• Nie Znaleziono Wyników

Miłość jest intrygującym zagadnieniem. Opisywali ją wielcy myśliciele, mistycy, święci. Najsłynniejszy autor pism o miłości, św. Augustyn2 widzi w niej jedyny cel człowieka. Św. Bernard3 twierdzi, że miłość nawraca duszę i rodzi w niej pragnienie czynienia dobra. Według św. Tomasza miłość jest siłą napędową i duszą całego życia. Do wielu określeń można dodać, że miłość wiąże, jednoczy. Wyzwala w człowieku chęć do działania, intryguje. Ma wiele odmian i przechodzi przez różne etapy. Zmie-nia się, dojrzewa. Jest jednak czymś więcej niż tematem intelektualnych rozważań. Stanowi jedno z największych ludzkich pragnień. Wszyscy potrzebujemy miłości. Bez niej trudno wyobrazić sobie szczęśliwe życie. Niczym jej nie zastąpimy, a żaden brak nie wydaje się tak dotkliwy.

Aby uporządkować nieco wyobrażenia o miłości proponujemy ogólne rozważa-nia oparte na autorytecie filozofii klasycznej. Filozofia, jako nauka o rzeczywistości ma wiele do powiedzenia w codziennych sprawach4. Nawiążemy do jednego działu 1 Mgr Ewa Pichola jest doktorantką w Instytucie Filozofii UJ w Krakowie. Interesuje się klasyczną koncepcją prawdy i jej wpływem na antropologię filozoficzną. Prowadzi zajęcia z popularyzacji nauki, zajmuje się tłumaczeniami oraz interpretacją tekstów z j. angielskiego. Opublikowała: Dietrich von

Hildebrand and Blessed Father Jerzy Popiełuszko, The Struggle For the Truth, w: Quaestiones Disputatae Selected Papers on The Early Phenomenology: Munich and Gottingen, Vol. 3, No.1, Fall 2012; Dietricha von Hildebranda i ks. Jerzego Popiełuszki odpowiedź na pytanie czym jest prawda, „Studia

Redemptory-stowskie”, 12/2014. Dysfunkcja w odniesieniu do prawdy o rzeczywistości, jako cecha charakterystyczna

uzależnień, „Fides et Ratio”, 2 (22) 2015; Miłość, sprawa serca czy rozumu?, „Fides et Ratio”, 3(23) 2015.

2 Św. Augustyn z Hippony, (354-430), ojciec i doktor Kościoła, związany z okresem patrystyki, dał fun-dament myśli teologicznej i filozofii, autor słynnego zdania „Stworzyłeś nas dla siebie i niespokojne jest serce nasze, dopóki nie spocznie w Tobie” w: Św. Augustyn, Wyznania, tłum. Z. Kubiak, Kraków, 1995, s. 1.

3 Św. Bernard z Clairvaux, (1090-1153), doktor Kościoła, mnich średniowieczny, mistyk, autor kazań o Pieśni nad Pieśniami, listu (List o miłości) o problemie i przyczynie ludzkiej miłości, włączony do traktatu O miłowaniu Boga. Więcej o fascynującym dziele Bernarda w: R. Tichy, Mistyczna historia

człowieka według św. Bernarda z Clairvaux, Poznań 2011.

4 Przyzwyczailiśmy się myśleć, że filozofia jest oderwaną od życia, abstrakcyjną dziedziną nauki. Jest to błędne rozumienie, gdyż na gruncie filozofii klasycznej jak najbardziej można orzekać o człowieku. Filozofia zajmuje się realnym światem, doświadczamy tego, że otaczający nas ludzie nie są złudzeniem,

