• Nie Znaleziono Wyników

Osobliwości dialektalne i wtrącenia polskie

W dokumencie – różne kultury, różne języki (Stron 97-101)

Ksenia Starosielska, tłumaczka. O elementach nacechowanych kulturowo i o perspektywie odwróconej na przykładzie tłumaczeń

4. Osobliwości języka mieszkańców Wierszyny jako szczególne wyzwanie dla tłumacza

4.1. Osobliwości dialektalne i wtrącenia polskie

Techniką najczęściej stosowaną przez tłumaczkę w odniesieniu do naleciałości śląskich w języku mieszkańców Wierszyny okazuje się transkrypcja, która ma oddać szczególne cechy fonetyczne :

W ciszy nocy syberyjskiej, wśród szeptu rosyjskich słów, na drodze przez wiekową tajgę rozległ się głos:

– No, dziołchy, siadojta, a nie srojta tam. (HK, 19)

В тишине сибирской ночи, сквозь шепот русских слов, на дороге через вековую тайгу прозвучал силезский выговор:

– Ну, девки, сядойта, чйго стоите... (ХК, 21)

Obok transkrypcji (siadojta – сядойта) zauważamy substytucję: zamiast dia-lektalnego dziołchy mamy wyraz potoczny, substandardowy девки ( rzeczow-nik девка ma wiele znaczeń, jednak niezmiennie kwalifikator устаревшее,

15 Na temat tego szczególnego, endemicznego fenomenu językowego – na materiale tekstów polskich pieśni i tekstów liturgicznych zapisywanych grażdanką przez Polaków mieszkających w Wierszynie – pisała m.in. Natalia Ananiewa (2013).

16 Definiuje go jako zlanie się kodów językowych, mieszanie kodów językowych ukraińskiego i rosyjskiego (Bracki 2009: 175).

сниженное17). Ponadto w tłumaczeniu znalazł się dodatek, uprzedzający czytel-nika i eksplikujący to, co implicytnie było zawarte w komuczytel-nikacie wyjściowym (прозвучал силезский выговор – dosł. ‘zabrzmiało ze śląskim akcentem’), dzięki czemu rosyjskojęzyczny czytelnik mógł się czuć przygotowany na przy-jęcie obco brzmiącego, choć niewątpliwie zrozumiałego słowa z racji podobień-stwa rdzeni wyrazu rosyjskiego i polskiego садиться i siadać.

Jest też inna kompensacja: zamiast analogicznego morfologicznie srojta (jak siadojta), tłumaczka proponuje formę potoczną, nacechowaną środowi-skowo чйго стоите (dosł. ‘czego stoicie’).

Konieczne jest tu skomentowanie kwestii tabu językowego: otóż w pierw-szym wydaniu książki z 1972 roku jest srojta, podobnie w wydaniu z roku 2014.

Natomiast najwyraźniej w procesie przygotowania publikacji zadziałała cenzura obyczajowa, o czym wspomniała sama Hanna Krall w wywiadzie:

Potem były przygody z zepsutym autobusem w tajdze, o których piszę w Kawałku chleba. Dojechałam w środku nocy. To była piękna scena, jedna z takich, podczas których się myśli, że człowiek dobrze wybrał ten zawód. Środek nocy, tajga, bardzo zimno. Ktoś wsiadł do autobusu i zwrócił się do dziewczyn stojących na przystanku: „Siadojta, a nie srojta”. Potem zastępca naczelnego „Polityki” Janek Bijak zmienił mi to „srojta” na „stojta”. „Haneczko, naprawdę nie mogliśmy...”, powie-dział. Było więc „stojta”, ale naprawdę to brzmiało inaczej. Wspaniałe to było18.

Niewykluczone, że żaden z tych tekstów nie był oryginałem dla Starosielskiej, skoro w tłumaczeniu zaproponowała odpowiednik polskiego stojta19.

Kolejny przykład pokazuje zastosowanie transkrypcji wyrazu dialek-talnego bez żadnego wprowadzenia ani dodatkowego komentarza, ponieważ wyjaśnienie znajduje się w dalszej części tekstu:

17 Por. słownik języka rosyjskiego pod redakcją Efremovej (2000):

дéвка

I ж. разг.-сниж.

1. Лицо женского пола, достигшее половой зрелости, но не состоящее в браке; девушка I.

2. Ребёнок или подросток женского пола; девочка I 1.

II ж. разг.-сниж.

Лицо женского пола по отношению к своим родителям; дочь 1.

III ж. разг.-сниж.

Развратная женщина; проститутка.

IV ж.

Употребляется как фамильярное обращение деревенских женщин друг к другу.

Słownik pod redakcją Kuzniecova (2004) podaje jeszcze jedno znaczenie: ‘przestarzałe określenie wiejskiej dziewczyny’ : Устар. Крестьянская девушка (Kuzniecov 2004: 244).

18 Z tekstu Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall – (Antczak 2015).

19 Choć na karcie informującej o tekście źródłowym (s.4.) znajduje się następująca wzmianka:

First published under the title NA WSCHÓD OD ARBATU by Iskry, Warszawa, 1072.

A jak się właściwie mówi – nadziewałka czy nadziewołka? – A co to jest? – No, soroczka (koszula męska). (HK, 23)

“А как правильно сказать: надзевалка или надзеволка?” – “А что это такое?” – “Ну, сорочка”. (ХК , 27)

Wyjaśnieniem jest charakterystyczny dla języka wierszynian rusycyzm soroczka, oczywiście niewymagający już komentarza w nawiasie w tekście docelowym (wrócę do tego przykładu niżej, w kontekście odwracania perspektywy).

