• Nie Znaleziono Wyników

Poglądy ekonomiczne Edwarda Strasburgera

Katalog zasad podatkowych Edwarda Strasburgera

I. Poglądy ekonomiczne Edwarda Strasburgera

Edward Strasburger zamieścił stworzony przez siebie katalog zasad podatkowych w Nauce skarbowości – ostatniej i niewątpliwie najcen-niejszej w swoim dorobku pracy. Tworzenie własnych katalogów zasad

3 G. Bałtruszajtys, op. cit., s. 87.

4 Archiwum PAN, sygn. 121.

5 Wszystkie powyższe prace zostały opublikowane w czasopiśmie „Ekonomista”; w ko-respondencji z finansującą badania historyczne Kasą Mianowskiego Strasburger argumen-tował – w kontekście prowadzenia badań nad historią polskiego systemu podatkowego począwszy od XV wieku – iż są one niezbędne do stworzenia możliwie najlepszego systemu podatkowego w odrodzonym państwie (Archiwum PAN, sygn. 121).

podatkowych było w czasach współczesnych Strasburgerowi niemalże standardem; przykładem są Stanisław Głąbiński6 czy też Roman Rybar-ski7, którzy w swoich pracach takowe zbiory zasad stworzyli. Strasburger traktował zasady podatkowe jako pewien zbiór zazębiających się reguł, którymi winna kierować się polityka skarbowa, dążąc do nich jako wytyczonego celu, „wobec organicznego związku zachodzącego pomię-dzy zasadami podatkowymi, wszystkie one stanowią zwarty kompleks o bezwzględnym i logicznym charakterze, przeniknięty myślą przewod-nią pogodzenia na pozór sprzecznych interesów skarbu i obywateli”8.

Nie ulega wątpliwości, że Strasburger swoim katalogiem zasad wy-raźnie nawiązuje do klasycznych zasad Adolfa Wagnera, aczkolwiek uznając zasady podatkowe za zjawiska bezwzględne, a nie kategorie historyczne względne wobec szerszego bieżącego kontekstu, próbuje zaznaczyć swoją odrębność wobec poglądów Wagnera9. Wydaje się, że było to stanowisko nader anachroniczne, z jednej strony traktujące zasady nazbyt statycznie, z drugiej zaś utrudniające wyjaśnienie treści zasad podatkowych bez wskazania szerszego kontekstu, na który składa się tło gospodarcze, społeczne i polityczne, nazywane we współczesnej literaturze „klimatem epoki”10. Jednakże nie jest w tym konsekwentny, co widoczne jest w jego poglądach ekonomicznych. Jest z jednej stro-ny krytykiem myśli liberalnej, zwłaszcza Adama Smitha, zarzucając mu,

6 S. Głąbiński, Nauka skarbowości, Warszawa–Lwów 1925, s. 247–272; Głąbiński podzie-lił zasady podatkowe na trzy grupy: zasady prawno-państwowe i etyczno-społeczne (zasady powszechności podatków i sprawiedliwości w opodatkowaniu), zasady ekonomiczne (zasada stosowania podatków do rzeczywistej siły ekonomicznej wyrażonej dochodem społecznym pochodzącym z dochodów indywidualnych oraz zasada rozmaitości podatków) oraz zasady polityki podatkowej i zarządu skarbowego (zasady elastyczności, określoności obowiązków podatkowych, dogodności i taniości).

7 R. Rybarski, Nauka skarbowości, Warszawa 1935, s. 201–211; katalog zasad podatkowych Rybarskiego składał się również z trzech grup zasad: zasad skarbowych (zasady wydajności, pewności, dogodności podatku dla skarbu oraz elastyczności), zasad ekonomicznych (zasady jak najmniejszego szkodzenia produkcji i życiu gospodarczemu, pewności podatku, dogod-ności podatku dla podatnika i taniości) i zasad moralno-politycznych, do których Rybarski zaliczył zasadę powszechności oraz równości opodatkowania traktowana jako równość ofiary.

8 E. Strasburger, Nauka skarbowości. Część ogólna, Warszawa 1924, s. 198.

9 Ibidem, s. 197.

10 A. Gomułowicz, Zasady podatkowe wczoraj i dziś, Warszawa 2001, s. 8–9.

iż u podłoża jego doktryny legł egoizm11 oraz sztuczne – według Stras-burgera – rozdzielenie interesów publicznych i prywatnych, prowadzące do jednostronnego postrzegania interesu jednostki: „[…] wielki ekonomi-sta broni tylko podatnika przed nadmierną i niesłuszną jego zdaniem ingerencją państwa i żąda, aby podatki były sprawiedliwe, oparte na ustawie, dogodne dla podatnika i tanie w stosunku do administracji”12. Z drugiej natomiast krytykował etatyzm i odcinał się od – jak ich na-zywał – skrajnych kameralistów głoszących omnipotencję państwa w sprawach gospodarczych i traktujących system podatkowy wyłącznie w kategoriach fiskalnych: „w ten sposób państwo zagarnia coraz szersze dziedziny życia gospodarczego, zabija prywatną inicjatywę […] niszczy gospodarstwa prywatne, nakładając na nie ciężkie podatki, prowadzi rzec można – gospodarkę rabunkową”13.

