• Nie Znaleziono Wyników

Wybrane problemy wizji rozwoju wsi i rolnictwa w pierwszej połowie XXI wieku

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wybrane problemy wizji rozwoju wsi i rolnictwa w pierwszej połowie XXI wieku"

Copied!
157
0
0

Pełen tekst

(1)
(2)

Wybrane problemy wizji rozwoju wsi i rolnictwa w pierwszej połowie XXI wieku

(3)
(4)

Wybrane problemy wizji rozwoju wsi i rolnictwa w pierwszej połowie XXI wieku

Autorzy:

prof. dr hab. Waldemar Michna dr hab. Krzysztof Firlej prof. dr hab. inż.Krzysztof Wierzbicki

(5)

Prac zrealizowano w ramach tematu

Analiza uwarunkowa i wyzwa rozwoju sektora rolno-ywnociowego w Polsce na tle tendencji wiatowych

w zadaniu Czynniki wzrostu gospodarczego w rolnictwie

Opracowanie zasad tworzenia obrazu rozwoju wsi jako zbiorów regionalnych, tworzenia wizji rozwoju wsi, uwzgldniajcych due zrónicowanie regionalne stanowi cel gówny niniejszej publikacji.

Opracowanie komputerowe Danuta Lidke

Korekta

Barbara Walkiewicz

Redakcja techniczna Leszek lipski

Projekt okadki

AKME Projekty Sp. z o.o.

ISBN 978-83-7658-203-0

Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki ywnociowej – Pastwowy Instytut Badawczy

00-950 Warszawa, ul. witokrzyska 20, skr. poczt. nr 984 tel.: (22) 50 54 444

faks: (22) 50 54 636 e-mail: dw@ierigz.waw.pl http://www.ierigz.waw.pl

(6)

Spis treci

Wprowadzenie ... 9

Rozdzia 1. Dotychczasowe próby restrukturyzacji wsi i rolnictwa

Waldemar Michna ... 11 1.1. Czy w pierwszej poowie XXI wieku mog pojawi si warunki do

restrukturyzacji polskiej wsi i polskiego rolnictwa... 11 1.2. Czy moga dokona si restrukturyzacja wsi i rolnictwa w okresie PRL?12 1.3. Zmiany struktury agrarnej w polskim rolnictwie w okresie transformacji ustrojowej w latach 1989-2011 ... 15 1.4. Zmniejszanie si liczebnoci karowatych gospodarstw rolnych na wsi

i zmiany w strukturze produkcji... 17 1.5. Mechanizm narastania kryzysu produkcji zwierzcej ... 20 1.6. Czy trwajca obecnie zmiana struktury gospodarstw rolnych moe

przeksztaci si w powszechn i globaln restrukturyzacj polskiego rolnictwa w pierwszej poowie XXI wieku... 24 1.7. Restrukturyzacja wsi i rolnictwa warunkowane s tworzeniem wielu

kierunków gospodarki sektora pozarolniczego na wsi i w maych miastach ... 27 Rozdzia 2. Uwarunkowania rozwoju demograficznego rolniczej oraz wiejskiej nierolniczej ludnoci w pierwszej poowie XXI wieku

Waldemar Michna ... 30 2.1. Przyczyny obnienia si wielkoci wskanika dzietnoci kobiet

wiejskich ... 31 2.1.1. Etyczne problemy rozwizywania problemów przyrostu

naturalnego ... 32 2.2. Ekonomiczne instrumenty zwikszania przyrostu naturalnego... 35 2.3. Wpyw spadku dochodów rolniczych na zmian pogldów ludnoci

na przyszo rolnictwa ... 37 2.4. Struktura szkó rednich i wyszych powinna by dostosowana do

wizji rozwoju kraju... 38 Rozdzia 3. Zmiany obrazu architektoniczno-urbanistycznego wsi oraz ewolucja struktur wasnociowych rolniczych gospodarstw rolnych

Waldemar Michna ... 40 3.1. Kierunki rozwoju gospodarki obszarów wiejskich... 42

(7)

3.2. Wasnociowe problemy przemian strukturalnych wsi i rolnictwa w pierwszej poowie XXI wieku ... 46 Rozdzia 4. Wielosektorowa gospodarka pozarolnicza na obszarach

wiejskich – brakujce ogniwo polskiej gospodarki narodowej

Waldemar Michna ... 52 4.1. Wiejska ludno oraz jej zapotrzebowanie na miejsca pracy ... 56 4.2. Róne rodzaje interwencji pa stwa na rzecz tworzenia nowych miejsc

pracy w miecie i na wsi... 59 4.3. Otwarcie si wsi i rolnictwa na tworzenie pozarolniczego sektora

gospodarczego na obszarach wiejskich... 66 4.4. Podstawowe skadniki pozarolniczej gospodarki obszarów wiejskich

moliwe do wykreowania w I poowie XXI wieku ... 69 4.5. Wspieranie gospodarstw w powikszaniu obszaru ziemi rolniczej

w gospodarstwach dcych do osignicia stanu rozwojowego ... 70 4.6. Instrumenty uruchamiania transformacji struktury agrarnej ... 73 Rozdzia 5. Wizja rozwoju rolnictwa Polski poudniowo-wschodniej

w okresie do 2050 roku

Krzysztof Firlej... 76 5.1. Diagnoza stanu rolnictwa w Polsce na terenach rozdrobnionych

agrarnie ... 77 5.2. Polityka tworzenia wsi uniwersalnej na obszarach rozdrobnionego

rolnictwa ... 81 5.3. Ksztatowanie przyszoci rónych grup ludnoci rozdrobnionych

terenów ... 82 Rozdzia 6. Wie wobec nowych prognoz wiatowego i krajowego

zapotrzebowania na ywno w pierwszej poowie XXI wieku

Waldemar Michna ... 85 6.1. Wyzwania gospodarstw domowych uytkujcych gospodarstwa rolne

wobec potrzeb zabezpieczenia bezpiecze stwa ywnociowego kraju. 88 6.2. Ocena poziomu odywiania si polskiego spoecze stwa na przeomie

XX i XXI wieku na tle tendencji zmian w odywianiu si spoecze stw krajów UE... 91 6.3. Wie wobec nowych horyzontów wzrostu popytu na surowce rolne

i ywno w wiecie ... 94 6.4. Niezbywalne zobowizania polskiej wsi i polskiego rolnictwa wobec

caego narodu na cae pówiecze XXI wieku ... 98

(8)

Rozdzia 7. Udzia wsi w kreacji epoki odnawialnych róde energii w pierwszej poowie XXI wieku

Waldemar Michna ... 101 7.1. Co znaczy pojcie odnawialne róda energii i gdzie ich naley

poszukiwa? ... 103 7.2. Na okres krótki oraz na okres redni najpewniejsze jest rozwizywanie

kryzysu paliw pochodzenia petrochemicznego biopaliwami

pochodzenia rolniczego ... 104 7.3. Wie staje ju w I pówieczu XXI wieku wobec szansy wielkiego

i powszechnego udziau w tworzeniu epoki trwaej alternatywy ropy naftowej, a wic epoki metanolu i wodoru ... 105 7.4. Procesy przygotowawcze wsi i polskiego rolnictwa w najbliszych

latach dla zmiany róde energii... 108 7.5. Pilnym i wanym zadaniem jest powoanie Rzdowego Centrum

Rozwoju Energetyki Wodoru i Metanolu ... 110 Rozdzia 8. Wie wobec obowizków ochrony rodowiska

Waldemar Michna ... 113 8.1. Fundamentalne skadniki ochrony przyrody i rodowiska na wsi... 113 8.2. Podane jest stosowanie na polskich duych rzekach strategii

przeciwdziaania szkodom powodziowym, jaka zostaa opracowana i jest stosowana na rzece i w dolinie Loary... 120 8.3. Róne formy ograniczania intensywnoci produkcji rolniczej w celu

ochrony rodowiska... 121 8.4. Orientacyjne wyznaczniki stanu rodowiska i ochrony przyrody na

obszarach wiejskich na poow XXI wieku ... 123 Rozdzia 9. Nowy, wikszy udzia ludnoci wiejskiej w tworzeniu kapitau ludzkiego i spoecznego

Waldemar Michna ... 126 9.1. Warunki gromadzenia odpowiedniej akumulacji na rzecz rozwoju

inwestycji oraz usug unowoczeniania struktury gospodarczej Polski co najmniej do poziomu redniego w UE ... 127 9.2. Wykorzystanie wiejskiej sytuacji demograficznej dla zagodzenia

skutków negatywnych ogólnokrajowego kryzysu demograficznego .. 128 9.3. Stworzenie sieci przedszkoli na obszarach wiejskich jest pilnym

zadaniem narodowym... 130 9.4. Zwikszenie udziau modziey wiejskiej na wyszych uczelniach moe

znacznie zagodzi kryzys demograficzny w Polsce w caym

XXI wieku ... 131

(9)

9.5. Narasta potrzeba opracowania wizji rozwoju edukacji ustawicznej .... 132 9.6. Sie wzajemnego zaufania ludzi i organizacji do siebie, zaufanie

obywateli – kluczowym warunkiem rozwoju gospodarczego kraju .... 133 9.7. Kapita ludzki i spoeczny tworz przesanki do zwikszania si udziau

dorosych Polaków w zasobach oszczdnoci w postaci kapitau

finansowego... 134 Rozdzia 10. Wybrane problemy infrastruktury obszarów wiejskich w perspektywie do 2050 r.

Krzysztof Wierzbicki ... 136 10.1. Zaopatrzenie w wod ludnoci mieszkajcej na obszarach wiejskich

oraz oczyszczanie cieków bytowych ... 136 10.2. Rozwój ochrony zdrowia i informatyki na obszarach wiejskich

do 2050 r. ... 141 Zako czenie ... 148 Literatura ... 151

(10)

Wprowadzenie

Ju wicej ni poowa ludnoci zamieszkujca na wsi utrzymuje si z pra- cy w sektorach pozarolniczych lub otrzymuje rodki na utrzymanie ze róde

niezarobkowych. Fakt ten tworzy podstaw do odrónienia ludnoci wiejskiej nierolniczej od wiejskiej ludnoci rolniczej. Na wsi mona wyróni rolnictwo i sektory nierolnicze gospodarki. Zasadne jest take odrónienie na wsi spoecz- noci nierolniczej od rolnictwa jako rolniczych gospodarstw domowych utrzy- mujcych si wycznie, gównie lub w powanej mierze z wytwarzania surow- ców rolnych i ywnoci. Rolnictwo to czsto rozproszone wród ogóu gospodarstw wiejskich gospodarstwa domowe wytwarzajce surowce rolne i niektóre artykuy ywnociowe.

