• Nie Znaleziono Wyników

f oczyw *ście, iż pow yższe dane zostały zniekształcone w skutek p om inięcia 141

2.9.3. T ran sfery fin an sow e

A nalizując dane odnoszące się do transferów finansow ych przyjrzym y się kolejno w ym ianie pom ocy finansow ej ogółem , następnie z uw zględnieniem tego, czy partneram i danej relacji ekonom icznej s ą rodzice czy potom stw o, wreszcie zastanow im y się nad łącznym i obciążeniam i finansow ym i zw iązanym i z pom ocą ofiarow yw aną i otrzym yw aną od bliskich krew nych z innych ge­ neracji.

R ysunek 2.11 przedstaw ia dane odnoszące się do w artości transferów finansow ych w ciągu dorosłego życia. Jedynie w przypadku dw óch n aj­ młodszych grup wieku, tj. osób do 44 lat, w artość w sparcia otrzym anego przewyższa pom oc przekazaną innym bliskim. D zieje się tak w skutek łącznych przemian w zorców dotyczących udzielania i otrzym yw ania w sparcia. Jeśli idzie o udzielanie pom ocy, to w idoczny je st w pierw szym rzędzie w zrost je j w artości, która osiąga m aksim um w w ieku 4 5 -5 4 lat, po czym sukcesyw nie m aleje. Jeśli ■dzie o pom oc o trzym yw aną to najw yższą w artość przyjm uje ona w dwóch pierwszych grupach wieku, po czym się zm niejsza, aby po 65. roku życia osiągnąć poziom bliski zeru. Jest to zapew ne potw ierdzeniem w ystępującej

rów nież w USA (choć w m niejszym stopniu niż w krajach europejskjch\ w ysokiej sam ow ystarczalności finansow ej osób starych.

Rys. 2. 11. P om oc finansowa (U S A , 1988)

d a n a otrzym ana --- da r netto

Ź r ó d ł o : Schaber 1995: 102.

Przyjrzyjm y się następnie w zorcom w ym iany m iędzypokoleniow ej pomię­ dzy badanym i a ich rodzicam i (rys. 2.12) i ich dziećm i (rys. 2.13). W trakcie dorosłego życia badani zdecydow anie więcej otrzym yw ali od swych rodziców, niż im przekazyw ali w postaci pom ocy finansow ej. D opiero w w ieku 55 i więcej lat następuje zrów nanie się w artości pom ocy, a naw et niew ielka przew aga daru przekazyw anego nad otrzym anym . Pam iętać jednakże m usim y o jednym ważnym czynniku, który znacząco podnosi rozbieżność pom iędzy obydwoma w zorcam i pom ocy, a jednocześnie w skazuje na zdecydow ane uprzywilejowanie badanych w stosunku do ich rodziców: w wieku, kiedy praktycznie wszyscy respondenci posiadają rodziców, otrzym ują od nich zn aczną pom oc netto. W artość owej pom ocy je s t ujem na jed y n ie w śród osób w w ieku 6 5 -7 4 lat, gdy relatyw nie niew iele osób posiada żyjących jeszcze rodziców . W efekcie posiadane dane m ożna uznać za potw ierdzenie m odelu liniow ego, z g o d n i e

tw ie rd z e n ie m otywacji biologicznej do dokonyw ania transferów m iędzypo­

k o le n io w y c h (zob. punkt 1.5.2.3).

Rys. 2.12. W ymiana zasobów finansow ych z rodzicami (U S A , 1988)

pom oc przekazana r o d z i c o m pom oc otrzym ywana od rodziców pom oc netto

Ź r ó d ł o : Schaber 1995: 106.

D ane dotyczące z kolei zw iązku m iędzy w iekiem a średn ią roczn ą w artością zasobów finansow ych, przekazyw anych w łasnem u potom stw u i od niego otrzymanych, w zbudzają w iele w ątpliw ości. Zam iast bow iem spodziew anego potwierdzenia w niosków płynących z poprzedniego w ykresu, otrzym ujem y świadectwo w ystępow ania w dorosłym życiu relatyw nie zrów now ażonego salda wymiany pom ocy finansow ej. W ątpliw ości w zbudza zw łaszcza w yrów nane saldo w śród osób w w ieku do 54 lat, których dorosłe dzieci rozpoczynają samodzielne życie, a zatem ten je g o etap, w ramach którego, zgodnie z danym i poprzednio zaprezentow anym i, uzyskuje się najw yższą w artościow o pom oc m aterialną rodziców . N iestety, m ateriał analityczny zam ieszczony w źródle, z którego zaczerpnięto dane, je st nazbyt ubogi, aby dokładniej określić przyczyny takiego, niespodziew anego (w świetle choćby danych zaw artych w punkcie 2.5) zw iązku m iędzy w iekiem a saldem transferów finansow ych.

pom oc przekazana d z i e c i o m pom oc otrzym yw ana od dzieci pom oc netto

Ź r ó d t o: Schaber 1995: 107.