Swoje poglądy Strasburger lokował w pobliżu poglądów Adolfa Wagnera oraz Lorenza von Steina, twórców szkoły niemieckiej w eko-nomii, uważając ich za umiarkowanych przedstawicieli nurtu socjali-zmu ex cathedra, wywodzącego się ze szkoły kameralistów14. Był mu bliski pogląd o potrzebie zwiększenia państwowego interwencjoni-zmu i zapewnienia równości społecznej, zaś najlepszym narzędziem do urzeczywistnienia tych idei jest system podatkowy, który poza funkcją fiskalną ma do spełnienia równie ważną funkcję społeczną, prowadzącą do odpowiedniej redystrybucji dochodu narodowego, zaś system finansów publicznych obejmuje całość dochodów i wydatków;

w gospodarstwie państwowym dostosowuje się dochody do wydat-ków, a nie odwrotnie15.

Edward Strasburger, niewątpliwie pod wpływem wielkich zniszczeń wywołanych I wojną światową i związanych z tym ogromnych potrzeb budżetowych, podzielał koncepcję von Steina tzw. reproduktywności podatków. Według tej koncepcji państwo, przejmując podatki płacone

11 Archiwum PAN, sygn. 121.

12 E. Strasburger, Nauka skarbowości…, op. cit., s. 198.

13 Ibidem, s. 198.

14 N. Gajl, Teorie podatkowe w świecie, Warszawa 1992, s. 56 i n.

15 A. Gomułowicz, J. Małecki, Podatki i prawo podatkowe, Warszawa 2009, s. 61–62;

R. Gwiazdowski, Podatek progresywny i proporcjonalny, Warszawa 2007, s. 103–105.

przez jednostki, wykorzystuje je produktywnie, dokonując wydatków budżetowych, w wyniku których powiększa się bogactwo kraju i wzra-sta ogólny poziom cywilizacyjny, wpływa to dodatnio na gospodarstwo społeczne i zwiększa siłę podatkową społeczeństwa, z kolei może to ośmielać państwo do dalszego wzrostu podatków i co za tym idzie – zwiększania inwestycji i dalszego powiększania owego gospodarstwa społecznego16.

Strasburger uważał teorię reproduktywności za słuszną, porówny-wał jej działanie do śruby, wielkiego koła czy też do długiego łańcucha złożonego z niezliczonych ogniw i uzasadniał jej sens – paradoksalnie – właśnie względami bieżących potrzeb oraz ówczesnym szerszym kon-tekstem gospodarczym i społecznym, „z góry trzeba sobie uświadomić, że minęły czasy, gdy podatki były lekkie, wydajność pracy mała, a życie dla wielu wygodne”17.

Strasburger podzielił swoje zasady podatkowe na cztery grupy, przyjmując jako kryterium podziału charakter podatku będący, we-dług niego zjawiskiem skarbowym, gospodarczym, społeczno-etycznym czy też formalno-prawnym; każdemu z tych zjawisk odpowiadała grupa zasad podatkowych18.

Do zasad skarbowych zaliczył zasady wydajności i elastyczności, natomiast zasadą społeczno-gospodarczą uczynił zasadę, którą można nazwać zasadą odpowiedniego doboru źródła podatkowego, będącą swoistą mutacją zasady ochrony źródeł podatku, głoszoną m.in. przez Wagnera. Tak sformułowana zasada pozostawała w bezpośrednim związku z kwestią przerzucalności podatków. Z kolei pośród zasad społeczno-etycznych, dla których wspólnym mianownikiem była idea sprawiedliwości, Strasburger umieścił zasadę powszechności i wiążącą się z nią problematykę podwójnego opodatkowania oraz zasadę równomierności, a także związany z nią dylemat proporcji czy też progresji w opodatkowaniu oraz kwestię zróżnicowanego

16 N. Gajl, Teorie podatkowe…, op. cit., s. 56–57; E. Strasburger, Nauka skarbowości…, op. cit. s. 176–178.

17 Ibidem, s. 179–180.

18 Ibidem, s. 197.

traktowania dochodów fundowanych i niefundowanych. Ostatnią grupę obejmowały zasady formalno-prawne, którą tworzyły: zasa-da praworządności, dogodności i taniości określone łącznie mianem zasady sprawiedliwości formalnej19. W przypadku tej ostatniej grupy zasad nawiązywał wyraźnie do klasycznych zasad Smitha, ale nie był w tym osamotniony.