenienia sprawnowysoko-ci gospodarki powoduje rozpraszanie narodu.
Nie powinien wic znajdowa uznania aden polityczny ruch, który gosi,
e równowag gospodarcz w kraju mona osign nie tylko dobr gospodar-k, ale take emigracj sta narodu we wszystkich kierunkach. Emigracja nie moe by alternatyw rozwoju. Kada emigracja jest form rozpraszania si na-rodu, a wic powinna by uznana jako wyraz sabego gospodarowania. Gospdo-arka, która nie spenia warunku wyrównywania zapónie rozwojowych Polski w stosunku do najwyej rozwinitych krajów Europy, jest ogromnym zagroe-niem trwaoci istnienia Polski. Tak wic kwesti gówn dla Polski staj si
„lo-komotywy” rozwoju, czyli siy napdowe. Wiadomo, e wród si napdowych szczególne miejsce zajmuj: kapita ludzki, kapita spoeczny, kapita rzeczowy.
9.1. Warunki gromadzenia odpowiedniej akumulacji na rzecz rozwoju