Przejdźm y zatem do syntetycznego ujęcia salda transferów m iędzypoko­ leniowych w stosunku do najbliższych krew nych (rys. 2.14). Przede wszystkim zw raca uwagę fakt ustaw icznego zm niejszania się w raz z w iekiem salda w artości pom ocy finansow ej w relacjach z rodzicam i, co je s t zw iązane, jak pam iętam y, z m niejszym i potrzebam i, a jednocześnie, być m oże, i możli­ w ościam i sędziw ych rodziców . Z drugiej strony, przez całe sw oje życie badani więcej przekazyw ali swym potom kom , niż od nich otrzym yw ali. W efekcie, p oza dw iem a najm łodszym i grupam i, w szystkie dośw iadczały dodatniego salda m iędzypokoleniow ych obciążeń finansow ych, tzn. więcej przekazyw ały s w y m bliskim , niż od nich otrzym ywały. Sytuacja taka rodzi w ątpliw ości natury logicznej, albow iem należałoby oczekiw ać, iż jed n o stk a w danym wieku w stosunku do swego potom stw a pow ielać będzie zachow ania generacji s w y c h rodziców - a zatem jednostek starszych od niej o ok. 2 5 -3 0 lat. Tym samym pow inno nastąpić przesunięcie krzywej obrazującej w ysokość średniej wartości pom ocy w stosunku do ilustrującej w artości transferów przekazyw anych rodzicom (przy jednoczesnym zachow aniu je j kształtu). B rak takiego przesunięcia św iadczy najpraw dopodobniej o zm ianie dom inującego w danej

0kresie) w zorca udzielania i otrzym yw ania pom ocy finansow ej. Rys. 2.14. Przepływ y finansow e netto (U S A , 1988)

ku r o d z i c o m ku dzieciom --- przepływy ogółem

Ź r ó d ł o : Schaber 1995: 105.

* * *

P rzez całe życie jed n o stk a je s t zw iązana z zasobam i posiadanym i przez rodzinę. T ypow a droga prowadzi od etapu, gdy jed n o stk a je s t całkow icie zależna od sposobu alokacji tychże zasobów , przez etap, gdy je s t w stanie sam odzielnie pozyskiw ać niezbędne do życia środki, do fazy charakteryzującej się p o n o w n ą siln ą zależnością od dostępu do posiadanych przez rodzinę zasobów. O w e etapy s ą oczyw iście silnie splecione z cyklem grom adzenia zasobów przez jednostkę (głów nie oszczędności).

P ozycja każdej generacji w cyklu życia jed no stk i i rodziny je s t odm ienna od pozycji pozostałych generacji (w skutek uw arunkow ań historii życia, koniunk­ tury gospodarczej, prawa, zw yczajów ), co pociąga za so b ą asym etryczność wym iany w danej chw ili. Przejaw ia się ona w nierów now adze pom iędzy w artością i ilością zasobów krążących pom iędzy osobam i z poszczególnych generacji. W zależności od rodzaju danego zasobu, salda w ym iany m

iędzy-koncepcji cyklu życia rodziny uzyskujem y potw ierdzenie oczekiw anej pra, w idłow ości, iż osobam i najbardziej korzystającym i z transferów m iędzypokole­ niowych są osoby najm łodsze, następnie zaś najstarsze, podczas gdy „płatnikam i”, tj. jednostkam i dostarczającym i niezbędnych zasobów , są gene­ racje w wieku 4 5 - 7 4 lat. Być m oże dziwi nieco w łączenie do sandwich

generation osób w wieku 6 5 - 7 4 lat, zw ażyw szy jed n ak na relatyw nie d u ż ą

liczbę osób bardzo starych w Stanach Zjednoczonych rów nież i część osób w trzecim wieku zm uszonych je st do opieki nad swym i rodzicam i i wspo­ m agania jednocześnie swych, nękanych niekiedy bezrobociem i innymi niepow odzeniam i życiow ym i, potom ków.