W adnym kraju rednio lub wysoko rozwinitym o racjonalnej strukturze agrarnej nie wystpuj ju wsie zoone z samych tylko rolniczych gospodarstw domowych. Racjonalno struktury agrarnej w Europie polega bowiem najcz-

ciej na uytkowaniu przez pojedyncze gospodarstwa domowe nie mniejszych obszarów ziemi rolniczej ni 30 ha uytków rolnych o redniej jakoci, warun- kujcych wypracowanie dochodu porównywalnego z dochodem gospodarstwa domowego utrzymujcego si z pracy najemnej w sektorach pozarolniczych.

Tak wic np. na 1000 ha uytków rolnych o redniej jakoci gleb, mog

si samodzielnie utrzyma okoo 33 rodziny rolnicze. W gminie rolniczej, w której znajduje si 10000 ha uytków rolnych moe egzystowa 330 rodzin rolniczych zdolnych do wypracowania porównywalnych dochodów z dochoda- mi pozarolniczymi. Dua przestrze rolnicza potrzebna jest do utrzymania si

maej liczby gospodarstw rolnych w gminach i wsiach. Std te same gospodar- stwa rolne posiadajce niezbdne powierzchnie ziemi rolniczej nie s w stanie stworzy odpowiednio duych i odpowiednio zaludnionych wsi, które mogyby posiada wasne szkoy, orodki zdrowia, poczty, wielobranowe sklepy ogólne, nie mówic ju o sklepach branowych. Wie, aby istnie jako akceptowalne osiedle, musi skada si z ludzi wielu zawodów.

Wie moe istnie tylko jako zbiór wielu dziesitek lub nawet setek go- spodarstw domowych, które razem tworz spoeczno gospodarstw domowych, na któr skadaj si ludzie wielu zawodów wzajemnie si obsugujcych. Wie

staa si wielofunkcyjna. W przypadku, gdy wie jest monozawodowa, a co za tym idzie – jest maym osiedlem, wyludnia si stopniowo, a w rezultacie zamiera.

Widoczne jest to na przykadzie przysióków, które zamieraj lub staj si duymi wsiami. Monozawodowa wie rolnicza przeksztaca si w bezludn przestrze .

W rozwoju wszystkich pa stw wysoko rozwinitych pojawiay si okresy wielkiego wyludniania si regionów rolniczych. Tylko te wsie istniej, które s

(11)

uniwersalne. Tymczasem istnienie wsi stanowi warunek ywotnoci gospodar- czej i spoecznej mikroregionów i regionów. Bez wsi nie ma nie tylko rolnictwa, ale bez wsi nie ma take lenictwa, jakiejkolwiek gospodarki wodnej, pozyski- wania surowców mineralnych, a take innych sposobów wykorzystywania ziemi i przestrzeni. Wie stanowi wic musi stay instrument zagospodarowania prze- strzeni, element gospodarki narodowej. Wanie, caej gospodarki narodowej.

Wie warunkuje zagospodarowanie 93% powierzchni kraju. Nie moe by mo- nozawodowa.

Oczywistym jest fakt, e wsie mog by wiksze lub mniejsze, bardziej lub mniej rozwinite. Mog te znamionowa si zrónicowan struktur róde

utrzymania ludnoci. Powinny jednak stale si rozwija i umacnia trwao

swojego istnienia. Polska nie moe znamionowa si bezludnymi przestrzeniami obszarów wiejskich nie tylko bez miast, ale i bez wsi. Obszar bez miast i wsi to pustynia ekonomiczna. Bezludne obszary nie przynosz korzyci, jakie mona pozyskiwa na kadej przestrzeni i na kadej powierzchni ziemi.

Wsie mog rozwija si i utrwala swoj gospodark, jeli ich mieszka cy osigaj coraz lepsze warunki ycia. I wanie dlatego rozwój wsi musi by trak- towany jako niezbdny czynnik zagospodarowania przestrzeni kraju.

Zgodnie z definicj obszarów wiejskich, stanowi one 93% caego obsza- ru kraju. Fundamentalne znaczenie dla rolnictwa, lenictwa, komunikacji we- wntrz kraju, dla zagospodarowania ziemi, lasów, wody (a w tym rzek, jezior, wielkich obszarów wód gruntowych) ma rozwój wsi. Niezwykle wana jest wic odpowied na pytanie, jak powinna rozwija si wie w cigu najbliszego pówiecza, aby jej rozwój suy najlepiej interesom mieszka ców wsi oraz ró- nym grupom ludnoci kraju. Wanie odpowied na pytanie, jaki powinien by

rozwój wsi, jaka powinna by wizja jej rozwoju suy prezentowana praca.

Wszystko bowiem, co powstaje jako materialne lub intelektualne dzieo ludzkie, musi najpierw urodzi si jako obraz ludzkiej wyobrani. Jeli wic chcemy rozwija dalej wie, trzeba „urodzi” najpierw obraz wyobrani tego dalszego jej rozwoju, a wic obraz moliwy do „wpisania” do powszechnej obywatelskiej wiadomoci. Chodzi o obraz rozwoju wsi, który mona i naley wpisa do powszechnej obywatelskiej wiadomoci jako powszechne zadanie.

Szczegóowe obrazy rozwoju kadej wsi mog by róne. Nie ma moli- woci opracowa szczegóowych wyobrani rozwoju wszystkich pojedynczych wsi. Niezbdne jest jednak opracowanie ogólnych zasad tworzenia obrazu roz- woju wsi jako zbiorów regionalnych. Opracowanie takich wanie zasad tworze- nia wizji rozwoju wsi, uwzgldniajce róne zrónicowania regionalne stanowi cel gówny niniejszej publikacji.

(12)

Rozdzia 1. Dotychczasowe próby restrukturyzacji wsi i rolnictwa

1.1. Czy w pierwszej poowie XXI wieku mog pojawi si warunki do restrukturyzacji polskiej wsi i polskiego rolnictwa

Pojcie restrukturyzacji wsi i rolnictwa oznacza wiele zmian we wsi i w rolnictwie. W odniesieniu do wsi najwaniejsza jest zmiana struktury za- trudnienia i róde utrzymania gospodarstw domowych rezydujcych na wsi.

Zmiana na wsi krajów Europy Zachodniej polegaa i polega na tym, e w ko - cowym rezultacie na wsi okoo 75% dorosej ludnoci jest zatrudnione poza rol- nictwem, a okoo 25% mieszka ców wsi pracuje w rolnictwie i utrzymuje si

z pracy w rolnictwie.

Taka struktura ludnoci wsi dostatecznie upodabnia wie do miasta. Za- pobiega wyludnianiu si wsi, zapewnia wykorzystanie ludzi wszystkich zawo- dów. Warunkiem tej restrukturyzacji jest takie nasilenie rozmieszczenia poza- rolniczych miejsc pracy, aby ludzie rónych zawodów mogli mieszka

i pracowa na wsi lub dojeda do pracy. Restrukturyzacja wsi oznacza prze- ksztacenie wsi rolniczej na wie przemysowo-usugowo-rolnicz.

Restrukturyzacja rolnictwa take moe by rónie definiowana i obejmo- wa moe róne kwestie. Najwaniejsz kwesti w restrukturyzacji rolnictwa jest ograniczenie do minimum liczby drobnych gospodarstw rolnych, które nie s zdolne do zabezpieczenia odtwarzania potencjau produkcyjnego. W okresie globalizacji, gdy handel rolny i przemys przetwarzajcy surowce rolne na yw- no poszukuj wielkich partii surowców rolnych o jednolitych cechach, karo- wate gospodarstwa ulegaj marginalizacji. W rezultacie s likwidowane.

Rolnicy likwidowanych, karowatych gospodarstw rolnych w procesie re- strukturyzacji przechodz do pozarolniczych miejsc pracy, a ziemia i rodki produkcji, w tym inwentarz ywy, s sprzedawane lub wydzierawiane rolni- kom, którzy maj tyle kapitau intelektualnego, rzeczowego i finansowego, aby zagospodarowa wydzierawion lub zakupion ziemi od rolników, którzy re- zygnuj z prowadzenia swych gospodarstw rolnych.

Oczywicie restrukturyzacja rolnictwa moe obejmowa róne kwestie.

Moe np. by poprzedzona utworzeniem grupy producenckiej, klastra, spóki handlowej lub innej formy gospodarowania. Istota polega na tym, e zanikaj

gospodarstwa rolne niezdolne do akumulacji kapitau, jakim s: ziemia, kapita

rzeczowy, kapita finansowy, kapita ludzki, kapita spoeczny itp.

Omówiona wyej restrukturyzacja wsi i rolnictwa dokonaa si na wsi i w rolnictwie krajów Europy Zachodniej. Taka restrukturyzacja nie dokonaa si na wsi i w rolnictwie Polski. Polska tworzy jednak obecnie jeden wielki or-

(13)

ganizm gospodarczy w Europie Zachodniej i rodkowej. Std rolnictwo polskie tworzy element caego rolnictwa Unii Europejskiej. Powstaje wic problem, czy polskie rolnictwo zoone w 90% z gospodarstw, które nie maj zdolnoci do odtwarzania potencjau produkcyjnego moe by partnerem rynkowym rolnic- twa europejskiego, w którym wszystkie gospodarstwa maj zdolno do odtwa- rzania potencjau produkcyjnego.

1.2. Czy moga dokona si restrukturyzacja wsi i rolnictwa w okresie PRL?

W cigu dwóch powojennych pokole ludnoci wiejskiej w Polsce w la- tach 1944-2012 zmienio si duo. Wikszo spoecze stwa oczekiwao innych zmian, a mianowicie poprawy struktury agrarnej. Z rónych powodów struktura ta nie ulega poprawie. W Czechach i na Sowacji takie zmiany nastpiy.

W Polsce nie nastpiy.

