• Nie Znaleziono Wyników

Podsumowanie przednowoczesnych rozważań nad problematyką międzynarodową

ROZDZIAŁ II: Zagadnienia badań zjawisk międzynarodowych

2.1. Teorie stosunków międzynarodowych

2.1.4. Podsumowanie przednowoczesnych rozważań nad problematyką międzynarodową

twórczości filozoficznej odnoszącej się do problematyki międzynarodowej na uwagę zasługują kilka kwestii. Pierwszą z nich są postacie Grocjusza, Rousseaua i Kanta, które zakwalifikowane zostały do grupy myślicieli racjonalistycznych. Racjonalizm, którego bardziej współczesnymi przedstawicielami byli np. Martin Wight czy Hadley Bull, oficjalnie jest formą myśli lokującą się pomiędzy realizmem a liberalizmem. Różnica pomiędzy realizmem a racjonalizmem polega na tym, że racjonalizm rozbudowuje struktury myślowe realizmu o kwestie pojęć idealistycznych, takich przykładowo jak koncepcja „społeczności międzynarodowej”. Konstruowanie przez racjonalizm takich form schematów myślowych ma jeden cel, jest nim podkreślenie faktu, że społeczności ludzkie nie tylko są ukształtowane w bezemocjonalne, egoistyczne i wyrafinowane formy logicznie kalkulujące własne materialne korzyści, lecz również budowane są przez czynniki o charakterze duchowym, opartym na ideałach dobra wspólnego.Tak też według racjonalistów z realistyczną koncepcją „systemu międzynarodowego” mieliśmy do czynienia w okresie zimnej wojny, gdzie oba dominujące mocarstwa wzajemnie ze sobą konkurowały, jednak po jego zakończeniu mamy już do czynienia ze „społecznością międzynarodową”, która wyznacza sobie za cel wzajemne współdziałanie, którego celem jest bardziej pokojowe współistnienie państw.75

Ciekawą klasyfikacją filozofii politycznej na płaszczyźnie międzynarodowej jest klasyfikacja wspomnianego Martina Wighta. Wight stwierdza, że w filozofii polityki międzynarodowej mamy do czynienia z trzema tradycjami. Pierwszą jest tradycja realizmu, która głosi, że „państwa są ośrodkami siły” i realizują własny interes (podejście instrumentalne). Za największego przedstawiciela tej tradycji uznaje osobę Machiavellego.

73

Ibidem, ss. 558-560.

74

Na radykalizację poglądów Karola Marksa widoczną w jego dziełach z całą pewnością wpływ miał jego najbliższy współpracownik i przyjaciel – Fryderyk Engels, który, co jest bardzo ciekawe, badał również problematykę wojny. Jako jedyny przewidział wybuch I wojny światowej.

75

Strona 48 z 275

Drugą jest tradycja racjonalizmu, która głosi, że państwa są suwerennymi organizacjami prawnymi działającymi w zgodzie z zasadami prawa międzynarodowego. Za największego przedstawiciela tej tradycji uznaje osobę Grocjusza. Trzecią, ostatnią tradycją, jest rewolucjonizm, który umniejsza role państw, koncentrując się bardziej na jednostkach. Według Wighta najważniejszym przedstawicielem trzeciej tradycji jest Kant, który jest twórcą pojęcia „kosmopolityzm”.76

Odnosząc się do powyższej klasyfikacji Wighta warto przedstawić w paru słowach główną linie ewolucji liberalnego sposobu myślenia na problemy natury międzynarodowej. Powszechnie w literaturze uznaje się postać Lockea za głównego twórcę myśli liberalnej, głównie za sprawą idei „państwa konstytucyjnego”, które – według Lockea – zabezpiecza prawa jednostki do życia, wolności i własności. Locke uważał, że państwa konstytucyjne szanują się nawzajem i postępują względem siebie w zgodzie z normami. Argumentację tą rozwinął Bentham, który ponadto również przyczynił się do rozwoju twórczości Grocjusza odnoszącej się do problematyki prawa międzynarodowego. Uważał on, że w interesie państw konstytucyjnych leży prowadzenie polityki zagranicznej w zgodzie z prawem międzynarodowym. Myśl tę rozwiną w dalszej kolejności Kant, który w swoich rozważaniach poszedł jeszcze dalej, stwierdzając, że państwa konstytucyjne, określone przez niego mianem „republika”, są w stanie ustanowić „wieczny pokój”. To, co łączyło powyższych myślicieli, to wiara w istnienie procesu ciągłej modernizacji, który gwarantuje światu ciągły postęp ku lepszemu.77 W tym aspekcie najciekawszą filozofią jest zwłaszcza filozofia Kanta, w której odnaleźć można podstawy dla dalszego rozwoju filozofii liberalnej, jak i również marksistowskiej. Tym samym wszystkie nurty myślowe dysponują pewnymi wspólnymi elementami o których to można byłoby bardzo wiele napisać, a które to w przyszłości mogą być podstawą do wzajemnej unifikacji intelektualnej na wyższym poziomie, która to, w zgodzie z założeniami filozofii heglowskiej, stanowić może istotny krok w procesie dalszego postępu ludzkiej świadomości.