Do tej pory w spom inaliśm y jed y n ie o bezwzględnej w artości zasobów w ym ienianych przez jednostki z danej grupy wieku. W tej chw ili odw ołajm y się do badania prow adzonego w USA w roku 1 9 9 0 [K ronebusch, Schlesinger 1 9 9 4 ] , które pozw ala na określenie względnej ważności transferów m iędzypokole­ niow ych jak o odsetka osiąganych dochodów (rys. 2 . 1 5 ) . W cześniej jednakże w ypada dodać uw agę m etodologiczną Poniższych w ielkości nie można, niestety, bezpośrednio odnosić do zaprezentow anych w cześniej wartości, bow iem w analizow anym obecnie przypadku, choć badanie objęło osoby dorosłe, respondenci dostarczali inform acji na tem at transferów ze swymi m ałoletnim i dziećm i, co pozbaw ia dane porów nyw alności z w cześniej przedsta­ w ianym badaniem . Dokonano rów nież zagregow ania w artości wszystkich (z w yłączeniem spadków ) rodzajów transferów , podczas gdy poprzednio m ieliśm y do czynienia z analizą odnoszącą się jed y n ie do jed n eg o rodzaju zasobów . U w zględniając transfery przekazyw ane m ałoletniem u potomstwu, dostrzegam y, że respondenci przekazyw ali osobom z innych generacji od 30%

do 5 0 % osiąganych dochodów , z m aksym alnym udziałem w w ieku 3 5 - 4 4 lat

(najw iększe nakłady zw iązane z zapew nieniem dzieciom pożądanego poziomu w ykształcenia). Z kolei krzyw a obrazująca w ażność otrzym yw anej pomocy kształtow ała się odw rotnie, przyjm ując m aksym alne w artości w śród osób w w ieku 1 8 - 2 4 lat (zapew ne jeszcze część pozostaw ała na utrzymaniu rodziców ) i osób po 6 5 roku życia. W efekcie - jeśli pom inąć niew ielkie s a ld o w śród najm łodszych - jedynie w przypadku najstarszych badanych wartość uzyskiwanej pom ocy je st w yższa od pom ocy przekazyw anej bliskim . W tym przypadku najbardziej obciążone są osoby w w ieku 2 5 - 4 4 lat, głów nie z po­ wodu braku potom stw a sam odzielnego finansow o.

Rys. 2.15. Prywatne transfery jako odsetek dochodów wg wieku dawcy

W iek dawcy

w artość t r a n s f e r ó w w artość transferów --- transfery netto przekazywanych otrzym ywanych

Ź r ó d ł o : Kronebusch, Schlesinger 1994: 142.

Pam iętać m usim y rów nież o ograniczeniach koncepcji cyklu życia. N iestety, cykl życia jednostki i, w m niejszym stopniu, rodziny je s t w w iększym stopniu użyteczną taksonom ią zm ian, w m niejszym zaś m odelem pozw alającym na form ułow anie w yjaśnień. Dzieje się tak przede wszystkim ze w zględu na niem ożność uw zględnienia różnorodności poszczególnych, tw orzących badaną populację, podgrup w podobnych fazach cyklu życia.

2.10. Podsumowanie

Począw szy od drugiej połow y lat siedem dziesiątych XX w., rozwój technik kom puterow ych um ożliw iał coraz bardziej w nikliw ą analizę relacji ekono­ micznych zachodzących w ram ach rodziny. Pow adzone rów nocześnie na coraz

w iększą skalę badania budżetów czasu, budżetów gospodarstw domowych, badania specjalnie projektow ane, a także doskonalone system y grom adzenia i system atyzow ania danych podatkow ych pozw alały na coraz doskonalszy opjs zachow ań rodzin w zakresie transferów m iędzypokoleniow ych.

D okonany w rozdziale drugim przegląd badań prow adzonych w krajach w ysoko rozw iniętych w skazuje, iż naw et w państw ach znacznie zam ożniejszych i posiadających znacznie bardziej „zdygitalizow ane” zasoby statystyczne prow adzone dociekania naukow e nie m ają charakteru holistycznego, lecz częściowy. Eksploatow ana sfera je s t głów nie zw iązana z problem atyką uznaną w danym kraju za posiadającą najw iększe, z punktu w idzenia teraźniejszości bądź przyszłości, znaczenie. Fakt, iż w w ielu krajach ze w zględu na ideologiczne przesłanki badania dotyczące procesu dziedziczenia zostały uznane za w ażne, w yjaśnia w zględne bogactw o danych w tym zakresie. W przypadku innych transferów w idoczna je s t znacząca różnica - tak przedm iotow a, jak i m etodologiczna - pom iędzy poszczególnym i państw am i w sferze pro­ w adzonych analiz. W ynika ona w znacznej części z różnic dotyczących w ażności dom ow ych sposobów zaspokajania potrzeb i spoistości rodziny, opinii 0 w zajem nych obow iązkach, zw łaszcza ich granicach.

