• Nie Znaleziono Wyników

Urbanistyki, bêd¹c ciekawym pielgrzymem Ukocha³ Italiê wraz z piêknym Rzymem Jego œliczne place i urocze wzgórza Z wyk³adów Profesora siê ten obraz wynurza Czar Neapolu oraz czapka Wezuwiusza Opowieœæ niezapomniana Profesora Wróbla Tadeusza Urodzi³ siê 13 maja 1886 roku w Sanoku, gdzie ojciec by³ profesorem gimnazjum. W roku 1898 przenosi siê do Lwo-wa. Tam ukoñczy³ gimnazjum humanistyczne, a w 1904 roku zda³ maturê.

W latach 1904–1910 studiowa³ na Wydziale Architektury Politechniki Lwowskiej – uzyskuj¹c w 1912 roku dyplom in-¿yniera architekta. W latach 1910–1913 odby³ praktykê, ko-lejno w Biurze Budowlanym b. Wydzia³u Krajowego we Lwo-wie, nastêpnie w biurach przedsiêbiorstw prywatnych: in¿. Richtmanna i Kiejskiego i in¿. Pillera.

W roku 1913 zosta³ mianowany adiunktem w pañstwo-wej s³u¿bie technicznej (Namiestnictwo). Gdy wybuch³a woj-na, w roku 1914 zosta³ powo³any do s³u¿by wojskowej w wojsku austriackim, jako in¿ynier pospolitego ruszenia i pracowa³ w Budownictwie Wojskowym w Wiedniu, a nastêpnie, jako kierownik budowy fabryki na Buelledorf.

Z ukoñczeniem dzia³añ wojennych wróci³ w grudniu 1918 roku do Lwowa i pra-cowa³ w Budownictwie Wojskowym we Lwowie w stopniu porucznika-in¿yniera. W lecie 1921 roku zosta³ zdemobilizowany w stopniu kapitana-in¿yniera. Na krót-ko wróci³ do s³u¿by technicznej w ówczesnej Dyrekcji Robót Publicznych (wojewódz-two) – po czym uzyska³ zwolnienie. W jesieni 1921 roku obj¹³ stanowisko asystenta, póŸniej adiunkta przy Katedrze Budownictwa Utylitarnego Politechniki Lwowskiej. Wyk³ada³ ten przedmiot a¿ do roku 1939. W tym okresie poœwiêca³ siê studiom w dziedzinie urbanistyki. W roku 1924/25 studiowa³ w Pary¿u, jako stypendysta. W zwi¹zku ze studiami odby³ te¿ szereg podró¿y wakacyjnych do W³och, Austrii, Niemiec, Szwecji oraz bra³ udzia³ w Miêdzynarodowych Kongresach Urbanistycz-nych w Berlinie i Sztokholmie.

W roku 1928 za³o¿y³ pracowniê architektoniczn¹ wspólnie z in¿. Pewañskim, w której opracowano plany budynków mieszkalnych i u¿ytecznoœci publicznej (na-grody za plany w konkursach architektonicznych).

123 W roku 1939 przej¹³ Katedrê Budowy Miast w Lwowskim Instytucie Politech-nicznym, mianowany docentem i kierownikiem katedry. W czasie okupacji niemieckiej egzystowa³ bez pracy, potem po otwarciu wy¿szych kursów technicznych na Poli-technice wyk³ada³ budowê miast, równoczeœnie pracowa³, jako konsultant technicz-ny do spraw budowlatechnicz-nych. W latach 1944/45 zatrudniotechnicz-ny jako docent Budowy Miast w Lwowskim Instytucie Politechnicznym.

Profesor Tadeusz Wróbel przyjecha³ do Wroc³awia w paŸdzierniku 1945 roku, od-daj¹c siê z pioniersk¹ pasj¹ pracom organizacyjnym w tworzeniu Politechniki Wro-c³awskiej.

Pocz¹tkowo architektura i budownictwo stanowi¹ wspólny Wydzia³ Budownic-twa L¹dowego, którego Profesor Tadeusz Wróbel zostaje pierwszym dziekanem. Otrzymuje stanowisko profesora kontraktowego i tworzy Katedrê Budowy Miast i Osiedli. W roku 1948 uzyskuje tytu³ profesora nadzwyczajnego.