Na uwagę zasługuje również bardzo ważne pojęcie, które aktualnie stanowi rdzeń wszystkich analiz polityki międzynarodowej, a mianowicie chodzi o zagadnienie przestrzeni anarchicznej, która jak ciemna siła w kosmosie wypełnia przestrzeń pomiędzy państwami i determinuje ich zachowanie. Do zdefiniowania tego pojęcia przyczynili się zwłaszcza trzej myśliciele, którzy, co ciekawsze, odmiennie je interpretowali. W tym aspekcie najważniejszą

76

M. Wight, International Theory: The Three Traditions, Leicester University Press, Leicester 1991, passim.

77

R. Jackson, G. Sorensen, Wprowadzenie do stosunków międzynarodowych: teorie i kierunki badawcze, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2006, ss. 113-114.

Strona 49 z 275

jest postać Hobbesa, który jako pierwszy poruszył problematykę anarchii relacji międzynarodowych, stwierdzając, że to, co cechuje podmioty anarchii to „wrogość”, tym samym najważniejszym elementem międzynarodowych relacji jest pojęcie bezpieczeństwa. Następnym z kolei myślicielem, który zwrócił uwagę na ten fakt, był Locke. Stwierdzał on, w przeciwieństwie do Hobbesa, że anarchie cechuje „rywalizacja” i tym samym może ona mieć pozytywne cechy, ponieważ rywalizacja przyczynia się do rozwoju poprzez oddziaływanie na aktywność jednostek. Ostatnim myślicielem rozważającym to zagadnienie był Kant: stwierdzał on, że cechą anarchii międzynarodowej jest „przyjaźń”. Podejście do tej problematyki przez Kanta jest bardzo mocno nacechowane idealizmem, a być może nawet utopizmem, w duchu którego Kant głęboko wierzył w to, że istnieje możliwość stworzenia rządu światowego całej planety ziemi.78

Odnośnie bardzo złożonej i wielowątkowej tematyki marksizmu uwagę zwraca jeden fakt, który warto w tym miejscu podkreślić. Karl Popper w jednym ze swoich dzieł pisanym podczas II wojny światowej stwierdził, że Marks był prorokiem swoich czasów, a jego proroctwa się nie sprawdziły.79 Wobec wydarzeń współczesnych z tym stwierdzeniem nie można się do końca zgodzić. Współcześnie proces wyzysku jest coraz bardziej widoczny, co można obserwować nie tylko na przykładzie głodującej Afryki, lecz również Polski i innych krajów środkowoeuropejskich, które stały się neokoloniami zachodniego kapitału.80 Wyraźnie widoczny jest proces wzrostu nierówności społecznych na całym świecie, również w najzamożniejszych krajach zachodu, zwłaszcza USA, które w coraz większym stopniu systemowo zmierzają w kierunku socjalizmu ekonomicznego, celem zatrzymania

potęgującego rozwarstwienia społecznego.81 Te i wiele innych procesów międzynarodowych

stanowi dobry grunt do reaktywacji teorii marksistowskiej, która w coraz większym stopniu zaczyna być teorią najlepiej wyjaśniającą dzisiejsze przeobrażenia. W tym miejscu warto zacytować Oskara Lange, który pisał: „(…) na marksistowską i ortodoksyjną analizę

78

A. Wendt, Społeczna teoria stosunków międzynarodowych, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2008, ss. 231-288.

79

K. R. Popper, Społeczeństwa otwarte i jego wrogowie, Tom II, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1993, ss. 89-90, 332.

80

W. Kieżun, Patologia transformacji, Wydawnictwo Poltext, Warszawa 2012, passim. Wnioski z książki można powiązać z tezami głoszonymi przez Immanuela Wallersteina (o którym więcej poniżej) z tą różnicą, że Wallerstein jest teoretykiem, a Witold Kieżun jest profesorem ekonomii, który m.in. z ramienia ONZ pracował w środkowej Afryce w latach 80. XX wieku, gdzie w praktycznym wymiarze spostrzegł m.in. procesy „wyzysku” Afryki przez kapitał anglosaski, który ponadto odpowiada za liczne wojny jakie rozegrały się na tym kontynencie. Badając polską gospodarkę okresu transformacji Kieżun zauważa podobne nieetyczne praktyki kapitału świata zachodniego, wobec których ponadto stworzono podatny grunt działaniami reformacyjnymi opartymi na ideologicznej wierze w zasady ekonomii neoklasycznej, a poprzez które Polskę na dzień dzisiejszy można zaliczyć do grupy państw neokolonialnych.

81

A.G. Frank, Latin America: Underdevelopment or Revolution?, „Economic Journal”, Vol. 81, No. 322 (1971), ss. 237-238.

Strona 50 z 275

ekonomiczną należy patrzeć jak na analizy uzupełniające się, a niewykluczające się wzajemnie.”82