Przedstaw ione w niniejszym rozdziale badania nie dostarczają, niestety, całościow ego ujęcia przepływ ów m iędzypokoleniow ych. C hoć łącząc infor­ m acje pochodzące z różnych krajów dokonaliśm y w m iarę pełnego przeglądu w ystępujących w zorców w spierania w różnych postaciach, jednocześnie m usim y zaznaczyć, iż otrzym any całościow y obraz je s t jed y n ie artefaktem. Pam iętać bowiem m usim y o w zm iankow anym w rozdziale pierwszym (podpunkt 1.7.6) w pływ ie czynnika etniczno-kulturow ego na kształtow anie się w zorców transferów m iędzypokoleniow ych. Łącząc dane odnoszące się do różnych grup kulturow ych, nie uzyskujem y tym sam ym w iernego obrazu ekonom icznych relacji m iędzypokoleniow ych w żadnym konkretnym społe­ czeństw ie, lecz jed y n ie obraz odnoszący się do „tu i teraz”, brak zatem , tak napraw dę, przesłanek pozw alających na form ułow anie prognoz odnośnie do w zorców transferów m iędzypokoleniow ych w przyszłości, wiarygodnych w każdych realiach. M ając w pam ięci pow yższe zastrzeżenia, spróbujm y jednak dokonać podsum ow ania niniejszego rozdziału i w skazać najw ażniejsze cechy w spólne transferów intergeneracyjnych.

Z punktu w idzenia analityków ekonom icznych, różnice w poziom ie wartości zasobów przeznaczanych na utrzym yw anie kontaktów z ro d z in ą w tyn* 1 transferów m iędzypokoleniow ych, zależą przede w szystkim od trzech czyn­ ników [G ustafsson, Kjulin 1994]:

1) preferencji w zakresie liczby i jak o ści kontaktów , czyli kształtu funkcj1

2) technologii stosow anych do osiągnięcia użyteczności;

3) ograniczeń budżetow ych i czasowych.

W szystkie pow yższe czynniki w różny sposób o dd ziałują na zachow ania jednostek w zależności od wieku, płci, fazy cyklu życia rodzinnego, struktury

demograficznej rodziny i w ielu innych w ażnych determ inant.

D eterm inantam i najczęściej przyw oływ anym i w rozdziale drugim były, ściśle ze sobą pow iązane, wiek i faza cyklu życia jedn ostk i i rodziny. W rozdziale trzecim skoncentruję się na w pływ ie w ielkości i struktury dem o­ graficznej rodziny oraz określonych zdarzeń dem ograficznych na przepływ y pokoleniowe. M ów iąc o w pływ ie wieku i fazy cyklu życia na faw oryzow ane rodzaje transferów m iędzypokoleniow ych należy podkreślić konieczność prowadzenia analiz w ykraczających poza opis zachow ań jednej bądź różnych generacji, na podstaw ie reprezentatyw nych prób jed n o stek z każdego pokolenia. Jak bowiem słusznie zauw ażają C. A ttias-D onfut i F.-Ch. W o lff [2000: 24], zdecydowanie lepszym rozw iązaniem je s t badanie w zajem nych relacji ekonomicznych kolejnych generacji konkretnych rodzin. Dzięki takiem u podejściu m ożliw a je s t bow iem choćby w eryfikacja błędnie podaw anych - świadom ie bądź nie - deklaracji, a tym sam ym uzyskanie bardziej w iary­ godnych danych. W takim przypadku m ożliw e są dw a podejścia - ograniczanie się do dwóch kolejnych generacji (rodziców i dorosłych dzieci) albo - zw a­ żywszy na postępujący proces w ydłużania się życia ludzkiego, a tym sam ym zwiększania się liczby koegzystujących generacji jed nej rodziny - badanie transferów w ystępujących pom iędzy członkam i trzech żyjących dorosłych generacji.