By³ architektem, urbanist¹, uczonym o niezwykle bogatej wiedzy i wielkiej wra¿-liwoœci humanistycznej, jednym z niewielu, którzy tworzyli zrêby polskiej urbani-styki. W roku 1950 piastuje funkcjê Prezesa Wroc³awskiego Oddzia³u TUP. By³ po-staci¹, bez której nie sposób mówiæ o historii Wydzia³u Architektury we Wroc³awiu. By³ jednoczeœnie ¿ywym symbolem tradycji Lwowskiego Wydzia³u Architektury.

W roku 1966 zakoñczy³ dzia³alnoœæ dydaktyczn¹ i poœwiêci³ siê pisaniu ksi¹¿ki pt. Zarys historii budowy miast, wydanej w 1971 roku w „Ossolineum”. Jest to wspa-nia³a niepowtarzalna ksi¹¿ka. Opowieœæ plastyczna o miastach i ludziach, którzy w twórczym trudzie je budowali, a barwnie opisane przez wra¿liwego urbanistê-architekta Profesora Tadeusza Wróbla, bowiem wiele tych miast w³asnymi krokami przemierzy³ i zobaczy³, jak kamer¹ telewizyjn¹. Koñcowe zdanie Autora do przedmo-wy ksi¹¿ki Zarys historii budoprzedmo-wy miast: „Autor zdaj¹c sobie sprawê z u³omnoœci swojej pracy, wyra¿a jednak przekonanie, ¿e spe³nia ona choæ czêœciowo swoje zadanie i utoruje drogê nastêpnym opracowaniom historii budowy miast”. Œwiadczy to o skromnoœci Profesora. Mimo up³ywu 30 lat, nikt lepszej ksi¹¿ki nie napisa³!

W ci¹gu swego d³ugiego ¿ycia, ale owocnego, pozna³ wiele miast œwiat, a dwa z nich darzy³ szczególnym sentymentem i serdecznoœci¹. Pierwsze z nich to Lwów „Florencja pó³nocy” – miasto szczêœliwej m³odoœci. Tam rozwin¹³ naukow¹ i zawo-dow¹ karierê, zostawiaj¹c trwa³y œlad – wspania³e realizacje architektoniczno-urba-nistyczne. Niestety „zdrada ja³tañska” aliantów – to sprzeda¿ tego miasta Józefowi Stalinowi! Drugim miastem, w którym mieszka³ przez 30 lat – to Wroc³aw. Tu wy-korzysta³ swoje doœwiadczenia dojrza³ego urbanisty. By³ cz³owiekiem prawym, szla-chetnym wielkiego serca – kocha³ m³odzie¿ i jej poœwiêca³ wiele pracy i trudu. Cen-ny dorobek swojego ¿ycia zawar³ w ksi¹¿kach. By³ ¿yczliwym cz³owiekiem, ciesz¹c siê sympati¹, szacunkiem i uznaniem œrodowiska wroc³awskiego. Wroc³aw – zawdziê-cza Profesorowi Tadeuszowi Wróblowi: odbudowê gmachu Ossolineum oraz zor-ganizowanie Wydzia³u Architektury i Szko³y Urbanistyki na Politechnice Wroc³aw-skiej.

Rada Pañstwa odznaczy³a go Krzy¿em Kawalerskim OOP, miasto Wroc³aw „Odznak¹ Budowniczego Wroc³awia”, Senat Politechniki uwieczni³ Jego nazwisko

124

na honorowej tablicy, jako wybitnie zas³u¿onego dla uczelni. Ca³e nowe pokolenie architektów zachowa³o w pamiêci Jego wspania³¹ postaæ i niezapomniane wyk³ady z Historii budowy miast.

Obowi¹zuj¹cy wówczas nakaz pracy, usi³owa³ „wywiaæ” mnie wiatrem halnym do Bielska Bia³ej! To, ze zosta³em we Wroc³awiu, mieœcie, które pokocha³em za at-mosferê przypominaj¹c¹ mój rodzinny „ptolemeuszowy” Kalisz – zawdziêczam Pro-fesorowi Tadeuszowi Wróblowi – przewodnicz¹cemu Komisji Nakazu Pracy. Jed-nym podpisem zmieni³ moje losy, „przekazuj¹c” œwie¿o dyplomowanego architekta do pracy w Centralnym Biurze Projektów Budownictwa Wiejskiego we Wroc³awiu od 1 stycznia 1952 roku.