W strumieniu pokole ludnoci wiejskiej w latach 1944-1989, tj. w okre- sie PRL wyemigrowao ze wsi do miasta, z rolnictwa do pozarolniczych zawo- dów oraz z polskiego rolnictwa do innych krajów, nie mniej ni 7 milionów osób. W dwupokoleniowym strumieniu emigracyjnym w latach 1944-1989, tj.

w okresie PRL z przecitnego wiejskiego gospodarstwa domowego wyemigro- wao szacunkowo blisko 2 osoby. Emigracja ta nie powodowaa jednak zmniej- szania przeludnienia agrarnego. Po pierwsze, w przeliczeniu na 1 wiejskie go- spodarstwo domowe przyrost naturalny w latach 1944-1989 wynosi tyle, ile wynosia emigracja w caym strumieniu tego okresu. W przeliczeniu na 1 go- spodarstwo domowe 2 osoby wyemigroway, ale tyle samo si urodzio. Po dru- gie, emigracja ze wsi do miasta i z rolnictwa do pozarolniczych zawodów bya niecakowita. Bya to emigracja wahadowa, poowa tej emigracji powikszaa liczb chopów robotników na wsi, druga poowa liczb ludnoci w miastach.

Kraje zachodnie miay wielk dotacj ameryka sk w postaci „planu Marshalla”, a wic wielkie inwestycje zewntrzne. Polska dysponowaa jedynie wasnymi rodkami wewntrznymi na inwestycje. Nie moga zaproponowa np.

1 milionowi wacicieli karowatych gospodarstw rezygnacji z kontynuacji go- spodarki w rolnictwie za cen mieszkania i miejsca pracy w przemyle. Nie mia-

a pienidzy ani na 1 milion miejsc pracy, ani na 1 milion mieszka w miecie.

Tworzenie rolniczych spódzielni produkcyjnych nie wizao si w ad- nym stopniu z ograniczeniem przeludnienia agrarnego przez przeniesienie pra- cowników rolnictwa do sfery przemysu. Polska moga zmieni struktur agrar- n, gdyby na jakim etapie zamiast PGR zorganizowaa gospodarstwa rynkowe, jak uczyniy to Czechy i Sowacja. Tego jednak nie uczynia. Obecnie chce to

(14)

uczyni, ale nie przez bezpatne nadanie rolnikom ziemi, a przez sprzeda ziemi.

W Polsce nie ma jednak kapitalistów, którzy mieliby tyle kapitau, aby wystar- czyo go zarówno na zakup ziemi, jak i na urzdzenie nowoczesnego duego gospodarstwa rynkowego lub spóki rynkowej.

Polska Rzeczpospolita Ludowa (PRL) pomniejszya stan przeludnienia agrarnego poprzez stworzenie warstwy chopów robotników na wsi, a wic przez niepen emigracj ze wsi do miasta, a take przez niepen emigracj

z rolnictwa do pozarolniczych zawodów. Bardzo powana cz chopów robot- ników zostaa przysposobiona do zawodów przemysowych i usugowych przez róne kursy, szkoy rednie, technika zawodowe, a nawet wysze uczelnie. Nie zwikszyo to jednak stabilnoci zatrudnienia poza rolnictwem. Nie zmienio to na trwae take struktury agrarnej na wsi.

Nasycenie wsi kategori chopów robotników sprzyjao tworzeniu atmos- fery czynów spoecznych na rzecz infrastruktury w postaci dróg utwardzonych.

Chopi robotnicy byli wyjtkowo zainteresowani w rozbudowie dróg utwardzo- nych. Znamiennym jest wic fakt, e w okresie PRL dokonana zostaa liczca si poprawa stanu dróg wiejskich.

W Polsce Ludowej wie klasyczna, zoona gównie z karowatych go- spodarstw rolnych, przeksztacia si w wie o duym nasileniu chopów robot- ników. Wzrosa wic potrzeba zmechanizowania rolnictwa. Std po 1957 r. rol- nicy zorganizowali kóka rolnicze, a wadza utworzya Fundusz Rozwoju Rolnictwa na cele mechanizacji rolnictwa. Wie dokonaa wic wielkiej rewolu- cji mechanizacyjnej po 1957 r. Mechanizacja rolnictwa na wsi oraz stae zatrud- nianie w duej czci pokolenia wsi w charakterze chopów-robotników w mie-

cie stworzyy wielkie zapotrzebowanie na wyksztacenie zawodowe. Wie

dokonaa wic w cigu lat pidziesitych, szedziesitych i siedemdziesitych wielkiego postpu w edukacji, zwaszcza edukacji zawodowej.

Wie o duym nasileniu chopów robotników, wie o bardzo duej ten- dencji do zawodowej edukacji stawaa si wsi nowatorsk. Oto wie, która w okresie midzywojennym bya wsi drewnian w blisko 100% kryta somian

strzech, a nawet korzystajca z materiaów drewnianych i somy w okresie od- budowy wsi i rolnictwa ze zniszcze wojennych, poczwszy od lat siedemdzie- sitych, zacza tworzy wie murowan i kryt materiaami przemysowymi (papa, eternit, dachówka, a nawet blacha). Pokolenie lat 1970-2010 stworzyo dominacj murowanych budynków mieszkalnych na wsi. Trwa eliminacja drewnianych budynków inwentarskich na budynki murowane. Wie polska staje si wsi murowan. W cigu najbliszych 4 dekad stanie si niemal cakowicie wsi murowan. Niestety, wie murowana nie osigna zdolnoci do odtwarza-

(15)

nia potencjau produkcyjnego. Nie ma powszechnej zdolnoci do reprodukcji rozszerzonej.

Lata szedziesite, siedemdziesite i osiemdziesite przyniosy wsi i rol- nictwu polskiemu perfekcyjn organizacj kontraktacji. Rozbudowany pa - stwowy przemys przetwórstwa surowców rolnych na ywno i na pasze by

obligowany przez wadze pa stwowe do kontraktacji. Tak wic nawet pojedyn- cze sztuki trzody chlewnej w karowatych gospodarstwach rolnych byy kon- traktowane. Bya to perfekcyjna organizacja kontraktacji dostosowana do roz- drobnionego rolnictwa. Taka bya misja przemysu spoywczego i takie byy zadania operacyjne. aden zakad nie móg rezygnowa ani z misji, ani z opera- cyjnych zada . Sytuacja zmieniaa si kompletnie, gdy polskie zakady pa - stwowe zostay sprzedane prywatnym kapitalistom zagranicznym, niezalenym od polskiego rzdu. Od tego czasu zakady przemysu misnego wol kupowa

po kilka tysicy pótusz tuczników wyprodukowanych za granic, ni kontrak- towa po kilka sztuk w pojedynczych gospodarstwach karowatych. Perfekcyjna organizacja kontraktacji ulega rozkadowi. Sprzeda duej czci przemysu spoywczego podmiotom zagranicznym staa si dodatkowym czynnikiem wy- muszania poprawy struktury agrarnej.

W latach siedemdziesitych nastpio zwikszenie dotacji zarówno do rolnictwa, jak i do konsumpcji ywnoci. Wzroso spoycie, zwaszcza produk- tów zwierzcych, ale Polska utracia samowystarczalno ywnociow. Przy- rost konsumpcji artykuów pochodzenia zwierzcego dokonywa si w ciar importu pasz, zwaszcza w ciar importu pasz wysokobiakowych.

Utrata samowystarczalnoci ywnociowej wywoaa wzrost tempa zadu-

enia. Wymusia nachylenie polityki rolnej na tworzenie sieci w zakresie du-

ych, prywatnych specjalistycznych, rodzinnych gospodarstw rolnych. W latach siedemdziesitych stworzono wic wiele programów wspierania specjalistycz- nych gospodarstw rolnych. Dokonywaa si wic restrukturyzacja wsi i rolnic- twa w znaczeniu podjcia budowy sieci silnych gospodarstw rolnych. Byo to naladowanie sytuacji w rolnictwie w krajach zachodnich z t rónic, e w Polsce nie nastpowaa eliminacja gospodarstw karowatych, bo to wymagao tworzenie miejsc pracy pozarolniczej na wsi lub w miecie i budowy mieszka w miecie, czego w Polsce nie praktykowano.

Rozpoczta w latach siedemdziesitych polityka wspierania wzgldnie duych, prywatnych, rodzinnych gospodarstw wyspecjalizowanych zostaa osa- biona w latach osiemdziesitych w wyniku zakóce w handlu zagranicznym, jakie nastpiy po ustanowieniu stanu wojennego w Polsce w 1981 r. Ogranicze- nie handlu zagranicznego spowodowao zmniejszenie importu pasz, pomocy dla gospodarstw rolnych, a take preferencyjnych kredytów dla rozwoju sieci sil-

(16)

nych gospodarstw indywidualnych. Próba naladowania polityki rolnej krajów Unii Europejskiej przez tworzenie sieci silnych wyspecjalizowanych gospo- darstw indywidualnych zaamaa si. Osabiy si procesy restrukturyzacyjne w rolnictwie. Stan wojenny wywoa bardzo powany kryzys gospodarczy. Kry- zys ten zaama budow sieci mocnych gospodarstw indywidualnych.

1.3. Zmiany struktury agrarnej w polskim rolnictwie w okresie transformacji ustrojowej w latach 1989-2011

Zmiany ustrojowe Polski nastpiy w wyniku wyborów w dniu 4.06.1989 r. Wybory te przesdziy, e Polska odrzucia ustrój socjalistyczny i powrócia do ustroju rynkowego, kapitalistycznego.

Nowy ustrój wyrazi si w postaci zmiany nazwy oficjalnej Polski. Polska przyja nazw Rzeczpospolita Polska. W potocznym jzyku nazwa ta wyraa si w postaci nazwy III Rzeczypospolitej. Rzeczpospolita Polska, czyli III Rzeczpospolita nie uwzgldnia faktu, e w Europie wasno chopskich rodzin tworzya si nie przez sprzeda ziemi feudalnej, a przez nadanie ziemi rodzinom chopskim. III Rzeczpospolita postanowia poprawi struktur agrarn przez sprzeda ziemi na wolnym rynku, a nie przez nadanie ziemi chopom bezpatnie, jak zrobiy to np. Czechy i Sowacja.

III Rzeczpospolita nie podja kontynuacji PKWN z 1944 r. PKWN zde- cydowa si w 1944 r. na parcelacj majtków obszarniczych przez nadanie rol- nikom ziemi oraz zobowizanie kadego beneficjenta reformy do spaty w od- powiednio rozoonych ratach w wysokoci cznej 1 rocznego zbioru zbó.