filozofii klasycznej, mianowicie metafizyki, która rozważa to, co realnie istnieje (określając to rzeczą lub bytem). W rozpoznaniu rzeczywistości metafizyka nie wymyśla nic własnego, ale bada i opisuje zastany świat. Unika konstruowania ode-rwanych od rzeczywistości teorii. Jest rzetelną dziedziną, mocno przywiązaną do prawdy, a jeszcze prościej: to, o czym mówi filozofia jest realne i konkretne. Cechą ludzkiego działania jest rozważanie celowości. Chce rozstrzygać i wiedzieć jaki cel ma jego działanie, jaki sens mają podejmowane przedsięwzięcia. Człowiek nie został powołany do życia bezrozumnego. Filozofia daje narzędzia do odkrywania rzeczywistości, pomaga porozumiewać się, kojarzyć fakty, przekonywać o swoich racjach5, jest fascynującą dziedziną. Realizm poznawczy, który jest cechą meta-fizycznych rozstrzygnięć, nie dopuszcza sprzeczności i dowolnych interpretacji. Warto tę zaletę podkreślać i doceniać. Jest ona cenna dla wszystkich poszukujących prawdy, ciekawych świata ludzi. Z tego również powodu filozofia klasyczna nie

traci na znaczeniu, jest bowiem w stanie odpowiedzieć na rzeczywiste potrzeby i pytania współczesne.

W naszych rozważaniach podkreślimy istotną rolę prawdy w relacjach skła-dających się na miłość. Tym samym przechodzimy do określenia miłości, jako przedmiotu badań metafizyki i czynimy to na gruncie wspomnianego już realizmu. Jakie dwa wnioski z tego wynikają? Miłość istnieje, nie jest utopią, oraz miłość jest poznawalna. Poruszymy niektóre jej aspekty, mianowicie dynamikę relacji i zależ-ność od ludzi. Oni powołują miłość do istnienia i od nich zależy jej kształt. Powiemy również o miejscu uczuć w miłości, gdy odniesiemy się do zarzutu, że miłość oparta na zdrowym rozsądku pozbawiona jest uczuć, a więc brakuje w niej szczęścia.

Skoro miłość występuje między ludźmi, to powiedzmy kilka słów na temat natury człowieka. Wspomnijmy krótko, że składa się z ciała (materii) i ducha. Istnieją na

poglądem, fikcją czy teorią. Także różnorodne formy ludzkiego działania, jako rzeczywiste byty podlegają filozoficznej interpretacji. E. Morawiec (1997, s. 26) pisze, że powrót do filozofii klasycznej jest uzasadniony poprzez akcentowanie realnej prawdy i realnego dobra, jako racji uzasadniających z jednej strony porządek poznawczy, z drugiej porządek moralny. Człowiek jest istotą, która pragnie żyć w prawdzie i w dobru, i dzięki nim odkryć sens własnego istnienia. Filozofia klasyczna ułatwia mu to, ponieważ w jej ramach człowiek dowiaduje się prawdy o sobie. Prawda, która polega na zgodności poznania z rzeczywistością, jest stwierdzeniem, tego co istnieje.

5 Zauważmy, że filozofia jako kierunek studiów jest prestiżową dyscypliną, która niezmiennie cieszy się zainteresowaniem, m. in. Filozofia na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego otrzymała w 2016 roku certyfikat „Studia z przyszłością”. Do pogłębiania wiedzy zachęcamy przez dodatkową lekturę, polecamy m.in.: E. Gilson, Tomizm. Wprowadzenie do filozofii św. Tomasza z Akwinu, tłum. J. Rybałt, Warszawa, 1998., G. Reale, Historia filozofii starożytnej, t. I-IV, tłum. E. I. Zieliński, Lublin, 1994-2000., J. Bocheński, Zarys historii filozofii, Kraków 1993., M. A. Krąpiec, Ja – człowiek, Lublin 2006.

świecie, tylko trzy takie byty (czyli podmioty), które mogą pochwalić się posia-daniem ducha: to Bóg, anioł i człowiek. Człowiek zatem, znajduje się w całkiem dobrym towarzystwie. Wprawdzie fizycznie przypomina niektóre zwierzęta, ale nie jest jednym z nich. Co więcej, wiele zwierząt w umiejętnościach zmysłowych i sprawności fizycznej przewyższa człowieka, to jednak bez znaczenia, gdyż czło-wiek jest nieporównywalny ze zwierzęciem. A wszystko dzięki duszy. Mówimy o niej, ponieważ jak wyjaśnimy poniżej, miłość jest relacją, w której udział bierze ciało i uczucia, ale sedno stanowi aktywność duszy, a dokładnie dwóch jej władz, intelektu i woli.