Profesora Tadeusza Wróbla wraz z Jego sympatyczn¹ ¿on¹ – Lidi¹ – spotyka³em czêsto w goœcinnym domu pañstwa Stefanii i Romana Tunikowskich we Wroc³awiu przy ul. Wyczó³kowskiego 21, gdzie z Romanem – niezapomnianym i „pracoholi-kiem” – szarpaliœmy siê w ró¿nych dziedzinach architektury i urbanistyki przez 30 lat. Opowieœci z Neapolu i woja¿y europejskich by³y dla mnie przed³u¿eniem wy-k³adów Profesora.

Na Ogólnopolskiej Naradzie Architektów w Warszawie zosta³em wyró¿niony i upowa¿niony przez Profesora Tadeusza Wróbla, mego profesora z lat studiów 1947–1951, do wyg³oszenia wspólnie opracowanej wypowiedzi œrodowiska wroc³aw-skiego w ramach dyskusji w dniu 26 marca 1956 roku. WypowiedŸ tê przytaczam wg ksi¹¿ki Ogólnopolska Narada Architektów – Warszawa 1956, s. 382–383:

KOL. ZENON PRÊTCZYÑSKI – SARP WROC£AW

WypowiedŸ moja bêdzie wypowiedzi¹ œrodowiska wroc³awskiego (wypowiedŸ opra-cowana przez kol. kol. Tadeusza Wróbla i Zenona Prêtczyñskiego).

Jednym z powodów niezadowalaj¹cego pod wzglêdem technicznym wykonywania robót budowlanych jest wyraŸna, zdecydowana separacja projektanta od wykonawcy. Tzw. nadzór autorski jest niewystarczaj¹cy, staje siê fikcj¹. Nale¿a³oby powróciæ do wypróbowanego zwyczaju, ¿e kierownikiem budowy z ramienia inwestora jest pro-jektant...

Istniej¹ dwie mo¿liwoœci nabycia wiadomoœci praktycznych przez absolwentów: 1) Je¿eli architekt zamierza poœwiêciæ siê w pierwszym rzêdzie wykonawstwu, otrzymuje odpowiedni przydzia³ pracy i przechodz¹c kilkuletni sta¿ w przedsiêbior-stwie budowlanym, zaznajamia siê z ca³ym aparatem wykonawstwa, rachunkowoœci, sprawozdawczoœci i administracji...

2) Architekt, który zamierza poœwiêciæ siê projektowaniu, otrzymuje przydzia³ do pracowni architektonicznej lub urbanistycznej, wspó³dzia³a z kierownikiem pracow-ni zarówno w opracowapracow-niu projektów i planów, w nadzorze budowy, a tym samym kontaktu projektanta z wykonawc¹. Po¿¹dane by³oby, aby w tym okresie przerobi³ jedn¹ budowê kompletnie, tj. stan surowy i roboty wykoñczeniowe, sta³by siê ju¿ samodzielnym projektantem i z kolei przekazywa³by umiejêtnoœci praktyczne swoim m³odszym kolegom...

Sprawa literatury fachowej. Ksi¹¿ki, które ukazuj¹ siê w ksiêgarniach o tematyce architektonicznej, s¹ przebrzmia³e, jak „Uk³ad urbanistyczny Bia³egostoku w. XII”,

125 „Historia architektury wnêtrz mieszkalnych”, s¹ to rzeczy, które powinno siê trakto-waæ obecnie jako traktaty o przesz³oœci. Jedyn¹ okazj¹ do zdobycia ksi¹¿ek o wspó³-czesnej architekturze s¹ tylko Krajowe Narady Architektów.

Sk³adamy nastêpuj¹ce propozycje:

1. Przystosowaæ problematykê literatury fachowej do nowoczesnych osi¹gniêæ tech-nicznych, akustycznych i plastycznych.

2. Umo¿liwiæ swobodne nabywanie ksi¹¿ek i pism zagranicznych przez Ko³a SARP. 3. Rozszerzyæ w miesiêczniku „Architektura” przegl¹d naszych publikacji i naj-lepszych realizacji zagranicznych, nie w formie kroniki, lecz w formie szerszej publi-kacji.

Wszystkie propozycje o rozszerzeniu wydawnictw i literatury zagranicznej – to nie jest chêæ kopiowania i naœladowania, lecz potrzeba studiowania, przetwarzania i przystosowania najnowszych osi¹gniêæ technicznych, materia³owych i plastycznych do naszych warunków i mo¿liwoœci.

By³ twórc¹ i za³o¿ycielem Wydzia³u Architektury Politechniki Wroc³awskiej. Zmar³ 18 listopada 1974 roku – pochowany w Warszawie na Pow¹zkach.