Innymi sowy, cena 1 ha rolniczej ziemi rozparcelowanego majtku wyrazia si

w postaci wartoci jednorocznego zbioru zbó z tej ziemi – wartoci rozoonej na raty. Natomiast w latach 1989-2011 III Rzeczpospolita Polska postanowia, po przywróceniu ustroju kapitalistycznego, kontynuowa reform struktury agrarnej na takiej zasadzie, na jakiej prowadzona bya w okresie midzywojen- nym czyli w latach 1920-1939 z dwoma zmianami.

Oto w okresie midzywojennym parcelowane byy majtki obszarnicze, a beneficjentami byli rolnicy. Rolnicy mogli kupi po okoo 15 ha uytków rol- nych. Natomiast reforma struktury agrarnej, któr miaa zapewni parcelacja PGR po 1989 r. nie zakadaa adnych limitów obszarowych. Celem nie bya bowiem parcelacja PGR, a przejcie PGR przez podmioty prywatne. W przeci- wie stwie np. do Czech i Sowacji, gdzie ziemia PGR bya nadawana rolnikom na zasadzie reformy, Polska postanowia ziemi sprzeda rolnikom polskim albo zagranicznym.

(17)

Druga rónica midzy przedwojenn reform a prywatyzacj ziemi PGR polegaa i polega na przejciu ziemi pa stwowej przez podmioty prywatne na zasadach dzierawy. Agencja prywatyzacji ziemi post-pegeerowskiej moga uznaniowo wydzierawia kilka hektarów lub kilka tysicy hektarów ziemi wy- branemu rolnikowi.

W rezultacie prywatyzacji ziemi zlikwidowanych PGR, w latach 1995- -2011, sprzedano okoo 2,0 mln ha uytków rolnych oraz wydzierawiono 1,5 mln ha uytków rolnych. Cz ziemi przeznaczono nieodpatnie na zalesie- nie. Cz ziemi zwrócono instytucjom kocielnym. Koció polski jest jedynym w Europie, który zachowa wasno ziemi od umów feudalnych. Blisko 1,5 mln ha ziemi znajduje si w gestii Agencji jako uytki nierozdysponowane.

Zarówno sprzeda ziemi w latach 1995-2011, jak równie jej wydziera- wianie nie byy warunkowane wdraaniem okrelonego wzorca produkcyjnego gospodarstwa rolnego. Zarówno osoba kupujca, jak i dzierawca miay i maj

pen swobod w kreacji modelu gospodarstwa rolnego, jaki bdzie powstawa

na przejmowanej ziemi. Nie maj te obowizku wytwarza okrelonego limitu produkcji. W politycznej myli agrarnej dominuje teza, e przedsibiorstwo rol- ne jest tym lepsze, im wiksze. Taka teza obowizywaa w PGR.

Prywatyzacja uytkowania ziemi, jaka znalaza si w dyspozycji Agencji Nieruchomoci Rolnej zostaa zrealizowana na cakowicie odmiennej zasadzie ni np. w Czechach czy te w Sowacji. W Czechach i Sowacji ziemia zostaa przydzielona pracownikom PGR jako rodzaj nadania akcjonariatu, a nie sprze- day, ani dzierawy.

Innymi sowy, w Czechach i Sowacji bya to polityczna reforma rolna.

W Polsce nie bya to i nie jest reforma. Jest to kapitalistyczna sprzeda ziemi, czsto w trybie przetargów. W dodatku jest to sprzeda nie sterowana. Jest to oczywicie pa stwowa sprzeda ziemi. Moe przejciowo poprawi budet pa - stwa, ale udawi rozwój rolnictwa na dziesitki lat. Rolnicy bd spaca zie- mi, ale nie bd modernizowa rolnictwa. Na tym polega udawienie polskiego rolnictwa przez polityk likwidacji PGR i RSP.

W wyniku chaotycznej sprzeday i dzierawy ziemi powstay obszarnicze gospodarstwa prywatne, obszarnicze gospodarstwa dzierawne, kocielne go- spodarstwa rolne itp. Pojcie obszarnicze gospodarstwa zawiera w sobie ca

tradycj feudaln. Zakada si bowiem, e za 20 czy 40 lat istniao bdzie ob- szarnicze gospodarstwo jednej osoby lub rodziny, a oparte bdzie na systemie najmu parobków nie posiadajcych adnego majtku. Tymczasem jest mao prawdopodobne, aby za 20-40 lat mona byo znale kandydatów na parobków.

Pracownikami wówczas mog by akcjonariusze. Tak jak akcjonariuszami bd

pracownicy spóek rynkowych rolnicy Czech i Sowacji. Oni nie bd parobka-

(18)

mi, których bdzie mona zwolni z 3-miesicznym wymówieniem. Oni bd

wspówacicielami. Te spóki nie bd postfeudalne. Ci, którzy obecnie popie- raj tworzenie w Polsce obszarniczych gospodarstw wierz, e za 40 lat bd

mogy istnie pó feudalne gospodarstwa rolne oparte na prywatnej wasnoci i bezrolnych parobkach. To jest podstawowy bd narodowej polityki rolnej lat 1989-2011.

Podkreli trzeba, e wród nabywców 2,0 mln ha ziemi popegeerowskiej jest take pewna liczba indywidualnych rolników. Kilkanacie tysicy rolników powikszyo swoje gospodarstwa indywidualne. Wpyw sprzeday pa stwowej ziemi oraz wpyw wydzierawiania pa stwowej ziemi wydaje si duy, jeli cae obszary sprzedanej i wydzierawionej ziemi rozlicza si na wszystkie go- spodarstwa indywidualne. Wpyw sprzeday ziemi ze zlikwidowanych PGR na zmian struktury agrarnej chopskiego rolnictwa okazuje si niewielki, zwasz- cza gdy uwzgldni si, e 2,0 mln ha postpegeerowskiej ziemi pozostao w wielkoobszarowych gospodarstwach prywatnych. Struktura agrarna ulega wic niewielkim zmianom w wyniku likwidacji PGR i stworzenia prywatnych gospodarstw obszarniczych.

1.4. Zmniejszanie si liczebnoci karowatych gospodarstw rolnych na wsi i zmiany w strukturze produkcji

Powszechny Spis Rolny 2010 r. zarejestrowa fakt, e dua cz gospo- darstw rolnych, a w tym gównie o powierzchni 1-5 ha uytków rolnych, zmniejszya si o 373 tys. obiektów w stosunku do spisywanego stanu z 2002 r.

Likwidacji ulegy gównie mae gospodarstwa 1-5 ha. Szczegóowa analiza tego zjawiska pozwala stwierdzi, i zdarzeniu temu towarzyszyy znamienne procesy.

Przede wszystkim w maych gospodarstwach, które jeszcze nie ulegy li- kwidacji, nastpi bardzo duy spadek produkcji, a w tym gównie zwierzcej.

Tak wic cz maych gospodarstw rolnych ulega likwidacji cakowitej, ale jednoczenie wikszo pozostaych maych gospodarstw wytracia produkcj

zwierzc. Oznacza to, e w kolejnych latach likwidowa si bdzie kolejna, dua cz tych maych gospodarstw rolnych. To zreszt jest logiczne, jeli wemie si pod uwag, e okoo 90% polskich gospodarstw rolnych nie ma zdolnoci do odtwarzania potencjau produkcyjnego. Gospodarstwa nie posiada- jce zdolnoci do odtwarzania potencjau produkcyjnego (a dotyczy to wszyst- kich gospodarstw, których nadwyka przychodów z produkcji nad wydatkami na produkcj jest mniejsza od 8 ESU) nie maj szans na trwanie dusze ni

1 pokolenie. Od wielu ju lat obserwuje si spadek produkcji zwierzcej we wsiach skadajcych si z maych gospodarstw rolnych. Waciciele maych go-

(19)

spodarstw rolnych dziel gospodarstwa na dziaki budowlane, aby w ten sposób podnosi warto swego majtku. Nie podnosi to jednak produkcji rolnej.

W Polsce zrodzia si doktryna, e karowate gospodarstwa rolne bd wielo- funkcyjne i nie bd likwidowane. PSR-2010 ujawnio fakt, e 373 tys. maych gospodarstw zniko. Pozostae trac produkcj, a wic s w stanie likwidacji.

Midzy doktryn a rzeczywistoci zaistniaa zasadnicza rónica. Wikszo

polityków i dziennikarzy wierzy, e gospodarstwa bd trway dugo. Pewne jest jednak, e produkcja w karowatych gospodarstwach bdzie nadal zanika, na- wet jeli te gospodarstwa bd trway formalnie.

Uytki rolne maych gospodarstw rolnych zamiast stawa si elementami rozwojowych gospodarstw rolnych – staj si bardzo czsto dziakami budowla- nymi. Uwidacznia si wic zjawisko zanikania ziemi rolniczej. Rolnictwo zani- ka przez rozdrabnianie maych gospodarstw. Jest to czste zjawisko w pobliu miast. Drobne gospodarstwa rolne d do tzw. „odrolnienia” swoich uytków rolnych i przeksztacenia ich na tereny budowlane. Cena terenów budowlanych jest wielokrotnie wysza ni cena uytków rolnych. To tworzy tendencj do

„odralniania” ziemi rolniczej.

Rozwojowe gospodarstwa rolne, a wic takie, których dochody wyraaj

si wskanikiem nie mniejszym ni 8 ESU przejmuj natomiast chtnie ziemi

rolnicz (tj. uytki rolne) od likwidowanych gospodarstw rolnych, które posia- daj moliwie due powierzchnie. Przejmowanie ziemi od likwidowanych go- spodarstw drobnych jest bowiem mao atrakcyjne. Przejmowanie ziemi przez gospodarstwa rozwojowe od rednich gospodarstw jest bardziej atrakcyjne, gdy

rolnik przejmujc od ssiadów wzgldnie due powierzchnie ziemi – przejmuje prawo do otrzymywania duych dopat obszarowych. Nie opaca si rolnikowi rozwojowemu (tj. takiemu, który posiada zdolno do inwestowania) przejmo- wa maych dziaek ziemi, bo wymagaj one duo czasu na utrzymanie ich w kulturze, co warunkuje otrzymanie dopat. Opaca si przej pola co naj- mniej kilkuhektarowe i otrzymywa dopaty od duych obszarów ziemi. Przej- mowane due dziaki ziemi od rolników, którzy rezygnuj z zajmowania si

produkcj roln przynosi due dopaty za niewielkie nakady na utrzymanie ziemi w kulturze warunkujcej otrzymanie dopat.