N iezależnie od przyjętego m odelu przedstaw ione w niniejszym rozdziale badania em piryczne w skazują na relatyw nie niski poziom realizacji funkcji ubezpieczeniowej przez posiadane potom stw o, aczkolw iek w sk a z u ją iż naw et we w spółczesnych w ysoko rozw iniętych społeczeństw ach funkcja ta je s t realizowana, choć jej podstaw ow ym w ym iarem je st nie pom oc m aterialna, lecz przepływy czasu i dary przestrzeni. W yniki badań potw ierdzają generalnie koncepcję zw iązku krzyw oliniow ego pom iędzy w iekiem a nasileniem potrzeb z jednej strony, a saldem transferów z drugiej. N ie oznacza to jed n ak całkowitego odrzucenia m odelu zw iązku liniow ego, zgodnie z którym rodzice są zawsze daw cam i w stosunku do sw ych dzieci. Ten drugi m odel w ydaje się Prawdziwy w przypadku transferów finansow ych, gdyż w każdym w ieku Prawdopodobieństwo uzyskania pom ocy przez potom ka od rodzica je s t w yższe n'ż szansa uzyskania przez rodzica w sparcia od sw ego dziecka. U ogólniony model obrazujący zasoby uzyskiw ane przez jednostki należące do generacji rodziców od sw ego potom stw a i przez dzieci od sw ych rodziców przybiera Postać przedstaw ioną na rys. 2.16.

Pom oc finansow a

O pieka nad wnukami W

.... .

RODZICE W sparcie uczuciowe

Pom oc domowa

--- ~---~ Opieka nad osobam i chorymi

Ź r ó d ł o : Badwin-Legros i in. 1995:123.

DZIECI

Jedynie w przypadku pom ocy dom owej - obok nie nadającego się do w yceny transferu w sparcia em ocjonalnego - przepływ y pom iędzy poszcze­ gólnym i generacjam i są zrów now ażone. W pozostałych przypadkach widoczni są w yraźni biorcy. O ile w przypadku opieki nad wnukam i i nad osobami chorym i faza cyklu życia decyduje o tym, dlaczego je d n a generacja jest w yłącznym b io rc ą a druga d a w c ą o tyle spraw a nie je s t tak oczywista w przypadku transferów finansow ych. W ich przypadku w ażne są przede w szystkim zasoby posiadane przez pokolenie rodziców.

Do rys. 2.16 dodajm y m ałe uzupełnienie, a m ianow icie zastanów m y się, jak w yglądałby po w łączeniu nieuw zględnionych w nim trzech innych rodzajów transferów - spadków , inwestycji w kapitał ludzki i darów przestrzeni. W przypadku dw óch pierw szych rodzajów transferów sytuacja je st prosta - spadki kierow ane są od pokolenia rodziców do pokolenia dzieci, podobnie jak transfery w postaci inwestycji w kapitał ludzki. Sytuacja nie je s t tak klarowna w przypadku pom ocy m ieszkaniow ej - pam iętam y bow iem , iż choć przez w iększość dorosłego życia to osoby z pokolenia dzieci o dnoszą korzyści ze w spólnego zam ieszkiw ania z rodzicam i bądź zam ieszkiw ania na koszt rodziców, to w śród sędziw ych starców znaczny je s t odsetek osób, które ze w z g lę d ó w zdrow otnych zam ieszkują u swych dzieci. Stąd też uznać należy, iż przepływy są znaczne w jednym i drugim kierunku, choć de fa c to saldo darów p r z e s t r z e n i

jest na pew no bardziej korzystne dla generacji potom ków.

Przedstaw ione w rozdziale drugim wyniki badań prow adzonych w k r a ja c h

w ysoko rozw iniętych w s k a z u ją iż w aga w ew nątrzrodzinnych t r a n s f e r ó w

m iędzypokoleniow ych je s t nadal duża. Zaprezentow ane dane zdają się p r z e d e

w szystkim podkreślać w ażność transferów intergeneracyjnych jak o newral' gicznego elem entu świadom ej strategii inwestycji w szeroko pojęty kapita* potom stw a - kapitał ludzki, społeczny, kulturow y i m aterialny. Co więcej»

sf o r m u ł o w a n e j przez badaczy francuskich, iż podstaw ow ym celem w szelkich

przepływów m iędzypokoleniow ych je s t zabezpieczenie potom stw a przed regre­

sem społecznym i m aksym alne w zm ocnienie jeg o szans na aw ans społeczny.

^ ten bow iem sposób najpraw dopodobniej należy interpretow ać gotow ość

r o d z ic ó w do wzm ożonych inwestycji na początku trzeciej dekady życia

p o t o m k ó w i skłonność do w ydłużania tego okresu [Jones 2000], Jednocześnie

o g r a n ic z e n ia dotyczące praw dopodobnie najw ażniejszego zasobu posiadanego

p r z e z m łode osoby - czasu - sp ra w iają iż spośród w ym ienionych pow yżej form

k a p it a łu , w ocenie rodziców i ich dzieci, tym i decydującym i o sukcesie