Zastępowanie dialektyzmów wyrazami potocznymi oraz zabiegi kom-pensacyjne (na innym poziomie językowym lub w innym miejscu) to, obok transkrypcji, rozwiązania często stosowane, co widać w poniższym przykładzie:

A mnie się nawet śniła dzisiok biała bielizna. Pospadowała tak ta bie-lizna i ja jom zbierała. (19)

А мне нынче белье белое снилось… Поспадало с веревки, я и давай подбирать. (22)

Potoczne нынче staje się odpowiednikiem dialektalnego dzisiok, formie nienor-matywnej pospadowała odpowiada ukrainizm поспадало. Zaimek wymawiany nienormatywnie (z charakterystycznym brakiem nosówki) jom został wpraw-dzie pominięty, lecz cała fraza я и давай подбирать jest charakterystyczna dla języka potocznego, więc stanowi swego rodzaju kompensację.

Jeszcze innym zabiegiem – poza transkrypcją i substytucją stylistyczną – jest posłużenie się niepoprawną formą (tu: ze względu na akcent), która ma być czymś w rodzaju odpowiednika funkcjonalnego, oddającego cechy cha-rakterystyczne (fonetyczne) dialektu śląskiego, a mianowicie nienormatywną wymowę nosówek:

To tak teraz w Polsce wszyscy gadajom? (20) Это что ж, нынче в Польше все так говóрят? (23)

Warto podkreślić, że niejeden tłumacz musiał stoczyć boje z redaktorami (zwłaszcza w przypadku tekstu literackiego), żeby ocalić niepoprawne językowo formy, które służą charakterystyce językowej postaci i sugerują jej status spo-łeczny. Na szczęście tendencja dążenia do poprawności za wszelką cenę zaczyna się zmieniać i w uzasadnionych przypadkach redakcja nie wymusza wprowa-dzenia form normatywnych – a w konsekwencji neutralizacji interesującego wymiaru tekstu.

Wśród technik stosowanych przez tłumaczkę odnośnie do naleciałości dialektalnych pojawia się także transfer bezpośredni, czyli obcojęzyczny wtręt w tekście wraz z przypisem dolnym:

Kiedy się mówi „kiej”, a kiedy „kaj”? (HK, 23)

“Когда говорят: kiej, а когда – kaj?..”(27) Przypis:

kiej – когда; kaj – где (силезский диалект).

Zwykle transfer elementów dialektalnych lub polonizmów do tekstu rosyjskiego ogranicza się do pojedynczych wyrazów lub niewielkich wyrażeń. Warto zwró-cić uwagę na jeden, obszerniejszy fragment, który jest reminiscencją tekstową – fragmentem piosenki::

(…) Kolka Danilenko gra na harmoszce „Czyje to Polusie nie orane, mojego Jasieńka zaniedbane” i „Dziewczyno ty moja, ty ulubiona, daj buzi, daj buzi, będziesz zbawiona…”(HK, 23)

(…) Колька Даниленко играет на гармошке “Czyje to polusie nie orane, mojego Jasieńka zaniedbane” и “Dziewczyno ty moja, ty ulubiona, daj buzi, daj buzi, będziesz zbawiona...”(27)

Co ciekawe, nie pojawia się paratekst, brak choćby „filologicznego”(syntagma-tycznego) tłumaczenia na rosyjski20 . Widocznie tłumaczka uznała, że waż-niejsze jest nie to, o czym dokładnie jest mowa, a to, jakiego rodzaju tekst jest cytowany.

Jak widać, w odniesieniu do elementów dialektalnych tłumaczka wybiera różne rozwiązania, nie trzyma się wyłącznie jednej techniki. Najczę-ściej stosuje transfer pośredni, czyli transkrypcję, bez dodatkowych objaśnień – wówczas, gdy słowa brzmią podobnie do ich odpowiedników rosyjskich (сядойта), gdy kontekst zawiera wyjaśnienie (надзевалка, надзеволка). Jest także transfer bezpośredni z objaśnieniem w przypisie (kiej – когда; kaj – где).

Innym rozwiązaniem jest dobór odpowiednika funkcjonalnego – potocz-nego lub substandardowego. Jest jeszcze jeden, niestandardowy odpowiednik, z błędną akcentuacją, użyty przez tłumaczkę po to, by oddać nienormatywne z punktu widzenia polszczyzny a charakterystyczne dla dialektu śląskiego wła-ściwości fonetyczne (gadajom-говóрят). Podobnie jest z użytym kilkakrotnie zaimkiem чйго (poprawnie: чего). Czy eklektyczność rozwiązań problemu tłu-maczeniowego jest powodem do krytyki? Bynajmniej. Różnorodność pokazuje poszukiwania tłumaczki – udane – stworzenia iluzji obcowania ze specyficz-nym, nacechowanym dialektalnie językiem bohaterów reportażu.

20 Inaczej postąpiła tłumaczka w odniesieniu do wierszyka z polskiej czytanki:

„A ten Burek, pies kudłaty, co pilnuje naszej chaty”. (oryg. s 21), tłumacząc go bezpośrednio w tekście reportażu na rosyjski w rymowanej formie: „Это Бурек, пес лохматый, сторожит он наши хаты”. (24).

W dokumencie – różne kultury, różne języki (Stron 97-101)