Znamiennym faktem jest unikanie przez bardzo du cz rolników przejmujcych od ssiadów ziemi opuszczon, i nie podejmuj oni zwiksza- nia produkcji zwierzcej. Produkcja zwierzca wymaga zwizania na stae okre-

lonej liczby ludzi z okrelonym stadem zwierzt.

Produkcja rolinna ma charakter sezonowy i nie wymaga powicenia ca-

ego dyspozycyjnego czasu producenta na produkcj. Natomiast zarówno pro- dukcja misa wieprzowego, jak te produkcja misa woowego i mleka wyma-

(20)

gaj caorocznego, a w tym codziennego zwizania si z okrelon chlewni, czy te z okrelon obor itp. Produkcja zwierzca wymaga cakowitego po-

wicenia ycia pojedynczego czowieka lub zmianowej organizacji pracy. Ro- dziny rolnicze umiej organizowa tak produkcj w maej skali rodzinnej. Na- stpuje w tym przypadku rodzinna wymiana pracy. Natomiast nie umiej

organizowa na skal duych stad zwierzt, jakich oczekuje przemys i handel.

Przemys misny skonny jest wspópracowa z rolnikami posiadajcymi due stada zwierzt. Takie due stada wymagaj innej organizacji ni stada na skal

rodzinn.

W rezultacie, uwidacznia si wyrane narastanie kryzysu produkcji zwie- rzcej. Mae gospodarstwa rodzinne rezygnuj z produkcji zwierzcej. Due gospodarstwa rodzinne nie umiej organizowa chowu duych stad zwierzt.

W rezultacie spada konsumpcja woowiny w Polsce do 2 kg na osob. Produk- cja misa woowego jest wic ju w stanie kryzysu. Zmniejsza si jednak rów- nie w szybkim tempie produkcja misa wieprzowego.

W 2008 r. Polska staa si importerem netto misa wieprzowego. Nie zo- stay stworzone adne metody przezwycienia tego kryzysu misa wieprzowe- go. Nie ma te adnej strategii podniesienia konsumpcji misa woowego z 2 kg do redniego poziomu konsumpcji europejskiej, tj. do poziomu 16-18 kg misa woowego na mieszka ca rocznie.

Kryzys produkcji zwierzcej w polskim rolnictwie pojawia si jak lawina.

Nikt go si nie spodziewa i nikt nie próbuje przeciwdziaa jego zaistnieniu.

Polska nie ma dotychczas narodowej koncepcji zabezpieczenia si przed kryzy- sem produkcji zwierzcej. Nikt nie zamierza przeciwdziaa dalszemu spadkowi produkcji zwierzcej. Ekonomici i dziennikarze licz, e kwesti zagroe kry- zysowych rozwie niewidzialna rka rynku. Tymczasem spadek produkcji zwierzcej uporczywie nastpuje, a nie pojawia si adne rynkowe przeciwdzia-

anie. Rynkowe przeciwdziaanie nie moe polega na wzrocie cen. Wzrost cen na rynku narodowym moe tylko doprowadzi do wzrostu importu masy han- dlowej z innych krajów, co moe pogbia kryzysowe warunki produkcyjne.

Przeciwdziaanie kryzysowi produkcji zwierzcej moe zapobiec tylko wykre- owanie kilku lub kilkunastu tysicy specjalistycznych przedsibiorstw produkcji misa. Kreacja taka jest warunkowana zgod Unii Europejskiej na zastosowanie okrelonej pomocy rolnikom. Polska powinna wic wnie do dyskusji w UE, problemy przeciwdziaania kryzysom lokalnym. Unia Europejska powinna zgo- dzi si na stosowanie interwencji na rzecz przezwyciania kryzysów w pro- dukcji zwierzcej.

Niezbdne jest wykreowanie okrelonej liczby ferm produkcji zwierzcej, jako instrumentu interwencji przeciwko kryzysowi produkcji zwierzcej.

(21)

W przeciwnym razie rolnictwo naraone bdzie na czste kryzysy w produkcji zwierzcej.

wiat suby rolnej cigle wierzy, i np. w Polsce spadek stanu trzody z 22,0 mln sztuk w Polsce do 13,0 mln sztuk to tylko kwestia cyklu rozwojowego stada trzody chlewnej. Wystarczy wic poczeka, gdy przyjdzie nowa faza cyklu

wi skiego i sytuacja ulegnie zmianie. Otó bez zorganizowania nowych ferm produkcji trzody chlewnej same cykle nie zmieni kierunku rozwoju sytuacji.

Rodzajem nieoczekiwanej lawiny jest take zaniechanie kontraktacji arty- kuów rolnych, a w tym zwierzcych przez zakady przemysowe u rolników.

Tylko niewielka grupa przetwórczych zakadów prywatnych kontraktuje surow- ce rolne. Wikszo woli prowadzi skup bez kontraktacji lub importowa su- rowce rolne spoza granic kraju. Zaniechanie kontraktacji pogbia zbliajcy si

kryzys produkcji zwierzcej.

1.5. Mechanizm narastania kryzysu produkcji zwierzcej

Spisy rolne pozwalaj stwierdzi, e redni obsad byda i trzody chlew- nej na jednostce powierzchni ziemi utrzymyway gospodarstwa rolne o po- wierzchni 7-10 ha. W 2010 r. posiaday 9,3% ziemi, utrzymyway 9,5% byda, 9,5% trzody chlewnej.

Najmniejsz obsad byda i trzody chlewnej na jednostce powierzchni uytków rolnych utrzymuj gospodarstwa od 1 do 5 ha oraz gospodarstwa o powierzchni powyej 150 ha uytków rolnych. Najwiksz obsad byda i trzody na jednostce powierzchni uytków rolnych utrzymuj gospodarstwa rolne od 10 do 50 ha. Taka sytuacja stwarzaa moliwo utrzymywania po- danego stanu pogowia byda i trzody chlewnej tak dugo, jak dugo gospodar- stwa rolne o wysokim stanie pogowia byda i trzody mogy utrzymywa si

z dochodów rynkowych. Tymczasem w latach dziewidziesitych XX wieku wystpi okres, kiedy gospodarstwa rolne o powierzchni od 1 do 20 ha (dobrej ziemi), a take od 1 do 30 ha (redniej jakoci ziemi) przestay mie moliwo

odtwarzania potencjau produkcyjnego. Produkcja towarowa gospodarstw rol- nych od 1 do 30 ha nie wystarcza na pokrycie kosztów produkcji, uzupeniania zuytych narzdzi, zakup rodków produkcji. Od tego czasu gospodarstwa rolne od 10 do 30 ha, które przez dziesitki lat miay najwyszy stan byda i trzody utraciy zdolno do odtwarzania potencjau produkcyjnego. Maj wci wysok

obsad byda i trzody, ale utraciy zdolno do egzystencji (strata zdolnoci do odtwarzania potencjau produkcyjnego). Zacz tworzy si mechanizm narasta- nia kryzysu produkcji zwierzcej. Grupy gospodarstw od 10 do 30 ha, które po-

(22)

siaday 30% uytków rolnych, a utrzymyway 40% trzody chlewnej i 40% byda zaczy stopniowo obumiera. I wtedy wanie, a wic ju w latach 90. rozpo- cz funkcjonowanie mechanizm narastania kryzysu produkcji trzody i byda.

Wtedy gospodarstwa od 1 do 5 ha ograniczyy gwatownie produkcj byda i trzody. Powoli ograniczaj produkcj trzody i byda gospodarstwa od 5 do 30 ha. Politycy i suba rolna liczy na to, e niewidzialna rka rynku spowoduje wzrost byda i trzody w gospodarstwach od 30 do 300 ha, a wic wszystko si

wyrówna. To jednak nie nastpuje.

Zabezpieczenie rolnictwa przed kryzysem w produkcji zwierzcej w Pol- sce wymaga zmiany struktury agrarnej. Mechanizm produkcji zwierzcej od- zwierciedlony jest w tabeli 1.

Tabela 1 informuje, e w latach 2001-2010 nastpi duy ubytek gospo- darstw rolnych o powierzchni od 1 do 5 ha. W gospodarstwach tych od dugiego ju czasu nastpowa bardzo silny spadek produkcji zwierzcej. Od 2001 r. na- stpuje nie tylko dalszy spadek produkcji zwierzcej, ale ubytek liczby gospo- darstw rolnych w tych grupach. W wyniku tych zmian sytuacji w latach 2002- -2010, liczba gospodarstw rolnych obniya si o 383,2 tys. podmiotów.

W 2010 r. pozostao jeszcze 763,0 tys. gospodarstw o wielkoci 1 do 5 ha UR.

Posiaday one 14,0% uytków rolnych. W 2010 r. wykazay stan trzody chlew- nej stanowicy 5% stanu pogowia trzody oraz 5% stanu pogowia byda. Obsa- da trzody chlewnej i byda na jednostce powierzchni stanowi wic okoo 40%

redniokrajowej obsady byda i trzody. W tej sytuacji wana jest odpowied na pytanie, co dzieje si z ziemi likwidowanych gospodarstw od 1 do 5 ha? Ta ziemia powinna trafia do gospodarstw, które maj wysoki poziom produkcji zwierzcej. Niestety tak nie jest.

Gospodarstwa o powierzchni od 1 do5 ha staraj si o „odrolnienie” swoich gruntów, aby zamieni je z gruntów rolniczych na grunty o charakterze nieru- chomoci budowlanych. Spoecze stwo oczekuje, e ziemia, która bya uprawia- na przez gospodarstwa obecnie likwidowane powinna trafia do grupy gospo- darstw rolnych od 30 do 50 ha lub wikszych. Tylko takie gospodarstwa maj

szanse na osignicie stanu zdolnoci do odtwarzania potencjau produkcyjnego.