Powiedzieliśmy już, że do zaistnienia miłości potrzebni są ludzie. Przynajmniej jeden człowiek, aby mógł siebie kochać, ale lepiej, żeby było co najmniej dwóch, wtedy może zaistnieć relacja. W przypadku miłości, jest to relacja oparta na praw-dzie i dobru6. Miłość rodzi się przez spotkanie. Poznajemy kogoś i nasza wola podąża w jego kierunku. Indywidualną sprawą pozostaje, jak rodząca się nowa miłość, zrealizuje się w konkretnym przypadku, wśród konkretnych osób. Wynika z tego, że miłość jest taka, jacy są ludzie. Ile „inwestują” w siebie, aby „inwestować” w relację. Przypomnijmy sobie przykazanie o miłości bliźniego, które uzależnia ją od miłości własnej7. Nie dlatego, że proponuje egoizm, ale mądrość, że niewiele zdziałamy, jeśli nie zadbamy o siebie. Miłość nie jest wyizolowana z naszego życia, nie jest zawieszona w próżni, jej reguły pochodzą z naszej zbyt ogólnej postawy, dobrze jest przygotować się do miłości wcześniej. Czy w poszukiwaniu miłości pomyślałeś o dbaniu o siebie? Przykazanie mówi, staraj się dla siebie o dobro, dbaj o siebie duchowo, naucz się miłości na sobie, żebyś mógł ją darować. I nie zapomi-naj o prozaicznym dbaniu o swój wygląd, pomyśl o wykształceniu, wykorzystaj jak najlepiej swój czas. Miej coś do zaoferowania, aby ktoś chciał spędzać czas z tobą. Słusznie mówi się, że miłość rodzi się ze spotkania z pięknem. Filozofia głosi, że mi-łość jest spotkaniem albo relacją, której towarzyszy upodobanie i życzliwość, a więc prostą konsekwencją jest wniosek, że upodobanie ma swój przedmiot, a prościej, istnieje coś, co wzbudza zachwyt i skłania ku ukochanemu. Czy w poszukiwaniu miłości pomyślałeś o sobie? Czy jesteś człowiekiem o pięknej duszy? Czy jesteś gotowy na spotkanie ?

6 Nie skupiamy się na podobnych, ale całkowicie innych relacjach, które mogą być silne, budzić emocje, nawet przez pewien czas dawać poczucie szczęścia, ale nie oparte na prawdzie i dobru nie są miłością. Ułomność, którą w sobie noszą, każe nazwać je przymusem, uzależnieniem, a może nie-świadomym tkwieniem w błędzie.

Można poświęcić uwagę na konsekwencje braku kontaktu z rzeczywistością, np. w sferze zaburzeń osobowości, podatności na uzależnienia lub nieumiejętności rozróżniania dobra i zła.

Miłość może być wspaniała, ale może pozostać tylko taka sobie, zadowalająca, byle jaka. To zależy od pragnień i wykorzystania możliwości człowieka. Będzie piękna, o ile człowiek pozwoli wzrastać dobru i pięknu. Nie wyznaczajmy granic, miłość nie może być „zbyt mocna”– żaden stopień miłości nie może być złem, podobnie jak nie jest nim wielka siła woli lub ducha8. W tej dziedzinie również działa zasada, że jeśli chcemy osiągnąć wspaniały rezultat, to nie sięgajmy po przy-padkowe łatwe rozwiązania. Podkreślmy, że ogromnie wiele zależy od człowieka9. Miłość nie jest fatum ani narzuconym wyrokiem, nie jest chaotycznym błąkaniem się po omacku. W kształtowaniu relacji mamy nieograniczone możliwości, o ile nie popadniemy w ospałość czy letarg. Wysiłek zainwestowany w miłość jest opłacalny, warto go podejmować. Celnie przypomina św. Ambroży, że nie śpiącym udzielają dobrodziejstw niebieskich, ale czynnym w przykazaniach. Można jego słowa nazwać receptą na udaną miłość.