(23)

Tabela 1. Liczba gospodarstw rolnych ogóem posiadajcych uytki rolne wedug grup obszarowych uytków rolnych, powierzchnia uytków, stan trzody oraz byda w latach 2002-2010 Grupy obszarowe uytków rolnych powyej 1 ha Lata Ogóem do 1 ha razem1-2 2-3 3-5 5-7 7-10 10-15 15-20 20-30 30-50 50 i wicej Liczba gospodarstw w sztukach 2002 2916260960119 195614151704028116134868921661821005118268583938642653167819816 2005 2707831921146 178668444696225874332673619723319128016779377245644283472821536 2007 2573362765319 180804442261027377934048520522919492416659577597633513737224104 2010 w tys. 2278715 156334323128917917315272613627 Powierzchnia uytków rolnych ogóem w hektarach 2002 16899297396526 1650277172533568499913542191279332175228122159571440380154115111814494327668 2005 15905965378370 1552759563799462845212673301166381159718020367791328121155245813044724009428 2007 16177081330846 1584623561342766766213232301211613162657320218311335235157209613972144077353 2010 w tys. 18257237 1553450156611261058144218481242142113464248 Bydo w tysicach sztuk 2010 575533 51802252905515848071010799930 Trzoda chlewna w tysicach sztuk 2010 15271145 119184569793145828741059196617664335 Procent uytków rolnych w grupie 2010 100 3,23,67,26,89,311,98,09,58,727,3 Procent byda w grupie 2010 1000,4 99,60,081,033,95,09,517,114,017,515,816,1 Procent trzody chlewnej w grupie 2010 1001,0 99,00,71,23,75,19,514,910,912,811,5628,4 ródo: Raporty PSR z 2002 oraz 2010, materiay GUS publikowane w informacjach pt. Uytkowanie gruntów w 2007 r.

(24)

W myl idei, aby ziemi pochodzc z likwidowanych gospodarstw ma-

ych przekazywa do gospodarstw o powierzchni powyej 30 ha UR, pewne ilo-

ci powierzchni uytków rolnych trafiaj wanie do gospodarstw o powierzchni powyej 30 ha lub wrcz do prywatnych gospodarstw obszarniczych. Gospodar- stwa o powierzchni od 30 do 50 ha maj niski stan byda, ale wzgldnie wysoki stan trzody chlewnej. Gospodarstwa o wikszej powierzchni maj niski poziom byda i trzody.

Niestety gospodarstwa te nie speniaj zada ograniczania kryzysu pro- dukcji zwierzcej. Gospodarstwa powyej 100 ha UR wrcz unikaj produkcji zwierzcej. Satysfakcjonuj si produkcj rolinn. Produkuj zboa i rzepak, bo s to dziay produkcji nie wymagajce staych pracowników najemnych. Pry- watne gospodarstwa obszarnicze unikaj staego najmu.

Wedug PSR-2010, okoo 27,3% uytków rolnych bdcych w gestii go- spodarstw rolnych znalazo si w grupie gospodarstw powyej 30 ha, a wic takich, które powinny osiga zdolno do odtwarzania potencjau produkcyjne- go. Gospodarstwa te d rzeczywicie do osignicia zdolnoci do odtwarzania potencjau produkcyjnego. Jednake po to chc osiga due obszary uytków rolnych, aby t zdolno mogy osiga przez rozwój produkcji rolinnej z po- miniciem produkcji zwierzcej. W duych gospodarstwach obszarniczych pro- dukcja zwierzca rozwija si powoli.

W grupie gospodarstw rolnych o powierzchni 30 i wicej ha PSR-2010 zarejestrowa 27,3% powierzchni uytków rolnych, ale tylko 16,3% krajowego pogowia byda oraz 28,4% trzody chlewnej. Niestety, stan trzody chlewnej w 2010 r. obniy si z 15,0 mln sztuk do 13,0 mln sztuk. W tym równie stan trzody w duych gospodarstwach obszarniczych obniy si i kilka procent.

Ten stan rzeczy jednoznacznie przemawia za poparciem wniosków, aby poprawi warunki ekonomiczne produkcji zwierzcej. Poprawa tych warunków w maych gospodarstwach, gdzie produkcja ogranicza si do kilku sztuk zwie- rzt, nie doprowadzi do uzyskania zdolnoci do odtwarzania potencjau produk- cyjnego. Nie bdzie wic miaa istotnego znaczenia. W duych gospodarstwach poprawa taka moe natomiast dokona zasadniczego wzrostu w ukierunkowaniu gospodarstw na produkcj zwierzc. Takiego zwrotu naley dokona moliwie w najbliszym terminie.

Zachcanie rolników do ukierunkowania gospodarstw na wytwarzanie wikszej iloci produkcji zwierzcej moliwe jest przez zwizanie znacznej cz-

ci dopat bezporednich z produkcj zwierzc. Alternatyw takiego rozwiza- nia moe by tylko istotny wzrost cen artykuów zwierzcych. Alternatywa taka moe si jednak okaza trudna do powszechnej akceptacji dla spoecze stwa.

(25)

Polska jest zainteresowana w zwizaniu pewnej iloci dopat, które maj

charakter obszarowy ze wzrostem produkcji zwierzcej. Bez tego trudno bdzie wywoa sie wyspecjalizowanych gospodarstw rolnych w produkcji misa.

Tymczasem wzrost produkcji zwierzcej jest warunkiem poprawy stanu wyy- wienia krajowego, a take eksportu. Bez zmiany struktury dopat do produkcji, Polska nie ochroni si przed kryzysem produkcji zwierzcej.

Poziom spoycia produktów zwierzcych jest w Polsce wyranie niszy ni w krajach europejskich. Równie perspektywy eksportu produktów rolnych, zarówno do krajów europejskich, jak i do azjatyckich wi si wyranie z pro- dukcj zwierzc. Polska ma szans zwikszy produkcj misa i mleka przez powikszenie liczby gospodarstw wyspecjalizowanych w omawianych kierun- kach produkcji.

1.6. Czy trwajca obecnie zmiana struktury gospodarstw rolnych moe przeksztaci si w powszechn i globaln restrukturyzacj polskiego rolnictwa w pierwszej poowie XXI wieku

Taka globalna restrukturyzacja wsi i rolnictwa zostaa dokonana po II wojnie wiatowej w krajach Europy Zachodniej. Si napdow tej restruktu- ryzacji byo wielkie zapotrzebowanie na surowce ywnociowe i ywno oraz zapotrzebowanie w skali Europy Zachodniej na kilkanacie milionów pracowni- ków dla przemysu. Zdolno przemysu do absorpcji w kadym kraju nadwyek siy roboczej w rolnictwie stworzya warunki restrukturyzacji wsi i rolnictwa.

Najwybitniejszy sporód polskich ekonomistów rolnych powojennego pokolenia, jakim by prof. dr hab. Augustyn Wo (wieloletni dyrektor IERiG ) stwierdzi, e si napdow restrukturyzacji wsi i rolnictwa Zachodniej Europy by popyt przemysu na si robocz, która moga opuci gospodarstwa rolne.

Prof. dr hab. Augustyn Wo pisa: „…niezbywalnym warunkiem restrukturyza- cji rolnictwa (w kierunku malejcej pracochonnoci produkcji) jest moliwo

odpywu z rolnictwa nadwyek siy roboczej. Nadwyki te s tym wiksze, im szybciej nastpuje restrukturyzacja caej gospodarki. Kraje rozwinite gospodar- czo wykorzystay unikaln i jedyn tego rodzaju sytuacj, jaka miaa miejsce po II Wojnie wiatowej. Wówczas kada ilo imigrantów ze wsi moga by z a- twoci wchonita przez rozwijajcy si przemys, który – po latach wojny – dokonywa restrukturyzacji w kierunku produkcji cywilnej. Wchania on co- rocznie 4,0-4,6% wolnych zasobów siy roboczej, jakie w formie utajonej wy- stpoway w rolnictwie. Byo tak dlatego, e technologie przemysowe byy re- latywnie pracochonne (przemysy cikie, górnictwo, hutnictwo, budownictwo

(26)

itp.). By to jedyny taki przypadek w historii Europy Zachodniej i wicej nie moe si on powtórzy. Tak wic droga – jak po wojnie przebyo rolnictwo krajów Europy Zachodniej – bya procesem jednorazowym i wobec tego nie mona jej powtórzy w Polsce. To, co niektórzy ekonomici chc uzna za uni- wersalny model restrukturyzacji rolnictwa – jest tylko pojedynczym przypad- kiem.

Polska nie moe zatem – w myl rozumowania prof. A. Wosia – powtó- rzy drogi zachodnioeuropejskiej. Musimy poszukiwa innej drogi. Pierwsz

i bodaj najwaniejsz cech jest spowolnienie procesów transformacyjnych, sto- sownie do stopy wchaniania wolnej rolniczej siy roboczej przez sektory nierol- nicze. Wiemy, e jest ona relatywnie niska; obecnie wynosi ona 0,84% rocznie i ma tendencj malejc” [Wo 2004].

Z jednej strony, prof. A. Wo przycza si do opinii ekonomistów i poli- tyków, i warunkiem restrukturyzacji rolnictwa jest konieczny wielki odpyw ludnoci rolniczej do pozarolniczych zawodów, ale z drugiej strony, w odró- nieniu od wielu innych ekonomistów i polityków wyrazi jednoznaczn tez, e wielki odpyw ludnoci rolniczej do pozarolniczych zawodów, jaki mia miejsce w krajach Europy Zachodniej w okresie po II Wojnie wiatowej jest niepowta- rzalny dla Polski. Wielki, masowy odpyw ludnoci rolniczej nie moe by mo- delem uniwersalnym, gdy by pojedynczym przypadkiem. W póniejszych la- tach po restrukturyzacji wsi i rolnictwa w Europie, przemys zacz si rozwija

gównie dziki wzrostowi wydajnoci pracy, a nie dziki wzrostowi zatrudnie- nia. Tak wic Polska nie moe powtórzy drogi zachodnioeuropejskiej restruk- turyzacji rolnictwa. Powysza konstatacja wynika z praktyki rozwoju Europy w cigu 30 lat. Jest dowiadczeniem cywilizacji europejskiej.

Caa gospodarka przemysowa nie jest obecnie w stanie przyj z rolnic- twa do innych zawodów nadmiaru siy roboczej. Przemys zmieni swoj struk- tur. Zwiksza produkcj w wyniku rozwoju technik i technologii. Zwikszajc produkcj i rozszerzajc zakres produkcji – zmniejsza zatrudnienie.

Niezwykle trafne s spostrzeenia prof. A. Wosia, e obecnie przemys

rozwija si dziki wzrostowi wydajnoci pracy. Przemys nie potrzebuje dopy- wu siy roboczej z zewntrz, tj. z rolnictwa. Nie ma popytu na si robocz.

Ronie jednak cinienie poday siy roboczej w wielu dziaach gospodarki narodowej. Tak np. w latach 2001-2004 wyemigrowao z Polski 2,0 mln osób w wieku zdolnoci do pracy. Zjawisk o takiej skali w przeszoci nie byo.

W latach transformacji ustrojowej dochody ludnoci wiejskiej zarówno rolniczej, jak i nierolniczej spady o poow. Tworzyo to ogromn si podao- w. Nie mona zmieni tej sytuacji bez zmiany poziomu zatrudnienia. Pojawia si jednak nie tylko nowa poda siy roboczej, ale take nowe moliwoci za-

(27)

trudnienia. Pojawiaj si nowe, nieznane w przeszoci moliwoci zwikszania zatrudnienia równie w Polsce. Polska ma niepowtarzaln moliwo rozbudo- wy przemysu wydobywania gazu upkowego. W horyzoncie czasowym 20-40 lat, wydobywanie gazu upkowego moe stworzy warunki do kreacji nawet 200 tys. nowych miejsc pracy. Powstan bowiem zapewne bogate przedsibiorstwa, które bd posiaday zdolno do akumulacji rozszerzonej. Gaz staje si bogac- twem, które moe i powinno tworzy nowe miejsca pracy.

Polska wykorzystaa prawie w caoci dobre ziemie do produkcji rzepaku, a w tym poow na olej, poow na paliwa. Jest w stanie dalej produkowa rze- pak na paliwa pynne w obecnej proporcji. Polskie ziemie s wprawdzie zbyt sabe, a wic nie ma moliwoci produkcji paliw pynnych z rzepaku.

Polska posiada jednak okoo 800 tys. ha podmokych gleb zwanych „sa- pami”. Ziemia ta powinna by przeznaczona na produkcj biomasy na cele me- tanolu. Trzeba wykorzysta zasoby wody w „sapach”, aby produkowa biomas

na metanol, tj. wglowodór, który rozpada si w temperaturze otoczenia i moe suy do wytwarzania elektrycznoci. Metanol jest produktem przyszoci. Mo-

e zastpowa paliwa pynne. Rozbudowa przemysu paliw pynnych w oparciu o biomas moe w horyzoncie czasowym 20-40 lat stworzy nawet 200 tys.

miejsc pracy. Produkcja biomasy moe by rozszerzona na uboczne produkty lene i odpady rolne.

Polsce potrzeba ponad 2,0 mln nowych mieszka . Tyle samo mieszka wymaga modernizacji. W zasigu rki s wic nowe miejsca pracy. Na kilka dekad potrzebny jest rozwój potencjau budownictwa mieszkaniowego. To take dua nadzieja na nowe miejsca pracy.

Politycy, ekonomici, dziennikarze wyraaj opini, e poziom wyywie- nia w Polsce jest bardzo dobry. Istnieje bowiem nadwyka poday ywnoci nad popytem w sklepach. Tymczasem sytuacja wymaga nowego spojrzenia. Polska naley do krajów, które razem z Rumuni i Bugari oraz Wgrami, konsumuje o okoo 20% mniej biaka zwierzcego na 1 mieszka ca ni kraje Europy Za- chodniej i inne kraje Europy rodkowej. W horyzoncie 3-4 dekad Polska moe i powinna podnosi produkcj i konsumpcj biaka zwierzcego o okoo 20%

w przeliczeniu na 1 mieszka ca. To wymaga zwikszenia produkcji, a wic tak-

e nowych stanowisk pracy.

Polska walczya przez 1000 lat o dostp do morza. Gdy osigna dostp do morza i zbudowaa stocznie, w trakcie transformacji stracia stocznie, flot, infrastruktur morsk. Polska ograniczya swój udzia w korzystaniu z morza.

Niezbdne jest rozbudowanie gospodarki morskiej. W horyzoncie 20-40 lat Pol- ska powinna stworzy gospodark morsk na miar 100-200 tys. miejsc pracy.

(28)

Polska posiada moliwo instalacji wielu tysicy wiatraków, aby stwo- rzy dzia produkcji elektrycznoci przy pomocy si przyrody.

Przyj te naley jako wan moliwo zwikszenie eksportu ywnoci.

Popyt na ywno na rynkach wiatowych wzronie. Polska powinna wykorzy- sta t okazj. Szacuje si, e Europa bdzie miaa okazj zwikszy eksport

ywnoci o okoo 20%. Moliwo wzrostu eksportu moe tworzy szans po- wikszenia zatrudnienia – nowych miejsc pracy dla ludnoci wiejskiej.

Po to, aby dokona restrukturyzacji, trzeba wywoa odpowiedni po- wszechn wol polityczn. Restrukturyzacja w Polsce to tworzenie nowych miejsc pracy.

Zaprezentowany wyej zestaw potencjalnego popytu na energi, metanol jako form magazynowania energii elektrycznej (czemu zostanie powicony specjalny rozdzia w niniejszej publikacji) uzasadnia do zaprezentowania hipo- tezy, i dla Polski wiat si cofn, a przyroda stworzya szans do industrializa- cji obszarów wiejskich, aby Polska moga zatrudni 1,5-2,0 mln ludzi bezrobot- nych ze wsi i maych miasteczek.

Przyroda i historia stworzyy warunki do powtórzenia w granicach Polski takiej restrukturyzacji, jaka miaa miejsce na terenie krajów Europy Zachodniej przed 30 laty.

Nie kwestionuj tezy prof. A. Wosia, i w skali Europy, a moe nawet w skali wiata, przemys nie przyciga wolnej siy roboczej z innych sektorów, gdy rozwija si gównie nie w wyniku wzrostu zatrudnienia, a w wyniku wzro- stu wydajnoci pracy. Zaistniaa w Polsce nadzwyczajna sytuacja, w której w horyzoncie 3-4 dekad Polska musi uruchomi nowe obszary produkcji, gdzie dotd nie byo adnego przemysu, a teraz musz powsta nowe rodzaje produk- cji, dla których trzeba zatrudni ludzi wanie z obszarów wiejskich. Chodzi tu wanie o gaz upkowy, zagospodarowanie zawilgoconych gleb sapowych, stwo- rzenie gospodarki morskiej itp. Wydaje si, e nadszed czas, aby dopisa do doktryny prof. A. Wosia powysze krótkie uzupenienie i przekaza je do dal- szej dyskusji jako zagadnienie aktualne.

1.7. Restrukturyzacja wsi i rolnictwa warunkowane s tworzeniem wielu kierunków gospodarki sektora pozarolniczego na wsi i w maych miastach

Nadal wiarygodne pozostaje dowiadczenie, w myl którego warunkiem restrukturyzacji wsi i rolnictwa jest absorpcja nadwyek siy roboczej rolnictwa i wsi przez pozarolnicze sektory caej gospodarki narodowej lub midzynaro- dowej. To, co w przeszoci wykonyway przemysy narodowe, obecnie mog

(29)

wykonywa inne sektory. Na rzecz restrukturyzacji w wolnym tempie moe te

dziaa obnienie si poziomu przyrostu naturalnego wielu narodów. Zaistniay spadek przyrostu naturalnego w wielu krajach bdzie mianowicie powodowa

deficyt siy roboczej w wysokorozwinitych krajach Europy Zachodniej – z jed- nej strony, a z drugiej powtarza si moe zaistniaa praktyka tworzenia si wy- sokich fal emigracji na stae milionów ludzi z Europy rodkowej do krajów wy- sokorozwinitych Europy Zachodniej. W latach 2001-2003 wyemigrowao z Polski 2 miliony osób w wieku produkcyjnym. To pozwala zakada, e re- strukturyzacja polskiej wsi moe dokona si niekoniecznie pod wpywem wy-

cznie wewntrznego rozwoju kraju. Duy wpyw na ten proces moe mie sta-

a emigracja zagraniczna.

Jakkolwiek restrukturyzacja, dokonywana w powanym stopniu w wyni- ku powtarzajcych si wysokich fal emigracji polskiej ludnoci poza granice kraju nie byaby korzystna, jest moliwa. Jest ona nawet swoistym zagroeniem.

Tym niemniej jest realna.

Najwiksze szanse kreacji nowych, pozarolniczych, krajowych miejsc pracy tworz róne elementy wewntrznego popytu na produkcj dóbr material- nych i usug wewntrznych.

Po pierwsze: zwikszenie produkcji ywnoci w celu wyrównania pozio- mu wyywienia ludnoci polskiej do poziomu wyywienia wysoko rozwinitych krajów europejskich.

Po drugie: Polska nie prowadzi aktywnej polityki eksportu ywnoci do krajów azjatyckich, które zwikszaj bardzo szybko konsumpcj ywnoci, a nie s w stanie (gównie ze wzgldów ekologicznych, a w tym deficytu wody) zwiksza równie szybko produkcji ywnoci. Polska posiada due szanse zwikszania eksportu ywnoci. Podobnie jak np. Francja, Polska powinna orientowa si na istotne zwikszanie eksportu ywnoci zarówno do krajów azjatyckich, a w tym gównie do Chin, Indii, Indonezji, jak równie do krajów arabskich.

Po trzecie: restrukturyzacja wsi i rolnictwa wymaga nowych miejsc pracy na przestrzeniach caego kraju. Nie wystarczy skupi nowe miejsca pracy w jednym regionie, aby w innym regionie dokonywaa si restrukturyzacja wsi i rolnictwa.

Polska pooona jest w strefie klimatu umiarkowanego. Znamionuje si

umiarkowanym nasonecznieniem. Zmuszona wic bdzie do wytwarzania ener- gii odnawialnej w oparciu o wiato rozproszone. Najkorzystniejszym sposobem wykorzystania energii bdzie fotosynteza dostosowana do nasonecznienia, jakie istnieje na obszarach Polski. Skupiska producentów energii mog powstawa np.

wzdu brzegów morza, gdzie wystpuj nasilone i niemal stale wiejce wiatry.

Wzdu brzegów morza powinny funkcjonowa tysice wiatraków.

(30)

Znajdujce si w licznych regionach kraju pokady wgla brunatnego, a take badanych obecnie intensywnie zó upków gazononych tworz pod- stawy do kreacji nie tylko róde energii, ale take róde surowców potrzeb- nych do przemysu chemicznego.

Wszystko to razem pozwala stwierdzi, i struktura polskich bogactw na- turalnych w warunkach aktywnoci narodu tworzy bdzie warunki do tego,

„aby Polska trwaa wiecznie”. O trwaniu narodów decydowa bd zawsze mo- liwe do uywania róda energii. Polska posiada tak struktur tych róde, która w warunkach aktywnoci narodu, moe zapewni „wieczne trwanie” Polski.

Omówione wyej róda energii tworzy bd podstaw do kreacji wielu kierunków rozwoju produkcji dóbr i usug na terenie caego kraju, a w tym na terenie wsi. Istotne jest równie to, i wszystko to bdzie urzeczywistnia si

w pierwszej poowie XXI wieku.

I wanie uruchomienia, o których mowa bd dla Polski tak niepowta- rzaln okolicznoci, jak niepowtarzaln okolicznoci dla caej Zachodniej Eu- ropy by rozwój przemysu po II wojnie wiatowej. Polska moe w I poowie XXI wieku dokona w powanym stopniu restrukturyzacji wsi i rolnictwa. Mo-

e to by niepowtarzalny zbieg okolicznoci. Wykorzystanie tego zbiegu oko- licznoci moe speni te programowe zadanie polskiego Ruchu Ludowego,

„aby Polska trwaa wiecznie”. Idea ta skupia w sobie zarówno pikno, jak i si, nawet jeli wieczno odnosi si bdzie nie do tysicy, a do setek lat.

Pewne jest jedno, silne i bogate kraje bd zachowyway duej sw tosamo

ni sabe i biedne. Wymaga jednak nowej interpretacji zdefiniowane przed nie- spena 100 laty przez Ruch Ludowy przesanie adresowane do wszystkich przy- szych pokole polskiego narodu zawarte w stwierdzeniu, i Polska powinna trwa wiecznie. Oto w okresie nasilajcego si z dnia na dzie nieodwracalnego procesu stopniowej federalizacji Europy testament adresowany do wszystkich przyszych pokole narodu obejmowa musi nie tylko postulat ochrony zwykej egzystencji, ale take wol rozwoju politycznej osobowoci w warunkach fede- racji, a take akumulacji dóbr materialnych narodu, od których zaley przywi- zanie obywateli do kraju. Chodzi o wieczny rozwój cywilizacji, kultury, nauki i kapitau ludzkiego oraz spoecznego.

Tylko takie bowiem istnienie moe satysfakcjonowa naród, które zabezpie- czy równo Polski i Polaków z innymi narodami w warunkach sfederalizowanej Europy. Równo rozwoju z rozwojem wszystkich narodów Europy sta si po- winna moralnym celem przyszoci narodu. Federacja demokratyczna rónych na- rodów jest peniejszym celem ni sama egzystencja nieoznaczonej jakoci.

(31)

Rozdzia 2. Uwarunkowania rozwoju demograficznego rolniczej oraz wiejskiej nierolniczej ludnoci w pierwszej poowie

XXI wieku

Powszechnie znana jest ju od dawna prognoza rozwoju ludnoci polskiej w pierwszej poowie XXI wieku. W myl tej prognozy liczebno polskiego spoecze stwa zmniejszy si z okoo 38 mln mieszka ców w 2009 r. do okoo 36 mln w 2035 r. Znamiennym faktem tej prognozy jest wyliczenie, z którego wynika, e globalna liczba ludnoci wiejskiej nie ulegnie zmianie i bdzie przez cae pówiecze wynosi okoo 14,7 mln mieszka ców. Liczebno narodu b- dzie ulegaa zmniejszaniu, a liczebno ludnoci wiejskiej bdzie pozostawaa bez zmian.

Zakadany w prognozie ubytek ludnoci w miastach i utrzymywanie si

niezmiennego stanu mieszka ców wsi jest wynikiem zauwaanej od kilkunastu lat tendencji do przenoszenia si czci (gównie najbardziej zamonych) mieszka ców miast do luksusowych domów budowanych w okolicach podmiej- skich. W ostatnich latach liczba ludnoci wiejskiej wzrastaa. Std te prognoza przewiduje utrzymywanie si stanu ludnoci wiejskiej mimo spadku globalnej liczby ludnoci kraju.

Jakkolwiek prognoza przewiduje utrzymywanie si stanu liczebnego lud- noci wiejskiej na niezmiennym poziomie, to milczco zakada globaln zmian

struktury zawodowej ludnoci. Zakada si bowiem zmniejszenie globalnego stanu zatrudnienia w rolnictwie o kilkaset tysicy osób. Sporód ponad miliona gospodarstw domowych, które uytkuj gospodarstwa rolne, ale nie posiadaj

zdolnoci do odtwarzania potencjau produkcyjnego zniknie poprzez przejcie przez ssiadów posiadajcych gospodarstwa rolne rozwojowe, nie mniej ni

dwie trzecie. Liczba ludnoci rolniczej pomniejszy si w cigu 40 lat o co naj- mniej 650 tys. gospodarstw nierozwojowych. To zmieni struktur agrarn.

W przypadku, jeli taka sytuacja nie nastpi, to obecne gospodarstwa nierozwo- jowe stan si form odogów.

Jednak prognoza nie w peni odzwierciedla tendencje wiatowe. W skali szybko rozwijajcych si krajów, ogólna liczba ludnoci miejskiej wzrasta.

W krajach rozwijajcych si wystpuje zjawisko koncentracji ludnoci w mia- stach. Liczba metropolii oraz ich wielko stale rosn. Nie jest pewne, e liczba ludnoci na wsi pozostanie bez zmian.

W Polsce le zostaa zinterpretowana nowa „epoka informacji i nauki”, a co za tym idzie, faszywie zinterpretowano epok informacji i nauki jako epo- k postindustrialn. Zamiast zaoenia, e systemy informatyczne i naukowe zrewolucjonizuj przemys, zakada si, e przemys utraci swoj rol wobec

(32)

rozwoju informatyki i nauki. Zaoenie nie odzwierciedla rzeczywistoci. Ani informatyka, ani nauka nie zastpi przemysu, chocia zmieniaj i bd zmie- nia przemys oraz usugi. Epoka informacji i nauki zrewolucjonizuje przemys.

Przemys nie traci swego kluczowego znaczenia.

Polska myl polityczna zlikwidowaa wszelkie programy rozwoju prze- mysu, jakie historia wykreowaa w Polsce. Nie zakada si wic koncentracji ludnoci w miastach. Zakada si nawet spadek ludnoci w miastach, a wzrost ludnoci na wsi. Nie zakada si te masowego przeksztacania si wsi w miasta.

Tymczasem w Polsce, jak we wszystkich krajach rozwijajcych si, wiele wsi osiga bdzie standard miast.

Nie budzi jednak zastrzee ten aspekt prognozy, który zakada spadek przyrostu naturalnego ludnoci. Zmniejszya si bowiem wielko wskanika dzietnoci kobiet. Chocia nie stwierdza si przesanek do nieuchronnoci dal- szego spadku przyrostu naturalnego.

2.1. Przyczyny obnienia si wielkoci wskanika dzietnoci kobiet wiejskich

Symptomy obniania si wielkoci wskanika dzietnoci kobiet wystpi

ju w niektórych krajach europejskich przed II wojn wiatow. Wskanik ten obniy si ze wzgldów zrozumiaych w okresie II wojny wiatowej, ale wzrós

w pierwszych dekadach powojennych. W Polsce wskanik ten utrzymywa si

dugo na wysokim poziomie. Zwaszcza na wysokim poziomie utrzymywa si

na wsi, a w tym wród ludnoci rolniczej, Wysokim pozostawa wci jeszcze na pocztku drugiej poowy XX wieku.

Wydawao si nawet, e ze wzgldu na wysok religijno polskiej ludno-

ci wiejskiej wskanik ten pozostanie wysoki nawet w bardzo trudnych warun- kach materialnych. Zaskoczeniem dla polityków i socjologów by wic fakt, i

w ostatnich dwóch dekadach XX wieku wskanik dzietnoci kobiet wiejskich gwatownie si obniy i sta si niemal tak samo niski jak w miastach. Na prze-

omie XX i XXI wieku, wskanik dzietnoci kobiet wiejskich wyrazi si warto-

ci okoo 1,50, co oznaczao, e 100 kobiet w cigu swego ycia rodzi okoo 150 dzieci. Rozpocz si proces zmniejszania si liczebnoci narodu. Mae - stwo w wieku rozrodczym przestao odtwarza kandydatów na mae stwo ko- lejnego pokolenia.

Tak wany i zoony proces, jak przyrost naturalny ludnoci, nie wynika z jednej czy te dwóch prostych przyczyn. Wynika z wielu rónych przyczyn o rónym charakterze, a take o rónym stopniu zoonoci. W szczególnoci wymienia si jako przyczyny obniania si przyrostu naturalnego ludnoci wiej-

Cytaty

Powiązane dokumenty

24) nadzoru nad wykonywaniem przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych zadań dotyczących wymagań dla nieprzetworzonych i przetworzonych produktów

(znak: BRG.6722.3.5.2017), Wojt Gminy Jasienica wyst^pit do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o wyrazenie zgody na przeznaczenie na cele nierolnicze 26,9346 ha gruntow

c) do zakładów prowadzących handel detaliczny z przeznaczeniem dla konsumenta końcowego - jeŜeli zostały opakowane w opakowania jednostkowe. SprzedaŜ

Rolnik zobowiązuje się, że będzie realizował określony pakiet na określonej powierzchni, we wniosku o przyznanie płatności z tytułu realizacji

1 akapit trzeci rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1306/2013 w odniesieniu do poziomu zaliczek na płatności bezpośrednie oraz środki obszarowe

promocyjnej Unii należy wynagradzać rolników i działania na rzecz promowania żywności, dzięki którym poczyniono znaczne starania w celu wdrożenia systemów

W zakresie cen skupu trzody chlewnej informuję, że Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi na posiedzeniu Rady UE ds. ponownie zawnioskował o uruchomienie przez Komisję

– Regulamin pracy Rady Ministrów (M.P. zm.) uprzejmie informuję, że w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie podmiotowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz w